Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-25, 15:25   #4141
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki wróciłam właśnie od gina ehh jadę jutro do szpitala. cisnienie mam wysokie, opuchlizna, swedzenie - za dużo tego, skierował mnie na patologie aby porobic badania.. mówił ze jak wyniki beda dobre to jutro mnie wypuszcza, ale żebym wzieła sobie rzeczy bo chyba lepiej mnie poobserwować.. smutno mi bo to tak daleko od domu, nie tak jak mają niektóre z was 10-15 minut będę tam leżała sama a ja byłam w szpitalu tylko raz i nie lubię tam przebywac no ale czego się nie zrobi dla maleństwa. szyjka b. skrócona, mam nadzieje że nie beda mnie chcieli trzymać do czasu aż urodze jeszcze jak tam nie bedzie wifi to bedzie masakra, bede musiała zakupić krzyzowki a teraz lecę Was nadrabiać
kochana nic sie nie martw ja przeżyłam to i ty dasz radę to z podobnymi objawami cię skierowała co mnie...tylko ja nie miałam opuchlizny, na drugi dzin w szpitalu spuchłam....Radzę się nastawić min na 3 dni....Ja tak sie nastawiłam, ale prawie sie potroiło....Może u ciebie będzie inaczej i wyjdziesz szybciej A własnie jakie miałas ciśnienie???
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:26   #4142
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Kroopka, jak w szpitalu ciśnienie będzie niższe i nie wyjdzie ci białko w moczu, to pewnie cię puszczą szybko. Lekarz chce mieć to pod obserwacją, bo ciśnienie+ opuchlizna + białko w moczu może oznaczać ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego. Więc muszą to wykluczyć. I jak to zrobią, to wyjdziesz szybko. A gdyby się okazało, że się potwierdza, to ci zrobią cc i będzie po wszystkim.

Edytowane przez kasia_ruda
Czas edycji: 2014-07-25 o 15:28
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:28   #4143
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Moni była 11 chyba. Ale wiesz co, jak ty masz 10 dni to terminu to nikt się nie będzie bawił w leki. Po prostu będą obserwować i jak ci ciśnienie skoczy, to zrobią cc i wrócicie do domu we dwoje już. Wysoki miałaś ten dół, musisz być pod obserwacją. Ja bym się na twoim miejscu nastawiała już na powrót z dzieckiem

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------


Wczoraj to samo mojemu mówiłam, że ja chcę już być normalna, nie chcę ciągle płakać i się bać, że coś się stanie. No ale ty masz zdecydowanie bliżej do mety niż ja. U nas dopiero 36.tydz.zaczęliśmy.
Na szczęście 8 ale licząc z dniem wypisu... ale pewbnbnie jak bym miała wysokie ciśnienie by mnie jeszcze zostawili, a dziś mi troszkę podskoczyło 130/80

kropka...ooo to dolne wysoki, ja trafiłam z nizszym niż ty
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:28   #4144
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Boi się o ciebie, a że jest daleko, to dzwoni. Ale rozumiem, że cię to denerwuje. Moja dzwoni dwa razy dziennie i jak nie odbieram to też histeria pełna, że coś mi się stało. Też jej mówię, że po porodzie będę mieć wyciszony telefon i nie będę odbierać co 5 minut...

W ogóle na sr mówili nam coś takiego, że po porodzie mamy często czują się opuszczone, bo nikt się już nimi interesuje, cała uwaga przechodzi na dziecko. Powiedziałam wtedy do mojego tżta, że ja to nie mogę się doczekać, aż się wszyscy już ode mnie w końcu odp*&#$*@ą.

Ja rozumiem ze sie boi, ale przed nia nic nie ukrywam jak cos sie dzieje od razu dzwonie.
A ona dzowni i sie wyptuje jakbym co godzine miala rodzic
meczy mnie strasznie
Teraz udaje troskliwa, ale zeby przyjechac sama to juz nie bo sama to jechac nie bedzie. Wiec sama jest sobie winna.

