Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[Kiara_kier]

lola - w ciąży kobiety mają podwyższone tętno. Ciśnienie nie powinny, ale tętno na takim poziomie jak u Ciebie nie jest czymś szczególnym. Ja miałam ciśnienie na początku 110/65 (i podobne), a teraz co wizytę to mam 120/80 - 125/85. Puls jak jest ok to mam ok. 90-100, a jak gorzej się czuję to od 115 w górę.



ja tak tylko z doskoku, bo mam trochę roboty, pakuję się też na jutro.
i jestem zła że gemini nadal nei wysłało mojej przesyłki
oświećcie mnie - co znaczy jak mi napisali, że zamówienie jest "ZAFAKTUROWANE" - wysłali czy nie do cholery? :/

[Rosalie01]

LolaMontezja sama z siebie nie kontroluje cisnienia, ale polozna mi sprawdza co wizyte, zazwyczaj jest cos ok. 125/60 ale raz bylo 146,powiedziano mi, ze wszystko ok to sie nie martwie.

Kasia mi z rak wszystko leci, nezdara ze mnie teraz straszna, ciagle cos upuszczam, potykm sie, wchodze na drzwi
Powodzenia na wizycie

Moja córa właśnie wyjmuje wszystkie ubrania z walizki i prasuje swoim żelazkiem, po czym składa ( czyli zwija w kulkę) i rzuca na stertę

Zaczęłam czytać opinie o szpitalach. Stwierdzam, że pier... nie rodzę!

Justana kucharka ze mnie zadna, wiec niestety nie pomoge

magdula i unheededsuper, ze z dzieciatkiem wszystko ok

Ja usg juz zadnego nie bede miala, najblizsze spotkanie z dzieciem mym za ok. 2.5 miesiaca juz na zywo

W UK chyba jesien sie zaczela, bo zimno strasznie, wieje tak, ze drezwa wyrywa (niby jakis huragan przechodzi), czas wyciagnac cieplejsze ciuchy.

[Kiara_kier]

Rosalie - a mam takie pytanie - to skąd lekarze będa wiedzieli czy w ogóle jesteś w stanie urodzić maluszka? Chodzi mi o to, że nie wiedzą przecież jakie będzie miał położenie... bo na naszym etapie jest ono jeszcze zmienne, także ostatnie usg się pod tym względem nie liczy.

[sloneczko_1201]

Napisane przez magdula87

Z maluchem wszystko ok jestem znowu spokojniejsza. Dostałam też u gina sporo gazetek, witaminy na miesiąc

Pokazałam mężowi Camarelo Seville, Carere i Carmele (były wszystkie) i u nas zdecydowanie wygrywa Sevilla cieszę się że mężowi się spodobał.
I w tym samym sklepie kupiliśmy łóżeczko z obniżanym bokiem. W promocji z 245 na 149 zł.

Super, że z dzieciaczkiem wszystko ok i mama spokojna

Super zakup Ja też chciałam nowe łóżeczko, ale właśnie znalazłam łóżeczko z klupsia z szufladą i komodą z przewijakiem za 220 zł i się zastanawiam, bo jak będą jakieś rysy to się pomaluje i sama nie wiem.

Napisane przez unheeded

Szał zakupów! Ale ja akurat jestem zdania, żeby takiemu maluchowi kupować dużo i tanio, bo nie wyobrażam sobie prać co drugi dzień, bo już nie mam w co ubrać.

Ja już po. Na USG wszystko w porządku. Wymiary proporcjonalne, większy o prawie dwa tygodnie w stosunku do OM (ale to tak od początku), waży 1080g niestety pępowinę miał między skrzyżowanymi nóżkami, więc nie potwierdzono nam płci... Ale już dwa razy orzeknięto, że chłopak, to tego się trzymamy. Najważniejsze, że nie wykryto żadnych anomalii. Ciśnienie mi trochę zeszło.


Ale powiem Wam, że się napatrzyłam i nasłuchałam dzisiaj... Byłam na oddziale ginekologicznym i kobieta przede mną przyszła na ostatnie USG upewnić się, że płód jest martwy, bo szykowali ją do zabiegu. Druga wybiegła z gabinetu z płaczem, nawet nie wiem o co chodziło. A u trzeciej poprzednio płód był za mały w stosunku do wieku ciąży, a dziś okazało się, że przestał się rozwijać i obumarł. Jej szloch chyba będzie mi się po nocach śnił Masakra po prostu. Nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić pod tym gabinetem. Czekałam na swoją kolej jak na skazanie...

Super, że wszystko ok i spory dzieciaczek. A który to tc? Mój ma już pewnie z 1300 g w czwartek wszystkiego się dowiem
Straszne historie staram się o takich nie myśleć i włączam pozytywne myślenie, że z naszymi dzieciaczkami będzie wszystko ok, a przecież tyle strasznych rzeczy się dzieje bez wytłumaczenia i naszego wpływu.

Fiorella ale poszalałaś, ale za 3 zł to nie szkoda, co nie zużyjesz to sprzedaż, albo oddasz. Ja jakiś czas temu też kupiłam ze 2 szt właśnie za 3 zł, ale u mnie nie było wyboru, a jakby był to co najmniej 10 pewnie by wpadło. W sumie body to jak bielizna dla niemowlaka więc przyda się sporo.

[martha330]

Napisane przez happywoman

Pozdrawiam Was z porannej glukozy! Mniam, mniam...

powodzenia, choć już pewnie po wszystkim jesteś !
my idziemy jutro! na glukozę, mofrologie....

