Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[Kiara_kier]

dzięki, lubię mieć wszystko rozpisane Jeśli chcesz, to proszę - skorzystaj ale każda z nas musi trochę listy wyprawkowe dopasować pod siebie. Np. my nie kupujemy w ogóle pościeli czy kołdry, stawiamy na koce i śpiworki

[Kasia427]

Esti tak nasililo mi sie bardziej , bo wczesniej czulam te szarpniecia raz na tydzien, a teraz to kilkanascie razy dziennie... nic oprocz tego sie nie dzieje... kazdy mi mowi ze u mnie powodem sa nerwy... nic, zobacze co mi kardiolog powie w poniedzialek... teraz czuje sie dobrze, ale nie mam cisnieniomierza wiec nie mam jak sprawdzic sobie tego tetna...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Keithlyn]

Kiara - brawa w ogóle jak się czujesz?
Ja w końcu zrobiłam liste na kosmetykowo- apteczne rzeczy ale na razie nie kupuje. Zamówie chyba wszystko na gemini hurtem

[manieczka1]

Daria przykre, ze maz nie skonsultowal tak waznej decyzji z Toba...nie denerwuj sie, szkoda malenstwa...
Kiara ja tez dzis siedzialam nad lista wyprawkowa sciagnelam sobie kilka i zrobilam jedna swoja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kiara_kier]

Kasiu - jak się pogarsza, to faktycznie nie dobrze. Na całe szczęście idziesz do lekarza.
Tętno zmierzysz bez problemu bez ciśnieniomierza Przygotuj stoper i jedną ręką wyszukaj tętno na szyi (2 palce), nie przyciskaj za mocno - włącz stoper, odliczaj przez 15 sekund ile wyjdzie uderzeń. Powtórz jeszcze raz dla pewności, że dobrze zmierzyłaś. Uzyskany wynik pomnóż razy 4 i masz swój wynik tętna
Położne i lekarze mierza na nadgarstku - tam też możesz, tylko łatwiej jest na szyi po prostu.

Keithlyn - też mam taki plan, aczkolwiek teraz tego asparginu i uroseptu łykam tony, więc zastanawiam się czy nie zrobic jakiegos zamówienia teraz...

manieczka - no i bardzo dobrze, tak chyba najlepiej Każdemu pasuje nieco coś innego, ma inne pomysły, a jednak jakaś lista musi być zrobiona, bo bez tego panuje chaos i łatwo zapomniec o wileu rzeczach.

[Keithlyn]

Kasia - jeszcze można mierzyć samemu w lini kciuka zaraz pod nadgarstkiem , wyszukaj taki dołek

[anuszka21]

Kiara dobry patent ;p to mi wychodzi jakieś 80

[czekoladka21]

Kasiu oby ci przeszlo

Kiarapodklady do przewijania sa fajne w rosmannie pakowanie po 10szt .albo 20 dokladnie nie pamietam,ja uzywalam -kladlam pod dupke bo mala sikala czasem na golasa wiec nie musialam potem prac kocyka/recznika

dobrze ze ktoras wstawila wczoraj ten polko-przewijak bo kupuje tylko nie wiem jaki kolor wziac, sosna czy bialy.....no i na to przewijak tez jeszcze kupie
kosmetyki kupie Oilatum, da kapieli emulsje-nie trzeba juz zadnego kremu po kapieli bo skora jest natluszczona, do wloskow tez szampon tej serii, przy corce zaczynalam od Hippa i dostala takiej ciemieniuchy ,przeszlo dopiero po szapomnie oilatum wlasnie
aaa na buzke i sucha skore u nas najlepszy byl krem specjalny Emolium, mala miala czesto krostki na twarzy i po tym kremie schodzily

mi chyba mocno cos sie rozciaga bo od tygodnia czuje taki ucisk pod zebrami, zjem troszke i brzuch twardy mam , na zoladek mi naciska

[Indra83]

Kiara, fajna lista, choć czapeczek to masz chyba dla trojaczków Ja wcale w domu nie ubieralam, teraz z 3 planuję mieć na wszelki wypadek. Podkładów jednorazowych to warto sporo kupić, jak Czekoladka pisze. A kubek do samodzielnego picia to trochę wcześnie, ale może się przyda.

