Polecamy:

Optymistka26 · 2014-08-12, 01:30

Wlasnie odchodza mi wody...nie budze mamy narazie ale sie dopakowuje do torby...Do meza musze chyba niedlugo zadzwonic, prawda?

Chyba jednak nie doczekam weekendu jak planowalam

Ide ubrac kosz mojzesza w posciel, tak nei chcialabym by sie kurzyl ze stoi w folii

Najlepsze jest to ze Tz zdazyl wczoraj wywiezc fotelik samochodowy do tesciow na przechowanie.
AAAA i jeszcze ide zrobic ostatnia fote brzucha z kokarda

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Tz obudzony, zaczyna mnie powoli bolec. Torba spakowana. Zastanawiam sie nad tym w co sie ubrac. Na dworze leje.
Mama nie spi. Zdjecie brzucha w kokardzie zrobione.

Mam smiecho-glupawke i jestem dziwnie spokojna i niespokojna jednoczesnie...

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Kosz mojzesza ubrany

W ogole uslyszalam 3 chrupniecia i myslalam ze to znow kosci mi strzelaja ale po waaszych opisach postanowilam wstac i pojsc do wc hehe bo bylby potop na lozku

Pierwszy skurczybyk za mna, smieje sie do mamy ze ja to bym sie mogla wypisac z tej imprezy ale chyba nic z tego

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 01:36

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

Wlasnie odchodza mi wody...nie budze mamy narazie ale sie dopakowuje do torby...Do meza musze chyba niedlugo zadzwonic, prawda?

Chyba jednak nie doczekam weekendu jak planowalam

Ide ubrac kosz mojzesza w posciel, tak nei chcialabym by sie kurzyl ze stoi w folii

Najlepsze jest to ze Tz zdazyl wczoraj wywiezc fotelik samochodowy do tesciow na przechowanie.
AAAA i jeszcze ide zrobic ostatnia fote brzucha z kokarda

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Tz obudzony, zaczyna mnie powoli bolec. Torba spakowana. Zastanawiam sie nad tym w co sie ubrac. Na dworze leje.
Mama nie spi. Zdjecie brzucha w kokardzie zrobione.

Mam smiecho-glupawke i jestem dziwnie spokojna i niespokojna jednoczesnie...

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Kosz mojzesza ubrany

W ogole uslyszalam 3 chrupniecia i myslalam ze to znow kosci mi strzelaja ale po waaszych opisach postanowilam wstac i pojsc do wc hehe bo bylby potop na lozku

Pierwszy skurczybyk za mna, smieje sie do mamy ze ja to bym sie mogla wypisac z tej imprezy ale chyba nic z tego

Powodzenia kochana !!!!

Trzymaj się !!
Życzę szybkiego porodu

Optymistka26 · 2014-08-12, 02:57

Krycha ogarnieta. Maz w drodze ale nie wiem czy zdazy dojechac, jakos szybko sie akcja rozwija...Mama na atak rwy kulszowej

---------- Dopisano o 03:57 ---------- Poprzedni post napisano o 03:38 ----------

Zaraz jedziemy do szpitala.

ButterBear · 2014-08-12, 03:22

Optymistka,jesteś szalona

powodzenia Kochana!

Optymistka26 · 2014-08-12, 04:21

W moim szpitalu mnie odeslali Lekarka b nie mila i zdecydowala ze mnie nie przyjma jako ostatniej ale z taka pielegniarka i łekarka to wole nie rodzic Moj dobry humor trysl Mam do wyboru 2 szpitale bez zzo i bez gazu i takie wielkie tasmociagi co jest 5 stanowisk porodowych za kotara Siedze i placze Zalamalam sie Wody płyna nie mpge wrocic do domu Staram sie wyluzowac Czekam pol h na trnsport ale moja karetka zatrzymala sie przy wypadku wiec musze czekzc dalej Skurcze co 5minut od 10-13 sec Tz w drodze Jedzie wolno bo usypia Rozwarcie od soboty sie nie powiekszylo nadal 1pale