Napisane przez Kostka09

to łóżeczko znalazłam juz chyba 3-4 miesiące temu i kosztowało 150 zł a od ostatniej aukcji podnieśli cene na 170 zł, wkurzyłam sie trochę

ooo, no proszę, licza się za swoje, to i cene podnosza.
Kostka, ale dzięki Tobie zdecydowałam, ze kupujemy takie wlasnie i zapisałam sobie aukcje! dziekuje za podpowiedz
wciąż waham się czy 60x120 czy 70x140 ale to najmniejszy problem.
myślisz, ze wypadaloby je zabejcować lakierem lub sprayem?

powodzenia na wizycie, będzie dobrze!

Napisane przez czekoladka21

ja nie mam leginsow,ale mysle czy nie kupic zwyklych tylko wiekszych i pod brzuszkiem nosic , a potem po ciazy beda dobre zeby po domu w nich smigac
mam za to spodnie ktore kupilam w mohito , no i moje stare jeansy ciazowe tylko mamcia jeszcze nie zwezila nogawek

a autem tak jest niestety, mysmy mieli epizod ze co miesiac auto u mechanika bylo bo wymienil wszystkie cewki i te nowe jakies wadliwe byly, kazda po kolei padala a mechnik je raklamowal az w koncu znowu wszystkie wymienil, na szczescie nie wzial kasy juz

ja kocham moje leginsy, mam zwykle nie-ciążowe. z f&f i polecam. nie wyobrażam sobie zycia bez nich. mam 4 pary! i dodatkowo długie dresowe z pasem na brzuszek z biedry, dwie pary, wiec chyba mi na jesien wystarczy

Napisane przez Zanet84

przypomniało mi się właśnie, że śniło mi się dzisiaj że nosiłam jakieś spodnie i strasznie mi się wbiły w brzuch, a akurat miałam siadać na fotel u ginekologa i bałam się co on mi powie, że takie ciasne noszę
a co śmieszniejsze, to badanie miało być na jakiejś dużej sali, gdzie było kupę młodzieży, a ja się wstydziłam przy nich nogi rozłożyć

chyba też zaczynam mieć jakiegoś stresika przed wizytą, ja mam jutro....

co do auta, to dobrze że potem już nie wziął od Was kasy.... u nas to tak co pół roku lubi się coś większego sypnąć....a dopiero co myślałam, żeby tylko przed sprzedażą już nic się nie popsuło....to sobie wykrakałam...
no zobaczymy, dziś ma jechać do mechanika, może jednak to będzie coś tańszego heh

auto to skarbonka bez dna w sumie!
my na szczęście trafiliśmy na dobry egzemplarz golfa IV i tak już dwa lata nim jeździmy, wiadomo, ze trzeba cos inwestować i robic, mój TZ dba o auto, nie jest mu obojętne. i tak w tym miesiącu będziemy wymieniac rozrząd, bo pasek powoli się przeciera, a ze dużo jeździmy, to nie chcemy ryzykować wymiany silnika i trzeba szykować ok 500zl. zamiast dla Hanki ale auto tez przydatne...

Napisane przez LolaMontez

Witam w 29 tc z wioski w woj. Świetokrzyskim gorąco...

Życze powodzenia na dzisiejszych wizytach, ja moja mam za tydzień , juz sie doczekać nie moge pochwale sie, przyjechalam tutaj i czekal na mnie wielki karton z ciuszkami od kuzynki po jej córeczce, boskie sa i jest ich tak dużo w ogole nie zniszczone bo kuzynka wybrala dla swojego drugiego dziecka najlepsze jakie miala a okazalo sie ze tym razem chlopczyk jej sie urodzil

Co do chemi niemieckiej to ja nie moge uzywac (proszkow plynow do plukania) sa lepsze, lepiej dopieraja, sa bardzo pachnące ale ja jestem alergikiem, kiedys kupiłam niemiecki Vizir a pozniej Persil (plyny do prania) w polsce tylko w tym piore i dostalam takiego uczulenia ze 3 tyg poradzic sobie nie moglam, skora swedziala, byla szorstka koszmar. A szkoda bo zapach nieziemnski i dlugo sie utrzymuje.

Co do getor to ja ostatnio kupilam takie xl za 10 zl z wyprzdazy w normalnym sklepie i naciagam na brzuch nic nie uwiera jedynie co to sa dlugie ale nie jest zle (ciazowe mam S, zeby nie bylo ze tylko w xl wchodze, kupilam je wlasnie wieksze zeby brzucha nie uciskaly )

Mam pytanie czy kontrolujecie cisnienie??? Ja na poczatku mialam zawsze 90/60 a od 6 miesiaca 110/65, lekarka powiedziala ze wysokie jak na mnie i mam codziennie mierzyc no i mierze a tu ostatnie dni 135/70 a puls 90-100, i to mierze po odpoczynku :-/ zaczynam sie martwic :-/ jak to jest u Was?

kontroluje tylko na wizycie.
ale przed ciaza miałam zbyt wysokie, bo oscylowalo w granicach 140/90.
i balam się, ze teraz tak będzie. a tu niespodzianka. bo ostatnio miałam 100/60 i schodziłam niemal z tego swiata, bo za niskie. a najwyższe w ciąży to miałam chyba 120/70.

