|  2007-03-24, 22:20 | #181 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 
					Wiadomości: 1 024
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			ten pefrum. no bezsensu. w pełni popieram. najpierw się trzeba nauczyć, potem pisać. i tyle.   | 
|     |   | 
|  2007-03-24, 22:23 | #182 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: południe 
					Wiadomości: 550
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			ja z racji tego ze jestem w Avonie ( co czesto słysze "Awon"....zamiast "Ejwon") to zdanie "chce tą perfume" doprowadza mnie do szału....czesto tez zamawiam z Orfilame iii nawet konsultantka! mowi, pisze Perfuma albo Perfum.... Juz nie wspomne o dziwnym nazywaniu i przekrecaniu nazw sklepow typu Auchan,Leroy Merlin czy Jysk (moja ciotka na sklep Jysk mowi DŻOJSTIK) :d    | 
|     |   | 
|  2007-04-02, 11:13 | #183 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Ślunsk :) 
					Wiadomości: 27 535
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
   Cytat: 
  Jak sobie pięć razy nie napiszę, to nigdy nie wiem czy dekolt czy dekold. Muszę odmienić, to mnie zwykle oświeca.   Cytat: 
  Koleżanka z biurka obok kupuje w Liroju, konsultantka piętro niżej prowadzi Awon, nic mnie już nie dziwi. Ale co do Jyska to wszystko zrozumiem - tak durna i różnie czytana ta nazwa (nawet w tv), że głowa boli...   | |||
|     |   | 
|  2007-04-02, 11:26 | #184 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: cozy place 
					Wiadomości: 4 996
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
 Akurat jest taka zasada, ze MOŻNA wymawiać nazwy obce zgodnie z regułami własnego języka. I bardzo dobrze, bo nie każdy musi znać język obcy. CZasem to oczywiście brzmi źle, ale każdy ma do tego prawo. Avon akurat świetnie się wpasował do polskiej fleksji  Sama mówię "Awon" i nie widze w tym nic dziwnego. nazwy sklepów też przekręcam, specjalnie i dla zabawy: Nie chce mi się silic na pretensjonalnie brzmiące :"kupiłam młotek w leruła-merlę"   | |
|     |   | 
|  2007-04-02, 12:14 | #185 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: południe 
					Wiadomości: 550
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2007-04-02, 13:37 | #186 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Wymowy Ejwonowe/Awonowe to jedna sprawa, DekolDy to kolejna ale mu trzymajmy sie tematu   W dniu wczorajszym byłam z odwierzinami z koleżanką i jej koleżanki i tak przy okazji gadania o "bzdetach" pokazała nam "jeden z swoich ulubionych perfumów". Ze ja zrobiłam dziwna minę to jedno ale moja koleżanka która wie o moim maniakalizmie przewracała oczami to na "ulubiony perfum" to na mnie i czekała tuylko az coś wypalę. Ale w koncu sie powstrzymałam. W zasadzie chyba powinnam tak postapić bo to w koncu nie była Polka choc od dziecka mieszka w Polsce. 