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

Z mqlych sukcesow to widzialam mojegoczopa

-odszedl w trakcie badania na fotelu Mial nitki krwi ale urodziwy nie byl

zuken · 2014-08-12, 04:27

Optymistka biedulka

Staraj sie wyluzowac i pomyslec ze juz NA PEWNO dzisiaj okruszek bedzie z Wami

a przeciez tyle na to czekalas

bedzie dobrze, musi byc!!
Moooocneeee kciukasy trzymam

i dajesz tam malenka

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 04:38

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

W moim szpitalu mnie odeslali Lekarka b nie mila i zdecydowala ze mnie nie przyjma jako ostatniej ale z taka pielegniarka i łekarka to wole nie rodzic Moj dobry humor trysl Mam do wyboru 2 szpitale bez zzo i bez gazu i takie wielkie tasmociagi co jest 5 stanowisk porodowych za kotara Siedze i placze Zalamalam sie Wody płyna nie mpge wrocic do domu Staram sie wyluzowac Czekam pol h na trnsport ale moja karetka zatrzymala sie przy wypadku wiec musze czekzc dalej Skurcze co 5minut od 10-13 sec Tz w drodze Jedzie wolno bo usypia Rozwarcie od soboty sie nie powiekszylo nadal 1pale

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

Z mqlych sukcesow to widzialam mojegoczopa

-odszedl w trakcie badania na fotelu Mial nitki krwi ale urodziwy nie byl

Wiem ze łatwo napisać ale staraj się uspokoić
dla dobra maleństwa i Tobie będzie łatwiej
mam nadzieje ze Tz zdąży
trzymaj się !
Musisz być dzielna !!!

A co do tego szpitala i lekarza brak słów

No to chociaż czopa zobaczylas

Optymistka26 · 2014-08-12, 05:20

zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja

patrycja19894 · 2014-08-12, 05:28

Optymistka kcikuasy wielkie

nie denerwuj się,pomysl ze lada chwila maluszek będzie z toba

---------- Dopisano o 05:28 ---------- Poprzedni post napisano o 05:25 ----------

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja

w jakim mieście ty jesteś ze takie obłożenie maja??

masz na tym krześle urodzić czy jak.. Kurcze niech tz chociaż do ciebie wpuszcza to sir nie będziesz tak stresować.

White Cafe · 2014-08-12, 06:08

optymistka najważniejsze zeby wszystko dobrze się skończyło! Trzymam ogromne kciuki!!

Dziewczyny, ja tez prosze o kciuki. Zaraz wstaje i ide do szpitala,. Dzis jest moj termin. Mają mnie przebadac i zdecydować co robimy dalej. Tak bym chciała zeby cos zaczęło się w końcu dziać! !

liczylam, ze może w nocy cos sie zacznie, ale cisza w eterze...

kasiuulad · 2014-08-12, 07:00

Cytat:

Napisane przez justa_1978

Jej no to sie zdziwilam, ze po cc nie przypisali Ci zastrzykow przeciwzakrzepowych.... przy poprzednim cc tez mialam serie do wybrania w brzuch, teraz rowniez dostawalam w szpitalu przez 7 dni pobytu i do domu przypisano mi 10 zastrzykow z Fraxiparine....

ja nic nie dostałam przeciwzakrzepowego,ani zastrzyków ani tabletek. A w szpitalu to tylko jeden zastrzyk przeciwzakrzepowy po ktorym do dzis mam siniaka a mija dwa tygodnie

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja

no bez jaj, przeciez masz prawo do tego żeby mąż byl z Tobą. Trzymam kciuki za latwy i szybki poród!!

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 07:05

Cytat:

Napisane przez White Cafe

optymistka najważniejsze zeby wszystko dobrze się skończyło! Trzymam ogromne kciuki!!

Dziewczyny, ja tez prosze o kciuki. Zaraz wstaje i ide do szpitala,. Dzis jest moj termin. Mają mnie przebadac i zdecydować co robimy dalej. Tak bym chciała zeby cos zaczęło się w końcu dziać! !

liczylam, ze może w nocy cos sie zacznie, ale cisza w eterze...

