Polecamy:

Celebrinfea · 2014-08-09, 10:01

Evelina polecam Ci stronę www.przepisnachleb.pl kilka drożdżowych chlebów już wypróbowałam, rodzinie najbardziej norweski żytni smakuje.

ultravioletx · 2014-08-09, 10:49

hej kobietki

no i stanelam na wadze a tam.... 83!!

rece i c**ki opadaja... znow cos nie tak... cholera a nawet z cukru zrezygnowalam... no nic moze to dlatego ze zbliza sie @:/

nie mam jakos sily i motywacji do cwiczen... te upaly i duchota wykanczaja... chociaz biorac pod uwage ciagle latanie za moim brzdacem to troche ruchu przy tym jest

jedzeniowo przez ostatnie 3 dni nie bylo szalu.. nie mialam czasu wiec troszke podjadlam tego co nie trzeba ale juz wracam na dobry tor, no nic moze od poniedzialku bedzie laskawiej

ps. bakus... na twoim miejscu naprostowala bym ta kolezaneczke... tez nie cierpie takich laleczek co to mysla ze sa niewiadomo kim... nawet glupich zartow bynajmniej nie toleruje i powiedzialabym to otwarcie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bakus13 · 2014-08-09, 12:28

Ewela tak sie nie da. Te sprawy ciagle w uzyciu ze tak powiem i co bedziemy sie kochac wpierw a potem do nich za sciane albo powie ze za wczesna pora i goscie za sciana

Blondi brak mi slow po prostu do tej laaski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Ultra z nia to bez kitu ciezka sprawa i taki dziwny specyficzny czlowiek. Ona dwa razy taka tak ja jest i charakter taki ze zawsze cos ma jeszcze do odpowiedzenia jak dzieci w gimnazjum.

Kminie plan wieczorny zeby nie isc za sciane :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bakus13 · 2014-08-09, 18:16

Haha Typowa z niej wiejska laska mam na mysli te co ma urodziny. Ubrala sie w wiesniacke spodenki i bluzke. A ja mam na sobie za☠☠☠ista sukienke z cekinami, buty na obcasie, pelny make up i fryzure :-P

Z jedzeniem i stolem tez sie nie popisala. Nawet obrusu nie dal na stol na dworze. Hahaha.

Potem zdam reszte relacji. Poki co ja wygladam jakbym miala miec urodziny :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

asia_z · 2014-08-09, 18:25

hejka dziewczyny

dzisiaj była poprawa u dziadka, to i mi lepiej

na śniadanko zjadłam tosty z szynką drobiową i serem żółtym. potem na obiad (bo wcześniej czasu brak) ziemniaczki, mizeria i kotlet mielony. Potem kawa, teraz kiełbaskę drobiową. i to wsio. no i w międzyczasie wodę piłam. w sumie w szpitalu dzisiaj 5 godzin siedziałam. Jeszcze w lodówce znalazłam ser w wiadereczku ważny do poniedziałku, więc zrobiłam sernik na zimno z owocami. cóż...
teraz marze tylko o tym, żeby się wykąpać i położyć, ale muszę jeszcze odkurzyć i podłogi umyć i wtedy będę w pełni zadowolona

Celebrinfea · 2014-08-09, 20:44

U nas dziś goście byli ale zrobiliśmy grilla. Same piersi z indyka wciągnęłam i kawę z łyżeczką cukru.

no i obiadu dziś nie miałam bo do ortopedy z dziabągiem jechaliśmy i nie zdążyłam

izula1987 · 2014-08-10, 06:50

Asiu dobrze, że w końcu jakiś pozytywny dzień

powolutku i będzie wszystko się układać.
Bakuś najlepiej jak się idzie na takie spotkania w wyśmienitym humorze, mi to zawsze bardzo pomaga

Ultravioletx próbuj od dziś walczyć ze słabościami, a wyższa waga to na pewno spowodowana @, mi po @ padło nagle 1,5 kg więc na pewno wszystko się unormuje

Ja wczoraj dobry dzień miałam:
Ś. Owsianka
IIś. kawałek pieczeni z indyka na zimno
Obiado-kolacja: Grilowana pierś kurczaka i dużo surówek

