Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-06, 21:28   #2131
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Damcilapke ja nawet o zadnej plazy juz nie marze tylko zeby wejsc w jakies ciuchy i sie normalnie przed tztem rozebrac


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:33   #2132
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

myslisz ze pas poporodowy podtrzyma brzuch ? zeby dobrze sie skurczyl? czy odwrotnie, rozleniwi miesnie ? macie jakies doswiadczenia z tym ?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:35   #2133
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[QUOTE=damcilapke;47600092]
Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Aha i chcialam powiedziec ze mam okropny brzuch, niedosc ze duzy to jeszcze obwisly przez ten nadmiar skory... Wygladam jak 80 letnia babcia

myslalas o pasie poporodowym ?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Damcilapke myslalam, nawet bylam zdecydowana bo kolezanka polecala ale stwierdzilam, ze nie dam rady w te upaly byc taka scisnieta i wiecznie upocona takze poczekam moze sie jeszcze troche zmniejszy a jak nie to sie za niego biore jak najszybciej
Mala wypila ta glukoze i spi jak zabita... Moj cycek ja teraz wcale nie interesuje a z butelki to ciagnie tak ze az sie zachlystuje

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

ja mam pas, ale połozna zdecydowanie zabronila uzywac , powiedziala ze to tylko opoźnia obkurcznie sie macicy i rozleniwa miesnie przez co brzuch duzej jest duzy...sama niewiem co o tym myslec
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:36   #2134
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Mi sie wydaje ze jesli dasz rade w tym chodzic to jest dobre rozwiazanie tylko trzeba sie zaglebic w temat i poczytac w necie zanim sie kupi bo pewnie jakosc tez zalezy od firmy

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:36   #2135
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

wlasnie tez o ttm slyszalam, ale jeszcze wyczytalam ze pas zaklada sie lezac, wtedy wszystko w srodku wraca na swoje miejsce i nie ma z tym problemow

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:38   #2136
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Ja strasznie przezywam stan mojevo ciala. Ale z drugiej strony mysle sobie ze przecez nie jestem taka bo sie zapuscilam. Jestem taka bo przez 9 miesiecy jestem domkiem dla synusia.
Ale najgorzej przezywam to jak bedzie mnie traktowal tz. Jak bedzie wygladalo nasze zycie seksualne. Bo jak narazie to czuje sie w tej kwesti odepchnieta. Odkad jestem w widocznej ciazy nie widzialan w jego oczach tego czegos. Jak ja to mowie nie widzialam zeby chcial mnie szarpac jak reksio szynke.
Matko i znowu sie zale. Przepraszam.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:47   #2137
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

tez sie tym martwie i na sama mysl rycze :banghead:


Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-06, 21:50   #2138
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Neska wiem o czym mowisz Niestety ja sie teraz po porodzie czuje fizycznie jeszcze gorzej bo tak to wiadomo mialam brzuch bo bylam w ciazy a teraz to jest jakas masakra:/ zeby jeszcze nie te rozstepy to pol biedy ale tak to jest straszne:/

Ale jak patrze na tego skarbka co lezy teraz obok to wszystko inne przestaje istniec i strasznie sie ciesze ze mala jest zdrowa i juz zawsze bedzie naszym najwiekszym szczesciem

A jeszcze do tego tz ktory na kazdym.kroku mega mnie zadziwia i zaskakuje, nie wiem skad w nim tyle milosci, sily i wsparcia... Jest niezastapiony! I po tym co razem przeszlismy podczas ciazy, pozniej porodu i co przezywamy teraz kochamy sie jeszcze 100 razy mocniej o ile to wogole mozliwe i nie zamienilabym tego wszystkiego nawet za najlepsze cialo swiata

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 21:52   #2139
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47587777]Dzisiaj o godz. 2:25 urodził się Franek waga 3760 gr, 55 cm. Śliczny, ma malucie rączki i duże jajka A tata dumny jak paw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
WhiteCafe no wlasnie wiem, jak nacisne to niby jakas kropka sie pojawia ale chyba nie mam jeszcze za duzo tego pokarmu... No i druga strona jest taka, ze mala nie chce jesc:/ wiem, ze moze w pierwszej dobie jej wystarczyc kilka kropelek... Jeszcze napila sie wod i co jakis czas jej sie ulewaja wiec pewnie po prostu nie jest glodna... Przeciez jakby byla to by ryczala a nie.smacznie sobie spala nie?
Tylko te baby tutaj od noworodkow mnie wkurzaja bo kaza jej wkladac sutka na chama jak ona spi... A ona biedna zaraz placze:/ i caly czas sie pytaja czym karmie palcem u nogi kurde... Specjalnie mnie wkurzaja bo wiedza ze mala nie chce cycka a butelki mi nikt nie dal

