Już niewiele nam zostało, by się cieszyć dzidzią małą ! Wrześniówki 2014 cz. 6

[88Ekaterina88]

Napisane przez Mandragorrka

Dziewczyny spokojnie. Na ogół waga podawana na usg jest zawyżona. Czasami różnica moŻe być nawet 0,5 kilograma.




Hehe dziewczyny z pocZątku września lada moment będą miały ciąże donoszone i mogą działac
Ani się obejrzymy jak nam się rozkręci porodowka.





Ej, masz tp dzień przede mna. Czyli możemy rodzic w połowie września. Chociaż ja zaciskam nogi do terminu bo ma być znak zodiaku waga.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A na kiedy masz bo cię w tabeli nie ma ja na 24.09 ale już za 2 tygodnie mogę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Witam wszystkie wrześniowe mamusie Chętnie do Was dołączę, tak się składa, że poszukuję miłych koleżanek do pogadania, a widzę, że tu u Was miło i wesoło.
Może zacznę od tego, że dziś mi stuka 35 tygodni i 5 dni, mój stp to 11 września. Chciałabym Was zapytać o zdanie w poniższej kwestii, będzie mi bardzo miło gdy odpowiecie, chciałabym trochę rozwiać swoje wątpliwości.
Mieszkamy z mężem w Warszawie, ale pochodzimy z Lublina, tam też chciałabym urodzić z uwagi na to, że mieszkają tam moi rodzice i teściowie, i chciałabym przez parę tygodni po porodzie skorzystać z ich pomocy aby się zregenerować (bo któż to wie, jaki będzie poród, czy sn czy cc, nie jest to u mnie przesądzone). W Warszawie chodzę do lekarza ginekologa, który następną wizytę wyznaczył mi na 26 sierpnia, i moja obawa - czy zdążę wyjechać do Lublina, aby tam urodzić, planuję wyjechać tuż po tej wizycie (27 sierpnia). Boję się trochę ze względu na to, że to będzie 38 tydzień i nie chcę żeby poród rozpoczął się w pociągu... Lekarz powiedział żebym pojechała do Lublina na tydzień przed porodem, ale przecież akcja może się rozpocząć nawet na dwa tygodnie przed, albo i wcześniej. Co o tym myślicie? Mam nadzieję, że nikt nie wyśmieje moich obaw, w końcu będę mamą po raz pierwszy i chciałabym aby wszystko ułożyło się bez większych stresów i trudności Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi i pozdrawiam.

(Acha, niechcący napisałam ten post w kolejnej, 7 części, więc bardzo proszę o jego zignorowanie w przyszłości ).

[Mandragorrka]

Napisane przez ania9106

Bardzo możliwe: )
Tylko nie wiem czy on może odchodzić" na raty".. bo już kilka razy miałam takie kawałki glutka.
Wizytę mam za tydzień w środę. Pewnie na badaniu gin. Oceni czy to czop: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może odchodzić na raty wieć pewnie za jakiś czas napiszesz nam że jedziesz na porodówke

Napisane przez 88Ekaterina88

A na kiedy masz bo cię w tabeli nie ma ja na 24.09 ale już za 2 tygodnie mogę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tp mam na 25.09.
W de ciąże uznają szybciej za donoszona?

Napisane przez 88madziuszka88

Witam wszystkie wrześniowe mamusie Chętnie do Was dołączę, tak się składa, że poszukuję miłych koleżanek do pogadania, a widzę, że tu u Was miło i wesoło.
Może zacznę od tego, że dziś mi stuka 35 tygodni i 5 dni, mój stp to 11 września. Chciałabym Was zapytać o zdanie w poniższej kwestii, będzie mi bardzo miło gdy odpowiecie, chciałabym trochę rozwiać swoje wątpliwości.
Mieszkamy z mężem w Warszawie, ale pochodzimy z Lublina, tam też chciałabym urodzić z uwagi na to, że mieszkają tam moi rodzice i teściowie, i chciałabym przez parę tygodni po porodzie skorzystać z ich pomocy aby się zregenerować (bo któż to wie, jaki będzie poród, czy sn czy cc, nie jest to u mnie przesądzone). W Warszawie chodzę do lekarza ginekologa, który następną wizytę wyznaczył mi na 26 sierpnia, i moja obawa - czy zdążę wyjechać do Lublina, aby tam urodzić, planuję wyjechać tuż po tej wizycie (27 sierpnia). Boję się trochę ze względu na to, że to będzie 38 tydzień i nie chcę żeby poród rozpoczął się w pociągu... Lekarz powiedział żebym pojechała do Lublina na tydzień przed porodem, ale przecież akcja może się rozpocząć nawet na dwa tygodnie przed, albo i wcześniej. Co o tym myślicie? Mam nadzieję, że nikt nie wyśmieje moich obaw, w końcu będę mamą po raz pierwszy i chciałabym aby wszystko ułożyło się bez większych stresów i trudności Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi i pozdrawiam.

