Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[Aisog1987]

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

Stres ponad wszystko. Ja mam kolo torby na kartce zapisane co mam jeszcze wziac zeby nie zapomniec. a tobie zycze powodzenia

Napisane przez ButterBear

Kurna, ale się boję.
Nie uwierzycie,zapomniałam wszystkich dokumentów...pod szpitalem musieliśmy zawracac i jechać z powrotem. Już jedziemy drugi raz

[AgnesD]

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

o ja ty masz termin przede mna

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wychodzimy we wtorek bo wcześniej nie ma jakiegoś lekarza w szpitalu

Mała właśnie śpi mi na rączkach jest piękna

Jem normalnie przepyszne obiadki w szpitalu i nie wymiotuje i zgaga poszła w zapomnienie

super

Napisane przez ButterBear

Kurna, ale się boję.
Nie uwierzycie,zapomniałam wszystkich dokumentów...pod szpitalem musieliśmy zawracac i jechać z powrotem. Już jedziemy drugi raz

no dobra wam do smiechu pewnie nie było
dasz rade

[tija93]

Napisane przez zuken

czy Wy tez jak macie ktg i Wasze dzieciaczki spia to kaza Wam je budzic? U mnie jak mala sie nie rusza i tetno ma w miare miarowe to polozna kaze sie klasc na bok i zjesc cos slodkiego bo jak nie to wyjdzie zly zapis... ale przeciez wiadomo ze nie zawsze dziecko bedzie szalec

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Dzieciaczek na ktg nie może spać, bo zapis jest niereaktywny i trzeba go za jakiś czas powtarzać. Żeby zapis był reaktywny dziecko musi się co najmniej 5 razy poruszyć w ciągu pół godziny. Generalnie chodzi o to, że jak dziecko śpi to zapis jest taki płaski. Niestety jest niewielka granica miedzy płaskim zapisem oznaczającym sen dziecka, a płaskim zapisem oznaczającym niedotlenienie. Więc warto przed zapisem coś zjeść, co by nie musieć leżeć w nieskończoność pod ktg. Przyjmuje się, że dziecko w trakcie zapisu może spać do 40min, potem możemy się zacząć martwić. Jednym słowem - mądra ta maszyna jest

[pentuerka]

Napisane przez tija93

Dzieciaczek na ktg nie może spać, bo zapis jest niereaktywny i trzeba go za jakiś czas powtarzać. Żeby zapis był reaktywny dziecko musi się co najmniej 5 razy poruszyć w ciągu pół godziny. Generalnie chodzi o to, że jak dziecko śpi to zapis jest taki płaski. Niestety jest niewielka granica miedzy płaskim zapisem oznaczającym sen dziecka, a płaskim zapisem oznaczającym niedotlenienie. Więc warto przed zapisem coś zjeść, co by nie musieć leżeć w nieskończoność pod ktg. Przyjmuje się, że dziecko w trakcie zapisu może spać do 40min, potem możemy się zacząć martwić. Jednym słowem - mądra ta maszyna jest

Ciekawe, zeczy piszesz. Dzieki za info. A powoedz mi jak wyglada procedura kiedy kobieta ma GBS i odejda jej wody, jak szybko powinien byc podany antybiotyk. I jak wyglada sprawa z cukrzyca ciazowa, jakie badania powinni zrobic dziecku po narodzinach i czy to prawda ze dluzej trzymaja w szpitalu a dziecko ma zawsze zoltaczke?

[patrycja19894]

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

czyżby tobie gin przepowiedział,ze za 2dni urodzisz?

aaaaaa ty masz termin dwa dni przede mną

[tija93]

Napisane przez pentuerka

Ciekawe, zeczy piszesz. Dzieki za info. A powoedz mi jak wyglada procedura kiedy kobieta ma GBS i odejda jej wody, jak szybko powinien byc podany antybiotyk. I jak wyglada sprawa z cukrzyca ciazowa, jakie badania powinni zrobic dziecku po narodzinach i czy to prawda ze dluzej trzymaja w szpitalu a dziecko ma zawsze zoltaczke?