Najbardziej mnie wkurza to ze jak np. spimy i zadne z nas nie odbiera to ta takiego smsa umie napisac do Tz ze mi wstyd przed nim, bo moja mama robi z siebie duze obrazone dziecko
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:29   #4145
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Malutka dzieki kochana za dobre słowo:-* juz sie troche.ogarnelam hehe;D przede wszystkim jak sobie przypomnialam jak tutaj jechalismy jak strasznie bylam przerazona i tzta z czerwonymi oczami jak mnie wzieli na badanie a on biedny nie wiedzial co sie dzieje... To bylo straszne wiec nie zaluje ze tu przyjechalismy

Z nudow poszlam sie wykapac haha;D wczoraj wieczorem po kapieli jak gadalam z tztem przez telefon na korytarzu to polozna mowila ze caly oddzial mna pachnie hehe;P
Zauwazylam a czasem od niektorych poczulam ze tutaj funcjonuje raczej jakies szybkie.podmywanie tylko i mega tluste wlosy wiec nieciekawie pod tym wzgledem;P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Tak tak, tłuste włosy to standard. Jak ja leżałam, to akurat te dziewczyny co były ze mną to się myły ale dziewczyny z sali obok nie korzystały z łazienki. Całą dobę w jednej koszuli nocnej, no masakra. fuuuuuuuuuuuuuuuuu

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
Jak byłam ostatnio w szpitalu, to też miałam wrażenie, że panie się nie myją i przez 4 doby (cały mój pobyt tam) były w tej samej koszuli, a upał był nieziemski. W kwietniu też miałam takie wrażenie. Ja brałam pyrsznic z wenflonem na dłoni, a potem na przedramieniu, włosy z tym też myłam. TŻ codziennie dostarczał świeżą koszulę- nawet prał żebym się przebrać mogła.n Ludzie się dziwnie na mnie patrzyli. Ale w domu też przecież kąp`ię si codziennie(w upały czasem 2 razy) zakładam codziennie czyste ciuchy, a do spania mam piżamkę, to jak potem być w czymś 24 godz. i sie nie umyć i nie przebrać? I tak jak wróciłam do domu to szłam prosto do wanny
na sali byłam od piątku rana sama, wyszłam w niedziele, a leżałam od czwartku.

Zuken nie przejmuj się lekarzami. W co drugim szpitalu są tacy gburzy. Jeszcze trochę i bedziesz w domu szaleć z TŻtem
a nie masz w pobliżu innego szpitala?
Tak tak, tłuste włosy to standard. Jak ja leżałam, to akurat te dziewczyny co były ze mną to się myły ale dziewczyny z sali obok nie korzystały z łazienki. Całą dobę w jednej koszuli nocnej, no masakra. fuuuuuuuuuuuuuuuuu
Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki wróciłam właśnie od gina ehh jadę jutro do szpitala. cisnienie mam wysokie, opuchlizna, swedzenie - za dużo tego, skierował mnie na patologie aby porobic badania.. mówił ze jak wyniki beda dobre to jutro mnie wypuszcza, ale żebym wzieła sobie rzeczy bo chyba lepiej mnie poobserwować.. smutno mi bo to tak daleko od domu, nie tak jak mają niektóre z was 10-15 minut będę tam leżała sama a ja byłam w szpitalu tylko raz i nie lubię tam przebywac no ale czego się nie zrobi dla maleństwa. szyjka b. skrócona, mam nadzieje że nie beda mnie chcieli trzymać do czasu aż urodze jeszcze jak tam nie bedzie wifi to bedzie masakra, bede musiała zakupić krzyzowki a teraz lecę Was nadrabiać
Wi fi to chyba już w każdym szpitalu jest więc dasz radę, masz koleżanki wizażanki Dasz radę, lepiej żeby porobili Ci badania niż olali Twój problem. Będzie dobrze

