Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez patrycja19894

ja nie spie od 1.10, chyba przesadzilam wczoraj z zakazanym jedzeniem bo zadrapalam stopy do krwi

Za 15min muszę się zacząć szykować a dopiero zaczynam mega ziewać. Ciekawe czy da się przespać naturalnie cc,ja chyba dzis tam zasne

Trzymaj sie

[daisy dot]

Dzień dobry wszystkim.

Napisane przez mamuska11

I nas wszystko ok, Natalka to mała przyssawka ciagle by na piersi wisiała ale śmieszna jest bo je tak łapczywie ze za każdym razem odrazu pięknie mi beka, Zuzia pamietam była leniwa jadła powoli i sie denerwowałam bo nigdy nie bekała a ja jak idiotka po pol godziny z ją trzymałam do beknievia a tam nic....

Dzis mamy usg glowki w centrum Londynu o 10 rano mam nadzieje ze wszystko ok i to tylko tak na wszelki wypadek kazali nam przyjechac a nie dlatego ze cos sie pogorszyło...martwi mnie ze siniak po kleszczach od porodu wogole sie nie zmienił wyglada to okropnie i boje sie ze tak jej zostanie

Ja jestem idiotką poszłam z psem do weterynarza i zapomniałam ze nie moge dźwigać po cc i podniosłam psa i na stół położyłam a mój pitbull wazy 28kg nie wiem czemu ją tak złapałam i podniosłam ale od tej pory boli mnie podbrzusze i do tego plecy od środka w gore mnie bolą strasznego mam skurcze miesni na plecach straszny bol nie wiem czemu tak sie dzieje ale mam nadzieje ze nic sobie nie uszkodziłam położna jak mi wyciągała tą żyłkę z brzucha to nic nie czułam I mówiła ze wszystko ładnie zagojone mam nadzieje ze nic nie zepsulam

Staram sie was czytać na bierzaco i trzymam kciuki za te dziewczyny ktore sa jeszcze przed

Uciekam spać bo za dwie godziny muszę wstać
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wizytę!

Nie jesteś idiotką, czasem się człowiek zapomina! Każdemu się zdarza. Odpocznij jeśli się da a jeśli będzie coś dłużej nie tak to podjedz do lekarza. Na pewno będzie ok.

Twoje rady są zawsze bardzo cenne

Napisane przez Moni 26

Hej mamusie Zanim was nadrobię,( a może sie zejść bo jednak czasu mało, a korzystam z okazji ze mój ślicznotek śpi Na sam początek wielke ogromne gratulację dla nowych mamuś !
A teraz co u mnie. Mimo wszystkiego co przeżyłam, a uwierzcie nie były to łatwe chwile jestem mega szczęśliwa, bo wiem ze było warto! Zastanawiam sie czy wszystko wam opisywać(bo sama chwila porodu była cudnym doświadczeniem i sam poród szybko poszedł)jednak zanim do niego doszło troche sie namęczyłam....Czy mamy które nie urodziły chcą abym opisywała ?
Ja się czuję nawet dobrze od porodu spałam może z 6 godzin, nawet jak mały śpi to ja straszne czuwająco śpie, każde jego jęknięcie mnie budzi, ciągle sprawdzam czy jest mu ciepło i czy sie niczym nie okrył...
Ciągle bym go przytulała i całowała, uwielbiam go A mój maż jest mega szczęsliwy, był ze mna cały czas przed porodem, pomagał mi i naprawdę bez niego poddała bym sie dużo szybciej, a on mnie motywował. A jak urodziłam małego wszystkim opowiada, ze byłam mega dzielna i ze mnie podziwia że tyle wytrzymałam Kochany jest...Położna też miałam super, dużo mi pomogła. Za to pielęgniarka masakra, na szczęście mój maz ja o☠☠☠☠☠☠☠ił
A teraz troszkę o Kacperku: jest kochanym dzieckiem, co prawda niedawno dopiero pokazał że umie płakać, bo tak to tylko leżał i spał po porodzie Urodził sie zdrowy, dostał 10 punktów. Wszystkie badania jakie robili w szpitalu, wyszły dobrze, wczoraj miał pobieraną krew z pietki( myślałam że serce mi wyskoczy jak płakał ale wiem ze to badanie naprawdę jest ważne i lepiej wykluczyć wady, a jak są to je leczyć Troszkę mnie nastraszyła pediatra, bo napisała mi że mały ma jakieś krwiaki, ale gdy druga go zbadała, to powiedziała że tamta to chyba jakaś ślepa jest(okazało sie ze innej kobitki maluch to ma) Zastanawiam sie, bo w mojej karcie wypisu jest napisane ze poród bez komplikacji...A z wywiadu dołaczonego do dokumentacji dowiedziałam sie że podczas porodu nastąpiło uciśniecie pępowiną( muszę zrobić małemu usg p/ciemieniowe) oraz zmniejszone tętno malucha...A po porodzie a nawet w trakcie nikt mi o tym nic nie mówił...
Zdjecie małego wyślę później , musze pozgrywac z męża telefonu

Cieszę się, że wszystko ok ja tam wszystko przeczytam więc czekam

Jak mam 1 cm rozwarcia to myślicie że długo jeszcze będę 2w1? Bo ja już bym chciała, żeby akcja się zaczęła

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny
mam nowe wieści
The Fall urodziła wczoraj Kubusia przez cc. Ma 57 cm i waży 3800 g. Dwie godziny parła przy pełnym rozwarciu ale mały nie schodził w dół. Więcej szczegółów napisze z domu

Najważniejsze, że jest na swiecie!

[kasia_ruda]

Napisane przez jagusia15

Ginka zrobiła masaż szyjki- bolało jak cholera! I dostałam skierowanie do szpitala na 19.08 na wywołanie porodu bo ginka się boi że nie dam rady go urodzić jak dalej będę go nosić aaa i dostałam zakaz na słodycze

Czemu tyle przed terminem miałaś masaż? Przecież usg zawyża wagę. Dziwne. Takie za wczesne wymuszanie na siłę to też nic dobrego.