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ja też nie miałam mleka od razu, troszkę karmiłam, ale też dostawałam mm do dokarmiania... Zrobiłam błąd, bo pierwszej nocy (a właściwie drugiej, bo na pierwszą mi Synka zabrali - ja dochodziłam do siebie po cc ) całą noc spał i Go nie budziłam nakarmienie. No i za dużo Mu waga spadła, więc nas przetrzymali dodatkową dobę w szpitalu (ryczałam wtedy, bo już miałam dość tego szpitala ). Kolejną noc budziłam Go co 3 godziny i dokarmiałam mm, w dzień walczyłam z moim mlekiem laktatorem i poiłam nim z buteleczki I przybrał w końcu A na trzecią dobę miałam taki nawał mleczny, że trojaczki bym wykarmiła
Będzie dobrze, nie martw się!

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Czas na opis porodu u mnie lajtowo wiec smialo mozna czytac

O godz 00:15 poczulam COS (najlepsze jest to ze nie mam pojecia CO i JAK to poczulam ale nagle oczy otworzyly mi sie jak 5 zlotowki i stwierdzilam ze mozliwe ze zaraz wody mi odejda wiec szybciutko na kibelek i faktycznie jak sikalam to lecialo jeszcze cos..
Najdziwniejsze bylo to ze na samym poczatku troche to kontrolowalam tak jak siku a potem to lecialo samo co jakis czas glownie na stojaco...

Poszlam pod prysznic i ogolilam kryche byle jak, nog w ogole, bylam za bardzo podekscytowana, nie moglam sie skupic, dopakowywalam torbe, zadzwonilam do poloznej i przed 2 bylismy w szpitalu..
Jeszcze na poczekalni zaczely sie skurcze, ale lekkie jednak bylo to juz odczuwalne jak te okresowe. Podkreslam ze nie byly w ogole regularne! Nic a nic..

Jak juz mnie zbadali to wyszlo ze mam rozwarcie na 1-1,5 cm wiec juz bylam szczesliwa ze cokolwiek jest! Poszlismy na sale, polozna zrobila mi wlewke, zalatwilam sie, poszlam pod prysznic i na ktg.

Juz podczas ktg skurcze byly bardzo mocne ale w ogole nieregularne, bylo ich doslownie kilka, ale ze w miedzyczasie rozwarcie doszlo do 3 cm to dostalam znieczulenie.

Niestety troche zle mi sie rozlalo bo po prawej stronie caly czas cos tam czulam, przez godzine bylo to takie twardnnienie tylko ale jednak spac nie moglam (w przeciwienstwie do mojego meza ktory chrapal na kanapie ) W koncu calkiem puscilo mi na tej stronie i dostalam 2 dawke chwile po 6.

Caly czas bylam podpieta pod ktg i skurcze caly czas byly zupelnie nieregularne, np 2-3 pod rzad a potem kilka minut nic, polozna mowila ze czasem sa takie porody z nieregularna akcja skurczowa..

po 7 czulam ze musze delikatnie przec a wlasciwie samo sie to dzialo, coraz intensywniej, potem juz parlam sobie na boku sama z mezem na sali tak gdzies z 10 minut, pozniej pojawila sie znow polozna, przygotowala lozko, zbadala, kazala polozyc sie na plecach, trzymac nogi i przec kiedy czuje. Darlam sie okropnie, ale tak jak pisalam chyba niezupelnie z bolu tylko taki odruch jakis mialam, bylo mi latwiej po prostu, strasznie dziwne uczucie ale podkreslam ze to nie byl tylko bol tylko ucisk-sama nie wiem jak to opisac

Oczywiscie znieczulenie znow mi puscilo po tej prawe stronie to chcialam jeszcze dawke ale mi nie dali ale przez to ze mialam takie nieregularne skurcze, to odczulam je ze 3 razy moze..
Dotykalam glowki Szymka jak jeszcze byl w srodku-taka mieciutka w koncu wyszedl, moj maz musial sobie usiasc i nie chcial przeciac pepowiny wiec zrobilam to..JA fajne

POtem lozysko to pikus raz parlam delikatnie i je wyciagneli ale to w ogole nie bolalo..

