Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-26, 09:39   #4351
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Mandee o jakim ty rowerze.przepraszam mowisz

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Normalnym Nie wyobrażam sobie chodzić gdziekolwiek pieszo, a czasem gdy mój TŻ potrzebuję auto - mi pozostaje jechać po zakupy lub do znajomych rowerem Gin powiedział, że jeśli jest mi wygodnie to jak najbardziej mogę.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
cześć
u mnie też ciągle pojawia się, jak na okres. Gin powiedział mi w środę, że na tym etapie to nic dziwnego, a w sumie, to może boleć wszystko.

U mnie robi się gorąco...

Czekam aż galaretka mi zgęstnieje żeby dokończyć ciasto

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



rower? coś źle przeczytałam?

ROWER dobrze....

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja też... bardzo chętnie. Ale nie wiem, co moje dziecko na to

Mandee, rower, seks?? Kobieto, o czym Ty mówisz?? Na pewno chciałaś to napisać w wątku, gdzie wszyscy są w 9 mcu ciąży????

No tak, jestem w 35tygodniu i 3 dniu
Cały czas funkcjonuje jak wcześniej, poza większym brzuszkiem tym, że śpi mi się bardziej niewygodnie i że wchodzę po schodach już wolniej niż zwykle - czuję się tak samo, jak zawsze.
__________________
Amanda Niedrich BLOG
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:47   #4352
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Mamuska ale super!!! Normalnie czytajac cie strasznie sie wzruszam Bardzo sie ciesze ze tak.szybko doszlas do siebie, to niesamowite! Twoj organizm dobrze wie, ze musisz miec sily zeby zajac sie Natalka i strasznie sie ciesze ze mala tak swietnie sobie daje rade, wszystkie tutaj trzynalysny za nia kciuki wiec nie moglo byc inaczej i super, ze Zuza jako starsza siostra daje sobie swietnie rade a tatus teraz bedzie mial okazje zobaczyc jak to jest i na pewno cie bardziej doceni trzymajcie sie tam i dawaj znac jak jus bedziesz wiedziala co z malutka :-*!

Mendee ale przeciez to nie jest bezpieczne zeby w zaawansowanej ciazy jezdzic rowerem... A jak sie przewrocisz i cos stanie sie dziecku? Rozumiem, ze to lubisz ale troche wyobrazni

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:49   #4353
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Mamuśka super się czyta dobre wieści od Ciebie
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:50   #4354
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość

Mendee ale przeciez to nie jest bezpieczne zeby w zaawansowanej ciazy jezdzic rowerem... A jak sie przewrocisz i cos stanie sie dziecku? Rozumiem, ze to lubisz ale troche wyobrazni
Dokładnie . Nie ma co szaleć pod koniec ciąży
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:50   #4355
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Nie zycze takich nocy nikomu!! Kiedy to się wkoncu skończy? Juz nawet wszystkie paznokcie połamałam, ze tak powiem przy samej doopie, chodze z plastrami, bo takie krotkie, a swedzi tak jak swedziało

Przeszlam z sypialni na kanape, pomeczyłam sie, az wstałam wł kompa i pije herbatę. Oszaleje

Szkoda, ze żadna nie rodzi, przynajmniej nie byłoby mi teraz nudno jak bym mogła czytac relacje
Współczuję

Witam się z rana u nas dziś pada, skończyły się upały
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:54   #4356
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Nigdy nie zdarzyło mi się przewrócić na rowerze... Wiem, że przypadki chodzą po ludziach, ale wiadomo, że jestem teraz bardziej uważna.
Normalna jazda nie wpływa w żaden sposób na dziecko, rozmawiałam o tym z ginekologiem. Jedynie nie powinno się jeździć po ubojach, jakiś polnych dróżkach - a ja wybieram ścieżki rowerowe i centrum miasta, byleby tylko jakoś się przemieszczać

Ach no i zmieniłam mój rower górski na taki typowo miejski, na którym siedzę prosto nie uciskając brzuszka
__________________
Amanda Niedrich BLOG

Edytowane przez mandee
Czas edycji: 2014-07-26 o 09:56
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 09:58   #4357
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Hej. Ja już od 6 spać nie mogę. Słonko świeci chociaż miało być burzowo, ale widzę że te prognozy to się trzy razy dziennie zmieniają. W nocy to nawet zmarzłam i spałam pod kołdrą
Co do sesji niemowlęcych, to zastanawiam się pomiędzy zwykłą a czymś takim: https://www.facebook.com/pages/Kreac...=photos_stream
Z opcji które znalazłam w Warszawie najbardziej podoba mi się ta dziewczyna http://najkaphotography.blogspot.com/ ale jest strasznie droga, w życiu męża nie przekonam... i tak uważa to za niepotrzebny mój wymysł, dopiero po wszystkim przyzna mi rację i pewnie będzie udawał że to był jego pomysł kurcze, a może jakąś zrzutkę zarządzę..?
Ten pierwszy link wrazenia nie robi, znowu Najka rewelacja! Jaka jest cena za sesje?

