Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[czajelka]

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

[dwakolory1]

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!

[Maga83]

Czajelka gratuluje i trzymam kciuki. Ja brałam acard do końca ciąży. Bardzo dużo dziewczyn tu na wątku też brało lub biorą te tabletki. Także spokojnie bierz

[moni_ka.g]

Napisane przez zebrawpaski

Mamusie starszych maluchów- czy podajecie Waszym dzieciom pieczarki?
Mam zakodowane, że grzyby leśne są zabronione do 6 roku życia. Pieczarek do tej pory też Kasi nie podawałam ale wczoraj przeżyłam szok.
Widziałam jak mama półrocznego dziecka karmi je zupą pieczarkową (specjalnie dla dziecka ugotowaną...). To dziecko - karmione cały czas także (.) dostało w 2 miesiącu życia jabłko (bo kupy nie mogło zrobić), w 4 misiącu jajko, a od kilku tygodni regularnie dostaje budyń na swoiskim mleku. Wszystkie te praktyki wzbudzają "ochy" i achy" mojej teściowej - bo to jej prawnuczka....
Ja już cała drżę na myśl o karmieniu i rozszerzaniu diety Tosi w takim otoczeniu...
chociaż jest mały dobry znak - ostatnio jak tak intensywnie przed snem myślałam jakie problemy mnie tutaj spotkają obudziłam się z koszulką mokrą od siary

Jakub kilka razy dostał po parę łyżek pieczarkowej, ale w typowym jego obiedzie nigdy pieczarek nie było. z drugiej strony pieczarki to nie leśne i chyba trzeba je zupełnie inaczej traktować.
heh, na wsi jest zupełnie inaczej, nikt się tak nie przejmuje rozszerzaniem diety, dają swoje z talerza niezależnie od tego co to jest, na jakim tłuszczu smażone itp, itd. W małym miasteczku, kawałek od wsi, gdzie spędziłam ostatnie 10 dni z J. w największym sklepiku nie znajdzie się żadna kaszka bez cukru, nawet tych popularnych bobovity z oznaczeniem bez cukru nie uświadczysz, same ulepki. dzieci jedzą produkty po których mnie bolałby brzuch. starałam się unikać tematów, odpowiadać okrężną drogą, żeby nie mówić wprost, że moje dziecko nie je słodyczy, kaszki tylko bez cukru, najczęściej zamawiane przez net bo stacjonarnie trudno dostać. w głowę by się popukali, bo przecież w tamtejszym sklepie kaszki są, itp. itd. zupełnie inne podejście do żywienia dziecka.

Napisane przez agatkaa1

Monika byłam wczoraj w tesco ale takich bodów nie było w ogóle wszystko takie drogie i prawie nic z wyprzedaży nie było a jak było to sukieneczki dla dziewczynek

szkoda, może już po wyprzedażach? ja jakoś w lipcu te promocje widziałam..

cieszę się, że badania dobre masz.

Napisane przez fiolusiek

Cześć Witam się na szybko póki F. śpi, a S. jest na podwórku

U nas jakoś leci powolutku. Franek jest grzeczny i dużo śpi. Z karminiem jest ciężko, bo się nie za bardzo najada i tak muszę go dokarmiać mm.
Po cc dużo czasu zeszło mi zebranie się, trudniej było niż po pierwszej, ale najważniejsze, że lekarze nie czekali długo z wyciągnięciem Małego i urodził się zdrowy Tak bardzo sie bałam o niego

Dziękujemy za gratulacje

dobrze, że wszystko u was w porządku

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Czajelka tak, jak Maga napisała - bardzo wiele dziewczyn brało Acard. Z tego, co mi wiadomo, Acard rozrzedza krew, czyli łożysko i dziecko są lepiej ukrwione.

[moni_ka.g]

Napisane przez Anna19101986

mam pytanie
czy któraś z was może mi powiedzieć
kiedy może mi wystąpić okres po poronieniu samoistnym ? ? ?

może być później niż tak normalnie, po miesiącu. u mnie był po 6 tygodniach.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Monika... przypomniałaś mi, że nie kupiłam A. kaszki
Byłam w sklepie, gdzie był miliard kaszek, patrzyłam na nie, bo kupowałam słoiki, potem w Rossmannie i durna ja nie kupiłam dziecku kaszki. No nic, na śniadanie będzie.. ulepek :/

Ja z Bobovity najczęściej daję już tylko owsiane śniadanko i smaczną kolację (wielozbożową), mam nadzieję, że wielkiej krzywdy mu tym nie robię.

