Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[zVenus]

Napisane przez zuken

Zaczarowana to u Ciebie laktacja pelna geba

Halinka mi tez nie cieknie nic ale ja uzywam bo po kazdym karmieniu smaruje sutki mascia
A no i teraz karmie tylko w nakladkach bo bez malej ciezko zlapac i mnie bardziej boli...

Wlasnie wykapalismy nasza kruszynke, kupilismy termometr do wody, okazalo sie ze byla akurat dzisiaj juz mniej plakala
A po kapieli, karmieniu i blogiej minie Meli pojawila sie wielka GLOSNA kupa

Optymistka mialam Ci wczoraj pisac niestety metoda tego Zawitowskiego czy jak on ma:P sie u nas nie sprawdzila:niee:

Brzuchatki czy u Was tez takie upaly??? Jak dajecie rade? Pewnie sie biedne meczycie mam nadzieje ze za chwile porody sie posypia znowu i wszystkie juz bedziemy tulic nasze maluszki bezbolesnych porodow zycze

A mi zostalo 14 kg po ciazy wygladam koszmarnie

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

a ważysz się codziennie?
mi zostało po wyjściu ze szpitala jakieś 8-9kg! a teraz po 3 dniach już 6,5kg...pewnie woda ze mnie wyszła w końcu
codziennie mam mniej na wadze.
Mam nadzieje, że w ciągu miesiąca wrócę do wagi a potem może trochę schudnę...

[h4linka]

Napisane przez zVenus

tak, ma być jajecznica

ja używam, nie cały czas ale jak mi juz naleci do piersi tak że jest twarda to każdy ucisk powoduje plamę na bluzce...jak Ci niepotrzebne to podeślij

No właśnie chyba poczekam jeszcze tydzień, dwa i jak nie zacznę przeciekać to mogę porozdawać, bo po co to kisić.

Napisane przez zuken

Halinka mi tez nie cieknie nic ale ja uzywam bo po kazdym karmieniu smaruje sutki mascia
A no i teraz karmie tylko w nakladkach bo bez malej ciezko zlapac i mnie bardziej boli...

Wlasnie wykapalismy nasza kruszynke, kupilismy termometr do wody, okazalo sie ze byla akurat dzisiaj juz mniej plakala
A po kapieli, karmieniu i blogiej minie Meli pojawila sie wielka GLOSNA kupa

A mi zostalo 14 kg po ciazy wygladam koszmarnie

U nas też wszystkie kupy słychać z daleka.

Mi chyba ciąża już prawie zeszła, opuchlizna jest znikoma, brzuch prawie płaski, widzę też, że spada mi tyłek. Jaram się! Ale na wagę nie wchodzę, poczekam na kontrolną.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Moje cycki w ogóle nie reagują na młodego... Ewentualnie trochę się go boją, bo zasysa jak odkurzacz.

Farciara
ja to musze ciągle w staniku do karmienia chodzić bo inaczej się nie da funkcjonować

[nagiAkt]

Napisane przez neska1412

Pożyczyłam pilke od siostry. Niby do terminu mam tydzień ale tak na spokojnie sobie podskakuje i sie bujam. Faktycznie jak na niej siedzę to czuję taki ucisk małego i może jakieś tam bóle ale schodze z niej i dupa





Faktycznie ten 9 miesiąc to jest taki szczyt wszystkich emocji. Ja jestem zmęczona tym czekaniem. Czlowiek nie wie kiedy, gdzie i żyję tak z dnia na dzień. Jednym słowem wegetacja.
Mi się marzy zrzucić ten bebzon i zobaczyć maluszka. Myśle ze te dodatkowe kg jakoś mniej bedzie widać jak mi wciągnie brzuch. Bo w tej chwili wyglądam na 100 kg. Usiąde a cycki mi leża na brzuchu a wcale takie wiszące nie są. I efekt grubasa powstaje Już nie wspomne, że pocę sie tam okropnie
I od kilku dni strasznie mi przeszkadza brzuch, bo sie chyba opuścił i dosłownie jak siedze to czuję taki ucisk i musze rozkładać nogi

Czytajac wątek widzę, ze juz wszystkie mamy dość
Mi tez sie poci pod cyckami, i teraz sobie orzypomnialam, ze mozna sobie posypac talkiem pod biustem i bedzie wchlanial pot. Zaoomnialam o tym