Kasiu, uważaj na siebie i oszczedzaj do poniedziałku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daariaaa002]

Większość stron przeczytałam, ale chwila nieobecności i za dużo tego się robi hehe.
Kasia super ubranka !!
Justyna1984 Gratuluję dziewczynki ! super zdjęcie malutkiej.

widziałam pisałyście o magnezie . Ja wcześniej brałam vita-miner dla kobiet w ciąży ale, że mi się skończył to biorę teraz sam magnez + piję sok z pomidorów bo lekarz mi zalecił na zwiększenie potasu. Na glukozie jeszcze nie byłam, głód z rana był silniejszy ode mnie i wygrywał, ale powiedziałam sobie ze w poniedziałek pójdę na pewno
My imię dla małego zmienialiśmy 3 razy i na 3 razie już koniec. Na początku miał być Oliwier ale później stwierdzałam, że będzie się język plątał i za twardo z nazwiskiem, później Kuba ale Tż nie był jakoś za tym imieniem no i stanęło na imieniu Natan zrobiłam listę wyprawkową ale ciężko mi w życie ją wprowadzić, dostałam klika ubranek od koleżanki akurat zimowe, bo jej synek z lutego, porobię zdjęcia jutro to wstawie. Teraz ten pokoik, dziś kolega był połatał jakieś malutkie dziurki jutro jedziemy po farbę i albo kupimy ' Muślinowy Turkus' albo 'Turkus Acapulco'. wózek kupujemy na początku sierpnia, a łóżeczko dostaniemy jako prezent ślubny, więc to nam odpadnie
Idę sobie zrobić jakąś kolacje tż nie zasłużył więc wysilać się nie będę dziś ;D
Miłego wieczoru dziewczyny !

[aleksandrettaa]

ela_86 gratuluję rocznicy
Indra ale słodziak!
benetta gratuluję syna
Futbolowa chylę czoła. Jesteś mega pracowita. Ja to mało co robię i jak czytam to dla przyjemności. Wstyd się przyznać ale czas przecieka mi przez palce.
Juanita wszystkiego najlepszego na nową drogą życia. I udanych starań
Sweet pokaż zakupy I koniecznie daj znać jak dojdą. Ja też myślę by dokupić resztę ciuszków na all i chętnie poznam opinię o tym jak w realu wyglądają.
daariaaa002 ubiłam gada za taki brak liczenia się z moim zdaniem w ważnych kwestiach.
Kasiu oby udało się opanować sytuację.

Ja na szczęście po tym omdleniu dałam radę doczekać do tych 2 godzin żeby mi pobrali krew. A potem tż urwał się z pracy i odstawił mnie do domu.

Dziś nad ranem przekręciłam się z lewego boku na plecy bo źle mi się leży za długo w jednej pozycji. I Mała zaczęła się rzucać, strasznie intensywnie i nerwowo się ruszała. Wróciłam na lewy bok i uspokoiła się od razu. Wychodzi na to, że z tym uciskaniem żyły głównej to poważna sprawa. Nic to, muszę słuchać córki i leżeć grzecznie na lewym boku

[manieczka1]

Mi też najlepiej na lewym, ale czasem muszę się przekręcić na prawy, bo lewy już boli a na plecach to nie mogę spać, bo wszystko mi się napina.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladka21]

Mi najlepiej na plecach i na lewym boku, do niedawna jeszcze na brzuchu spalam ale teraz wszystko mnie uciska jakbym na jakims kamieniu lezala, to samo na prawym mam, nie wiem moze przez to ze moje dziecko ulozone poprzecznie i dziwnie sie rozpycha

[Justana1984]