Do tego skalpel wyzwanie i dzień zakończył się pozytywnie

A dziś od rana słońce świeci, więc na pewno gorzej nie bedzie

Celebrinfea · 2014-08-10, 06:58

Ja śniadanie zaczelam od kaszy gryczanej filetu z indyka i marchewki z pomidorem. Chociaż owsianki trochę żałuję ale moze wezme ze soba do tescia. Jedziemy do nich z mala pierwszy raz.

ultravioletx · 2014-08-10, 07:58

no kolacja to ja sie wczoraj nie popisalam

wciagnelam 2kanapy z bialego chleba:/ nie mam nic na swoje usprawiedliwienie...
oby dzis bylo lepiej i nic mnie nie skusilo

dzis musialam wczesnie wstac i gotowac rosolek;p bo zaraz wybieramy sie na zakupy

zjesc nic nie moglam ale wypilam kawke z mleczkiem i slodzikiem (juz od pewnego czasu go uzywam)

znow upalnie... zle to znosze...:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bakus13 · 2014-08-10, 10:04

Na szczescie skonczylo sie na rodzinnym gronie i bylam grzeczna z jedzeniem. Nie jadlam nic poki nie bylam bardzo glodna i na kolacje zjadlam troche salatki, kromke zytniego i krakowska a do picia wpierw mialam kawe a pozniej szkl wody smakowej. Po zwykla wode nie chcialam isc na gore zeby malej nie obudzic. Tz nawet w miare sie zachowal ale nie wzorowo. Przynajmniej sie nie schamil.

Uzywacie dalej elektro niani? Mnie wciaz sie przydaje.

Zmykam zaczac pakowanie i szykowanie obiadu jakiegos.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

blondi0602 · 2014-08-10, 11:00

Hejo

wczoraj miałam cheat day

pozwoliłam sobie na prażynki i na ciastka

i wcale nie mam wyrzutów sumienia

posiłki zjadłam prawidłowo

Dzisiaj już wracam do diety

Asia dobrze, że dziadek ma się lepiej

Bakuś, nie było tak źle jak się obawiałaś

asia_z · 2014-08-10, 11:18

ja dzisiaj znowu tosty z grahama z wędlinką drobiową, serem żółtym i pomidorkiem. a na obiad ziemniaczki z wody, fasola szparagowa gotowana i do tego pieczone udko z kurczaka posypane mieloną papryką

w międzyczasie zjadłam kawałek sernika na zimno, który wczoraj zrobiłam.
dobrze, że nie jest tak gorąco. Jednak dzisiaj jestem wybitnie zmęczona i śpiąca. chociaż sama nie wiem po czym....

szkrabus30 · 2014-08-10, 13:47

Hej laski

Pozdrawiam wszystkie

Asiu wspolczuje i zycze zdrowka dla dziadka

Dziewczyny bylam na wakacjach i dlatego sie nie odzywalam, posilki mielismy w hotelu wiec jadlam co dali, zero diety
waga 82 wiec tragedia
od jutra czas na zdrowe odzywianie i kop w tylek

blondi dziekuje na pamiec

bakus13 · 2014-08-10, 13:51

blondi powiedzmy

W koncu juz u siebie, zero wtracania, robienia pod kogos tylko wszystko tak jak mi sie podoba i kiedy mi sie chce

Evelina1989 · 2014-08-10, 14:24

Hej dziewczynki jak wam mija weekend..?
Ja leniuchuje z mężusiem i córeczką.

Wczoraj spędziliśmy miły dzień nad jeziorkiem. Był oczywiście grill więc dietki nie było, dziś też sobie odpuściłam i zrobiłam torcik na zimno mniam mniam

Ale od jutra znów wracam na dobrą drogę ...

Szkrabuś jak tam po wakacjach? pewnie wróciłaś jak czekoladka opalona...

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Celebrinfea a co się stało??

