Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[czekoladka21]

Napisane przez My Sweet Little Precious

To Twoje badanie to nie była krzywa - na krzywą idziesz w 28 tyg tak?

Dla ciężarnej norma to 60-90 na czczo i 90-120 godzinę po posiłku.

Ale jak na to patrzą, zalezy chyba od lekarza i poradni.

nic o krzywej lekarz nie mowil

[Kiara_kier]

Zanet - heh czyli walka o miejsce
poza miejscem zamieszkania w sensie, że w innym mieście czy w innej części miasta?

[Zanet84]

Napisane przez Kiara_kier

Zanet - heh czyli walka o miejsce
poza miejscem zamieszkania w sensie, że w innym mieście czy w innej części miasta?

w innym mieście mówiła, że w mieście w którym mieszkamy mamy miejsce zapewnione i nie mogą nas przegonić ale ja akurat chcę uniknąć szpitala u mnie w mieście

[Futbolowa]

U mnie jest tak, że zameldowana jestem w innym powiecie i tam szpital jest podobno bardzo dobry, ale małż już teraz zapowiada, że w życiu mnie 40km wiózł nie będzie, bo umrze ze stresu Więc mam nadzieję, że nie będzie problemu ze szpitalem, w okolicy którego mieszkamy - jeszcze mi tego brakuje, żeby mnie odsyłali taki kawał drogi

[sloneczko_1201]

Napisane przez czekoladka21

nic o krzywej lekarz nie mowil

To Ty Kochana nie byłaś na krzywej to jest to co dziewczyny chodzą najpierw pobierają krew na czczo, a potem po 2 godzinach, w niektórych laboratoriach jest trzy punktowa i wtedy mierzą na czczo, po godzinie i po dwóch?

Ja idę w przyszłym tygodniu.

[czekoladka21]

Napisane przez sloneczko_1201

To Ty Kochana nie byłaś na krzywej to jest to co dziewczyny chodzą najpierw pobierają krew na czczo, a potem po 2 godzinach, w niektórych laboratoriach jest trzy punktowa i wtedy mierzą na czczo, po godzinie i po dwóch?

Ja idę w przyszłym tygodniu.

ja pytalam gina czy na czczo i po 1 godz. zmierzyc to kazal tylko po 2 godzinach, bo wynik otrzymany po obciazeniu jest najwazniejszy

[Indra83]

Kiara, nie wiem jak to jest jak jest więcej szpitali do wyboru, w dużym mieście, u mnie jest jeden, więc mnie nie odeślą, a jak ci się leży w domu?

Aleaa, grzecznie wypoczywasz?

Czekoladko, nie robisz krzywej cukrowej? To dziwne, mi lekarka kazała zrobić i jak będzie wynik to zadzwonić, bo to ważne badanie i cukrzyca moze sie w ciąży pojawić nawet jak nie było wcześniej problemów z cukrem. Nie wiem ile wyszło, bo mama mi odebrała wynik i pokazała mojej gin, bo pracuje w szpitalu przy porodówce i czesto ją spotyka, ale mówiła, że ok.
Ja miała krzywą 3punktową, pobranie na czczo, po godzinie i po dwóch.

[Justana1984]

Napisane przez sloneczko_1201

Aniu gratulscje wizyty i ujawnienia się mieszkanki

U mni pogoda się zepsuła, więc przeze mnie kuzynka jutro na ślubie będzie miała brzydką pogodę, bo modliłam się o zmianę tych upałów, bo bym nie dała radę.
Myślałam, że sobie posiedzę na dworze, a tu klapa. Zrobię obiadek, pomaluje namjutro paznokcie, trochę posprzątam i może mi zleci jakoś czas.

dziękuję
ślub jutro? w piątek? pogoda ma być ciut lepsza ale z przelotnymi deszczami także jest nadzieja że młodzi trafia pomiędzy nimi

Napisane przez Indra83

Justana, super, gratuluję dziewczynki
Wiem, ze teraz pełno Lilek, jak na zlość, ale mój Staś już tylko Lilianka mówi, wszyscy się o Liliankę pytają, rodzina, sąsiedzi. Nie mam wyjscia

a dziekuję no u mnie teraz już też będzie szaleństwo:P jak juz wiadomo, że dziewoja to dopiero się zacznie, zwłaszcza moja mama

