Ambitne wizażanki część V

[zielona_nadzieja]

Napisane przez jeu

faceci to naprawdę mają wyczucie... na razie jest ciężko, ale wiem, że później po prostu musi być lepiej.

Dobrze, że masz takie podejście

Napisane przez jeu

Nadziejka - to Ty wracasz w grudniu do PL czy jak? nie jestem na bieżąco...

Nie, chciałabym wyjechać na 6 miesięcy na wolontariat europejski do Niemiec, tylko, że jeszcze nie wzięłam się na porządnie za szukanie organizacji

A w tematach damsko-męskich, ja dopiero teraz czuję, że wygrzebuję się z moich styczniowych zawirowań uczuciowych. Nie sądziłam, że trzydniowa znajomość może tak bardzo namieszać mi w życiu

[ShrinkingViolet]

Dziewczyny, wróciłam z koni, żyję. Wszystk0 mnie boli ale... zapisałam się na za tydzień.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziewczyny, wróciłam z koni, żyję. Wszystk0 mnie boli ale... zapisałam się na za tydzień.

Super

[ShrinkingViolet]

Ledwo się wgramoliłam na tego konia. Robiłam masę śmiesznych ćwiczeń typu dotykanie ogona/uszu konia jak na nim siedzę. Uczyła mnie anglezowania, trzymania lejców, siadania, schodzenia.

Boli mnie cały tyłek.

A teraz ambitnie siadam do przerwanej przez konie nauki.

[Undercia]

Dziewczyny potrzebuję mocnego przytulasa Czuję się taka beznadziejna, że nie mogę aż przestać płakać...

Napisane przez Maguda_

"Brum, brum" jest językiem uniwersalnym

no ba ja się tylko boję, co będzie jak mały się w 100% rozgada, bo póki co to jeszcze mało mówi...

Napisane przez jeu

Wywołałaś mnie do tablicy Undi, po raz kolejny
i jeszcze sponsoruję tytuły Twoich postów na blogu XD

Napisane przez zielona_nadzieja

Bardzo podoba mi się Twoje podejście

dziękuję, choć w sumie to zmusiła mnie do tego sytuacja, z innym podejściem to na pewno już... ...

Napisane przez zielona_nadzieja

Jak tam w pracy?

beznadziejnie... Jedynie z siebie jestem dumna, że się jeszcze nie rozpłakałam publicznie

Napisane przez zielona_nadzieja

Takie dzieci są zarąbiste Pamiętam, jak Młody uczył się mówić i nie mógł załapać, że czasownik "ciąć" to couper a nie [pouker] (nawet nie wiem jak to zapisać ) i wychodziły kwiatki w stylu "K. peut [pouker] pain ?"

Napisane przez ParoleParole

Heej

Mam pierwszy piątek od dawna wolny dzisija i co Tyle planów miałam a wróciłam z gorączką z pracy..

dużo zdrówka

Napisane przez yonce

co robicie żeby mieć produktywne wakacje? ja zrobiłam świetne prawie 3-miesięczne praktyki, na ktorych dużo się nauczyłam, robię prawko, czytam motywujące i rozwijające ebooki, biegam, uczę się angielskiego, ale wydaje mi się, że cały czas się lenię

ja nie mam wakacji

Napisane przez jeu

no to naszła drastyczna zmiana w moim życiu - TŻ ze mną zerwał.

głupi i tyle. Ale zobaczysz, pożałuje jeszcze jak coś to wiesz...

Napisane przez Maguda_

Jasne, że się cieszę, ale jeszcze z 1 para balerinek by się przydała, bo teraz trochę ciężko Dzisiaj takie kupiłam:

cudne

Napisane przez ParoleParole

Hmm za 3 tygodnie minie rok jak zerwałam z J. I wiecie co.. Miałam różne chwile przez ten czas, zwątpienia itp.. Ale tak sobie ostatnio myślę, że tyle z nim lat zmarnowałam Aa jakbym dalej to ciągnęła to już całkiem bym była kłębkiem nerwów.. Mam teraz takie podejście do życia lepsze Wiadomo czasami brakuje bliskiej osoby by pogadać, zasnąć u kogoś na klacie
Ale nie wyobrażam sobie, żebym miała z nim być już. Owszem zawsze będę miała sentyment do niego, ale to była najlepsza decyzja w moim życiu

cieszę się, bardzo się cieszę!!!!

