Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-02, 19:23   #1441
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Nie słyszałam o czymś takim. W ten sposób dajesz im tylko okazję, żeby ci powiedzieli, że nie ma miejsc

Jak twój szpital nie będzie miał miejsc, to ich obowiązkiem jest dzwonić po innych i znaleźć ci miejsce. I dopóki tego nie zrobią, nie mogą cię odesłać.
Dokładnie tak
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:28   #1442
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
U nas trzeba zadzwonić Trzeba dokładnie opowiedzieć co się dzieje i dopiero mówią czy przyjeżdżać, czy nie. Inaczej często odsyłają...
No właśnie o czymś takim pomyślałam ;-)
Bo tak się zastanawiam, jak chodzę na ktg, to muszę zacząć od IP, żeby mi dali głupi druczek, stoję w kolejce jak długa by nie była. I tak myślę, jak trafię ba kolejkę 15 osób i będę tam czekać ze skurczami, to się wścieknę...
A może taki telefon 'dzien dobry, rodzę, jadę do was' coś by zmienił :-D
Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Mi też powiedzieli ze mało wód ale mieszczą się jeszcze w normach.


ty mieszkasz sama,prawda? Teście was co tydzień na caly weekend odwiedzają?


nie można kupić igły? Ja kupowałam kiedyś i to różne rozmiary,jak koleżanka mi nos przebijala

Co do tej lewatywy to chciałam sama zrobić w domu przed cc niż krępować się w szpitalu na malysza,bo pewnie bym miała opory aby usiąść porządnie na kibel.
Spróbuje zamówić na Ebay tak jak proponuje karoseria :-D
Wiesz co, można kupić takie nakładki jednorazowe na sedes, nie wiem jak to się sprawdza, ale pakowane po 5 zajmuje naprawdę malutko miejsca.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:32   #1443
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
No właśnie o czymś takim pomyślałam ;-)
Bo tak się zastanawiam, jak chodzę na ktg, to muszę zacząć od IP, żeby mi dali głupi druczek, stoję w kolejce jak długa by nie była. I tak myślę, jak trafię ba kolejkę 15 osób i będę tam czekać ze skurczami, to się wścieknę...
A może taki telefon 'dzien dobry, rodzę, jadę do was' coś by zmienił :-D

Wiesz co, można kupić takie nakładki jednorazowe na sedes, nie wiem jak to się sprawdza, ale pakowane po 5 zajmuje naprawdę malutko miejsca.
Gosia, ale Karoseria mieszka w UK. Jak rodzisz, to nie czekasz w tej kolejce, tylko wchodzisz od razu. Tak u nas jest.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:33   #1444
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak sobie myślę o tych odwiedzinach w szpitalu. Ja generalnie nie chcę pielgrzymek, ale też nie chcę jakichś kwasów w rodzinie, wydaje mi się, że jeśli przyjdą do nas moi rodzice, to rodzice męża mają chyba takie samo prawo? Nie uważacie, że to chamskie jednej mamie pozwolić przyjść, a drugiej nie? Jak wy robicie? Bo tak się zastanawiam, a chciałabym to wcześniej z rodziną ustalić tzn. powiedzieć, że odwiedzają tylko najbliżsi, a reszta dopiero w domu. No ale nie mam nic przeciw odwiedzinom mojej siostry, czy brata, a brat tżta mi średnio pasuje, bo nie czuję się komfortowo przy nim. No ale on w sumie do dziecka by przyszedł...