Napisane przez Kiara_kier

dokładnie Najbardziej mnie bawi, jak leżę w szpitali i wieczorem przyvhodzą pielęgniarki, mówią żeby jutro rano pamiętac by przed obchodem pościelić sobie ładnie łóżka żeby nic nie wystawało, bo ordynator nie lubi i mnie w pewnym momencie przyszła taka myśl: Tak, ku*wa ledwo się ruszam, ale będę łóżko wygładzać żeby szanowny pan był zadowolony

Justana - gratuluję córeczki, śliczna babeczka Ci rośnie

dziękuję Kiara no w końcu wiemy, że babeczka, śliczna dla mamusi będzie na pewno))
teraz tylko czekać do porodu
z tym ordynatorem to go tylko trzepnąć w łepetyne;/

Napisane przez Futbolowa

U mnie jest tak, że zameldowana jestem w innym powiecie i tam szpital jest podobno bardzo dobry, ale małż już teraz zapowiada, że w życiu mnie 40km wiózł nie będzie, bo umrze ze stresu Więc mam nadzieję, że nie będzie problemu ze szpitalem, w okolicy którego mieszkamy - jeszcze mi tego brakuje, żeby mnie odsyłali taki kawał drogi

muszę się w końcu dopytać u mnie jak to jest bo kawałek drogi mam a jeszcze jak mnie odeślą do innego szpitala to jest jeszcze dalej niż ten w którym mam zamiar rodzić;/

[aleksandrettaa]

Napisane przez Indra83

Ja mam prenatal classic z jodem, bo tak mi nakazała endo, ale raz lyknę a raz zapomnę, aspargin zaczęlam brać 2 razy dziennie, bo akurat mam w domu, a skurcz łydki mnie ostatnio złapał.
Na skurcze i twardnienie brzucha mam nie nospę, tylko spasmolinę.

Mnie też ginekolog polecił prenatal classic. No to łykam skoro zalecił.

Napisane przez Kiara_kier

dokładnie Najbardziej mnie bawi, jak leżę w szpitali i wieczorem przyvhodzą pielęgniarki, mówią żeby jutro rano pamiętac by przed obchodem pościelić sobie ładnie łóżka żeby nic nie wystawało, bo ordynator nie lubi i mnie w pewnym momencie przyszła taka myśl: Tak, ku*wa ledwo się ruszam, ale będę łóżko wygładzać żeby szanowny pan był zadowolony

Chyba bym śmiechem zabiła. Mój ulubiony tekst to jak lekarz na wieczornym obchodzie zapytał się "a pani po co tu leży?". Jak to po co? Dla przyjemności!

Kasiu my też mamy problem z imieniem dla córki. Przejrzeliśmy listę i mamy kilka typów ale jakoś nic nas nie przekonuje na 100%. Aktualnie mówimy o małej Kasandra. Obojgu nam się imię podoba ale pewnie damy ostatecznie mniej naznaczone skojarzeniami. A tobie polecam Aleksandrę. Super imię na A Osobiście żałuję, że nie mogę dać tak córce

Justana gratuluję córki. Super, że mała zdrowo rośnie

Manieczka przeraziłam się jak napisałaś o tych 100 dniach. Dobrze, że to fałszywy alarm

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez czekoladka21

ja pytalam gina czy na czczo i po 1 godz. zmierzyc to kazal tylko po 2 godzinach, bo wynik otrzymany po obciazeniu jest najwazniejszy

To robiłaś sobie sama w domu, a nie w labie?

