Ciążowe brzuszki w śnie i na jawie, wspieramy się stale w tej słusznej sprawie! - III

[kocuro88]

dziewczyny a tak z innej beczki...

Moja siostra niedługo kończy 30 lat
Chciałabym wymysleć jakiś fajny, pomysłowy prezent
Macie jakies fajne propozycje??

[ksuwka]

Aga, niestety tarczyca bywa nieobliczalna . Ja też będę musiała sobie w przyszłym tygodniu zrobić TSH i zobaczyć jak to u mnie teraz wygląda. Ostatni wynik miałam 2,77.

[agolandia]

Napisane przez ksuwka

Aga, niestety tarczyca bywa nieobliczalna . Ja też będę musiała sobie w przyszłym tygodniu zrobić TSH i zobaczyć jak to u mnie teraz wygląda. Ostatni wynik miałam 2,77.

u mnie był wysoki od grudnia, potem trochę za niski i w końcu jakiegoś czasu b. ładny, w dolnej granicy normy. A tu nagle skoczył o 2

Jak nie urok to s..aczka
Od jutra biorę większą dawkę no i liczę, że spadnie do następnego badanka.
Trzymam mocne kciuki za Twój wynik

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez kocuro88

dziewczyny a tak z innej beczki...

Moja siostra niedługo kończy 30 lat
Chciałabym wymysleć jakiś fajny, pomysłowy prezent
Macie jakies fajne propozycje??

my z bratem i szwagrem zrobiliśmy imprezę niespodziankę

a z prezentem- ktoś ze znajomych dawał 40 letnie wino, albo whisky podobno zrobiło wrażenie.
Dla siostry złożyliśmy się na pakiet pedicure, manicure, masaż i jakieś zabiegi kosmetyczne w pobliskim spa. Marzyło jej się to od dawna i nadarzyła się okazja, żeby spełnić jej marzenie.

U mnie w rodzinie kupuję się prezenty ustalone z solenizantem, albo takie, żeby mieć pewność, że będzie zadowolony. Kasę też dajemy, ale jest dedykowana na coś.
Np. na karnet na basen, albo ja kupowałam sobie z pieniędzy imieninowych komodę do sypialni, czy sztućce. Bo np. mojej babci to już po sklepach się chodzić nie chcę za konkretnym modelem noży, więc dała mi pieniądze, a ja grzecznie kupiłam i mówię, że mam sztućce od babci

[dorotape1987]

jeeezu jaka nienajedzona jestem dzis no masakra jakas caly czas cos podjadam

[Ewunia_01]

Napisane przez agolandia

Cześć
miło, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście

kordelka 85- jak tam wyniki tarczycowe? Ja dzisiaj rano zrobiłam i właśnie zobaczyłam wynik- 4,5 było już wcześniej takie piękne, nie zmieniałam dawki i nagle skoczyło
zadzwoniłam do endokrynologa i od razu zwiększył mi dawkę leku

Kocurro, Dorotka-mąż w porządku, on wyszedł bez szwanku, tylko mi się trochę oberwało myślę, że więcej się strachu najedliśmy, bo wyglądało masakrycznie, a skończyło się dobrze. Mieliśmy wykupione dodatkowe ubezpieczenie, więc przebadali nas od góry do dołu. U mnie podejrzewali krwawienie wewnętrzne, połamane żebra, bo wyskoczyły mi wielkie siniaki od pasów, ale mam wszystko całe
Ktoś nad nami czuwa po prostu.
No i musieliśmy zmienić samochód, bo tamten już nie do odklepania


dokładnie to samo miałam napisać o niedojrzałości układu pokarmowego do 3m-ca
Z tym skrępowaniem ruchów to też mi się wydaję, że zależy od dziecka- siostrzenica spała, nosili ją w rożku i w ogóle nie kwiliła, a bratanek męża płakał tylko przy zawijaniu w otulacz, albo wkładaniu do kombinezonu
kordelka, Ewunia, Anie myślę, że wasze doświadczenie jako mamy bardzo nam się przyda i te rzeczy, które u was się nie sprawdziły także. Choć właśnie tak jak przy zawijaniu to zależy od dziecka i od naszych potrzeb. Ja z chęcią poczytam, co się nie przydaję bo przecież niedługo się doczekam dzieciątka, prawda

