Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[Saminka]

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charliss]

Napisane przez Saminka

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie martw sie, u mnie w 5/6 tyg tez nie bylo widac zarodka a pecherzyk chyba 12 mm za to 3 dni pozniej byl juz zarodek widoczny. Czesto w 5/6 tyg po prostu go jeszcze nie widac.na Twoim miejscu dla spokoju skonsultowalabym sprawe z innym lekarzem. Będzie dobrze

[simonee]

Napisane przez Saminka

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

podpisze sie pod tym co napisala charliss, dziwne jest to ze mimo lekow nadal plamilas zywa krwia... moze zrob na wlasna reke bete i powtorz ja za kolejne 2 dni zobaczysz czy jest przyrost ktory musi byc min 2x wiekszy od pierwszej bety....

[charliss]

Tak tak zapomnialam napisac- wg mnie powinnas zrobic bete i jej przyrost to w zasadzie powie prawde na temat sytuacji. Jesli beta nadal będzie dodatnia i przyrosnie to sie nie martw i czekaj az kolejne usg pokaze zarodek. Swoja droga ja.mialam z usg takie sytuacje ze rano w jednej klinice miałam prawie niewidoczny zarodek i plaski pęcherzyk co jest podobno zle a wieczorem tego samego dnia w inbej klinice pęcherzyk idealnie okrągły i wszystko widoczne. Pomiary tez sie różniły ale pani dr wyjasnila mi ze przy tak malych wielkościach wystarczy drgnienie ręki lekarza i jest pomiar trochę inny czy coś niewidoczne.

[allgoodthings]

Napisane przez dusiolka

Sczeperka: to po podwyżce moze nie załadować sie na becikowe;p a wlasnie bierzecie na rok czy pol macierzyńskie? Ja zdecydowanie na rok

ja też od razu na rok

Saminka tak jak piszą dziewczyny- idź do labo i zrób 2x krew. no i cierpliwie poczekaj, będzie dobrze

w ogóle wiecie co, miałam robioną w tamtym roku, w kwietniu, laparoskopię i mam małą bliznę od pępka w dół ok 1 cm. I mi ten pępek boli, czuję go po prostu;/ myślicie, że jak brzuch się rozciąga to mocniej tą bliznę ciągnie? kurde, żeby mi tam się nie rozerwało

[Kinqaa]

Tak sobie podgladnelam na innym wątku i naszlo mnie pytanie czy wy tez zamierzacie kupic pampersy 1 ?
One są takie malutkie ,ze szok. Mialam mala paczuszke faktycznie, ale w szpitalu jak mi sie mloda obsr...od góry do dolu wszędzie ,bo byla ta jedynka za mala to powiedzialam sobie,ze nigdy więcej i kupie dwojki.

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

Jestem po usg
Wszystko ok sprawdziła i rączki i nóżki. Pokazala mi stópki
Przesunął mi się termin z 30.01 na 24.01 maleństwo ma 7.5cm

Skierowała mnie od razu na badanie krwi,aby się upewnić apropo Downa itp. Pokluli mnie raz

o wow! wcale już nie takie małe to Twoje Maleństwo
i pięknie mnie wyprzedziłaś z PTP

Napisane przez allgoodthings

super, gratuluję


też dziś miałam wizytę. usg było krótkie, ale nie stwierdził czy syn, czy córa. kolejne 20.08 to już będę wiedziała
na codzienne bóle głowy związane z obniżonym ciśnieniem lekarz zalecił małą kawkę kazał wybrać mniejsze zło.
tylko na wadze 2 kg więcej;/ zawsze tak jest jak jadę do domu, do rodziców. nic nie muszę robić i sobie dogadzam jedzeniowo;/ ale dość bo chciałam w całej ciąży 10 kg przytyć a nie 25;/ ach te moje placki, pierogi i naleśniki....

a potem zaszliśmy do smyka przeceny są bardzo opłacalne: 3pak body z długim rękawem 25 zł, 5 pak krótki rękaw-35 zł. a wczoraj w Pepco znalazłam body z długim i krótkim rękawem za 2,99. oczywiście bawełna.

