Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[wadera4]

Napisane przez anitaxas

Waderko a jak u Ciebie imię dla Córeczki wybrane? doszliście z tż do jakiegoś kompromisu? Pakujesz się do szpitala? Organizujesz wyprawkę?

Niom, kupiłam dziś koszulę nocną
Wyprawka na razie stoi w miejscu
Co do imienia mamy kilka typów

Napisane przez h0pe

Jedno co mnie martwi to odstawianie clexanu ktore planuje za 4 tyg.
Co wy na to?
Czy ktoras z Was odstawiala wczesniej? Bo z tego co widze chyba bralyscie w wiekszosci do konca?

Chyba wcześnie chce odstawić Moja gin nr 1 chce dawać do końca,a gin nr 2 do 34-35 tyg. We wtorek idę do niego na ostatnią wizytę

[BERBIE]

hope cieszę się, że wizyta przyniosła dobre wieści

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

laktatoruje...Narazie kropelki... Ale są Po takim czasie.... Myslę o systemie sns z medeli (jakbym wcześniej o nim wiedziala to może potoczyłoby się wszystko inaczej...). Ile czasu musze odczekać aż zjedzony nabiał ze mnie wyparuje?

krople życia. wszystko podawaj małemu, nawet krople

Napisane przez iza243

Tak z ciekawośći po jakim czasie mleko całkiem zanika?

gdzieś czytałam, że nawet do 1,5 roku

waderko nie zdradzisz nam swoich typów?

edytte gdzie ty?

panika jak tam ty?

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

waderko nie zdradzisz nam swoich typów?

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wszystkie ładne.
To pomogłam

[kunegunda.bis]

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

Wadera u nas były mi.n typy: Ewa, Weronika, Karolina (tzn moje typy) jakbym miała mieć jeszcze jedna corke to mysle ze to bylaby Ewcia

[moni_ka.g]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

laktatoruje...Narazie kropelki... Ale są Po takim czasie.... Myslę o systemie sns z medeli (jakbym wcześniej o nim wiedziala to może potoczyłoby się wszystko inaczej...). Ile czasu musze odczekać aż zjedzony nabiał ze mnie wyparuje?

ogromne kciuki!!

nie wiem ile nabiał "wyparowuje", jak przechodziłam na dietę bezmleczną słyszałam, że i do miesiąca mogę czekać na efekty..

Napisane przez kunegunda.bis

jakbym miała mieć jeszcze jedna corke to mysle ze to bylaby Ewcia

jak moja siostrzenica

[jojla]

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

to faktycznie sporo ale wszystkie ładne

U nas tylko dwa typy i brak zdecydowania a co dopiero przy takiej ilości ale na pewno coś wybierzecie




Kucyku ogromne kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dwakolory1]

Napisane przez h0pe

Jestem jestem. Wracamy zawsze bardzo dlugo i znuzona jestem max. Co wiecej o wizycie? No nie wiadomo kto tam, maly babel nie chcial sie za bardzo przekrecac, niw pomagaly podskoki na kozetce, pukanie stukanie potrzasanie tylkiem, jak sie wylozyl tak koniec. Dr zalezalo zeby dokladniej dojrzec przeziernosc, ze najlepiej jakby brodke do klatki mial,przylozona ale on niestety wygodniej sie czul z odchylona wiec tylko tak zmierzyl. Mowil dr ze nie ma sie do czego przyczepic. Jestem duuuzo spokojniejsza. Spodziewalam sie kg na plusie a tu 3 mniej niz miesiac temu.
Moja gin z kolei od dzis odstawia mi lutke i stopniowo encorton.
Jedno co mnie martwi to odstawianie clexanu ktore planuje za 4 tyg.
Co wy na to?
Czy ktoras z Was odstawiala wczesniej? Bo z tego co widze chyba bralyscie w wiekszosci do konca?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiedziałam że wszystko będzie dobrze. Gratuluję Ci ogromnie!!! Teraz już prosze się tylko cieszyć ciążą, a nie martwić!!!

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

Mi się Sara podoba

Napisane przez jojla

to faktycznie sporo ale wszystkie ładne

U nas tylko dwa typy i brak zdecydowania a co dopiero przy takiej ilości ale na pewno coś wybierzecie

A jakie ty masz typy?