Wczoraj jechałam z fajną babką tramwajem, pogadałyśmy sobie o dzieciaczkach. Ona miała 1,5 rocznego synka, który wyglądał (gł. ze wzrostu) na jakieś 3-4 lata... A ważył 10 kg Też mówiła, że jak zaczął chodzić, to wszystko zgubił. No i tam ogólnie pogadałyśmy, o chorobach, o kp i rozszerzaniu diety, itp. Jak mi brakuje takiej osoby w pobliżu

[moni_ka.g]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47695006]Monika... przypomniałaś mi, że nie kupiłam A. kaszki
Byłam w sklepie, gdzie był miliard kaszek, patrzyłam na nie, bo kupowałam słoiki, potem w Rossmannie i durna ja nie kupiłam dziecku kaszki. No nic, na śniadanie będzie.. ulepek :/

Ja z Bobovity najczęściej daję już tylko owsiane śniadanko i smaczną kolację (wielozbożową), mam nadzieję, że wielkiej krzywdy mu tym nie robię.

Wczoraj jechałam z fajną babką tramwajem, pogadałyśmy sobie o dzieciaczkach. Ona miała 1,5 rocznego synka, który wyglądał (gł. ze wzrostu) na jakieś 3-4 lata... A ważył 10 kg Też mówiła, że jak zaczął chodzić, to wszystko zgubił. No i tam ogólnie pogadałyśmy, o chorobach, o kp i rozszerzaniu diety, itp. Jak mi brakuje takiej osoby w pobliżu [/QUOTE]

te bobovity bez cukru nie są takie złe, ale mimo wszystko są "słodsze" niż holle na mm. lubiłam je mieć pod ręką na wyjazdy jak trzeba było gdzieś na szybko kaszę zrobić i tylko na wodę rzucić.

sama jeździłam dziś po kaszki bo J. teraz dostawał właśnie bobovitę. na zamówienie z netu za późno a wcześniej nie pomyślałam, że skończyły się zapasy.

ja jakoś nie lubię takich rozmów z obcymi np. na placach zabaw o dzieciach, żywieniu, kupach, itp.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

CIOŁEK ROKU!:
Perse w Rossmannie widząc przetrzebioną szafę Wibo na pół sklepu do TŻa:
- Łojezu, tu wcale nie ma wyboru!
Pani kierowniczka sklepu, która się czaiła za moimi plecami:
- No właśnie jesteśmy w trakcie przebudowy, dlatego nie ma wielu produktów...
Perse w kolorze buraczanym:
- Przepraszam
Odwróciła się na pięcie i czemprędzej czmychnęła.

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

Witam Kochane

Ja wczoraj miałam wizytę, moje wyniki są rewelacyjne no dobra poza hemoglobiną ale też tragedi wielkiej nie ma w każdym bądź razie jak ginka je zobaczyła to nie wierzyła że to moje wyniki są a Tż jej mówi że mocz jest jego na co ona że być może ale krew już moja bo hgb się zgadza
No a Mały sobie smacznie spał, z ręki zrobił sobie poduszkę (tak jak Tż) waży już 1223 i normalnie jest słodki i taki już duży
a co do cukrzycy ginka właśnie pow że jak jej wyniki napisałam to nie była pewna czy mam tą cukrzycę czy nie....dlatego kazała iść do lekarza! Pow że cukry mam ładne i nie muszę mierzyć po każdym posiłku tylko wyrywkowo albo po tych 3 głownych posiłkach więc jestem szczęśliwa ale oczywiście jak będę coś jeść "nowego" to będę to sprawdzać i kontrolować

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Agatko duży maluszek już jest

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Napisane przez rena5

no to zapraszam Was na moje pierwsze w życiu goferki żeby nie było, że kaloryczne - to te są bez cukru i z mąki żytniej

Rena jaki smakowitości.....

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Napisane przez rena5

tak sobie patrzę na 1 stronę i chyba należy tam zrobić porządek
Mleb - Ty do staraczek się już nie zaliczasz
Hope - liczę, że jutro się przeniesiesz
Pani - a Ty kiedy się przeniesiesz??

i po tych przenosinach zostaną tylko 3 staraczki a chyba jest nas więcej pisać do Inutil pw żeby się podopisywać - no już! no i lata sobie pododawać proszę a nie wiecznie młode chcecie być