Kolejne pytanie z serii głupich. Jak się zacznie akcja i będziecie jechać do szpitala to w co się ubieracie? jakby się zaczęło w dzień, to chyba najlepiej jakąś kieckę, bo jakby wody leciały to się tak nie przyklei, a weź potem z tym brzuchem ściągaj mokre spodnie.. no ale w nocy?
Ten pierwszy link wrazenia nie robi, znowu Najka rewelacja! Jaka jest cena za sesje?


Mamuska cudnie czyta sie Twoje wpisy. Znowu sie poplakalam, ciesze sie, ze wszystko jest juz dobrze
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-26, 10:01   #4358
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Mamuśka super się czyta dobre wieści od Ciebie
Dokładnie! Mamuska łza mi się w oku zakręciła, twoja Natalka jest bardzo silnym maluchem! Ma to po swojej mamie.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:02   #4359
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

[QUOTE=patrycja19894;47461 711]Ten pierwszy link wrazenia nie robi, znowu Najka rewelacja! Jaka jest cena za sesje?


Jakby ktoś miał blisko, ŚLĄSK - to zapraszam na sesję też do mnie https://www.facebook.com/media/set/?...4277702&type=3
__________________
Amanda Niedrich BLOG
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:03   #4360
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Hola hola !!!

Mi zostało 10 dni mam pierwszeństwo proszę się nie wpychac
Kochana, jak się postaramy to dla nas obu dnia wystarczy Ja od północy czekam, aż coś się zacznie dziać i póki co cisza

mamuska też się wzruszyłam czytając twój opis. Dzielna jesteś, conajmniej za dwoje, jak nie troje. Sądzę, ze Natalce teraz najbardziej potrzebna jest bliskość mamy
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:04   #4361
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Współczuję

Witam się z rana u nas dziś pada, skończyły się upały
Zazdroszczę... u nas w nocy popadało, a teraz znów skwar
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-26, 10:07   #4362
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Zazdroszczę... u nas w nocy popadało, a teraz znów skwar
u mnie 2 deszczowe dni, a dzisiaj idealnie - słonko przebija zza chmur, ale jest w sam raz
__________________
Amanda Niedrich BLOG
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:07   #4363
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mandee Pokaż wiadomość
Nigdy nie zdarzyło mi się przewrócić na rowerze... Wiem, że przypadki chodzą po ludziach, ale wiadomo, że jestem teraz bardziej uważna.
Niby wszędzie można się przewrócić, nawet w autobusie, czy idąc chodnikiem. Nie dziwię się, że lekarz nie zabronił, ale uważam tak jak Zuken, że swój rozum i wyobraźnię trzeba mieć i nie narażać się niepotrzebnie, szczególnie w tym ostatnim miesiącu.

A w ogóle to co się z Tobą działo Mandee?

Mamuśka jesteś superbohaterką!! Masz w sobie tyle optymizmu mimo przeciwności losu. Ale nie dziwię się - teraz Natalka wszystko wynagradza To muszą być wzruszające chwile, gdy jesteście razem

A tu sms od Asix
Cytat:
Wypisali nas wczoraj popoludniu diagnoza z zespolu popunkcyjnego zmieniona na "zwykla" migrene. Gratulacje dla dziewczyn, bardzo sie ciesze!.Jak sie ogarniemy to sie odezwe na forum. Na razie tylko karmie i spie. Nie spalam prawie wcale przez ostatni tydzien. Ale laktacja sie rozkreca!!!
Uff, więc już wszystko dobrze

Optymistka, jak dziś sytuacja? A w ogole to jak się czuje Twoja mama?

Co do sesji, to mi zrobi brat. Ma dobry aparat i jakiś zalążek talentu Może jeszcze zdąży nam coś pstryknąć w ciąży, a jak on robi zdjęcia, to zawsze na nich ładnie wychodzę

A co do muzyki (chyba nikt nie odpowiedział na moje pytanie) to zabiorę 9 symfonię Beethovena i będzie jak w Mechanicznej Pomarańczy nastrój
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:11   #4364
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Natka a co tam u Ciebie ?
Jak się czujesz ?
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:11   #4365
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

lilka_vanilka Ostatnio na wszystko brakowało mi czasu, stąd moja nieobecność :/
Masa sesji zdjęciowych, wesela... brak czasu na cokolwiek, był moment, że aż marzyłam, że ten cały zdjęciowy maraton się skończy.