A z takich ciekawych rzeczy, to puszczam straszne bąki! Niemal tego nie kontroluje. Jak byłam u gina w poczekalni (dzięki Bogu zostałam już sama) to co się działo to był szok. No jak w jakiejś komedii. Musiałam pójść do łazienki i się przewietrzyć, bo bałam się że lekarz poczuje. No i potem u niego w gabinecie, już siedziałam na fotelu i czuje że zaraz puszczę (wiadomo w jakiej pozycji są nogi) ale stał się cud i jakoś to powstrzymałam. Umarłabym ze wstydu, gdybym podczas badania puściala na lekarza[COLOR="rgb(255, 192, 203)"] bąka[/COLOR]! Chociaż podczas porodu to pewnie będzie standard....
Mam nadzieję, że żadna nic nie je w tym czasie...
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:29   #4146
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Na szczęście 8 ale licząc z dniem wypisu... ale pewbnbnie jak bym miała wysokie ciśnienie by mnie jeszcze zostawili, a dziś mi troszkę podskoczyło 130/80

kropka...ooo to dolne wysoki, ja trafiłam z nizszym niż ty
130/80 to jeszcze dobre. Mieści się w obu normach ja cały dzień mam 100/65
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:31   #4147
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Kroopka, jak w szpitalu ciśnienie będzie niższe i nie wyjdzie ci białko w moczu, to pewnie cię puszczą szybko. Lekarz chce mieć to pod obserwacją, bo ciśnienie+ opuchlizna + białko w moczu może oznaczać ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego. Więc muszą to wykluczyć. I jak to zrobią, to wyjdziesz szybko. A gdyby się okazało, że się potwierdza, to ci zrobią cc i będzie po wszystkim.

tak???kurczę nie wiedziałam o tym, mi właśnie wyszło białko w moczu, ale lekarz mówił że nie ma tragedii....
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:34   #4148
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
tak???kurczę nie wiedziałam o tym, mi właśnie wyszło białko w moczu, ale lekarz mówił że nie ma tragedii....
No ale masz przecież ciśnienie w normie. Gdyby ci skoczyło, to wtedy wiadomo, że trzeba na ip. Często robisz badanie moczu? Ja raz w tygodniu przez to, że raz mi białko wyszło. Teraz na każdą wizytę ktg muszę mieć nowy wynik. Może jak miałas tego białka odrobinę, to lekarz tak powiedział. Duży białkomocz może wskazywać na stan przedrzucawkowy.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:34   #4149
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Tak tak, tłuste włosy to standard. Jak ja leżałam, to akurat te dziewczyny co były ze mną to się myły ale dziewczyny z sali obok nie korzystały z łazienki. Całą dobę w jednej koszuli nocnej, no masakra. fuuuuuuuuuuuuuuuuu


Tak tak, tłuste włosy to standard. Jak ja leżałam, to akurat te dziewczyny co były ze mną to się myły ale dziewczyny z sali obok nie korzystały z łazienki. Całą dobę w jednej koszuli nocnej, no masakra. fuuuuuuuuuuuuuuuuu


Wi fi to chyba już w każdym szpitalu jest więc dasz radę, masz koleżanki wizażanki Dasz radę, lepiej żeby porobili Ci badania niż olali Twój problem. Będzie dobrze

A z takich ciekawych rzeczy, to puszczam straszne bąki! Niemal tego nie kontroluje. Jak byłam u gina w poczekalni (dzięki Bogu zostałam już sama) to co się działo to był szok. No jak w jakiejś komedii. Musiałam pójść do łazienki i się przewietrzyć, bo bałam się że lekarz poczuje. No i potem u niego w gabinecie, już siedziałam na fotelu i czuje że zaraz puszczę (wiadomo w jakiej pozycji są nogi) ale stał się cud i jakoś to powstrzymałam. Umarłabym ze wstydu, gdybym podczas badania puściala na lekarza[COLOR="rgb(255, 192, 203)"] bąka[/COLOR]! Chociaż podczas porodu to pewnie będzie standard....
Mam nadzieję, że żadna nic nie je w tym czasie...
buahahah
Ja też puszczam takie śmierdziuchy non-stop
Myślałam nawet, że to od czegoś konkretnego, ale obojętne co jem czy piję i tak puszczam
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:38   #4150
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Moni była 11 chyba. Ale wiesz co, jak ty masz 10 dni to terminu to nikt się nie będzie bawił w leki. Po prostu będą obserwować i jak ci ciśnienie skoczy, to zrobią cc i wrócicie do domu we dwoje już. Wysoki miałaś ten dół, musisz być pod obserwacją. Ja bym się na twoim miejscu nastawiała już na powrót z dzieckiem