Pozniej lampka w krocze i patrzyli czy cos mi sie nie rozerwalo, znow mi sie udalo i nic kompletnie nie peklam, nawet nie bylam otarta specjalnie bo z sikaniem tez problemu nie mialam tak jak po pierwszym..

I koniec Nie wszytskie porody sa straszne, chociaz wiem, ze ja bez znieczulenia chyba nie dalabym rady bo mam b.niski prog bolu...

Ale wiecie co, balam sie ze bede zdystansowana do 2 dziecka a zakochalam sie jak nie wiem, jest taki malenki i kruchy, robi takie smieszne minki, usmiecha sie jak zasypia, ma piekne czarne wloski i tak slicznie pachnie

ahh a teraz ten moj slicznei pachnacy synek zrobil mniej pachnaca kupke ))))

P.S. moj tez mial ogromne jajka jak sie urodzil, na szczescie sa coraz mniejsze bo wygladalo to dosyc komicznie
Super opis!!!
Co do pogrubionego - lejesz miód na moje serce, bo strasznie się boję tego, co poczuję do Ani, skoro Krzyś już jest całym moim światem

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Wiesz co, nie mówiła nic o stopniu dojrzałości łożyska, ale widzę, że mi zapisała na wydruku z usg II i jakiś symbol, więc może to chodzi właśnie o II stopień. Zaraz muszę poczytać co to oznacza.
Jak II toluz,na tym etapie to normalne Jak już jest III to powinno się rodzić, bo łożysko wtedy blokuje przepływ substancji odżywczych dla dziecka. Mi właśnie gin stwierdził II z elementami III i dlatego jesteśmy umówieni na jutro...

Strasznie się boję, dziś prawie nie spałam; do tego mnie boli wszystko, mam jakieś skurcze i ogólnie chcę już być po... Rano do szpitala, przed południem powinno już się skończyć i będzie Ania
Ale serio, stres jak stąd w kosmos...
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 22:03   #2140
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Neska wiem o czym mowisz Niestety ja sie teraz po porodzie czuje fizycznie jeszcze gorzej bo tak to wiadomo mialam brzuch bo bylam w ciazy a teraz to jest jakas masakra:/ zeby jeszcze nie te rozstepy to pol biedy ale tak to jest straszne:/

Ale jak patrze na tego skarbka co lezy teraz obok to wszystko inne przestaje istniec i strasznie sie ciesze ze mala jest zdrowa i juz zawsze bedzie naszym najwiekszym szczesciem

A jeszcze do tego tz ktory na kazdym.kroku mega mnie zadziwia i zaskakuje, nie wiem skad w nim tyle milosci, sily i wsparcia... Jest niezastapiony! I po tym co razem przeszlismy podczas ciazy, pozniej porodu i co przezywamy teraz kochamy sie jeszcze 100 razy mocniej o ile to wogole mozliwe i nie zamienilabym tego wszystkiego nawet za najlepsze cialo swiata

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Tak ladnie o tym piszesz. Mam nadzieje ze bedziesz czula tak samo jak wrocicie do codziennosci. Ja sie tez boje tego ze mozemy sie przestac dogadywac. Ogolnie zawsze miedzy nami bylo super a teraz widze ze koncowka ciazy nie wplywa na nas za dobrze.
Ale ogolnie staram sie do wszystkiego podchodzic pozytywnie. Do kwesri porodu pozniejszego zycia i wogole. Bo mysle ze jak odrazu podejde negatywnie to chocby nie bylo tak zle to wszystko odbiore negatywnie. No ale zobaczymy. Jedyne do czego mam takie nastawienie na nie jest kwestia sexu i mojego ciala wzgledem tz.
Zuken ale marzy mi sie zeby porod byl dla nas takin przezyciem jka byl dla was.
moja siostra wyzywala narzeczonego od hu.ow smutnych. A dlaczego tak? Do tej pory sama nie wie.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 22:06   #2141
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość



Ja też nie miałam mleka od razu, troszkę karmiłam, ale też dostawałam mm do dokarmiania... Zrobiłam błąd, bo pierwszej nocy (a właściwie drugiej, bo na pierwszą mi Synka zabrali - ja dochodziłam do siebie po cc ) całą noc spał i Go nie budziłam nakarmienie. No i za dużo Mu waga spadła, więc nas przetrzymali dodatkową dobę w szpitalu (ryczałam wtedy, bo już miałam dość tego szpitala ). Kolejną noc budziłam Go co 3 godziny i dokarmiałam mm, w dzień walczyłam z moim mlekiem laktatorem i poiłam nim z buteleczki I przybrał w końcu A na trzecią dobę miałam taki nawał mleczny, że trojaczki bym wykarmiła
Będzie dobrze, nie martw się!


Super opis!!!
Co do pogrubionego - lejesz miód na moje serce, bo strasznie się boję tego, co poczuję do Ani, skoro Krzyś już jest całym moim światem


Jak II toluz,na tym etapie to normalne Jak już jest III to powinno się rodzić, bo łożysko wtedy blokuje przepływ substancji odżywczych dla dziecka. Mi właśnie gin stwierdził II z elementami III i dlatego jesteśmy umówieni na jutro...

Strasznie się boję, dziś prawie nie spałam; do tego mnie boli wszystko, mam jakieś skurcze i ogólnie chcę już być po... Rano do szpitala, przed południem powinno już się skończyć i będzie Ania
Ale serio, stres jak stąd w kosmos...
Mysl pozytywnie, a my trzymamy mocno kciuki
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-06, 22:22   #2142
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ufff. W domu.

Zacznę od opisu porodu, dopóki cokolwiek jeszcze pamiętam.

Planowo miało się zacząć o 11.15, opóźniło się do 13.30.
Wzięli mnie na salę, posadzili na stole, mój tż ubrany w kubraczek stał w drzwiach, miał do mnie podejść jak zacznie działać znieczulenie. Anastezjolog miał na imię Robert i opowiadał głupie dowcipy.
Dostałam pierwszą dawkę znieczulenia, poczekaliśmy chwilę nie było żadnych efektów. Dostałam drugą dawkę, poczekaliśmy, w międzyczasie podłączyli mnie pod jakieś kroplówki i sondy, nawet nie wiem co poszło w wenflon na prawej dłoni. I tu zaczyna się sajgon. Zaczęli mi sprawdzać czucie na brzuchu i nogach. Poczułam cięcie skalpela i odruchowo zgięłam nogi w kolanach.
W tym momencie wszyscy zaczęli panikować, tżta wywalili z sali a mi zaczęli podawać narkozę. Pamiętam dwa wdechy, potem obudziłam się jak w filmie, jechaliśmy korytarzem, widziałam lampy na suficie i wjechaliśmy do windy, zaparkowali mnie w sali.
Z tego co mówił lekarz tżtowi podobno zanim odleciałam krzyczałam, że boli mnie wenflon. Ja tego nie pamiętam.
Z opowieści tżta wiem, że jak mnie już otworzyli nie wiedzieli co ze mną zrobić bo miałam na macicy żylaki czy coś w ten deseń, któryś się zerwał i dostałam krwotoku, którego nie mogli długo opanować, ale krwi mi chyba nie przetaczali.
Potem okazało się, że ten wenflon był serio trafiony, straciłam czucie w ręce od łokcia w dół, ponadto cała mi spuchła, czułam w niej ogromne ogniska na skórze a zamiast kości w palcach miałam noże, powykręcało mi wszystkie stawy, drętwienie szło dalej przez cały organizm. Pół dnia dosłownie wyłam z bólu. Dawali mi morfinę, ketonale, wołali neurologów. Poniosło się to echem bo z opowieści dziewczyn z sali wiem, że wszyscy lekarze latali spanikowani po oddziale szukając kogoś, kto przetłumaczy ulotkę od tej kroplówki bo była po niemiecku. Wywnioskowałam, że cokolwiek to było nie trafiło do żyły tylko rozlało mi się po mięśniach z takim efektem. Pomógł mi wielki sopel lodu wyłamany z socjalnej lodówki wepchnięty pomiędzy palce.
Dzięki temu na wszystkich obchodach miałam nad sobą wianuszek lekarzy i zamiast skupiać się na moich szwach i młodym pytali ciągle o rękę. Myślę, że dzięki temu też wyszłam dzisiaj, chcieli mnie przetrzymać do jutra ale nie mieli odwagi mi tego powiedzieć. Wiem o tym, bo po obchodzie przyszedł do mnie mój lekarz i zasugerował, że skoro chcę wyjść, to mam się pakować, pomimo, że wypisali mi jeszcze leki na kilka dni.