Czeka mnie jeszcze jedno wesele 7ego sierpnia, ale na szczęście nie cały dzień, więc liczę że jeszcze to przeżyję
__________________
Amanda Niedrich BLOG

Edytowane przez mandee
Czas edycji: 2014-07-26 o 10:13
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:15   #4366
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Ten pierwszy link wrazenia nie robi, znowu Najka rewelacja! Jaka jest cena za sesje?


Mamuska cudnie czyta sie Twoje wpisy. Znowu sie poplakalam, ciesze sie, ze wszystko jest juz dobrze
Od 700 zł za 5 zdjęć obrobionych i 40-50 nieobrobionych (ale nie wiem, czy w rozdzielczości do wywołania czy takie miniaturki na komputer bardziej..) do..1650 za 20pare obrobionych i 150-200 nieobrobionych plus 20 stron album. Na taki wydatek w życiu męża nie przekonam.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Co do muzyki to ja nic nie biorę, nawet nie wiem czy mają tam jakiś odtwarzacz?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:26   #4367
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Niby wszędzie można się przewrócić, nawet w autobusie, czy idąc chodnikiem. Nie dziwię się, że lekarz nie zabronił, ale uważam tak jak Zuken, że swój rozum i wyobraźnię trzeba mieć i nie narażać się niepotrzebnie, szczególnie w tym ostatnim miesiącu.

A w ogóle to co się z Tobą działo Mandee?

Mamuśka jesteś superbohaterką!! Masz w sobie tyle optymizmu mimo przeciwności losu. Ale nie dziwię się - teraz Natalka wszystko wynagradza To muszą być wzruszające chwile, gdy jesteście razem

A tu sms od Asix

Uff, więc już wszystko dobrze

Optymistka, jak dziś sytuacja? A w ogole to jak się czuje Twoja mama?

Co do sesji, to mi zrobi brat. Ma dobry aparat i jakiś zalążek talentu Może jeszcze zdąży nam coś pstryknąć w ciąży, a jak on robi zdjęcia, to zawsze na nich ładnie wychodzę

A co do muzyki (chyba nikt nie odpowiedział na moje pytanie) to zabiorę 9 symfonię Beethovena i będzie jak w Mechanicznej Pomarańczy nastrój
Co do muzyki, to z porodem jakoś tak mi się kojarzy np SDT z Teksańskiej Masakry piłą mechaniczną?

Asix, super, że jesteście już w domu, wszystkiego dobrego dla Was! I obyś czuła się tylko lepiej!


Co do sesji, to nam sesję noworodkową zrobi pewnie przyjaciel i mój mąż się deklaruje, że będzie robił dużo fot!

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Od 700 zł za 5 zdjęć obrobionych i 40-50 nieobrobionych (ale nie wiem, czy w rozdzielczości do wywołania czy takie miniaturki na komputer bardziej..) do..1650 za 20pare obrobionych i 150-200 nieobrobionych plus 20 stron album. Na taki wydatek w życiu męża nie przekonam.
O kurcze, baaardzo drogo!!!! Na pewno bym tyle nie zapłaciła, ale prawda, zdjęcia są śliczne!!!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:31   #4368
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość

Ooo prosze, koniecznie daj znac na kiedy Ci wyznacza

A tak poza tym to jak sie czujesz ?
Dam znać
Jak się czuję? Przy duchocie i 30 stopniach, z 15-mies. ruchliwym dzieciaczkiem przy sobie?
Marzę o porodzie
Ledwo się ruszam, też mam takie bóle w dole brzucha, jak na okres i z tyłu; czasem jak złapie, to masakra. Niby nie tak dużo przytyłam, bo ok. 9,5 kg (w 1. ciąży 15 ), a i tak czuję się jak hipopotam
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:35   #4369
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Co do muzyki, to z porodem jakoś tak mi się kojarzy np SDT z Teksańskiej Masakry piłą mechaniczną? :brzydal
no racja, też pasuje

Ceny za sesję kosmiczne! Mandee
mi się Twoje podobają, szczególnie te z chłopaczkami (na walizce i w samochodzie) i ślubne!


Wczoraj zadzwonił kolega zapytać kiedy przyjedziemy po wózek... czyli trochę mu zajęło uzyskanie pozwolenia na pożyczenie od brata. Cieszę się, że kupiliśmy jednak własny.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-26, 10:36   #4370
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

mandee każdy robi jak uważa..Ja osobiście z momentem dowiedzenia sie o ciaży pozegnałam sie z rowerem...Szczególnie w poczatkach ciaży panicznie sie bałam(a wcześniej normalnie nawet zimą jeździłam rowerem)Tęsknie za nim, ale ja w ciaży jestem mega pierdołą...Czasem nawet nie powinnam nic robić bo zrobię sobie w koncu krzywdę
Dziś jak niosłam rosół oczywiście oblałam brzuch Nie mam czasem juz siły sama do siebie

asix ciesze sie ze jest już wszystko dobrze, odpoczywaj sobie kochana odezwij sie jak już sie w pełni zregenerujesz
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:44   #4371
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Hola hola !!!