Ja zabieram się dziś za przygotowywanie jutrzejszych urodzin syna i za sprzątanie. Tylko oczywiście jutro ma padać, więc cała imprezka zostanie najprawdopodobniej przeniesiona do domu

[rena5]

Napisane przez dwakolory1

Wiesz co jak patrzę na to twoje dietetyczne jedzonko to naprawdę mam chęć spróbować tak jeść.

No to do roboty

Napisane przez h0pe

U nas tez wszystko dobrze
- o tak ze mnie uszlo

No i super!!! Pisz do Inutil o przenosiny

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Podjełam się chyba nie możliwego i próbuje przywrócić laktacje... Trzymajcie kciuki

Brawo !!!

Napisane przez czajelka

Dzieki dziewczyny za mile przywitanie
juz jestem spokojniejsza co do tego leku, przyjmuje pol tabletki na dobe
wy juz sie tu wszystkie dobrze znacie ..dla mnie nowej troche trudniej sie tu wbic i nadrobić i znajac swoj chrakter bo kilka dni popisze a potem znow zamkne sie w sobie.....ja osobiscie nie mam zadnej bliskiej kolezaki z ktora moglabym pogadac o wszystkim i nie powiem ze czasem mi takiej osoby brakuje

Po prostu pisz co u Ciebie

Napisane przez h0pe

Moja gin z kolei od dzis odstawia mi lutke i stopniowo encorton.
Jedno co mnie martwi to odstawianie clexanu ktore planuje za 4 tyg.
Co wy na to?
Czy ktoras z Was odstawiala wczesniej? Bo z tego co widze chyba bralyscie w wiekszosci do konca?.

Mi mój dr powiedział, że będziemy szybko wszystkie leki odstawiać...wspominał o 10tc.

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

No to macie ciężki orzech do zgryzienia proponuję zapytać samej zainteresowanej - na które da Ci największego kopniaka, to będzie

[iza243]

Witam

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

Laura,Sara

[inutil]

Jej, nie mam czasu odpisywać. Julek na chwilę zainteresował się bajką więc mam moment o dziwo chciał Pepę, więc leci a on ogląda tż w pracy niestety a my gnijemy dzisiaj w domu

Pytałyście co z tż. Wrócił do pracy, ale ma leki cały czas. Za dwa miesiące kolejna kontrola, potem po 3 miesiącach na lekach. Kardiolog mu powiedział, że dopiero po tym czasie będzie mógł powiedzieć, że jest zdrowy. Niestety leki na niego źle działają, niedobrze mu, słabo się robi, w głowie kręci i ma zaburzenia równowagi. Ale wszyscy lekarze mówią, że miał wielkie szczęście, że tak się skończyło.

Przepraszam, że tak zdawkowo i o sobie. Ale jak czytam 3 strony i mam odpisać w minutę z jęczącym Julem to zapominam o wszystkim co chciałam napisać.

Ale pamiętam

Perse a nie ma z Twojego wątku 'mam', żadnej mamy w Twoim mieście? Albo jakiś klub malucha gdzie można przychodzić z dzieckiem (taka klubo-kawiarnia), może jakieś zajęcia dla mam z dziećmi? U nas niedaleko było coś takiego, dwa razy w tygodniu były spotkania dla mam z małymi dziećmi, koszt wejścia był 5 zł i za to była kawa i ciastka jakieś. Wybierałam się tam chyba rok. Ale mi się nie udało Ale znajoma była i mówiła, że fajna sprawa taki klub.

Kucyku mi mówili, że alergeny mogą się utrzymywać i 'wyjść' do dwóch/trzech tygodni.

[edytte]

Napisane przez BERBIE

edytte gdzie ty?

Jestem. W środę byłam u lekarza z synkiem wszystko ok. Szyjka się trochę skróciła mam więcej odpoczywać, wód płodowych mam trochę mało ale nie ma tragedii.
Ostatnio jakoś nie piszę, trochę podczytuje z telefonu, bo kiepsko się czuję i łapie jakiegoś doła. Całymi dniami siedzę w domu dokucza mi strasznie ból pleców. Mało śpię, bo nie mogę się ułożyć, a jak zasnę to zaraz wstaje do łazienki. Chodzę jak cień i do tego wszystko mnie denerwuje. TŻ całymi dniami nie ma w domu, a jak jest to jesteśmy na noże. I to chyba tyle... A jutro mamy wesele.
Przepraszam, że tylko o sobie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny .

[jojla]

Napisane przez dwakolory1

A jakie ty masz typy?

Ania albo Madzia

Napisane przez inutil

Pytałyście co z tż. Wrócił do pracy, ale ma leki cały czas. Za dwa miesiące kolejna kontrola, potem po 3 miesiącach na lekach. Kardiolog mu powiedział, że dopiero po tym czasie będzie mógł powiedzieć, że jest zdrowy. Niestety leki na niego źle działają, niedobrze mu, słabo się robi, w głowie kręci i ma zaburzenia równowagi. Ale wszyscy lekarze mówią, że miał wielkie szczęście, że tak się skończyło.

Współczuję złego samopoczucia TŻ.

Napisane przez edytte

Jestem. W środę byłam u lekarza z synkiem wszystko ok. Szyjka się trochę skróciła mam więcej odpoczywać, wód płodowych mam trochę mało ale nie ma tragedii.
Ostatnio jakoś nie piszę, trochę podczytuje z telefonu, bo kiepsko się czuję i łapie jakiegoś doła. Całymi dniami siedzę w domu dokucza mi strasznie ból pleców. Mało śpię, bo nie mogę się ułożyć, a jak zasnę to zaraz wstaje do łazienki. Chodzę jak cień i do tego wszystko mnie denerwuje. TŻ całymi dniami nie ma w domu, a jak jest to jesteśmy na noże. I to chyba tyle... A jutro mamy wesele.
Przepraszam, że tylko o sobie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

hope cieszę się, że wizyta przyniosła dobre wieści
krople życia. wszystko podawaj małemu, nawet krople

przypomniało mi się jak na drugi dzień po cc ściągnęlam 5ml siary laktatorem ręcznym. Mówię do tż zanieś szybko małemu to na patologie niech mu strzykawką podadzą. Tż wrócił i powiedział że położna go wyśmiała, co on jej przynosi i nie będzie się w strzykawki bawić. Wzięła ichnią butelkę i próbowała przelać to co ściągnełam i podać mu butelką. A że było tego bardzo malutko i było gęste to tak naprawdę wszystko zostało na ściankach butelki od laktatora

Potem prosiłam o strzykawki i sama mu podawałam to patrzyły jak na wariatke.

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

Sara Tak moje lalki barbie zawsze nazywałam i mówiłam że moja córeczką będzie mieć tak na imię

Napisane przez moni_ka.g

ogromne kciuki!!

nie wiem ile nabiał "wyparowuje", jak przechodziłam na dietę bezmleczną słyszałam, że i do miesiąca mogę czekać na efekty..
:

Kurde.. Strasznie długo! Chleba tez nie można co nie? A co z laktoza? Bo w sumie nie wiadomo czy mały ma nietolerancje laktozy czy alergie na białko krowie...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

mój typ
choć u nas jakby nie Krzys byłaby Karolinka

Napisane przez jojla

Ania albo Madzia

Madzia

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

przypomniało mi się jak na drugi dzień po cc ściągnęlam 5ml siary laktatorem ręcznym. Mówię do tż zanieś szybko małemu to na patologie niech mu strzykawką podadzą. Tż wrócił i powiedział że położna go wyśmiała, co on jej przynosi i nie będzie się w strzykawki bawić. Wzięła ichnią butelkę i próbowała przelać to co ściągnełam i podać mu butelką. A że było tego bardzo malutko i było gęste to tak naprawdę wszystko zostało na ściankach butelki od laktatora

Potem prosiłam o strzykawki i sama mu podawałam to patrzyły jak na wariatke.

dziwne pielęgniarki. u mnie kazały żadnej kropli nie uronić.
ja bym na twoim miejscu próbowała dawać to co ściągniesz i obserwowała, bo w sumie innym sposobem się nie dowiesz.