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:

Napisane przez bakus13

blondi powiedzmy

W koncu juz u siebie, zero wtracania, robienia pod kogos tylko wszystko tak jak mi sie podoba i kiedy mi sie chce

Bakuś jak to mówią, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Bakuś to niezła laseczka z ciebie była w takim stroju, tylko pozazdrościć...

bakus13 · 2014-08-10, 15:59

zebys wiedziala, ze najlepiej i tez jestem tego zdania. Zdecydowanie tydzien u tesciow to za duzo, rozumiem 1-3tyg wakacji gdzie nic nie robisz poza odpaczywaniem, masz w dupie gotowanie, sprzatanie itp.
Czy ja wiem hmmm? Stroj na pewno o wiele lepszy niz miala solenizantka ale i tak wieloryb ze mnie gdzie ona ma na oko rozmiar s.

mialam dobre jesc-cukinia, pomiodor, ryz brazowy i szynka swinka wszystko duszone. Pekam az choc zjadlam miseczke tylko.

Pora nadrobic seriale w necie i inne przyjemnosci

gosiafx · 2014-08-10, 19:55

MC DONALD'S

ultravioletx · 2014-08-10, 20:35

kupilam dzis kostium kapielowy i od razu wyciagnelam tz-a na basen

poplywalam solidnie

jedzeniowo tak sobie jadlam tylko obiad i troszke mieska z ryzem i surowka na kolacje...

eh i po weekendzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

asia_z · 2014-08-10, 20:43

ja sobie fajny kostium w esotiq kupiłam, w sumie za 69 zł

dzisiaj u mnie trochę leniwo. rano taka słaba byłam, że nie miałam siły z łóżka wstać. Potem obiadek i do szpitala - dziadek niby fizycznie lepiej, bo i jadł ładnie, ale pamięć już nie ta. Cały czas wspomina swoją młodość i wojnę. Ale to już ten wiek niestety. No a na koniec miało być burzowo, ale wybraliśmy się na rower i prawie 18 km udało nam się zrobić. Więc w sumie nie tak najgorzej, gdyby nie ten sernik na zimno (ale na chudym serze i z owocami - tym sobie to tłumacze, że praktycznie nie ma cukru)

szkrabus30 · 2014-08-10, 20:54

Cytat:

Napisane przez Evelina1989

Hej dziewczynki jak wam mija weekend..?
Ja leniuchuje z mężusiem i córeczką.

Wczoraj spędziliśmy miły dzień nad jeziorkiem. Był oczywiście grill więc dietki nie było, dziś też sobie odpuściłam i zrobiłam torcik na zimno mniam mniam

Ale od jutra znów wracam na dobrą drogę ...

Szkrabuś jak tam po wakacjach? pewnie wróciłaś jak czekoladka opalona...

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Celebrinfea a co się stało??

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Bakuś jak to mówią, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Bakuś to niezła laseczka z ciebie była w takim stroju, tylko pozazdrościć...

no niestety nie jak czekolada bo mialam ostatnio klopoty ze zdrowiem i lekarz kazal mi unikac slonca ale i tak fajnie bylo

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:

Napisane przez asia_z

ja sobie fajny kostium w esotiq kupiłam, w sumie za 69 zł

dzisiaj u mnie trochę leniwo. rano taka słaba byłam, że nie miałam siły z łóżka wstać. Potem obiadek i do szpitala - dziadek niby fizycznie lepiej, bo i jadł ładnie, ale pamięć już nie ta. Cały czas wspomina swoją młodość i wojnę. Ale to już ten wiek niestety. No a na koniec miało być burzowo, ale wybraliśmy się na rower i prawie 18 km udało nam się zrobić. Więc w sumie nie tak najgorzej, gdyby nie ten sernik na zimno (ale na chudym serze i z owocami - tym sobie to tłumacze, że praktycznie nie ma cukru)

a ja stanik i 2 pary majteczek, przeceny byly mega fajne i boski stanik za niecale 50 mam a majteczki za 9 i 14 seksowne

asia_z · 2014-08-10, 21:10

Cytat:

Napisane przez szkrabus30

no niestety nie jak czekolada bo mialam ostatnio klopoty ze zdrowiem i lekarz kazal mi unikac slonca ale i tak fajnie bylo