Ty detektywie

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Napisane przez BERBIE

podaj przepis na te bez cukru

my dziś po szczepieniu. miałam taki stres jak nigdy... nie mogłam go trzymać bo mi się ręce trzęsły, dobrze, że tż był. dzisiejsza waga 5,040 synek zdrowiutki. Po ukuciu straszny płacz, potem w domu był strasznie marudny, ale już się ululał i śpi. mam starcha jak będzie gdy się obudzi...
z każdym dniem kocham go coraz bardziej i bardziej się boję...

fajnie przybiera

---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

Gratulacje - słuchaj lekarza i bierz spokojnie acard

[jojla]

Napisane przez BERBIE

my dziś po szczepieniu. miałam taki stres jak nigdy... nie mogłam go trzymać bo mi się ręce trzęsły, dobrze, że tż był. dzisiejsza waga 5,040 synek zdrowiutki. Po ukuciu straszny płacz, potem w domu był strasznie marudny, ale już się ululał i śpi. mam starcha jak będzie gdy się obudzi...
z każdym dniem kocham go coraz bardziej i bardziej się boję...

pięknie Krzyś przybiera
i jak tam dzisiaj?

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47689836]
Nadrobiłam, ale nie wiem co komu dzisiaj umieram... W zasadzie to od wczoraj całodniowa biegunka, po południu i w nocy gorączka, wieczorem , cały dzień ból żołądka i muł... Z tej okazji testowałam dziś i I, bo nie jestem na 100% pewna, że to moje krwawienie to była @... Test chyba powinien już wyjść (26dc jeśli to nie była @), więc chyba jakiś wirus... [/QUOTE]

oj biedulko to wygląda jak jakaś grypa żołądkowa mam nadzieję, że szybko przejdzie

Napisane przez Anna19101986

mam pytanie
czy któraś z was może mi powiedzieć
kiedy może mi wystąpić okres po poronieniu samoistnym ? ? ?

nie ma reguły ale są spore szanse, że może być normalnie może też się przesunąć - wszystko kwestia organizmu

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

Gratulacje! Bierz Acard, tak jak dziewczyny pisały pozytywnie wpływa na przepływ krwi Dbaj o Was

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47695006]
Wczoraj jechałam z fajną babką tramwajem, pogadałyśmy sobie o dzieciaczkach. Ona miała 1,5 rocznego synka, który wyglądał (gł. ze wzrostu) na jakieś 3-4 lata... A ważył 10 kg Też mówiła, że jak zaczął chodzić, to wszystko zgubił. No i tam ogólnie pogadałyśmy, o chorobach, o kp i rozszerzaniu diety, itp. Jak mi brakuje takiej osoby w pobliżu [/QUOTE]

trzeba było wymienić się numerami - może czasem byście się zgadały na jakiś spacer razem

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47695924]CIOŁEK ROKU!:
Perse w Rossmannie widząc przetrzebioną szafę Wibo na pół sklepu do TŻa:
- Łojezu, tu wcale nie ma wyboru!
Pani kierowniczka sklepu, która się czaiła za moimi plecami:
- No właśnie jesteśmy w trakcie przebudowy, dlatego nie ma wielu produktów...
Perse w kolorze buraczanym:
- Przepraszam
Odwróciła się na pięcie i czemprędzej czmychnęła.[/QUOTE]

eee nie ma się czym przejmować - pusto było? było. Więc mogłaś to skomentować




Mleb a Ty jak się czujesz?

[iza243]

Witam

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

GratulacjeJa brałam acard do 25 tc ciąży.

[agatkaa1]

Witam

Berbie ładnie Ci Krzysio przybiera i oby tak dalej, i jak tam po szczepieniu? Mam nadzieję że wszystko OK

Kucyki co u Was? Jak Max??

Melbi kiedy wizyta? co tak cicho siedzisz??

Monika no może już wszystko wykupili, u mnie to w ogóle nic nie było a w KTW tez zostało już tylko dziewczynkowe wszystko praktycznie, może jeszcze uda mi sie gdzieś podskoczyć chociaż wątpię....No nic trudno, może uda mi sie dziś na ciuchy iść...

Perse a olej babe, miałaś prawo do komentarza hihi Oj a przeciez jak wychodzisz na spacery z A. czy plac zabaw to nie masz nikogo tam z kim można pogadać??

Czajelka gratuluję, acard bierz spokojnie, ja jestem w 27/28tc i biorę nadal, po następnej wizycie będę odstawiać....Głowa do góry i na dobre Wam to wyjdzie jak będziesz zapodawać sobie lek

Anna1910 @ może być do 6 tyg także spokojnie i uzbrój się w cierpliwość....a jak Twoja głowa jest gotowa to ja bym nie czekała 3 miesiące tylko po @ się zaczęła starać...