Dziewczyny na obiad polecam własnej roboty hamburgery. dziś robiliśmy, mniam mniam. mielona pierś kurczaka i z tego kotlety upieczone, bułka, sałata, ogórek kiszony i pomidor. no i keczup, majonez, musztarda POLECAM

piękne zakupy
a co do pierożków i nalesników
jutro jadę na pierogi z mięskiem do teściowej

Napisane przez Kinqaa

Hehe siedziała cicho i patrzyła. .. i pokazywała swoją maskotke Hello Kitty dla dzidzi do monitora

o jeju ale slodko

Napisane przez Szczeperka

Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka w pracy. Moja szefowa sama zaproponowała że dostanę więszą wypłatę żebym miała więcej macierzyńskiego

pozazdrościć takiej szefowej

Napisane przez dusiolka

Sczeperka: to po podwyżce moze nie załadować sie na becikowe;p a wlasnie bierzecie na rok czy pol macierzyńskie? Ja zdecydowanie na rok

ja tam nie mam wyboru
więc ile będzie trzeba tyle będę siedzieć póki pracy nie znajdę

Napisane przez Kinqaa

Tak sobie podgladnelam na innym wątku i naszlo mnie pytanie czy wy tez zamierzacie kupic pampersy 1 ?
One są takie malutkie ,ze szok. Mialam mala paczuszke faktycznie, ale w szpitalu jak mi sie mloda obsr...od góry do dolu wszędzie ,bo byla ta jedynka za mala to powiedzialam sobie,ze nigdy więcej i kupie dwojki.

szczerze?? to sie na tym nie znam

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

dziś miałam takie skurcze w żołądku że myślałam że się wykończę teściowa mi zrobiła miętę i pomogło ale nikomu nie życzę chyba po racuchach co miałam na obiad Jasiowi nie podeszły

[Kinqaa]

Smerfetka na różne rzeczy kobito mnie namawiasz...dzisiaj zrobilam przez ciebie kapusniaka!

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

Smerfetka na różne rzeczy kobito mnie namawiasz...dzisiaj zrobilam przez ciebie kapusniaka!

uwielbiam to
i co dobry był?

[Kinqaa]

Jeszcze jedną miske właśnie sobie podgrzalam :P

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

Jeszcze jedną miske właśnie sobie podgrzalam :P

smacznego
i polecam się na przyszłość

[Szczeperka]

Napisane przez charliss

Ja rozumiem Twoj.punkt widzenia. Sama chce wziąć rok ale tez z tego powodu chce pracować jak najdłużej w ciazy. Wiem z opowiadań znajomych ze to jest.przytłaczające na dłuższą metę to siedzenie w domu. Te które siedzialy na l4 od początku ciąży z reguły nie wyrabialy juz pod koniec macierzynskiego bo przecież trzeba czasami juz czyms innym.sie zajac niz dzieckiem, porobic cos "dorosłego " a nie tylko " dzieciowego" itp. Odciecie sie od dotychczasowego zycia na powiedzmy 18 mcy to byłoby dla mnie za duzo. I to wcale nie oznacza ze dziecko miałoby byc mniej wazne czy kochane.

Dokładnie o to mi chodziło

Napisane przez Kinqaa

Tak sobie podgladnelam na innym wątku i naszlo mnie pytanie czy wy tez zamierzacie kupic pampersy 1 ?
One są takie malutkie ,ze szok. Mialam mala paczuszke faktycznie, ale w szpitalu jak mi sie mloda obsr...od góry do dolu wszędzie ,bo byla ta jedynka za mala to powiedzialam sobie,ze nigdy więcej i kupie dwojki.

Mi poradzono żeby kupić paczkę 1 i paczkę 2 i po kilka sztuk wziąć do szpitala - zobaczę co będzie lepiej się sprawować

[charliss]

Pierogi z mięsem? Chyba niedługo zrobie;p tez mam ochotę

[suszarka]

co do macierzyńskiego - planuję na pół roku natomiast jak będzie to wyjdzie w praniu.

praca też jest dla mnie ważna i zależałoby mi na znalezieniu idealnego balansu pomiędzy rodziną a pracą.

[Princes 18]

Ja pewnie bede miala umowe w pracy przedluzona do dnia porodu i potem juz nie wroce bo zaklad w tym momencie ledwo sie utrzymuje...takze spodziewam sie ze troche posiedze z maluszkiem..chyba ze sytuacja sie zmieni ale to wszystko wyjdzie pozniej.
Kinga jak tam wujek?