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

a ja stanik i 2 pary majteczek, przeceny byly mega fajne i boski stanik za niecale 50 mam a majteczki za 9 i 14 seksowne

ja wzięłam jednoczęściowy, bo tak nie mam za bardzo odwagi na dwuczęściowy

o ile biodra tak czy siak mam szerokie i nawet jak byłam szczupła (na studiach prawie 10 lat temu ważyłam 65 kg) to i tak nosiłam rozmiar 40/42. Chociaż może jakbym sobie taki kupiła to by mnie to bardziej zmotywowało do ćwiczeń i tracenia sadełka

Celebrinfea · 2014-08-10, 21:20

Evelina badanie usg bioder. Na szczęście wszystko wyszło ok

izula1987 · 2014-08-11, 07:46

No i po weekendzie. Nie było tak źle, chociaż jakoś zawsze w weekend coś u mnie się trafia. Ale dziś poniedziałek i następny tydzień naszej walki o rozmiar marzeń

Gosia za tego maka masz baty

Ja strój sobie kupiłam jednoczęściowy i do tego formujący sylwetkę i muszę powiedzieć, że naprawdę jest fajny, bo brzuch mi nie wystaje. Nawet maż to zauważył.
A dziś nie wiem, co na śniadanko bo owsianki nie kupiłam, ale mam jakieś pieczywo więc na pewno dam radę.
Asia super na tym rowerze dajesz. Chętnie bym na rowerową wycieczkę pojechała, ale to może jak w Polsce będę

Spokojnego i miłego dnia dziewczynki

Celebrinfea · 2014-08-11, 08:59

Jupi!!! 85 z przodu

kilogram w dół oj jak dobrze...

izula1987 · 2014-08-11, 11:15

Cytat:

Napisane przez Celebrinfea

Jupi!!! 85 z przodu

kilogram w dół oj jak dobrze...

Super!!!! Gratuluję

Ja powolutku dążę do takiej liczby

Właśnie skończyłam rozgrzewkę do ćwiczeń, czyli sprzątanie domu, bo w sobotę nie ogarnęłam. Już po II śniadaniu. Moje dzisiejsze menu:
Ś. Pieczywo chrupie z twarożkiem chudym i papryką x3
IIś. jogurt naturalny, jabłko
O. Kurczak filet z worka, kasza gryczana, jakaś surówka
P.surówka z marchewki
K. jeszcze nie wiem

Dziś Chodakowska zaczęła wyzwanie. Podejmę się chyba też, bo i tak codziennie z nią ćwiczę

bakus13 · 2014-08-11, 11:20

celebri to super

Ktos pytal o weekend... Dumna jestem z calego tygodnia zwlaszcza, ze bylam u tesciow i dzis wazylam sie po sniadaniu, po kawie i bez wc mam spadek -0.1

Takze wielki sukces, poniewaz zwykle tyje u nich 1-2kg

Jakie macie plany na dzis?

Ja mam do odebrania na poczcie ksiazke z przepisami Ewki i jakies inne przesylki, drobne zakupy warzywno-jogurtowe, odkurzyc i moze w koncu ustalic sobie plan treningowy skoro mam tyle materialow.

blondi0602 · 2014-08-11, 12:04

Szkrabuś! tęskniłam za Tobą

pochwal się gdzie byłaś ?

Też mam jednoczęściowy kostium

powiem Wam, że nawet na ogródku, jak jestem sama nie jestem w stanie tego brzucha odsłonić, bo się wstydzę

nigdy nie miałam opalonego brzucha

Gratuluję dziewczynki sukcesów

Zwłaszcza zgubionego kg Celebrinfea!

Moja waga wyjątkowo nie stoi w miejscu :d uwaga pokazała +1 - nice;/;/;/ eh co zrobić, siebie oszukam, Was oszukam, ale wagi nie

zastanawiam się nad powrotem do max 1200 kal, wtedy widziałam efekty, jak jem więcej to waga stoi, albo idzie w górę

ultravioletx · 2014-08-11, 12:05

dziewczyny podxiwiam was za dzielne jedzenie owsianki... ja nie jestem w stanie przelknac wiecej niz kilka malych lyzek normalnie puchnie mi w ustach

i za chwile jestem glodna...

chcialabym kupic sobie orbitrek

ale fundusze narazie mi nie pozwalaja tym bardziej ze wesele sie zbliza wielkimi krokami... zleci jak z bicza strzelil , tak bardzo chce wygladac idealnie i szczuplo!

narazie jestem po sniadanku
buleczce ciemnej i duzy pomidorek do tego w zalewie octowej:P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gosiafx · 2014-08-11, 12:37

cześć dziewczyny

Dopiero pół godziny temu zwlekłam się z łóżka taki ból głowy mnie dopadł, że o 6 zjadłam 2 tabletki, o 10 2 tabletki i dopiero ok 12 trochę lepiej się poczułam ( na pewno kara za wczorajszego maka ).