Mocne

Czekamy na Mikołaja

ButterBear · 2014-08-12, 07:16

Optymistka, jak to nie przyjęli Ci? Jak to męża nie wpuscili? Absurd! Mam nadZieję,ze teraz już wszystko ok,opanowane i pod kontrolą!

White Cafe, trzymam mocne kciuki za Ciebie!

A u mnie dzis paskudna pogoda drugi dzień z rzędu... I znowu dzień bez spaceru

a tak lubimy spacerować...

Morelka1988 · 2014-08-12, 07:31

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Jestem po wizycie, z synkiem ok, rośnie, ma się dobrze. Mi u położnej skoczyło ciśnienie, miałam 140/90 i strasznie się wystraszyłam, bo ten ból głowy wcześniejszy... no ale spadło po tabletce, pewnie to ta powalona pogoda. Oznak porodu zero. A z ciekawych informacji- mam jakiś zastój w prawej nerce. Co jest bardzo dziwne, bo boli mnie lewa strona i dlatego go prosiłam o zerknięcie... nic się z tym nie robi, podobno to norma w ciąży.

Ja też mam zastój w prawej nerce i też usłyszałam, że w ciąży tak się zdarza.
Wczoraj miałam wizyte, Mały waży ok 3260g, wczoraj był 37t2d. Szyjka skrócona, ale nie całkowicie zgładzona jeszcze, rozwarcie na 2,5cm. Główka już baaardzo nisko, nawet nie mógł zrobić jej pomiarów. W zeszłym tyg lekarze stwierdzili, że rodzę już, a ja dalej w dwupaku, z czego nie okrywam się ciesze

nagiAkt · 2014-08-12, 07:59

optymistka

Oby wszystko poszło sprawnie! Powodzenia

Masakra jaka ta nasza służba zdrowia jest pokręcona...

Az strach, że będę w niej niedługo pracowała

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 08:05

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Kochana, uwierz mi! Ja też myślałam, że nie poznam, czy skurcz to skurcz, albo czy wody, to na pewno wody! Jezusie święty... wód nie da się z niczym pomylić! Skurczu też nie! Próg bólu możesz mieć jak Iron Man, ale poczujesz, że to skurcz. Ja przy każdym skurczu waliłam pod prysznicem głową w ścianę (głównie dlatego, że chciałam się oprzeć, ale z takim impetem, że czacha mnie tydzień bolała

) ! Nie pomyliłabym tego z niczym! I Ty też nie pomylisz!

Powiem Ci ze w domu jak bylam to nie wiedzialam ze to sa te 'skurcze '
bo wydawaly mi sie za male mimo ze nie moglam chodzic i zginalam sie w pol dopiero o 22,00 w szpitalu dopiero poczulam te 'skurcze' i chcialam sie z tego wymiksowac

mysia111 · 2014-08-12, 08:21

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

Wlasnie odchodza mi wody...nie budze mamy narazie ale sie dopakowuje do torby...Do meza musze chyba niedlugo zadzwonic, prawda?

Chyba jednak nie doczekam weekendu jak planowalam

Ide ubrac kosz mojzesza w posciel, tak nei chcialabym by sie kurzyl ze stoi w folii

Najlepsze jest to ze Tz zdazyl wczoraj wywiezc fotelik samochodowy do tesciow na przechowanie.
AAAA i jeszcze ide zrobic ostatnia fote brzucha z kokarda

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Tz obudzony, zaczyna mnie powoli bolec. Torba spakowana. Zastanawiam sie nad tym w co sie ubrac. Na dworze leje.
Mama nie spi. Zdjecie brzucha w kokardzie zrobione.

Mam smiecho-glupawke i jestem dziwnie spokojna i niespokojna jednoczesnie...