(Acha, niechcący napisałam ten post w kolejnej, 7 części, więc bardzo proszę o jego zignorowanie w przyszłości ).

Myślę że spokojnie zdążysz dojechać do rodziny. Nie wiem ile z Wawy jedzie się do Lublina ale u mnie - w poprzedniej ciąży, skurcze zaczęły się wieczorem ok 22 a urodziłam następnego dnia chwilę po 12. Wieć poród trwa. A no i rodziłam dzień przed terminen.
No a jakbyś jednak rodziła w pociągu to może potem pkp da Wam zniżkę na przejazdy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[slodziatek]

Napisane przez carolciuska

Asia, a jakie jesz zelazo? Ja tez anemiczna ale po wczorajszej wizycie lekarz kazal odstawic

ja też już 3 preparat wcinam z żelazem i figę to daje... do d... te wyniki. Jutro idę morfo zrobić zobaczymy czy cokolwiek się ruszyło.

[NATALUSIA14]

Napisane przez 88madziuszka88

Witam wszystkie wrześniowe mamusie Chętnie do Was dołączę, tak się składa, że poszukuję miłych koleżanek do pogadania, a widzę, że tu u Was miło i wesoło.
Może zacznę od tego, że dziś mi stuka 35 tygodni i 5 dni, mój stp to 11 września. Chciałabym Was zapytać o zdanie w poniższej kwestii, będzie mi bardzo miło gdy odpowiecie, chciałabym trochę rozwiać swoje wątpliwości.
Mieszkamy z mężem w Warszawie, ale pochodzimy z Lublina, tam też chciałabym urodzić z uwagi na to, że mieszkają tam moi rodzice i teściowie, i chciałabym przez parę tygodni po porodzie skorzystać z ich pomocy aby się zregenerować (bo któż to wie, jaki będzie poród, czy sn czy cc, nie jest to u mnie przesądzone). W Warszawie chodzę do lekarza ginekologa, który następną wizytę wyznaczył mi na 26 sierpnia, i moja obawa - czy zdążę wyjechać do Lublina, aby tam urodzić, planuję wyjechać tuż po tej wizycie (27 sierpnia). Boję się trochę ze względu na to, że to będzie 38 tydzień i nie chcę żeby poród rozpoczął się w pociągu... Lekarz powiedział żebym pojechała do Lublina na tydzień przed porodem, ale przecież akcja może się rozpocząć nawet na dwa tygodnie przed, albo i wcześniej. Co o tym myślicie? Mam nadzieję, że nikt nie wyśmieje moich obaw, w końcu będę mamą po raz pierwszy i chciałabym aby wszystko ułożyło się bez większych stresów i trudności Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi i pozdrawiam.

(Acha, niechcący napisałam ten post w kolejnej, 7 części, więc bardzo proszę o jego zignorowanie w przyszłości ).

witaj masz dzień porodu dzień wcześniej niż ja
ja mam podobną sytuację, obecnie mieszkam z tż w Krakowie tu kupiliśmy swoje m2 a pochodzimy z Kielc, i też planuję rodzić w Kielcach i zostać kilka tyg. po porodzie i skorzystać z pomocy rodziny (w Krakowie) była bym kompletnie sama. Tylko że ja chodzę do lekarza ze szpitala właśnie z Kielc w który planuję rodzić.
Ja bym poczekała do wizyty i wyjechała z W-wy, no chyba że czuła bym wcześniej dość częste i silne skurcze, wymioty, biegunka to od razu wsiadłabym z tż do auta i wyjechała do Lublina. Też nie jest to możliwe by urodzić w 2 h, także myślę że zdążysz dojechać. Tak mi się wydaje, no nie wiem, może ryzykantka jestem

[slodziatek]

ja ostatnio hemoglobinę miałam 10.6, hematokryt 30,9

[88madziuszka88]

Dzięki za odpowiedź Mandragorrka. Martwię się jednak z uwagi na ten GBS, który u mnie wykryli, wtedy trzeba być w szpitalu jak najszybciej, żeby się dzidziuś nie zaraził. Mam nadzieję, że żadna z Was tego gronkowca nie ma, paskudztwo wredne.