Napisane przez unheeded

Do sh robiłam parę razy podejścia, ale nic z tego nie wyszło. Trafiłam na takie zabałaganione, z delikatnym odorem stęchlizny, większość asortymentu stanowiły baaardzo znoszone egzemplarze - dawno temu sobie odpuściłam, i pewnie już się nie przekonam... Ale mam koleżanki, które cuda wyciągają ze stert badziewia i to za śmieszne pieniądze - zazdroszczę instynktu/wyczucia/oka

ja lubie sh, odnajduje w nich czasem super ciuszki, a czasem w ogole nie odnajduje się w sklepie, zależy od sh, jedne lepsze, inne gorsze. ale potwierdzam, ze czasami za 1zl można zlapac cos ekstra i się tego nie wstydzę.

Napisane przez paulina119a

ja mierzę. Powinnam regularnie bo z racji PCOS jestem narażona na nadciśnienie ciążowe ale mierzę wtedy jak mi się przypomni.
Przed ciążą moje ciśnienie po kawie oscylowało w granicy 90/60 a teraz zwykle mam 110/70. Lecz biorę codziennie Acard75.



Moje kumpele też co i rusz wyszukują perełki w sh za śmieszne pieniądze. I tego im zazdroszczę !



Ja też nosze bluzki/topy sprzed ciąży ale jedynie te które są rozciągliwe. W koszule piersi mi się nie mieszczą

naprawdę przy PCOS istnieje zwiększenie ryzyko podwyższonego ciśnienia? bo ja wlasnie z tych pcos. i przed ciaza miałam jak wcześniej pisałam to miałam wysokie, a teraz mega niskie!

ja bluzki tez nosze te rozciągliwe i dluzsze
koszule odpadają, bo brzuch się nie miesci!

Napisane przez fiorella22

Bylam w Pepco i kupilam 20 par bodziakow. Az jestem na siebie zla bo wiem ze to za duzo. Ale byly w promocji 3zl za sztuke i nie moglam sie powstrzymac.
Sa tak jakby dwa rozmiary- nieduza roznica w rozmiarze kroju a nie ma co sie sugerowac tamtymi metkami bo chyba doszywali je jak lecialo.

fajne zakupki!
a masz może jakies zdjęcia, żeby zobaczyć wzorki jakie były??

w pepco często pomylone metki, ale coz, takie uroki tego sklepu!

Napisane przez magdula87

Z maluchem wszystko ok jestem znowu spokojniejsza. Dostałam też u gina sporo gazetek, witaminy na miesiąc

Pokazałam mężowi Camarelo Seville, Carere i Carmele (były wszystkie) i u nas zdecydowanie wygrywa Sevilla cieszę się że mężowi się spodobał.
I w tym samym sklepie kupiliśmy łóżeczko z obniżanym bokiem. W promocji z 245 na 149 zł.

super, ze lozeczko kupione!
i ze zdecydowani jestecie na wozek!

Napisane przez unheeded

Szał zakupów! Ale ja akurat jestem zdania, żeby takiemu maluchowi kupować dużo i tanio, bo nie wyobrażam sobie prać co drugi dzień, bo już nie mam w co ubrać.

Ja już po. Na USG wszystko w porządku. Wymiary proporcjonalne, większy o prawie dwa tygodnie w stosunku do OM (ale to tak od początku), waży 1080g niestety pępowinę miał między skrzyżowanymi nóżkami, więc nie potwierdzono nam płci... Ale już dwa razy orzeknięto, że chłopak, to tego się trzymamy. Najważniejsze, że nie wykryto żadnych anomalii. Ciśnienie mi trochę zeszło.


...

gratuluje usg, a te historie przykre zawsze się zdarzaj niestety.
a gdzie chodzisz do gin? który szpital wybralas?


a ja pochwale się, ze dostaliśmy od moich rodzicow pieniazki na fotelik i zamowilam dziś ten maxi cosi pebble! bo bardzo kolor mi odpowiada! jupi!! jupi! i dostaliśmy dwie paki pampersow 1 nasze pierwsze!

[begie13]

Napisane przez Indra83

Ja nakladki na sutki dostałam od koleżanki, która ich ani razu nie użyła, a dostała od siostry, której też się nie przydały. U mnie też leżały. Słyszałam, że są wskazane jak kobieta ma wklesle albo plaskie sutki i wiadomo, że dziecko nie da rady jeść.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie nakładki służyły przez cały okres karmienia czyli rok Ja nie mam płaskich ani wklęsłych sutków ale mam dosyć małe a cyc duży i mała nijak nie potrafiła złapać cyca, strasznie mnie poraniła w szpitalu.... no więc nas te osłonki zbawiły

Napisane przez Zanet84

ja się póki co zbieram u mnie jakaś burza chyba nadciąga, wiatr się zerwał i ciemne chmury idą.
zajrzę wieczorkiem

U nas po burzy ....jest ciemno i mokro, pada ale a lubie taką pogodę

Napisane przez unheeded

Ja już po. Na USG wszystko w porządku. Wymiary proporcjonalne, większy o prawie dwa tygodnie w stosunku do OM (ale to tak od początku), waży 1080g niestety pępowinę miał między skrzyżowanymi nóżkami, więc nie potwierdzono nam płci... Ale już dwa razy orzeknięto, że chłopak, to tego się trzymamy. Najważniejsze, że nie wykryto żadnych anomalii. Ciśnienie mi trochę zeszło.


Ale powiem Wam, że się napatrzyłam i nasłuchałam dzisiaj... Byłam na oddziale ginekologicznym i kobieta przede mną przyszła na ostatnie USG upewnić się, że płód jest martwy, bo szykowali ją do zabiegu. Druga wybiegła z gabinetu z płaczem, nawet nie wiem o co chodziło. A u trzeciej poprzednio płód był za mały w stosunku do wieku ciąży, a dziś okazało się, że przestał się rozwijać i obumarł. Jej szloch chyba będzie mi się po nocach śnił Masakra po prostu. Nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić pod tym gabinetem. Czekałam na swoją kolej jak na skazanie...