Z jedzeniem dzisiaj i tak już zawalone, bo pierwszy posiłek był o 12 wcześniej mi było nie dobrze. Do tego to był zer smażony i knopers

To wszystko przez ból głowy nie myślałam racjonalnie ( na coś trzeba zwalić).

Resztę dnia postaram się grzecznie

bakus13 · 2014-08-11, 14:00

Odebralam ksiazke, przejrzalam i jest

Zaraz dam malej obiad i bede miala spokoj zeby czytac wstep z radami i innymi fajnymi rzeczmi, a potem bede przegladac przepisy

Zakupy udane: fasolka, kalafior, pieczarki, rzodkiewka, pomidory, pekinska, salata lodowa, papryka, jogo naturalne, bieluchy(rozrabiam dziecku z jogo jako dip), mleko, ser bialy. Gdybym pojechala autem wiecej bym wzielam warzyw

ale spacerek musial byc oczywiscie dla mamy, bo gwiazdka smigala na rowerze.

U nas na obiad dzis:
cukinia, kalafior, fasolka, pieczarki, jajka, ryz brazowy i dip z kubka jogo, 2lyzek bielucha czsnkowego i ziol.

2014-08-09, 10:01	#931
Celebrinfea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Evelina polecam Ci stronę www.przepisnachleb.pl kilka drożdżowych chlebów już wypróbowałam, rodzinie najbardziej norweski żytni smakuje.

2014-08-09, 10:49	#932
ultravioletx Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 177	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! hej kobietki no i stanelam na wadze a tam.... 83!! rece i c**ki opadaja... znow cos nie tak... cholera a nawet z cukru zrezygnowalam... no nic moze to dlatego ze zbliza sie @:/ nie mam jakos sily i motywacji do cwiczen... te upaly i duchota wykanczaja... chociaz biorac pod uwage ciagle latanie za moim brzdacem to troche ruchu przy tym jest jedzeniowo przez ostatnie 3 dni nie bylo szalu.. nie mialam czasu wiec troszke podjadlam tego co nie trzeba ale juz wracam na dobry tor, no nic moze od poniedzialku bedzie laskawiej ps. bakus... na twoim miejscu naprostowala bym ta kolezaneczke... tez nie cierpie takich laleczek co to mysla ze sa niewiadomo kim... nawet glupich zartow bynajmniej nie toleruje i powiedzialabym to otwarcie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-09, 12:28	#933
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Ewela tak sie nie da. Te sprawy ciagle w uzyciu ze tak powiem i co bedziemy sie kochac wpierw a potem do nich za sciane albo powie ze za wczesna pora i goscie za sciana Blondi brak mi slow po prostu do tej laaski Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ---------- Ultra z nia to bez kitu ciezka sprawa i taki dziwny specyficzny czlowiek. Ona dwa razy taka tak ja jest i charakter taki ze zawsze cos ma jeszcze do odpowiedzenia jak dzieci w gimnazjum. Kminie plan wieczorny zeby nie isc za sciane :-D Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-09, 18:16	#934
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Haha Typowa z niej wiejska laska mam na mysli te co ma urodziny. Ubrala sie w wiesniacke spodenki i bluzke. A ja mam na sobie za☠☠☠ista sukienke z cekinami, buty na obcasie, pelny make up i fryzure :-P Z jedzeniem i stolem tez sie nie popisala. Nawet obrusu nie dal na stol na dworze. Hahaha. Potem zdam reszte relacji. Poki co ja wygladam jakbym miala miec urodziny :-D Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-09, 18:25	#935
asia_z Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: ... Wiadomości: 9 155	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! hejka dziewczyny dzisiaj była poprawa u dziadka, to i mi lepiej na śniadanko zjadłam tosty z szynką drobiową i serem żółtym. potem na obiad (bo wcześniej czasu brak) ziemniaczki, mizeria i kotlet mielony. Potem kawa, teraz kiełbaskę drobiową. i to wsio. no i w międzyczasie wodę piłam. w sumie w szpitalu dzisiaj 5 godzin siedziałam. Jeszcze w lodówce znalazłam ser w wiadereczku ważny do poniedziałku, więc zrobiłam sernik na zimno z owocami. cóż... teraz marze tylko o tym, żeby się wykąpać i położyć, ale muszę jeszcze odkurzyć i podłogi umyć i wtedy będę w pełni zadowolona __________________