[Kinqaa]

Princes dzięki ,ze pytasz
miał dzisiaj operacje o 13.30 miala chyba trwać 6godzin. Ale z tego co slyszalam boją się wycinać tego guza ,bo może spowodować paraliż ciala
Mam takie pobieżne informacje. ..bo z ciocia dogadać się niestety nie da. I piszę czasem na facebooku ze swoją siostrą cioteczna.

[elvira44]

Napisane przez Saminka

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja miałam usg w 5t4d i pecherzyk mial 12 mm i tez nic w nim nie było widac. A tydzien pozniej juz było serduszko.
Nie krwawilam tym etapie wiec nie wiem. A nie widzieli na usg jakiś polipow czy cos? To czesto wywołuje krwawienie.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez simonee

podpisze sie pod tym co napisala charliss, dziwne jest to ze mimo lekow nadal plamilas zywa krwia... moze zrob na wlasna reke bete i powtorz ja za kolejne 2 dni zobaczysz czy jest przyrost ktory musi byc min 2x wiekszy od pierwszej bety....

Z tymi lekami to nieraz trzeba zaczekać troche az zadziałają. A nieraz pomimo brania jest krew. Tak jak ja, leki biore dokładnie 3 tygodnia ciazy a krwawilam 2 razy. Teraz to niby od łożyska ale 3 tyg temu jeszcze nie było łożyska i przyczyny gin nie znalazł. Myśle ze tyle jest mozliwosci krwawienia ze nie zawsze gin widzi.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Kinga gratulacje!

[TOMORROW]

Napisane przez LindaC

poza tym czy takie spodenki nie cisną w brzuszku?

przez internet strach kupować, bo faktycznie zdarzają się takie ciasne gumki, że szok

Napisane przez smerfetka2808

a wodę mu słodzisz czy nie?

odnośnie słodzenia-czytałam kiedyś, że malutkie dzieci "naturalnie" wolą kwaśny smak, dopiero takie dosładzanie je przestawia na słodkie

Napisane przez teja1

Wiesz co, ale to nie tylko z przezierności wyliczają prawdopodobieństwo, ja mam wszystko rozpisane na wynikach. Poza tym są pomiary przepływów, kość nosowa, wykształcenie narządów, długość dwuciemieniowa, przewlekłe choroby matki, obciążenie rodzinne i jeszcze u mnie mierzył długość szyjki, przepływy w obu tentnicach macicznych czyli doppler znowu i z tego jeszcze mam prawdopodobieństwo porodu przedwczesnego, zahamowania wzrostu płodu i dużej masy urodzeniowej, pod warunkiem, że będę miała dalej dobre wyniki morfologii i nie przyplącze się cukrzyca ciążowa. Dużo tych pomiarów robił...

o ja...ale pomiarów...
a możesz napisać co to za lekarz ?(ewentualnie na PW?)

Napisane przez Szczeperka

Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka w pracy. Moja szefowa sama zaproponowała że dostanę więszą wypłatę żebym miała więcej macierzyńskiego

druga szczęściara

ale wiecie, że macierzyński i tak jest wyższy niż normalna pensja, bo jakaś tam składka nie jest wtedy odciągana i idzie do naszej kieszeni

Napisane przez dusiolka

a wlasnie bierzecie na rok czy pol macierzyńskie? Ja zdecydowanie na rok

ja na pół roku+ zaległy urlop (trochę tego będzie, jeszcze nie wykorzystałam tego z zeszłego roku )

ja jestem za tym , żeby szybko posłać dziecko do żłobka-szybciej się uodporni (kiedyś musi) i oswoi z obcymi,
z obserwacji rodzinnych widzę, że dzieci żłobkowe są bardziej otwarte, komunikatywne i odważne, niż te co cały dzień z mamą/babcią

ale wiadomo, różnie bywa, nie ma reguły

Napisane przez Kinqaa

Moje szczęście malutkie

jaki ładny profil, ten nosio

Napisane przez Saminka

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

nie wiem, czy warto robić betę, mnie wyszedł prawidłowy przyrost, ale się nie udało
tu http://parenting.pl/portal/5-tydzien-ciazy piszą, że czasem zarodek ujawnia się jak pęcherzyk ma 20 mm
idź do lekarza za tydzień, tym bardziej, że jest jeszcze wcześnie dość, ja miałam np 12 mm pęcherzyk (pusty) w 7t 4 d, więc późno dość, a Ty jesteś na wcześniejszym etapie
czasem stary sprzęt też wcześnie nie wychwyci
niestety musisz uzbroić się w cierpliwość, choć te czekanie dobija, wiem, co przeżywasz, trzymaj się