Napisane przez My Sweet Little Precious

A zapytaj, będę dźwięczna

niestety chyba nie dziś, wrocił pijany i jest wojna;(

Napisane przez daariaaa002

heeeej !
dzień mnie nie było i tyle do nadrobienia... wojnę mam mała w domu i nie mam kiedy wejść do was... Tż przechodzi samego siebie, wczoraj oznajmił mi ze sprzedajemy samochód oczywiście ja przeciwko bo po co skoro dobry i niedawno kupiony i ze dobrze mi się nim jeździ i ja nie chce go sprzedawać, no ale podjął decyzje nie patrząc na mnie... dziś jego kolega z pracy przyjechał i go kupił. Dziewczyny jaka byłam wściekła az wyszłam do łazienki i się poryczałam... dziś przychodzi znajomy robić nam pokoik, troje się żeby było ogarnięte i wgl a ten z d*pa siedzi i nic ... bo sprzedaż samochodu najważniejsza.... Mam dość powiem wam szczerze ... brzuch mnie boli , młody ciągnie zleeee mi strasznie. wieczorem wejde do was i nadrobię zaległości

witaj w klubie;/ ja tez własnie przeszłam wojnę z mężulkiem, bo ja sie zamartwiam, że tyle czasu go nie ma, czy wróci bezpiecznie do domu a on wraca narąbany, jakiś dziwnie nabuzowany i "nie rozumie o co mi chodzi" teraz poszedł cholera wie gdzie a ja znów siedze i sie zamartwiam;( i ryczę bo prosiłam żeby wócił trzeżwy to stwierdził że jestem cwana bo ja normalnie spałam a on spał tylko 3 h i wypil 3 piwa i to nie jego wina ze tak wygląda wrrrrr

[Zanet84]

Napisane przez Monian

Ja już też zaczęłam zakupy dla małej. Udało mi się upolować w komisie za 47 zł wanienkę ze stelażem i parę ciuszków Stawiam jednak na używane bo jak weszłam do chociaż Coccodrillo i zobaczyłam kaftanik plus śpioch za 85 zł to mi się odechciało

ceny w sklepach potrafią zniechęcić ....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Kostka09

Tez rezygnuje z poscieli, kupie becik i spiworki do spania..

Czy wszystkie kupujecie te ochraniacze na lozeczko..?bo caly czas mysle czy kupic...

Tak, ja planuję kupić ochraniacz, przede wszystkim z uwagi na walory bezpieczeństwa, no i dekoracyjne

A co do śpiworków to kupujecie jakieś cieplejsze? z rękawkami czy takie na szeleczkach ?

[esti87]

Justana-bidulko nie smutaj się.faceci o już taki mało kapliwy naród.nie zdają sobie sprawy z tego,że ktoś się o nich martwi.jak sobie chlapną to takie bohatery się z nich robią a w rzeczywistości to ich mózgi są jak te od kury..tez chodzą po podwórzu i "srają" :-(spróbuj się uspokoić -nerwy na nic się zdają .jak wroci nie dyskutuj z nim bo to i tak nic nie da.wyśpi się i przemyśli-jutro przeprosi,estem teo pewna glowa do góry:-*

[Zanet84]

Napisane przez Kostka09

I skarpetki..

wow, ale super łowy
ja też czekam na kolekcje cieplejsze, na razie staram się unikać, a jeśli już trafię, to staram się faktycznie jakieś potrzebne rzeczy wybierać

[My Sweet Little Precious]

aleksandretta, na pewno pokażę jak przyjdą, i w razie potrzeby pokażę skąd kupiłam, jakbym miała wklejać to z 20 linków by było :P

Justana, nie wojuj za bardzo, szkoda nerwów na jeden wyskok, oszczędzaj siebie i maleństwo

[Zanet84]

