2014-07-28, 10:01 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Życie bez miłości 6
Witam w nowej części naszego wspaniałego wątku Zakładam go z pełnym przekonaniem, że w kolejnych częściach będziemy pisać już tylko w charakterze gości
Zapraszamy wszystkich, którzy nie mają szczęścia w miłości i jakoś nie mogą trafić na swoją "drugą połówkę" Do poczytania: Część 1. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=244136 Część 2. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455889 Część 3. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=516677 Część 4. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=538363 Część 5. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=598636
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2014-07-28, 10:18 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Melduję się w kolejnej części
|
2014-07-28, 10:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Chyba dołączę... z dozą nieśmiałości, powinnam coś o sobie napisać :P ?
(szybkie streszczenie: 22 lata, żadnego poważnego związku za sobą, roczny dramat zw z zakochaniem w przyjacielu, od tego roku aktywnie poszukująca ... kogoś, mam konto na badoo, w tym roku spotykałam się z jednym chłopakiem przez miesiąc, oprócz tego byłam na dwóch randkach i no cóż... jestem sama) |
2014-07-28, 10:27 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 83
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Cytat:
|
|
2014-07-28, 10:33 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Życie bez miłości 6
To ja chyba tez powinnam dołączyć do Was, choć do tej pory patrzyłam na ten wątek i nie zwracałam na niego większej uwagi, bo problem mnie nie dotyczył, ale teraz jednak mnie dotyczy.
Mam póki co narzeczonego, jednak nie otrzymuję od niego prawdziwej miłości, on wiecznie pracuje, nie ma czasu wolnego, ja cierpię, czekam nie wiem na co... Kocham i nie potrafię odejść Mam prawie 22 lata, niestety nie interesują mnie inni mężczyźni.
__________________
Poison Girl edp |
2014-07-28, 10:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Ja już pisałam w poprzedniej części wątku, że chwilowo odpuszczam aktywne poszukiwania faceta (przez które rozumiem głównie imprezowanie, ciągłe wychodzenie gdzieś - Internet z zasady od zawsze wykluczam). Mam wrażenie, że im bardziej jestem nastawiona na poznanie kogoś, tym bardziej jestem nieszczęśliwa i zdołowana samotnością Postawa "sam się znajdzie" (albo i nie) jest mi obecnie dużo bliższa. Doszłam do momentu, w którym już naprawdę nie mogę nic zrobić...
Jak u Was początek tygodnia? U mnie raczej kiepsko, ale przynajmniej mam dużo pracy - cały tydzień zapowiada się masakrycznie. Cieszy mnie to, bo może nie będę rozmyślała o głupotach. Zakochałam się w torbach obag i po prostu muszę jedną jak najszybciej zdobyć Niby pod koniec tygodnia moja wymarzona ma być dostępna, can't wait serduszkomamusi, dla Ciebie chyba lepiej nadaje się wątek "rozstanie z facetem" Tu raczej piszą dziewczyny, które od dłuższego czasu są singielkami.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) Edytowane przez Naomi21 Czas edycji: 2014-07-28 o 10:38 |
2014-07-28, 10:39 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Kolejna część, yeah!
Witam stare wyżeraczki jak i nowy narybek! Nawiązując do wcześniejszej dyskusji to ja też lepiej czuję się dziś w wieku 23lat niż kiedy miałam 18-20lat. Wydaje mi się,że u mnie to pójście na studia mnie zmieniło na lepsze. Poprawiła się moja samoocena, jestem bardziej otwarta, ogólnie lepiej się czuję niż wtedy. Mam większy dystans do siebie i nie boję się wyzwań jak kiedyś. PS. Jaki upał znowu, zdycham. |
2014-07-28, 10:41 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Życie bez miłości 6
To i ja w końcu dołączę
Podczytuję od dłuższego czasu, więc wypadałoby zacząć się udzielać. Prawie 20 lat na karku, w sumie w poważnym związku nigdy nie byłam, ale nic na siłę. Od jakiegoś czasu wychodzę z założenia, że jestem jeszcze na tyle młoda, że wszystko przede mną Póki co, chcę rozwijać swoje zainteresowania i jak najbardziej zainwestować w siebie |
2014-07-28, 10:49 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Cytat:
Ooo dziękuję miło coś takiego usłyszeć! Nawet bardzo. Ale to prawda, w pewnym momencie postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręcę i powiem tak: już coś fajnego przeżyłam, nie żałuję, gdyby nie mój ruch to te kolejne 6-7 miesięcy 2014 roku spędziłabym w domu, a tak to wiem mniej więcej już co mi się podoba, czego szukam, czuję się ciut dojrzalsza, poczułam że potrafię naprawdę podobać się facetom, uważam że to był dobry ruch z mojej strony |
|
2014-07-28, 11:04 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Melduję się w kolejnej części.