[zaczarowanadlaniego]

Moja mała śpi mi na brzuszku
Dziś pół dnia ciągle płacze uspokaja się dopiero jak się ją weźmie na ręce i wtedy zasypia a jak ja odkładamy do łóżeczka to znowu placze

Coś czuje ze będę miała wesoło jutro jak Tż pójdzie do pracy

[zuken]

Moni trzymam kciuki zeby jednak jeszcze dzisiaj spowrotem Cie podlaczyli kurde masakra co sie wyrabia w tych naszych szpitalach wogole nie dbaja o psychike pacjenta i jego komfort...

Halinka zazdroszcze... Ja wygladam jak rozjechany nalesnik
Ogolnie jakas kwadratowa jestem i do tego te wielkie cycki

I caly czas mi chodzi po glowie piosenka z reklamy chyba schocko bons czy cos takiego:P
"Pelne mleka, na co czekasz..."

Venus wazylam sie tylko raz u rodzicow bo my nie mamy wagi:P musz kupic:P

A i wiecie co jeszcze, obraczka jest mi za ciasna nie wiem czy to jeszcze opuchlizna po ciazy, czy moze lato i te upaly czy tez po prostu jestem taka gruba i palce mi przytyly

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Zaczarowana to u Ciebie laktacja pelna geba

A mi zostalo 14 kg po ciazy wygladam koszmarnie

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Moja laktacja mnie przeraża
moim mlekiem mogłabym co najmniej 5 wykarmic bo tyle co mi cieknie to masakra
Robiliśmy z Tz ważenie przed i po jedzeniu bo polozna zostawiła nam wagę i mała z jednego cycka w ciągu 10 minut wyssala mi 70 ml mleka a potem dojadla z drugiego 40 ml


Waga na pewno Ci zejdzie w ciągu 2 tygodniu

[gosia3103]

Napisane przez malutka100

Dostałam smsa od Moni26- po 1,5 godz. pod oksytocyną wylądowała na ginekologii.., została odłączona bo akurat 3 kobiety zaczęły rodzić i nie było już miejsca...
Moni nie wie czy dzisiaj zostanie jeszcze podłączona do oksytocyny, najpewniej dowie się na obchodzie lub jutro jak będzie ordynator.
Biedna jest załamana


trzymam mocno kciuki Moni

Biedna Moni...
A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Ogolnie jakas kwadratowa jestem i do tego te wielkie cycki

I caly czas mi chodzi po glowie piosenka z reklamy chyba schocko bons czy cos takiego:P
"Pelne mleka, na co czekasz..."


A i wiecie co jeszcze, obraczka jest mi za ciasna nie wiem czy to jeszcze opuchlizna po ciazy, czy moze lato i te upaly czy tez po prostu jestem taka gruba i palce mi przytyly

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Piosenka idealnie pasuje
Jak mała nie będzie chciała ssac to będę jej nucic

mi tak cycki urosły ze się załamałam

ja mam problem w druga stronę obraczka mi spada boje się ze ja zgubie w końcu

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

Biedna Moni...
A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

Za dużo na raz się nałożyło... jeszcze ten stres związany z przenoszeniem ciąży, kazde z was pewnie inaczej sobie z nim radzi. Łatwiej zrobi się pewnie dopiero za jakiś czas, jak remont będzie bliżej końca, ale jak się spotkacie i pogadacie wieczorem na spokojnie, to może będzie chociaż odrobinę mniej ciężko. Trzymaj się.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Pytanie do mam po porodach: jak było u was z goleniem krocza? Miałyście to zrobić same, czy w szpitalu was ogarniali?