jak widzę, ile moja siostra, czy bratowa męża wydają na rzeczy dla dziecka to mi się robi szkoda pieniędzy
Nie zrozum mnie źle, że zamierzam oszczędzać na dziecku, ale kupowanie tylu i tak drogich zabawek, ciuszków- które niestety ale większość nie zdążyła założyć, czy łóżeczka za >1000 zł to jakoś mnie przeraziło.
Choć może jak zajdę w ciążę i zobaczę przepiękne łóżeczko to nie będę zwracać uwagę na cenę

ksuwka- przykro mi z powodu mięśniaka. Ja bym zaufała lekarzowi, skoro mówi, że jest na tyle mały i tak umiejscowiony, że nie przeszkadza, to może i ma rację. Widziałam pewnie więcej mięśniaków niż my
mam nadzieję, że przy następnej wizycie wypytasz go o wszystko, co cię niepokoi

Dlatego też napisałam że zamierzam jak najmniejszym kosztem
Wiesz ja mam podejście takie ze np kupię porządne łóżeczko dziecku, bo wiem ze do ok 5 roku życia mu posłuży, (chociaż ja za małej zapłaciłam 250 zł ) a nie kupie nigdy pierdół typu stoliczki "edukacyjne", 700 koszy pełnych zabawek, pierdół na miesiąc czasu ubranek miałam dużo, bo miałam do roku mega ulewające dziecko i w innym wypadku musiałabym wiecznie prać takze to też wszystko jest zależne od potrzeb. Ja starałam się większość rzeczy dobrze przemyśleć i myśle że udało mi się to dość dobrze. Patrząc po mojej grupie mamuś ze stycznia to ja nie wymieniałam wózka, bo wiele mam się rozczarowało, sprzedawało, kupowało inny bo w praktyce sie okazało że się nie sprawdzają, już sporo wymienia dzieciom łóżeczka na większe i takie tam przykłady
To wszystko i tak praktyka zweryfikuje bo każdej mamie i dziecku coś innego się sprawdza

[ANNASAR]

Napisane przez ksuwka

Poszłam wczoraj do gina żeby zobaczyć czy pękł pęcherzyk i zrobić cytologię. Oczywiście w niedzielę miałam jakieś plamienia, więc nie wiem czy to nie będzie miało wpływu na cytologię Powiedziałam o tym lekarzowi, ale on stwierdził, że zrobimy. A później mi zrobił usg dopochwowe i oglądał, oglądał i nic nie mówił, a jak skończył powiedział mi że mam 1,3 cm mięśniaka na macicy. Przeraziłam się bo wiem, że to zwykle kończy się operacją a nawet usunięciem macicy Lekarz powiedział mi, że to jest bardzo mały mięśniaczek i żeby się aż tak bardzo nie stresować, że jak nie będzie rósł to nie ma obaw. Ale ja się tym martwię

Kochana tak mi przykro ,nawet nie wiem co powiedzieć trzymaj się

[kocuro88]

Dziewczyny mam stresa przed jutrem
I coraz więcej wątpliwości ...

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

Dziewczyny mam stresa przed jutrem
I coraz więcej wątpliwości ...

Nie znam większej panikary od Ciebie
Sorry ale przestań juz niczego nie zmienisz, jutro sie wszystko okaże a Ty na razie skup się na czymś innym nie potrzebnie sie nakręcasz.
Bedzie pozytwny albo negatywny inny być nie moze wiec bądź dzielna. Każda z nas to przechodziła albo przechodzi co miesiąc wiec do jutra wytrzymasz

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

Dziewczyny mam stresa przed jutrem
I coraz więcej wątpliwości ...