Napisane przez gosia3103

Biedna :-/ masakra z tym odsyłaniem... Mocne kciuki!
Nie śpię od 3:30 już mnie szlag trafia, aż weszłam sprawdzić czy żadna nie rodzi.. ;-)

Dziwne, że ją odesłali, myślałam, że takie cuda to tylko w Pl, a ona w Danii mieszka przecież. Chociaż jak miała skurcze co 6 min, to pewnie już urodziła.

Gosia, jesteś pierwsza na liście. A dzis Patrycja i Anetag mają cesarki, strasznie cię wyprzedzają

Co do opisów porodów, to ja jestem jak najbardziej za tym, żeby je dodawać. Zobaczcie na pierwszy post, na początku dziewczyny dodawały opisy, a potem po komentarzach Pentuerki chyba zaczęły się bać. W końcu to wątek porodowy, chyba o to chodzi na nim, żeby się porodowymi doświadczeniami dzielić... Możemy rzeczywiście tak robić, że tytułujemy na czerwono i tyle.

Ps. dla mam na diecie laktacyjnej polecam stronę z przepisami: http://kuchniaizy.blogspot.com/p/prz...armiacych.html
zrobiłam na próbę pasztet i jest pycha.

[zaczarowanadlaniego]

Mala dzis tylko 3 razy sie w nocy obudzila na karmienie po czym zasnela
wiec Tz w koncu mogl troche pospac i ja odespalam

mala dalej boli brzuszek strasznie steka, az plakac mi sie chce jak jej slucham

poprasowalam sobie juz, bo pranie malej czekalo juz 3 dni na wyprasowanie

Sara powiedz mi i jak Twoj maluszek po tym jak nie dalas mu witaminy D ? bo jestem ciekawa

[White Cafe]

Napisane przez Moni 26

Hej mamusie Zanim was nadrobię,( a może sie zejść bo jednak czasu mało, a korzystam z okazji ze mój ślicznotek śpi Na sam początek wielke ogromne gratulację dla nowych mamuś !
A teraz co u mnie. Mimo wszystkiego co przeżyłam, a uwierzcie nie były to łatwe chwile jestem mega szczęśliwa, bo wiem ze było warto! Zastanawiam sie czy wszystko wam opisywać(bo sama chwila porodu była cudnym doświadczeniem i sam poród szybko poszedł)jednak zanim do niego doszło troche sie namęczyłam....Czy mamy które nie urodziły chcą abym opisywała ?
Ja się czuję nawet dobrze od porodu spałam może z 6 godzin, nawet jak mały śpi to ja straszne czuwająco śpie, każde je go jęknięcie mnie budzi, ciągle sprawdzam czy jest mu ciepło i czy sie niczym nie okrył...
Ciągle bym go przytulała i całowała, uwielbiam go A mój maż jest mega szczęsliwy, był ze mna cały czas przed porodem, pomagał mi i naprawdę bez niego poddała bym sie dużo szybciej, a on mnie motywował. A jak urodziłam małego wszystkim opowiada, ze byłam mega dzielna i ze mnie podziwia że tyle wytrzymałam Kochany jest...Położna też miałam super, dużo mi pomogła. Za to pielęgniarka masakra, na szczęście mój maz ja o☠☠☠☠☠☠☠ił
A teraz troszkę o Kacperku: jest kochanym dzieckiem, co prawda niedawno dopiero pokazał że umie płakać, bo tak to tylko leżał i spał po porodzie Urodził sie zdrowy, dostał 10 punktów. Wszystkie badania jakie robili w szpitalu, wyszły dobrze, wczoraj miał pobieraną krew z pietki( myślałam że serce mi wyskoczy jak płakał ale wiem ze to badanie naprawdę jest ważne i lepiej wykluczyć wady, a jak są to je leczyć Troszkę mnie nastraszyła pediatra, bo napisała mi że mały ma jakieś krwiaki, ale gdy druga go zbadała, to powiedziała że tamta to chyba jakaś ślepa jest(okazało sie ze innej kobitki maluch to ma) Zastanawiam sie, bo w mojej karcie wypisu jest napisane ze poród bez komplikacji...A z wywiadu dołaczonego do dokumentacji dowiedziałam sie że podczas porodu nastąpiło uciśniecie pępowiną( muszę zrobić małemu usg p/ciemieniowe) oraz zmniejszone tętno malucha...A po porodzie a nawet w trakcie nikt mi o tym nic nie mówił...
Zdjecie małego wyślę później , musze pozgrywac z męża telefonu

Najważniejsze że teraz wszystko dobrze jasne że chcemy opis porodu!

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny
mam nowe wieści
The Fall urodziła wczoraj Kubusia przez cc. Ma 57 cm i waży 3800 g. Dwie godziny parła przy pełnym rozwarciu ale mały nie schodził w dół. Więcej szczegółów napisze z domu


Dziewczyna a ja mam do was pytanie, czy miałyście lub macie ( jak jeszcze nie urodziłyście) takie bóle w dolnej części pleców? Zastanawiam się co to może być , bo od kilku dni, czuję taki przeszywający ból ( jakby kłucie), w okolicach kości ogonowej, np dzisiaj go czułam przez całą noc chyba, bo często się budziłam, ale teraz rano już go nie ma

Czy to jakiś rodzaj skurczów czy po prostu dziecko na coś uciska? jak myślicie?

Ojj biedna The Fall, tak jakby miala dwa porody. Właśnie u siebie się tego boję
Twoje bole to mogą byc krzyżowe porodowe lub prsepowiadajace

Napisane przez daisy dot

Dzień dobry wszystkim.



za wizytę!

Nie jesteś idiotką, czasem się człowiek zapomina! Każdemu się zdarza. Odpocznij jeśli się da a jeśli będzie coś dłużej nie tak to podjedz do lekarza. Na pewno będzie ok.