Z tym GBS jest taka zabawa, że jest rozpisana profilaktyka właśnie przy GBS+, a tak na prawdę nie ma reguły kiedy przyjechać do szpitala po odpłynięciu wód. Przyjmujemy, że po przybyciu do szpitala pacjentka dostaję najpierw 2g antybiotyku (ampicylinę, jeśli kobieta jest uczulona to dostaje cefazolinę), potem co 4h 1g aż do ukończenia porodu. I ogólna zasada jest taka, że jak wody są czyste to ma się 6h na przyjazd do szpitala.

Po porodzie dziecku bada się cukier. Jak się nie mylę co 2h. Ale ręki sobie nie dam uciąć po porodzie boimy się hipoglikemii. A tak to dzieciaczek ma standardowe badania jak każdy noworodek. I dziecko matki z cukrzycą ciężarnych nie ma zawsze żółtaczki. I jak jest wszystko ok to dziecko nie jest dłużej trzymane.

[patrycja19894]

Napisane przez tija93

Z tym GBS jest taka zabawa, że jest rozpisana profilaktyka właśnie przy GBS+, a tak na prawdę nie ma reguły kiedy przyjechać do szpitala po odpłynięciu wód. Przyjmujemy, że po przybyciu do szpitala pacjentka dostaję najpierw 2g antybiotyku (ampicylinę, jeśli kobieta jest uczulona to dostaje cefazolinę), potem co 4h 1g aż do ukończenia porodu. I ogólna zasada jest taka, że jak wody są czyste to ma się 6h na przyjazd do szpitala.

Po porodzie dziecku bada się cukier. Jak się nie mylę co 2h. Ale ręki sobie nie dam uciąć po porodzie boimy się hipoglikemii. A tak to dzieciaczek ma standardowe badania jak każdy noworodek. I dziecko matki z cukrzycą ciężarnych nie ma zawsze żółtaczki. I jak jest wszystko ok to dziecko nie jest dłużej trzymane.

Super,ze postsnowilas się ujawnić na naszym wątku.
Jeżeli to nie problem to ja bym prosiła o odpowiedź odnośnie procedur porodu przy WZW C oraz czy te 6 h po odejściu wód dotyczy również maluszka ułożonego nóżkami w dół?

[TheFall]

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

O jaaa, wszystkie dzisiaj urodzicie czy jak?

[tija93]

Napisane przez patrycja19894

Super,ze postsnowilas się ujawnić na naszym wątku.
Jeżeli to nie problem to ja bym prosiła o odpowiedź odnośnie procedur porodu przy WZW C oraz czy te 6 h po odejściu wód dotyczy również maluszka ułożonego nóżkami w dół?

O WZW C nie wiem niestety nic.
Nie wiem dokładnie jak wygląda to godzinowo, ale znacznie szybciej powinno się pojawić w szpitalu gdy odejdą wody w przypadku ułożenia miednicowego, bo boimy się wypadnięcia pępowiny. Prawdopodobnie będziesz miała cc, bo rzadko kiedy teraz kobieta rodzi miednicowo.

[gosia3103]

O matko, ja nie wiem jak ja mam urodzić, skoro po wycieczce do łazienki na siku jestem zdyszana jak po maratonie. Cały dzień leżę i oglądam tv, nawet nie mam siły nic czytać bo to wymaga trzymania przynajmniej jednej ręki w górze żeby to czytadło trzymać, a to już za duży wysiłek...

[sara 85]

Napisane przez justa_1978

Saro synus swietny! Prawdziwy facet!!! A jak porownujesz porod sn i cc, to ktory gorszy???

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:28 ----------



Mamuska11- niesamowite, ze masz taka relacje z Natalka!!! Czuje, ze wszystko bedzie dobrze!!!!

Zaczarowana- trzymam mocno kciuki za Ciebie i Oliwke!!!

kroopka- pewnie juz urodzilas?! Czekamy na wiesci!!!!

zdecydowanie sn gorszy Niiby powinno się szybciej dojść do siebie, ale tak boli mnie tyłek że płakać mi się chce.