Czasami tak pozwalają, pewnie dlatego nie jest to standardowa krzywa

sloneczko, pamiętaj o cytrynie no i smacznego, byle poszło gładko

[czekoladka21]

Napisane przez Indra83

Czekoladko, nie robisz krzywej cukrowej? To dziwne, mi lekarka kazała zrobić i jak będzie wynik to zadzwonić, bo to ważne badanie i cukrzyca moze sie w ciąży pojawić nawet jak nie było wcześniej problemów z cukrem. Nie wiem ile wyszło, bo mama mi odebrała wynik i pokazała mojej gin, bo pracuje w szpitalu przy porodówce i czesto ją spotyka, ale mówiła, że ok.
Ja miała krzywą 3punktową, pobranie na czczo, po godzinie i po dwóch.

zrobilam tak jak zlecil gin, ufam mu bo to bardzo dobry lekarz

[sloneczko_1201]

Napisane przez czekoladka21

ja pytalam gina czy na czczo i po 1 godz. zmierzyc to kazal tylko po 2 godzinach, bo wynik otrzymany po obciazeniu jest najwazniejszy

Jeszcze się nie spotkałam, żeby w laboratorium chociaż na czczo nie zbadali, ale jak lekarz nie chciał. Jak dla mnie bez chociaż dwóch pomiarów nie ma krzywej
Może czeka Cię tylko delikatna dieta jakieś małe ograniczenia jak wynik tylko o 1 przekracza.

U mnie w lab jest akurat na 3 punktowa, więc będą mnie kuli 3 razy, a jest taka jedna babka po której zawsze mi siniaki zostają. Poza tym chodzę prywatnie więc koszt 21 zł plus morfologia i mocz 16 zł i toksoplazmozę muszę powtórzyć 25 zł i ładny rachuneczek znowu się uzbierał.

Ciekawe co mi tam wyjdzie, bo już teraz mam zalecaną dietę bez soli jak jeszcze teraz cukier odpadnie to nie wiem.

[czekoladka21]

Napisane przez My Sweet Little Precious

To robiłaś sobie sama w domu, a nie w labie?

Czasami tak pozwalają, pewnie dlatego nie jest to standardowa krzywa

sloneczko, pamiętaj o cytrynie no i smacznego, byle poszło gładko

powiedzial ze jak mam glukometr to nie musze isc specjalnie do labo, wiec pozyczylam od tesciowej, a glukoze sama kupilam w aptece
no nic zbadam jeszcze na czczo i zobacze jaki bedzie wynik

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez sloneczko_1201

Jeszcze się nie spotkałam, żeby w laboratorium chociaż na czczo nie zbadali, ale jak lekarz nie chciał. Jak dla mnie bez chociaż dwóch pomiarów nie ma krzywej
Może czeka Cię tylko delikatna dieta jakieś małe ograniczenia jak wynik tylko o 1 przekracza.

U mnie w lab jest akurat na 3 punktowa, więc będą mnie kuli 3 razy, a jest taka jedna babka po której zawsze mi siniaki zostają. Poza tym chodzę prywatnie więc koszt 21 zł plus morfologia i mocz 16 zł i toksoplazmozę muszę powtórzyć 25 zł i ładny rachuneczek znowu się uzbierał.

Ciekawe co mi tam wyjdzie, bo już teraz mam zalecaną dietę bez soli jak jeszcze teraz cukier odpadnie to nie wiem.

u nas w osrodku jak tylko sam cukier to tak samo glukometrem badaja z palca i z tego co wiem to tez tylko po 2 godzinach, drogo jakos jak bylam na badaniach to za cukier, morfologie i mocz placilam 7,50zl tez prywatnie

[Justana1984]

biorę się chwilę za pracę, chociaż mam dzisiaj dzień śpiocholenia, nic mi się nie chce, pogoda nużąca akurat do spania dzisiaj zaspałam do pracy bo małż pojechał a ja sama wstać musiałam no to wstałam 7:20 a do pracy na 7:30 a sam dojazd to jakieś 20 min. Całe szczęście małż zostawił mi auto no ale mam wyrozumiałą kierowniczkę więc i tak bym po uszach nie dostała, nawet jakbym przyszła o 10;p
idę popracować, niebawem do Was wrócę

[sloneczko_1201]

Aniu ślub w piątek, bo to cywilny tak sobie wymyślili to ja się nie wtrącam, ale przeboje z babcią pana młodego były strasznie powiedziała, że nie przyjdzie, bo to piątek i wogóle cywilny. Kościelnego nie mogą wziąć, bo ona jest rozwódką. Zresztą ja z tż też mamy tylko cywilny i według tej babci to jesteśmy potępieni. Ja nie wykluczam, że kiedyś dla siebie sobie weźmiemy kościelny, ale nikt mi nie będzie mówił kiedy mam to zrobić.