[Maga83]

Hope cieszę się bardzo, że wizyta tak pięknie wypadła
Kucyku tak jak dziewczyny piszą, ok 3-4 tygodnie może nawet się utrzymywać nabiał

[fiolusiek]

Kucyku S. nigdy nie jadł tyle co pisze na opakowaniu mleka, zawsze jadł dużo mniej, nawet jak zjadł więcej to ulewał lub wymiotował, więc nie było sensu mu dawać, a i tak pięknie przybierał na wadze Franek w porównaniu z S. je więcej na tym etapie. Więc nie ma się czym przejmować, na opakowaniach zawsze podają orientacyjne ilości, a wiadomo, że jedno dziecko potrzebuje więcej drugie mniej.
Trzymam kciuki za laktacje

Przedstawiam wam Franka

[wadera4]

Napisane przez rena5

No to macie ciężki orzech do zgryzienia proponuję zapytać samej zainteresowanej - na które da Ci największego kopniaka, to będzie

O, muszę to zaproponować mężowi. I powiem, że największy kopniak był na Marysię

Napisane przez edytte

A jutro mamy wesele.

Uważaj tam na siebie


Jojla - Ania


Fiol - śliczny synuś

Napisane przez Maga83

Kucyku tak jak dziewczyny piszą, ok 3-4 tygodnie może nawet się utrzymywać nabiał

Przeczytałam "diabeł"...
Chyba czas się zdrzemnąć.

[moni_ka.g]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

przypomniało mi się jak na drugi dzień po cc ściągnęlam 5ml siary laktatorem ręcznym. Mówię do tż zanieś szybko małemu to na patologie niech mu strzykawką podadzą. Tż wrócił i powiedział że położna go wyśmiała, co on jej przynosi i nie będzie się w strzykawki bawić. Wzięła ichnią butelkę i próbowała przelać to co ściągnełam i podać mu butelką. A że było tego bardzo malutko i było gęste to tak naprawdę wszystko zostało na ściankach butelki od laktatora

Potem prosiłam o strzykawki i sama mu podawałam to patrzyły jak na wariatke.

Kurde.. Strasznie długo! Chleba tez nie można co nie? A co z laktoza? Bo w sumie nie wiadomo czy mały ma nietolerancje laktozy czy alergie na białko krowie...

dziwne podejście a ile niby na początku miałaś ściągnąć? zamiast podać to co jest to tak zmarnować...

z tym co można a czego nie zależy od dziecka i lekarza, który radzi.. mi jedna pediatra powiedziała, że żadnego nabiału, surowych warzyw/owoców, pieczywa nie, wędliny sklepowej też nie. pieczone mięso na obiad, pieczone mięso jako wędlina, itp. Druga, że bez przesady, pieczywo normalnie jeść, jak posmaruję bułkę odrobina masła też tragedii nie będzie. Ale pamiętam jak piekłam bułki w różnych wersjach "smakowych", mroziłam, żeby były na jakiś czas. Wszystko robiłam na raty z J. więc w odpowiednim czasie zagniatałam ciasto, potem jak rosło karmiłam, jak się piekły to kapałam i tak wszystko wyliczone miałam.. Później już jadłam więcej, w sensie sklepowe pieczywo bo taka dieta i tak nie pomagała.. ale od nabiału przerwę miałam sporą, a jajka dopiero teraz zaczynam jeść w niewielkich ilościach (wcześniej mi szkodziły, choć przed porodem jadłam i nigdy nic).

nie wiem co z laktozą. pediatra kazała podawać delicol przez kilka dni, jeśli nie pomoże to znaczy, że to nie to. nie pomógł.

tak szczerze mówiąc to J. chyba nic nie pomagało, a jeszcze długo po skończeniu tych magicznych 3 m-cy miał problemy brzuszkowe. dużo rzadziej niż kolki, ale jednak.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez fiolusiek

Kucyku S. nigdy nie jadł tyle co pisze na opakowaniu mleka, zawsze jadł dużo mniej, nawet jak zjadł więcej to ulewał lub wymiotował, więc nie było sensu mu dawać, a i tak pięknie przybierał na wadze Franek w porównaniu z S. je więcej na tym etapie. Więc nie ma się czym przejmować, na opakowaniach zawsze podają orientacyjne ilości, a wiadomo, że jedno dziecko potrzebuje więcej drugie mniej.
Trzymam kciuki za laktacje

Przedstawiam wam Franka

cudo

[fiolusiek]

Monika Nie doczytałam, ale chciałam zapytać jak testowanie u Ciebie?



Powiem, wam, że sama w to nie wierzę, że mam go naprawdę.. Tak bardzo się o niego bałam, tyle się w ciąży wydarzyło, a z nim wszystko jest ok.