[ania9106]

Napisane przez 88madziuszka88

Dzięki za odpowiedź Mandragorrka. Martwię się jednak z uwagi na ten GBS, który u mnie wykryli, wtedy trzeba być w szpitalu jak najszybciej, żeby się dzidziuś nie zaraził. Mam nadzieję, że żadna z Was tego gronkowca nie ma, paskudztwo wredne.

Na pewno zdążysz wszystko będzie dobrze: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

NATALUSIA14 to widzę, że dużo by się znalazło nam tematów do pogadania np. pediatra i szczepionki dla dziecka po porodzie, itp. Też mam sytuację, że nie znam i nie mam nikogo do pomocy w Warszawie. Bardzo podziwiam mamusie, które sobie radzą same. A ja jeszcze mam astmę i to teoretycznie może też się przyczynić do cesarki, której wolałabym uniknąć.

[Asia19x]

witam nową mamę
Mam nadzieję, że zdążysz do szpitala

[88madziuszka88]

Dziękuję Ci ania9106 naprawdę potrzeba kogoś, kto pocieszy.

[Latte88]

Melduje się po wizycie.
Moje dziecko waży 3500 gram. Duże jest na 40 tydzień. Szyjka 35 mm zamknięta i twarda. Szybszego porodu pani doktor nie przewiduje.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania9106

Bardzo możliwe: )
Tylko nie wiem czy on może odchodzić" na raty".. bo już kilka razy miałam takie kawałki glutka.
Wizytę mam za tydzień w środę. Pewnie na badaniu gin. Oceni czy to czop: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może odchodzić na raty, sierpniowkom tak odchodził

Witam nowa mamusie :róża:
Myślę że zdążysz dojechać po wizycie a raczej tego ci życzę bo kto to tam wie kiedy akcja się rozkręci

Moja koleżanka swoje pierwsze dziecko urodziła sn w 4h i też tak chcę!

[Asia19x]

Ale u mnie się wiatr zerwał i pada deszcz Przez sekundę zmarzłam, okna pootwierane i tak zawiało. a jak ciemno

Oj, ja już czuję jesień, oj czuję.. I te piękne botki w sklepach i nowe ciuchy bo przecież od razu schudnę
Może ja w poprzednim wcieleniu wróżką byłam?Bo od samego rana przeczuwam... dziwne rzeczy, m.in. poród. Hm

[allckarola]

Napisane przez 88Ekaterina88

Powiem że chce już i teraz

Ja też mam taki miks i chyba znowu jakiegoś grzybka

Strach się bać tej wizyty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



No i teraz wiadomo dlaczego ja myślę że to wody szczególnie że ciągle coś mi skrzyka w ciele
Ale ja noszę wkładki i jak poleci a wkladka nie przemaka to jestem spokojna troszkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Odnośnie strzelania ;-) właśnie rozmawialam z koleżanka jej tak tez strzelalo okazało sie ze jej kość lonowa sie rozchodzila potem wszystko wróciło do normy ;-)

[88madziuszka88]

Napisane przez Asia19x

witam nową mamę
Mam nadzieję, że zdążysz do szpitala

Ja też witam i dziękuję.
Dobrze, że torba w miarę spakowana, nie lubię niczego robić na ostatnią chwilę.
Chcę się Wam pochwalić Dziewczyny, że mam w brzuszku Stasia. Jest po prostu uroczy, nie sądziłam, że można tak kochać. Wy czujecie to samo do swoich maleństw, to jest coś, czego nie da się opisać.
Ile wspaniałych maluszków przybędzie już niedługo na świat

[Asia19x]

Napisane przez Latte88

Melduje się po wizycie.
Moje dziecko waży 3500 gram. Duże jest na 40 tydzień. Szyjka 35 mm zamknięta i twarda. Szybszego porodu pani doktor nie przewiduje.

O matulu, ale waga!!!!!!!!!!
A który masz tc już Latte?
Brawo

Jejciu, z taką szyjką szybko może nie pójść. Moja ma niecałe 2cm, tzn miała 5.08, zobaczymy za tydzień

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez 88madziuszka88

Ja też witam i dziękuję.
Dobrze, że torba w miarę spakowana, nie lubię niczego robić na ostatnią chwilę.
Chcę się Wam pochwalić Dziewczyny, że mam w brzuszku Stasia. Jest po prostu uroczy, nie sądziłam, że można tak kochać. Wy czujecie to samo do swoich maleństw, to jest coś, czego nie da się opisać.
Ile wspaniałych maluszków przybędzie już niedługo na świat

Och tak, cudowne uczucie, a jeszcze piękniej będzie jak ujrzymy maleństwa.
Gratuluję Stasia piękne imię.

