Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[MajsterkaANB]

Napisane przez ewcia1368

to do ilu wzrósł?

teraz już nie wiem ;p w sumie nie dużo, bo trochę ponad 20 tysięcy nam wychodzi, ale nie wiem jak to wszystko wyjdzie w ostateczności ;p nie wiem przede wszystkim, jak będzie z ubiorem jarsona

[aneta_91]

Napisane przez _Ade

Napisane przez pati0090

super

Napisane przez Kimitri

extra

Dziękujemy

[tunia89]

Ja o moim budżecie nie wspominam bo to w sumie około 50tys
Sama sala 18 tys, kam foto 5 tys, zespół 4tys, alko okolo 5 tys, noclegi dla gości iobiad dla rodziny na drugi dzień. .. i sie uzbiera

[joasia-a]

Napisane przez existence

czego to człowiek po alkoholu nie robi

a ja bym chciała z Polski wyjechać...ale jeszcze chcę na 2 lata studiów iść...
W ogóle super już mam rozkminy co będzie jak mi w dzień ślubu wypadnie zjazd albo co gorsza jakiś egzamin

ale ogólnie to miałam @ i strasznie mnie ścięło szybko ale dobrze że to jednak wczoraj wyszło, bo miało być dziś spotkanie, i jakbym miała iść takaw pierwszy dzień pracy a kebaba zjadłam bo on 14 do 23 nic nie jadłam xD
A to Ty teraz już w październiku podyplomówkę robisz ;> będzie dobrze!

Napisane przez aneta_91

Mój Tż dzisiaj podpisuje umowę o pracę

gratki )
ja jutro chociaż na razie na 3 msc...

Napisane przez tunia89

A moja mama cały tamten rok mówiła 'dziecko to tyle pieniędzy nie przesadzaj, nie musisz miec wszystkiego'
A teraz jak wspominam, że bukiet to z 300zł kosztuje i coś tam to mówi ' mam Cię jedną i jeden raz w życiu bierze się ślub '

no to super
moi rodzice też, tzn moja mama głównie powtarzała mi że ich nie stać na ślub ich nie stać, więc TŻ zawziął się że nie chce od nikogo kasy, sami zarobimy. A teraz moja mama foch że zaproponowałam, że skoro chcieliby pomóc z weselem to niech nam dadzą piniunżki do koperty :P

U mnie 54 tys wychodzi i uda nam się idealnie odłożyć
ale u nas sama sala ok 27 tys, foto+video+zespol 10 tys..

[magda_mjt]

I po krzyku . Niby wielce sie zdziwił i pytał czemu i czy na pewno itp. Juz nie chciałam mowic, ze jest głupim bucem, a jego ludzie to czesciowo patafiany, wiec powiedziałam, ze nie podoba mi sie firma i nie chce w niej pracowac, ot co. Powiedziałam jednej lasce (ktora mowila, ze lubi ta prace), ze wlasnie zlozylam wypowiedzenie, a ta ze mnie rozumie, bo to miejsce potrafi doprowadzić do szału......

Miałam jeszcze o clarks'ie- nie zgodzę sie, ze rozmiarówka zawyżona. Sama nosze 7/8, u nich 7 jest takie niby ok, ale 7,5 byłoby lepsze, 8 owszem jest zdecydowanie za duze, ale w 6 czy 6,5 nawet stopy nie wcisne. Warto poszukać informacji na ich stronie, jak liczą rozmiarowke i na tej podstawie wybrac. W zyciu mając rozmiar 7/8, nie zamowilabym na słowo 6 czy 6,5, bo komuś akurat sie udało zapakować stope w taki rozmiar. Stopa stopie nie równa .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MajsterkaANB]

ej kurcze tak myślę teraz, że my już dość kasy wydali na ten ślub, a nawet nie wiem kiedy
1500 za sale, 500 za foto i kam, 200 dj, 1000 suknia, 1600 obrączki, 1200 alkohol... 6 tysięcy rozeszło się niezauważone