[zuken]

Kasia u nas trzeba samemu sie ogarnac, w szpitalu tylko lewatywa

Gosia az tak zle?? Hormony tez robia swoje wiec postaraj sie ochlonac i juz nie placz niedlugo bedziesz miala Wasza kruszynke przy sobie i wszystko sie zmieni na lepsze!!! Ani sekundy nie bedziesz zalowac tych 9 miesiecy jak zobaczysz usmiech na twarzy Twojego okruszka nawet jak poki co jest on niekontrolowany to sa najpiekniejsze chwile na swiecie i wynagradzaja nam te wszystkie trudy ciazy

A i maz sie zmieni nie do poznania, uwierz mi obydwoje bedziecie najszczesliwsi na swiecie i warto myslec tylko o tym a te problemy ktore sa teraz na pewno znikna jak najszybciej
Glowa do gory!! Jeszcze troche wytrzymasz:-*

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

Dzięki dziewczyny... Absolutnie nie żałuję ciąży i dziecka, tylko momentu w którym to wszystko się na siebie nałożyło... Chociaż to wszystko moje największe marzenia, ale nie sądziłam że będzie aż tak źle...i oczywiście jestem zła na siebie że w ogóle taka myśl mi przychodzi do głowy...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez malutka100

Dostałam smsa od Moni26- po 1,5 godz. pod oksytocyną wylądowała na ginekologii.., została odłączona bo akurat 3 kobiety zaczęły rodzić i nie było już miejsca...
Moni nie wie czy dzisiaj zostanie jeszcze podłączona do oksytocyny, najpewniej dowie się na obchodzie lub jutro jak będzie ordynator.
Biedna jest załamana

Moni mocne
Mam nadzieje ze jeszcze dziś coś zrobią i Cię podłącza

nie dziwię się że jest załamana

[zuken]

Gosia ale nie ma co sie zloscic na siebie bo to nic nie da:-*
Kazda z nas miala duzo roznych mysli w ciazy i jest to zupelnie normalne ale to wszystko mija, znika jak reka odjal i zostaje nam wynagrodzone z nadwiazka takze najlepsze przed Wami kochana, bede trzymac kciuki zeby po porodzie wszystko wrocilo na wlasciwe tory

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez gosia3103

Biedna Moni...
A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

uwierz mi jak urodzisz to wszystko sie zmieni
teraz wiadomo jest ciezko koncowka ciazy wiele spraw sie na siebie nalozylo
ale jak przytulisz swoja coreczke to wszystkie problemy przestana byc takie wazne

trzymam zeby po ciazy to sie wszystko jakos unormowalo

[TheFall]

No dziewczyny ja jutro rano jadę do szpitala, zobaczymy czy mnie zostawią czy odeślą. Sama nie wiem czego się spodziewać, ale skoro mój lekarz tam pracuje to chyba zostawiają i wywołują... nie wiem, bo inaczej po co kazałby się zgłosić...
Nie mam wizażu w tel. więc będę smsować jak coś się ruszy.

[neska1412]

Napisane przez nagiAkt

Czytajac wątek widzę, ze juz wszystkie mamy dość
Mi tez sie poci pod cyckami, i teraz sobie orzypomnialam, ze mozna sobie posypac talkiem pod biustem i bedzie wchlanial pot. Zaoomnialam o tym

Ja niedawno tak sobie w sukience uda odparzylam i otarlam a nie mialam czym posypać, żadnego talku w domu ni nic. I przypomniało mi się jak położna mówiła, że dzieciom na odparzenia stosuje się mąkę ziemniaczaną.
Posypalam sobie uda i troche w pachwinach i czulam sie jak nowo narodzona
Mąż się smiał, żeby dużo nie sypać bo pyzy wyjdą

Napisane przez gosia3103

Biedna Moni...
A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

Spokojnie. Rozumiem. Były chwile, że myślałam zeby meża dosłownie udusić golymi rękami. Poprostu jakby powiedział, jeszcze jedno slowo to mógby dostać w pape. Nigdy mi się takie coś nie zadarzało.
Pobeczałam sobie wtedy, obrazilam sie i wogole a na drugi dzień nie mogłam sie doczekać kiedy przyjdzie do łożka, żeby sie przytulić

[karoseria]

Napisane przez neska1412

Mąż się smiał, żeby dużo nie sypać bo pyzy wyjdą

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez neska1412

Mąż się smiał, żeby dużo nie sypać bo pyzy wyjdą

[Polly_]

Napisane przez kasia_ruda

Pytanie do mam po porodach: jak było u was z goleniem krocza? Miałyście to zrobić same, czy w szpitalu was ogarniali?

u mnie było tak-połozna zwróciła sie do takiej mlodej chyba praktykantki:
sprawdź czy Pani wymaga przygotowania , na co młoda zajrzala mi pod koszule i odpowiedziala:
-nie wymaga


stad wnioskuje ze gdybym przyjechala zachaszczona to by mnie bez problemu oporzadzono