[lilijka3]

allgoodthings w pierwszą ciążę zaszłam miesiąc po laparoskopii. Mnie akurat nie bolało, ale lekarze mówili, że może blizna boleć na zmianę pogody, w ciąży itp. To normalne, nie rozejdzie się u ciebie, tym bardziej, że minął już rok.
Kinqaa hehe pamiętam, że nasza dupcia była tak mała, że 1-nek używałyśmy przez pierwsze 3 miesiące, bo niby długością nie różniły się od 2-jek, ale były szersze. Tak więc i tym razem kupię ze 2-3 paczki 1-nek, a resztę w 2-kach jak będą promocje.
smerfetka czasem mięta potęguje takie skurcze (przynajmniej u mnie tak bywa) ale dobrze, że tobie pomogła. Mnie też coś brzuch boli, poza tym jestem przejedzona…. 30 minut męczyłam się nad spaghetti…. a miałam taką ochotę
szczeperka dobrze Ci doradzono. Mogę podpowiedzieć, że dobrze jest też wziąć dla dziecka na wyjście komplet rozmiaru 56 i drugi komplet rozmiaru 62.

[TOMORROW]

z tym żłobkiem to jeszcze napiszę, że zamierzam najpierw wysyłać na krótko, żeby przyzwyczaić malucha i jeszcze w czasie swojego urlopu, bo zapewne pierwsze tygodnie będą w kratkę...

w sumie im starsze dziecko tym ciężej mu się rozstać z mamą

[lilijka3]

zapomniałam się pochwalić , dzisiaj dostałam odpowiedź od tej położnej, która była u mnie po porodzie, że nadal deklaracja jest u niej ważna i zaprasza mnie do kontaktu po 21 tygodniu ciąży Nie będę musiała chodzić na szkołę rodzenia, bo już byłam, ale mam mieć z nią spotkanie "organizacyjne" i przygotowawcze

ogromnie się cieszę

[ellyunia]

Kingaa ale słodziak

Napisane przez Saminka

Hej mam pytanie do was bylam w szpitalu z powodu plamien/ krwawien jestem w 5/6 tygodniu ciazy. Bylam stymulowana clo i zaszlam za pierwszym razem. Na usg co mialam zrobione dzisiaj jest pechrxym ok 13 mm ale nie ma zarodka podejrzewaja puste jajo plodowe. W szpitalu nie robili mi bety. Mam sie zglosic za tydzien,a i mimo brania kroplowek,nospy, luteiny i duphastonu nadal plamie/ krwawie zywa krwia z malymi skrzepami. Wczoraj przy badaniu ginekologicznym brzuch byl miekki i ze szyjka wszyatko ok, nie ma sladow poronienia. Co o tym myslicie?? Ja juz przeplakalam swoje..,,

też brałam clo i też się udało za pierwszym razem
Mogę Cię pocieszyć że w 5 tc też było widać tylko pęchęrzyk ciążowy. Głowa do góry będzie dobrze Ja sprawdzałam betę (na własną rekę) A krwawienia czasem się zdarzają i niepokoją przyszłe mamusie-koleżanka plami cały czas a jest chyba w 7 miesiącu. Grunt to pozytywne myślenie!

Napisane przez Kinqaa

Tak sobie podgladnelam na innym wątku i naszlo mnie pytanie czy wy tez zamierzacie kupic pampersy 1 ?
One są takie malutkie ,ze szok. Mialam mala paczuszke faktycznie, ale w szpitalu jak mi sie mloda obsr...od góry do dolu wszędzie ,bo byla ta jedynka za mala to powiedzialam sobie,ze nigdy więcej i kupie dwojki.

ja nie mam doświadczenia, ale też planuję kupić małą paczkę 1 a później się zobaczy

widzę że mamy remis na forum: 3 kobitki i 3 facetów nam rośnie

[charliss]