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Kosz mojzesza ubrany

W ogole uslyszalam 3 chrupniecia i myslalam ze to znow kosci mi strzelaja ale po waaszych opisach postanowilam wstac i pojsc do wc hehe bo bylby potop na lozku

Pierwszy skurczybyk za mna, smieje sie do mamy ze ja to bym sie mogla wypisac z tej imprezy ale chyba nic z tego

Optymistka - ty to jestes pozytywnie zakrecona. Wody odchodza a masz jeszcze checi zdjecia pstrykac z kokardka

Trzymam kciuki i mam nadzieje ze chociaz poród będziesz miała lajtowy

malutka100 · 2014-08-12, 08:28

Dziewczyny mamy nową mamusie na forum

Wczoraj o 17: 42 na świat przyszedł synek Moni26- Kacper, waga 3500 g, 54 cm, sama akcja porodowa poszła w sumie szybko, Moni zda nam relacje jak wróci

Optymistka, White Cafe-

bardzo mocne za was!

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 08:29

Cytat:

Napisane przez zuken

I moja kochana mamuska kupila mi kolagen na rozstepy i jakis specjalny do kapieli dla malej

jutro ide do niej to odebrac to dam znac co to za specyfiki a jak cos pomoze na te rozstepy to Wam oczywiscie napisze

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Daj znac koniecznie
Ja to po pologu wybieram sie do lekarza bo te rozstepy za kolanami doprowadzaja mnie do szalu mimo ze Tz mowi ze nic nie widac, ALE JA WIDZE

gosia3103 · 2014-08-12, 08:48

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Jestem po wizycie, z synkiem ok, rośnie, ma się dobrze. Mi u położnej skoczyło ciśnienie, miałam 140/90 i strasznie się wystraszyłam, bo ten ból głowy wcześniejszy... no ale spadło po tabletce, pewnie to ta powalona pogoda. Oznak porodu zero. A z ciekawych informacji- mam jakiś zastój w prawej nerce. Co jest bardzo dziwne, bo boli mnie lewa strona i dlatego go prosiłam o zerknięcie... nic się z tym nie robi, podobno to norma w ciąży.

Moja koleżanka miała bardzo duży zastój przez który wylądowała w szpitalu gdzieś w 6-7 miesiącu. Straszyli ją lekarze, że oby miesiąc chociaż jeszcze przetrzymała bo nic się nie da zrobić. I co się okazało? Wszystko się cofnęło, a ona urodziła w 38 tygodniu

Cytat:

Napisane przez justa_1978

Jej no to sie zdziwilam, ze po cc nie przypisali Ci zastrzykow przeciwzakrzepowych.... przy poprzednim cc tez mialam serie do wybrania w brzuch, teraz rowniez dostawalam w szpitalu przez 7 dni pobytu i do domu przypisano mi 10 zastrzykow z Fraxiparine....

Justa, ale przed porodem bada się chyba krzepliwość krwi między innymi i może od tego zależy co tam przepisują?

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

Wlasnie odchodza mi wody...nie budze mamy narazie ale sie dopakowuje do torby...Do meza musze chyba niedlugo zadzwonic, prawda?

Chyba jednak nie doczekam weekendu jak planowalam

Ide ubrac kosz mojzesza w posciel, tak nei chcialabym by sie kurzyl ze stoi w folii

Najlepsze jest to ze Tz zdazyl wczoraj wywiezc fotelik samochodowy do tesciow na przechowanie.
AAAA i jeszcze ide zrobic ostatnia fote brzucha z kokarda

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Tz obudzony, zaczyna mnie powoli bolec. Torba spakowana. Zastanawiam sie nad tym w co sie ubrac. Na dworze leje.
Mama nie spi. Zdjecie brzucha w kokardzie zrobione.

Mam smiecho-glupawke i jestem dziwnie spokojna i niespokojna jednoczesnie...

