|
|
#511 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Druga próba z tamponem (pierwsza w ogóle nie wyszła, nie chciał wejść) i włożyłam mocno pchając i było powiedzmy ok. Potem usiadłam i nagle poczułam ból bo tampon się przesunął. A przy pierwszym razie nie bolało mnie w ogóle, nie było krwi więc podejrzewam że to się stało wtedy
|
|
|
|
|
|
#512 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
No to nie ja jedyna zostałam zgwałcona przez tampon
No ręcznie też ładnie xd ![]() A właśnie dziewczyny... wy wgl wierzycie w te magie pierwszego razu? Że jest inny i lepszy od wszystkich innych? Ja tak nie uważam, mój pierwszy raz był straszny... Kolejne były o wiele lepsze poza tym nie miał dla mnie większego znaczenia, dla mnie każdy kolejny raz ma znaczenie i musi być z właściwą osobą
|
|
|
|
|
#513 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Taaaa... magia
|
|
|
|
|
#514 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Dla mnie w ogole nie bylo magii ani niczego fajnego
__________________
![]() |
|
|
|
|
#515 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
a już myślałam, że jestem jakaś dziwna
|
|
|
|
|
#516 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ja wcześniej już nie miałam błony i takie zdziwienie "to już?"
|
|
|
|
|
#517 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 325
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
U mnie też nie. Mimo, że nie byłam już dziewica bo sama się kiedyś rozdziewiczylam nawet nie pamiętam kiedy i czym
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#518 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
|
|
|
|
|
#519 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Haha Nasze oba pierwsze razy były przypadkiem
oba bo zaczęliśmy od anala.Nie wiem czy magia jednak anal był świetny a normalny trwał chwilkę bo T. był tak zaskoczony i nie do końca ufał tabletkom,stwierdził,że lepiej nie ryzykować a do kolejnego seksu namówiłam Go na dywanie w salonie na przeciwko wejścia co było największą głupotą bo przez tydzień miałam poprzecierane plecy i bolały jak siemasz.Kurde jakoś nie mogę się zebrać do napisania swoich wpadek,nawet zebrałam je z rok temu na czacie z kumpelką chyba pogrzebię i później wrzucę.Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#520 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
![]() Choć mój TŻ (bo jestem jego pierwszą i co do seksu i co do innych pieszczot) mówił , że on czuł przy 1 razie "to coś wyjątkowego"
|
|
|
|
|
|
#521 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 257
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ja tam magii nie czułam przy pierwszyn razie
błona nie pekla wtedy,nie bolało. Już nawet prawie nie pamiętam jak to wyszło. Za to pierwszego zbliżenia z moim tztem nigdy nie zapomnę,bo to wyjątkowa osoba to chyba tak dziala po prostu Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#522 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ja w ogóle nigdy nie miałam jakiejś presji na pierwszy raz, magia, miłość do końca życia
Albo czekanie na tego jedyne, a potem czekanie kilka miesięcy na pierwszy raz
|
|
|
|
|
#523 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
jesteśmy ze sobą ponad 3 lata
|
|
|
|
|
|
#524 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
ja pierwszego razu się bałam i bardzo się cieszę, że nie miałam go z ówczesnym chłopakiem w wieku 15 lat
Nie czekałam jakoś specjalnie na tego jedynego ale okazało się później, że to jednak ten jedyny i bardzo fajnie, że to z nim i tylko z nim
|
|
|
|
|
#525 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47531157]ja pierwszego razu się bałam i bardzo się cieszę, że nie miałam go z ówczesnym chłopakiem w wieku 15 lat
Nie czekałam jakoś specjalnie na tego jedynego ale okazało się później, że to jednak ten jedyny i bardzo fajnie, że to z nim i tylko z nim [/QUOTE]Niestety mój TŻ nie był moim pierwszym... ale również nie lubię zmienności w tym temacie ![]() Tylko mnie zastanawia czy możliwe żeby facet robił to całe życie z jedną
|
|
|
|
|
#526 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
![]() a czemu nie możliwe żeby facet miał tylko jedną kobietę do...? Jeśli się z kimś jest i jest się szczęśliwym i ma się udane życie seksualne to nie myśli się o tym jak by to było z kimś innym. Przynajmniej ja nie miewałam takich myśli. I pewnie nie będę, choć nigdy nie mówię nigdy