Tak sobie uświadomiłam, że pisałam w pierwszej części tego wątku (tylko pod innym nickiem), piszę i w 6 A tydzień zapowiada się u mnie również pracowicie. Muszę wyjechać prawie 300km do mojego miasta, w którym studiowałam, pozałatwiać kilka spraw związanych z uczelnią, zdrowiem, spotkać się ze znajomymi, może uda mi się wybrać się na zakupy... kto wie... |
2014-07-28, 11:11 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Witam witam w nowej części, ja tu jestem weteranką bo już od pierwszej części jestem stałym bywalcem więc jak widać u niektórych bycie "singlem" to stan permanentny
Co do podejścia to na swoim przykładzie wiem że nie ma ono znaczenia, teraz przykładowo mam wy☠☠☠ane i serio nie zależy mi aż tak i jakoś zmian nie ma Lubię chodzić na imprezy ale nigdy nie idę tam z nastawieniem że kogoś poznam bo w takim miejscu trudno o wartościowego faceta Mój tydzien zaczyna się średnio, muszę szukać nowej pracy bo w tej nie wytrzymuję, tylko ciekawe czy ktoś mnie przyjmie na dwa miesiące Edytowane przez Hipnagogia Czas edycji: 2014-07-28 o 11:12 |
2014-07-28, 11:16 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Mój tydzień zaczął się słabo, są wakacje ja nie mam urlopu, a jestem już zmęczona pracą, chociaż jest BARDZO mało wymagająca, szukam czegoś nowego ale ciężko z tym...
Ale umówiłam się dziś na piwo... z chłopakiem z którym spotykałam się przez miesiąc na początku tego roku, tylko na piwo jednakże jestem ciekawa jak to się skończy bo bez kitu nie wiem, nie mam pojęcia w ogóle to takie trochę bez sensu.. ale nudzi mi się |
2014-07-28, 11:33 | #13 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Też rozglądam się za inną pracą, w tej się nie rozwijam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do braku wartościowych facetów na imprezach to polemizowałabym, to bardzo krzywdząca opinia Baw się dobrze, miłej randki Moja ostatnia relacja też się zaczęła od wyjścia na wino z nudów, tak że wiesz
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|||
2014-07-28, 11:40 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Życie bez miłości 6
|
2014-07-28, 12:19 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Ja siedzę tu od chyba 3 części i szczerze mówiąc myślałam, że nieco szybciej się ten 'problem' rozwiąże Albo chociaż coś się zmieni na jakiś czas. A tu 6 cz i nic.
|
2014-07-28, 12:27 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Życie bez miłości 6
i ja dolacze
28 lat, poprzedni zwiazek zakonczony glownie z powodu niecheci lubego do pojscia dalej i zlozenia rodziny. nie szukam poki co, chociaz boje sie staropanienstwa. |
2014-07-28, 12:36 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Owszem, są wartościowi, ale ci z kolei przychodzą ze swoimi dziewczynami albo ze znajomymi i to im poświęcają uwagę i nie w głowie im wyrywanie nieznajomych dziewczyn Przynajmniej ja zauważyłam że tak jest
|
2014-07-28, 14:22 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 116
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Witam w nowej części
Cytat:
Mam podobnie Staram się tym nie przejmować, tylko najgorsze są samotne wieczory gdzie każdy spotyka się ze swoim Tż a ty nie masz z kim hipnagogia ja nawet wchodząc do klubu nie nastawiam się, że kogoś spotkam bo zazwyczaj to facet z innej bajki i zwykle nadajemy na innych falach Edytowane przez xxblackangelxx Czas edycji: 2014-07-28 o 14:26 |
|
2014-07-28, 15:24 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Melduję się i ja
Witam nowe dziewczyny i was drogie koleżanki z poprzedniego wątku
__________________
|
2014-07-28, 15:47 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Cytat:
Chociaż ja po klubach ogólnie nie chodzę Ale jak się zdarzało "za tłumem" to nigdy nie spotkałam w klubie nikogo z mojej bajki W sumie logiczne, bo ja w fanach klubów i muzyki klubowej nie gustuję po prostu. Oczywiście jak kobiety lubią, to na pewno i wartościowi się znajdą
__________________
" Everyone I know is getting married or pregnant. I'm just getting more awesome '' -Barney Stinson |
|
2014-07-28, 15:54 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 246
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Zgłaszam i ja swoje uczestnictwo w nowej części wróciłam z krótkiego wypadu z koleżanką, troche sie odstresowałam niby są wakacje....ale aktualnie przebywam w mojej małej rodzinnej mieścinie i szansa na poznanie kogoś maleje juz całkowicie;D
Moze jednak jakiś portal randkowy? Ale jakoś nie umiem się przekonać...choć mam koleżankę, ktora przez ten portal poznała faceta i za rok wychodzi za mąż. To nie tak, ze chce kogoś na siłę....ale trochę mnie przeraża to, że zaczynam sie przyzwyczjać do tego, ze raczej miłości mego życia (póki co) nie spotkam. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali." |
2014-07-28, 16:25 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Życie bez miłości 6
a ja po klubach nie mam z kim latać, wszystkie koleżanki mężatki. Inna sprawa, że nie przepadam. Jak żyć?