Twoje rady są zawsze bardzo cenne


Cieszę się, że wszystko ok ja tam wszystko przeczytam więc czekam

Jak mam 1 cm rozwarcia to myślicie że długo jeszcze będę 2w1? Bo ja już bym chciała, żeby akcja się zaczęła

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------



Najważniejsze, że jest na swiecie!

Z rozwarciem to jest tak, ze nigdy nie wiadomo kiefy ono zacznie się powiekszac. Moja koleżanka przedwczoraj dostała skurczy o 22, rozwarcie miała 1, 5 cm lekarz powiedział ze urodzi za tydzień (bo nie wierzył ze ja boli no bo brak rozwarcia i skurcze nie zapisywaly się na ktg) a ona następnego dnia o 5:50 urodzila dzidziusia

Ja od wczoraj plamie, troche mnie pobolewa. Czekam terax az wezmą mnie na badania. Mam miec robione "wszystko", wiec liczę ze ten masaz cos pobudzi

[nagiAkt]

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny
mam nowe wieści
The Fall urodziła wczoraj Kubusia przez cc. Ma 57 cm i waży 3800 g. Dwie godziny parła przy pełnym rozwarciu ale mały nie schodził w dół. Więcej szczegółów napisze z domu


Dziewczyna a ja mam do was pytanie, czy miałyście lub macie ( jak jeszcze nie urodziłyście) takie bóle w dolnej części pleców? Zastanawiam się co to może być , bo od kilku dni, czuję taki przeszywający ból ( jakby kłucie), w okolicach kości ogonowej, np dzisiaj go czułam przez całą noc chyba, bo często się budziłam, ale teraz rano już go nie ma

Czy to jakiś rodzaj skurczów czy po prostu dziecko na coś uciska? jak myślicie?

The Fall

Co do bólu to mnie już od kilku tygodni boli krzyż i pachwiny, dzieje sie to zazwyczaj w nocy, w dzień znika. Pewnie to normalne Możliwe właśnie, że dziecko uciska na nerwy i powoduuje ból. Mi czasem uciska na nerw kulszowy i wtedy ciagnę nogę za sobą, bo nie dam rade jej podnieść a atakuje w najmniej spodziewanym momencie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez White Cafe

Ja od wczoraj plamie, troche mnie pobolewa. Czekam terax az wezmą mnie na badania. Mam miec robione "wszystko", wiec liczę ze ten masaz cos pobudzi

zeby akcja sie rozkrecila

[nagiAkt]

Kurcze dziś już czwartek, a ja wciąż nie rodzę

wczoraj cały dzień też spokój, zupełnie jakbym nie była w ciąży, dopiero bo figlach z tż poczułam, że cos sie dzieje, bolał mnie krzyż, podbrzusze i myślałam, że coś się zacznie. Jednak to dobry sposób na wykurzanie trzeba to powtórzyć

Lepiej jednak żebym jutro nie rodziła, bo jest rocznica śmierci mojego dziadka, będzie całą rodzinka i jeszcze przylatuje rodzina z Włoch.

W nocy obudziła nas straszna burza, okropnie waliło po oknach, do tego mocny wiatr. Znów się nie wyspałam


Dziewczyny mam do was pytanie odnoście proszku do prania. Pierzecie w tych typowo 'dzieciowych'? Ja wyprałam w Loveli, ale w sklepie zastanawiałam się nad proszkiem z Białego jelenia. Niby też jest hipoalergiczny i bez różnych dodatków. Szukałam składu na opakowaniu żeby porównać, ale nie mogłam znaleźć. Różnica w cenie jest ogromna. Kupię jelenia, wypiorę w nim na próbę i jak dzidzia będzie na świecie to zobaczę jak reaguje.

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Gosia, jesteś pierwsza na liście. A dzis Patrycja i Anetag mają cesarki, strasznie cię wyprzedzają

Daj spokój, zobacz ile w ogóle dziewczyn mnie wyprzedziło, na początku wg listy byłam chyba 13 trochę wkurza takie czekanie, no ale co zrobić.
9 dni po terminie dziś..
Wczoraj rano odszedł mi kawałek czopa, dzisiaj też, dużo tego jest? :P ale krwi tam nie było ani śladu, więc to raczej też nic nie znaczy..

[daisy dot]

Napisane przez kasia_ruda

Czemu tyle przed terminem miałaś masaż? Przecież usg zawyża wagę. Dziwne. Takie za wczesne wymuszanie na siłę to też nic dobrego.

mi też tak lekarz wczoraj powiedział, a mamy z Jagusią ten sam tp.

Napisane przez White Cafe

Z rozwarciem to jest tak, ze nigdy nie wiadomo kiefy ono zacznie się powiekszac. Moja koleżanka przedwczoraj dostała skurczy o 22, rozwarcie miała 1, 5 cm lekarz powiedział ze urodzi za tydzień (bo nie wierzył ze ja boli no bo brak rozwarcia i skurcze nie zapisywaly się na ktg) a ona następnego dnia o 5:50 urodzila dzidziusia

Ja od wczoraj plamie, troche mnie pobolewa. Czekam terax az wezmą mnie na badania. Mam miec robione "wszystko", wiec liczę ze ten masaz cos pobudzi

oby oby !

[kasia_ruda]

Napisane przez daisy dot

mi też tak lekarz wczoraj powiedział, a mamy z Jagusią ten sam tp.

Ja mam tydzień po was, dziecko też spore i mój gin w poniedziałek powiedział, że to dobrze, że szyjka jeszcze zamknięta i trzyma, bo ma jeszcze czas...