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------


Wczoraj to samo mojemu mówiłam, że ja chcę już być normalna, nie chcę ciągle płakać i się bać, że coś się stanie. No ale ty masz zdecydowanie bliżej do mety niż ja. U nas dopiero 36.tydz.zaczęliśmy.
Ale jak to, przecież się umawiałyśmy że ja się przeterminuję a Ty pospieszysz, to czasu mamy tyle samo ;-) ale bez kitu, mam dość tych ciągłych humorów, sama siebie mam nieraz dosyć.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:41   #4151
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
buahahah
Ja też puszczam takie śmierdziuchy non-stop
Myślałam nawet, że to od czegoś konkretnego, ale obojętne co jem czy piję i tak puszczam
Hahaha! Nie jestem jedynym świniakiem! Bekam i pierdzę non stop, mój tż stwierdził, że jestem obleśna, ale ja nie umiem się powstrzymywać!
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:44   #4152
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ale jak to, przecież się umawiałyśmy że ja się przeterminuję a Ty pospieszysz, to czasu mamy tyle samo ;-) ale bez kitu, mam dość tych ciągłych humorów, sama siebie mam nieraz dosyć.
Gosia, jak ja bym chciała tak ok 10-15 urodzić!!! Ale kurde ta moja szyjka długa, zamknięta, skurczy zero, pewnie będę łazić do połowy września w ciąży! I urodzę takie wielkie dziecko, że będą o mnie mówić w teleexpresie! I kobiety oglądające to w domach będą myśleć: "biedna kobieta, jak ona dała radę?". Mówię ci, tak będzie!

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Hahaha! Nie jestem jedynym świniakiem! Bekam i pierdzę non stop, mój tż stwierdził, że jestem obleśna, ale ja nie umiem się powstrzymywać!
Ja też wczoraj cały wieczór bekałam! Ale mi było wstyd przed tżtem!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:45   #4153
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Hahaha! Nie jestem jedynym świniakiem! Bekam i pierdzę non stop, mój tż stwierdził, że jestem obleśna, ale ja nie umiem się powstrzymywać!
heh mój TŻ to samo Ostatnio nawet stwierdził, że pewnie córka będzie taka sama po mamusi i on z nami nie wytrzyma w jednej sypialni
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:53   #4154
kro0pka
Raczkowanie
 
Avatar kro0pka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 274
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

a i bym zapomniała, Michaś waży 3 kg ;P

Miałam malutkiego strupka (taką kropeczkę) zdrapałam to, tyle krwi to ja nawet na podpasce nie widziałam strasznie rzadka i bardzo dużo jej się lało.. dziwnie się zachowuje ostatnio mój organizm

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Boże jaki ja mam dzisiaj dzień. Robiłam pierogi i przysmażałam cebulę, położyłam łyżkę na patelni i wyszłam na chwilę, sekunda minęła i huku na cały dom. Łyżka sie zsuneła razem z patelnią, cała podłoga w kuchni i meble w cebuli i tłuszczu. No myślałam, że się poryczę. Tż to poumywał, ale pasowałoby jeszcze raz meble przetrzeć. Trochę się przy tym pokłóciliśmy bo ja zła on zły i poszło, ble.
Trzeci tydzień czekamy na stół i krzesła do tej kuchni, już dzisiaj miały być i co i dupa, nie ma ich. Ci od mebli mieli jeszcze listwę maskująca przykleić na blacie, elektryk trzech gniazdek nie może od 2 tyg. zamontować. Szlag mnie trafi dzisiaj chyba.
to się nazywa złosliwosc rzeczy martwych mnie też by szlak trafił ostatnio mam duże nerwy

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
jaki słodki kawaler !