[Zanet84]

Napisane przez sloneczko_1201

Jeszcze się nie spotkałam, żeby w laboratorium chociaż na czczo nie zbadali, ale jak lekarz nie chciał. Jak dla mnie bez chociaż dwóch pomiarów nie ma krzywej
Może czeka Cię tylko delikatna dieta jakieś małe ograniczenia jak wynik tylko o 1 przekracza.

U mnie w lab jest akurat na 3 punktowa, więc będą mnie kuli 3 razy, a jest taka jedna babka po której zawsze mi siniaki zostają. Poza tym chodzę prywatnie więc koszt 21 zł plus morfologia i mocz 16 zł i toksoplazmozę muszę powtórzyć 25 zł i ładny rachuneczek znowu się uzbierał.

Ciekawe co mi tam wyjdzie, bo już teraz mam zalecaną dietę bez soli jak jeszcze teraz cukier odpadnie to nie wiem.

moja koleżanka rodziła 2 lata temu i lekarz w ogóle jej nie zlecał krzywej cukrowej.... :/ a myślałam, że to standardowe badanie...

ja ostatnio za badania zapłaciłam 109 zł :/ a robiłam: krzywą cukrową, morfologię, crp, toxo i mocz... cena mnie trochę powaliła...

[aleksandrettaa]

Ja się trochę boję, że pojadę do wybranego szpitala ale mnie odeślą jak będą mieć dużo rodzących. Wolałabym nie zwiedzać miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca na porodówce.

Ja jutro muszę iść na glukozę. Trochę się boję. Lekarz nic nie mówił o cytrynie więc nie wiem czy mogę na własną rękę sobie dodać?

[Futbolowa]

Napisane przez Indra83

Czekoladko, nie robisz krzywej cukrowej? To dziwne, mi lekarka kazała zrobić i jak będzie wynik to zadzwonić, bo to ważne badanie i cukrzyca moze sie w ciąży pojawić nawet jak nie było wcześniej problemów z cukrem. Nie wiem ile wyszło, bo mama mi odebrała wynik i pokazała mojej gin, bo pracuje w szpitalu przy porodówce i czesto ją spotyka, ale mówiła, że ok.
Ja miała krzywą 3punktową, pobranie na czczo, po godzinie i po dwóch.

Ja też jeszcze krzywej nie miałam, choć pewnie następnym razem mi zleci, bo widywałam jego pacjentki, jak godzinami wysiadywały pod laboratorium, by czekać na drugi pomiar Jedynie przy normalnych badaniach miałam mierzoną glukozę na czczo i wyszło 2,9 - ale czy to dużo, czy mało - nie wiem

[Zanet84]

ja na razie zmykam coś poogarniać w domu...
wczoraj mąż zadeklarował się, że umyje okno w salonie, więc mu powiedziałam by machnął też podłogę + listwy przypodłogowe...
no to przed chwilą sobie paluszkiem przejechałam po listwie...i muszę chwycić za szmatę...
chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego robienia "po łebkach" przez facetów...

[sloneczko_1201]

Napisane przez czekoladka21

powiedzial ze jak mam glukometr to nie musze isc specjalnie do labo, wiec pozyczylam od tesciowej, a glukoze sama kupilam w aptece
no nic zbadam jeszcze na czczo i zobacze jaki bedzie wynik

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

u nas w osrodku jak tylko sam cukier to tak samo glukometrem badaja z palca i z tego co wiem to tez tylko po 2 godzinach, drogo jakos jak bylam na badaniach to za cukier, morfologie i mocz placilam 7,50zl tez prywatnie

U nas w okolicy wszędzie akie ceny więc nie ma sensu, żebym szła do innego labu. Morfo 8 zł mocz 8zł i takie pojedyncze badania jak żelazo itp to też koło 8. A te bardziej specjalistyczne to cennik wogóle masakra, ale cukier z krwi biorą a nie glukometrem.