No to ja zawijam kiece i lecę biorę się za obiad i ogarniam się bo na 12.30 mam diabetologa (zapomniałam gin pow żeby mi wypisała receptę na paski i musze iść )

[201704210903]

Napisane przez jojla

Mleb a Ty jak się czujesz?

dziekuje dobrze - badania mam w porzadku
straszny apetyt mam - cały czas jem
no i czekam na pierwsze ruchy

[anitaxas]

Cześć laseczki

Luduu.. jaka u nas beznadziejna pogoda, niby lato a u nas ciągle deszcze i chmurzyska..

Barbi dla Krzysia za wagę!!! Rośnie pięknie! Mam nadzieję, że po szczepieniu spokój u Was,

Agatko cieszę się z udanej wizyty! Twój Synek to już kawał chłopa to już coraz bliżej do tp a jak wybór imienia??

Waderko a jak u Ciebie imię dla Córeczki wybrane? doszliście z tż do jakiegoś kompromisu? Pakujesz się do szpitala? Organizujesz wyprawkę?

Pani piękne dolegliwości doskonale pamiętam ten stan sprzed roku.

Zeberko Ty to jesteś niesamowita - prać pieluchy o 4 rano
Przygotowujesz Kasię na przyjście na świat siostrzyczki?

Napisane przez moni_ka.g

heh, na wsi jest zupełnie inaczej, nikt się tak nie przejmuje rozszerzaniem diety, dają swoje z talerza niezależnie od tego co to jest, na jakim tłuszczu smażone itp, itd.

Nie lubię takich określeń, bo to nie jest do końca prawdą i trochę to krzywdzące.
W mieście też znajdziesz x przykładów nie przejmowania się rozszerzaniem diety itp.

[BERBIE]

czajelka ja brałam acard

perse widać, że brakuje ci koleżanki... nie można jakoś temu zaradzić?

Napisane przez jojla

pięknie Krzyś przybiera
i jak tam dzisiaj?

dziękuję, że pytasz jak na razie dobrze. wczoraj wyjątkowo dobrze. była u mnie siostra z córkami i Krzyś poza kilkoma bąkami puszczonymi w towarzystwie zachował się wzorowo. tż stwierdził, że wydoroślał.

[agatkaa1]

Anitka co do imienia to mówię do Niego po imieniu ale Tż się to nie podoba, jak pytam czy sam jakieś wybrał to głupio sie śmieje albo mówi do Niego inaczej niż ja i tak się przegadujemy

[jojla]

Napisane przez Mlebidakin

dziekuje dobrze - badania mam w porzadku
straszny apetyt mam - cały czas jem
no i czekam na pierwsze ruchy

jedz na zdrowie
oj wiem jak ja czekałam - Ty to szczuplutka jesteś to pewnie dość szybko poczujesz maluszka więc żeby czas do tego momentu szybko mijał.

Napisane przez BERBIE

dziękuję, że pytasz jak na razie dobrze. wczoraj wyjątkowo dobrze. była u mnie siostra z córkami i Krzyś poza kilkoma bąkami puszczonymi w towarzystwie zachował się wzorowo. tż stwierdził, że wydoroślał.

to super
Brawo dla Krzysia - grzeczny z niego mały mężczyzna

[201704210903]

dziewczyny a wicie czy clexane moge w uda dawac - bo brzuch juz mnie boli...

[agatkaa1]

Napisane przez Mlebidakin

dziewczyny a wicie czy clexane moge w uda dawac - bo brzuch juz mnie boli...

można albo w ramie też podają

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

można albo w ramie też podają

Dziękuje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[h0pe]

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

Gratulacje czajelko!!! Wpadaj czesciej psioczyc albo chociaz czasem co u was slychac buziak. A acard jak dziewczyny juz mowily mnostwo z nas bralo kciuki!

Napisane przez Mlebidakin

dziewczyny a wicie czy clexane moge w uda dawac - bo brzuch juz mnie boli...

ojeeej. Ja to juz wbijam sie w te pierwsze miejsca od nowa, czemu boli ? A moze juz brzus taki duzy? Prosze o aktualizacje :-*



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

My jestesmy w drodze na wizyte. Zaspalismy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anitaxas]

Napisane przez agatkaa1

Anitka co do imienia to mówię do Niego po imieniu ale Tż się to nie podoba, jak pytam czy sam jakieś wybrał to głupio sie śmieje albo mówi do Niego inaczej niż ja i tak się przegadujemy

To jak imie sie Tobie podoba?