Cieszę się, że z maluszkiem wszystko w porządku

Strasznie smutne te historie, wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać siedząc tam i słuchając/ obserwując to wszystko i nie chce sobie wyobrażać co czuły te matki


A ja przedstawiłam mężowi listę imion, które mi się podobają i wybrał dwa, które jemu pasują Łucja i Celina i teraz nie mogę się zdecydować, jak wcześniej byłam za Łucją to teraz kusi mnie Celinka

[martha330]

Napisane przez Kiara_kier

ja tak tylko z doskoku, bo mam trochę roboty, pakuję się też na jutro.
i jestem zła że gemini nadal nei wysłało mojej przesyłki
oświećcie mnie - co znaczy jak mi napisali, że zamówienie jest "ZAFAKTUROWANE" - wysłali czy nie do cholery? :/

moje zlecenie wciąż ma status - w trakcie realizacji

a podobno w ciągu 48H wysylka? Kiara powinni przeslac CI numer listu przewozowego,gdyby było nadane Twoje zamówienie...

Napisane przez Kiara_kier

Rosalie - a mam takie pytanie - to skąd lekarze będa wiedzieli czy w ogóle jesteś w stanie urodzić maluszka? Chodzi mi o to, że nie wiedzą przecież jakie będzie miał położenie... bo na naszym etapie jest ono jeszcze zmienne, także ostatnie usg się pod tym względem nie liczy.

a to nie jest tak, ze lekarz określa polozenie poprzez dotyk? uciska i sprawdza polozenie? widziałam w poloznych na tvn style

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

begie oba imiona super!

Lucja i Celinka - może jedno na pierwsze imie, drugie jako drugie?

[~Olya~]

kochane... byłam dzisiaj w szpitalu dogadać się z położną - znajomą mamy
jestem happy!
udało nam się wcisnąć na zajęcia ze szkoły rodzenia - zaczynamy jakoś we wrześniu. Jak się okazało byłam na liście 151, wiec marne szanse, że by mi się udało wszystkie lekcje odbyć.
Dodatkowo będę pod "szczególną opieką"... mam zagwarantowana salę pojedyńczą (porodową) za free i ZZO (oczywiście jeśli wszystkie badania będą ok). Babka super podchodzi bardzo indywidualnie... utrzymuje stały kontakt ze swoimi podopiecznymi, bo nawet moją koleżankę pamięta... i imię małej! czuję się pewniejsza...

po za tym... ból brzucha i ogólnie fatalne samopoczucie dzisiaj wcale nie odpuszcza....

[manieczka1]

Martha no to super, że dziadkowie dali na fotelik na pewno to duże odciążenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandrettaa]

Napisane przez ~Olya~

kochane... byłam dzisiaj w szpitalu dogadać się z położną - znajomą mamy
jestem happy!
udało nam się wcisnąć na zajęcia ze szkoły rodzenia - zaczynamy jakoś we wrześniu. Jak się okazało byłam na liście 151, wiec marne szanse, że by mi się udało wszystkie lekcje odbyć.
Dodatkowo będę pod "szczególną opieką"... mam zagwarantowana salę pojedyńczą (porodową) za free i ZZO (oczywiście jeśli wszystkie badania będą ok). Babka super podchodzi bardzo indywidualnie... utrzymuje stały kontakt ze swoimi podopiecznymi, bo nawet moją koleżankę pamięta... i imię małej! czuję się pewniejsza...

po za tym... ból brzucha i ogólnie fatalne samopoczucie dzisiaj wcale nie odpuszcza....

A gdzie będziesz chodzić do szkoły rodzenia i rodzić bo nie pamiętam?

[Rosalie01]

Rosalie - a mam takie pytanie - to skąd lekarze będa wiedzieli czy w ogóle jesteś w stanie urodzić maluszka? Chodzi mi o to, że nie wiedzą przecież jakie będzie miał położenie... bo na naszym etapie jest ono jeszcze zmienne, także ostatnie usg się pod tym względem nie liczy.

Kiara polozna juz na ostatniej wizycie potrafila mi dokladnie okreslic jak dziecko jest ulozone, tak jak marthapisze przez dotyk, wyczuwala pupe, glowke raczki i nozki
A usg w 30 tygodniu (dziewczyny pisza, ze mniej wiecej w tym tygodniu to usg ma sie odbyc) nie gwarantuje nikomu, ze maluch sie jeszcze nie obroci
Moja siostra miala juz umowiona cesarke na tydzien przed terminem, bo maly byl w pozycji posladkowej, nie chcial sie obrocic mimo podjetych prob, wiec wstawila sie do szpitala w dniu planowanego zabiegu a tu psikus, dziecko samo z siebie sie obrocilo mimo tego, ze mowili, ze ma za malo miejscatakze od usg w 30 tygodniu do porodu wszystko sie jescze moze zdarzyc a jak widac nie potrzeba usg, zeby okreslic polozenie dziecka

Wyjasnilas sprawe z zusem?