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
naprawde to cc to ZŁO

sms od ASIX:
ojoj, przejdzie
__________________
M&M&M
kro0pka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:54   #4155
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Gosia, jak ja bym chciała tak ok 10-15 urodzić!!! Ale kurde ta moja szyjka długa, zamknięta, skurczy zero, pewnie będę łazić do połowy września w ciąży! I urodzę takie wielkie dziecko, że będą o mnie mówić w teleexpresie! I kobiety oglądające to w domach będą myśleć: "biedna kobieta, jak ona dała radę?". Mówię ci, tak będzie!

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------


Ja też wczoraj cały wieczór bekałam! Ale mi było wstyd przed tżtem!
Ahahahahahaha ale żeby się załapać do telewizji to moim zdaniem musiałby mieć przynajmniej z 6 kilo, dasz radę? :-P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:56   #4156
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ahahahahahaha ale żeby się załapać do telewizji to moim zdaniem musiałby mieć przynajmniej z 6 kilo, dasz radę? :-P
Boję się, że jak się przeterminuję, to wszystko jest możliwe! We wtorek zobaczymy, ile przybrał przez trzy tygodnie. Ostatnio miał 2400.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:57   #4157
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Piszecie dziewczyny o tym ciśnieniu, kiedy należałoby skonsultować je z lekarzem na tym etapie ciąży. Przedwczoraj miałam 138/82, wczoraj 135/80. Jak chwile poleżę i mierzę je drugi raz to jest już niższe, czyli powinnam chyba leżeć. Białko w moczu wyszło mi jakieś 1,5 miesiąca temu. Dwa tygodnie temu już go nie było.
Ale to ciśnienie mnie dziwi, bo na początku ciąży miałam takie jak były problemy u mnie w pracy, odkąd jestem na L4 było w normie.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 15:59   #4158
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Dziękuję mały jest super, podobny chyba do zosi trochę. Normalnie w szoku jestem ze dałam radę. Bolało jak cholera. Moj gin spisał się super, caly czas był z nami i polozna tez super babka. W sumie to on mnie tak namówił na sn, bo widział ze wszystko szybko idzie.

Było rozwarcie na 2 cm, a tu nagle zrobiło sie 7. Partych miałam chyba z 8.
Sara - moje gratulacje!!! brawo za SN!!!!

Mamuska - trzymaj się, czekam na dalsze wieści, najważniejsze, że Natalka ju na świecie i ją zbadają i wszystko będzie dobrze

Ja dziś byłam na wizycie, w przyszłym tyg USG a dziś pobral mi GBS. Wyniki krwi piękne, 10kg na + zostały niecałe 4 tyg i powiedział że wcześniej niż TP 21.08 - h4linka popraw proszę bo coś pokićkałam nie urodzę, dobrze mu w brzuszki, szyjka długa zamknięta zakręcona w tył. Wszystko gra i trąbi :-D
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:04   #4159
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Piszecie dziewczyny o tym ciśnieniu, kiedy należałoby skonsultować je z lekarzem na tym etapie ciąży. Przedwczoraj miałam 138/82, wczoraj 135/80. Jak chwile poleżę i mierzę je drugi raz to jest już niższe, czyli powinnam chyba leżeć. Białko w moczu wyszło mi jakieś 1,5 miesiąca temu. Dwa tygodnie temu już go nie było.
Ale to ciśnienie mnie dziwi, bo na początku ciąży miałam takie jak były problemy u mnie w pracy, odkąd jestem na L4 było w normie.
Jeszcze się mieścisz w normach, ale jesteś blisko granicznych. Czy mierzysz zawsze po conajmniej 30 min odpoczynku i godzinę po posiłku? Radziłabym ci przez kilka dni pomierzyć trzy razy dziennie wg tych zasad i zapisywać to sobie. Jak będziesz miała taką tabelkę z kilku dni, to bedzie można więcej powiedzieć. A białko sprzed półtora miesiaca to nieważne