Napisane przez Mlebidakin

dziewczyny a wicie czy clexane moge w uda dawac - bo brzuch juz mnie boli...

chyba mozna w udo lub ramie, ale ja nie próbowałam - biłam do konca tylko w brzuch.

[rena5]

Napisane przez Anna19101986

]mam pytanie
czy któraś z was może mi powiedzieć
kiedy może mi wystąpić okres po poronieniu samoistnym ? ? ?

ja już samo poronienie traktował am jako okres...następne miałam od razu regularne, ale to zależy od organizmu...ja tak jak napisała Agatka też bym nie czekała...chyba, że psychicznie nie czujesz się na siłach...

Napisane przez dwakolory1

Uważaj bo jeszcze kiedyś skorzystam
A tak na marginesie to podziwiam za takie zdrowe przepisy. I pysznie wyglądają, a zawsze takie jedzenie kojarzyło mi się byle jak.

Nie ma co podziwiać, tylko brać się i robić

Napisane przez czajelka

Hejka
Nie wiem czy mnie pamietacie.... ale pisalam w Wami na którymś z poprzednich wątków.
Chcialam sie z Wami podzielić informacja ze jestem w 7tyg. Ciazy .....znajomym czy rodzinie na razie nie chcemowic... ale radość mnie rozpiera i chcialam chociaz Wami sie podzielic
tylko nie daje mi spokoju jedna sprawa.... wczoraj mialam pierwsza wizyte wszystko dobrze słyszałam serduszko i lekarz przypisal mi tabletki acard ... i mam do Was takie pytanie czy któraś brala takie tavletki w czasie ciazy ..... i czy cos o nich wie. Ja dzis troche czytalam o nich i sama sie pogubilam...

Gratulacje!!!!! Tak jak dziewczyny już napisały dużo z nas brało - ja akurat aspirynę cardio, ale efekt ten sam - mają się nie robić mikrozakrzepy.

Persunia normalnie mnie rozwalasz

========================= ======================
witam się słonecznie dziś wzięłam się w końcu za rozmrażanie lodówki, bo już ledwo szuflady w zamrażarce otwierałam

[agatkaa1]

Hope trzymamy kurde...ale byłoby czasu żeby poplotkować i posiedzieć

Anitka ja mówię do Niego Igor a Tż mówi Janek specjalnie bo wie że tak na imię miał nie będzie

[dwakolory1]

Napisane przez h0pe

[/COLOR]My jestesmy w drodze na wizyte. Zaspalismy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na którą macie wizytę? Powodzenia!

Napisane przez rena5

Nie ma co podziwiać, tylko brać się i robić

Wiesz co jak patrzę na to twoje dietetyczne jedzonko to naprawdę mam chęć spróbować tak jeść.

[moni_ka.g]

Anita - ja pisalam o tej konkretnej wsi, tylko kilkoro malych dzieci, wsystkie jedza jak opisalam, nie znalazlam nikogo podzielajacego moje poglady w tej kwestii. Wiem ze w miescie tez dlatego pisalam ze nie lubie wdawac sie w takie dyskusje na placach zabaw.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

No to ja zawijam kiece i lecę biorę się za obiad i ogarniam się bo na 12.30 mam diabetologa (zapomniałam gin pow żeby mi wypisała receptę na paski i musze iść )

A jak twoje cukry?

Napisane przez h0pe

Gratulacje czajelko!!! Wpadaj czesciej psioczyc albo chociaz czasem co u was slychac buziak. A acard jak dziewczyny juz mowily mnostwo z nas bralo kciuki!



Musi być dobrze

ojeeej. Ja to juz wbijam sie w te pierwsze miejsca od nowa, czemu boli ? A moze juz brzus taki duzy? Prosze o aktualizacje :-*



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

My jestesmy w drodze na wizyte. Zaspalismy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kurcze, założyłam A. na noc body z długim rękawem i ładnie przespał... Może mu zimno było?

A rano wmucił całą kaszkę, niebywałe.
Pewnie dlatego, że jest... kakaowa

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47701361]Kurcze, założyłam A. na noc body z długim rękawem i ładnie przespał... Może mu zimno było?

A rano wmucił całą kaszkę, niebywałe.
Pewnie dlatego, że jest... kakaowa [/QUOTE]

Co to za kaszka kakaowa?

Z tego piszecie to ja chyba robie zle bo daje kaszki z Bobovity.co prawda te na których pisze bez cukru ale jednak.A na wieczór dostaje kaszke smaczna kolacja.