U mnie poki co kolejna dziewczyna.. Ale.moze sie zmieni

[smerfetka2808]

Napisane przez charliss

Pierogi z mięsem? Chyba niedługo zrobie;p tez mam ochotę

haha normalnie aj to M. Gessler na wątku jak to mój P mówi

Napisane przez suszarka

co do macierzyńskiego - planuję na pół roku natomiast jak będzie to wyjdzie w praniu.

praca też jest dla mnie ważna i zależałoby mi na znalezieniu idealnego balansu pomiędzy rodziną a pracą.

jeśli masz tylko fajną i dobrą pracę to jak najbardziej ja nie mam do czego wracać

Napisane przez Princes 18

Ja pewnie bede miala umowe w pracy przedluzona do dnia porodu i potem juz nie wroce bo zaklad w tym momencie ledwo sie utrzymuje...takze spodziewam sie ze troche posiedze z maluszkiem..chyba ze sytuacja sie zmieni ale to wszystko wyjdzie pozniej.
Kinga jak tam wujek?

no to tak jak ja, tylko tyle że ja na zlecenie pracowałam więc nie mam nic...

Napisane przez Kinqaa

Princes dzięki ,ze pytasz
miał dzisiaj operacje o 13.30 miala chyba trwać 6godzin. Ale z tego co slyszalam boją się wycinać tego guza ,bo może spowodować paraliż ciala
Mam takie pobieżne informacje. ..bo z ciocia dogadać się niestety nie da. I piszę czasem na facebooku ze swoją siostrą cioteczna.

o kurcze to nie dobrze
no ale muszą coś zrobić żeby było dobrze....

Napisane przez lilijka3

allgoodthings w pierwszą ciążę zaszłam miesiąc po laparoskopii. Mnie akurat nie bolało, ale lekarze mówili, że może blizna boleć na zmianę pogody, w ciąży itp. To normalne, nie rozejdzie się u ciebie, tym bardziej, że minął już rok.
Kinqaa hehe pamiętam, że nasza dupcia była tak mała, że 1-nek używałyśmy przez pierwsze 3 miesiące, bo niby długością nie różniły się od 2-jek, ale były szersze. Tak więc i tym razem kupię ze 2-3 paczki 1-nek, a resztę w 2-kach jak będą promocje.
smerfetka czasem mięta potęguje takie skurcze (przynajmniej u mnie tak bywa) ale dobrze, że tobie pomogła. Mnie też coś brzuch boli, poza tym jestem przejedzona…. 30 minut męczyłam się nad spaghetti…. a miałam taką ochotę
szczeperka dobrze Ci doradzono. Mogę podpowiedzieć, że dobrze jest też wziąć dla dziecka na wyjście komplet rozmiaru 56 i drugi komplet rozmiaru 62.

kurcze poważnie potęgują? dobrze że mi pomoglo bo chyba bym na IP wylądowała dzisiaj pierwszy raz coś takiego miałam, przed ciążą pobolewał mnie żołądek ale nigdy aż tak
chyba muszę sobie zacząć spisywać te wasze wszystkie rady

Napisane przez lilijka3

zapomniałam się pochwalić , dzisiaj dostałam odpowiedź od tej położnej, która była u mnie po porodzie, że nadal deklaracja jest u niej ważna i zaprasza mnie do kontaktu po 21 tygodniu ciąży Nie będę musiała chodzić na szkołę rodzenia, bo już byłam, ale mam mieć z nią spotkanie "organizacyjne" i przygotowawcze

ogromnie się cieszę

no to rewelacja!!
Ja też muszę zadzwonić do położnej czy będzie możliwość żeby do mnie przychodziła, bo mam poleconą przez Alb a nie mogę się zebrać żeby do niej zadzwonić

No właśnie a co z Alb? ona miała na urlop jechać? czy jak?

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Tomorrow, a to nie wiedziałam że dzieciaczki wolą kwaśne na poczatku ale dżezy...