Co ma być to będzie nic nie dzieje się bez powodu
Wszystkie trzymamy

[Guerka]

Czesc dziewczyny do dentysty znowu w czwartek idę. Zrobila tyle ile mogła. Zanim weszlam do gabinetu to sobie pomyślałam "a co jak w ciąży jestem, albo owulka dzis będzie??" wiec jej powiedzialam ze jest prawdopodobieństwo ze mogę byc w ciąży. Dala mi jakieś znieczulenie droższe, troszke powiercila, nie dala mi antybiotyku po tym co jej powiedzialam, wiec mam płukać, takim płynem do stanów zapalnych w jamie ustnej. I juz nie boli
Myślę ze owulka byla wczoraj, bo bolały jajcory ze ojjj ojjjj, ale mimo bólu mojemu tz nie odpuściłam dzis chyba poprawimy dla pewnosci

[ANNASAR]

Napisane przez Guerka

Czesc dziewczyny do dentysty znowu w czwartek idę. Zrobila tyle ile mogła. Zanim weszlam do gabinetu to sobie pomyślałam "a co jak w ciąży jestem, albo owulka dzis będzie??" wiec jej powiedzialam ze jest prawdopodobieństwo ze mogę byc w ciąży. Dala mi jakieś znieczulenie droższe, troszke powiercila, nie dala mi antybiotyku po tym co jej powiedzialam, wiec mam płukać, takim płynem do stanów zapalnych w jamie ustnej. I juz nie boli
Myślę ze owulka byla wczoraj, bo bolały jajcory ze ojjj ojjjj, ale mimo bólu mojemu tz nie odpuściłam dzis chyba poprawimy dla pewnosci

Dobrze,zr juz nie boli

[malinOla1]

Napisane przez agolandia

kordelka 85- jak tam wyniki tarczycowe? Ja dzisiaj rano zrobiłam i właśnie zobaczyłam wynik- 4,5 było już wcześniej takie piękne, nie zmieniałam dawki i nagle skoczyło
zadzwoniłam do endokrynologa i od razu zwiększył mi dawkę leku

a co bierzesz za lek?

Napisane przez kocuro88

Dziewczyny mam stresa przed jutrem
I coraz więcej wątpliwości ...

Mocno mocno

a ja odebrałam wyniki
tsh 0,14 norma 0,27 - 4,2
ft4 26,09 norma 12-22
prolaktyna 17,23 (przed menopauzą i poza okresem ciąży 4,79-23,3)
Także nie wiem co dalej...

[ANNASAR]

Napisane przez malinOla1

a co bierzesz za lek?


Mocno mocno

a ja odebrałam wyniki
tsh 0,14 norma 0,27 - 4,2
ft4 26,09 norma 12-22
prolaktyna 17,23 (przed menopauzą i poza okresem ciąży 4,79-23,3)
Także nie wiem co dalej...

kiedy masz wizyte?

[dorotape1987]

guerka poprawiny musza byc dobrze ze z zebolem juz lepiej
malinola hyh takie srednie te wyniki

[Franka321]

Ksuwka powtorze dziewczyny.musisz zaufac lekarzowi. Masz dobre ppdejscie mowiac ze sie nie poddasz i bedzziesz walczyc zanetka !!!!! aaahh brak slow.:P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewunia_01]

Napisane przez malinOla1

a co bierzesz za lek?


Mocno mocno

a ja odebrałam wyniki
tsh 0,14 norma 0,27 - 4,2
ft4 26,09 norma 12-22
prolaktyna 17,23 (przed menopauzą i poza okresem ciąży 4,79-23,3)
Także nie wiem co dalej...

To chyba endokrynolog Cię czeka? Nie znam sie na tym.
Powiem szczerze ze sie sama boje badania hormonów, gin mi tylko tsh zlecił ale ja nigdy w zyciu nie badalam, w pierwszej ciąży gin mi nie kazał w ja sie nie znałam na tym. Boje sie ze cos wyjdzie zle.