[_Ade]

Napisane przez MajsterkaANB

ja pamiętam, że mój pierwszy budżet ślubny wynosił 18 tys maksymalnie! z tym, że wtedy nie chciałam kamerzysty, a fotografa za 500 zł :P

No ja nie chcę kamerzysty
Foto jakieś 2200

Pierwszy budżet był u nas 40 tys i myśleliśmy, że dopiero maj 2016... ale jak wszystko wyliczyliśmy to stwierdziliśmy, że da się zrobić za 30 tys i możemy wcześniej

[Kimitri]

u nas kalkulacja wstepna jest ok 60 tys.... przy czym pewne mamy tylko cene sali i zespolu bo reszta nie wybrana (ale budzet "na oko" zaplanowany)

[Vivienne]

Czemu dziś poniedziałeeeek

Napisane przez existence

Snilo mi sie ze dzien przed weselem mi się jakoś zdarł z buta material i pod spodem byl biały tylko nie tooo!

Przy tylu parach butów musiałabyś miec wyjątkowego pecha, żeby sen się spełnił

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

Mój Tż dzisiaj podpisuje umowę o pracę

brawoooo
ja bede 2 dni off bo mam zrobic badanie w 2dni a nie 5.
pozdrawiam z Opola

[joasia-a]

Napisane przez magda_mjt

I po krzyku . Niby wielce sie zdziwił i pytał czemu i czy na pewno itp. Juz nie chciałam mowic, ze jest głupim bucem, a jego ludzie to czesciowo patafiany, wiec powiedziałam, ze nie podoba mi sie firma i nie chce w niej pracowac, ot co. Powiedziałam jednej lasce (ktora mowila, ze lubi ta prace), ze wlasnie zlozylam wypowiedzenie, a ta ze mnie rozumie, bo to miejsce potrafi doprowadzić do szału.......

no to lubi ale rozumie
gratuluję :P teraz kamień z serca spadł pewnie heh :Pi co? do końca tego tygodnia pracujesz?

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez Vivienne

Ja własnie wrocilam znad jeziora. Uda sobie zjarałam... będzie bolało w nocy

A kiedy planujecie podróż poslubna? Bezpośrednio po weselu? Bo jak nie od razu to przecież możesz od razu po wyrobić, dłużej niż 3 tyg raczej się nie czeka. Ja na podróż poslubą np wybieram się dopiero zima

Ja to bym chciała przedślubną, a poślubna pewnie dopiero na zimę. Tylko, że teraz TŻ zmienia pracę i przedślubna chyba się nie uda

Napisane przez Vivienne

Nie wiem po co te zlosliwosci. Pytania retoryczne to byly. I byly jednocześnie odpowiedzią.

Po prostu zastanawialam sie nad kwestią ubioru, takze teściowej. Nie wiedzialam, ze to zbrodnia, ze chcialabym aby na moim slubie wszyscy pieknie wyglądali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też się zastanawiam. Ostatnio wyskoczyła w czerwonej sukience (a wiedziała, że ja też idę w czerwieni.... tzn nie podejrzewam, że to celowe) i mówi - ooooo wyglądamy jak bliźniczki

Napisane przez Vivienne

Majsterka, bo zdziwilo mnie pytanie czemu mi na tym zalezy, myslalam, ze przypisujesz mi nieczyste intencje, a ja takich nie mam
Wybacz, jesli zle to odebrałam.



Na slubach ostatnio widze dziwna dla mnie "modę" (?) - bialy stroj matek. Nie wiem skąd sie to bierze koloru nie bede nikomu narzucac czy coś (choc bieli gosci na czyims slubie nie znoszę), bardziej w przypadku teściowej chodzilo mi o kroj itp.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też zauważyłam tą tendencję matek PM do białych kreacji.... Moja teściówka raczej ma gust i będzie w miarę wyglądać, bardziej się boje, że właśnie w białym kolorze mi wyskoczy... A moja mama z kolei.... Ma w miarę figurę (na pewno lepszą niż teściowa), jest wysoka... Ale dla niej sukienka bez rękawka to już masakra - czuje się goła. To samo z długością - musi mieć rzeczy do ziemi....