				__________________ ... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki | 
|     |   | 
|  2007-05-13, 16:23 | #187 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-04 
					Wiadomości: 19
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			boze wreszcie ktos mnie rozumie,po prostu nic mnie bardziej nie denerwuje niz mowienie 'kupilam sobie fajny perfum' a duzo osob tak mowi,mnie to doprowadza do szalu!!!  i jeszcze glupio tak zwracac uwage a ja jak ktos tak mowi to sie praktycznie momentalnie wkurzam  jesli chodzi o nazwy sklepow czy cos to przeciez moze sie zdazyc ze i sama nie bede kiedys wiedziec jak sie co wymawia wiec do tego sie nie przyczepiam. aczkolwiek jak ktos pisze [np. spotkalam sie z taka sytuacja na profilu fotka.pl] ze uwielbia j.angielski i pisze sobie w dziale 'o mnie' po tymze jezyku sadzac bledy w kazdym zdaniu to mam ochote krzyczec. takie zboczenie.   | 
|     |   | 
|  2007-06-03, 18:51 | #188 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 
					Wiadomości: 207
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Już kilka razy sobie ten temacik po fragmentach czytałam, dzisiaj sama coś napiszę, bo widzę, że "dawno" nikt tu żadnych uwag o nieszczęsnej perfumie nie zostawił. To, że słowa "perfuma", czy też "perfum" słyszę od bardziej dystyngowanych ode mnie koleżanek już mnie nie dziwi. Bo niby co jest dziwnego w tym, że atrakcyjna dziewczyna w żakiecie i przepisowych butach na obcasie tak mówi (ekhem ... pytanie retoryczne) ... Sprawa dyskretnej perfumy, którą słyszę z ust koleżanek razi mnie, owszem, wprowadza w konsternację i co kto chce .... Ale nic mnie bardziej nie dobija, niż to, gdy widzę określenie ORGINALNY PERFUM u sprzedawcy na allegro, bardzo często do tego supersprzedawcy. Nie wiem, jak reaguje na to większość z Was, ale ja u takiego sprzedawcy nie kupiłabym już nic, z obawy, że przyjdzie mi potem paczka z takim właśnie orginalnym perfumem, którego miejsce jest na bazarze i to chyba takim sprzed lat 15. Ale może to i lepiej, że takie pułapki słowne istnieją ... Dzięki temu chyba nieco łatwiej, drogą eliminacji wybrać można wiarygodnego sprzedawcę, który już słowem pisanym odróżni się od tych, którzy sprzedają 'orginalnie zapakowane przez producenta zapaszki'. 
				__________________ "...and we saved the world together for a while and that was lovely... " | 
|     |   | 
|  2007-06-21, 05:45 | #189 | 
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Przyznaję - perfum jest formą irytującą. Perfuma - dość groteskową, chyba trącącą myszką (no dobra - taką kanałową mychą).  ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) O ile tutaj, na forum tematycznym stosowanie tego typu kwiatków rzeczywiście jest nie na miejscu, to tak szczerze, przed sobą (bo na publiczne wyznania jakoś nie liczę) przyznajcie się Miłe Panie - ile z Was mówi: "Poproszę loda truskawkowego.", "Zjadłabym loda". Ten sam błąd, a mnie włosy (mimo długości) dęba stają, kiedy słysze mamusię proponującą synkowi: "Chcesz loda, kochanie?".  Lody, perfumy mają tylko formę pluralis, podobnie jak spodnie, nożyczki. I tyle. Wszyscy jesteśmy omylni. Co nie znaczy, oczywiście, że nie należy życzliwie poprawić osoby, która błąd robi. Żeby nie było - formy "perfum" nie używałam nigdy, ale po rodzicach odziedziczyłam formę "lód" zamiast "lody" i dopiero kilka (może kilkanaście) lat temu kumpel życzliwie i bez złośliwości mnie poprawił. Za co jestem mu wdzięczna.   
				__________________ Edytowane przez Sabbath Czas edycji: 2007-06-27 o 13:45 Powód: bardzo śmieszna literówka | 
|     |   | 
|  2007-06-23, 15:16 | #190 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Shallow Grave 
					Wiadomości: 5 143
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			  hmmmm....  "Perfuma", to moje ulubione słowo, rozbraja mnie kiedy je czytam  a tak na na poważnie, to żałośni i śmieszni są ci, którzy posługują się takim "wyszukanym" słownictwem  Szczególnie mi utkwił w pamięci opis pewnej aukcji z allegro, na której osoba sprzedawała Black Cashmere, brzmiał on mniej więcej tak: "Sprzedam zajefajną perfumę Donny K." - o zgrozo !!!  Przecież to aż woła o przysłowiową pomstę do nieba... "Perfum", brzmi niepoprawnie i denerwująco, ale "perfuma" to już zwykłe dno !   