[patrycja19894]

Usycham!! Pic mi się chce a nie mogę.
Na razie czekamy,mialam wywiad z anestezjologiem, bardzo fajny lekarz,będzie obok mnie czuwał. Teraz biorą jedna dziewczynę a ja pójdę miedzy 10 a 12. Wszystko zależy jak pójdzie z pierwsza osoba.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez nagiAkt

wczoraj cały dzień też spokój, zupełnie jakbym nie była w ciąży, dopiero bo figlach z tż poczułam, że cos sie dzieje, bolał mnie krzyż, podbrzusze i myślałam, że coś się zacznie. Jednak to dobry sposób na wykurzanie trzeba to powtórzyć

Oj dobry
takim sposobem zaczelam rodzic wiec polecam

[nagiAkt]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Oj dobry
takim sposobem zaczelam rodzic wiec polecam

W takim razie czekam cierpliwie do 16 i akcja Potem będzie długa przerwa to trzeba nadrobić przed czasem

UWAGA! dziś będę rodziła

[daisy dot]

Napisane przez patrycja19894

Usycham!! Pic mi się chce a nie mogę.
Na razie czekamy,mialam wywiad z anestezjologiem, bardzo fajny lekarz,będzie obok mnie czuwał. Teraz biorą jedna dziewczynę a ja pójdę miedzy 10 a 12. Wszystko zależy jak pójdzie z pierwsza osoba.

Napisane przez nagiAkt

UWAGA! dziś będę rodziła

trzymam za słowo

[Optymistka26]

pozdrawiamy wszystkie mamy i kciuki za te ktore beda rodzic
7 osobowe sale to zlo!maluch placze mi dla towarzystwa albo sie budzi i w ryk bo jwst za glosno jak 3-5na raz placze
Becik to abstrakcja Lubi sie wiercic machac raczkami i skopuje z siebie co sie da Dzieci spia z nami na lozku Nie maja wystarczajcej ilosci tych przezroczystych lozeczek wozkow dla maluchow
Czuje siie ok tylko w ogole nie sypiamy bo ciagle ktos placze 2 dziewczyny nie maja pokarmu wiec sie maluchy buntuja a dokarmic tez dlugo w szpitalu nie chcieli
Wczoraj sie zwazylam i po porodzie spadlo mi tylko 5kg

[neska1412]

Hej. Jeszcze nie rodzę
Już wam powiem, że mam dosyc tego czekania i tego wszystkiego. Tż mnie wkurza. W ogóle mamy nerwową atmosferę. On w sobotę musi jechać na noc do pracy 150km od domu. On sie tym denerwuje i ja też.
I jeszcze mi potrafi powiedzieć, żebym wytrzymała do niedzieli, bo on nie da rady wszystkiego ogarnać. Nakrzyczałam na niego, że przecież o narodzinach małego nie dowiedzial sie wczoraj.
I jak myśli, że to tak fajnie czekać to niech się ze mną zamieni.
Przepraszam, że wam tak jęczę.
Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam ochotę wszystko rozpier... i na wszystkich krzyczeć

[karoseria]

Napisane przez pati1078

Amelka przyszla na swiat 13 sierpnia o 1 w nocy wazy 4280 ile mierzy to jeszcze niewiem bo tu nie mierza ale ubranka newborn za male i opisu porodu z mojej strony nie bedzie bo bylo naprawde ciezko ale mala jest super grzeczna wiec mi to wynagradza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super, że masz już Amelkę przy sobie! Gratulacje!
Szkoda, że opisu nie będzie

Napisane przez malutka100

Mam też nową wiadomość od paulownia- została odesłana do domu, z rozwarciem 1,5 cm i skurczami co 6-8 minut. Jest obłożenie w szpitalu, paulownia musi więc czekać w domu na rozwój akcji.
Piszę że boli jak piorun, ale jeszcze da się wytrzymać.

Wszędzie chyba takie obłożenie, cała Europa rodzi
Paulownia już pewnie po wszystkim do tej pory

Napisane przez patrycja19894

ja nie spie od 1.10, chyba przesadzilam wczoraj z zakazanym jedzeniem bo zadrapalam stopy do krwi

Za 15min muszę się zacząć szykować a dopiero zaczynam mega ziewać. Ciekawe czy da się przespać naturalnie cc,ja chyba dzis tam zasne

Trzymaj się tam, będzie dobrze

Napisane przez Moni 26

Hej mamusie Zanim was nadrobię,( a może sie zejść bo jednak czasu mało, a korzystam z okazji ze mój ślicznotek śpi Na sam początek wielke ogromne gratulację dla nowych mamuś !
A teraz co u mnie. Mimo wszystkiego co przeżyłam, a uwierzcie nie były to łatwe chwile jestem mega szczęśliwa, bo wiem ze było warto! Zastanawiam sie czy wszystko wam opisywać(bo sama chwila porodu była cudnym doświadczeniem i sam poród szybko poszedł)jednak zanim do niego doszło troche sie namęczyłam....Czy mamy które nie urodziły chcą abym opisywała ?
Ja się czuję nawet dobrze od porodu spałam może z 6 godzin, nawet jak mały śpi to ja straszne czuwająco śpie, każde jego jęknięcie mnie budzi, ciągle sprawdzam czy jest mu ciepło i czy sie niczym nie okrył...
Ciągle bym go przytulała i całowała, uwielbiam go A mój maż jest mega szczęsliwy, był ze mna cały czas przed porodem, pomagał mi i naprawdę bez niego poddała bym sie dużo szybciej, a on mnie motywował. A jak urodziłam małego wszystkim opowiada, ze byłam mega dzielna i ze mnie podziwia że tyle wytrzymałam Kochany jest...Położna też miałam super, dużo mi pomogła. Za to pielęgniarka masakra, na szczęście mój maz ja o☠☠☠☠☠☠☠ił
A teraz troszkę o Kacperku: jest kochanym dzieckiem, co prawda niedawno dopiero pokazał że umie płakać, bo tak to tylko leżał i spał po porodzie Urodził sie zdrowy, dostał 10 punktów. Wszystkie badania jakie robili w szpitalu, wyszły dobrze, wczoraj miał pobieraną krew z pietki( myślałam że serce mi wyskoczy jak płakał ale wiem ze to badanie naprawdę jest ważne i lepiej wykluczyć wady, a jak są to je leczyć Troszkę mnie nastraszyła pediatra, bo napisała mi że mały ma jakieś krwiaki, ale gdy druga go zbadała, to powiedziała że tamta to chyba jakaś ślepa jest(okazało sie ze innej kobitki maluch to ma) Zastanawiam sie, bo w mojej karcie wypisu jest napisane ze poród bez komplikacji...A z wywiadu dołaczonego do dokumentacji dowiedziałam sie że podczas porodu nastąpiło uciśniecie pępowiną( muszę zrobić małemu usg p/ciemieniowe) oraz zmniejszone tętno malucha...A po porodzie a nawet w trakcie nikt mi o tym nic nie mówił...
Zdjecie małego wyślę później , musze pozgrywac z męża telefonu