[AgnesD]

Melduje sie w dwupaku dalej

Prosze o zmiane mojego wieku na 31

[Optymistka26]

padam na twarz, wlasnie zdalam sobie sprawe ze to co zrobilam i to co jeszcze sobie zaplanowalam na dzis do zrobienia to by bylo za duzo dla normalnego czlowieka a co dopiero dla kobiety w 9miesiacu ciazy ktora ja przelezala wstajac tylko do wc. Skad ja mam takie glupie pomysly?
Ale i tak mega duzo zrobilam.Skonczylam moja liste rzeczy do zrobienia przed porodem i...dopisalam do niej kolejne 4 rzeczy

Napisane przez zuken

Ja nie chcaca karmic siedze i lezki mi leca z bolu jak mala sie dossie ale ciesze sie ze jej sie udalo i ladnie je:P

Napisane przez malutka100

Dostałam smsa od Moni26- po 1,5 godz. pod oksytocyną wylądowała na ginekologii.., została odłączona bo akurat 3 kobiety zaczęły rodzić i nie było już miejsca...
Moni nie wie czy dzisiaj zostanie jeszcze podłączona do oksytocyny, najpewniej dowie się na obchodzie lub jutro jak będzie ordynator.
Biedna jest załamana

trzymam mocno kciuki Moni

Biedna, ale ja mecza

Napisane przez gosia3103

A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

wyplaczesz sie to bedzie lepiej, to chwilowy kryzys. Remont to zawsze jest wybuchowy moment a jeszcze z ciaza i mieszkanie w pokoju kolo nadgorliwej rodzinki to mieszanka totalnie wybuchowa.Masz prawo miec wszystkiego dosc ale to juz nie dlugo i wszystko sie na raz pouklada. Skonczycie domek, przeprowadzicie sie i mala bedzie z wami, wtedy maaaaase stresow i napiec odejdzie. Bedzie super, zobaczysz

Napisane przez TheFall

No dziewczyny ja jutro rano jadę do szpitala, zobaczymy czy mnie zostawią czy odeślą. Sama nie wiem czego się spodziewać, ale skoro mój lekarz tam pracuje to chyba zostawiają i wywołują... nie wiem, bo inaczej po co kazałby się zgłosić...
Nie mam wizażu w tel. więc będę smsować jak coś się ruszy.

i czekamy na wiesci

[zuken]

Thefall mocne kciuki za jutro

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[Optymistka26]

Ale na forum sie cicho ostatnio zrobilo...

[White Cafe]

Napisane przez gosia3103

Biedna Moni...
A ja mam dosyć. Pierwszy raz dopadła mnie myśl że żałuje, że jestem w ciąży w tym a nie innym momencie życia. Mam dosyć mojego męża i jego podejścia, a on mnie chyba jeszcze bardziej. Boje się jak to wszystko się skończy.
Od trzech godzin siedzę i ryczę...

Ja miałam to w piątek. Po prostu mialam takie mysli ze nawet chyba tu nie wypada o tym pisać. Tez z 3h plakalam. Tz się e końcu zlitowal i mnie udobruchal ale nie jestem pewna czy to bylo szczere...tlumacze to sobie tym, ze nasze organizmy sa wykonczone. Ale moj chlop i tak nie pojmuje...juz niedługo i mam nadzieję że będzie z nami lepiej

Napisane przez TheFall

No dziewczyny ja jutro rano jadę do szpitala, zobaczymy czy mnie zostawią czy odeślą. Sama nie wiem czego się spodziewać, ale skoro mój lekarz tam pracuje to chyba zostawiają i wywołują... nie wiem, bo inaczej po co kazałby się zgłosić...
Nie mam wizażu w tel. więc będę smsować jak coś się ruszy.

No ciekawe co z Tobą poczna. Trzymam kciuki zeby okazalo się ze masz mega rozwarcie

Mamuski, ale macie fajnie! Czy chociaż raz przeszlo Wam przez mysl że szkoda ze ciaza się już skonczyla??