				__________________ "It's been so long... Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ | 
|     |   | 
|  2007-06-26, 02:17 | #191 | 
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			No przecież nie Hiszpańską Myszką!     Ani nie hiszpańską muchą...  Hiszpańskie Myszki pachną krążkami hokejowymi.   
				__________________ | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2007-06-26, 08:32 | #192 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Shallow Grave 
					Wiadomości: 5 143
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			     A skąd wiesz ?    Jest tylko jedna Hiszpańska Myszka...   
				__________________ "It's been so long... Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ Edytowane przez SpanishMyszka Czas edycji: 2007-06-26 o 14:15 | 
|     |   | 
|  2007-06-26, 14:06 | #193 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Ostatnio znow przezylam szok... To, ze jedna znajoma nagminnie mowi perfuma, a mnie zgrzytaja zeby to juz nic... Ale ostatnio inna ' konczy mi sie moj ulubiony PERFUM' Ja mysle, ze zartuje, ze nawiazuje do tamtej mowiacej 'perfuma' wiec mowie 'prosze nie mow tak bo to strasznie brzmi' 'a jak mam mowic??' 'Te perfumy - koncza mi sie perfumy, kupilam nowe perfumy... to jest poprawna forma - jedyna.' 'Tak?' i tutaj moje pac... Sabbath - o z tymi lodami zostalam zaskoczona i zabita  Ja cale zycie mowilam 'loda sobie kupilam,zjadlam' Dzis troche wiedzy przekaze dalej  uahaha | 
|     |   | 
|  2007-06-26, 15:21 | #194 | 
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Nazywam się Holmes. Sherlock Holmes.   Hecate - jakranykotaolaboga! Nie chciałam Cię zabijać! Zaraz mi tu zmartwychwstawać, ale już!   
				__________________ | 
|     |   | 
|  2007-06-26, 17:23 | #195 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: sklepy cynamonowe 
					Wiadomości: 12 503
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Sabbath, rozbrajasz mnie    
				__________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2007-06-27, 13:41 | #196 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Wczorajsza 'wiedze' na temat lodow postanowilam delikatnie uzyc w celach nawracania na poprawna forme 'te perfumy' A bylo to tak: ja - czy wiesz ze forma 'kupilam sobie loda' jest niepoprawna? ona - tak... moj mama pracowala w sklepie to wiem ja - lody wystepuja tylko w liczbie mnogiej jak nozyczki, spodnie , PERFUMY.... ona - no 5 minut pozniej ona ' jaka piekna widzialam perfume ostatnio...' ja :    :ba  cik:   :tasaczek  : | 
|     |   | 
|  2007-06-27, 20:55 | #197 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 
					Wiadomości: 6 085
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			przejrzałam ostatnio książkę "Gwara warszawska dawniej i dziś", żeby jakoś usprawiedliwić tę perfumę, bo tego perfuma nijak się chyba nie da wytłumaczyć  wydawało mi się, że upojną perfumą mogła pachnieć jakaś Pani Piecykowa lub kuzynka szwagra Piekutoszczaka, albo jakaś inna bohaterka opowiadań Wiecha niestety nie udało mi się , chociaż głowę bym dała, że gdzieś w jego książkach ktoś perfumą się skrapiał to tyle o książkach, bo w realnym życiu nigdy nie słyszałam, żeby ktoś poważnie mówił :ta perfuma lub ten perfum, może dlatego użycie tej formy np. w opisach na allegro raczej mnie bawi, niż denerwuje | 
|     |   | 
|  2007-07-04, 21:17 | #198 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Niedersachsen 
					Wiadomości: 364