Moni, jeszcze raz gratuluję i zazdroszczę, że już masz Kacperka.
Opis dawaj Ja chcę czytać

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny
mam nowe wieści
The Fall urodziła wczoraj Kubusia przez cc. Ma 57 cm i waży 3800 g. Dwie godziny parła przy pełnym rozwarciu ale mały nie schodził w dół. Więcej szczegółów napisze z domu


Dziewczyna a ja mam do was pytanie, czy miałyście lub macie ( jak jeszcze nie urodziłyście) takie bóle w dolnej części pleców? Zastanawiam się co to może być , bo od kilku dni, czuję taki przeszywający ból ( jakby kłucie), w okolicach kości ogonowej, np dzisiaj go czułam przez całą noc chyba, bo często się budziłam, ale teraz rano już go nie ma

Czy to jakiś rodzaj skurczów czy po prostu dziecko na coś uciska? jak myślicie?

The Fall

Ja mam taki ból od paru dni właśnie w nocy. Szczególnie jak przez chwilę chociaż leżę na plecach...
Może to być jakaś forma przepowiadaczy chyba

Napisane przez nagiAkt

The Fall

Co do bólu to mnie już od kilku tygodni boli krzyż i pachwiny, dzieje sie to zazwyczaj w nocy, w dzień znika. Pewnie to normalne Możliwe właśnie, że dziecko uciska na nerwy i powoduuje ból. Mi czasem uciska na nerw kulszowy i wtedy ciagnę nogę za sobą, bo nie dam rade jej podnieść a atakuje w najmniej spodziewanym momencie

No i ja mam dokładnie to samo Oprócz tej nogi

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Oj dobry
takim sposobem zaczelam rodzic wiec polecam

U mnie nie działa

[h4linka]

Napisane przez mamuska11

Halinka dziewczyny dobrze ci radzą zeby ściągnąć tylko troche pokarmu tak zeby poczuć ulgę bo jak nic nie zrobisz to moze ci sie zastój zrobic nie martw sie to przejdzie jak nie bedziesz odciagala duzo i do końca do produkcja ci sie nie zwiększy tylko unormuje

Obudziłam się rano znowu z kamieniami zamiast cycków. Ściągałam "do ulgi", z jednego zeszło mi 40 a z drugiego 60 a teraz siedzę z zimną tetrą i mam nadzieję, że się nie rozrosną znowu zbyt szybko. Mały ma problem z jedzeniem z takich twardych sutów.

Napisane przez nagiAkt

Dziewczyny mam do was pytanie odnoście proszku do prania. Pierzecie w tych typowo 'dzieciowych'? Ja wyprałam w Loveli, ale w sklepie zastanawiałam się nad proszkiem z Białego jelenia. Niby też jest hipoalergiczny i bez różnych dodatków. Szukałam składu na opakowaniu żeby porównać, ale nie mogłam znaleźć. Różnica w cenie jest ogromna. Kupię jelenia, wypiorę w nim na próbę i jak dzidzia będzie na świecie to zobaczę jak reaguje.

Ja się w to nie bawię, piorę w Arielu razem z naszym praniem, żadnych uczuleń ani nic nie stwierdziłam.

Napisane przez patrycja19894

Usycham!! Pic mi się chce a nie mogę.
Na razie czekamy,mialam wywiad z anestezjologiem, bardzo fajny lekarz,będzie obok mnie czuwał. Teraz biorą jedna dziewczynę a ja pójdę miedzy 10 a 12. Wszystko zależy jak pójdzie z pierwsza osoba.

Napisane przez nagiAkt

W takim razie czekam cierpliwie do 16 i akcja Potem będzie długa przerwa to trzeba nadrobić przed czasem

UWAGA! dziś będę rodziła

trzymam za słowo!


Zaliczyliśmy pierwszą kolkę. Mały przez całą noc nie chciał jeść, odpychał się od cycka i wył niesamowicie, odbekiwanie i masowanie nie pomagało. Dzisiaj rano musiałam mu zrobić mm w butli, dorzuciłam sab simplex i praktycznie od ręki się całkowicie odgazował. Ehh.
Walczę z cyckami nadal, nie wiem już co robić.

[kasia_ruda]

Napisane przez h4linka

Obudziłam się rano znowu z kamieniami zamiast cycków. Ściągałam "do ulgi", z jednego zeszło mi 40 a z drugiego 60 a teraz siedzę z zimną tetrą i mam nadzieję, że się nie rozrosną znowu zbyt szybko. Mały ma problem z jedzeniem z takich twardych sutów.


Zaliczyliśmy pierwszą kolkę. Mały przez całą noc nie chciał jeść, odpychał się od cycka i wył niesamowicie, odbekiwanie i masowanie nie pomagało. Dzisiaj rano musiałam mu zrobić mm w butli, dorzuciłam sab simplex i praktycznie od ręki się całkowicie odgazował. Ehh.
Walczę z cyckami nadal, nie wiem już co robić.

A czemu nie podajesz mu swojego mleka nawet z butli? Jak dajesz mu mm, to on nie będzie miał gdzie zmieścić twojego mleka i u ciebie się pogorszy z piersiami.

[h4linka]

Napisane przez kasia_ruda

A czemu nie podajesz mu swojego mleka nawet z butli? Jak dajesz mu mm, to on nie będzie miał gdzie zmieścić twojego mleka i u ciebie się pogorszy z piersiami.

