Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Beezee

Dla mnie slodkie moglo by nie istniec, czekolady kostke zjem od biedy. Ale jedzenie tortu weselnego bez natychmiastowego popijania kawa mnie przeraza! :O







O a na co? My jutro idziemy a bylismy o ho ho chyba w marcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na Seks taśmie. Bardzo mega super film!

[seductivee]

Uh. Znów wypadne z rytmu wizazowania bo jade dziś do Niemiec z TZ.. Spontaniczna wycieczka nam się przytrafi

[Anabele23]

a ja jeszcze dwa dni i Włochy na tydzień
Przywiozę winko na spotkanie krakowskich w październiku

[marynka42]

Napisane przez dotuniek

kreciorek85 no właśnie wróciłam po 12 godzinach ćwiczenia cierpliwości i dobrze, że zaraz idziemy z TŻ do kina bo bym oszalała... ciężki to był dzień, oj ciężki...

marynka42 wracam do tematu, o którym pisałaś parę stron wcześniej: CIERPLIWOŚCI doczekacie się

dziękuję

[Anabele23]

leniwy poranek przede mną ale musze się ogarnąc i posprzątać jutro święto

[existence]

Napisane przez anabele23

a ja jeszcze dwa dni i włochy na tydzień


Przywiozę winko na spotkanie krakowskich w październiku

:d:d

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Ja sobie wczoraj w pokoju odkurzylam ale kurde u mamy to nie ma co sprzątać bo ona to robi na bieżąco

Wysłane z telefonu.

[Anabele23]

ja mam duży dom (serio 2 piętra, sutereny i poddasze ) i nie narzekam niestety na brak pracy
Dodam, że trwa w nim stan remontowy

[Kimitri]

Dzień dobry ale dzisiaj pogoda niezachęcająca do czegokolwiek...

coś czuję, że się w pracy zanudzę chyba dzisiaj

[201805091331]

Napisane przez Vivienne

Dzieci? Jestem w mniejszości, ale dzieci nie planujemy.

Rodzeństwo zawsze spoko, ja mam młodszego brata i choć w dziecinstwie non stop się kłociliśmy, teraz mamy dobre kontaktu jak różnica wieku stała się niezauwazalna (jest młodszy 3 lata). niestety jest wolny (nie macie wolnej pieknej i madrej siostry? ) i nie znosi wesel

Ja rozumiem ludzi którzy nie chcą dzieci, sama wole mieć jedno bo nie czuję potrzeby mieć więcej, trochę jestem egoistką ale nie kręci mnie wracanie do pieluch, kaszek, wstawania w nocy, nie ma co ukrywać macierzyństwo jest czymś pięknym ale jednocześnie są momenty,że chce się to wszystko zostawić i uciec gdzie pieprz rośnie i wiem,że 2 razy mimo wszystko nie chciałabym do tego wracać

Witajcie, dziś pospaliśmy aż do 7 ale od 5 musiałam spać zwinięta w kłębek przy nogach TŻ mały do nas przyszedł i nie było dla mnie miejsca.
Ja sprzątam codziennie ale mamy małe mieszkanie i nie wiem kiedy tak się brudzi

[ania9o]

Kimi nie Ty jedna... ja na dodatek cos czuje, ze mnie zaczyna cos rozkladac... a w domu nie było rutinoscorbinu ani nic w ten deseń. zamierzalismy się dzisiaj z TŻ brać za przemeblowanie bo będzie wolne to się uporamy z tym ale jak się pochoruje to będzie tragedia a to wszystko przez ta pogodę. A jeszcze do tego tesciowie będą w niedzielę na obiedzie (pierwszy raz w naszym mieszkaniu ). Ech, ja to mam zawsze takie szczęście.

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

[201805091331]

Napisane przez Kimitri

Dzień dobry ale dzisiaj pogoda niezachęcająca do czegokolwiek...

coś czuję, że się w pracy zanudzę chyba dzisiaj

u nas słoneczko i chłód dla mnie pogoda idealna, muszę z małym zrobić większe zakupy bo jutro wszystko zamknięte, TŻ pracuje do 19 wraca, prysznic bierze i idzie z ludźmi z pracy integrować się, dyrektor dał im na ten cel trochę kasy.