Napisane przez Kasia427

Hej, a ja wrocilam z przychodni i ze szpitala... od jakiegos czasu odczuwalam takie szarpniecia w okolicy serducha... jeszcze przed ciaza... Ale nie bylo to dokuczliwe i szybko sie normowalo... teraz od kilku tygodni czuje to kilkanascie razy dziennie... no i dzis tak sie troche zle poczulam, poszlam do sasiadki bo ma ciśnieniomierz i ciśnienie wyszlo ok ale puls 120... pojechalam do rodzinnego ledwo przylozyl sluchawke i mowi ze mam czestoskurcz... dal na ekg skierowanie no i wyszly dodatkowe skurcze on mowi tachykardia.... dal recepte na beta bloker ale sobie mysle pojade jeszcze skonsultuje to z ginem... noi mojej nie bylo ginki bo pojechala na szkolenie, ale inny doktorek powiedzial ze on by mi nie kazal w ciazy brac beta blokerow i zebym do kardiologa sie umowila, a ze teraz da mi relanium... wizyte umowilam na poniedzialek na 11.00... teraz leze ale serducho wciaz mi wali... zobacze wieczorem jaki ten puls bede miala... martwie sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kasiu, głowa do góry i spokojnie
swoją drogę niezły lekarz, że dal Ci lek, którego może i nie powinnaś w ciąży brać. Dobrze, że pojechałaś do gin

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez ela_86

co do polara mojego kochanego

http://allegro.pl/50-sublevel-gruby-...410955597.html

jest świetny, rękawy fajne długie i z dziurką na kciuka kaptur mega głęboki, stójka wysoka, taka się czuja otulona przy głowie, szyi. No i długość fajna, nie taka, że pół dupy i pleców na wierzchu i nie po kolana.... no po prostu jak dla mnie bajka, nigdy nie byłam taka zadowolona z zakupów

ooo fajny ten polarek i rękawki wyglądają na dość długie (ja mam z tym ogromny problem)

[Justana1984]

Napisane przez esti87

Justana-bidulko nie smutaj się.faceci o już taki mało kapliwy naród.nie zdają sobie sprawy z tego,że ktoś się o nich martwi.jak sobie chlapną to takie bohatery się z nich robią a w rzeczywistości to ich mózgi są jak te od kury..tez chodzą po podwórzu i "srają" :-(spróbuj się uspokoić -nerwy na nic się zdają .jak wroci nie dyskutuj z nim bo to i tak nic nie da.wyśpi się i przemyśli-jutro przeprosi,estem teo pewna glowa do góry:-*

dziękuję za pciechę
juz przestałam płakać, pierwsze emocje zeszły i już mi troche lżej. Zobaczymy czy on jutro będzie taki cwany. Dzisiaj podobno kolegi imieniny były tak się tym argumentował, ciekawe czy chociaż będzie pamiętał o tym, że ja mam jutro. Znając życie nawet nie będzie pamiętał;/ bo to imieniny a ich nigdy nie "obchodzimy" więc to dla mnie żaden argument że kolega mial
trudno;/ ja jutro rano idę do pracy więc też sobie szybko nie wrócę, a ja głupia tak się rozżalałam że szef ich tak wyciulał a teraz myslę już i dobrze mu tak;p wredna jestem, wiem;/ cieszę się że wrócił cały i zdrowy ale mógł wrócić trzeźwy skoro dwa dni go nie było;/ zadzwonić by lo ciężko ale napić sie miał siłę : pala:
mam wrazenie, że mam rozchwiane emocje

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez esti87

Justana-bidulko nie smutaj się.faceci o już taki mało kapliwy naród.nie zdają sobie sprawy z tego,że ktoś się o nich martwi.jak sobie chlapną to takie bohatery się z nich robią a w rzeczywistości to ich mózgi są jak te od kury..tez chodzą po podwórzu i "srają" :-(spróbuj się uspokoić -nerwy na nic się zdają .jak wroci nie dyskutuj z nim bo to i tak nic nie da.wyśpi się i przemyśli-jutro przeprosi,estem teo pewna glowa do góry:-*

Napisane przez My Sweet Little Precious

Justana, nie wojuj za bardzo, szkoda nerwów na jeden wyskok, oszczędzaj siebie i maleństwo

już nie wojuje gnida wróciła i śpi w poprzek łóżka

[aleksandrettaa]

Napisane przez Zanet84

A co do śpiworków to kupujecie jakieś cieplejsze? z rękawkami czy takie na szeleczkach ?