Korzystając, że młody śpi jak susełek, lecę nadrabiać.
O Jezu Chryste...
I po co ja to czytałam..?

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Jesli dobrze pamiętam, to ktoras z dziewczyn pisala ze dziecko musi mieć 2500 żeby wyjsc wiec spoko
Zależy od wagi urodzeniowej - nie powinno spaść więcej, niż 10%. Czyli np. przy wadze 3000gr można wypisać przy 2700 gr itd

Cytat:
Napisane przez kasiuulad Pokaż wiadomość
h4linka mialas przejścia, ale przynajmniej bedac pod narkoza nie slyszalas rozmow lekarzy... Ja przez dwie godziny(bo tyle trwalo moje cc) nasluchalam sie... ze chyba będzie rekord w ilości użytych chust... ze w tym czasie trzy inne ciecia by zrobili...ze pęcherz jest za blisko...ze guz....a jak mój lekarz poprosil o wezwanie ordynatora do pomocy to juz zaczelam modlic sie żeby wszystko sie dobrze skonczylo....no i na koniec dostalam zakaz zachodzenia w kolejna ciaze bo mogę juz tego nie przezyc...
Następna... Już nic nie czytam!

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Oj te wasze opisy cesarek to przyprawiają o dreszcze! Ciekawe jak tam Pentuerka, pewnie zareagowała na oxy i rodzi, bo się nie odzywa. A jutro Tasia ma cc, nie?
Ano mam

Cytat:
Napisane przez kasiuulad Pokaż wiadomość
ale jeśli chodzi o mnie to była moja trzecia cc wiec na to trzeba brać poprawkę, chociaz z drugiej strony pierwsza tez byla z komplikcjami ale moze nie będę pisać szczegółów
Nie pisz!


Dobra, spróbuję zasnąć
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 22:32   #2143
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Tasia spokojnie!! Bedzie dobrze! Zaufaj lekarzom i mysl o dzidziusiu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-06, 22:35   #2144
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Przepraszam, ze się wciskam - gdyby któraś była zainteresowana zostały mi po synku nie otwarte krople delicol i sab simplex, sprzedam za grosze byle mi nie leżały

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:15   #2145
kasiuulad
Raczkowanie
 
Avatar kasiuulad
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 219
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Tasia,juz nic nie będę pisać o moich cc,
wspomnę tylko ze zaraz dadza Ci do podpisania zgodę na cc, gdzie są napisane możliwe komplikacje...tam to dopiero cuda piszą no a będziesz musiała przeczytać.... No ale przecież będzie dobrze, musi byc powodzenia

Edytowane przez kasiuulad
Czas edycji: 2014-08-07 o 05:18
kasiuulad jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-07, 05:21   #2146
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Nie spie od 4 i trzymam siku bo laboratorium od 7 ale wliczajac w to kolejke moze o 7:30 wejde jak dobrze pojdzie a za wczesnie nie moge nasikac w pojemniczek
Jestem juz glodna a wyniki maja byc na czczo hmmmmm

Podobno statystycznie najwiecej kobiet rodzi podczas burzy, w weekend i podczas pelni ksiezyca. Ten weekend zapowiada sie burzowo i pelnia bedzie, ktora chetna rodzic?
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:23   #2147
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

ja juz taka zgodę na cc podpisałam w razie wcześniejszej akcji,żebym była świadoma.
Jak na razie się nie boje,ale przerażają mnie opisy dziewczyn o komplikacjjach.
Myślałam i cieszyłam się jak Halinka wrzuciła szybciutko zdjęcie po zabiegu,byłam pewna,ze wszystko poszło rewelacyjnie,ale myliłam się jak na razie to kazda miala jakieś przeboje... Ehh
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:25   #2148
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Tasia wszystko bedzie dobrze szybko i bez problemow. To tylko formalnosc i maluch bedzie z toba
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:28   #2149
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Nie spie od 4 i trzymam siku bo laboratorium od 7 ale wliczajac w to kolejke moze o 7:30 wejde jak dobrze pojdzie a za wczesnie nie moge nasikac w pojemniczek
Jestem juz glodna a wyniki maja byc na czczo hmmmmm