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------



To nie są jedyne dozwolone owoce, te są od samego początku po prostu, reszta później wchodzi i dlatego ich nie mam. To taka ściąga moja, dużo rzeczy jest "w domyśle". Masło może uczulać, ale ja nie jadam margaryn, więc u mnie tylko masło. Ser żółty podobno jest na początek zbyt ciężkostrawny. A pieprz tak jak pisałam- zależy od ilości.
U mnie to jest tak:chcemy z mężem wykupic pokoj rodzinny na dwie doby, zeby mógł byc z nami kiedy tylko tego zechcemy. Moi rodzice napewno mnie nie odwiedza, bo sami uwazaja ze nam potrzebny będzie spokoj i odpoczynek a przecież zdążą się wnuczkiem nacieszyc (jestem z tego powodu szczęśliwa), problem mam z tesciowa-ona najchętniej to by juz przy porodzie uczestniczyła a jeśli to będzie nie możliwe to wladowalaby sie tuz po porodzie (druga synowa odwiedzila na pooperacyjnej po cc tego samego dnia, złapała dzieciaka, nosila go po sali i calowala-sorry, nie zycze tego sobie). Liczę że mąż po porodzie powie jej zeby się wstrxymala. Jestem sklonna nawet gdybyśmy szybko wyszki to oojechac do niej na moment od razu po szpitalu (szpital jest w jej miescie, a my mieszkamy 40 km dalej). Na szczęście moja mama nie rwie sue z odwiedzin ami, ale nawet gdyby to przy mamie czuje się swobodniej niz przy teściowej i nie widzę nic zlego w tum ze ktos chce aby mama go odwiedzila a tesciowa nie. Przecież wnuczek przez te dwa dni się nie zmieni, a po co ja mam sie narazac na stres? Tu nie chodzi o izolowanie tesciowej tylko o wstrzymanie się o 3 dni z odwiedzin ami. Ja nawet jako tesciowa czulabym się nie swojo ladujac się synowej do szpitala tuz po porodzie.
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:37   #1445
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

hmm odwiedziny ciezka sprawa z uwagi na mojego szwagra którego bym nie chciała w szpitalu i pierwszych dniach w domu. Kiedyś mu powiedziałam ze tu jest zakaz odwiedzin a ostatnio oglądałam przy nim porodowke i mówi że chyba są odwiedziny skoro nawet dwie osoby mogą być przy porodzie.
Wszystko też zależy jak się będę czuła i wyglądała,jeżeli nie ogarne sir na tyle zeby czuć się komfortowo to tz powie wszystkim ze odwiedziny w późniejszym terminie.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:39   #1446
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
mnie przerażają takie tłumy gości, wolałabym chyba żeby goście odczekali z min miesiąc...
do mnie w sumie nawet nie dzwonili czy mogą zajrzeć, tylko przyjechali i już

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ja to właściwie nie wiem...
Słuchajcie, a jak już się rodzi, to dzwonicie na IP że jedziecie?


co do odwiedzin w szpitalu to do mnie tylko tż przychodził i raz była mama i bratowa tz ale to dosłownie na 5 min. Natomiast do dziewczyny z którą leżałam non stop ktoś przyłaził, koleżanki, ciotki, kuzynki itd masakra, miałam już dosyć
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:44   #1447
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

WhiteCafe ja mam trochę inne zdanie, też nie marzę o teściowej w szpitalu ale uważam, że skoro moi rodzice mogą przyjść chociaż na chwilę to ona też może wpaść O teściu nie mówię bo akurat nie mam...
Myślę, że to byłoby nie fair wobec niej gdybym zabroniła i mogłaby się po prostu gorzej poczuć... No i małżowi też by pewnie było przykro z tego powodu bo pewnie będzie chciał jak najszybciej pokazać mamie swoje szczęście
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:46   #1448
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
do mnie w sumie nawet nie dzwonili czy mogą zajrzeć, tylko przyjechali i już



co do odwiedzin w szpitalu to do mnie tylko tż przychodził i raz była mama i bratowa tz ale to dosłownie na 5 min. Natomiast do dziewczyny z którą leżałam non stop ktoś przyłaził, koleżanki, ciotki, kuzynki itd masakra, miałam już dosyć
no co Ty mówisz. ja bym nie wpuściła powiedziałabym że sobiew nie życzę bez zapowiedzi!