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Szczerze mówiąc, kiedyś błędy fleksyjne bardzo mnie irytowały. Obecnie staram się nie zwracać na nie szczególnej uwagi – no chyba, że są bardzo rażące. Doszłam do wniosku, że moje uwagi, co do właściwej formy gramatycznej, niewiele zmienią jeśli danej osobie nie zależy na poprawności językowej. Często spotykam się z użyciem formy: „ten/jeden perfum”, „tych/kilka perfumów”. Zgadzam się – to jest nie do przyjęcia! Zgroza!!!  Ludzie, bardzo Was proszę: „te/jedne perfumy”, „tych/kilka perfum”. Co do tego konkretnego błędu, to by było chyba już wszystko.    Jakiś czas temu usłyszałam fenomenalny i jakże zabawny błąd językowy. Prawdę mówiąc nie ma w tym nic śmiesznego - wręcz przeciwnie. Cóż… mimo wszystko „padłam na cyce”!  Otóż, poszłam z koleżanką do szkoły po jej młodszego brata. Byłyśmy troszkę przed czasem, więc cierpliwie czekałyśmy w holu na owego drugoklasistę, kiedy nagle naszy uszy zostały uraczone następującym nakazem: „dzieci, powtórzcie: WETERYNIARZ!”.  Oniemiałam, po czym popadłam w histeryczny śmiech. Właśnie taki poziom reprezentuje nasze szkolnicwo. Ukłon w stronę ministra edukacji.   
				__________________ .:: Czysta logika jest ruiną ducha ::.      | 
|     |   | 
|  2007-07-11, 20:45 | #199 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-07 
					Wiadomości: 2 078
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
  Ja w realnym życiu słyszę to co chwila. A ostatnio parę dni temu od pani przy kasie w Super-Pharm, gdzie nabywałam po promocyjnej cenie Lolitę. Ale szczerze mówiąc, prawdziwą alergię wywołują u mnie nie perfum czy perfuma, ale ZAPASZEK  - który świetnie się miewa także na KWC w recenzjach perfum. Zgroza!!! Tudzież CIAŁKO i RZĘSKI - kiedy w recenzjach napotykam te ostatnie, zawsze mam wielką ochotę zapytać, co wspólnego z maskarami i zalotkami mają organella ruchu bakterii. Skąd się właściwie wzięła ta koszmarna infantylizacja języka? 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2007-07-12, 19:44 | #200 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Dublin 
					Wiadomości: 9 032
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			no to mam powiedziec np poprosze jednego lody Bambino?:P bo jak powiem prosze lody bambino,to zaraz przeciez sie zapyta ile ma byc tych lodow. wiec jak to z tymi lodami jest? | 
|     |   | 
|  2007-07-12, 20:04 | #201 | |
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
 Nie kupujesz przecież jednego spodnia.   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2007-07-13, 01:03 | #202 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 
					Wiadomości: 30 807
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
  Facet od fizyki w LO mówił kiedyś na lekcji, że jego teść ("teściu"  ), pochodzący z północnej Polski (okolice Malborka chyba), mówił :"Gdzie jest mój SPODZIEŃ?" Ha! Coś jest "na rzeczy"... Ale o "lodzie" to nie wiedziałem  A taki ze mnie humanista, kurczę...  Co do "perfumu', pamiętam scenę z LO, przed angielskim, gdy jedna koleżanka do drugiej: "Ale fajny perfum!" (pamiętacie Oriflame - serię Sun, Moon, Stars, czy coś?), na co anglistka: "Perfumy, dziewczyny, perfumy..." Ale najbardziej działa na mnie WŁANCZAĆ  Dopiero od kilku lat weszło mi w krew, że to BŁĄD! Oj, baaardzo często tak mówiłem.  Ale teraz to "robi się" ze mnie prof. Bralczyk  i wszelkie "byki" wyłapuję mimowolnie. Poprawiam ludzi "na bezczela", a co! (No chyba, że kto starszy... dużo starszy). Czasami, gdy humor dopisuje, rozmawiam z ludźmi moją UKOCHANĄ  "płeznańskum młewum", a jeśli nie czysto poznańską, to z powiatu nowotomyskiego.  Dobrej nocy! | |
|     |   | 
|  2007-07-13, 02:10 | #203 | 
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Gryx82 - ja, jak już na początku się przyznałam, o "lodzie" też dowiedziałam się względnie niedawno.  A zupełnie ostatnim błędem językowym, który starannie i konsekwentnie u siebie wykorzeniłam jest "udowadniać". Cały czas pracujemy nad sobą, nie? ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)  
				__________________ | 
|     |   | 
|  2007-07-13, 14:16 | #204 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Niedersachsen 
					Wiadomości: 364
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
 Dlaczego "udowadniać" uważasz za błąd językowy?  Przecież to jest poprawna forma, która figuruje w słowniku ortograficznym - tak mnie to zaskoczyło, że musiałam do niego zajrzeć  Pozdrawiam. 