[Indra83]

Powoli sytuacja się zmienia w szpitalach, niektóre są całkiem przyzwoite, ale ja najgorzej wspominam pobyt w Dziecięcym Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie na Chirurgii Małego Dziecka, byłam tam na planowym zabiegu usuwania nadmiaru napletka z synem i wróciłam ledwo żywa, warunki fatalne, 3 chłopców w pokoju plus mamy, na szczęscie jeden poszedł do domu, bo w nocy nawet nie było jak się położyć, tak mały pokój, ale najgorsze były pielęgniarki, tak niemiłe, nieuprzejme, krzyczące, dostałam z miejsca opieprz, jak pielęgniarka wpadła do sali, a na naszym stoliku leżał nadgryziony batonik, zostawiony przez chłopca, który wychodził do domu. Bez słowa wstępu zaczęła się na mnie wydzierać, że dziecko po operacji batonami karmię. Zakaz opuszczania sali przez dziecko, a dzieci ruchliwe, w całkiem dobrym stanie, pielęgniarka stwierdziła tylko: jest pani matką, nie umie pani dziecka zabawić, niech pani tańczy iśpiewa". Dobrze, ze laptopa wzięłam, to bajki dzieci oglądały. Poza tym ogólna znieczulica, na płacz, cierpienie, mój syn na szczęscie dobrze zniósł zabieg, ale chłopiec z naszej sali płakał całą noc, a księżniczki po dłuższym czasie wezwały lekarza, po interwencji matki. One nic nie wiedzą, nie udzielają informqcji.
Mówię wam, szpital dziecięcy, a jak w obozie się czułam, strasznie zmarnowana wróciłam do domu.

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja się trochę boję, że pojadę do wybranego szpitala ale mnie odeślą jak będą mieć dużo rodzących. Wolałabym nie zwiedzać miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca na porodówce.

Ja jutro muszę iść na glukozę. Trochę się boję. Lekarz nic nie mówił o cytrynie więc nie wiem czy mogę na własną rękę sobie dodać?

Dodaj, pół wciśniętej do glukozy cytryny nie zmienia wyniku. A bez cytryny to to cholerstwo musi być słodkie jak 10 słoików miodu na raz

[sloneczko_1201]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja się trochę boję, że pojadę do wybranego szpitala ale mnie odeślą jak będą mieć dużo rodzących. Wolałabym nie zwiedzać miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca na porodówce.

Ja jutro muszę iść na glukozę. Trochę się boję. Lekarz nic nie mówił o cytrynie więc nie wiem czy mogę na własną rękę sobie dodać?

Zabierz sobie cytrynkę na wszelki wypadek i zapytaj w laboratorium czy możesz wcisnąć, bo nie wszędzie pozwalają.

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Zanet84

ja na razie zmykam coś poogarniać w domu...
wczoraj mąż zadeklarował się, że umyje okno w salonie, więc mu powiedziałam by machnął też podłogę + listwy przypodłogowe...
no to przed chwilą sobie paluszkiem przejechałam po listwie...i muszę chwycić za szmatę...
chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego robienia "po łebkach" przez facetów...

Ja też lecę posprzątać, bo pomocy w swoim ostatnio nie mam, codziennie wychodzi z domu o 6 i wraca 19-20... Masakra...
Chyba muszę sobie założyć tymczasową blokadę na forum, bo co przechodzę koło komputera to siadam, strasznie wciągacie dziewczyny, przez Was nic nie mogę zrobić

[Indra83]

Futbolowa, 2,9? dziewczyny pisały, ze od 60 do 90 ma być, może masz jakieś inne jednostki.

Zanet, toxo chyba najdroższe z całego pakietu

Moje bakterie z moczu posiane, rosną sobie, w poniedziałek będzie wynik:b rzydal:

[Futbolowa]

Napisane przez Indra83

Futbolowa, 2,9? dziewczyny pisały, ze od 60 do 90 ma być, może masz jakieś inne jednostki.

Nie mam pojęcia - nigdy nie widzę wyników, bo prosto z laboratorium idą do lekarza, a on wpisuje wynik w kartę ciąży i jak jest coś nie tak, mówi mi o tym. Tylko widzę właśnie w karcie 'glukoza na czczo: 2,9'.