o to spokoj w szpitalu mialas tylko pozorny, chyba bym się zapytała czy to zoo, ze tak wszyscy ja odwiedzają


bardzo jestem anty takim akcjom!!
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:47   #1449
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
WhiteCafe ja mam trochę inne zdanie, też nie marzę o teściowej w szpitalu ale uważam, że skoro moi rodzice mogą przyjść chociaż na chwilę to ona też może wpaść O teściu nie mówię bo akurat nie mam...
Myślę, że to byłoby nie fair wobec niej gdybym zabroniła i mogłaby się po prostu gorzej poczuć... No i małżowi też by pewnie było przykro z tego powodu bo pewnie będzie chciał jak najszybciej pokazać mamie swoje szczęście
Kurcze właśnie się z tobą zgadzam. Mimo że wcale nie marzę o tych odwiedzinach, to mam poczucie, że niesprawiedliwe by to było, gdyby jedną z dwóch mam dopuścić.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:48   #1450
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
WhiteCafe ja mam trochę inne zdanie, też nie marzę o teściowej w szpitalu ale uważam, że skoro moi rodzice mogą przyjść chociaż na chwilę to ona też może wpaść O teściu nie mówię bo akurat nie mam...
Myślę, że to byłoby nie fair wobec niej gdybym zabroniła i mogłaby się po prostu gorzej poczuć... No i małżowi też by pewnie było przykro z tego powodu bo pewnie będzie chciał jak najszybciej pokazać mamie swoje szczęście
Masz rację co do teściów. Tylko, żeby nie całowali!!!!!!!!!!!!!
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:48   #1451
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Masz rację co do teściów. Tylko, żeby nie całowali!!!!!!!!!!!!!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:51   #1452
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

A wiecie, ostatnio teść do mnie mówi: no to co jak się zacznie to zadzwonisz do nas i od razu wszyscy przyjezdzamy?



no kopara mi opadła, mówie że do nikogo oprocz męża dzwonic nie bede i nikt poza mezem nie jedzie!

pominę fakt, że zapytał się teściowej jak byłam na baalkonie, czy ona sie do nas przeniesie po porodzie...

Edytowane przez daisy dot
Czas edycji: 2014-08-02 o 19:54
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:54   #1453
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Gosia, ale Karoseria mieszka w UK. Jak rodzisz, to nie czekasz w tej kolejce, tylko wchodzisz od razu. Tak u nas jest.
Aa, zapomniałam.
Ale to co, wchodzimy na IP i od wejścia mam krzyczeć, że rodzę? :-P bo rozumiem że i tak trzeba przejść przez IP, a nie od razu lecieć na oddział..
Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Kurcze właśnie się z tobą zgadzam. Mimo że wcale nie marzę o tych odwiedzinach, to mam poczucie, że niesprawiedliwe by to było, gdyby jedną z dwóch mam dopuścić.
Kasiu, to dopuść oboje, ale tak jak pisałam, jak już poczujesz się w miarę. Po prostu swojej mamy też nie wpuszczaj pół godziny po ;-) niech przyjdą w tym samym dniu, najlepiej prawie jednocześnie, żeby teściowie widzieli, że Twoi rodzice też nie siedzą długo... Może takie rozwiązanie się sprawdzi?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 19:55   #1454
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
A wiecie, ostatnio teść do mnie mówi: no to co jak się zacznie to zadzwonisz do nas i od razu wszyscy przyjezdzamy?



no kopara mi opadła, mówie że do nikogo oprocz męża dzwonic nie bede i nikt poza mezem nie jedzie!

pominę fakt, że zapytał się teściowej jak byłam na baalkonie, czy ona sie do nas przeniesie po porodzie...
O nieźle, nowa współlokatorka