				__________________ .:: Czysta logika jest ruiną ducha ::.      | |
|     |   | 
|  2007-07-13, 16:35 | #205 | |
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
 Do mnie to trafia.  To intuicyjnie różnica, jak pomiędzy pisać i napisać. Nie można napisywać listu. Dopóki się go ostatecznie nie napisze (nie dokona czynności) jest to pisanie, nie napisanie. Nie wiem, czy wyjaśniłam to wystarczająco przejrzyście.   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2007-07-13, 17:05 | #206 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: cozy place 
					Wiadomości: 4 996
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Dziś w Galerii Centrum nie dość, że widziałam wyrostków około cztrnastoletnich psikających sie pefumami pod pachy i to jeszcze na koszulkę (przeszło mi przez głowę, czy nie zrobić im wykładu o poprawnej aplikacji tychże, ale nie zrobiłam   ), to jeszcze dziewczę wołało na cały sklep do swej koleżanki: "Jola, pomóż mi sobie wybrać jakąś perfumkę!" Co do błędów - najbardziej mnie wyprowadza z równowagi jak ludzie ubierają buty, spodnie itp. - mam wrażenie, że to jakaś fala ostatnich lat, dawniej tego nie słyszałam | 
|     |   | 
|  2007-07-13, 17:59 | #207 | |
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
      Samej mi się zdarza rypnąć tego byka. Pracuję nad tym.   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2007-07-13, 20:35 | #208 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Niedersachsen 
					Wiadomości: 364
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
 Według mnie obie formy są poprawne. np. Udowodnię to. - cz. przyszły i Udowodniłem to. - cz. przeszły Podobnie w przypadku określenia "dowodzić". Jeśli chodzi o "pisać" i "napisać": Napiszę list. - cz. przyszły i Napisałem list. - cz. przeszły Forma "pisać" stosowana jest przede wszystkim w czasie teraźniejszym: Piszę list. Może być również stosowania w cz. przyszłym: Będę pisał list. lub przeszłym: Pisałem list. Wszystko zależy od kontekstu zdania i jego sformułowania, a także od nawyków językowych  Pozdrawiam. 
				__________________ .:: Czysta logika jest ruiną ducha ::.      | |
|     |   | 
|  2007-07-19, 05:48 | #209 | |
| Wiedźma Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Katowice 
					Wiadomości: 12 013
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 Cytat: 
  Pisałam o "udowadniać". No i nie wyjaśniłam wystarczająco przejrzyście.  Też pozdrawiam.   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2007-07-19, 08:54 | #210 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Śląsk 
					Wiadomości: 1 061
				 | 
				
				
				Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"
				
			 
			
			Niepoprawna jest udawadniać Udowadniać i udowodniać - obie są poprawne, z tym, że forma udowodniać jest rzadsza Udowodnić - forma dokonana Słownik poprawnej polszczyzny, red. A. Markowski, PWN, Warszawa 2000, s. 1090 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Perfumy | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 5 (0 użytkowników i 5 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:03.
 
                

















 
 

 