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Indra83

Futbolowa, 2,9? dziewczyny pisały, ze od 60 do 90 ma być, może masz jakieś inne jednostki.

Zanet, toxo chyba najdroższe z całego pakietu

Moje bakterie z moczu posiane, rosną sobie, w poniedziałek będzie wynik:b rzydal:

Wynik Futbolowej jest chyba przeliczony na mmol, te wyższe są w mg/dl

[czekoladka21]

Napisane przez Zanet84

moja koleżanka rodziła 2 lata temu i lekarz w ogóle jej nie zlecał krzywej cukrowej.... :/ a myślałam, że to standardowe badanie...

ja ostatnio za badania zapłaciłam 109 zł :/ a robiłam: krzywą cukrową, morfologię, crp, toxo i mocz... cena mnie trochę powaliła...

ja 5 lat temu tez nie robilam badania po obciazeniu, teraz to chyba wymog ze musi byc

[Indra83]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Wynik Futbolowej jest chyba przeliczony na mmol, te wyższe są w mg/dl

Pewnie tak, jakby coś było nie tak, to lekarz by zauważył

[paulina119a]

Hej kochane

Witam się i chcę Wam powiedzieć, że bardzo mi brakuje pogaduszek z Wami na bieżąco
Mąż na urlopie i zdominował totalnie mój plan dnia.... domaga się spedzania 150% dnia razem Zakochany czy co ????
Nie powiem, miłe to jest bardzo lecz odbija się to na moim udzielaniu się tu... po każdym dniu nieobecności mam tyyyyyyyle stron do nadrobienia heh
Wybaczcie mi proszę moją nieobecność... jeszcze nastepny tydzień i chłop wraca do pracy... w końcu ktoś musi na nas pracować

Witam nową mamusię

Powiem Wam, że tak Was czytam na szybko i dochodze do wniosku, że jestem MEGA niedoinformowana ! Ja się co rano przeciągam do głowy by mi nie przyszło, że to może źle wpłynąc na łożysko !!! O Matko mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło... już się ani razu nie przeciągnę !
Wczoraj starałam się leżeć prawie cały dzień i powiem Wam że brzuszek już nie był taki twardy. Musze nauczyć się odpoczywać !

Strasznie mi się podobaja takie literki ! I te wyszywane i te naklejane i te z drewna... Dziewczyny macie pole do popisu.

Ja planuję pokoik pomalować na żółto... z połączeniem zielonego - bo uniwersalnie. Do tego białe mebelki. Marzy mi się na jednej ze ścian jakaś dziecieca grafika. Wolałabym ja namalować sama ale jeśli nie będę w stanie to może jakas naklejka...

My planujemy początkowo wstawić łóżeczko do naszej sypialni. Tak aby dziubek był pod ręką. Potem przeniesiemy do pokoiku jak już złapiemy rytm dnia, karmienia i w ogóle poznamy się i my jako rodzice zrozumiemy potrzeby malca.
Boję się wstawić brzdąca od razu do jego pokoiku i spać w swojej sypialni... daję sobie głowę uciąć, że bym za twardo spała i nie słyszała malca.

Co do bujaczka to faktycznie ciężko go znaleźć w dobrej cenie na all... widziałam na dawnej tablicy (OLX teraz chyba ???) po 250zł więc żadna rewelacja. Poleciła mi go kumpela, która urodziła 2 miesiące temu. I od razu wpadł mi w oko.
Justana Twój ma bajeczne kolory.... uwielbiam zielony Powiedz mi czy można z niego zdjąc cały materiał i wyprać w pralce?

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez sloneczko_1201

Zabierz sobie cytrynkę na wszelki wypadek i zapytaj w laboratorium czy możesz wcisnąć, bo nie wszędzie pozwalają.

Ja nie mogłam dodać cytryny... tzn w punkcie pobrań nie miały nic przeciwko ale moja endo powiedziała, że jednak czasem potrafi zafałszować wynik więc wypiłam to cholerstwo.... ohyda !!!!!
Na szczęście wynik był ok - na czczo 74, po 1h 88, po 2h 73.
Futbolowa ta Twoja jednostka to faktycznie jest nietypowa :/