A co do jechania od razu do szpitala, to ostatnio uświadomiłam mojej mamie, że nie chcę jej pod drzwiami porodówki, na co zareagowała słowami "no chyba mi tego nie zrobisz"... no comment. Zrobię jej to niestety, zadzwonię po wszystkim już.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:00   #1455
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
A wiecie, ostatnio teść do mnie mówi: no to co jak się zacznie to zadzwonisz do nas i od razu wszyscy przyjezdzamy?



no kopara mi opadła, mówie że do nikogo oprocz męża dzwonic nie bede i nikt poza mezem nie jedzie!

pominę fakt, że zapytał się teściowej jak byłam na baalkonie, czy ona sie do nas przeniesie po porodzie...
No szkoda, że zapomnieli Ciebie zapytać o zdanie...

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
O nieźle, nowa współlokatorka

A co do jechania od razu do szpitala, to ostatnio uświadomiłam mojej mamie, że nie chcę jej pod drzwiami porodówki, na co zareagowała słowami "no chyba mi tego nie zrobisz"... no comment. Zrobię jej to niestety, zadzwonię po wszystkim już.
Ajjj. Dlatego ja mam nadzieję, że nie zacznę rodzić w momencie kiedy mama będzie w domu a mąż nie. Bo jak to ona miałaby mnie zawieźć to by pewnie wyjść nie chciała :-P bo tak to nie powinno jej to przyjść do głowy...

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Btw moja mama właśnie przyszła i stwierdziła że leżaczek jest paskudny :-P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:06   #1456
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Moi rodzice na szczęście są bardzo wyrozumiali w tym temacie Także spodziewają się dostać smsa, że wnuczka jest już na świecie hehe ale tak sobie myślę, że może dam znać mamie jak pojadę rodzić

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Dziewczyny mam pytanie dostałam sporą pakę ciuszków dla małej, same malutkie rozmiary od dwóch znajomych...
I teraz mam problem Bo ja już swoje ciuszki mam poprane, poprasowane i wszystko gotowe i teraz jak sobie pomyślę o kolejnym praniu i prasowaniu to mnie szlak trafia! Chociaż dzisiaj byłam u mamy i zaproponowała że może to za mnie zrobić więc niby ok...

ale problem jest też taki, że jakbym chciała używać tych rzeczy od koleżanek to musiałabym chyba porobić wszystkim ciuszkom zdjęcia bo później po prostu ciężko będzie mi ogarnąć co jest ich a co moje

No i w sumie nie wiem czy nie odpuścić tematu, schować te rzeczy od nich i nawet tam nie zaglądać czy jednak się pomęczyć i przygotować jeszcze te rzeczy zanim mała się urodzi... W sumie może szkoda tych słodkich ciuszków nie użyć Tylko kiedy ja to wszystko ubiorę

Wiem, głupi problem Prościej byłoby odmówić tym koleżankom, powiedzieć że mam już wystarczająco rzeczy no ale ja tak nie umiem po prostu
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:16   #1457
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
WhiteCafe ja mam trochę inne zdanie, też nie marzę o teściowej w szpitalu ale uważam, że skoro moi rodzice mogą przyjść chociaż na chwilę to ona też może wpaść O teściu nie mówię bo akurat nie mam...
Myślę, że to byłoby nie fair wobec niej gdybym zabroniła i mogłaby się po prostu gorzej poczuć... No i małżowi też by pewnie było przykro z tego powodu bo pewnie będzie chciał jak najszybciej pokazać mamie swoje szczęście
Moj mąż akurat nie będzie mial mi za zle zeby jego mamuska nue przychodzila. Sam wie ze ona tylko zamieszania i hałasu by narobila. Jeski do mnie zadzwoni i zapyta czy moze przyjść to ja grzecznie przeprosze i powiem że jestem wykończona. I tyle. Tak jak pisalam, moja mama się nawet nie wybiera wiec bedzie sprawiedliwie