Napisane przez zielona_nadzieja

A w tematach damsko-męskich, ja dopiero teraz czuję, że wygrzebuję się z moich styczniowych zawirowań uczuciowych. Nie sądziłam, że trzydniowa znajomość może tak bardzo namieszać mi w życiu

Czasem tak niestety bywa... A macie nadal kontakt?

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziewczyny, wróciłam z koni, żyję. Wszystk0 mnie boli ale... zapisałam się na za tydzień.

[ParoleParole]

jeu w lutym 5 lat byłoby Poszło klin klinem Potem miałam zwątpienia, ale nie żałuję I trzymam kciuki za Ciebie


Undi Słońce



Mam dwa dni wolnegooo i idę jutro na zakupy z przyjaciółką bo wróciła z zagranicy

[ShrinkingViolet]

Jak tam dziewczyny? Ja kontynuuje wyzwanie pt. gotowanie i dziś robie czekoladowe naleśniki z brzoskwiniami i białym serem. Mam nadzieję, że nie wylądują w kurniku jak moje ostatnie nieudane ciasto.

[Maguda_]

Ładnie wizażyk ostatnio nas załatwił

Ale miałam suuuper weekend, w drodze powrotnej z wesela pojechaliśmy nad jezioro i spotkaliśmy tam naszych przyjaciół Tzn wiedzieliśmy, że tam będą, bo wcześniej do nas dzwonili

Napisane przez zielona_nadzieja

A w tematach damsko-męskich, ja dopiero teraz czuję, że wygrzebuję się z moich styczniowych zawirowań uczuciowych. Nie sądziłam, że trzydniowa znajomość może tak bardzo namieszać mi w życiu

Krok po kroczu i do przodu, ale faktycznie nieźle Cię "trząchnęło"

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziewczyny, wróciłam z koni, żyję. Wszystk0 mnie boli ale... zapisałam się na za tydzień.

Napisane przez Undercia

Dziewczyny potrzebuję mocnego przytulasa Czuję się taka beznadziejna, że nie mogę aż przestać płakać...

Chyba więcej odpowiednich emotek już nie znalazłam

Napisane przez Undercia

cudne

A przestań ... poszłam dzisiaj do sklepu zobaczyć torebki, bo mam jedną upatrzoną, ale stacjonarnie nigdzie nie mogę jej znaleźć. Patrzę: o jakie ładne buty, odwracam - rozmiar 37 czyli mój, wielka naklejka, że ostatnia para- myślę sobie, e, pewnie noszone, rozciapane i będą złe na moją wąską nóżkę (to jest mój wielki problem przy zakupie butów ), ale zaryzykowałam ... efekt był taki, że wyszłam ze sklepu z reklamówką z butami 2 tygodnie temu, w tym samym sklepie była identyczna sytuacja: wpadły w oko, rozmiar mój, ostatnia para i też je kupiłam No, to w przyszłym roku będę miała już spokój z kupowaniem butów do pracy gdy będzie ciepło, jeśli ją znajdę

[Undercia]

Napisane przez ParoleParole

Undi Słońce

Napisane przez ShrinkingViolet

Jak tam dziewczyny? Ja kontynuuje wyzwanie pt. gotowanie i dziś robie czekoladowe naleśniki z brzoskwiniami i białym serem. Mam nadzieję, że nie wylądują w kurniku jak moje ostatnie nieudane ciasto.

podziel się

Napisane przez Maguda_

Chyba więcej odpowiednich emotek już nie znalazłam

Napisane przez Maguda_

A przestań ... poszłam dzisiaj do sklepu zobaczyć torebki, bo mam jedną upatrzoną, ale stacjonarnie nigdzie nie mogę jej znaleźć. Patrzę: o jakie ładne buty, odwracam - rozmiar 37 czyli mój, wielka naklejka, że ostatnia para- myślę sobie, e, pewnie noszone, rozciapane i będą złe na moją wąską nóżkę (to jest mój wielki problem przy zakupie butów ), ale zaryzykowałam ... efekt był taki, że wyszłam ze sklepu z reklamówką z butami 2 tygodnie temu, w tym samym sklepie była identyczna sytuacja: wpadły w oko, rozmiar mój, ostatnia para i też je kupiłam No, to w przyszłym roku będę miała już spokój z kupowaniem butów do pracy gdy będzie ciepło, jeśli ją znajdę

i dobrze zrobiłaś, jak się trafi to trzeba brać i tyle Ja w tym roku mam problem z balerinami, nie mogę znaleźć takich, które jednocześnie będą mi się podobać i będą wygodne