Napisane przez White Cafe

Wielkie dla dzielnych Mamus





Sara, a nie mozna brac jakis srodkow przeciwbólowych? Po cc vos tam się dostaje... szkoda zebys się tak meczyla jeżeli byloby inne rozwiązanie

biorę apap, ale nie bardzo pomaga

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

[kasia_ruda]

A mi skoczyło cisnienie... niby nie na jakieś wysokie, bo 130/70, ale od ok trzech- czterech tygodni trzymało mi się na max.110-115 :/ boję się, że się znowu zaczynają jazdy z tym. Do tego nadal nie mam wyników i wszystko jest do dupy.

[justa_1978]

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

Dziewczyny czego Wy sie najadlysci, ze Was tak ruszylo??? Ja poprosze o to samo! Wczoraj wykurzalismy mlodego i nic, zaraz zorganizujemy czas dla corki i pojdziemy dalej wykurzac! Ja chce juz urodzic!!!!!

[zuken]

Kasia chce urodzic ale nie moge cos:P
wczoraj jak byl tz to duzo.chodzilismy i od wieczora i przez cala noc mocno bolal mnie brzuch jak na @... bylam pewna ze cos sie rozkreci a tu rano dupa... wiec dzisiaj jak tz przyjechal to tez bardzo duzo chodzilismy, kilka razy zaliczylismy schody ale na razie dupa:P
a jutro prawdopodobnie wyjde i bez sensu;P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[lilka_vanilka]

ja nie wiem co wam się tak spieszy :-P ja nie wykurzam, w te upaly rodzic nie będę. A na dziecko się jeszcze napatrzę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia3103]

No u mnie też wszystko do dupy. Ostatnio któraś wspominała o depresji przedporodowej, mnie chyba też dopada :-P nie mam siły kiwnąć palcem, pokój nie ogarnięty, nie daję rady. Nie mam samochodu, a nawet jak dostanę to nie mam siły nim jeździć, a przecież nie powiem mężowi, żeby nie szedł do pracy, bo ja chcę do fryzjera i kosmetyczki! W dodatku cala wyprawka minky, którą zamówiłam prawie dwa miesiące temu, ba, nawet zapłaciłam za nią z góry bo to indywidualny projekt i dziewczyna musiała kupić materiały, nie jest jeszcze gotowa bo laska ma jakieś problemy osobiste, jeździ po pogrzebach i nie odbiera telefonu. Miała wysłać cześć rzeczy dwa tyg temu przed jakimś wyjazdem i nie zrobiła tego. Teraz wraca ale tego jest dużo, chwilę będzie szyła a ja mam puste łóżeczko l, chciałam chociaż to mieć zrobione skoro nie mamy takiego kącika jak trzeba. A patrzę na te warunki tutaj i mi się płakać chce, jeszcze jak pomyślę że położna środowiskowa ma tu przyjść po porodzie...ajj, mam wszystkiego dosyć :-(

[zuken]

tija dzieki za odpowiedz tylko u mnie to wyglada tak ze jak mala przez 10-15 minut jest cicho to ta polozna juz przychodzi i mi kaze sie przekrecic, zjesc cos slodkiego itd... nawet jesli wczesniej bylo np.10 ruchow

Powiedz mi jeszcze czy tetno 120 nie jest za niskie? wszystkie maja jakies wyzsze tylko moja cora taka spokojna

A co do dodatniego GBS to mi moj gin kazal byc w szpitalu w ciagu 1,5 godziny

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

A co do czystych wód to u mnie położne kazały być w ciągu dwóch godzin ;-) a nie sześciu także nie ma reguły..