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Kurcze właśnie się z tobą zgadzam. Mimo że wcale nie marzę o tych odwiedzinach, to mam poczucie, że niesprawiedliwe by to było, gdyby jedną z dwóch mam dopuścić.
Przede wszystkim narodziny dziecka to jest wydarzenie dla nas jako rodzicow i nie zapominajmy o tym. Dziadkowie sa bardzo wazni ake sa na drugim miejscu
Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Masz rację co do teściów. Tylko, żeby nie całowali!!!!!!!!!!!!!
Brrrrrrrr
Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
A wiecie, ostatnio teść do mnie mówi: no to co jak się zacznie to zadzwonisz do nas i od razu wszyscy przyjezdzamy?



no kopara mi opadła, mówie że do nikogo oprocz męża dzwonic nie bede i nikt poza mezem nie jedzie!

pominę fakt, że zapytał się teściowej jak byłam na baalkonie, czy ona sie do nas przeniesie po porodzie...
Współczuję, przetlumaczylas im jakos?
Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
O nieźle, nowa współlokatorka

A co do jechania od razu do szpitala, to ostatnio uświadomiłam mojej mamie, że nie chcę jej pod drzwiami porodówki, na co zareagowała słowami "no chyba mi tego nie zrobisz"... no comment. Zrobię jej to niestety, zadzwonię po wszystkim już.
No nie gadaj...

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Moi rodzice na szczęście są bardzo wyrozumiali w tym temacie Także spodziewają się dostać smsa, że wnuczka jest już na świecie hehe ale tak sobie myślę, że może dam znać mamie jak pojadę rodzić

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Dziewczyny mam pytanie dostałam sporą pakę ciuszków dla małej, same malutkie rozmiary od dwóch znajomych...
I teraz mam problem Bo ja już swoje ciuszki mam poprane, poprasowane i wszystko gotowe i teraz jak sobie pomyślę o kolejnym praniu i prasowaniu to mnie szlak trafia! Chociaż dzisiaj byłam u mamy i zaproponowała że może to za mnie zrobić więc niby ok...

ale problem jest też taki, że jakbym chciała używać tych rzeczy od koleżanek to musiałabym chyba porobić wszystkim ciuszkom zdjęcia bo później po prostu ciężko będzie mi ogarnąć co jest ich a co moje

No i w sumie nie wiem czy nie odpuścić tematu, schować te rzeczy od nich i nawet tam nie zaglądać czy jednak się pomęczyć i przygotować jeszcze te rzeczy zanim mała się urodzi... W sumie może szkoda tych słodkich ciuszków nie użyć Tylko kiedy ja to wszystko ubiorę

Wiem, głupi problem Prościej byłoby odmówić tym koleżankom, powiedzieć że mam już wystarczająco rzeczy no ale ja tak nie umiem po prostu
Ja bym przegladnela te nowe dary, i wybralabym tylko te naprawdę super a reszte bym schowała. I juz
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:17   #1458
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Moi rodzice na szczęście są bardzo wyrozumiali w tym temacie Także spodziewają się dostać smsa, że wnuczka jest już na świecie hehe ale tak sobie myślę, że może dam znać mamie jak pojadę rodzić

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Dziewczyny mam pytanie dostałam sporą pakę ciuszków dla małej, same malutkie rozmiary od dwóch znajomych...
I teraz mam problem Bo ja już swoje ciuszki mam poprane, poprasowane i wszystko gotowe i teraz jak sobie pomyślę o kolejnym praniu i prasowaniu to mnie szlak trafia! Chociaż dzisiaj byłam u mamy i zaproponowała że może to za mnie zrobić więc niby ok...

ale problem jest też taki, że jakbym chciała używać tych rzeczy od koleżanek to musiałabym chyba porobić wszystkim ciuszkom zdjęcia bo później po prostu ciężko będzie mi ogarnąć co jest ich a co moje