[Maguda_]

Napisane przez Undercia

i dobrze zrobiłaś, jak się trafi to trzeba brać i tyle Ja w tym roku mam problem z balerinami, nie mogę znaleźć takich, które jednocześnie będą mi się podobać i będą wygodne

Jestem rozgrzeszona, znaczy się?
Te, których zdjęcie ostatnio wrzuciłam, kupiłam w Bata, nie wiem czy u Ciebie jest ... a dzisiaj poszlałam w Venezi. Jeszcze torba kolejna jest ładna, chciałam niebieską lub kobaltową, ale nie jestem przekonana do zakupów online, muszę wymacać, poza tym obawiam się, że przy moim pakowaniu wszystkiego do środka, może mieć za słabe rączki i łańcuszek będzie się wbijał

[Undercia]

rozgrzeszam Cię

[Maguda_]

Dziękować To teraz lecę zrealizować pkt z listy na dzisiaj, żeby dzień minął "ambitnie"

[ParoleParole]

Ja też poproszę rozgrzeszenie

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

Dziewczyny potrzebuję mocnego przytulasa Czuję się taka beznadziejna, że nie mogę aż przestać płakać...

Mam nadzieję, że już lepiej

Napisane przez Undercia

beznadziejnie... Jedynie z siebie jestem dumna, że się jeszcze nie rozpłakałam publicznie

Na pewno świetnie sobie poradzisz

Napisane przez Undercia

Czasem tak niestety bywa... A macie nadal kontakt?

Sporadyczny.

Napisane przez ShrinkingViolet

Jak tam dziewczyny? Ja kontynuuje wyzwanie pt. gotowanie i dziś robie czekoladowe naleśniki z brzoskwiniami i białym serem. Mam nadzieję, że nie wylądują w kurniku jak moje ostatnie nieudane ciasto.

I jak poszło?

Napisane przez Maguda_

Ładnie wizażyk ostatnio nas załatwił

Wątek zniknął mi z subskrypcji

Napisane przez Maguda_

Krok po kroczu i do przodu, ale faktycznie nieźle Cię "trząchnęło"

Chyba przez to, że zostaliśmy w intensywnym kontakcie i ciągle była nadzieja, że się jeszcze zobaczymy. Ale już pora dorosnąć

Napisane przez ParoleParole

Ja też poproszę rozgrzeszenie

Rozgrzeszam

Wyjaśniła mi się sprawa z pracą, tzn. muszę szukać nowej W ogóle to zabawnie wyszło, bo odmówiłam podpisania umowy na jeden miesiąc argumentując to tym, że zostaję we Francji do połowy grudnia i potrzebuję czegoś na dłużej, po czym szefowa powiedziała, że nie da mi umowy do grudnia, bo chce kogoś, kto będzie pracował do końca roku

Powinnam iść na zakupy, ale mi się nie chce

[ParoleParole]

Nadziejo co za baba Trzymam kciuki byś znalazła coś fajniejszego

[ShrinkingViolet]

Cześć, jak tam dziś?

U mnie zdumiewająco dobrze na polu językowym, choć dużo gorzej jeśli chodzi o samopoczucie. Dziadek w szpitalu, już raczej się nie wygrzebie. Jak się uczę to jakoś o tym nie myślę, aż tak..

[ParoleParole]

A ja się nie chwaliłam wczoraj mi się bratanica urodziła:love :

[Undercia]

Napisane przez ParoleParole

Ja też poproszę rozgrzeszenie

a Ty z czym nagrzeszyłaś? Spowiadaj się tutaj

Napisane przez Maguda_

Dziękować To teraz lecę zrealizować pkt z listy na dzisiaj, żeby dzień minął "ambitnie"

Napisane przez zielona_nadzieja

Mam nadzieję, że już lepiej

niestety nie, dziś już totalnie jest do d... Próbuję nie okazywać tego przy D., ale jest naprawdę ciężko...