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Kosz mojzesza ubrany

W ogole uslyszalam 3 chrupniecia i myslalam ze to znow kosci mi strzelaja ale po waaszych opisach postanowilam wstac i pojsc do wc hehe bo bylby potop na lozku

Pierwszy skurczybyk za mna, smieje sie do mamy ze ja to bym sie mogla wypisac z tej imprezy ale chyba nic z tego

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

W moim szpitalu mnie odeslali Lekarka b nie mila i zdecydowala ze mnie nie przyjma jako ostatniej ale z taka pielegniarka i łekarka to wole nie rodzic Moj dobry humor trysl Mam do wyboru 2 szpitale bez zzo i bez gazu i takie wielkie tasmociagi co jest 5 stanowisk porodowych za kotara Siedze i placze Zalamalam sie Wody płyna nie mpge wrocic do domu Staram sie wyluzowac Czekam pol h na trnsport ale moja karetka zatrzymala sie przy wypadku wiec musze czekzc dalej Skurcze co 5minut od 10-13 sec Tz w drodze Jedzie wolno bo usypia Rozwarcie od soboty sie nie powiekszylo nadal 1pale

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

Z mqlych sukcesow to widzialam mojegoczopa

-odszedl w trakcie badania na fotelu Mial nitki krwi ale urodziwy nie byl

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja

Pierwszy post taki optymistyczny, a reszta dupa no. Jak można tak traktować rodzącą?
Mam nadzieję, że mąż już jest przy Tobie a najlepiej jakbyście już byli we trójkę

mocne kciuki!

Cytat:

Napisane przez White Cafe

optymistka najważniejsze zeby wszystko dobrze się skończyło! Trzymam ogromne kciuki!!

Dziewczyny, ja tez prosze o kciuki. Zaraz wstaje i ide do szpitala,. Dzis jest moj termin. Mają mnie przebadac i zdecydować co robimy dalej. Tak bym chciała zeby cos zaczęło się w końcu dziać! !

liczylam, ze może w nocy cos sie zacznie, ale cisza w eterze...

No to trzymamy kciuki!

Cytat:

Napisane przez malutka100

Dziewczyny mamy nową mamusie na forum

Wczoraj o 17: 42 na świat przyszedł synek Moni26- Kacper, waga 3500 g, 54 cm, sama akcja porodowa poszła w sumie szybko, Moni zda nam relacje jak wróci

Optymistka, White Cafe-

bardzo mocne za was!

Gratulacje dla Moni

Ja o 4:30 się obudziłam i wstałam siku. Zanim doszłam do łazienki, miałam mokre majtki - i nie, na bank się nie posikałam :P Przy okazji znalazłam chyba kawalątek czopa. Zastanawiałam się, czy coś się dzieje ale zmieniłam bieliznę, założyłam wkładkę i położyłam się do łóżka, czuwałam z 15 minut ale jak stwierdziłam że jest suchuteńko to poszłam spać i jak nigdy spałam do 9

no i teraz pytanie - czy czop może być wodnisty? :P bo jakby to były wody, to by się chyba sączyły dalej?

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 08:49

Cytat:

Napisane przez ButterBear

A u mnie dzis paskudna pogoda drugi dzień z rzędu... I znowu dzień bez spaceru

a tak lubimy spacerować...

u nas tez pogoda lipna

wczoraj nie bylo spaceru dzis tez sie na niego niezapowiada
a mala uwielbia spacery

h4linka · 2014-08-12, 09:00

Cytat:

Napisane przez justa_1978

Jej no to sie zdziwilam, ze po cc nie przypisali Ci zastrzykow przeciwzakrzepowych.... przy poprzednim cc tez mialam serie do wybrania w brzuch, teraz rowniez dostawalam w szpitalu przez 7 dni pobytu i do domu przypisano mi 10 zastrzykow z Fraxiparine....

O właśnie to mi dawali w szpitalu. Dostałam 3. Bolały mnie bardzo.

Optymistka, White Cafe trzymam mocno kciuki!

Cytat:

Napisane przez malutka100

Dziewczyny mamy nową mamusie na forum

Wczoraj o 17: 42 na świat przyszedł synek Moni26- Kacper, waga 3500 g, 54 cm, sama akcja porodowa poszła w sumie szybko, Moni zda nam relacje jak wróci

Brawo Moni! Brawo Kacperek!