Mi zostało 10 dni mam pierwszeństwo proszę się nie wpychac
Ej ej mi zostało tylko 5
mamuska super że masz tyle energii, ja jak zwykle wzruszyłam się czytając Twoją wiadomość. Mam nadzieję że w pobiedziałek się okaże że wszystko jest dobrze z Natalką. Trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Natka a co tam u Ciebie ?
Jak się czujesz ?
Dziękuję że pytasz, całą noc męczyły mnie skurcze i boli brzuch jak na okres, mało co spałam. Teraz też brzuch trochę boli ale mniej. Idę właśnie na drzemkę póki tż jeszcze jest w domu. A Ty jak się dziś czujesz? Mam nadzieję że lepiej
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:56   #4372
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja też... bardzo chętnie. Ale nie wiem, co moje dziecko na to

Mandee, rower, seks?? Kobieto, o czym Ty mówisz?? Na pewno chciałaś to napisać w wątku, gdzie wszyscy są w 9 mcu ciąży????


Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny z góry przepraszam ze nie bede was nadrabiac ale nie dam rady napisze tylko w skrócie co u nas

Wczoraj z rana prosiłam sie położnych zeby mnie zawiozly do małej bo nikt nie chciał mi powiedziec co u niej, splawialy mnie tylko ze "zaraz zaraz" byłam zdesperowana do tego stopnia ze sama zwlekałam sie z łóżka wiec jak to zobaczyly to przywiozły wózek
I zabrały mnie do małej ok 12 w południe

Natalka akurat była przebierana i głośno płakała położne mówią ze to jest mały złośnik nie lubi jak sie ją rusza ale jak usłyszała mój głos odrazu sie uspokoiła otworzyła oczka i zaczela mnie szukać rozplakalam sie ze wzruszenia, dali mi mała golutką skóra do skory do piersi i odrazu zaczela ssac i zasnela ale jak tylko chcieli ja zabrać to sie złościła wiec siedziałam tak 3 godziny w końcu musiałam isc do siebie bo miałam kroplówki z antybiotykiem i musiałam cos tez zjeść a mała nie chciała
mnie wypuścić musiałam stać przy jej łóżeczku i mowic do nie i głaskać ją az twardo nie zaśnie....wkurzylam sie bo Tż bez mojej wiedzy (i swojej tez bo sam nie wiedział co podpisuje) wyraził zgodę na karmienie przez rurke w nosku mlekiem modyfikowanym jestem wściekła bo gdybyśmy sie nie zgodzili położne musiały by ruszyć dupska i przyjść pomoc ściągać mi mleko dla małej a tak dają mm i maja problem z głowy a ja sama od wczoraj siedze i się pocę zeby chociaz troche co dwie godziny jej do strzykawki ściągnąć a jak chodziłam do niej zeby ja do cyca przystawic to ona po karmieniu akurat była

Dzisiaj nie dam za wygrana karze im napisać o jakich godzinach je i bede przychodziła z cycem bo nie chce stracić mleka

Ale wracając do tematu jak mnie tam położne pierwszy raz do niej zawiozly i zostawiły to zapomniały o mnie, nie miał kto po mnie przyjechac (Tż był w domu z Zuzia) a jak dzwoniłam na oddział to mówiły ze zaraz ktoś mnie zabierze.....tak sie wkurzylam ze sama ledwo wstałam i jak pijana ledwo o własnych siłach wróciłam na oddział i to była najlepsza z moich decyzji
bo dzięki temu ze zaczelam sie ruszać poczułam sie lepiej i przestałam byc zależna od kogokolwiek, całe popołudnie i wieczór biegałam co chwile do małej dzis
Juz wyjęli mi cewnik i pozwolili wziasc prysznic takze przebiore sie we własne ciuchy (do teraz byłam w szpitalnych) i juz bede mogła non stop siedzieć u małej , umyć ją (to jest Anglia mała dalej od sluzu porodowego i krwi brudna) i bede przy niej juz do poniedziałku większość czasu w poniedziałek bedzie przewożona ambulansem do kliniki neurologicznej na szczegółowe badania i ewentualne operacje mam nadzieje ze mnie tez juz wypisza i pojadę z nią