|
2014-07-28, 17:30 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Ja w sezonie letnim też mało po klubach chodze, raczej wybieram imprezy plenerowe ze znajomymi, ale to fakt cięzko na imprezie poznać fajnego faceta. Przynajmniej mi się nigdy nie zdarzyło
Byłam zarejestrowana na jednym z portali randkowych ale wkurzyłam się i usunęłam kolejny raz z rzędu konto bo cały czas zaczepki wysyłali mi mężczyźni 40+, a ileż można odrzucac wszystkich po kolei dlatego zdałam się na los i wolę poczekać na kogoś w realnym świecie. Wiem, że jest bardzo dużo par które poznały się przez internet, ale to do mnie jakoś nie przemawia
__________________
|
2014-07-28, 17:36 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Cytat:
Co do klubów to ja często wychodzę, nawet bardzo często i powiem Wam, że to jakich facetów spotkamy zależy od wielu czynników. Oczywiście są tacy, którzy przychodzą tylko po 'coś', ale są i normalni, fajni ludzie. Nieraz poznałam super znajomych, z niektórymi do tej pory kontakt utrzymuję |
|
2014-07-28, 17:43 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Ja do klubów raczej nie chodzę, wolę domówki jeśli już
Co do samotnych wieczorów to to chyba się odczuwa dopiero jak się mieszka samemu (?). Jasne, chciałabym sobie obejrzeć z facetem jakiś fajny film pod kocykiem, ale na dobrą sprawę nawet ze współlokatorką można zorganizować jakiś babski wieczór-filmy, coś mocniejszego i też jest ok Aż tak się wtedy tej samotności nie odczuwa jeśli jest jakaś inna opcja, niż siedzenie samemu w mieszkaniu. |
2014-07-28, 17:44 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Hej . Dołączę się i ja, za długo już Was podglądam, a w sumie ostatnio bardzo mi do Was mentalnie blisko .
Wieczną singielką nie jestem, mam za sobą wielką, pierwszą miłość, która wiele mnie nauczyła i kilka epizodów, które zakończyły się fiaskiem, ale są kolejnym doświadczeniem, którego nigdy nie będę żałować. Na co dzień pracuję i mieszkam w Poznaniu, w tym roku skończyłam studia i staram się zająć swoje myśli czymś innym niż rozkminianie o swoim stanie cywilnym, wychodzi różnie . Tak czy owak, witam Panie
__________________
Cel I: 65kg Cel II: 60kg Cel III:55kg Zdrowe odżywianie Zapuszczam włosy |
2014-07-28, 18:05 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 657
|
Dot.: Życie bez miłości 6
Witam w kolejnej części. Wystarczy, że wyjechałam na weekend do brata, a tu już kolejna odsłona wątku. Wyjazd w sumie mogę zaliczyć w poczet udanych... Niemniej konfrontacja z tamtejszą mentalnością okazała się hmmm... brutalna. Ale tam niezamężna 20-tka jest starą panną, a dominujący model rodziny to 2+5.
__________________
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości." J. Cocteau |
2014-07-28, 18:12 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Życie bez miłości 6
W kwestii klubów to ja też od dawna nie przepadam. Mam może ze 2, do których chętnie pójdę, a tak to chodzę rzadko. Ale mam za sobą okres imprezowania i nie uważam, żeby faceci poznawani w klubach czymkolwiek różnili się od tych z uczelni, z pracy czy z domówek Wszędzie można spotkać kogoś fajnego i kompletnego buca
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;47488616]Co do samotnych wieczorów to to chyba się odczuwa dopiero jak się mieszka samemu (?).[/QUOTE] Albo jak się zaznało dobrego i trzeba się odzwyczaić od spędzania wieczorów we dwójkę Pierwsze miesiące po rozstaniu były katorgą - już nie było tak, że każdy wieczór spędzałam z drugą osobą. Tylko im współczuć
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2014-07-28, 18:32 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 657
|
Dot.: Życie bez miłości 6
No wiesz, Naomi, to maleńka wieś turystyczna, gdzie albo mieszkają mieszczuchy, zainteresowane wypoczynkiem po robocie, albo przedstawiciele tradycyjnego modelu rodziny.
__________________
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości." J. Cocteau |
2014-07-28, 18:51 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
|
Dot.: Życie bez miłości 6
W dzisiejszych czasach to bardzo dziwny model, a kiedyś to była norma. Szczerze współczuję ale cieszę się, że granica wieku odnośnie posiadania dzieci i rodziny idzie w górę.
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.