[niki19]

Napisane przez kasia_ruda

A mi skoczyło cisnienie... niby nie na jakieś wysokie, bo 130/70, ale od ok trzech- czterech tygodni trzymało mi się na max.110-115 :/ boję się, że się znowu zaczynają jazdy z tym. Do tego nadal nie mam wyników i wszystko jest do dupy.

może taka pogoda bo ja też zmierzyłam teraz po południu i mam wyższe niż zwykle prawie 140 /80

[papryczka160]

Napisane przez 88natka

O 12 wzieli mnie na sale. Mieli założyć jakiegoś"tampona " na rozkręcenie, ale sprawdziła najpierw rozwarcie i już jest 5-6 cm wiec się nie opłaca już zakładać. Skurcze dalej co 5 minut już bardzo silne i długie. Mam nadzieję że to już nie długo, póki co trzymam się bez znieczulenia.
Ide poskakać na piłce.

Szybkiego rozkrecenia życzę. Oby do 10 cm ;-)
Fajnie ze możesz sobie poskakac. Ja musiałam ciągle być podpieta pod ktg

Napisane przez Angelika

Nie nadrobię was bo nie mam kiedy. Jestem padnięta. Młoda ma charakterek. Nawet nie mogę jej pieluchy zmienić bo tak się drze, że na raty muszę to robić. Po za tym marzę żeby się wyprowadzić... Dziadek za każdym razem przylatuje jak tylko mała zapłacze ażeby sprawdzić czy jej się "krzywda" nie dzieje...sterczą nade mną i mam ochotę krzyczeć na całe gardło. wczoraj przyjechali teściowie. Ja karmię a wszyscy nade mną SPRAWDZAJĄ jak mała łapie sutka. marzyłam o tym żeby mnie ktoś wystrzelił w kosmos.

wspolczuje wizyt rodzinnych , my naszczescie mieszkamy daleko ;-)
A czemu mała płacze.
Bo y nas zaczyna się problem kolek. Co ja odłoze to płacz :'(

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ważę juz 5 kg mniej
Dzisiaj przed samym wyjściem małej tak mi wody hlusnely ze ścianą była mokra
Jednak to prawda że miałam ich bardzo dużo

Strasznie boli mnie krocze

Ale z karmieniem jest na Razie tfu tfu super
Mam dużo pokarmu mała jest małym ssakiem jak się przyssa to nie chce puscic

Dobrze że mala ma apetyt ;-) i kolejny ssaczek mleczny na wątku.
Spokojnie krocze szybko się zagoi.

Napisane przez ButterBear

Fuuuck dziewczyny, odeszły mi wody, jesteśmy w drodze do szpitala!
Trzymajcie kciuki!

Kciuki kciuki ;-)

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wychodzimy we wtorek bo wcześniej nie ma jakiegoś lekarza w szpitalu

Mała właśnie śpi mi na rączkach jest piękna

Jem normalnie przepyszne obiadki w szpitalu i nie wymiotuje i zgaga poszła w zapomnienie

wkoncu bez zgagi i wymiotow.

Napisane przez ButterBear

Kurna, ale się boję.
Nie uwierzycie,zapomniałam wszystkich dokumentów...pod szpitalem musieliśmy zawracac i jechać z powrotem. Już jedziemy drugi raz

Ja też zapomniałam gr krwi ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

a ja jedyne co zabralam jak jechalismy do szpitala to dokumenty wlasnie stwierdzilam ze na torbe jeszcze za wczesnie a jednak sie mylilam:P

Powiem wam ze jak juz wiem ze jutro prawdopodobnie wyjde to ciesze sie przynajmniej z tego, ze zobaczylam jakie zwyczaje panuja u nas w szpitalu, poznalam polozne i lekarzy, ogolnie wiem juz czego sie spodziewac
a no i fajnie ze wiem czego uzywam a czego nie i na pewno teraz torbe spakuje madrzej na porod takze sa jakies plusy tej meczarni

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

a ja jedyne co zabralam jak jechalismy do szpitala to dokumenty wlasnie stwierdzilam ze na torbe jeszcze za wczesnie a jednak sie mylilam:P

Powiem wam ze jak juz wiem ze jutro prawdopodobnie wyjde to ciesze sie przynajmniej z tego, ze zobaczylam jakie zwyczaje panuja u nas w szpitalu, poznalam polozne i lekarzy, ogolnie wiem juz czego sie spodziewac
a no i fajnie ze wiem czego uzywam a czego nie i na pewno teraz torbe spakuje madrzej na porod takze sa jakies plusy tej meczarni

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

A już wiesz na pewno, że jutro wyjdziesz?