Lekarze sa w szoku bo
Natalka nie różni sie niczym w zachowaniu od normalnego noworodka , jej mozg wyglada inaczej komory sa bardzo rozszerzone a mała daje rade bardzo sie martwię ze uszkodzili jej troche czaszkę wyciągając ją kleszczami ma kilka siniaków and nad skronia ewidentnie widać kość wgnieciona mam nadzieje ze jej nic nie pogorszyło w główce jestem wściekła na nich bo ranę po cc mam trzy razy dłuższa niz normalnie wiec nie wiem jak oni to zrobili ze musieli kleszczy używać po to chciałam cc zeby uniknąć takich sytuacji a oni nawet przy cc nie umieli uważać na główkę ;( chociaz nie znam szczegółów w sumie ale napewno bede to wyjaśniać

Co do Natalki to nie wiedziałam ze tak małe dziecko moze tak mnie pamietać (tzn mój głos) i potrzebować, położne mówią ze tylko jak ja przychodzę ona sie uspokaja, jak słyszy mnie juz z daleka zaczyna mnie szukać a jak ją biorę na ręce i przytulam skóra do skory to musi byc tak ułożona zeby mnie widzieć i patrzec mi w oczy kocham ją nad życie jest taka słodka i uwielbia jak do niej mowie cały czas, mowie do niej tak jak do Zuzi nacodzien ale jak byłam w ciazy to Natalka tez przeciez słyszała mój głos mowie: "słoneczko mamusi, moje serduszko, sliczna dziewczynka" itp i ona chyba poznaje te teksty bo sie uśmiecha , leży mi na piersi patrzy w oczy i głaska mnie swoją malutka rączka to jest najpiękniejsze uczucie jakiego w zyciu doświadczyłam (nawet Zuza nie była takim pieszczoszkiem bo jako noworodek to non stop spała)

Rycze jak dziecko jak muszę ja zostawić tam na oddziale i jestem wściekła na myśl ze jakas gruba murzynka chinka albo angielka zajmuje sie moim maleństwem....

Lecę szybko wziasc prysznic i zajac sie w końcu porządnie Natalka bo czuje sie dzis jak nowonarodzona nic mnie juz nie boli a w końcu uwolnilam sie od stojaka z kroplowkami i pojemnika z moczem itp i tych sztywnych koszul szpitalnych

A swoją droga myslalam ze trzeba uważać na ranę po cc a oni kazali mi zdjąć opatrunek i wymyć sie porządnie a ta rana wcale bie wyglada jakby była szyta mam tylko cienka czerwona linie.....dziwne ale zaczyna mi sie to podobać w końcu zaczynam sie czuć jak człowiek

Zuza z Tż wczoraj tez u mnie siedzieli całe popołudnie i wieczór, ale miała frajdę z łóżka szpitalnego dałam jej ten panel sterujący i leżała i sama naciskała guziki i zajeżdżała w gore i w dół i zagłowek podnosiła itp oprócz tego ze wyrwała mi welflon z ręki i
"Pęknęła" pudełko plastikowe z moczem skacząc po mnie było ok myslalam ze bedzie gorzej z nią a ona zapomniała o mnie bardzo szybko i tylko dziadzia i tatuś teraz najważniejsi....troche byłam zazdrosna ale nawet dobrze ze wzmocni sobie relacje z Tż bo bede mogła wiecej uwagi poświecić Natalce która teraz tego bardziej potrzebuje...

Sory ze sie rozpisałam tak ale nie wiem kiedy teraz znowu napisze bo bede miała pełne ręce roboty
Cudownie się czyta te Twoje wpisy. Widocznie Natalka czula Twoja ogromna milosc jeszcze w brzuchu. Twoja historia jest niesamowita

Cytat:
Napisane przez mandee Pokaż wiadomość
Nigdy nie zdarzyło mi się przewrócić na rowerze... Wiem, że przypadki chodzą po ludziach, ale wiadomo, że jestem teraz bardziej uważna.
Normalna jazda nie wpływa w żaden sposób na dziecko, rozmawiałam o tym z ginekologiem. Jedynie nie powinno się jeździć po ubojach, jakiś polnych dróżkach - a ja wybieram ścieżki rowerowe i centrum miasta, byleby tylko jakoś się przemieszczać

Ach no i zmieniłam mój rower górski na taki typowo miejski, na którym siedzę prosto nie uciskając brzuszka
Zazdroszcze, bardzo brakuje mi roweru. Nie jezdze dlatego ze mieszkam na wsi, i bym musiala mon stop po wybojach zasuwac. Ale po ścieżkach rowetowyvh to bym posmigala. Wiadomo, to zalexy jak kto się czuje. Jak Ty dobrze, to mozesz sobie smigac
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 10:57   #4373
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Ze szpitala wyjdziemy jednak jutro, bo muszą byc dwie pelne doby, a u nas o beda o 19.30 , ale o tej godzinie nie ma juz wypisów.