Tak mi doradziła położna, bo nie byliśmy pewni czy to kolka czy coś zjadłam i mleko mu nie podeszło.

[kasia_ruda]

Napisane przez h4linka

Tak mi doradziła położna, bo nie byliśmy pewni czy to kolka czy coś zjadłam i mleko mu nie podeszło.

A no tak, rozumiem. Skoro nie męczył się po mm, to myślisz, że to było coś, co zjadłas?

[jagusia15]

Napisane przez patrycja19894

ja nie spie od 1.10, chyba przesadzilam wczoraj z zakazanym jedzeniem bo zadrapalam stopy do krwi

Za 15min muszę się zacząć szykować a dopiero zaczynam mega ziewać. Ciekawe czy da się przespać naturalnie cc,ja chyba dzis tam zasne

mamuśka też myślałam od kilku dni co tam u ciebie i Natalki.
Oby z główka wszystko było dobrze no i siniak zszedł.

Powodzenia!

Napisane przez Moni 26

Hej mamusie Zanim was nadrobię,( a może sie zejść bo jednak czasu mało, a korzystam z okazji ze mój ślicznotek śpi Na sam początek wielke ogromne gratulację dla nowych mamuś !
A teraz co u mnie. Mimo wszystkiego co przeżyłam, a uwierzcie nie były to łatwe chwile jestem mega szczęśliwa, bo wiem ze było warto! Zastanawiam sie czy wszystko wam opisywać(bo sama chwila porodu była cudnym doświadczeniem i sam poród szybko poszedł)jednak zanim do niego doszło troche sie namęczyłam....Czy mamy które nie urodziły chcą abym opisywała ?
Ja się czuję nawet dobrze od porodu spałam może z 6 godzin, nawet jak mały śpi to ja straszne czuwająco śpie, każde jego jęknięcie mnie budzi, ciągle sprawdzam czy jest mu ciepło i czy sie niczym nie okrył...
Ciągle bym go przytulała i całowała, uwielbiam go A mój maż jest mega szczęsliwy, był ze mna cały czas przed porodem, pomagał mi i naprawdę bez niego poddała bym sie dużo szybciej, a on mnie motywował. A jak urodziłam małego wszystkim opowiada, ze byłam mega dzielna i ze mnie podziwia że tyle wytrzymałam Kochany jest...Położna też miałam super, dużo mi pomogła. Za to pielęgniarka masakra, na szczęście mój maz ja o☠☠☠☠☠☠☠ił
A teraz troszkę o Kacperku: jest kochanym dzieckiem, co prawda niedawno dopiero pokazał że umie płakać, bo tak to tylko leżał i spał po porodzie Urodził sie zdrowy, dostał 10 punktów. Wszystkie badania jakie robili w szpitalu, wyszły dobrze, wczoraj miał pobieraną krew z pietki( myślałam że serce mi wyskoczy jak płakał ale wiem ze to badanie naprawdę jest ważne i lepiej wykluczyć wady, a jak są to je leczyć Troszkę mnie nastraszyła pediatra, bo napisała mi że mały ma jakieś krwiaki, ale gdy druga go zbadała, to powiedziała że tamta to chyba jakaś ślepa jest(okazało sie ze innej kobitki maluch to ma) Zastanawiam sie, bo w mojej karcie wypisu jest napisane ze poród bez komplikacji...A z wywiadu dołaczonego do dokumentacji dowiedziałam sie że podczas porodu nastąpiło uciśniecie pępowiną( muszę zrobić małemu usg p/ciemieniowe) oraz zmniejszone tętno malucha...A po porodzie a nawet w trakcie nikt mi o tym nic nie mówił...
Zdjecie małego wyślę później , musze pozgrywac z męża telefonu

Ja chce poczytac!
Bardzooo pozytywny opis;-)

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny
mam nowe wieści
The Fall urodziła wczoraj Kubusia przez cc. Ma 57 cm i waży 3800 g. Dwie godziny parła przy pełnym rozwarciu ale mały nie schodził w dół. Więcej szczegółów napisze z domu


Dziewczyna a ja mam do was pytanie, czy miałyście lub macie ( jak jeszcze nie urodziłyście) takie bóle w dolnej części pleców? Zastanawiam się co to może być , bo od kilku dni, czuję taki przeszywający ból ( jakby kłucie), w okolicach kości ogonowej, np dzisiaj go czułam przez całą noc chyba, bo często się budziłam, ale teraz rano już go nie ma

Czy to jakiś rodzaj skurczów czy po prostu dziecko na coś uciska? jak myślicie?

The fall

Napisane przez kasia_ruda

Czemu tyle przed terminem miałaś masaż? Przecież usg zawyża wagę. Dziwne. Takie za wczesne wymuszanie na siłę to też nic dobrego.

Ginka mowila ze Maly jest duzy i boi sie ze nie dam rady go wypchnac chyba wie co robi?;p
Sama sie teraz zastanawiam czy dobrze ze tak zadecydowala?..

Napisane przez daisy dot

mi też tak lekarz wczoraj powiedział, a mamy z Jagusią ten sam tp.


oby oby !

Tzn co powiedzial dokladnie? bo jestem ciekawa..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[h4linka]

Napisane przez kasia_ruda

A no tak, rozumiem. Skoro nie męczył się po mm, to myślisz, że to było coś, co zjadłas?

Myślę, że raczej kolka, bo zaraz po tym jak wypił puścił kilka bąków i zrobił ogromną kupę. Zresztą nie wiem, mam w lodówce jeszcze jedną butlę z moim mlekiem, zobaczymy jak zareaguje na nią. Położna też mi powiedziała, że możliwe, że po prostu się odrzucił od cyca i będzie mnie czekać odciąganie i butlowanie, oby nie.

[kasia_ruda]

Napisane przez jagusia15

Ginka mowila ze Maly jest duzy i boi sie ze nie dam rady go wypchnac chyba wie co robi?;p
Sama sie teraz zastanawiam czy dobrze ze tak zadecydowala?..