[Kiara_kier]

Napisane przez martha330

moje zlecenie wciąż ma status - w trakcie realizacji

a podobno w ciągu 48H wysylka? Kiara powinni przeslac CI numer listu przewozowego,gdyby było nadane Twoje zamówienie...

faktycznie, dodali dziś może by by do jutra doszła, co?
Jutro wyjeżdżam, mam pociąg o 16...

a to nie jest tak, ze lekarz określa polozenie poprzez dotyk? uciska i sprawdza polozenie? widziałam w poloznych na tvn style

totalnie zapomniałam o tym!! masz rację toż w sumie teraz nawet mi tak sprawdzają

Fiorella - dobra cena bodziaków

Olaya - fajnie, że tak Ci się udało
hmm a co jak tej położnej nie będzie akurat jak będziesz rodziła?

[martha330]

Napisane przez manieczka1

Martha no to super, że dziadkowie dali na fotelik na pewno to duże odciążenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i dadza na wozek to od Dziadka, żeby nie było także to nam dużo pomoze, czuje się pewniej, widzac takie wspracie, samemu to wiadomo, ze ciazko. mimo, ze się pracowalo, to oplacenie rachunkow i zycie bieżące nie jest latwe.
ale na szczęście mam wsparcie

[Kiara_kier]

Dziewczyny,
który materac według Was jest lepszy?


Ja myślałam szczególnie o którymś z tych:
- http://allegro.pl/dwustronny-materac...465819776.html
- http://allegro.pl/materac-lateksowy-...485876434.html

albo jako druga opcja
-http://allegro.pl/materac-gryka-pian...445532506.html

[begie13]

Napisane przez martha330

a to nie jest tak, ze lekarz określa polozenie poprzez dotyk? uciska i sprawdza polozenie? widziałam w poloznych na tvn style



begie oba imiona super!

Lucja i Celinka - może jedno na pierwsze imie, drugie jako drugie?

Też się nad tym zastanawiałam,a potem pomyślałam sobie, że jeśli jeszcze kiedyś będziemy mieć 3 dziecko i będzie dziewczyna to wtedy to drugie imię jej nadam a może wtedy inne imiona będą mi się podobały albo chłopak będzie

Myślę, że przed porodem- jeśli jest na to czas powinni być usg ( ja nie miałam) ale byłam na ostatnim usg w okolicach 38-39 tc ( jakoś tak) gin sprawdzał ułożenie, mniej więcej wagę dziecka i powiedział ile jeszcze max nabierze masy i że do 4 kg spokojnie dziecko urodzę

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Umowiłam się na usg w III trymestrze, mówię babce, że jestem w 27t2d wg OM ( tak mi na babystrology wylicza) a ona, że wg OM jestem w 26t5d... jak to możliwe????
Zapisana jestem na 22.08 czyli w przyszły piątek

[unheeded]

Napisane przez martha330

gratuluje usg, a te historie przykre zawsze się zdarzaj niestety. a gdzie chodzisz do gin? który szpital wybralas?

Lekarza mam na NFZ w Zgierzu (facet jest rewelacyjny po prostu) A rodzić chcę, jeśli zdążę dojechać, w Rydygierze; jeśli będzie szybka akcja, to niestety do Zgierza się zawiozę, ale wolałabym tego uniknąć

Zastanawiam się, jak to jest, jeśli chce się rodzić w innym szpitalu, niż ma się lekarza prowadzącego... Teoretycznie powinni przyjąć rodzącą, jeśli mają wolne miejsca, prawda? I to chyba tym bardziej, jeśli jest się zameldowanym w rejonie? Czy w przypadku szpitali rejonizacja nie obowiązuje? I mogą odmówić przyjęcia?

Napisane przez begie13

Umowiłam się na usg w III trymestrze, mówię babce, że jestem w 27t2d wg OM ( tak mi na babystrology wylicza) a ona, że wg OM jestem w 26t5d... jak to możliwe????
Zapisana jestem na 22.08 czyli w przyszły piątek

Oni to jakoś chyba dziwnie liczą - ja idąc z kalendarzem dzień po dniu mam wg własnych obliczeń 27t3d, natomiast dziś USG orzekło, że jest 26t5d. Nie ogarniam tego.

[paulina119a]

Już się wypływałam

Justana do tych rzeczy, które Ci podpowiedziały dziewczyny polecam Ci jeszcze sałatkę z fasolki szparagowej. Kostka mi ją ostatnio poleciła i uwierz mi jest boska i robi się baaardzo szybko - a to jest ogromna zaleta przy takiej imprezie
Gotujesz fasolkę szparagową al'dente i ją studzisz. Przygotowujesz vinegret z oleju, musztardy, soku z cytryny, doprawiasz do smaku odrobina cukru, soli i pieprzu. Drobniutko siekasz cebulkę i mieszasz wszystko razem. Vinegretem polewasz zimną fasolkę i gotowe. uwierz mi jest genialna !!!

Zanet połączenie żółtego z szarym jest cudne

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Fiorella ale zaszalałaś na zakupach hi hi

unheeded gratulacje fantastycznie, że synek rośnie zdrowo !!
Współczuję Ci dzisiejszych doznań Przykre to musiało być potwornie.

magdula oby tak dalej

martha tak mi powiedziała endo-gin u której byłam na konsultacji ws poronień (to było na poczatku ciąży). Zaleciła mi do rozwiązania przyjmować Acard75 gdyż ponoć przez PCOS jestem w grupie ryzyka wystapienia nadciśnienia... więc łykam ten Acard