Witam się bez szwu! W końcu mogę się normalnie poruszać.

Położna stwierdziła, że nie wyglądam jakbym kiedykolwiek w życiu rodziła dziecko a co dopiero, że tydzień temu, brzuch płaski prawie jak deska.

A młody od czwartku przybrał prawie 200g.

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 09:01

Cytat:

Napisane przez sara 85

ja to nawet nie myślę o przytulaniu przez ten bolący tyłek

mam wrażenie że nigdy nie przestanie boleć

30 sierpnia mamy wesele i muszę być jak nowo narodzona, chociaż nie wiem jak to zrobię

Jeszcze Cie boli ?
Mnie juz wcale

do 30 sierpnia jeszcze duzo czasu wiec na pewno juz przestanie Cie bolec

gosia3103 · 2014-08-12, 09:03

Cytat:

Napisane przez zaczarowanadlaniego

u nas tez pogoda lipna

wczoraj nie bylo spaceru dzis tez sie na niego niezapowiada
a mala uwielbia spacery

Dziewczyny, to jak jest chłodniej na dworze to nie wychodzicie wcale?

Cytat:

Napisane przez h4linka

O właśnie to mi dawali w szpitalu. Dostałam 3. Bolały mnie bardzo.

Optymistka, White Cafe trzymam mocno kciuki!

Brawo Moni! Brawo Kacperek!

Witam się bez szwu! W końcu mogę się normalnie poruszać.

Położna stwierdziła, że nie wyglądam jakbym kiedykolwiek w życiu rodziła dziecko a co dopiero, że tydzień temu, brzuch płaski prawie jak deska.

A młody od czwartku przybrał prawie 200g.

Brawo

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 09:07

Cytat:

Napisane przez Mamamarta2010

hej byla mowa o kupkach to i ja sie wlacze..
moj Szymek robi ich srasznie malo, od tygodnia gdzies nie robi w ogole w nocy, z czego bardzo sie ciesze, ale np dzisiaj przez caly dzien zrobil malego kleksa i nawet kupa nie mozna tego nazwac...a problemy z brzuszkiem i tak ma chociaz jeszcze nie jest tak zle..
Ale mnie tez martwi ta kupa, choc moze niepotrzebnie..

moja robi takie mocniejsze kleksy
za to jak wezme jej nozki do gory to idzie kupa , mega kupa i smierdzaca

i co na to mowi polozna ? to normalne ?

White Cafe · 2014-08-12, 09:09

Gosia, Ty jutro do szpitala idziesz, tak? Jeśli to nawet to byly wody to napewno cos da o sobie znać jeśli zaczela sie akcja

Cytat:

Napisane przez h4linka

O właśnie to mi dawali w szpitalu. Dostałam 3. Bolały mnie bardzo.

Optymistka, White Cafe trzymam mocno kciuki!

Brawo Moni! Brawo Kacperek!

Witam się bez szwu! W końcu mogę się normalnie poruszać.

Położna stwierdziła, że nie wyglądam jakbym kiedykolwiek w życiu rodziła dziecko a co dopiero, że tydzień temu, brzuch płaski prawie jak deska.

A młody od czwartku przybrał prawie 200g.

ale masz super!!

ja jestem w szpitalu i czekam na izbie przyjęć, taka kolejka ze szok. Czekam. Juz widzę ze lekarz konował jakiś...;\

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 09:11

Cytat:

Napisane przez gosia3103

Dziewczyny, to jak jest chłodniej na dworze to nie wychodzicie wcale?

u mnie pada, polozna na poczatek odradzila wychodzic w taka pogode

White Cafe · 2014-08-12, 09:11

aha, co chwilę slysze placz nowodorka

zaczarowanadlaniego · 2014-08-12, 09:17

Cytat:

Napisane przez Optymistka26

zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja

MASAKRA, TO JAKAS KPINA

Kochana musisz byc silna !!!