No i w sumie nie wiem czy nie odpuścić tematu, schować te rzeczy od nich i nawet tam nie zaglądać czy jednak się pomęczyć i przygotować jeszcze te rzeczy zanim mała się urodzi... W sumie może szkoda tych słodkich ciuszków nie użyć Tylko kiedy ja to wszystko ubiorę

Wiem, głupi problem Prościej byłoby odmówić tym koleżankom, powiedzieć że mam już wystarczająco rzeczy no ale ja tak nie umiem po prostu
Ja robię zdjęcia właśnie i piszę na metkach pierwszą literę imienia tej osoby od której dostałam (normalnie długopisem, nie spiera się). Chociaż teraz jak dostałam kolejną partię to odłożyłam to co mi się kompletnie nie podoba i nawet tego nie dotknę ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:26   #1459
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

A to wy te ubranka musicie oddać potem? Pytam, bo ja nic nie dostałam od nikogo, nawet nie wiem, jak to działa... myślałam, że jak ktoś coś daje to już na zawsze.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 20:47   #1460
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
od rana próbuję Was nadrobić i w końcu się udało.

Oczywiście nie wszystko mi się pocytowało

Justa gratuluję

Halinka mój mały dzisiaj w bodach z krótkim rękawem przykryty pieluszką, na noc zakładam body z długim



szkoda słów



fajne, ja ser żółty jem, ale np położna mówiła, że masło osełkę można jeść na pewno nie margarynę. W szpitalu do picia był kompot z truskawek w domu też od czasu do czasu piję.


Co do jedzenia w szpitalu tu u mnie na prawdę dobre było i porcje też spore. Obiad dwudaniowy, nigdy całego nie dałam rady zjeść.

Wczoraj całe popołudnie mieliśmy gości, wiecie jak mnie to zmęczyło. Niby nic nie robiłam, ale sama ich obecność była męcząca.

Mały dostał już sporo ubranek i uzbierał sporą kwotę pieniędzy. Muszę mu skarbonkę kupić i wrzucić. Fajnie, bo nie zapominają o Zosi i mała też dostaje drobiazgi

to miło że pamietają o Zosi A goscie trochę przesadzają, żeby sie nie zapowiedzieć?


Dziewczyny w życiu bym nie pomyślała, ze trzeba zadzwonić do szpitala, ze sie rodzi??? Rodzę, to jadę, nie??? Nie wyobrażam sobie, ze by mi powiedzieli, niestety nie mamy miejsca, wiec pani nie przyjmiemy

uff...okna umyte i firanki zawieszone, od razu czyściej sie zrobiło

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-08-02 o 20:49
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:01   #1461
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A to wy te ubranka musicie oddać potem? Pytam, bo ja nic nie dostałam od nikogo, nawet nie wiem, jak to działa... myślałam, że jak ktoś coś daje to już na zawsze.
Wiesz co, ja dostałam wszystko od jednej koleżanki, która planuje jeszcze dzieci ;-) jakoś rozmawialyśmy o tym, żeby jej to potem oddać jak coś i tak pilnuję, żeby ich nie mylić z tym co sama kupię czy dostanę w prezencie.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:08   #1462
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasia ja od kuzynki dostalam WSZYSTKO po jej dzieciach, doslownie tak ze oprocz rzeczy kosmetycznych nie musialabym kupowac nic z wyprawki... Ale ona juz dzieci wiecej nie planuje wiec mi to po prostu dala
Ale te co dostalam od kolezanek to po prostu mi pozyczyly bo same maja dopiero pierwsze dziecko i moze beda mialy kolejne Wiadomo ze wszystko jest do dogadania takze spoko a takie male dzieciatko nie jest w stanie zuzyc tych ciuszkow bo tylko w nich lezy:P takze mozna sobie pozyczac do woli hehe

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Chyba faktycznie przebiore, porobie fotki tego co mi sie podoba i dam mamie do wyprania hehe bo szkoda, zeby lezalo:P chociaz i tak wiem ze nie dam rady tego wszystkiego ubrac:P ale bede miala mega wybor przynajmniej

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:15   #1463
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Patrycja ale mi w Anglii nie chcieli sprzedac i tez robili wywiad. A chcialam sobie przekłuc ucho.