Rosalie i lekarze nie widzą potrzeby wykonania USG bliżej rozwiazania? dziwne to jest dla mnie... Skąd będą mieli pewność, że będziesz w stanie sama urodzić... przeciez przez ten czas może się wydarzyć wszystko - choćby maluszek zmienić ułożenie bądż przybrać na wadze tyle, że sn nie wejdą w grę i trzeba będzie robić cesarkę...
na ostatnich zajęciach w SR położna opowiadała że akurat tego dnia przyjechała kobieta. Przygotowana juz była do porodu, zresztą wszystko wskazywało że to juz ten czas. Miała ze sobą USG z 30tc w którym dziecko miało 2100g. Końcem końców urodziła w 38tc przez cc bo maluszek ważył 4700g

A teraz zmykam szykować się na zajęcia w SR. Dziś będzie masaż relaksujący

[aleksandrettaa]

Napisane przez unheeded

Lekarza mam na NFZ w Zgierzu (facet jest rewelacyjny po prostu) A rodzić chcę, jeśli zdążę dojechać, w Rydygierze; jeśli będzie szybka akcja, to niestety do Zgierza się zawiozę, ale wolałabym tego uniknąć

Zastanawiam się, jak to jest, jeśli chce się rodzić w innym szpitalu, niż ma się lekarza prowadzącego... Teoretycznie powinni przyjąć rodzącą, jeśli mają wolne miejsca, prawda? I to chyba tym bardziej, jeśli jest się zameldowanym w rejonie? Czy w przypadku szpitali rejonizacja nie obowiązuje? I mogą odmówić przyjęcia?

Oni to jakoś chyba dziwnie liczą - ja idąc z kalendarzem dzień po dniu mam wg własnych obliczeń 27t3d, natomiast dziś USG orzekło, że jest 26t5d. Nie ogarniam tego.

Nie każdy lekarz pracuje w szpitalu więc to nie ma znaczenia, że nie masz tam prowadzącego. Mogą odesłać jak nie ma miejsc. No ale to też chyba tylko w sytuacji jak jest na to czas by dojechać do innego szpitala.

Usg liczy wg wielkości dziecka ale na tym etapie każde rośnie inaczej więc to mało miarodajne już teraz.

[czekoladka21]

Wrocilam niedawno z wizyty, wstapilam po drodze do tesco -nakupilam ciuszkow dla corki i dla dzidziolka tez(2 bodziaki), zerwala sie ulewa i musialam dzwonic po malza

Dziekuje za wszystkie kciuki Z malutka wszystko ok. lezy glowko w dol stad te moje czeste sikanie, nadal o 2 tyg. wieksza jest i wazy 1,5kg
Szyjka na szczescie bez zmian, jak to lekarz powiedzial krociotka ale nie ma tragedi, mam sie oszczedzac.....
no i ten cukier jest ok. bo miesci sie w normie, na nastepna wizyte mam zrobic morfologie, mocz i grupe krwi bo posialam gdzies moj wynik sprzed 5 lat a to musi byc oryginal , niewazne ze znam swoja grupe

Napisane przez LolaMontez

Mam pytanie czy kontrolujecie cisnienie??? Ja na poczatku mialam zawsze 90/60 a od 6 miesiaca 110/65, lekarka powiedziala ze wysokie jak na mnie i mam codziennie mierzyc no i mierze a tu ostatnie dni 135/70 a puls 90-100, i to mierze po odpoczynku :-/ zaczynam sie martwic :-/ jak to jest u Was?

ja nie kontroluje , znaczy tylko wtedy jak zle mi sie oddycha to zwykle mam puls podwyzszony ale cisnienie dobre

Napisane przez Justana1984

tak tak, czekoladka my we dwie chyba taki dylemat ogromny miały z wózkiem, ja co wizyta w sklepie to zmiana zdania. Teraz już wiem że ten i nie zmieniam dlatego też gratuluję i Tobie zdecydowania!

to juz masz ten wozek??

Napisane przez sloneczko_1201

Zastanawiam się jakie kupić osłonki na sutki i wyczytałam, że są one niepotrzebne i niezdrowe. Doświadczone mamuśki podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.

mnie uratowaly, po mialam poranione sutki , mala bez problemu pila

Napisane przez manieczka1

Szaleeeeństwo ja ostatnio w pepco wydałam 60 zł wierzę, że kusi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tez zostawilam w pepco dzisiaj ponad 60zł ale kupilam 4 bodziaki i 3 bluzki dla starszej
ogladalam tez te koszyki , nie moglam sie zdecydowac, muse do jyska jeszcze podjechac

Napisane przez magdula87

Z maluchem wszystko ok jestem znowu spokojniejsza. Dostałam też u gina sporo gazetek, witaminy na miesiąc

Pokazałam mężowi Camarelo Seville, Carere i Carmele (były wszystkie) i u nas zdecydowanie wygrywa Sevilla cieszę się że mężowi się spodobał.
I w tym samym sklepie kupiliśmy łóżeczko z obniżanym bokiem. W promocji z 245 na 149 zł.

a widzialas na zywo rozumiem....no i jaka roznica miedzy tymi modelami?

Napisane przez unheeded

Ja już po. Na USG wszystko w porządku. Wymiary proporcjonalne, większy o prawie dwa tygodnie w stosunku do OM (ale to tak od początku), waży 1080g niestety pępowinę miał między skrzyżowanymi nóżkami, więc nie potwierdzono nam płci... Ale już dwa razy orzeknięto, że chłopak, to tego się trzymamy. Najważniejsze, że nie wykryto żadnych anomalii. Ciśnienie mi trochę zeszło.