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Tylko pomiar spoczynkowy jest ważny. Jak po wysiłku mierzysz, to i 150 można mieć
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:09   #4160
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Jeszcze się mieścisz w normach, ale jesteś blisko granicznych. Czy mierzysz zawsze po conajmniej 30 min odpoczynku i godzinę po posiłku? Radziłabym ci przez kilka dni pomierzyć trzy razy dziennie wg tych zasad i zapisywać to sobie. Jak będziesz miała taką tabelkę z kilku dni, to bedzie można więcej powiedzieć. A białko sprzed półtora miesiaca to nieważne

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Tylko pomiar spoczynkowy jest ważny. Jak po wysiłku mierzysz, to i 150 można mieć
Właśnie te pomiary ciśnienia są dosyć dziwne bo np. mierzą mi ciśnienie przed wizyta u gina i wiadomo, że od parkingu jest kawałek drogi piechotą, do tego 30 km żeby dojechać, upał itd a ciśnienie wyszło mi u nich ostatnio (2 tyg. temu) 110/70. Idąc tym tokiem myślenia nie ma znaczenia co się robi przed pomiarem. Chociaż moja mamuśka ma nadciśnienie i zawsze mierzy sobie raz a potem po 15 minutach leżenia i ten drugi pomiar bierze pod uwagę.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

A w ogóle kasiu nie chciałabyś nowego wątku poprowadzić? Często się udzielasz a termin masz pod koniec sierpnia.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:10   #4161
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Właśnie te pomiary ciśnienia są dosyć dziwne bo np. mierzą mi ciśnienie przed wizyta u gina i wiadomo, że od parkingu jest kawałek drogi piechotą, do tego 30 km żeby dojechać, upał itd a ciśnienie wyszło mi u nich ostatnio (2 tyg. temu) 110/70. Idąc tym tokiem myślenia nie ma znaczenia co się robi przed pomiarem. Chociaż moja mamuśka ma nadciśnienie i zawsze mierzy sobie raz a potem po 15 minutach leżenia i ten drugi pomiar bierze pod uwagę.
Tylko spoczynkowe się powinno brać pod uwagę. Gdyby u gina wyszło ci wysokie, kazaliby ci odpocząć i po jakimś czasie by sprawdzali drugi raz. Mierz sobie po odpoczynku, inne są wyższe.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:10   #4162
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Przejzalam sie w lustrze i ewidentnie brzuch mi sie obnizyl
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:11   #4163
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Przejzalam sie w lustrze i ewidentnie brzuch mi sie obnizyl
daj fotę to ocenimy
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:11   #4164
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

No niby bym mogła, ale ja to z telefonu głównie się udzielam.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:12   #4165
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Przejzalam sie w lustrze i ewidentnie brzuch mi sie obnizyl
Zdziwiłabym się, gdyby tak nie było, dziecko już jedną nogą po tej stronie.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:13   #4166
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Uu, to się narobiło bałaganu... W takich sytuacjach nie trudno o kłótnię. Ja ostatnio sprzatałam i stłukłam męża lampkę nocną, źle postawiłam i się przewróciła. A ze dwa dni później sięgałam po butelkę z wodą, nie odwróciłam się tylko na ślepo macałam, butelka zahaczyla o stertę książek, które się posypały na moją lampkę, no i ta oczywiście w drobny mak. Mąż wszedł do pokoju i mówię, że więcej nie kupimy lampek z Ikei ;-) a on coś do mnie, że nie wie z czego by musiały być bo szklane się wszystkie potłuką, a ja w ryk, że przecież ich specjalnie nie potłukłam ;-) no i się zaczęło, że on ma mnie dosyć bo jak można z takiego powodu płakać, przecież on mi nic złego nie powiedział i żebym juz urodziła lepiej bo on nie wytrzyma, a ja w jeszcze większy ryk, bo czy on myśli że ja chcę tak płakać?? ;-) i też bym chciała być już normalna...
A zaczęło się od głupich lampek.. ;-)
skad ja to znam...
dlatego Tz tak chce zebym juz urodzila bo ma mnie ' takiej ' dosc
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:14   #4167
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
No niby bym mogła, ale ja to z telefonu głównie się udzielam.
Jedyne co więcej czasu zajmuje to stworzenie wątku, a potem zmiany w pierwszym poście chyba można z telefonu zrobić. Pomyśl o tym.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:15   #4168
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość

A z takich ciekawych rzeczy, to puszczam straszne bąki! Niemal tego nie kontroluje. Jak byłam u gina w poczekalni (dzięki Bogu zostałam już sama) to co się działo to był szok. No jak w jakiejś komedii. Musiałam pójść do łazienki i się przewietrzyć, bo bałam się że lekarz poczuje. No i potem u niego w gabinecie, już siedziałam na fotelu i czuje że zaraz puszczę (wiadomo w jakiej pozycji są nogi) ale stał się cud i jakoś to powstrzymałam. Umarłabym ze wstydu, gdybym podczas badania puściala na lekarza[COLOR="rgb(255, 192, 203)"] bąka[/COLOR]! Chociaż podczas porodu to pewnie będzie standard....
Mam nadzieję, że żadna nic nie je w tym czasie...
Mam ten sam problem przy badaniu tylko u mnie to jest spowodowane tym ze biore czopki i przez nie nie moge sie wyproznic i mnie gazuje w srodku .. jakas masakra.

Tz sie zawsze smieje ze jak wezme czopka to po 20 minutach juz jestem w wc zeby sie odgazowac to zawsze krzyczy ze wojna idzie bo cos dudni
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:19   #4169
angelika__2014
Raczkowanie
 
Avatar angelika__2014
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 326
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

SARA I MAMUŚKA

WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!

hej laseczki.

Wy tak wypatrywałyście odchodzącego CZOPA i Ja oczywiście też ...A tu buch wody mi odeszły i w konsekwencji nie wiem jak wyglądał mój CZOP

Opis całej akcji.

O 3 w nocy budzę się i coś mi mokro. Mega mi się sikać chciało więc rozbujałam tyłek raz w prawo raz w lewo i zejście z łóżka. Myślałam, że się posikałam ale patrzę na wkładkę, że nie ma zabarwienia moczu i nagle rozbudzenie BEZ JAJ WODY MI ODCHODZĄ? A GDZIE JEST CZOP?
Poleciałam do sypialni i budzę TŻ. Mówię, że wody mi odchodzą. A ten spojrzał na mnie zaspany "ok, to może połóż się i prześpij jeszcze" poleciałam do łazienki założyć podkład ten z belli bo sikałam z każdym krokiem.
Wracam do sypialni. A TŻ śpi w najlepsze.....BUDZĘ GO i mówię, że mamy półtorej godziny na to żeby pojechać do szpitala bo MI WODY ODCHODZĄ no chyba, że sam mi chce w domu odebrać poród. Myśli go dogoniły i wstał zdezorientowany i ze stoickim spokojem mówi, NIE KUPIŁEM PAMPERSÓW. do końca życia zapamiętam ten tekst.
Spokojnie dopakowałam torbę, wzięłam prysznic KRYCHĘ przygotowałałam na tyle ile potrafiłam i w szpitalu byłam po 4. W między czasie napisałam sms do mojego gina z info, że jadę na porodówkę i minutę później otrzymałam odp, że widzimy się w szpitalu o 7.00 a on zadzwoni zaraz na oddział i poinformuje, że zaraz przyjadę.

Wywiad z położnymi, badanie USG i ginekologiczne WODY SIKAJĄ ciurkiem ....
Przebranie w śmieszną koszulkę szpitalną o taką....



Zmiana położnych o godzinie 6. Przyszła i wypełniła ze mną plan porodu, zrobiła lewatywę (czego okropnie się obawiałam ale zupełnie niepotrzebnie )
Przyszedł mój gin. Zrobił badanie ginekologiczne i powiedział PANI ANGELIKO RODZIMY !!!! Rozwarcie na 1,5 cm.