2014-08-09, 20:44	#936
Celebrinfea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! U nas dziś goście byli ale zrobiliśmy grilla. Same piersi z indyka wciągnęłam i kawę z łyżeczką cukru. no i obiadu dziś nie miałam bo do ortopedy z dziabągiem jechaliśmy i nie zdążyłam

2014-08-10, 06:50	#937
izula1987 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Lokalizacja: Niederwetz Wiadomości: 178	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Asiu dobrze, że w końcu jakiś pozytywny dzień powolutku i będzie wszystko się układać. Bakuś najlepiej jak się idzie na takie spotkania w wyśmienitym humorze, mi to zawsze bardzo pomaga Ultravioletx próbuj od dziś walczyć ze słabościami, a wyższa waga to na pewno spowodowana @, mi po @ padło nagle 1,5 kg więc na pewno wszystko się unormuje Ja wczoraj dobry dzień miałam: Ś. Owsianka IIś. kawałek pieczeni z indyka na zimno Obiado-kolacja: Grilowana pierś kurczaka i dużo surówek Do tego skalpel wyzwanie i dzień zakończył się pozytywnie A dziś od rana słońce świeci, więc na pewno gorzej nie bedzie __________________ " Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzana z dnia na dzień"- Robert Collier Jest 93 kg 15.07.2014r. I cel: 85 kg II cel: 78 kg III cel: 70 kg

2014-08-10, 06:58	#938
Celebrinfea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Ja śniadanie zaczelam od kaszy gryczanej filetu z indyka i marchewki z pomidorem. Chociaż owsianki trochę żałuję ale moze wezme ze soba do tescia. Jedziemy do nich z mala pierwszy raz.

2014-08-10, 07:58	#939
ultravioletx Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 177	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! no kolacja to ja sie wczoraj nie popisalam wciagnelam 2kanapy z bialego chleba:/ nie mam nic na swoje usprawiedliwienie... oby dzis bylo lepiej i nic mnie nie skusilo dzis musialam wczesnie wstac i gotowac rosolek;p bo zaraz wybieramy sie na zakupy zjesc nic nie moglam ale wypilam kawke z mleczkiem i slodzikiem (juz od pewnego czasu go uzywam) znow upalnie... zle to znosze...:/ Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-10, 10:04	#940
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Na szczescie skonczylo sie na rodzinnym gronie i bylam grzeczna z jedzeniem. Nie jadlam nic poki nie bylam bardzo glodna i na kolacje zjadlam troche salatki, kromke zytniego i krakowska a do picia wpierw mialam kawe a pozniej szkl wody smakowej. Po zwykla wode nie chcialam isc na gore zeby malej nie obudzic. Tz nawet w miare sie zachowal ale nie wzorowo. Przynajmniej sie nie schamil. Uzywacie dalej elektro niani? Mnie wciaz sie przydaje. Zmykam zaczac pakowanie i szykowanie obiadu jakiegos. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-10, 11:00	#941
blondi0602 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 262	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Hejo wczoraj miałam cheat day pozwoliłam sobie na prażynki i na ciastka i wcale nie mam wyrzutów sumienia posiłki zjadłam prawidłowo Dzisiaj już wracam do diety Asia dobrze, że dziadek ma się lepiej Bakuś, nie było tak źle jak się obawiałaś __________________ “Always, always, always believe in yourself, because if you don't, then who will, Sweetie? So keep your head high, keep your chin up, and most importantly, keep smiling, because life's a beautiful thing and there's so much to smile about.” jeśli nic się nie zmieni - to nic się nie zmieni