[ANNASAR]

Napisane przez Ewunia_01

To chyba endokrynolog Cię czeka? Nie znam sie na tym.
Powiem szczerze ze sie sama boje badania hormonów, gin mi tylko tsh zlecił ale ja nigdy w zyciu nie badalam, w pierwszej ciąży gin mi nie kazał w ja sie nie znałam na tym. Boje sie ze cos wyjdzie zle.

ja też nie miałam.A teraz bedziesz robić ?

[malinOla1]

Napisane przez ANNASAR

kiedy masz wizyte?

w pn dlatego dziś wyniki robiłam

Napisane przez dorotape1987

malinola hyh takie srednie te wyniki

chyba nawet nie średnie bo w nadczynność popadłam

Napisane przez Ewunia_01

To chyba endokrynolog Cię czeka? Nie znam sie na tym.
Powiem szczerze ze sie sama boje badania hormonów, gin mi tylko tsh zlecił ale ja nigdy w zyciu nie badalam, w pierwszej ciąży gin mi nie kazał w ja sie nie znałam na tym. Boje sie ze cos wyjdzie zle.

Warto zrobić, rozmawiałam z kobietą to u niej właśnie w ciąży zaczęły się problemy.
Sprawdzajcie kobietki tsh bo w pierwszych miesiącach w brzuszku dzieciątko kształtuje tarczycę

[ANNASAR]

Napisane przez malinOla1

w pn dlatego dziś wyniki robiłam


chyba nawet nie średnie bo w nadczynność popadłam


Warto zrobić, rozmawiałam z kobietą to u niej właśnie w ciąży zaczęły się problemy.
Sprawdzajcie kobietki tsh bo w pierwszych miesiącach w brzuszku dzieciątko kształtuje tarczycę

a są jakieś objawy ?

[dorotape1987]

ja na poczatku ciazy mialam za malo a teraz sie podnioslo do 0.925

[Nati_kk]

Napisane przez kordelka85

Ja juz dawno odebralam synkowi tytul dyzurnego domowego orzygusa.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Tym razem zamawiam nie ulewajace dziecko.

Gratuluję 8 tygodnia,jesteście dzień starsi od nas,bo my jutro zaczynamy

Dorotko,gratuluję 6 miesiąca Ja muszę mamuta iść zerwać z działki wreszcie :-D

Ewuniu,biedactwo mojego kuzyna synek jak mama rzygala w drugiej ciąży to tylko stał i "kończysz już bo na podwórko bym chciał już iść "

Agolandia,fajnie ze jesteś już z nami,jak się czujesz Kochana?

Ewunia mówisz o tych mgielkach z Lamillou?

Ksuwcia, o jej,ale się porobiło :-(ale skoro siostra miała to może u Was to rodzinne? Najważniejsze że jest mały i nie przeszkadza w staraniach


Ja się dzisiaj za to obudziłam o 4 rano,bo mi niedobrze było ale wypiłam trochę wody i poszłam dalej spać za to rano męczyłam się strasznie, bo na badania na czczo,a dopiero o 11 do punktu przestała być kolejka i mogłyśmy spokojnie się iść kłuć:-D ale obie zrobiłyśmy wklucie idealne,zero śladów
Badania wszystkie wyszły mi super,glukoza 95, cholesterol niziutki (trochę tylko ten dobry za niski ale minimalnie), morfologia książkowa.
TŻ za to trochę glukoza za wysoka,ale jak pije dużo piwa to tak może być,więc muszę go skontrolować za miesiąc znowu. No i co najlepsze okazało się, że ma 0rh ujemny,więc nie mamy ryzyka konfliktu

[ANNASAR]

Napisane przez Nati_kk

Gratuluję 8 tygodnia,jesteście dzień starsi od nas,bo my jutro zaczynamy

Dorotko,gratuluję 6 miesiąca Ja muszę mamuta iść zerwać z działki wreszcie :-D

Ewuniu,biedactwo mojego kuzyna synek jak mama rzygala w drugiej ciąży to tylko stał i "kończysz już bo na podwórko bym chciał już iść "

Agolandia,fajnie ze jesteś już z nami,jak się czujesz Kochana?

Ewunia mówisz o tych mgielkach z Lamillou?