Krocze bardzo mnie boli, chociaz dzisiaj juz jest trochę lepiej. Mogę chociaz normalnie lezec, bo wczoraj to ani lezec ani siedzieć.

Maly trochę płakał mi w nocy, mam za mało pokarmu i się nie najada. Ale jest taki grzeczniutki i kochany
super ze tak szybko wyjdziecie
za rozkrecenie laktacji i zeby szybko przestalo cie bolec
Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Zapłaciłam 363 zł za pobranie dziś. Kurde ale fajnie musi być prowadzić ciążę w publicznej służbie zdrowia...
wow, mi gin zlecil tylko krew i mocz i toxo
Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A właśnie. Pisałyście o tych skurczach na ktg. U mnie podłączają i nic nie mówią, więc dopiero tu od Was wyczytałam, że te procenty to siła skurczu tak? I skoro to procenty, to całość ma 100 wiec porodowe dochodzą do 100, tak?
No to ja miałam podczas badania do 45% i nic nie czułam. To może nie będzie bolało? :-P
slyszalam ze do 130%
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Hola hola !!!

Mi zostało 10 dni mam pierwszeństwo proszę się nie wpychac
o jaka zazdrosna! a jak sama juz 3x sie w kolejke pchalas to co?
ty przeciez mialas sie przeterminowac wg ostatnich twoich deklaracji to musisz przepuscic kogos
Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny z góry przepraszam ze nie bede was nadrabiac ale nie dam rady napisze tylko w skrócie co u nas

Wczoraj z rana prosiłam sie położnych zeby mnie zawiozly do małej bo nikt nie chciał mi powiedziec co u niej, splawialy mnie tylko ze "zaraz zaraz" byłam zdesperowana do tego stopnia ze sama zwlekałam sie z łóżka wiec jak to zobaczyly to przywiozły wózek
I zabrały mnie do małej ok 12 w południe

Natalka akurat była przebierana i głośno płakała położne mówią ze to jest mały złośnik nie lubi jak sie ją rusza ale jak usłyszała mój głos odrazu sie uspokoiła otworzyła oczka i zaczela mnie szukać rozplakalam sie ze wzruszenia, dali mi mała golutką skóra do skory do piersi i odrazu zaczela ssac i zasnela ale jak tylko chcieli ja zabrać to sie złościła wiec siedziałam tak 3 godziny w końcu musiałam isc do siebie bo miałam kroplówki z antybiotykiem i musiałam cos tez zjeść a mała nie chciała
mnie wypuścić musiałam stać przy jej łóżeczku i mowic do nie i głaskać ją az twardo nie zaśnie....wkurzylam sie bo Tż bez mojej wiedzy (i swojej tez bo sam nie wiedział co podpisuje) wyraził zgodę na karmienie przez rurke w nosku mlekiem modyfikowanym jestem wściekła bo gdybyśmy sie nie zgodzili położne musiały by ruszyć dupska i przyjść pomoc ściągać mi mleko dla małej a tak dają mm i maja problem z głowy a ja sama od wczoraj siedze i się pocę zeby chociaz troche co dwie godziny jej do strzykawki ściągnąć a jak chodziłam do niej zeby ja do cyca przystawic to ona po karmieniu akurat była

Dzisiaj nie dam za wygrana karze im napisać o jakich godzinach je i bede przychodziła z cycem bo nie chce stracić mleka

Ale wracając do tematu jak mnie tam położne pierwszy raz do niej zawiozly i zostawiły to zapomniały o mnie, nie miał kto po mnie przyjechac (Tż był w domu z Zuzia) a jak dzwoniłam na oddział to mówiły ze zaraz ktoś mnie zabierze.....tak sie wkurzylam ze sama ledwo wstałam i jak pijana ledwo o własnych siłach wróciłam na oddział i to była najlepsza z moich decyzji
bo dzięki temu ze zaczelam sie ruszać poczułam sie lepiej i przestałam byc zależna od kogokolwiek, całe popołudnie i wieczór biegałam co chwile do małej dzis
Juz wyjęli mi cewnik i pozwolili wziasc prysznic takze przebiore sie we własne ciuchy (do teraz byłam w szpitalnych) i juz bede mogła non stop siedzieć u małej , umyć ją (to jest Anglia mała dalej od sluzu porodowego i krwi brudna) i bede przy niej juz do poniedziałku większość czasu w poniedziałek bedzie przewożona ambulansem do kliniki neurologicznej na szczegółowe badania i ewentualne operacje mam nadzieje ze mnie tez juz wypisza i pojadę z nią