Podobno statystycznie najwiecej kobiet rodzi podczas burzy, w weekend i podczas pelni ksiezyca. Ten weekend zapowiada sie burzowo i pelnia bedzie, ktora chetna rodzic?
karoseria ma taki plan:-P

Ja myślę ze posypią się porody bo to juz bedzie 9/10 sierpnia. Więc i nawet z końca miesiąca dziewczyny maja już bezpieczne terminy. Jak widać, 2tyg w ta lub w ta.
Lepiej ty też trzymaj nogi zaciśnięte bo wizyta tuż ,tuż
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-07, 05:34   #2150
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Na pocieszenie powiem, ze widzialam wczoraj kolezanke ktora ze wzgledu na b.zle wyniki i b szybko rozwijajaca sie cholestaze +brak postepujacego rozwarcia przy skurczach miala cc( mowila jakies normy ze sa do 35 a miala 700 albo 900 ale nie pamietam szczegolow).
CC wspomina REWELACYJNIE! 10minut i po wszystkim, corcia byla przy niej,zero komplikacji,szew pieknie i szybko sie zagoil,blizna miniaturowa.Myla ja tylko szarym mydlem. Polecala cc calym sercem.

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Hehe Patrycja ja sie obawiam ze wytrzymam tylko do konca weekendu. Jakos trudno mi uwierzyc ze brzuszek mi zniknie i bede miala w foteliku samochodowym malego czlowieczka ktorego zabiore do domu
Jade do labu....
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:35   #2151
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Damcilapke myslalam, nawet bylam zdecydowana bo kolezanka polecala ale stwierdzilam, ze nie dam rady w te upaly byc taka scisnieta i wiecznie upocona takze poczekam moze sie jeszcze troche zmniejszy a jak nie to sie za niego biore jak najszybciej
Mala wypila ta glukoze i spi jak zabita... Moj cycek ja teraz wcale nie interesuje a z butelki to ciagnie tak ze az sie zachlystuje

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
U mnie na sr położne mówiły, że nie wolno używać tego pasa, dopóki się macica nie obkurczy.

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość



Ja też nie miałam mleka od razu, troszkę karmiłam, ale też dostawałam mm do dokarmiania... Zrobiłam błąd, bo pierwszej nocy (a właściwie drugiej, bo na pierwszą mi Synka zabrali - ja dochodziłam do siebie po cc ) całą noc spał i Go nie budziłam nakarmienie. No i za dużo Mu waga spadła, więc nas przetrzymali dodatkową dobę w szpitalu (ryczałam wtedy, bo już miałam dość tego szpitala ). Kolejną noc budziłam Go co 3 godziny i dokarmiałam mm, w dzień walczyłam z moim mlekiem laktatorem i poiłam nim z buteleczki I przybrał w końcu A na trzecią dobę miałam taki nawał mleczny, że trojaczki bym wykarmiła
Będzie dobrze, nie martw się!


Super opis!!!
Co do pogrubionego - lejesz miód na moje serce, bo strasznie się boję tego, co poczuję do Ani, skoro Krzyś już jest całym moim światem


Jak II toluz,na tym etapie to normalne Jak już jest III to powinno się rodzić, bo łożysko wtedy blokuje przepływ substancji odżywczych dla dziecka. Mi właśnie gin stwierdził II z elementami III i dlatego jesteśmy umówieni na jutro...

Strasznie się boję, dziś prawie nie spałam; do tego mnie boli wszystko, mam jakieś skurcze i ogólnie chcę już być po... Rano do szpitala, przed południem powinno już się skończyć i będzie Ania
Ale serio, stres jak stąd w kosmos...
Mocne kciuki!