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

10 dni? Ułaaaa

Napisane przez ania9o

O MATKO! Znalazłam Lincolna do ślubu za 500zł! Już napisałam do gościa maila i jeśli, rzeczywiście tak tanio będzie to chyba z M. padniemy ze szczęścia!

U mnie taki by się na zakrętach w wiosce nie wyrobił. Już wyjeżdżając z domu zawiesiłby się na podjeździe

Napisane przez ania9o

A to nie Ja zamierzam zostać z Wami do końca bo nie mam sobie z kim pogadać o tych moich wszystkich wymysłach a Wy mnie najlepiej zrozumiecie bo przechodzicie to samo
Szkoda tylko, że jako jedna z ostatnich biorę ślub a Wy już będziecie po ale może to i lepiej bo będzie mniejszy stres jak Was poczytam jakie Wasze śluby były cudowne


A w ogóle to druknełam sobie z pierwszej strony tą rozpiskę wydatków i za całość ślub + wesele wychodzi nas równo 20 000 zł w tym już jest mój strój który już mam pełny Więc jest bardzo dobrze

A u mnie ponad 2 razy więcej

Napisane przez existence

czego to człowiek po alkoholu nie robi

a ja bym chciała z Polski wyjechać...ale jeszcze chcę na 2 lata studiów iść...
W ogóle super już mam rozkminy co będzie jak mi w dzień ślubu wypadnie zjazd albo co gorsza jakiś egzamin

Dlatego ja dzień ślubu ustaliłam na 2 maja - z racji długiego weekendu nie ma szans na zjazd

Napisane przez aneta_91

Mój Tż dzisiaj podpisuje umowę o pracę

[tunia89]

Joasia bo moja mama tak ma, że najpierw jest szał, ze nie uzbiera a na ten moment uzbiera na naszą część i jeszcze ponad do wesela to uzbiera chyba na dwa wesela.
U mnie jest jeszcze to, że jestem jedynaczka i przez to tak mi pozwalają.
A my zbieramy na różne dodatki na ślub, Paweł na garniaka i obrączki ( w końcu zaczął odkładać).
Bo ja trochę uzbierane mam ale szukam pracy na Śląsku, w Krakowie i we Wrocławiu.

[_Ade]

Napisane przez Kimitri

u nas kalkulacja wstepna jest ok 60 tys.... przy czym pewne mamy tylko cene sali i zespolu bo reszta nie wybrana (ale budzet "na oko" zaplanowany)

Matko to jest 1\4 fajnego mieszkanka we Wrocku

[aneta_91]

Napisane przez joasia-a

gratki )
ja jutro chociaż na razie na 3 msc...

Dziękuję Tż pewnie też na okres próbny dostanie

Nasz budżet to ok 60 000, ok 35 000 nas za samą salę wyjdzie, ok 7 tys za foto, kamerę, zespół. To pewne, bo mamy, a reszta wyjdzie z czasem

[sQuaara]

my chcielismy w 50tysiach sie zamknac...
mhm mamy sale foto kamere i zespol i juz jest ponad 40
(wesele 2dniowe na 140 osob)

[Kimitri]

Napisane przez _Ade

Matko to jest 1\4 fajnego mieszkanka we Wrocku

no niestety jak sie robic wesele na 160 osob ( w kalkulacji jest liczone tyle) i zaklada sie ze prawie wszyscy przyjda na poprawiny do tego cala moja rodzine trzeba nocowac to tak jest...

a mieszkanie fajne w Warszawie dostałam ostatnio i nasze wesele nie bedzie nawet 1/5 jego wartosci wiec chociaz tyle, ze na mieszkanie nie musze zbierac to wesele sobie wyprawimy ;p

[aneta_91]

Dziękuję wszystkim w imieniu swoim i Tż

[MajsterkaANB]

chciałabym dysponować takimi pieniędzmi jak niektóre z was...