[zuken]

Kasia no wiem bo nic sie nie dzieje wiec po prostu chcieli mnie przetrzymac
Jak cos wymysla to i tak sie jutro wypisuje:P
ale ordynator w piatek mowil z glupim usmieszkiem na twarzy ze w poniedzialek...

Ci lekarze to mam wrazenie ze maja niezly polew ze mnie:P bo ja raczej jak bym na wczasach w hotelu byla;P
Dzisiaj przegapilam wieczorny obchod bo byl szybciej a my bylismy z tz-tem na spacerze wkolo szpitala

A i wczoraj mama miala ze mnie polew bo kazalam tztowi przywiezc maszynke i sobie golilam nogi haha

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

Napisane przez zuken

Kasia no wiem bo nic sie nie dzieje wiec po prostu chcieli mnie przetrzymac
Jak cos wymysla to i tak sie jutro wypisuje:P
ale ordynator w piatek mowil z glupim usmieszkiem na twarzy ze w poniedzialek...

Ci lekarze to mam wrazenie ze maja niezly polew ze mnie:P bo ja raczej jak bym na wczasach w hotelu byla;P
Dzisiaj przegapilam wieczorny obchod bo byl szybciej a my bylismy z tz-tem na spacerze wkolo szpitala

A i wczoraj mama miala ze mnie polew bo kazalam tztowi przywiezc maszynke i sobie golilam nogi haha

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Ale przecież z tym goleniem to rąk samo jak z myciem się ;-) nie wyobrażam sobie leżeć parę dni i się nie ogolić...

[zuken]

Gosia uwierz mi ze tutaj kapiel jest rzadkim zajwiskiem wiec watpie czy ktos sie goli:P jak ide przez korytarz z recznikiem na glowie to wszyscy patrza jakos dziwnie:P
Ogolnie wszystkie ciezarne tutaj zachowuja sie jakby mialy za chwile rodzic, rzadko wstaja z lozka, jak juz chodza to w zabojczym tempie a moja sasiadka pol godziny wstaje z lozka stekajac a na obchodzie jak lekarz pyta to mowi ze nic ja nie boli:P
Tylko ja tan smigam

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[lilka_vanilka]

Haha Zuken to faktycznie jak na wczasach:-D spacerki, obiady na stołówce :-D A masz jakies konkretne uwagi odnosnie pakowania? I dzięki wielkie za przypomnienie o maszynce!!! :-* przeciez jak będę lezec 4 dni to tez w tym czasie zarosnę.

Gosia i ja mam dosyc.. Ten weekend to w ogole dolujacy.. Tz pracowal, nie mial czasu, a ja siedze jak kolek i licze zmarnowane minuty ostatniego samotnego weekendu... :-(
A Ty się wkrótce wyprowadzisz i urzadzisz sie pieknie po swojemu i nikt nie bedzie Ci zawracal d. ;-) usmiechnij się (to i ja się usmiechnę)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Ogolnie to nie wiem jak z rzeczami typowo porodowymi i dla malej czy wszystko mam ale tak z uwag to minimum 3 koszule, szczegolnie przy takiej pogodzie, w szpitalach jest masakryczna goracz i duchota i czlowiek sie poci jak swinka

Poza tym wiekszosc rzeczy chyba jednak mialam, tz dowiozl mi maszynke wlasnie no i jakas ksiazke i krzyzowki tez warto zabrac
No i na bank przekaski bo jak juz pisalam karmia tutaj strasznie i bardzo male ilosci a wiadomo ze po takim wysilku jak porod bedzie sie chcialo jesc tymbardziej jak bedziemy karmic.piersia i dzidzia z nas wszystko wyciagnie