Znowu w szpitalu naoglądałam się za dużo. Obok nas była dziewczynka która miała wodonercze i zamiast wyjsc do domu przewieźli ja do innego szpitala, a tam prawdopowodnie usuną jej jedną nerkę

[moni_ka.g]

Napisane przez fiolusiek

Monika Nie doczytałam, ale chciałam zapytać jak testowanie u Ciebie?

nie było. jutro chyba ale to i tak przed terminem @ będzie. w nocy z sb/nd wyjeżdżamy a nic nie naszykowane

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez fiolusiek

Kucyku S. nigdy nie jadł tyle co pisze na opakowaniu mleka, zawsze jadł dużo mniej, nawet jak zjadł więcej to ulewał lub wymiotował, więc nie było sensu mu dawać, a i tak pięknie przybierał na wadze Franek w porównaniu z S. je więcej na tym etapie. Więc nie ma się czym przejmować, na opakowaniach zawsze podają orientacyjne ilości, a wiadomo, że jedno dziecko potrzebuje więcej drugie mniej.
Trzymam kciuki za laktacje

Przedstawiam wam Franka

Pocieszyłaś mnie z tym mlekiem
Maks tez dobrze przybiera. 200gram tygodniowo.

Napisane przez moni_ka.g

dziwne podejście a ile niby na początku miałaś ściągnąć? zamiast podać to co jest to tak zmarnować...

z tym co można a czego nie zależy od dziecka i lekarza, który radzi.. mi jedna pediatra powiedziała, że żadnego nabiału, surowych warzyw/owoców, pieczywa nie, wędliny sklepowej też nie. pieczone mięso na obiad, pieczone mięso jako wędlina, itp. Druga, że bez przesady, pieczywo normalnie jeść, jak posmaruję bułkę odrobina masła też tragedii nie będzie. Ale pamiętam jak piekłam bułki w różnych wersjach "smakowych", mroziłam, żeby były na jakiś czas. Wszystko robiłam na raty z J. więc w odpowiednim czasie zagniatałam ciasto, potem jak rosło karmiłam, jak się piekły to kapałam i tak wszystko wyliczone miałam.. Później już jadłam więcej, w sensie sklepowe pieczywo bo taka dieta i tak nie pomagała.. ale od nabiału przerwę miałam sporą, a jajka dopiero teraz zaczynam jeść w niewielkich ilościach (wcześniej mi szkodziły, choć przed porodem jadłam i nigdy nic).

nie wiem co z laktozą. pediatra kazała podawać delicol przez kilka dni, jeśli nie pomoże to znaczy, że to nie to. nie pomógł.

tak szczerze mówiąc to J. chyba nic nie pomagało, a jeszcze długo po skończeniu tych magicznych 3 m-cy miał problemy brzuszkowe. dużo rzadziej niż kolki, ale jednak.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------



cudo

Też myślę o delicolu.


Dzisiaj nawet kropelek nie ma... Chyba za bardzo się nakręciłam. Ciągle myślę o tym... Chyba musze trochę wyluzować. U mnie emocje bardzo wpływały na ilość mleka. W dodatku sutki poranione.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Przedstawiam wam Franka

witaj Franuś

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Dzisiaj nawet kropelek nie ma... Chyba za bardzo się nakręciłam. Ciągle myślę o tym... Chyba musze trochę wyluzować. U mnie emocje bardzo wpływały na ilość mleka. W dodatku sutki poranione.

smaruj maścią Maltan, ja obkładałam kostkami lodu. jakim laktatorem ściągasz? pij dużo wody, herbatki laktacyjne. czytaj o kobietach które wznowiły laktacje.

my się szykujemy na wesele... nie wiem co to będzie

[Wika28]

Napisane przez wadera4

Nie chciałam pisać bo dużo ich
Marysia, Ania, Ewa, Basia, Laura, Weronika, Ala, Dorota, Karolina, Sara...

Ewy to charakterne dziewczyny Podoba mi się też Laura, Weronika i Marysia

Napisane przez fiolusiek

Przedstawiam wam Franka

[zebrawpaski]

Fioluś- cudny Franio (co do imion męskich Franek to mój typ)
podobny bardzo do Ciebie

inutilku- a Tz-et zwolnił tempo trochę po ostatnich przejściach?