Ksuwcia, o jej,ale się porobiło :-(ale skoro siostra miała to może u Was to rodzinne? Najważniejsze że jest mały i nie przeszkadza w staraniach


Ja się dzisiaj za to obudziłam o 4 rano,bo mi niedobrze było ale wypiłam trochę wody i poszłam dalej spać za to rano męczyłam się strasznie, bo na badania na czczo,a dopiero o 11 do punktu przestała być kolejka i mogłyśmy spokojnie się iść kłuć:-D ale obie zrobiłyśmy wklucie idealne,zero śladów
Badania wszystkie wyszły mi super,glukoza 95, cholesterol niziutki (trochę tylko ten dobry za niski ale minimalnie), morfologia książkowa.
TŻ za to trochę glukoza za wysoka,ale jak pije dużo piwa to tak może być,więc muszę go skontrolować za miesiąc znowu. No i co najlepsze okazało się, że ma 0rh ujemny,więc nie mamy ryzyka konfliktu

za wyniki

[ksuwka]

Napisane przez Guerka

Czesc dziewczyny do dentysty znowu w czwartek idę. Zrobila tyle ile mogła. Zanim weszlam do gabinetu to sobie pomyślałam "a co jak w ciąży jestem, albo owulka dzis będzie??" wiec jej powiedzialam ze jest prawdopodobieństwo ze mogę byc w ciąży. Dala mi jakieś znieczulenie droższe, troszke powiercila, nie dala mi antybiotyku po tym co jej powiedzialam, wiec mam płukać, takim płynem do stanów zapalnych w jamie ustnej. I juz nie boli
Myślę ze owulka byla wczoraj, bo bolały jajcory ze ojjj ojjjj, ale mimo bólu mojemu tz nie odpuściłam dzis chyba poprawimy dla pewnosci

Dobrze, że ząb przestał boleć My dzisiaj też zastosowaliśmy poprawkę

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez malinOla1

w pn dlatego dziś wyniki robiłam


chyba nawet nie średnie bo w nadczynność popadłam


Warto zrobić, rozmawiałam z kobietą to u niej właśnie w ciąży zaczęły się problemy.
Sprawdzajcie kobietki tsh bo w pierwszych miesiącach w brzuszku dzieciątko kształtuje tarczycę

Współczuję Ci, bo wiem jak tarczyca potrafi mieszać. Przetestowałam to na własnej skórze.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Nati za wyniki i za brak konfliktu serologicznego .
No ponoć mięśniaki mogą być genetyczne. Ja się tylko modlę aby nie rósł i nie tworzyły się następne.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Żanetka do jutra, to już na rzęsach przestoisz

[malinOla1]

Napisane przez ANNASAR

a są jakieś objawy ?

sucha skóra, wypadające włosy, rozdrażnienie problemy z utrzymaniem wagi. Przy okazji jakiś badań zrób albo poproś gin kosztuje ono 18zł

Napisane przez ksuwka

Współczuję Ci, bo wiem jak tarczyca potrafi mieszać. Przetestowałam to na własnej skórze.

Ty tez tarczycówka? masakra ile osób ma problemy czyżby efekt czarnobylu?

[ANNASAR]

Napisane przez malinOla1

sucha skóra, wypadające włosy, rozdrażnienie problemy z utrzymaniem wagi. Przy okazji jakiś badań zrób albo poproś gin kosztuje ono 18zł


Ty tez tarczycówka? masakra ile osób ma problemy czyżby efekt czarnobylu?

teraz bede robic glukoze to zrobie przy okazji
Dziękuję

[kocuro88]

Dziewczynki przepraszam, widzę że moje podejście już Was irytuje. Fakt że mocno to wszysto przeżywam, pewnie za bardzo podchodzę do tego emocjonalnie.
Jutro już wszystko bedzie wiadomo.
A tymczasem kolorowych snów i do jutra

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

Dziewczynki przepraszam, widzę że moje podejście już Was irytuje. Fakt że mocno to wszysto przeżywam, pewnie za bardzo podchodzę do tego emocjonalnie.
Jutro już wszystko bedzie wiadomo.
A tymczasem kolorowych snów i do jutra

poprostu za bardzo to przezywasz wszystko...kobiety maja takie problemy,staraja sie latami i jakby mialy tak do tego podchodzic to by sie wykonczły. Musisz troche ochłonąc dla samej siebie...