Zuken ja bym odlozyka te ciuszki. Jak sie po narodzinach okaze, ze przyda Ci sie wiecej sztuk, to wtedy wybierz i naszykuj te najładniejsze.
Mam wyniki w normie i mam jeszcze 12 dni na urodzenie.. Moze w pon. mnie wypiszą... Tymczasem slucham sobie wesela wczoraj był dancing ;-) Az dziwne, ze taki lokal imprezowy dziala pod szpitalem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:33   #1464
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Patrycja ale mi w Anglii nie chcieli sprzedac i tez robili wywiad. A chcialam sobie przekłuc ucho.

Zuken ja bym odlozyka te ciuszki. Jak sie po narodzinach okaze, ze przyda Ci sie wiecej sztuk, to wtedy wybierz i naszykuj te najładniejsze.
Mam wyniki w normie i mam jeszcze 12 dni na urodzenie.. Moze w pon. mnie wypiszą... Tymczasem slucham sobie wesela wczoraj był dancing ;-) Az dziwne, ze taki lokal imprezowy dziala pod szpitalem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Puszczają cię do domu, mimo że jesteś po terminie? Kurde, co za lekarze no.

Właśnie wróciliśmy ze spaceru, to jest szokujące, ale nadal jest mega gorąco i duszno, mimo że słońce dawno zaszło. W mieście jest strasznie w te upały, bo te mury nagrzane oddają ciepło wieczorami i nocami.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:33   #1465
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Odnośnie teściowych na porodówce, to ja bym mojej pozwoliła na odwiedziny, w końcu to też jej syna maluch mimo, że to my je rodzimy itd. Trzeba tylko warunki wizyty omówić, bo ja w sumie żadnej z mamusiek zaraz po porodzie nie mam ochoty oglądać, wolałabym pospać.

zuken co do ciuszków to ja Ci zazdroszczę. Ja dostałam tylko kilka sztuk od szwagierki z czego czapeczki okazały się poplamione (nie do sprania), jeden z pajacyków jest z dziurami i ogólnie większość jest chyba z lumpeksu, tak więc szału nie robią.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:34   #1466
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
no co Ty mówisz. ja bym nie wpuściła powiedziałabym że sobiew nie życzę bez zapowiedzi!



o to spokoj w szpitalu mialas tylko pozorny, chyba bym się zapytała czy to zoo, ze tak wszyscy ja odwiedzają


bardzo jestem anty takim akcjom!!
głupio tak nie wpuścić tym bardziej, że mieszkamy z rodzicami.

Ta dziewczyna jeszcze swojego 8 letniego syna próbowała przemycić do sali, ale zauważyła położna i nieźle ją zezwala.

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Aa, zapomniałam.
Ale to co, wchodzimy na IP i od wejścia mam krzyczeć, że rodzę? :-P bo rozumiem że i tak trzeba przejść przez IP, a nie od razu lecieć na oddział..

Kasiu, to dopuść oboje, ale tak jak pisałam, jak już poczujesz się w miarę. Po prostu swojej mamy też nie wpuszczaj pół godziny po ;-) niech przyjdą w tym samym dniu, najlepiej prawie jednocześnie, żeby teściowie widzieli, że Twoi rodzice też nie siedzą długo... Może takie rozwiązanie się sprawdzi?
idziesz na ip i mówisz, że do porodu, pani się pyta co się dzieje itd, podajesz swoje dane, później do takich boksów, tam się przebierasz i z pielęgniarką jedziesz na porodówkę.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:35   #1467
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasiuulad Pokaż wiadomość
wczoraj jak wróciliśmy do domu, przyjechali teściowie i tesciowa do mnie " nogi Ci tak zgrubly czy spuchly?".... Jestem swiadoma ze jestem jeszcze gruba, z poprzednich ciąż wiem ze powrot do formy trochę mi zajmie no ale wydaje mi sie ze taki tekst w dniu wyjscia ze szpitala jest trochę nie na miejscu...
miło się teściowa zachowała nie ma co