Ja też planuję śpiworek. To znaczy najpierw rożek a potem śpiworek. Kupiłam taki na szelkach. Nie jest bardzo gruby ale dziecko śpi w ubranku, w mieszkaniu zimno nie jest więc myślę, że spokojnie wystarczy. Kołdry i poduszki przez pierwsze miesiące mieć nie będzie więc pościeli na razie nie kupuję.

[Futbolowa]

Napisane przez aleksandrettaa

Futbolowa chylę czoła. Jesteś mega pracowita. Ja to mało co robię i jak czytam to dla przyjemności. Wstyd się przyznać ale czas przecieka mi przez palce.

Dziękuję Choć to naprawdę nic wielkiego.

Napisane przez aleksandrettaa

Dziś nad ranem przekręciłam się z lewego boku na plecy bo źle mi się leży za długo w jednej pozycji. I Mała zaczęła się rzucać, strasznie intensywnie i nerwowo się ruszała. Wróciłam na lewy bok i uspokoiła się od razu. Wychodzi na to, że z tym uciskaniem żyły głównej to poważna sprawa. Nic to, muszę słuchać córki i leżeć grzecznie na lewym boku

Moja też bardzo intensywnie się rusza, gdy przekręcam się na plecy, ale czasem muszę, bo inaczej po prostu nie wyrabiam.

Napisane przez Justana1984

niestety chyba nie dziś, wrocił pijany i jest wojna;(

Przykro mi Nie denerwuj się jednak, nie warto się spinać.

[Zanet84]

Napisane przez daariaaa002

heeeej !
dzień mnie nie było i tyle do nadrobienia... wojnę mam mała w domu i nie mam kiedy wejść do was... Tż przechodzi samego siebie, wczoraj oznajmił mi ze sprzedajemy samochód oczywiście ja przeciwko bo po co skoro dobry i niedawno kupiony i ze dobrze mi się nim jeździ i ja nie chce go sprzedawać, no ale podjął decyzje nie patrząc na mnie... dziś jego kolega z pracy przyjechał i go kupił. Dziewczyny jaka byłam wściekła az wyszłam do łazienki i się poryczałam... dziś przychodzi znajomy robić nam pokoik, troje się żeby było ogarnięte i wgl a ten z d*pa siedzi i nic ... bo sprzedaż samochodu najważniejsza.... Mam dość powiem wam szczerze ... brzuch mnie boli , młody ciągnie zleeee mi strasznie. wieczorem wejde do was i nadrobię zaległości

och Ci mężczyźni
staraj się tak nie denerwować....wiem łatwo mówić....zrób to dla maluszka
ja wczoraj też miałam chwilę silnego stresu, bo mój mąż chyba oślepł i pojechał tak autem, że prawie byśmy mieli wypadek na czołówkę....jedyne co pamiętam to pisk opon :/
na szczęście nic się nie stało i się nawet nie stuknęliśmy z tym drugim, ale jak odjechaliśmy z miejsca tak się uryczałam.....głośno jak dziecko...tak mi stres podziałał, że nie umiałam tego opanować ... mąż opieprz dostał jak nie wiem

[Justana1984]

Napisane przez Zanet84

och Ci mężczyźni
staraj się tak nie denerwować....wiem łatwo mówić....zrób to dla maluszka
ja wczoraj też miałam chwilę silnego stresu, bo mój mąż chyba oślepł i pojechał tak autem, że prawie byśmy mieli wypadek na czołówkę....jedyne co pamiętam to pisk opon :/
na szczęście nic się nie stało i się nawet nie stuknęliśmy z tym drugim, ale jak odjechaliśmy z miejsca tak się uryczałam.....głośno jak dziecko...tak mi stres podziałał, że nie umiałam tego opanować ... mąż opieprz dostał jak nie wiem

bo emocje zeszły tak jest;/ całe szczęście nic Wam się nie stało!!!! a małż wie co się w ogóle stało? czemu tak zjechał?
mój mnie tez tak ostatnio wystraszył, byliśmy na rocznicy u rodziców znów byl pijany i poszedł schować namiot do komórki a że długo go nie bylo to poszłam za nim wchodzę a on leży na podłodze, rzucilam się do niego, a on ledwo otwierając oczy szczerzy zęby, normalnie emocje od razu mi puściły i też zalałam sie takimi lzami że się przez 5 minut nie moglam uspokoić;/