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Nie spie od 4 i trzymam siku bo laboratorium od 7 ale wliczajac w to kolejke moze o 7:30 wejde jak dobrze pojdzie a za wczesnie nie moge nasikac w pojemniczek
Jestem juz glodna a wyniki maja byc na czczo hmmmmm

Podobno statystycznie najwiecej kobiet rodzi podczas burzy, w weekend i podczas pelni ksiezyca. Ten weekend zapowiada sie burzowo i pelnia bedzie, ktora chetna rodzic?
Ja dziękuję, wolałabym uniknąć tego tłumu, bo jeszcze miejsc nie będzie :P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:42   #2152
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Na pocieszenie powiem, ze widzialam wczoraj kolezanke ktora ze wzgledu na b.zle wyniki i b szybko rozwijajaca sie cholestaze +brak postepujacego rozwarcia przy skurczach miala cc( mowila jakies normy ze sa do 35 a miala 700 albo 900 ale nie pamietam szczegolow).
CC wspomina REWELACYJNIE! 10minut i po wszystkim, corcia byla przy niej,zero komplikacji,szew pieknie i szybko sie zagoil,blizna miniaturowa.Myla ja tylko szarym mydlem. Polecala cc calym sercem.
Wiadomo xr każdy inaczej to przejdzie,tak samo porody sn nie przebiegały wszystkim prawidłowo. Trzeba myśleć pozytywnie bo strach nas moze bardziej sparaliżować. Ja wiem ze będę miala męża przy sobie,na którego mogę liczyć. A wynagrodzeniem za to wszystko bedzie nasze dziecko.. Jak bym miala to robić tylko dla siebie to inaczej bym do tego podchodziła. Także Tasia glowa do góry,wszystko bedzie dobrze

---------- Dopisano o 05:42 ---------- Poprzedni post napisano o 05:37 ----------

a właśnie Gosia, pilnuj się :-D snilo mi się dziś,ze po 13 jeszcze pisałaś na forum,a o 16 napisałaś posta ze urodziłaś
Ja się zastanawiałam czy twój maz zdążył z budowy dojechać bo taka szybka akcje miałaś
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:52   #2153
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość

a właśnie Gosia, pilnuj się :-D snilo mi się dziś,ze po 13 jeszcze pisałaś na forum,a o 16 napisałaś posta ze urodziłaś
Ja się zastanawiałam czy twój maz zdążył z budowy dojechać bo taka szybka akcje miałaś
ahaha, słuchaj, jak ma pójść tak szybko i sprawnie, to mogę choćby i dzisiaj :P ale nic na to nie wskazuje.. koło 8 jedziemy na ktg, zobaczymy czy coś się dzieje
Teraz mąż pracuje w ciągu dnia jakieś 20 km od szpitala (w sumie z budowy niewiele więcej, ale z bardziej zakorkowanej strony by jechał) więc myślę, że dałby radę poza tym jeździ jak wariat czasem więc w takiej sytuacji to bym się tylko martwiła o ewentualne ofiary na drodze...
i gdyby akcja była szybka, to bym się nie zastanawiała czy zdąży dojechać, tylko czy z tego tynku i wszystkiego innego zdąży się wykąpać
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 05:59   #2154
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
ahaha, słuchaj, jak ma pójść tak szybko i sprawnie, to mogę choćby i dzisiaj :P ale nic na to nie wskazuje.. koło 8 jedziemy na ktg, zobaczymy czy coś się dzieje
Teraz mąż pracuje w ciągu dnia jakieś 20 km od szpitala (w sumie z budowy niewiele więcej, ale z bardziej zakorkowanej strony by jechał) więc myślę, że dałby radę poza tym jeździ jak wariat czasem więc w takiej sytuacji to bym się tylko martwiła o ewentualne ofiary na drodze...
i gdyby akcja była szybka, to bym się nie zastanawiała czy zdąży dojechać, tylko czy z tego tynku i wszystkiego innego zdąży się wykąpać
Moze akurat pokażą się jakieś skurczybyki na ktg
Jakbys zadzwoniła do męża ze jedziesz do szpitala to chyba ostatnia myślą dla niego byłoby to czy się wykąpać także nastaw się na to ze tak wparuje na porodówke.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:04   #2155
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Witam sie z rana po w miare przespanej nocy:P Mela prosi wizazowe ciocie o mocne kciuki zeby dzisiaj mogla wyjsc do domku


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:14   #2156
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziewczyny mam problem i nie wiem jak go rozwiązać.

Niedługo nam urodziny i znalazłam sprzątające jeden z prezentów urodzinowych.
Kupił mi buty ale nie taki kolor który mówiłam ze mi się podobają. Ja chciałam ciemne a on mi kupił jasne. Jak dać mu do zrozumienia ze kupił niewłaściwe?