Ale powiem Wam, że się napatrzyłam i nasłuchałam dzisiaj... Byłam na oddziale ginekologicznym i kobieta przede mną przyszła na ostatnie USG upewnić się, że płód jest martwy, bo szykowali ją do zabiegu. Druga wybiegła z gabinetu z płaczem, nawet nie wiem o co chodziło. A u trzeciej poprzednio płód był za mały w stosunku do wieku ciąży, a dziś okazało się, że przestał się rozwijać i obumarł. Jej szloch chyba będzie mi się po nocach śnił Masakra po prostu. Nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić pod tym gabinetem. Czekałam na swoją kolej jak na skazanie...

super ze synek zdrowy


niestety pelno tragedii wokol nas

Napisane przez martha330

a ja pochwale się, ze dostaliśmy od moich rodzicow pieniazki na fotelik i zamowilam dziś ten maxi cosi pebble! bo bardzo kolor mi odpowiada! jupi!! jupi! i dostaliśmy dwie paki pampersow 1 nasze pierwsze!

[justynaw1982]

hej dziewczyny mnie nie było trochę...tzn nieuwidaczniałam się ale was podczytywałam póki co nie mam siły po tym tygodniu...który się tak fajnie zaczął...bo mój małż zrobił mi niespodziankę i wrócił na parę dni do mnie ale niestety jak wyjechał doszła mnie straszna wiadomość...otóż mój uczeń został zamordowany....i niestety nie daję jeszcze za bardzo rady..nie moge sobie tego wszystkiego wyobrazić...w głowie mam jak przed końcem roku rozmawiałam z nim o nowych obowiązkach i planach na przyszłość...w lipcu urodziło mu się maleństwo.....KUR....masa kra...tragedia!!!!więc bardzo mocno to przeżylam, melisa, nieprzespane noce, wysokie ciśnienie, ziołowe uspokajacze, rozmowy...za dużo to jak na mnie, brzuch mnie bolał, co dodatkowo spowodowało zwiększeniem stresu...oj...i w dodatku sama na pogrzeb nie poszłam...nie dałam rady... no ale teraz jest coraz lepiej... przynajmniej przesypiam trochę nocy
szykuje się na glukozę niedługo na pewno w tym tygodniu kurcze przeraża mnie to siedzenie w szpitalu i czekanie tych 2 godzin eh...książka i gazetki
Gratuluje pozytywnych wyników badań i zdrowych dziedzaczków ...ja staram się nie stresować no cały czas was czytam..ale jakoś nie mam weny pisać...za bardzo wybaczcie...

[magdula87]

Napisane przez czekoladka21

Wrocilam niedawno z wizyty, wstapilam po drodze do tesco -nakupilam ciuszkow dla corki i dla dzidziolka tez(2 bodziaki), zerwala sie ulewa i musialam dzwonic po malza

Dziekuje za wszystkie kciuki Z malutka wszystko ok. lezy glowko w dol stad te moje czeste sikanie, nadal o 2 tyg. wieksza jest i wazy 1,5kg
Szyjka na szczescie bez zmian, jak to lekarz powiedzial krociotka ale nie ma tragedi, mam sie oszczedzac.....
no i ten cukier jest ok. bo miesci sie w normie, na nastepna wizyte mam zrobic morfologie, mocz i grupe krwi bo posialam gdzies moj wynik sprzed 5 lat a to musi byc oryginal , niewazne ze znam swoja grupe



ja nie kontroluje , znaczy tylko wtedy jak zle mi sie oddycha to zwykle mam puls podwyzszony ale cisnienie dobre


to juz masz ten wozek??

mnie uratowaly, po mialam poranione sutki , mala bez problemu pila

tez zostawilam w pepco dzisiaj ponad 60zł ale kupilam 4 bodziaki i 3 bluzki dla starszej
ogladalam tez te koszyki , nie moglam sie zdecydowac, muse do jyska jeszcze podjechac


a widzialas na zywo rozumiem....no i jaka roznica miedzy tymi modelami?


super ze synek zdrowy


niestety pelno tragedii wokol nas

Super, że z małą wszystko ok

Co do Camerelo, to :
-ogólnie budy/gondole są identyczne, Carmela ma to dodatkowe okienko w okryciu
- Carmela ma białe i beżowe stelaże z kolorowymi dodatkami, Sevilla i Carera czarne z kolorowymi,
- każdy ma troszkę inną torbę,
- Carmela ma mnóstwo wstawek z eko skóry, niestety te tkaniny żakardowe mi osobiście się nie podobają, wyglądają jak takie narzuty lub zasłony gobelinowe,
- pod względem rozmiaru, funkcji są takie same

[GoniaaaS]

Hejka dziewczyny cieszę się, że wizyty udane u mnie też

Co prawda obtarł mnie pessar stąd te bóle, ale na szczęście trzyma się na szyjce Niestety mam leżeć dalej i się oszczędzać ale jakoś tak na duchu mi ulżyło, że się nie zmniejszyła bardziej bo już tak niewiele jej zostało.

I dowiedziałam się wkońcu że będę mieć córeczkę

Mała waży już 1,4 kg Jak na pierwszy dzień 29 TC chyba nie jest źle troszkę się obawiam wagi dzidziusia przez tą cukrzycę ciążową

[manieczka1]

Goniaaas, czekoladka oklaski za wizyty oszczedzajcie sie
Unheeded lekarz prowadzacy tu chyba nie ma nic do rzeczy mojw gin nie pracuje w zadnym szpitalu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[happywoman]

A ja zostałam słodką Mamuś...tak mówią wyniki...nie łudzę się, że Ginka powie inaczej. :/

Glukoza na czczo 95 mg/dl
Glukoza po 1 godz. 187 mg/dl
Glukoza po 2 godz. 153 mg/dl

Jestem załamana. Jak żyć??