[magda_mjt]

Ex zdjec mnostwo jeszcze przed Kościołem, zaraz po itp., wtedy miała ja cały czas. Podczas zabawy juz ściągnęła, ale takich zdjec było niewiele. Stad tez i nas nie znalazłam.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kimitri]

Napisane przez ania9o

Kimi nie Ty jedna... ja na dodatek cos czuje, ze mnie zaczyna cos rozkladac... a w domu nie było rutinoscorbinu ani nic w ten deseń. zamierzalismy się dzisiaj z TŻ brać za przemeblowanie bo będzie wolne to się uporamy z tym ale jak się pochoruje to będzie tragedia a to wszystko przez ta pogodę. A jeszcze do tego tesciowie będą w niedzielę na obiedzie (pierwszy raz w naszym mieszkaniu ). Ech, ja to mam zawsze takie szczęście.

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

ja z Tż też musze dzis u siebie posprzątać a jutro na defiladę mnie zaciągnie i jedziemy do mojej mamy pomóc w malowaniu (trzeba pomalowac pokój mojej siostry i pewnie brata przy okazji też) a w głowach i tak ciągle mamy remont w naszym nowym mieszkanku (mieszkamy od 2 tygodni) i szczerze to mam już dośc takiego przeprowadzkowo-remontowego "in progress" od konca czerwca praktycznie i to na dwoch mieszkaniach na raz ;p

najgorsze ze nie wiadomo kiedy to sie skonczy

[existence]

Napisane przez Anabele23

ja mam duży dom (serio 2 piętra, sutereny i poddasze ) i nie narzekam niestety na brak pracy
Dodam, że trwa w nim stan remontowy

znam ten ból...

Napisane przez magda_mjt

Ex zdjec mnostwo jeszcze przed Kościołem, zaraz po itp., wtedy miała ja cały czas. Podczas zabawy juz ściągnęła, ale takich zdjec było niewiele. Stad tez i nas nie znalazłam.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uhhh to dziwnie jakoś tak

Napisane przez Kimitri

ja z Tż też musze dzis u siebie posprzątać a jutro na defiladę mnie zaciągnie i jedziemy do mojej mamy pomóc w malowaniu (trzeba pomalowac pokój mojej siostry i pewnie brata przy okazji też) a w głowach i tak ciągle mamy remont w naszym nowym mieszkanku (mieszkamy od 2 tygodni) i szczerze to mam już dośc takiego przeprowadzkowo-remontowego "in progress" od konca czerwca praktycznie i to na dwoch mieszkaniach na raz ;p

najgorsze ze nie wiadomo kiedy to sie skonczy

żyłam w 2 mieszkaniach przez 5 lat ciągle się łapałam na tym, że coś co chcialam było akurat w innym mieście

[misiaa91]

Dzień dobry! Ja urlop wykorzystam na wyjazdy do Polski, haha :p

Ale spokojnie, spokojnie, odbijemy w podróży poslubnej

[ania9o]

Napisane przez Kimitri

ja z Tż też musze dzis u siebie posprzątać a jutro na defiladę mnie zaciągnie i jedziemy do mojej mamy pomóc w malowaniu (trzeba pomalowac pokój mojej siostry i pewnie brata przy okazji też) a w głowach i tak ciągle mamy remont w naszym nowym mieszkanku (mieszkamy od 2 tygodni) i szczerze to mam już dośc takiego przeprowadzkowo-remontowego "in progress" od konca czerwca praktycznie i to na dwoch mieszkaniach na raz ;p

najgorsze ze nie wiadomo kiedy to sie skonczy

Na szczęście nasz remont skończył się kilka miesięcy temu ale też było ciężko, pod koniec to mi psychika wysiadala, gdyby nie Tż i jego brat cioteczny to do dzisiaj ten remont byłby nie skończony. A teraz chcemy w dużym pokoju zrobić przemeblowanie bo źle ustawilismy meble i jest za ciasno.
Życzę powodzenia i wytrwałości w remontach

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

[Kimitri]

Napisane przez existence

żyłam w 2 mieszkaniach przez 5 lat ciągle się łapałam na tym, że coś co chcialam było akurat w innym mieście

no ja tak nie mam ;p juz prawie wszystko przewiozlam (zreszta mieszkania sa w tym samym miescie jakies 15 km od siebie

mi chodzi raczej o ciagle wiszenie nad glowa "to trzeba jeszcze posprzatac/uporzadkowac/przejrzec/wyrzucic/ulozyc itp plus ciagle wizje remontów mniejszych lub wiekszych...