Napisane przez zielona_nadzieja

Na pewno świetnie sobie poradzisz

no cóż, dowiedziałam się właśnie, że za moich rządów wyniki działu są najlepsze... Szkoda tylko, że nikt tego nie doceni nawet...

Napisane przez zielona_nadzieja

Sporadyczny.

Chyba najzdrowiej byłoby zerwać totalnie kontakt, w ten sposób tylko się krzywdzisz

Napisane przez zielona_nadzieja

Wyjaśniła mi się sprawa z pracą, tzn. muszę szukać nowej W ogóle to zabawnie wyszło, bo odmówiłam podpisania umowy na jeden miesiąc argumentując to tym, że zostaję we Francji do połowy grudnia i potrzebuję czegoś na dłużej, po czym szefowa powiedziała, że nie da mi umowy do grudnia, bo chce kogoś, kto będzie pracował do końca roku

Powinnam iść na zakupy, ale mi się nie chce

co za kobieta...

Napisane przez ShrinkingViolet

Cześć, jak tam dziś?

U mnie zdumiewająco dobrze na polu językowym, choć dużo gorzej jeśli chodzi o samopoczucie. Dziadek w szpitalu, już raczej się nie wygrzebie. Jak się uczę to jakoś o tym nie myślę, aż tak..

Przykro mi z powodu dziadka

U mnie jeśli chodzi o samopoczucie to beznadziejnie, w pozostałych kwestiach jako-tako. Nie jestem w stanie się skupić na niczym dzisiaj.

Napisane przez ParoleParole

A ja się nie chwaliłam wczoraj mi się bratanica urodziła:love :

Gratulacje

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ParoleParole

Nadziejo co za baba Trzymam kciuki byś znalazła coś fajniejszego

Napisane przez Undercia

co za kobieta...

Trochę ją rozumiem, bo tuż przed Bożym Narodzeniem odpadłby im pracownik, a wtedy jest akurat dość duży ruch. Chociaż nie powiem, bardzo by mnie to urządzało

Napisane przez ShrinkingViolet

U mnie zdumiewająco dobrze na polu językowym, choć dużo gorzej jeśli chodzi o samopoczucie. Dziadek w szpitalu, już raczej się nie wygrzebie. Jak się uczę to jakoś o tym nie myślę, aż tak..

Tulę Cię mocno

Napisane przez ParoleParole

A ja się nie chwaliłam wczoraj mi się bratanica urodziła:love :

Gratulacje, ciociu

Napisane przez Undercia

a Ty z czym nagrzeszyłaś? Spowiadaj się tutaj

Też chcę wiedzieć

Napisane przez Undercia

niestety nie, dziś już totalnie jest do d... Próbuję nie okazywać tego przy D., ale jest naprawdę ciężko...

Napisane przez Undercia

no cóż, dowiedziałam się właśnie, że za moich rządów wyniki działu są najlepsze... Szkoda tylko, że nikt tego nie doceni nawet...

No widzisz Chociaż to prawda, że dla samej satysfakcji to średnia radocha

Napisane przez Undercia

Chyba najzdrowiej byłoby zerwać totalnie kontakt, w ten sposób tylko się krzywdzisz

Tylko obiektywnie nie mam na to żadnego argumentu, nie było żadnych obietnic ani deklaracji. Ograniczam się do tego, że już pierwsza nie szukam kontaktu, jak będzie chciał, to wie, gdzie mnie szukać.

[ShrinkingViolet]

Dzięki dziewczyny. Wiecie co? W szpitalu wczoraj przekonałam się, że ludzie są bezinteresownymi c****** (przepraszam, nie umiem inaczej tego ubrać w słowa).

Chciałam się ostatni raz z dziadkiem pożegnać, potrzymać go za rękę przez jedną sekundę. Nie. Jestem za wysoka, zastawiam telewizor. "Proszę się odsunąć!" Roznosi mnie na myśl..

Musiałam to z siebie gdzieś wyrzucić.

[Undercia]

Napisane przez zielona_nadzieja

Trochę ją rozumiem, bo tuż przed Bożym Narodzeniem odpadłby im pracownik, a wtedy jest akurat dość duży ruch. Chociaż nie powiem, bardzo by mnie to urządzało

Trzymam kciuki, byś znalazła coś fajniejszego

Napisane przez ShrinkingViolet

Dzięki dziewczyny. Wiecie co? W szpitalu wczoraj przekonałam się, że ludzie są bezinteresownymi c****** (przepraszam, nie umiem inaczej tego ubrać w słowa).