2014-08-10, 11:18	#942
asia_z Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: ... Wiadomości: 9 155	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! ja dzisiaj znowu tosty z grahama z wędlinką drobiową, serem żółtym i pomidorkiem. a na obiad ziemniaczki z wody, fasola szparagowa gotowana i do tego pieczone udko z kurczaka posypane mieloną papryką w międzyczasie zjadłam kawałek sernika na zimno, który wczoraj zrobiłam. dobrze, że nie jest tak gorąco. Jednak dzisiaj jestem wybitnie zmęczona i śpiąca. chociaż sama nie wiem po czym.... __________________

2014-08-10, 13:47	#943
szkrabus30 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zachodniopomorskie Wiadomości: 1 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Hej laski Pozdrawiam wszystkie Asiu wspolczuje i zycze zdrowka dla dziadka Dziewczyny bylam na wakacjach i dlatego sie nie odzywalam, posilki mielismy w hotelu wiec jadlam co dali, zero diety waga 82 wiec tragedia od jutra czas na zdrowe odzywianie i kop w tylek blondi dziekuje na pamiec

2014-08-10, 13:51	#944
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! blondi powiedzmy W koncu juz u siebie, zero wtracania, robienia pod kogos tylko wszystko tak jak mi sie podoba i kiedy mi sie chce

2014-08-10, 15:59	#946
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! zebys wiedziala, ze najlepiej i tez jestem tego zdania. Zdecydowanie tydzien u tesciow to za duzo, rozumiem 1-3tyg wakacji gdzie nic nie robisz poza odpaczywaniem, masz w dupie gotowanie, sprzatanie itp. Czy ja wiem hmmm? Stroj na pewno o wiele lepszy niz miala solenizantka ale i tak wieloryb ze mnie gdzie ona ma na oko rozmiar s. mialam dobre jesc-cukinia, pomiodor, ryz brazowy i szynka swinka wszystko duszone. Pekam az choc zjadlam miseczke tylko. Pora nadrobic seriale w necie i inne przyjemnosci

2014-08-10, 19:55	#947
gosiafx Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 25	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! MC DONALD'S

2014-08-10, 20:35	#948
ultravioletx Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 177	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! kupilam dzis kostium kapielowy i od razu wyciagnelam tz-a na basen poplywalam solidnie jedzeniowo tak sobie jadlam tylko obiad i troszke mieska z ryzem i surowka na kolacje... eh i po weekendzie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-10, 20:43	#949
asia_z Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: ... Wiadomości: 9 155	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! ja sobie fajny kostium w esotiq kupiłam, w sumie za 69 zł dzisiaj u mnie trochę leniwo. rano taka słaba byłam, że nie miałam siły z łóżka wstać. Potem obiadek i do szpitala - dziadek niby fizycznie lepiej, bo i jadł ładnie, ale pamięć już nie ta. Cały czas wspomina swoją młodość i wojnę. Ale to już ten wiek niestety. No a na koniec miało być burzowo, ale wybraliśmy się na rower i prawie 18 km udało nam się zrobić. Więc w sumie nie tak najgorzej, gdyby nie ten sernik na zimno (ale na chudym serze i z owocami - tym sobie to tłumacze, że praktycznie nie ma cukru) __________________

2014-08-10, 21:20	#952
Celebrinfea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Evelina badanie usg bioder. Na szczęście wszystko wyszło ok

2014-08-11, 07:46	#953
izula1987 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Lokalizacja: Niederwetz Wiadomości: 178	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! No i po weekendzie. Nie było tak źle, chociaż jakoś zawsze w weekend coś u mnie się trafia. Ale dziś poniedziałek i następny tydzień naszej walki o rozmiar marzeń Gosia za tego maka masz baty Ja strój sobie kupiłam jednoczęściowy i do tego formujący sylwetkę i muszę powiedzieć, że naprawdę jest fajny, bo brzuch mi nie wystaje. Nawet maż to zauważył. A dziś nie wiem, co na śniadanko bo owsianki nie kupiłam, ale mam jakieś pieczywo więc na pewno dam radę. Asia super na tym rowerze dajesz. Chętnie bym na rowerową wycieczkę pojechała, ale to może jak w Polsce będę Spokojnego i miłego dnia dziewczynki __________________ " Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzana z dnia na dzień"- Robert Collier Jest 93 kg 15.07.2014r. I cel: 85 kg II cel: 78 kg III cel: 70 kg

2014-08-11, 08:59	#954
Celebrinfea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 783	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Jupi!!! 85 z przodu kilogram w dół oj jak dobrze...