No chyba wie. Ale po prostu się nie spotkałam z tym, żeby robić masaż przed terminem, a jeszcze aż tydzień przed to już w ogóle. Dlatego się zdziwiłam.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez h4linka

Myślę, że raczej kolka, bo zaraz po tym jak wypił puścił kilka bąków i zrobił ogromną kupę. Zresztą nie wiem, mam w lodówce jeszcze jedną butlę z moim mlekiem, zobaczymy jak zareaguje na nią. Położna też mi powiedziała, że możliwe, że po prostu się odrzucił od cyca i będzie mnie czekać odciąganie i butlowanie, oby nie.

Oby nie! To chyba najgorsze "bujanie się". Najpierw ściągnąć, schłodzić, odgrzać, butelkować. To już mm wygodniejsze... Może to po prostu jakiś kryzys jednodniowy, pewnie Tymka zniechęciła twarda pierś.

[jagusia15]

Napisane przez kasia_ruda

No chyba wie. Ale po prostu się nie spotkałam z tym, żeby robić masaż przed terminem, a jeszcze aż tydzień przed to już w ogóle. Dlatego się zdziwiłam.

Sama sie zdziwiłam na początku ze jak to, po co..ale to dobra ginekolog wiec wierze ze wie co robi;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mamamarta2010]

czesc Wam...

Jezu ledwo zyje, Szymek ma problemy z brzuchem i prezy sie, placze zwlaszcza w nocy.. Obudzil sie o 23.30 i do 3 w nocy przespalismy 40 minut...
Dalismy mu w koncu sab simplex, po godzinie zasnal ale rano znow to samo. Dopiero teraz usnal twardo jak zrobil kupe...
Boze, jestem wykonczona, czuje sie jak dziecko, ryczec mi sie chce i popadam w depresje jak jestem taka spiaca...

Napisane przez sara 85

Mamy które podają witaminę K i D- nie bolą wasze dzieci brzuszki? myślałam, że małego od chleba boli, ale już go nie jem, a w nocy znowu bolał brzuszek i zastanawiam się czy to nie od tych witamin

Mały się pręży, macha nóżkami i płacze

ja wczoraj nie dalam witaminy i nic to nie pomoglo, to byla najgorsza no odkad maly sie urodzil..

Napisane przez zaczarowanadlaniego

6 euro
mi kazali dawać małej tylko witaminę D

w niemczech podaja jakas konska dawke tej wit K w szpitalu, podpytam sistry o co to chodzi..

Napisane przez pati1078

Amelka przyszla na swiat 13 sierpnia o 1 w nocy wazy 4280 ile mierzy to jeszcze niewiem bo tu nie mierza ale ubranka newborn za male i opisu porodu z mojej strony nie bedzie bo bylo naprawde ciezko ale mala jest super grzeczna wiec mi to wynagradza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witamy Amelke!!!! gratulacje dla dzielnej Mamy!!!!!

Napisane przez mamuska11

Pati gratulacje!!!! Ale duza dziewczynka wlasnie wkurza mnie ze tu nie mierzą w Uk...

Ja jem wszystko karmiąc piersią, dopiero jak widzę ze cos zaszkodziło to dorzucam, martwię sie bo moja Zuzia miała skaze białkowa musiałam odrzucić produkty mleczne i jajka było bardzo cieżko a teraz u Natalki widzę identyczne krostki na twarzy zaczynaja sie pojawiać myslalam ze to potowki ale jest ich coraz wiecej mam zle przeczucia i jeśli to bedzie znowu ta cholerna skaza białkowa to nie wiem czy znowu dam rade trzymać ta dietę...

Jeśli chodzi o bole brzuszka to niestety mogą sie zacząć kolki co jest bardzo częste u takich maluchów Moja Natalka jeszcze narazie bie ma tych kolek ale tez wlasnie tak stęka i pręży sie i łapie cyca i puszcza i na koniec robi kupę lub ma gazy ja podaje INFACOL i naprawde pomaga to jest to samo co espumisan dla niemowląt ale mozna stosować od urodzenia i nie szkodzi dziecku bo wogole sie nie wchłania tylko wydala rozbijając pęcherzyki powietrza w jelitach naprawde polecam




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A moge zapytac ile dajesz tych kropelek? Nie mam ich, ale interesuje mnie czy podajesz od razu tak jak na ulotce czy zaczynasz od mniejszej dawki?

Napisane przez Optymistka26

pozdrawiamy wszystkie mamy i kciuki za te ktore beda rodzic
7 osobowe sale to zlo!maluch placze mi dla towarzystwa albo sie budzi i w ryk bo jwst za glosno jak 3-5na raz placze
Becik to abstrakcja Lubi sie wiercic machac raczkami i skopuje z siebie co sie da Dzieci spia z nami na lozku Nie maja wystarczajcej ilosci tych przezroczystych lozeczek wozkow dla maluchow
Czuje siie ok tylko w ogole nie sypiamy bo ciagle ktos placze 2 dziewczyny nie maja pokarmu wiec sie maluchy buntuja a dokarmic tez dlugo w szpitalu nie chcieli
Wczoraj sie zwazylam i po porodzie spadlo mi tylko 5kg

Jezu co to za szpital? Jak to brakuje im tych jezdzikow...kurde straszne to co piszesz, ale juz niedlugo bedziecie w domu to bedzie na pewno lepiej

Mi tez 2 dni po porodzie spadlo 5 kg, teraz po 2,5 tyg jest 7 kg mniej i koniec, 2,5 kg zostalo i bede marudzic pol roku zanim sie wezme za to.. a duzo przatylas? Ja tym razrm nie nabralam tyle wody wiec reszta to tluszcz to przez te cholerne slodycze! jestem powaznie uzalezniona..