Lekarze sa w szoku bo
Natalka nie różni sie niczym w zachowaniu od normalnego noworodka , jej mozg wyglada inaczej komory sa bardzo rozszerzone a mała daje rade bardzo sie martwię ze uszkodzili jej troche czaszkę wyciągając ją kleszczami ma kilka siniaków and nad skronia ewidentnie widać kość wgnieciona mam nadzieje ze jej nic nie pogorszyło w główce jestem wściekła na nich bo ranę po cc mam trzy razy dłuższa niz normalnie wiec nie wiem jak oni to zrobili ze musieli kleszczy używać po to chciałam cc zeby uniknąć takich sytuacji a oni nawet przy cc nie umieli uważać na główkę ;( chociaz nie znam szczegółów w sumie ale napewno bede to wyjaśniać

Co do Natalki to nie wiedziałam ze tak małe dziecko moze tak mnie pamietać (tzn mój głos) i potrzebować, położne mówią ze tylko jak ja przychodzę ona sie uspokaja, jak słyszy mnie juz z daleka zaczyna mnie szukać a jak ją biorę na ręce i przytulam skóra do skory to musi byc tak ułożona zeby mnie widzieć i patrzec mi w oczy kocham ją nad życie jest taka słodka i uwielbia jak do niej mowie cały czas, mowie do niej tak jak do Zuzi nacodzien ale jak byłam w ciazy to Natalka tez przeciez słyszała mój głos mowie: "słoneczko mamusi, moje serduszko, sliczna dziewczynka" itp i ona chyba poznaje te teksty bo sie uśmiecha , leży mi na piersi patrzy w oczy i głaska mnie swoją malutka rączka to jest najpiękniejsze uczucie jakiego w zyciu doświadczyłam (nawet Zuza nie była takim pieszczoszkiem bo jako noworodek to non stop spała)

Rycze jak dziecko jak muszę ja zostawić tam na oddziale i jestem wściekła na myśl ze jakas gruba murzynka chinka albo angielka zajmuje sie moim maleństwem....

Lecę szybko wziasc prysznic i zajac sie w końcu porządnie Natalka bo czuje sie dzis jak nowonarodzona nic mnie juz nie boli a w końcu uwolnilam sie od stojaka z kroplowkami i pojemnika z moczem itp i tych sztywnych koszul szpitalnych

A swoją droga myslalam ze trzeba uważać na ranę po cc a oni kazali mi zdjąć opatrunek i wymyć sie porządnie a ta rana wcale bie wyglada jakby była szyta mam tylko cienka czerwona linie.....dziwne ale zaczyna mi sie to podobać w końcu zaczynam sie czuć jak człowiek

Zuza z Tż wczoraj tez u mnie siedzieli całe popołudnie i wieczór, ale miała frajdę z łóżka szpitalnego dałam jej ten panel sterujący i leżała i sama naciskała guziki i zajeżdżała w gore i w dół i zagłowek podnosiła itp oprócz tego ze wyrwała mi welflon z ręki i
"Pęknęła" pudełko plastikowe z moczem skacząc po mnie było ok myslalam ze bedzie gorzej z nią a ona zapomniała o mnie bardzo szybko i tylko dziadzia i tatuś teraz najważniejsi....troche byłam zazdrosna ale nawet dobrze ze wzmocni sobie relacje z Tż bo bede mogła wiecej uwagi poświecić Natalce która teraz tego bardziej potrzebuje...

Sory ze sie rozpisałam tak ale nie wiem kiedy teraz znowu napisze bo bede miała pełne ręce roboty
wzruszylam sie czytajac ten opis az sie poplakalam. Natalka jest niesamowita!
Dobrze ze Zuzia zblizy sie do taty i bedziesz mogla wiecej czasu poswiecic Natalce.
Super ze czujesz sie lepiej i odzyskujesz sily. Ale te polozne jakies wredne ze nie chcialy ci pomoc do dziecka sie udac
Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
A tu sms od Asix

Uff, więc już wszystko dobrze

Optymistka, jak dziś sytuacja? A w ogole to jak się czuje Twoja mama?
Asix super ze idziecie do domku!! Czekamy na wiesci

Dziekuje ze pytasz
Czuje sie lepiej choc mocno zmeczona-bolalo mnie non stop przez pol dnia i cala noc. Wyszorowalam lozeczko i zmeczona zdrzemnelam sie godzinke. Jestem jak pijana. Cala spocona bo rano zimno bylo a po godzinie skwar.Mam napady paniki ze nie zdazymy przed narodzinami dziecka z cala ta robota i przeraza mnie to dlatego zaczelam wstawac z lozka i cos tez robic. Chce odzyskac troche kondycji do porodu bo miesnie mam jak galareta po tym lezeniu.