Jesli ktoras trafi po terminie i na przyklad beda wywolywac porod to trzeba pamietac o normalnej bieliznie a nie tylko tych majtach siateczkowych i na przyklad ja jeszcze potrzebowalam.wkladki, zuzylam juz pol duzej paczki bo po badaniu gina troche krwawilam a pozniej caly czas mialam taka brazowa wydzieline

Przydaja sie tez reczniki pqpierowe.i papier toaletowy bo.nie zawsze jest

Jak ktos ma szlafrok to ja bym nie brala, moje sasiadki maja i tak wisza odkad tu jestem kazda patrzy zeby miec na sobie jak najmniej
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

Napisane przez lilka_vanilka

Haha Zuken to faktycznie jak na wczasach:-D spacerki, obiady na stołówce :-D A masz jakies konkretne uwagi odnosnie pakowania? I dzięki wielkie za przypomnienie o maszynce!!! :-* przeciez jak będę lezec 4 dni to tez w tym czasie zarosnę.

Gosia i ja mam dosyc.. Ten weekend to w ogole dolujacy.. Tz pracowal, nie mial czasu, a ja siedze jak kolek i licze zmarnowane minuty ostatniego samotnego weekendu... :-(
A Ty się wkrótce wyprowadzisz i urzadzisz sie pieknie po swojemu i nikt nie bedzie Ci zawracal d. ;-) usmiechnij się (to i ja się usmiechnę)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, wiem że już niedługo i wiem że będzie pięknie, ale właśnie, większość z Was przynajmniej ma faceta przy sobie i może mu się wypłakać w rękaw, a ha mojego widuję średnio 3-4 godziny w tygodniu plus ewentualnie jedna, góra dwie noce kiedy śpi w domu. I też spędzam czas sama, bo już jestem coraz mniej na chodzie i o ile mężowi mogę się ciągnąć noga za noga wisząc mu na ramieniu, w końcu to przez jego dziecko się tak czuję ;-) to dla nie-ciężarnych koleżanek jest to średnia rozrywka. I nie tak to wszystko miało być, mieszkanie miało być gotowe dużo wcześniej, bo i dużo wcześniej mieliśmy dostać kredyt, a trwało to 8 miesięcy. Gdybym wtedy wiedziała, że tak się to przedłuży, to pewnie i później byśmy się starali o dziecko.. A tak to ani ja nie uczestniczę w powstaniu domu, ani mąż nie uczestniczy w ciąży.
A moja siostra albo jest naprawdę głupsza niż ustawa przewiduje albo mnie ma za kompletną idiotkę. Dostałam smsa z pytaniem, kiedy chcemy przyjechać po mebelki, jakby nigdy nic..przecież to było jakoś prawie miesiąc temu! Napisałam, że już dawno je kupiliśmy i już nie dostałam odpowiedzi, pewnie znowu poszedł foch...
No, ale już się uśmiecham, więc uśmiechnij się i Ty

[lilka_vanilka]

:-D siostra mistrz!
Tak wam się niekorzystnie ułożyło, ale czasu nie cofniesz. Uczestniczyc bedziesz w urzadzaniu domu. Akurat bedziesz juz bez brzucha i nie będziesz tylko myslami w pieluchach ;-) a z tz tez się jeszcze naprzytulacie. Kurczę, ta ciąza to jak kwarantanna.. Dobrze, ze zaraz się skonczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Gosia glowa do gory kochana:-*! Zobacz na kropke, jej tz jest tak daleko takze u Ciebie te kilka godzin tygodniowo to super!!
Nie zawsze wszystko uklada sie tak jak.bysmy tego chcieli ale trzeba wyjsc.temu na przeciw Cieszcie sie tym co macie, ze bedziecie mieli wlasny kat bo w dzisiejszych czasach nie kazdego niestety stac na wlasne mieszkanko lub domek...
Nie ma sie co teraz lamac tylko.trzeba sie cieszyc.koncowka ciazy a jak dzdzia sie urodzi to bedziesz miala tyle obowiazkow ze ani sie obejrzysz a bedziecie sie przeprowadzac na swoje

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2