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak sobie myślę o tych odwiedzinach w szpitalu. Ja generalnie nie chcę pielgrzymek, ale też nie chcę jakichś kwasów w rodzinie, wydaje mi się, że jeśli przyjdą do nas moi rodzice, to rodzice męża mają chyba takie samo prawo? Nie uważacie, że to chamskie jednej mamie pozwolić przyjść, a drugiej nie? Jak wy robicie? Bo tak się zastanawiam, a chciałabym to wcześniej z rodziną ustalić tzn. powiedzieć, że odwiedzają tylko najbliżsi, a reszta dopiero w domu. No ale nie mam nic przeciw odwiedzinom mojej siostry, czy brata, a brat tżta mi średnio pasuje, bo nie czuję się komfortowo przy nim. No ale on w sumie do dziecka by przyszedł...
Jak dla mnie mógłby przyjeżdżać do mnie sam Tż, ale szczerze wątpię czy to przejdzie.
Również jestem zdania, że jak jedna mama czy obydwoje rodziców przyjadą w odwiedziny, to ciężko tak zabronić teściowej/teściom. Najbardziej się boję że będzie chciała przyjechać babcia Tż, tego bym chyba już nie wytrzymała
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:41   #1468
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

faktycznie dzisiaj gorąco. Wczoraj padało i dzisiaj to chyba wszystko paruje i jest mega duszno.
Wykąpałam się i strasznie rozbolala mnie głowa. teraz boli juz mniej ale dalej sie czuje do du.... Zadzwonił do mnie Mąż i się pyta jak tam to mu mówie ze głowa mnie strasznie boli. A co mój kochany mąz na to?
BO TY ZA DUZO LEŻYSZ......
Wkurzyl mnie, bo tego jak sprzątalam pól dnia i jadł pyszny obiadek to już nie zauważa. A jak zobaczy ze leze to odbiera to jako moje lenistwo a nie to ze nie mam siły.
I jeszcze ma pretensje ze nie chce mi sie zejsc z do piwnicy zamknąć piec. Krzywde mu zrobie dzisiaj jak nic.
A co do odwiedzin w szpitalu. Mnie pewnie odwiedzi siostra ale akurat dobrze bo moze mi cos pomoc czy cos. Ale co do tesciów to nie bardzo. Jakoś nie widzi mi sie wyciagania cyca przy tesciu, ale oczywiscie wszyscy sie oburza jak wyprosze. Dla mnir to jest nadal moja pierś.... a tesc to facet.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:49   #1469
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasiu ja tylko tak sobie myslę, że mogliby mnie wypuscic ;-)

Jak jestescie w duzych miastach to moze lepiej podzwonic.. I nie zwlekajcie z dojazdem, bo trochę jest tych formalnosci i lepiej nie miec wtedy najgorszych skurczy ;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-02, 21:55   #1470
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Kasiu ja tylko tak sobie myslę, że mogliby mnie wypuscic ;-)

Jak jestescie w duzych miastach to moze lepiej podzwonic.. I nie zwlekajcie z dojazdem, bo trochę jest tych formalnosci i lepiej nie miec wtedy najgorszych skurczy ;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aaa to co innego ja myślę, że chyba marne szanse masz na powrót do domu w dwupaku, jak cię już dorwali.

A z tym dzwonieniem, to ja słyszałam, że właśnie jak dzwonisz, to mówią, że nie ma miejsc...

Ja się w sumie tak mundrolę na ten temat, a sama jak tylko mi wody odejdą albo skurcze pojawią, to mam dzwonić do mojej położnej
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.