[Latte88]

Napisane przez Asia19x

O matulu, ale waga!!!!!!!!!!
A który masz tc już Latte?
Brawo

Jejciu, z taką szyjką szybko może nie pójść. Moja ma niecałe 2cm, tzn miała 5.08, zobaczymy za tydzień

Pierwszy raz wyszłam ze łzami w oczach z gabinetu. Naprawdę. Wiem ze się może się wahać o 500 gram ale równie dobrze jak 3000 może juz ważyć 4000
Jutro zaczynam 36.00. Mi wpadło 1,5 kg tylko wiec tyje tyle co mała. Może jestem głupia naprawdę, ale jak sobie pomyślę ze mogę rodzic 5 kg dziecko to jest ni ciężko. Doktor powiedziała ; wie pani jest jeden super sposób. A ja mówię ale nie z moim mężem

[ania9106]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47671577]Może odchodzić na raty, sierpniowkom tak odchodził

Witam nowa mamusie :róża:
Myślę że zdążysz dojechać po wizycie a raczej tego ci życzę bo kto to tam wie kiedy akcja się rozkręci

Moja koleżanka swoje pierwsze dziecko urodziła sn w 4h i też tak chcę! [/QUOTE]

Moja siostra też rodziła tylko 4h: )

Latte- brawo za wizytę) no i dla bobasa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez Latte88

Pierwszy raz wyszłam ze łzami w oczach z gabinetu. Naprawdę. Wiem ze się może się wahać o 500 gram ale równie dobrze jak 3000 może juz ważyć 4000
Jutro zaczynam 36.00. Mi wpadło 1,5 kg tylko wiec tyje tyle co mała. Może jestem głupia naprawdę, ale jak sobie pomyślę ze mogę rodzic 5 kg dziecko to jest ni ciężko. Doktor powiedziała ; wie pani jest jeden super sposób. A ja mówię ale nie z moim mężem

A lekarka nie kazała Ci zmienić diety? ?
Moja mi kazała ograniczać słodycze,tłuszcze itp. Trochę to pomogło. Mały przybrał w tydzień 150g. A nie jak wcześniej 500g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[małaPaulina]

Latte za wizyte
a to źle ze szyjka twarda?ja to sie nie znam... wizyte mam jutro,ciekawa jestem jak jest u mnie...

[Latte88]

Napisane przez ania9106

Moja siostra też rodziła tylko 4h: )

Latte- brawo za wizytę) no i dla bobasa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------



A lekarka nie kazała Ci zmienić diety? ?
Moja mi kazała ograniczać słodycze,tłuszcze itp. Trochę to pomogło. Mały przybrał w tydzień 150g. A nie jak wcześniej 500g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nic mi nie mówiła o tym. Z resztą ja mało jem.teraz bo chyba mała blisko żołądka i na śniadanie pół bułki i mam styk. Za dwa tygodnie idę znowu na badanie, zobaczymy ile będzie na plusie.

[allckarola]

Napisane przez Latte88

Pierwszy raz wyszłam ze łzami w oczach z gabinetu. Naprawdę. Wiem ze się może się wahać o 500 gram ale równie dobrze jak 3000 może juz ważyć 4000
Jutro zaczynam 36.00. Mi wpadło 1,5 kg tylko wiec tyje tyle co mała. Może jestem głupia naprawdę, ale jak sobie pomyślę ze mogę rodzic 5 kg dziecko to jest ni ciężko. Doktor powiedziała ; wie pani jest jeden super sposób. A ja mówię ale nie z moim mężem

Kochana nie smuc sie najważniejsze ze dzidzi zdrowe ;-) oj ja znów sie martwię w odwrotna stronę dwa tyg temu mała wazyla 1850g i oby była większa bo jadę sama na wizytę i jak bedzie za mała to bede musiała do szpitala jechać

[Latte88]

Napisane przez małaPaulina

Latte za wizyte
a to źle ze szyjka twarda?ja to sie nie znam... wizyte mam jutro,ciekawa jestem jak jest u mnie...

Jak twarda to dobrze , do porodu daleko póki co.

Napisane przez allckarola

Kochana nie smuc sie najważniejsze ze dzidzi zdrowe ;-) oj ja znów sie martwię w odwrotna stronę dwa tyg temu mała wazyla 1850g i oby była większa bo jadę sama na wizytę i jak bedzie za mała to bede musiała do szpitala jechać

Tak sobie właśnie siedziałam w samochodzie i myślałam, że jak to jest jedne z nas leżą, inne się martwią ze dzidzie małe a ja ze za duże..