[esti87]

To tez trochu przez nasze hormony-znacznie emocjonalniej do wielu spraw pododchodzimy nie wolno Ci sie denerwować-maluch to także odbiera.ja tez na mojego jestem czasem tak zla,ze mam ochotę się zemścić ,tak mu dac popalić by mu w pięty poszlo ale następnego dnia zlośc mi mij a ja psychologicznie mu jadę po ambicji;-)wszystko się ułoży-zobaczysz,a jakie będzie fajne godzenie się.spróbuj się położyć i nim się nie przejmować..wróci niebawem..

[Zanet84]

Napisane przez Kiara_kier

Wstawię Wam moją listę wyprawkową dla małego Jeszcze dopracowuję, zapisuję sobie na bierząco uwagi doświadczonych mam itd.
Na czarno to, co już mamy. Na czerwono - dokupić, na zielono - mam obiecane od rodziny. Znaki zapytania - zastanowić się czy na pewno potrzebne.

wow, fajna lista też sobie przygotowuję swoją, ale ja tylu rzeczy jeszcze nie mam zakupionych :P masz na prawdę już sporo

[manieczka1]

Zanet ja kupie taki spiworek na szelkach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez Keithlyn

Ja w końcu zrobiłam liste na kosmetykowo- apteczne rzeczy ale na razie nie kupuje. Zamówie chyba wszystko na gemini hurtem

też planuję tam kupić hurtem lista w przygotowaniu
i do szpitala i już na pobyt w domu + jakieś leki. Teraz moje witaminy są w promocji, więc też kupię zapas tylko jak jest z tą wagą przesyłki, bo do 15 kg jest cena ok 12 zł, potem już więcej. Czy przy zamawianiu łączna waga mi się wyświetli i sama cena dostawy się wyliczy ?

[Justana1984]

Napisane przez esti87

To tez trochu przez nasze hormony-znacznie emocjonalniej do wielu spraw pododchodzimy nie wolno Ci sie denerwować-maluch to także odbiera.ja tez na mojego jestem czasem tak zla,ze mam ochotę się zemścić ,tak mu dac popalić by mu w pięty poszlo ale następnego dnia zlośc mi mij a ja psychologicznie mu jadę po ambicji;-)wszystko się ułoży-zobaczysz,a jakie będzie fajne godzenie się.spróbuj się położyć i nim się nie przejmować..wróci niebawem..

no tak ale kurde pojechał do pracy a nie na libacje, zresztą coś za często ostatnio mu sie to zdarza. Ja jestem tolerancyjna ale mam brata alkoholika i strasznie się boję że Tom ma zbytnie ciągoty do picia tak jak on;/
a ta gnida wróciła i spi już;/ ja już spokojna, zabrałam się w końcu za obrabianie zdjęć to mi trochę głowę zajmie[COLOR="Silver"]


ale mam też dobrą wieść, wlazlam sobie na konto a tam tysiaczek z pracy huhu wyrównanie z podwyżki OD STYCZNIA! jupi

[Zanet84]

Napisane przez Justana1984

niestety chyba nie dziś, wrocił pijany i jest wojna;(
witaj w klubie;/ ja tez własnie przeszłam wojnę z mężulkiem, bo ja sie zamartwiam, że tyle czasu go nie ma, czy wróci bezpiecznie do domu a on wraca narąbany, jakiś dziwnie nabuzowany i "nie rozumie o co mi chodzi" teraz poszedł cholera wie gdzie a ja znów siedze i sie zamartwiam;( i ryczę bo prosiłam żeby wócił trzeżwy to stwierdził że jestem cwana bo ja normalnie spałam a on spał tylko 3 h i wypil 3 piwa i to nie jego wina ze tak wygląda wrrrrr

nie denerwuj się mężczyźni nie myślą. szkoda Twojego i maluszka zdrowia