Zaczeły się delikatne skurcze jak bym miała dostać miesiączkę. Gin podał mi kroplówkę jakoś o 7.30. i zaczęło się dziać.
Położna zrobiła mi badanie ginekologiczne i powiedziała, że moja szyjka jest dość mocno zgięta i musi mi ją prostować no i co jakiś czas przychodziła i ładowała paluchy. Skurcze się nasilały. Zachciał mi się sikać i ku.pk.ę pomaszerowałam do WC i patrzę KREW przerażona skurczami i krwią lecę do położnej i mówię, że źle się dzieje coś bo krew się pojawiła taka żywa...a ona że szyjka się rozwiera i to dlatego.
Zaznaczyłam, że poród rodzinny i mama z TŻ byli ze mną na zmianę.
Skakałałam na piłce, kręciłąm ósemki bioderkami tż mi pomagał podtrzymywał podczas skakania, podawał wodę. Bóle miałam z brzucha. Położna przywiozła butle z gazem. DZIEWCZYNY ale miałam odlot. Czułam się jakbym była pijana. Gin przychodził co chwila i badał szyjkę. Poszedł i za chwile znowu chciało mi się ku.pkę. położna kazała się położyć i niczym nie przejmować podała mi do ręki gaz (tż mi go wyrwał bo widział, że przesadzam jak mam go sama i mi go dawkował bo ja bym go cały czas najchętniej wdychała a to niebezpieczne bo mogłoby dojść do hiperwentylacji) skucze miałam już co 2 minuty i na te dwie minuty mi się przysypiało i znowu ból i pobudka i gaz. Poczułam nagle, że muszę przeć. Zadzwonili po gina i wiem, że przy pierwszym bólu partym wyszła głowka i później jeszcze dwa i siup Kornelia leżała mi na klatce piersiowej. Gdzieś w tyle słyszałam, że bardzo krótka pępowina i wyżej mi jej dać nie mogą. TŻ przecinał pępowinę. A mała krzyczała że hej.
Przyszła pora na łożysko. "urodziłam" łożysko ale się porozrywało. Musieli mnie czyścić z kawałków. Następnie zszywanie. Nie wyglądało to najlepiej bo popękana byłam wewnątrz na zewnątrz tylko troszkę. Mój gin uznał po 15 minutach zszywania, że bez sensu żebym się męczyła bo to potrwa znacznie dłużej niż standardowe szycie i poprosił anestezjologa. Zszywało mnie trzech lekarzy przez 1,5 h. Krew ściągali z Krakowa bo w Katowicach brakło mojej grupy. Przetoczyli mi dwie jednostki krwi. Po wybudzeniu gin opowiadał, że dawno takiego przypadku nie mieli ale sytuacja opanowana. Teraz muszę dojść do siebie bo dzidzia czeka. Położyli mnie na sali pooperacyjnej pod monitorem przez całą noc. Na oddziale było o mnie głośno. Nawet Pani sprzątaczka jak przyszła to pytała jak się czuję bo to jej przypadło sprzątanie sali porodowej i nie pamięta kiedy tak było wcześniej.



__________________
Moja cudowna Kornelia 15.07.2014 !!


"...pukasz
i wtedy splecione cztery dłonie biegną ci na spotkanie.
Rodzice debiutanci niezgrabnie drepczemy na progu"
angelika__2014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-25, 16:19   #4170
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
a i bym zapomniała, Michaś waży 3 kg ;P

Miałam malutkiego strupka (taką kropeczkę) zdrapałam to, tyle krwi to ja nawet na podpasce nie widziałam strasznie rzadka i bardzo dużo jej się lało.. dziwnie się zachowuje ostatnio mój organizm [COLOR="Silver"]
Moja mala tez wazy 3 kg, przynajmniej tyle wazyla w zeszly czwartek

Ty masz strupy a ja mam cale rece poparzone bo zawsze sie obleje goracym olejem po rekach albo para jak odcedzam ziemniaki na mnie leci i mam czerwone rece
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.