Chciałam się ostatni raz z dziadkiem pożegnać, potrzymać go za rękę przez jedną sekundę. Nie. Jestem za wysoka, zastawiam telewizor. "Proszę się odsunąć!" Roznosi mnie na myśl..

Musiałam to z siebie gdzieś wyrzucić.

naprawdę zaczynam coraz bardziej nienawidzieć ludzi

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ShrinkingViolet

Dzięki dziewczyny. Wiecie co? W szpitalu wczoraj przekonałam się, że ludzie są bezinteresownymi c****** (przepraszam, nie umiem inaczej tego ubrać w słowa).

Chciałam się ostatni raz z dziadkiem pożegnać, potrzymać go za rękę przez jedną sekundę. Nie. Jestem za wysoka, zastawiam telewizor. "Proszę się odsunąć!" Roznosi mnie na myśl..

Musiałam to z siebie gdzieś wyrzucić.

Tulę Cię mocno

Napisane przez Undercia

Trzymam kciuki, byś znalazła coś fajniejszego

Dziękuję

Jakie plany na weekend? Ja wczoraj cały dzień byłam na wycieczce w kanionie, a dzisiaj nie chce mi się nigdzie wychodzić, przede mną leniwe popołudnie z wizażem i językami

[ShrinkingViolet]

Napisane przez zielona_nadzieja

Tulę Cię mocno

Jakie plany na weekend? Ja wczoraj cały dzień byłam na wycieczce w kanionie, a dzisiaj nie chce mi się nigdzie wychodzić, przede mną leniwe popołudnie z wizażem i językami

Dzięki dziewczyny.

Co do pogrubienia... to nie takie leniwe!

Apropo wizażu to cieszę się jak głupek bo... przysłali mi Lactacyd do testowania. Pierwsza rzecz od niepamiętnych czasów którą wygrałam. Wszystko mi jedno co to.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ShrinkingViolet

Dzięki dziewczyny.

Co do pogrubienia... to nie takie leniwe!

Apropo wizażu to cieszę się jak głupek bo... przysłali mi Lactacyd do testowania. Pierwsza rzecz od niepamiętnych czasów którą wygrałam. Wszystko mi jedno co to.

No właśnie dla mnie to kwintesencja lenistwa, bo języki to takie wyciszenie i pewna forma nagrody

[ShrinkingViolet]

Napisane przez zielona_nadzieja

No właśnie dla mnie to kwintesencja lenistwa, bo języki to takie wyciszenie i pewna forma nagrody

Ja dzisiaj anglikuje, francuzuje i .. anglezuje. Szkoda, że nie ma końskiej emotki.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ShrinkingViolet

Ja dzisiaj anglikuje, francuzuje i .. anglezuje. Szkoda, że nie ma końskiej emotki.

Baw się dobrze

[ShrinkingViolet]

Napisane przez zielona_nadzieja

Baw się dobrze

Żyje, nauczyłam się samodzielnie ruszać koniem i hamować. Już o mało dziś nie zleciałam bo kazała mi zrobić tzw. młynek czyli siąść normalnie na koniu, potem bokiem, potem tyłem... no i ten koń miał taki gruby tyłek, że ledwo byłam go w stanie objąć.

[tamtaglista]

Napisane przez zielona_nadzieja

Tulę Cię mocno


Dziękuję

Jakie plany na weekend? Ja wczoraj cały dzień byłam na wycieczce w kanionie, a dzisiaj nie chce mi się nigdzie wychodzić, przede mną leniwe popołudnie z wizażem i językami

Nie wiem, nie bardzo ogarniam rzeczywistość

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ShrinkingViolet

Żyje, nauczyłam się samodzielnie ruszać koniem i hamować.

Napisane przez tamtaglista

Nie wiem, nie bardzo ogarniam rzeczywistość

Co się dzieje?

[tamtaglista]

Napisane przez zielona_nadzieja

Co się dzieje?

Nic, wróciłam i za bardzo nie wiem za co się wziąć i zaczynam się orać, że niedługo znów ósemka