Boje się ze *( urodziny mam 19 sierpnia ) nie będzie można ich wymienić po takim czasie
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm

Edytowane przez zaczarowanadlaniego
Czas edycji: 2014-08-07 o 06:16
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:23   #2157
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Zaczarowana jesli ci na tym bardzo zalezy to musisz powiedziec wprost, inaczej tego nie rozwiazesz

Ale tak szczerze:P jakbym byla na Twoim miejscu to bym sie ugryzla w jezyk i wogole cieszyla ze tz o mnie pomyslal:P jakos nie wyobrazam sobie dostajac od niego cokolwiek zebym byla niezadowolona
Ale wiadomo u kazdej pary to funkcjonuje inaczej i trzeba sie dogadac pod tym wzgledem my po tylu latach czesto nawet nie robimy sobie prezentow tylko idziemy na przyklad na lody czy do kina

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:41   #2158
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Zaczarowana jesli ci na tym bardzo zalezy to musisz powiedziec wprost, inaczej tego nie rozwiazesz

Ale tak szczerze:P jakbym byla na Twoim miejscu to bym sie ugryzla w jezyk i wogole cieszyla ze tz o mnie pomyslal:P jakos nie wyobrazam sobie dostajac od niego cokolwiek zebym byla niezadowolona
Ale wiadomo u kazdej pary to funkcjonuje inaczej i trzeba sie dogadac pod tym wzgledem my po tylu latach czesto nawet nie robimy sobie prezentow tylko idziemy na przyklad na lody czy do kina

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Tylko z tymi butami było tak ze mnie się pytał z 100 razy jakie chce i mu mówiłam ze jasne mi się nie podobają tylko ciemne granatowe ( nie lubię jasnych bo się szybko brudzą ) a tu taki klops i kupił te które mi się nie podobają.

Ja nie umiem udawać ze coś mi się podoba.
I nie chce sprawiać mu przykrość dlatego chcą mu dać jakoś wcześniej do zrozumienia ze kupił zły kolor. Bo z tymi trampkami tak już jest jest milion kolorów i odcieni.

Bardzo mocne kciuki za Mela
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:42   #2159
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Witam sie z rana po w miare przespanej nocy:P Mela prosi wizazowe ciocie o mocne kciuki zeby dzisiaj mogla wyjsc do domku


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Mela nie daj się zółtaczce i szybciutko do domku

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam problem i nie wiem jak go rozwiązać.

Niedługo nam urodziny i znalazłam sprzątające jeden z prezentów urodzinowych.
Kupił mi buty ale nie taki kolor który mówiłam ze mi się podobają. Ja chciałam ciemne a on mi kupił jasne. Jak dać mu do zrozumienia ze kupił niewłaściwe?

Boje się ze *( urodziny mam 19 sierpnia ) nie będzie można ich wymienić po takim czasie
Ja kiedys tak znalazłam bielizne, ktora mialam dostac na Mikołajki, Tż przecenił moj rozmiar troszke i wiedziałam, że bedzie za duża, więc znalazłam ją poraz drugi i całe szczeście w reklamówce był paragon, sprawdziłam date zakupu i po jakim czasie można wymienić. Akurat się zmieściłam w terminie, nie wygadałam się, ze wiedziałam o prezencie i wszyscy byli zadowoleni.
Spróbuj poszukać prezentu jeszcze raz
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-07, 06:55   #2160
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Zaczarowana jesli ci na tym bardzo zalezy to musisz powiedziec wprost, inaczej tego nie rozwiazesz

Ale tak szczerze:P jakbym byla na Twoim miejscu to bym sie ugryzla w jezyk i wogole cieszyla ze tz o mnie pomyslal:P jakos nie wyobrazam sobie dostajac od niego cokolwiek zebym byla niezadowolona
Ale wiadomo u kazdej pary to funkcjonuje inaczej i trzeba sie dogadac pod tym wzgledem my po tylu latach czesto nawet nie robimy sobie prezentow tylko idziemy na przyklad na lody czy do kina

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
My podobnie, rzadko kiedy kupujemy sobie prezenty, jesli już to na takiej zasadzie, że jesteśmy w sklepie coś mi się spodoba, ale uznam, że jest za drogie i wtedy Tż kupuje bo mi się spodobało i już.

Zaczarowana, a jasne w ogóle Ci nie pasują..? Do niczego?
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.