[joasia-a]

Napisane przez tunia89

Joasia bo moja mama tak ma, że najpierw jest szał, ze nie uzbiera a na ten moment uzbiera na naszą część i jeszcze ponad do wesela to uzbiera chyba na dwa wesela.
U mnie jest jeszcze to, że jestem jedynaczka i przez to tak mi pozwalają.
A my zbieramy na różne dodatki na ślub, Paweł na garniaka i obrączki ( w końcu zaczął odkładać).
Bo ja trochę uzbierane mam ale szukam pracy na Śląsku, w Krakowie i we Wrocławiu.

Ja można powiedzieć że częściowo np dla taty też jestem jedynaczką i w sumie przez to nigdy niczego mi nie odmówił heh.. ale ostatnio właśnie wspominałam że mi przysłali kasę na część sukienki żebym miała jaka mi się wymarzy bo miałam uzbierane 3 tysiące ale na suknię, makijaż, fryzurę + jeszcze dla mamy te usługo

No to powodzenia w szukaniu!! Fajnie że jesteś taka mobilna, że nie ograniczasz się do jednego miejsca w szukaniu!

[_Ade]

Napisane przez Kimitri

no niestety jak sie robic wesele na 160 osob ( w kalkulacji jest liczone tyle) i zaklada sie ze prawie wszyscy przyjda na poprawiny do tego cala moja rodzine trzeba nocowac to tak jest...

a mieszkanie fajne w Warszawie dostałam ostatnio i nasze wesele nie bedzie nawet 1/5 jego wartosci wiec chociaz tyle, ze na mieszkanie nie musze zbierac to wesele sobie wyprawimy ;p

Nie no jasne, że tak Kazdy ma swoje marzenia i priorytety

My tak kombinujemy by zrobić wesele, kupić mieszkanie itp.
Musi być wszystko skromniej

[tunia89]

Razem z Pawłem szukamy Kraków bo mamy w miarę blisko a we Wrocławiu ja mam rodzinę i zawsze mielibyśmy kogoś na miejscu gdyby była jakaś emergency sytuacja

Majsterka gdybyśmy robili wesele sami to... może w 2017 by było...

[MajsterkaANB]

ja sprawdzałam wczoraj kredyt... takie 200 tysięcy to jakbyśmy np. nie chcieli spłacać przez lat 30, tylko 10, to tak 3 tysiące rata na miesiąc

[joasia-a]

Napisane przez MajsterkaANB

chciałabym dysponować takimi pieniędzmi jak niektóre z was...

ale wiesz.. przynajmniej u nas to jest wielkie jedno rezygnowanie z wielu rzeczy... mój G zaczął odkładać chyba z 5 lat temu pieniądze.. jak zamieszkaliśmy razem to utrzymywał się tylko ze stypendium, ja starałam się za wszystko płacić, bo rodzice mi pomagali bardzo.. a on np przez pierwsze 3 miesiące pracował za darmo w pewnej firmie, później na umowę zlecenie, gdzie nie zarobił jako student więcej niż 700 zł ;] i teraz nie zarabia kroci a powinien w swoim zawodzie co najmniej tysiąc więcej :P

i np takim wyrzeczeniem dla nas jest zostanie na mieszkaniu w pokoju malutkim jeszcze przez rok żeby móc odkładać ok 700 zł więcej na ślub miesięcznie.. a wcale to wygodne nie jest :P kolejnym jest fakt że przez 7 lat byliśmy tylko w Pradze na wycieczce na 4 dni, nie jeździmy nigdzie..