2014-08-11, 11:20	#956
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! celebri to super Ktos pytal o weekend... Dumna jestem z calego tygodnia zwlaszcza, ze bylam u tesciow i dzis wazylam sie po sniadaniu, po kawie i bez wc mam spadek -0.1 Takze wielki sukces, poniewaz zwykle tyje u nich 1-2kg Jakie macie plany na dzis? Ja mam do odebrania na poczcie ksiazke z przepisami Ewki i jakies inne przesylki, drobne zakupy warzywno-jogurtowe, odkurzyc i moze w koncu ustalic sobie plan treningowy skoro mam tyle materialow.

2014-08-11, 12:04	#957
blondi0602 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 262	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Szkrabuś! tęskniłam za Tobą pochwal się gdzie byłaś ? Też mam jednoczęściowy kostium powiem Wam, że nawet na ogródku, jak jestem sama nie jestem w stanie tego brzucha odsłonić, bo się wstydzę nigdy nie miałam opalonego brzucha Gratuluję dziewczynki sukcesów Zwłaszcza zgubionego kg Celebrinfea! Moja waga wyjątkowo nie stoi w miejscu :d uwaga pokazała +1 - nice;/;/;/ eh co zrobić, siebie oszukam, Was oszukam, ale wagi nie zastanawiam się nad powrotem do max 1200 kal, wtedy widziałam efekty, jak jem więcej to waga stoi, albo idzie w górę __________________ “Always, always, always believe in yourself, because if you don't, then who will, Sweetie? So keep your head high, keep your chin up, and most importantly, keep smiling, because life's a beautiful thing and there's so much to smile about.” jeśli nic się nie zmieni - to nic się nie zmieni

2014-08-11, 12:05	#958
ultravioletx Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 177	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! dziewczyny podxiwiam was za dzielne jedzenie owsianki... ja nie jestem w stanie przelknac wiecej niz kilka malych lyzek normalnie puchnie mi w ustach i za chwile jestem glodna... chcialabym kupic sobie orbitrek ale fundusze narazie mi nie pozwalaja tym bardziej ze wesele sie zbliza wielkimi krokami... zleci jak z bicza strzelil , tak bardzo chce wygladac idealnie i szczuplo! narazie jestem po sniadanku buleczce ciemnej i duzy pomidorek do tego w zalewie octowej:P Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-08-11, 12:37	#959
gosiafx Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 25	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! cześć dziewczyny Dopiero pół godziny temu zwlekłam się z łóżka taki ból głowy mnie dopadł, że o 6 zjadłam 2 tabletki, o 10 2 tabletki i dopiero ok 12 trochę lepiej się poczułam ( na pewno kara za wczorajszego maka ). Z jedzeniem dzisiaj i tak już zawalone, bo pierwszy posiłek był o 12 wcześniej mi było nie dobrze. Do tego to był zer smażony i knopers To wszystko przez ból głowy nie myślałam racjonalnie ( na coś trzeba zwalić). Resztę dnia postaram się grzecznie

2014-08-11, 14:00	#960
bakus13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera! Odebralam ksiazke, przejrzalam i jest Zaraz dam malej obiad i bede miala spokoj zeby czytac wstep z radami i innymi fajnymi rzeczmi, a potem bede przegladac przepisy Zakupy udane: fasolka, kalafior, pieczarki, rzodkiewka, pomidory, pekinska, salata lodowa, papryka, jogo naturalne, bieluchy(rozrabiam dziecku z jogo jako dip), mleko, ser bialy. Gdybym pojechala autem wiecej bym wzielam warzyw ale spacerek musial byc oczywiscie dla mamy, bo gwiazdka smigala na rowerze. U nas na obiad dzis: cukinia, kalafior, fasolka, pieczarki, jajka, ryz brazowy i dip z kubka jogo, 2lyzek bielucha czsnkowego i ziol.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)