[Franka321]

Dojladnie Kocurku. To dla twojego dobra. Bo sie zajedziesz. Miaaauuuuu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinOla1]

Napisane przez ANNASAR

teraz bede robic glukoze to zrobie przy okazji
Dziękuję

Nie ma sprawy mam nadzieję, że wyjdzie Ci wynik elegancki

Napisane przez kocuro88

Dziewczynki przepraszam, widzę że moje podejście już Was irytuje. Fakt że mocno to wszysto przeżywam, pewnie za bardzo podchodzę do tego emocjonalnie.
Jutro już wszystko bedzie wiadomo.
A tymczasem kolorowych snów i do jutra

Kochana wszystkie życzymy Ci bardzo dobrze, ale same wiemy jak jest a takie nastawienie niestety nie pomaga, choć rozumiem, że ciężko podejść do tego neutralnie, sama będę sraczkować jak przyjdzie do terminu @...

[india83]

Napisane przez kasica_89

Żanetko no właśnie w administracji państwowej i wydaje się, że powinien być luz blues... a to jednak nie takie hop siup...
no właśnie też się zastanawiam co tam u ksuwci

hehe no tz mój to samo mi powiedział o tej Majorce
ona jest młodą wdową z małym dzieckiem, a on rozwodnikiem... ale i tak urząd aż buzuje od plotek na ich temat

A mówią, że tylko u prywaciarzy wykorzystują...

a co do takiego związku, to w sumie wolni są to nic nam przeszkodzie nie stoi a swoją drogą pojechałabym sobie na Majorę - planujemy z TZem w przyszłym roku, zobaczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez ksuwka

Dziewczyny jestem załamana mam mięśniaka

kochana nie załamuj się, an pewno będzie wszystko OK. Lekarz też uspokaja, to warto mu wierzyć. Cho cja w takim przypadku poszłabym na konsultacje do jeszcze jednego lekarza.
A o pcherzyk zapytasz nastepnym razem no chyba, że już nie trzeba będzie

Napisane przez ksuwka

Tak, powiedział że musimy go kontrolować. Powiedział, że takich małych to się nie usuwa i że jest tak usytuowany, że nie powinien utrudniać zajścia w ciążę i jej rozwojowi. Powiedział, żebym się przygotowała na to, że będziemy się często widywać, bo do końca roku to on chce mnie w ciąży widzieć, a musimy znaleźć przyczynę dlaczego to tak długo trwa.

Napisane przez agolandia

Cześć
miło, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście

Kocurro, Dorotka-[/B]mąż w porządku, on wyszedł bez szwanku, tylko mi się trochę oberwało myślę, że więcej się strachu najedliśmy, bo wyglądało masakrycznie, a skończyło się dobrze. Mieliśmy wykupione dodatkowe ubezpieczenie, więc przebadali nas od góry do dołu. U mnie podejrzewali krwawienie wewnętrzne, połamane żebra, bo wyskoczyły mi wielkie siniaki od pasów, ale mam wszystko całe
Ktoś nad nami czuwa po prostu.
No i musieliśmy zmienić samochód, bo tamten już nie do odklepania

jak widzę, ile moja siostra, czy bratowa męża wydają na rzeczy dla dziecka to mi się robi szkoda pieniędzy
Nie zrozum mnie źle, że zamierzam oszczędzać na dziecku, ale kupowanie tylu i tak drogich zabawek, ciuszków- które niestety ale większość nie zdążyła założyć, czy łóżeczka za >1000 zł to jakoś mnie przeraziło.
Choć może jak zajdę w ciążę i zobaczę przepiękne łóżeczko to nie będę zwracać uwagę na cenę

oj miałaś wypadek? albo nie doczytałam albo wydarzyło się coś zanim do was dołaczyłam
też mam nadzieję, że z wydatkami na dziecko mi nie odbije. Ale czasem przyćmiewa zdrowy rozsądek.