[zmotywowanaja]

Napisane przez MajsterkaANB

chciałabym dysponować takimi pieniędzmi jak niektóre z was...

i ja też

[MajsterkaANB]

Napisane przez tunia89

Razem z Pawłem szukamy Kraków bo mamy w miarę blisko a we Wrocławiu ja mam rodzinę i zawsze mielibyśmy kogoś na miejscu gdyby była jakaś emergency sytuacja

Majsterka gdybyśmy robili wesele sami to... może w 2017 by było...

to my może w 2016 nawet, oczywiście gdyby jar nadal pracował na kopalni gdyby nie, to moze w 2020 :P

ale wtedy to raczej byłby po prostu obiad dla rodziców, chrzestnych i rodzeństwa :P czyli na jakieś... 30 osób :P

[joasia-a]

Napisane przez tunia89

Razem z Pawłem szukamy Kraków bo mamy w miarę blisko a we Wrocławiu ja mam rodzinę i zawsze mielibyśmy kogoś na miejscu gdyby była jakaś emergency sytuacja

a w jakich branżach szukacie? jest łatwo?
Bo właśnie wczoraj mieliśmy spotkanie, znajoma wyjeżdża do Wro bo w Krk nie znalazła pracy.. I ona i taki drugi kolega szukają od lutego pracy w krakowie, są po tych samych studiach i kiepsko... Zresztą mój G też chciałby zmienić pracę ale nie ma :|

Napisane przez MajsterkaANB

ja sprawdzałam wczoraj kredyt... takie 200 tysięcy to jakbyśmy np. nie chcieli spłacać przez lat 30, tylko 10, to tak 3 tysiące rata na miesiąc

kurde.. 3 tysiące to naprawdę dużo ;p mój G to nie chce o kredycie słyszeć.. uparł się żeby wyjechać za granicę.. i nawet już doszedł do tego że dziecko w tym wypadku naprawdę by przeszkadzało eh.. ja nie wiem.. dołuje mnie przyszłośc ;p

[ewcia1368]

Napisane przez sQuaara

my chcielismy w 50tysiach sie zamknac...
mhm mamy sale foto kamere i zespol i juz jest ponad 40
(wesele 2dniowe na 140 osob)

jka tak teraz licze to nie wiem czy nam się uda z 70 zamknąć... licząc wszystko strój itp...

[MajsterkaANB]

Napisane przez joasia-a

ale wiesz.. przynajmniej u nas to jest wielkie jedno rezygnowanie z wielu rzeczy... mój G zaczął odkładać chyba z 5 lat temu pieniądze.. jak zamieszkaliśmy razem to utrzymywał się tylko ze stypendium, ja starałam się za wszystko płacić, bo rodzice mi pomagali bardzo.. a on np przez pierwsze 3 miesiące pracował za darmo w pewnej firmie, później na umowę zlecenie, gdzie nie zarobił jako student więcej niż 700 zł ;] i teraz nie zarabia kroci a powinien w swoim zawodzie co najmniej tysiąc więcej :P

i np takim wyrzeczeniem dla nas jest zostanie na mieszkaniu w pokoju malutkim jeszcze przez rok żeby móc odkładać ok 700 zł więcej na ślub miesięcznie.. a wcale to wygodne nie jest :P kolejnym jest fakt że przez 7 lat byliśmy tylko w Pradze na wycieczce na 4 dni, nie jeździmy nigdzie..

my byliśmy na dwa dni w Karpaczu w 2010 roku, potem trzy dni w Ustroniu w 2011 roku, i trzy dni z Filipem pod Warszawą. KONIEC

[tunia89]

A my tak nie byliśmy na wczasach razem już dwa lata. Nie mieszkamy jeszcze razem. I najlepiej by było abyśmy jeszcze przez kilka miesięcy mieszkali ze swoimi rodzicami i ja żebym na ten czas miała pracę do które j mogę dojeżdżać bo więcej bysmy dołożyli.
Paweł w tym miesiącu odłożył 700 na wesele 250 na prezent dla koleżanki mojej na ślub ( idziemy w październiku) i jeszcze mi zwrócił kase