|
|
|
|
|
|
#527 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
. Mój pierwszy raz był bardzo wyczekany. Krwi nie było, bolało jakieś 15 sekund, a potem było już bardzo przyjemnie.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#528 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47531475]ja i mój Tż byliśmy dla siebie pierwsi
![]() a czemu nie możliwe żeby facet miał tylko jedną kobietę do...? Jeśli się z kimś jest i jest się szczęśliwym i ma się udane życie seksualne to nie myśli się o tym jak by to było z kimś innym. Przynajmniej ja nie miewałam takich myśli. I pewnie nie będę, choć nigdy nie mówię nigdy [/QUOTE]No wiadomo ja uważam tak samo tylko czy mężczyzna też jest w stanie tak myśleć
|
|
|
|
|
#529 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
|
|
|
|
|
#530 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47531848]zapytaj się
![]() ja mojego nigdy dosłownie nie pytałam, ale myślę, że znam odpowiedź [/QUOTE]No ale co by mi miał odpowiedzieć ? Nie wiem dziś wystarczysz mi Ty ale za 5 lat będzie jak leci ;P hehe Czasami się zastanawiam nad tym tylko. |
|
|
|
|
#531 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Ale bez przesady, że wszyscy faceci tacy są. Zdarzają się czasem bardzo kochani i uczciwi, którzy nigdy by nie pomyśleli o zdradzie
|
|
|
|
|
|
#532 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Wszystko z tym samym facetem
ale już kolejności nie pamiętam.1.Jeszcze wtedy nie uprawialiśmy seksu,siedziałam na biurku i robił mi palcówkę a ja pieściłam Jego penisa,byliśmy mega nakręceni to polecieliśmy na łóżko,pozycja 69,ja nad Nim w penisem w ustach i pupą przy Jego twarzy,w pewnym momencie smyrnął mnie po tyłku i coś mrunął a jak zapytałam to "nic nic",doszliśmy po czym poinformował mnie,że nie wie jakim cudem powstrzymał śmiech ale miałam na dupie tuż przy odbycie przyklejony a wręcz wciśnięty Jego pierścień,który leżał na owym biurku nic nie poczułam potem przez ponad tydzień chodziłam z sinym kółkiem na tyłku hahaDodatkowo na chemii mieliśmy dział węglowodory aromatyczne(wszystko z pierścieniami),jako najbardziej aktywna stałam całe lekcje przy tablicy i za każdym razem kiedy facet mówił "dobrze a teraz Kinga narysuj pierścień" wręc płakałam dusząc śmiech ![]() 2.Uwielbiam kiedy T. pieści moje piersi,pewnego dnia dałam Jego Mamie krawcowej jakieś ubranie do poprawienia;no więc pieścił je na leżąco ja na boku obok Niego lekko kocykiem zakryta,zaczęłam dochodzić a Jego Mama zajrzała do pokoju poinformować,że już mogę przymierzyć-to był jeden z moich długich orgazmów potem udawałam,że spałam ahaha3.Mój ukochany ma świnkę morską,która chodzi sobie po pokoju,Nasz pierwszy raz i był to anal ,trwał naprawdę długo,skończyliśmy w pozycji na pieska,doszedł na podłogę przez chwilę przemknęła myśl,że mógł trafić w zwierzaczka ale oj tam najlepszym momentem był ten kiedy chciałam się już podnieść a z mojej pupy wyszło z odgłosem mega pierda całe powietrze jakie we mnie wtłoczył a świnka zaczęła spierniczać ślizgając się po całym pokoju i obijając o meble. 4.Uprawialiśmy anal na pieska,za ścianami rodzina T,kiedy było już naprawdę ostro przypadkiem się wysunął się i z całym impetem uderzył czubkiem penisa pomiędzy odbyt a pochwę a ja niemal teatralnie poleciałam na twarz z okrzykiem "k u r w a",Jego bolał dzień a mnie trzy dni :P 5.Pozycja na jeźdźca,zmęczyłam się i położyłam się na Nim wtulając głowę w Jego ramię,wzdychałam i całowałam Go po szyi,nie zauważyłam kiedy przyszła Jego siostra i położyła jedzenie na biurko,chyba nie do końca zorientowała się co jest,kiedy wchodziła,byliśmy przykryci jedynie poszewką przez którą idealnie prześwitywała moja pupa z rozłożonymi jak u żaby udami. Wszyscy żeśmy udawali,że nic nie było ale i tak wtopa.6.Mój T. czasami lubi,kiedy pieszczę Go i dochodzi na stojący,mam panele w mieszkaniu,po jednej z takich zabaw wytarliśmy je chusteczkami.Rano Tata zmywał mopem i pyta "hmm a co za dziwne plamy na podłodze?" ja taka wydygana byłam to zwaliłam winę na rodzeństwo,że sok wylali 7.Robiłam Mu dobrze ustami i coś drapało mnie w gardle,miałam ochotę kaszleć-doszedł w moich ustach a ja zaczęłam się dławić lekko po czym oplułam Mu czarne spodnie spermą z niezwykle śmiesznym dźwiękiem "hytfiu",do dziś się z tego śmieje i go udaje. 