[GoniaaaS]

Napisane przez happywoman

A ja zostałam słodką Mamuś...tak mówią wyniki...nie łudzę się, że Ginka powie inaczej. :/

Glukoza na czczo 95 mg/dl
Glukoza po 1 godz. 187 mg/dl
Glukoza po 2 godz. 153 mg/dl

Jestem załamana. Jak żyć??

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=689345

Zapraszamy do wątku, zawsze można razem ponarzekać. Nie łam się każda z nas na początku chyba była załamana, dasz radę

[Keithlyn]

Gratulacje udanych wizyt !!

Dziewczyny co sądzicie o tej torbie do szpitala ?
http://allegro.pl/torba-turystyczna-...463470769.html

[czekoladka21]

Napisane przez justynaw1982

hej dziewczyny mnie nie było trochę...tzn nieuwidaczniałam się ale was podczytywałam póki co nie mam siły po tym tygodniu...który się tak fajnie zaczął...bo mój małż zrobił mi niespodziankę i wrócił na parę dni do mnie ale niestety jak wyjechał doszła mnie straszna wiadomość...otóż mój uczeń został zamordowany....i niestety nie daję jeszcze za bardzo rady..nie moge sobie tego wszystkiego wyobrazić...w głowie mam jak przed końcem roku rozmawiałam z nim o nowych obowiązkach i planach na przyszłość...w lipcu urodziło mu się maleństwo.....KUR....masa kra...tragedia!!!!więc bardzo mocno to przeżylam, melisa, nieprzespane noce, wysokie ciśnienie, ziołowe uspokajacze, rozmowy...za dużo to jak na mnie, brzuch mnie bolał, co dodatkowo spowodowało zwiększeniem stresu...oj...i w dodatku sama na pogrzeb nie poszłam...nie dałam rady... no ale teraz jest coraz lepiej... przynajmniej przesypiam trochę nocy
szykuje się na glukozę niedługo na pewno w tym tygodniu kurcze przeraża mnie to siedzenie w szpitalu i czekanie tych 2 godzin eh...książka i gazetki
Gratuluje pozytywnych wyników badań i zdrowych dziedzaczków ...ja staram się nie stresować no cały czas was czytam..ale jakoś nie mam weny pisać...za bardzo wybaczcie...

strasznie mi przykro wspolczuje rodzinie tego twojego ucznia.....

Napisane przez magdula87

Super, że z małą wszystko ok

Co do Camerelo, to :
-ogólnie budy/gondole są identyczne, Carmela ma to dodatkowe okienko w okryciu
- Carmela ma białe i beżowe stelaże z kolorowymi dodatkami, Sevilla i Carera czarne z kolorowymi,
- każdy ma troszkę inną torbę,
- Carmela ma mnóstwo wstawek z eko skóry, niestety te tkaniny żakardowe mi osobiście się nie podobają, wyglądają jak takie narzuty lub zasłony gobelinowe,
- pod względem rozmiaru, funkcji są takie same

a mnie wlasnie ten zakardowy material urzekl moja kuznka ma wozek hartana strasznie drogi byl i tez ma wlasnie taki zakardowy tylko bezowy -wyglada tak stylowo

Napisane przez GoniaaaS

Hejka dziewczyny cieszę się, że wizyty udane u mnie też

Co prawda obtarł mnie pessar stąd te bóle, ale na szczęście trzyma się na szyjce Niestety mam leżeć dalej i się oszczędzać ale jakoś tak na duchu mi ulżyło, że się nie zmniejszyła bardziej bo już tak niewiele jej zostało.

I dowiedziałam się wkońcu że będę mieć córeczkę

Mała waży już 1,4 kg Jak na pierwszy dzień 29 TC chyba nie jest źle troszkę się obawiam wagi dzidziusia przez tą cukrzycę ciążową

gratuluje coreczki

Napisane przez happywoman

A ja zostałam słodką Mamuś...tak mówią wyniki...nie łudzę się, że Ginka powie inaczej. :/

Glukoza na czczo 95 mg/dl
Glukoza po 1 godz. 187 mg/dl
Glukoza po 2 godz. 153 mg/dl

Jestem załamana. Jak żyć??

na ja mialam po 2 godz. 154 ale gin mowi ze ok. tymbardziej ze na czczo 83
pewnie dietke bedziesz miala i bedzie dobrze

[melleczka]

Napisane przez happywoman

A ja zostałam słodką Mamuś...tak mówią wyniki...nie łudzę się, że Ginka powie inaczej. :/

Glukoza na czczo 95 mg/dl
Glukoza po 1 godz. 187 mg/dl
Glukoza po 2 godz. 153 mg/dl

Jestem załamana. Jak żyć??

Ojej Współczuję... Ale nie martw się... Już niedługo

[GoniaaaS]

Napisane przez czekoladka21

a mnie wlasnie ten zakardowy material urzekl moja kuznka ma wozek hartana strasznie drogi byl i tez ma wlasnie taki zakardowy tylko bezowy -wyglada tak stylowo


gratuluje coreczki

A zakupiłaś już go? Jak tak to jak tylko przyjdzie to ja proszę o zdjęcia bo straaasznie mi się podoba, a że nie będę miała możliwości obejrzeć to chociaż zdjęcia mi zwizualizują co i jak

dziękuję

[Keithlyn]

Justyna - straszne to co piszesz ...trzymaj się ciepło