[Kinqaa]

Wiadomo co to wkoncu u wujka jest. .. ropien mózgu. ..
Przez zapalenie ucha nieleczone mogło to wystąpić cholerstwo :/

[Eirene1987]

hej miałam wizytę poprosiłam o usg, powiedział że generalnie nie robi usg jak nie trzeba ale dla tatusia zrobi (bo tż chciał) i trwało to chyba z 10minut - tż był zachwycony najlepsze że kasy za to usg nie wziął
niestety maluszek tak się wiercił że nie dało się nic zobaczyć. jak już się udało to się okazało że pępowinę ma dokładnie pomiędzy nogami i nic nie widać
gin powiedział że następnym razem spróbujemy podglądnąć może się pokaże co to za płeć

Napisane przez dusiolka

Sczeperka: to po podwyżce moze nie załadować sie na becikowe;p a wlasnie bierzecie na rok czy pol macierzyńskie? Ja zdecydowanie na rok

ja na bank na rok. mogłabym nawet 2 gdyby było

Napisane przez Kinqaa

Moje szczęście malutkie

śliczności

Napisane przez Szczeperka

I tak sobie myślę że jeśli moje dziecko będzie płaczące całymi dniami, problemowe i nie będzie chciało współpracować z mamusią to mamusia może zacząć żałować że nie jest w pracy Co nie znaczy że nie będzie nadal kochane Mam nadzieję że nie zrozumiecie moich słów opatrznie



Dokładnie Cieszę się że u mnie w pracy jest takie podejście i że matki nie są dyskryminowane np. nigdy nie robią problemów jeśli dziecko nagle zachoruje i mama nie może przyjść do pracy, a ciąża jest tu mile widziana. Dyrektor do mnie zagląda kilka razy w tygodniu żeby spytać jak się czuję - to samo moja kierowniczka.
Wiem że nie mają nic przeciwko mojej ciąży chociaż pewnie nie spodziewali się jej tak szybko
W każdym razie dostaję wsparcie, a nie problemy i to jeszcze bardziej sprawia że chcę przychodzić do pracy!

wiem wiem rozumiem jak to jest - chęć wyrwania się z domu ja z chęcią wracałam do pracy jak młody miał 1.5 roku. ale szybko zatęskniłam
masz świetną pracę

Napisane przez lilijka3

zapomniałam się pochwalić , dzisiaj dostałam odpowiedź od tej położnej, która była u mnie po porodzie, że nadal deklaracja jest u niej ważna i zaprasza mnie do kontaktu po 21 tygodniu ciąży Nie będę musiała chodzić na szkołę rodzenia, bo już byłam, ale mam mieć z nią spotkanie "organizacyjne" i przygotowawcze

super
ja też mam się zgłosić od 21 tygodnia na spotkania z położną coś ala szkoła rodzenia.


Kingaa ojej zo za cholerst.wo.... i to przez zwykłe zapalenie ucha.....

Smerfetko chyba kojarzy mi się że na urlop miała wyjeżdżać.

[dusiolka]

Napisane przez charliss

Ja rozumiem Twoj.punkt widzenia. Sama chce wziąć rok ale tez z tego powodu chce pracować jak najdłużej w ciazy. Wiem z opowiadań znajomych ze to jest.przytłaczające na dłuższą metę to siedzenie w domu. Te które siedzialy na l4 od początku ciąży z reguły nie wyrabialy juz pod koniec macierzynskiego bo przecież trzeba czasami juz czyms innym.sie zajac niz dzieckiem, porobic cos "dorosłego " a nie tylko " dzieciowego" itp. Odciecie sie od dotychczasowego zycia na powiedzmy 18 mcy to byłoby dla mnie za duzo. I to wcale nie oznacza ze dziecko miałoby byc mniej wazne czy kochane.

Ja stwierdziłam ze mogłabym juz w ogole do pracy nie chodzić,dla mnie rodzina,dzieci sa ważniejsze -najwazniejsze zawsze mozna sie spotkać z koleżankami etc niz sie stresowac w pracy cudzym interesem.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

W ogole ja nie jestem kobieta nowoczesna i nie należę do trendu feministek i walcZacych o równouprawnienie:d

[Princes 18]

Napisane przez smerfetka2808

jeśli masz tylko fajną i dobrą pracę to jak najbardziej ja nie mam do czego wracać


no to tak jak ja, tylko tyle że ja na zlecenie pracowałam więc nie mam nic...

.

a maciezynskie chorobowe Ci sie nalezy?

[elvira44]

Dusiolka fotka.

[elvira44]

Fotka z boku. Na fotkach moze dziwnie widac bo on ma taki kształt inny, ale rozłożony jest na typowo płasko.