[ButterBear]

Nadrabiałam Was na tel, a teraz odpisuję na laptopie i zapomniałam, co miałam komu napisać

Optymistko, mąż stawiał alkohol na pępkowe, ale i dostał mnóstwo

Co do laktacji, to ja mam jak Zaczarowana. Wkładki laktacyjne są niezbędne... a rano są przemoczone.
Wczoraj byłam kupić stanik do karmienia. W przymierzalni zdjęłam swój stanik i zalałam podłogę w sklepie

Kasia, ja sama się ogoliłam w domu. Ale w trakcie, przed nacięciem okazało się, że trzeba 'poprawić' i położna szybciutko machnęła, co trzeba było

Gosia

TheFall, Moni, mocno kciuki!!

[neska1412]

Ufff..... ogolilam nogi,pachy i kryche. Ogarnelam stopy i moge rodzic. Zaliczylam spacer z tz posiedzialam na pilce. Przydaloby sie jeszcze sexu sprobowac ale maz powiedzial ze z brzuchem mnie nie rusza stwierdzil ze go to krepuje i nie moze tak przy widzu
Takze jestem przygotowana do pelni. Hahaha
Klade sie spac i mam nadzieje, ze u ktores ta przepowoednia sie spelni.

[zuken]

Whitecafe jedyne czego mogloby mi brakowac to kopniakow ale nawet one sa o niebo lepsze na zewnatrz

No i faktycznie cos cicho tu mamuski nie maja czasu na wizaz
Mela jest grzeczna jak aniolek i prawie caly czas spiocha wiec ja nie mam z tym problemu hehe

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[lilka_vanilka]

Konstanty Jarosław <3 zostal szczęśliwie wyjęty z brzuszka mamy ok. 18. Wazy 3650. Jest zdrowiutki!!! Siusiak pełnowartościowy
Dokladnie tak go sobie wyobrazalam!

Po dwoch dawkach oxy mialam skurcze do 100% ale ich nie czulam. Rozwarcie nie postepowalo i lekarz zaproonowal cc, albo powrot na oddzial i ponowienie proby z oxy we wtorek. Jednak bez gwarancji na powodzenie, a ze jestem tyle po terminie, ze to moglo byc niebezpieczne dla dziecka... Oryczalam się strasznie, ale zgodzilam sie na cc. Nie wspominam tego dobrze, bo bylam splakana i przerazona, na szczescie wszystko poszlo dobrze i koniec koncow dziekowalam poloznym i lekarzom. Wiekszosc byla bardzo mila i wspierajaca. I chyba wzbudzilam sensację tą panika przed cc ;-)

Teraz czuję wielką ulgę! Będę pionizowana ok. 5

Juz mi sie nie chce spac lece nadrabiac. Dziękuję za kciuki!!! :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Optymistka26]

Napisane przez ButterBear

Wczoraj byłam kupić stanik do karmienia. W przymierzalni zdjęłam swój stanik i zalałam podłogę w sklepie

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez lilka_vanilka

Konstanty Jarosław <3 zostal szczęśliwie wyjęty z brzuszka mamy ok. 18. Wazy 3650. Jest zdrowiutki!!! Siusiak pełnowartościowy
Dokladnie tak go sobie wyobrazalam!

Po dwoch dawkach oxy mialam skurcze do 100% ale ich nie czulam. Rozwarcie nie postepowalo i lekarz zaproonowal cc, albo powrot na oddzial i ponowienie proby z oxy we wtorek. Jednak bez gwarancji na powodzenie, a ze jestem tyle po terminie, ze to moglo byc niebezpieczne dla dziecka... Oryczalam się strasznie, ale zgodzilam sie na cc. Nie wspominam tego dobrze, bo bylam splakana i przerazona, na szczescie wszystko poszlo dobrze i koniec koncow dziekowalam poloznym i lekarzom. Wiekszosc byla bardzo mila i wspierajaca. I chyba wzbudzilam sensację tą panika przed cc ;-)

Teraz czuję wielką ulgę! Będę pionizowana ok. 5

Juz mi sie nie chce spac lece nadrabiac. Dziękuję za kciuki!!! :-* .

GRATULACJE!!!
Grunt, ze wszystko dobrze sie skonczylo.
SYNEK SLICZNY, WITAMY GO NA SWIECIE!! : roza:

Super,ze ptaszek tez jest jak nalezy