Tz robil od rana przy samochodzie cos, teraz robi lazienke.Musi zdazyc.

Mama czuje sie kiepsko, ale bardzo mnie wspiera. Jestem dosc nerwowa ostatnio przez to wszystko. Szyja nadal ja boli ale zeby bylo tego malo to jeszcze boli ja zab-ma robiona kanalowke ale zab nie chce sie zatruc i tak chodzi juz 5 dni a w dodatku dostala zapalenia ucha Normalnie kupka nieszczesc. Zadne p.bolowe juz nie dzialaja. Ketonal lyka jak groszki i nic.
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:04   #4374
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Na początku ogłoszenie parafialne: kto jeszcze nie wymyślił tytułu do sondy niech wymyśla bo jakoś niedługo będę ją robić, żeby zdążyć zagłosować. Uprzejmie również proszę, aby do końca tego wątku wstrzymać się z porodami.

dla wszystkich dziewczyn, które robią badania lub czekają na wyniki, będzie dobrze!

Nigdy w życiu nie miałam KTG i się na tym nie znam, ale całkiem logiczne mi się wydaje, że poród powinien wychodzić poza skalę i to bardzo.
Ja nie umiem wymyslac rymowanek
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:08   #4375
mandee
amandaniedrich
 
Avatar mandee
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Od 700 zł za 5 zdjęć obrobionych i 40-50 nieobrobionych (ale nie wiem, czy w rozdzielczości do wywołania czy takie miniaturki na komputer bardziej..) do..1650 za 20pare obrobionych i 150-200 nieobrobionych plus 20 stron album. Na taki wydatek w życiu męża nie przekonam.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Co do muzyki to ja nic nie biorę, nawet nie wiem czy mają tam jakiś odtwarzacz?
Jezu... przecież to kosmiczna cena! Kogo w tych czasach stać na taki wydatek?
Ja robię zdjęcia w cenie 50-150zł, możliwe też w studio za dodatkową opłatą, ale to i tak nie przekroczy progu kwotowego 200 zł ...
__________________
Amanda Niedrich BLOG
mandee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:15   #4376
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Dziewczyny z Haniami i Aniami w brzuszkach- najlepsze życzenia dla waszych pociech niech zdrowo rosną i nie dają rodzicom w kość

A dla wszystkich dorosłych Hań i Ań również najserdeczniejsze życzenia! Zaczarowana, może Olivka ci zrobi prezencik, co?
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:16   #4377
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Ketonal lyka jak groszki i nic.
Kup mamie marihunane A tak serio to może sól w podgrzanej skarpetce jeszcze pomoże? Mnie na zęby nagrzewanie właśnie pomagało.

A siły to faktycznie musisz zbierać już termin bliziutko! Tylko nie stresuj się tak niepotrzebnie. Nawet jak nie zdążycie to nic się nie stanie. Najważniejsze, żebyście się nie kłócili (teść też powinien sobie to uzmysłowić.. )


A teraz zobaczcie newsa:

Cytat:
Z tej strony kropka z wizazu. W pol do 4 bede miec cesarke wyniki nie sa dobre trzymajcie kciuki
TP miała na 4.08. a tu proszę
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:17   #4378
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47461770]Kochana, jak się postaramy to dla nas obu dnia wystarczy Ja od północy czekam, aż coś się zacznie dziać i póki co cisza
[/QUOTE]

oki w sumie razem razniej

ja czekam juz 2 tygodnie i nic
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:19   #4379
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Kup mamie marihunane A tak serio to może sól w podgrzanej skarpetce jeszcze pomoże? Mnie na zęby nagrzewanie właśnie pomagało.

A siły to faktycznie musisz zbierać już termin bliziutko! Tylko nie stresuj się tak niepotrzebnie. Nawet jak nie zdążycie to nic się nie stanie. Najważniejsze, żebyście się nie kłócili (teść też powinien sobie to uzmysłowić.. )


A teraz zobaczcie newsa:



TP miała na 4.08. a tu proszę
Jak jej wczoraj pisałam, że cesarkę może mieć, to się oburzała, że nie było o tym mowy dobrze, że jej zrobią cc, pewnie to znaczy, że jednak miała stan przedrzucawkowy. Trzymamy kciuki.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 11:21   #4380
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość

A tu sms od Asix



A co do muzyki (chyba nikt nie odpowiedział na moje pytanie) to zabiorę 9 symfonię Beethovena i będzie jak w Mechanicznej Pomarańczy nastrój
Asix wracaj do sil, spij ile w lezie
Super ze laktacja sie rozkreca
Trzymajcie sie buziaki


Muzyka jak dla mnie odpada, bo by mnie rozpraszala i wnerwiala
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:37.