sara 85 · 2014-08-12, 09:22

Cytat:

Napisane przez zuken

Dziewczyny a jesli chodzi o krwawienie to jak to u Was wyglada? Kurde u mnie jutro dopiero tydzien po porodzie a praktycznie krew leci mi tylko jak mala possie

A i przy ranie po cieciu z jednej strony mam takie twarde i mnie boli... To normalne?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

ja w sumie od jakiś 3-4 dni dopiero nie krwawię, a w czwartek minie 3 tyg

Cytat:

Napisane przez nagiAkt

Zostawiacie z kims dziecko czy bierzecie ze soba? Ja mam wesele 20 wrzesnia i sie zastanawiamy czy isc, jak to bedzie z karmieniem itp, czy ktos bedzie chcial zostac z takim dzieciaczkiem. A jak wezmiemy ją ze sobą to nic sie nie pobawie. Zostaje nam zrezygnowac, no chyba ze mala nie urodzi sie do tego czasu

zostawiamy z mamą, mam zamiar odciągnąć mleko i zostawić w lodówce. Wesele jest blisko więc pewnie przyjadę do domu kilka razy

Cytat:

Napisane przez White Cafe

optymistka najważniejsze zeby wszystko dobrze się skończyło! Trzymam ogromne kciuki!!

Dziewczyny, ja tez prosze o kciuki. Zaraz wstaje i ide do szpitala,. Dzis jest moj termin. Mają mnie przebadac i zdecydować co robimy dalej. Tak bym chciała zeby cos zaczęło się w końcu dziać! !

liczylam, ze może w nocy cos sie zacznie, ale cisza w eterze...

Cytat:

Napisane przez malutka100

Dziewczyny mamy nową mamusie na forum

Wczoraj o 17: 42 na świat przyszedł synek Moni26- Kacper, waga 3500 g, 54 cm, sama akcja porodowa poszła w sumie szybko, Moni zda nam relacje jak wróci

Moni gratulacje

Cytat:

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Jeszcze Cie boli ?
Mnie juz wcale

od czasu do czasu mnie rwie jeszcze, na tyłku też za długo siedzieć nie mogę. Psikasz albo przemywasz jeszcze czymś tą ranę?

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Optymistka

2014-08-12, 01:30	#2851
Optymistka26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 445	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Wlasnie odchodza mi wody...nie budze mamy narazie ale sie dopakowuje do torby...Do meza musze chyba niedlugo zadzwonic, prawda? Chyba jednak nie doczekam weekendu jak planowalam Ide ubrac kosz mojzesza w posciel, tak nei chcialabym by sie kurzyl ze stoi w folii Najlepsze jest to ze Tz zdazyl wczoraj wywiezc fotelik samochodowy do tesciow na przechowanie. AAAA i jeszcze ide zrobic ostatnia fote brzucha z kokarda ---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ---------- Tz obudzony, zaczyna mnie powoli bolec. Torba spakowana. Zastanawiam sie nad tym w co sie ubrac. Na dworze leje. Mama nie spi. Zdjecie brzucha w kokardzie zrobione. Mam smiecho-glupawke i jestem dziwnie spokojna i niespokojna jednoczesnie... ---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ---------- Kosz mojzesza ubrany W ogole uslyszalam 3 chrupniecia i myslalam ze to znow kosci mi strzelaja ale po waaszych opisach postanowilam wstac i pojsc do wc hehe bo bylby potop na lozku Pierwszy skurczybyk za mna, smieje sie do mamy ze ja to bym sie mogla wypisac z tej imprezy ale chyba nic z tego __________________

2014-08-12, 02:57	#2853
Optymistka26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 445	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Krycha ogarnieta. Maz w drodze ale nie wiem czy zdazy dojechac, jakos szybko sie akcja rozwija...Mama na atak rwy kulszowej ---------- Dopisano o 03:57 ---------- Poprzedni post napisano o 03:38 ---------- Zaraz jedziemy do szpitala. __________________