Napisane przez h4linka

Zaliczyliśmy pierwszą kolkę. Mały przez całą noc nie chciał jeść, odpychał się od cycka i wył niesamowicie, odbekiwanie i masowanie nie pomagało. Dzisiaj rano musiałam mu zrobić mm w butli, dorzuciłam sab simplex i praktycznie od ręki się całkowicie odgazował. Ehh.
Walczę z cyckami nadal, nie wiem już co robić.

a ile mu tego dalas?? My dalismy w nocy 8 kropelek i rano tez, ale natychmiastowej poprawy nie bylo...

Zaczarowana a Wy ile dajecie Oliwce tego sab simplex?

[sara 85]

Napisane przez mamuska11

Halinka dziewczyny dobrze ci radzą zeby ściągnąć tylko troche pokarmu tak zeby poczuć ulgę bo jak nic nie zrobisz to moze ci sie zastój zrobic nie martw sie to przejdzie jak nie bedziesz odciagala duzo i do końca do produkcja ci sie nie zwiększy tylko unormuje

Zaczarowana uważaj na siebie odpoczywaj w każdej wolnej chwili organizm jest osłabiony po ciazy i po porodzie i jeszcze teraz katmieniem piersią i bardzo łatwo o infekcje...piersią napewno mozesz karmić bo ja z Weronika ok 5 dni po porodzie dostałam wysokiej gorączki prawie 40 stopni i nie miałam zadnych objawów i to nie był zastój lekarze podejrzewali Sepsę ale raczej to nie była sepsa w papiery mam wpisane nieznanej przyczyny infekcja w każdym razie spędziłam tydzien w szpitalu z wysoka goraczka której nie mogli zbić i na antybiotykach i normalnie mogłam karmic piersią tzn moja mama przyjeżdżała do szpitala i zabierała odciągnięte moje mleko dla Weroniki do domu......

Odpisywalam wam i zasnęłam

I nas wszystko ok, Natalka to mała przyssawka ciagle by na piersi wisiała ale śmieszna jest bo je tak łapczywie ze za każdym razem odrazu pięknie mi beka, Zuzia pamietam była leniwa jadła powoli i sie denerwowałam bo nigdy nie bekała a ja jak idiotka po pol godziny z ją trzymałam do beknievia a tam nic....

Dzis mamy usg glowki w centrum Londynu o 10 rano mam nadzieje ze wszystko ok i to tylko tak na wszelki wypadek kazali nam przyjechac a nie dlatego ze cos sie pogorszyło...martwi mnie ze siniak po kleszczach od porodu wogole sie nie zmienił wyglada to okropnie i boje sie ze tak jej zostanie

Ja jestem idiotką poszłam z psem do weterynarza i zapomniałam ze nie moge dźwigać po cc i podniosłam psa i na stół położyłam a mój pitbull wazy 28kg nie wiem czemu ją tak złapałam i podniosłam ale od tej pory boli mnie podbrzusze i do tego plecy od środka w gore mnie bolą strasznego mam skurcze miesni na plecach straszny bol nie wiem czemu tak sie dzieje ale mam nadzieje ze nic sobie nie uszkodziłam położna jak mi wyciągała tą żyłkę z brzucha to nic nie czułam I mówiła ze wszystko ładnie zagojone mam nadzieje ze nic nie zepsulam

Staram sie was czytać na bierzaco i trzymam kciuki za te dziewczyny ktore sa jeszcze przed

Uciekam spać bo za dwie godziny muszę wstać

za usg

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Sara powiedz mi i jak Twoj maluszek po tym jak nie dalas mu witaminy D ? bo jestem ciekawa

dzisiaj ok, trochę się jeszcze pręży, ale nie płacze. Wczoraj to była tragedia, tak się darł. Tż właśnie do pediatry pojechał, zobaczymy co powie.

Napisane przez nagiAkt

Dziewczyny mam do was pytanie odnoście proszku do prania. Pierzecie w tych typowo 'dzieciowych'? Ja wyprałam w Loveli, ale w sklepie zastanawiałam się nad proszkiem z Białego jelenia. Niby też jest hipoalergiczny i bez różnych dodatków. Szukałam składu na opakowaniu żeby porównać, ale nie mogłam znaleźć. Różnica w cenie jest ogromna. Kupię jelenia, wypiorę w nim na próbę i jak dzidzia będzie na świecie to zobaczę jak reaguje.

ja piorę w bobini albo loveli

[h4linka]

Napisane przez kasia_ruda

Oby nie! To chyba najgorsze "bujanie się". Najpierw ściągnąć, schłodzić, odgrzać, butelkować. To już mm wygodniejsze... Może to po prostu jakiś kryzys jednodniowy, pewnie Tymka zniechęciła twarda pierś.

Mam nadzieję, że to tylko kryzys, ogólnie jestem załamana, o 4 nad ranem myślałam już tylko o tym, że przejdę na mm i lecę do gina po jakieś leki na laktację.

Napisane przez Mamamarta2010

a ile mu tego dalas?? My dalismy w nocy 8 kropelek i rano tez, ale natychmiastowej poprawy nie bylo...

Dałam 9 kropli, ale w czasie jak gotowałam wodę na mm tż masował mu plecy i brzuszek, możliwe, że to połączenie spowodowało, że tak ładnie podziałało wszystko.

No i wykrakałam sobie z tym przeciekaniem, obudziłam się w środku nocy z plamami na cycach.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Mamamarta2010

Zaczarowana a Wy ile dajecie Oliwce tego sab simplex?

15 kropelek
dostaje na lyzecce ale wiadomo ze wszystkiego nie wezmie do buzi bo 1/4 wypluwa

u mnie nie ma juz problemow z kupa, a mala i tak steka i sie prezy, kupke robi normalnie, wiec pewnie ja tylko brzuszek boli daje sab simplex co 8/9 h ale nie wiem czy pomaga polozna mi polecila klasc mala do spania na brzuszek badz pod nogi podlozyc jej gruby recznik zwiniety w rulon, powiem Ci ze dzieki temu recznikowi pod nogami przesypia noce i my tez mozemy pospac, bo wczoraj nie spalismy w nocy w ogole, Tz w pracy wypil ponad 10 kaw zeby nie zasnac