Napisane przez agolandia

my z bratem i szwagrem zrobiliśmy imprezę niespodziankę

a z prezentem- ktoś ze znajomych dawał 40 letnie wino, albo whisky podobno zrobiło wrażenie.
Dla siostry złożyliśmy się na pakiet pedicure, manicure, masaż i jakieś zabiegi kosmetyczne w pobliskim spa. Marzyło jej się to od dawna i nadarzyła się okazja, żeby spełnić jej marzenie.

U mnie w rodzinie kupuję się prezenty ustalone z solenizantem, albo takie, żeby mieć pewność, że będzie zadowolony. Kasę też dajemy, ale jest dedykowana na coś.
Np. na karnet na basen, albo ja kupowałam sobie z pieniędzy imieninowych komodę do sypialni, czy sztućce. Bo np. mojej babci to już po sklepach się chodzić nie chcę za konkretnym modelem noży, więc dała mi pieniądze, a ja grzecznie kupiłam i mówię, że mam sztućce od babci

i takie prezenty są najelpesze ja teraz na urodzino - imieniny doczekałam się nowego statywy i obiektywu do lustrzanki. Prezent za drogi od jednej osoby, a po zrzutce w sam raz. A jaka radocha dla obdarowanej

Guerka dobrze, że już po dentyście. Jak w czerwcu byłam udentysty i pytałam czy w ciązy można znieczulenie to mówił, że tak. Bo ja jestem z tych co zawsze biorą po kilka ale na razie na szczescie wszystkie ubytki mam wyleczone, choc nigdy nie wiadomo co w przeciagu 9 miesięcy może się wydarzyć

Napisane przez malinOla1

Mocno mocno

a ja odebrałam wyniki
tsh 0,14 norma 0,27 - 4,2
ft4 26,09 norma 12-22
prolaktyna 17,23 (przed menopauzą i poza okresem ciąży 4,79-23,3)
Także nie wiem co dalej...

a kiedy idziesz do lekarza

Napisane przez Nati_kk

Gratuluję 8 tygodnia,jesteście dzień starsi od nas,bo my jutro zaczynamy

Dorotko,gratuluję 6 miesiąca Ja muszę mamuta iść zerwać z działki wreszcie :-D

Ewuniu,biedactwo mojego kuzyna synek jak mama rzygala w drugiej ciąży to tylko stał i "kończysz już bo na podwórko bym chciał już iść "

Agolandia,fajnie ze jesteś już z nami,jak się czujesz Kochana?

Ewunia mówisz o tych mgielkach z Lamillou?

Ksuwcia, o jej,ale się porobiło :-(ale skoro siostra miała to może u Was to rodzinne? Najważniejsze że jest mały i nie przeszkadza w staraniach


Ja się dzisiaj za to obudziłam o 4 rano,bo mi niedobrze było ale wypiłam trochę wody i poszłam dalej spać za to rano męczyłam się strasznie, bo na badania na czczo,a dopiero o 11 do punktu przestała być kolejka i mogłyśmy spokojnie się iść kłuć:-D ale obie zrobiłyśmy wklucie idealne,zero śladów
Badania wszystkie wyszły mi super,glukoza 95, cholesterol niziutki (trochę tylko ten dobry za niski ale minimalnie), morfologia książkowa.
TŻ za to trochę glukoza za wysoka,ale jak pije dużo piwa to tak może być,więc muszę go skontrolować za miesiąc znowu. No i co najlepsze okazało się, że ma 0rh ujemny,więc nie mamy ryzyka konfliktu

Nati to ty pracujesz w labo?
Powiedz mi kochana czy powinnam się niepokoić jak mam lekko przekroczoną glukozę tzn.
norma 74-99 a ja miałam 104 (drugi raz mi się zdarzyło, a mój ojciec ma cukrzycę)

Do lekarza dopiero ide za jakiś czas