[existence]

Napisane przez Kimitri

no ja tak nie mam ;p juz prawie wszystko przewiozlam (zreszta mieszkania sa w tym samym miescie jakies 15 km od siebie

mi chodzi raczej o ciagle wiszenie nad glowa "to trzeba jeszcze posprzatac/uporzadkowac/przejrzec/wyrzucic/ulozyc itp plus ciagle wizje remontów mniejszych lub wiekszych...

rozumiem Cię doskonale

[_groooszek_]

Dziewczyny jest w ogóle wątek wrześniowych pm 2015?

[Anabele23]

u mnie rodzice remontuja kawałek po kawałku no i siostra sobie górę wykańcza więc cały czas cośjest robione. Nie lubię tego jak praca rozkładana ale wiem , że na zrobienie wszystkiego na raz nie ma funduszy wiec powoli powoli coś może zrobimy

[pati0090]

dzień dobry
laptop mi nie działa jak na razie więc witam się z komputera szefowej

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny jest w ogóle wątek wrześniowych pm 2015?

\trzeba założyć. tak jak i sierpniowych

[Anabele23]

mmmm kawusia
wypiję i coś porobię, jeżeli wstane

[existence]

też mam kawkęęę

[pati0090]

i ja również

[lipstick89]

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny jest w ogóle wątek wrześniowych pm 2015?

wrześniowych pm 2015 nie ma, ale jest "wrześniówki" i tam się udzielam

cześć dzień dobry! ale w nocy była burza jak pierdzielnęło gdzieś koło bloku, to aż na równe nogi się zerwałam

[asiaczek87]

Napisane przez MajsterkaANB

Recznik, podusia...? ja bez mojego jaśka nigdzie sie nie ruszam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja bez swojego też nie

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

cześć dzień dobry! ale w nocy była burza jak pierdzielnęło gdzieś koło bloku, to aż na równe nogi się zerwałam

u mnie też mega błyskało. Pół nocy spędziłam z kołdrą na głowie

[201805091331]

Napisane przez existence

też mam kawkęęę

ja o 7 kawę piłam za pół godz następna ale już rozpuszczalna

Napisane przez lipstick89

wrześniowych pm 2015 nie ma, ale jest "wrześniówki" i tam się udzielam

cześć dzień dobry! ale w nocy była burza jak pierdzielnęło gdzieś koło bloku, to aż na równe nogi się zerwałam

U nas o 5 chyba 2 razy zagrzmiało ale w oddali, z tego co kojarzę z Lbna jesteś? często gdy w Lbn jest burza albo u moich rodziców( trasa Chełm-Lbn) u mnie ciszaale chyba zaraz popada, wieje i ciemno się robi a wcześniej było słoneczko

[Kimitri]

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny jest w ogóle wątek wrześniowych pm 2015?

chyba nie ma

Napisane przez existence

rozumiem Cię doskonale

Napisane przez Anabele23

u mnie rodzice remontuja kawałek po kawałku no i siostra sobie górę wykańcza więc cały czas cośjest robione. Nie lubię tego jak praca rozkładana ale wiem , że na zrobienie wszystkiego na raz nie ma funduszy wiec powoli powoli coś może zrobimy

u mamy "remont" to teraz tylko pomalowanie pokoi wiec dwa dni i po robocie, gorze bylo wczesniej jak nam na tydzien praktycznie lazienke wylaczyli (mieli sie uwinac w dwa dni) bo wywalali wanne a wstawiali prysznic (pol lazienki tylko bylo ruszane wiec sie wkurzalam ze coagle takie rozmemlane to bylo... a fachowców wiecej nie bylo niz bylo - a taaacy dobrzy fachowcy (sprawdzeni itp polecani ale u nas jakos tak srednio)


a na moim mieszkanku jak juz dokonczymy ostatecznie wynoszenie na smietnik to co do wyniesienia itp (wlasciwie zostalo nam wywiezienie do mamy jeszcze 2 pudel i koniec ) to trzeba sie przymierzyc do remontu ale bez lazienki i kuchni bo nie ma na to kasy (kuchnia znosna a lazienka w stylu lat 70tych

moj M. sie przymierza do wygluszania sufitoe, wygladzania i wyrownywania scian, wymiany stolarki wewnetrznej, podlog itp - mialo byc we wrzesniu robione ale jego nzajomy ktory mial przyjechac pomoc spadl z kamieniolomu i w szpitalu lezy i teraz nie wiem kiedy i czy bedziemy robic...

[Anabele23]

mój kociak (mały kotek nie tż) boi się burzy tak jak ja ale zakryliśmy w nocy głowy kołdrą i jakoś udało się nam zasnąć