[allckarola]

Napisane przez Latte88

Jak twarda to dobrze , do porodu daleko póki co.







Tak sobie właśnie siedziałam w samochodzie i myślałam, że jak to jest jedne z nas leżą, inne się martwią ze dzidzie małe a ja ze za duże..

I tak złe i tak nie dobrze jakoś to bedzie, dobrze ze dzidzie zdrowe oby z ta waga sie unormowalo. Nie płacz bedzie dobrze na pewno nie pozwolą Ci przy porodzie cierpieć i jak coś to bedzie cesarka.

[NATALUSIA14]

latte brawo za wizytę i dla córeczki

88madziuszka88 jak byś miała jakieś pytania to pisz śmiało

[88madziuszka88]

Napisane przez Latte88

Jak twarda to dobrze , do porodu daleko póki co.







Tak sobie właśnie siedziałam w samochodzie i myślałam, że jak to jest jedne z nas leżą, inne się martwią ze dzidzie małe a ja ze za duże..

Wszystko się dobrze ułoży, pozytywne myślenie to połowa sukcesu,trzeba wierzyć. Ważne, że zdrowe

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez NATALUSIA14

latte brawo za wizytę i dla córeczki

88madziuszka88 jak byś miała jakieś pytania to pisz śmiało

Dzięki, chętnie skorzystam

[Latte88]

Napisane przez allckarola

I tak złe i tak nie dobrze jakoś to bedzie, dobrze ze dzidzie zdrowe oby z ta waga sie unormowalo. Nie płacz bedzie dobrze na pewno nie pozwolą Ci przy porodzie cierpieć i jak coś to bedzie cesarka.

Mam nadzieje Kochana chociaż moja siostra rodziła syna ponad 5 kg sn. Juz się uspokoiłam w pierwszej chwili tako szok przeżyłam bo spodziewałam się innych wiadomości. Ale tak już mam nastawie się na coś i jak się sprawdzi to super a jak nie to wielkie rozczarowanie.. Maleńka moja ma włoski na głowę dość długie, aureola jest z nich pani doktor powiedziała. Ciekawe jak tam Asia po wizycie

[Asia19x]

Napisane przez Latte88

Pierwszy raz wyszłam ze łzami w oczach z gabinetu. Naprawdę. Wiem ze się może się wahać o 500 gram ale równie dobrze jak 3000 może juz ważyć 4000
Jutro zaczynam 36.00. Mi wpadło 1,5 kg tylko wiec tyje tyle co mała. Może jestem głupia naprawdę, ale jak sobie pomyślę ze mogę rodzic 5 kg dziecko to jest ni ciężko. Doktor powiedziała ; wie pani jest jeden super sposób. A ja mówię ale nie z moim mężem

Kochaniutka Ty się nie martw, przecież nie będą Ci kazali rodzić maluszka naturalnie jeżeli waga przekroczy dużo 4kg Nikt normalny nie pozwoli Ci się tak męczyć, a poza tym nie ma nawet opcji rodzić naturalnie dziecka które może ważyć 5kg. Nie smuć się, głowa do góry, najważniejsze, że Lilka ma się dobrze
A wiesz, dzisiaj szyjka super twarda i długa, a za tydzień może coś się ruszy i może się okaże, że urodzisz w terminie i nie będziesz czekać za długo.

[małaPaulina]

Latte bedzie dobrze ja tez mam problem w druga strone bo na ostatnim usg synek był malutki i ciekawa jestem ile wazy teraz ech...
co do przyspieszenia porodu to musisz gwałcić Tzta i tyle moj Tz ma juz zapowiedziany sex codziennie jak bedzie blizej terminu.
Kolezanka polecala tez herbatke z lisci malin,w necie tez o niej piszą tak samo podobno wiesiolek pomaga

[Asia19x]

Napisane przez Latte88

Nic mi nie mówiła o tym. Z resztą ja mało jem.teraz bo chyba mała blisko żołądka i na śniadanie pół bułki i mam styk. Za dwa tygodnie idę znowu na badanie, zobaczymy ile będzie na plusie.

Kurcze, ale te nasze dziewuchy rosną w tych brzuszkach
Ja też się martwię, że jak donoszę będzie powyżej 4kg. Ale tak to jest, za mało źle, za dużo też niedobrze. Będzie na pewno dobrze, zobaczysz