2014-08-12, 03:22	#2854
ButterBear Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 16 060	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Optymistka,jesteś szalona powodzenia Kochana! __________________ Hania Moje gotowanie

2014-08-12, 04:21	#2855
Optymistka26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 445	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI W moim szpitalu mnie odeslali Lekarka b nie mila i zdecydowala ze mnie nie przyjma jako ostatniej ale z taka pielegniarka i łekarka to wole nie rodzic Moj dobry humor trysl Mam do wyboru 2 szpitale bez zzo i bez gazu i takie wielkie tasmociagi co jest 5 stanowisk porodowych za kotara Siedze i placze Zalamalam sie Wody płyna nie mpge wrocic do domu Staram sie wyluzowac Czekam pol h na trnsport ale moja karetka zatrzymala sie przy wypadku wiec musze czekzc dalej Skurcze co 5minut od 10-13 sec Tz w drodze Jedzie wolno bo usypia Rozwarcie od soboty sie nie powiekszylo nadal 1pale ---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ---------- Z mqlych sukcesow to widzialam mojegoczopa -odszedl w trakcie badania na fotelu Mial nitki krwi ale urodziwy nie byl __________________

2014-08-12, 04:27	#2856
zuken Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: gdzieś tam ;] Wiadomości: 11 075	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Optymistka biedulka Staraj sie wyluzowac i pomyslec ze juz NA PEWNO dzisiaj okruszek bedzie z Wami a przeciez tyle na to czekalas bedzie dobrze, musi byc!! Moooocneeee kciukasy trzymam i dajesz tam malenka Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

2014-08-12, 05:20	#2858
Optymistka26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 445	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI zajechalismy do umowionego szpitala a tam mowia ze nikt nie dzwonil i nie maja miejsc ze karerka musi mnie gdzies indziej odwiezc Ja w ryk potworny bo to nie na moje nerwy to mnie zostawili Siedze na krzesle na korytarzu sama Meza nie wpuscili Wody sie leja __________________

2014-08-12, 06:08	#2860
White Cafe Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 759	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI optymistka najważniejsze zeby wszystko dobrze się skończyło! Trzymam ogromne kciuki!! Dziewczyny, ja tez prosze o kciuki. Zaraz wstaje i ide do szpitala,. Dzis jest moj termin. Mają mnie przebadac i zdecydować co robimy dalej. Tak bym chciała zeby cos zaczęło się w końcu dziać! ! liczylam, ze może w nocy cos sie zacznie, ale cisza w eterze... __________________ Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..

2014-08-12, 07:16	#2863
ButterBear Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 16 060	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Optymistka, jak to nie przyjęli Ci? Jak to męża nie wpuscili? Absurd! Mam nadZieję,ze teraz już wszystko ok,opanowane i pod kontrolą! White Cafe, trzymam mocne kciuki za Ciebie! A u mnie dzis paskudna pogoda drugi dzień z rzędu... I znowu dzień bez spaceru a tak lubimy spacerować... __________________ Hania Moje gotowanie

2014-08-12, 07:59	#2865
nagiAkt Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 1 233	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI optymistka Oby wszystko poszło sprawnie! Powodzenia Masakra jaka ta nasza służba zdrowia jest pokręcona... Az strach, że będę w niej niedługo pracowała __________________ 28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10

2014-08-12, 08:28	#2868
malutka100 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty... Wiadomości: 8 620	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI Dziewczyny mamy nową mamusie na forum Wczoraj o 17: 42 na świat przyszedł synek Moni26- Kacper, waga 3500 g, 54 cm, sama akcja porodowa poszła w sumie szybko, Moni zda nam relacje jak wróci Optymistka, White Cafe- bardzo mocne za was! __________________ "Czas robi swoje, a Ty człowieku?..." H.Murakami wymiana-ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1252356 *wymiana- kosmetyki:* https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post87214768

2014-08-12, 09:11	#2878
White Cafe Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 759	Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI aha, co chwilę slysze placz nowodorka __________________ Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)