Napisane przez agatkaa1

Anitka ja mówię do Niego Igor a Tż mówi Janek specjalnie bo wie że tak na imię miał nie będzie

agatko- zdecydujcie się żeby dziecka nie ogłupiać

Napisane przez anitaxas

Zeberko Ty to jesteś niesamowita - prać pieluchy o 4 rano
Przygotowujesz Kasię na przyjście na świat siostrzyczki?

tak, ciągle chodzi i chce dotykać brzucha, głaszcze i mówi "Ciosia"
jak jej pokazuję jak mała się wierci i mówię "Zobacz jak Tosia skacze" to Kaśka sama zaczyna podskakiwać na dywanie
jesteśmy na etapie oswajania jej, że trzeba będzie łóżeczko zmienić na inne- na razie nie zgłasza sprzeciwu...

Sortuję i piorę ciuszki, Siostra pomaga mi prasować
nie chcę Was i siebie nakręcać ale miewam skurcze (codziennie wieczorem mocniejsze i dłuższe), wczoraj siostra przyjechała na kawę i została na noc bo Tz-eta nie było a jak zobaczyła, że się kilka razy zgięłam w pół z bólu to powiedziała, że się nie rusza aż Tz-et z pracy wróci....
W sobotę byłam na wizycie - mała ma 2800 ale gin mówiła, że jeszcze rodzić nie będę....

[Maga83]

Fiol cudny synus

[zebrawpaski]

BERBIE- wybawcie się chociaż trochę
monia- wypocznijcie, gdzie jedziecie? może w moje strony to zapraszam
edytko- odzywaj się częściej- wiesz, że wizaż silną grupą wsparcia na wszystkie troski
hope-
wederka- chyba czas zacząć Cię poganiać, przy pierwszym maluchu potrzebne są większe zakupy niż przy kolejnym

[Kucyk_Truskawkowy]

Berbie zgubiłam moją maść Maltan. Narazie smaruje alantanem. Jak się nie znajdzie to w poniedziałek kupie nową tubke
Ściągam lovi elektrycznym ale mam zamiar kupić podwójny żeby z obu naraz ciągnąć. Pije herbatkę cztery razy dziennie i dwa razy dziennie femaltiker. Właśnie znowu coś leci tylko strasznie gęste..

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Bawcie się dobrze!



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[rena5]

Napisane przez fiolusiek

Przedstawiam wam Franka

Napisane przez wadera4

O, muszę to zaproponować mężowi. I powiem, że największy kopniak był na Marysię

ślicznie

Napisane przez moni_ka.g

nie było. jutro chyba ale to i tak przed terminem @ będzie.

no to trzymam kciuki

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Dzisiaj nawet kropelek nie ma... Chyba za bardzo się nakręciłam. Ciągle myślę o tym... Chyba musze trochę wyluzować. U mnie emocje bardzo wpływały na ilość mleka. W dodatku sutki poranione.

kochana za walkę

Napisane przez BERBIE

my się szykujemy na wesele... nie wiem co to będzie

no zabawa będzie Krzyś na pewno oczaruje wszystkich

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Właśnie znowu coś leci tylko strasznie gęste..

będzie dobrze - uwierz!

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

Sortuję i piorę ciuszki, Siostra pomaga mi prasować
nie chcę Was i siebie nakręcać ale miewam skurcze (codziennie wieczorem mocniejsze i dłuższe), wczoraj siostra przyjechała na kawę i została na noc bo Tz-eta nie było a jak zobaczyła, że się kilka razy zgięłam w pół z bólu to powiedziała, że się nie rusza aż Tz-et z pracy wróci....
W sobotę byłam na wizycie - mała ma 2800 ale gin mówiła, że jeszcze rodzić nie będę....

ja takie bóle miałam 3 tygodnie przed porodem.
ty będziesz miała cc? czy wyjdzie w praniu?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Berbie zgubiłam moją maść Maltan. Narazie smaruje alantanem. Jak się nie znajdzie to w poniedziałek kupie nową tubke
Ściągam lovi elektrycznym ale mam zamiar kupić podwójny żeby z obu naraz ciągnąć. Pije herbatkę cztery razy dziennie i dwa razy dziennie femaltiker. Właśnie znowu coś leci tylko strasznie gęste..

słyszałam, żeby się goiły to można i octaniseptem. najlepszym lekarstwem jest własne mleko, wiec jeśli nie nasz zamiaru dawać kropli Maksiowi to smaruj nim sobie sutki. dużo je wietrz.