8.Na początku wszystko było bardzo podniecające,T. pewnego razu nachylił się i szepnął mi do ucha omyłkowe "wsadzić Ci w palec?" 9.Trzymałam Jego penisa w dłoni,bawiłam się nim dosyć intensywnie aż w pewnym momencie On krzyknął,puściłam go taka wystraszona a On "aaa nadal to robisz!"-wbijałam Mu łokieć w brzuch :P 10.Byłam pijana+napalona i wszystkim kumpelkom na imprezie powiedziałam,że jak pójdę do pokoju z T. to niech co jakiś czas sprawdzą czy nic nie robimy bo nie mamy żadnego zabezpieczenia.Przed spaniem dałam im wykład z genetyki i rozmnażania oraz nachwaliłam T. jaki to jest dobry w łóżku haha Obudziłam się z ręką w Jego majtkach,rano żadna z osób nie pamiętała o co je prosiłam Były jeszcze jakieś mniejsze rzeczy,że ktoś widział Nas lub tak myślimy,że podejrzał niechcący jak się zabawiamy lub uprawiamy seks :P Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#533 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47531911]No nie wiadomo co odpowie, pewnie będzie zarzekał się, że o innych nie myśli a może swoje wie
Ale bez przesady, że wszyscy faceci tacy są. Zdarzają się czasem bardzo kochani i uczciwi, którzy nigdy by nie pomyśleli o zdradzie [/QUOTE]Myśleć można, człowiek o różnych rzeczach myśli byleby w czynach byli ok ![]() Fakt może przesadzam
|
|
|
|
|
#534 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
).Ale tylko z wyglądu i nic więcej Bo jednak czyny to co innego niż myśli, ale trzeba też uważac co się w głowie tworzy żeby się nie nakręcać ![]() No to taki mały off topic się zrobił, z mojej strony tyle
|
|
|
|
|
|
#535 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ach i jeszcze przypomniało mi się co zrobiłam jaak pierwszy raz wszedł we mnie a było to przypadkiem,pierwszy raz(anal) dotykał i jakoś samo poszło
przez pierwsze kilka minut byłam bardziej podekscytowana niż podniecona a pierwszymi słowami było "o Boże kotek ruchamy się!" dziś żałuję,że nikt tego nie nagrał hahaWysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#536 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
a mogę sobie wyobrazić tą świnkę, bo mam królika i wiem jak się ślizga po panelach czasem
|
|
|
|
|
|
#537 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Hah po tym opluciu spodni spermą przypomniało mi się jak się bawiliśmy ręcznie w plenerze z moim TŻ
![]() Wszystko ładnie pięknie aż tu benc zaczął szczytować i sam tego "rozbryzgu" nie umiał opanować, okazało się, że większość efektów jego "rozkoszy" wylądowała na moim skórzanym bucie... Tż w poczuciu winy wziął chusteczkę i od razu wziął się za wycieranie wszystko w sumie byłoby normalnie gdyby nie fakt, że ten but po tej przygodzie strasznie się świecił xd Ciągle mi wspomnienie tego dnia poprawia humor ![]() II przygoda też była podczas naszych robótek ręcznych w plenerze, ja już doszłam, TŻ jeszcze nie i już się chłopak rozpływa to ja jeszcze szybciej i jeszcze mocniej zaciskam dłoń i nie wiem który mój zmysł mi to podpowiedział ale ... dzięki Bogu, że odchyliłam głowę na bok bo dosłownie może sekunda może dwie... dzieliły mnie od dostania gigantycznego wytrysku na twarz ![]() ---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#538 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
to skoro o spermie mowa
![]() kiedyś mój Tż trafił w ścianę nad półką, nie wiem jak to zrobił, wystrzał musiał być niezły Półka wisi nad łóżkiem, nasienie zaschło, ale nie dało się za bardzo zetrzeć. Zastawiłam miśkiem i sobie były małe kropki, niewidoczne prawie. Ostatnio jak sprzątałam to je zdrapałam paznokciem |
|
|
|
|
#539 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47532145]to skoro o spermie mowa
![]() kiedyś mój Tż trafił w ścianę nad półką, nie wiem jak to zrobił, wystrzał musiał być niezły Półka wisi nad łóżkiem, nasienie zaschło, ale nie dało się za bardzo zetrzeć. Zastawiłam miśkiem i sobie były małe kropki, niewidoczne prawie. Ostatnio jak sprzątałam to je zdrapałam paznokciem Było zostawić na pamiątkę ![]() hehe |
|
|
|
|
#540 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Hahaha dokładnie
cały materac T. ma plamy na pamiątkęWysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:38.




nie wiem ale mnie to tam nie obchodzi, jakoś nie ma dla mnie znaczenia kiedy błona pęknie a kiedy dochodzi do pierwszego zbliżenia 















