Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 115 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-16, 20:06   #3421
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Ja po powrocie do domu uzywam w dzien podpasek, asekuracyjnie, a w nocy podkladów, bo wtedy mam skurcze.
A jakie to podkłady powiedzcie nazwę albo może linka pokażcie, bo ja myślałam że podkład typu SENI a do gatek podpaski. Źle?

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Biedna tak bardzo się męczy. Ja płacze razem z nią.

Laleczka moja obserwuje już otoczenie. Mamy czerwoną kanapę i wnękę podwieszanego sufitu też w kolorze czerwonym i to ją najbardziej ciekawi.
biedactwo, tego się właśnie boję tej niemocy, Dzidzia płacze i ja płacze...
Życzę Wam żeby szybko to ustało!!!
Lubi czerwony hihi, panienka

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Daj spokój, nie wiem co Ci się nie podoba w tych zdjęciach! Poza tym, w pewnych kręgach foka to komplement 'ej foko, wpadłaś mi w oko'... ;-)

Dzieki dziewczyny, też uważam że słodziak z niej straszny, no ale co innego miałabym myśleć ;-)

Co do.smarowania pupy to mąż jak przewijał pytał położną czy trzeba za każdym razem smarować i mówiła że nie. Swoją drogą były u nas dwie kupy i obie trafiły na niego :-P
Dzięki best tekst ever po prostu!!!
Mnie się wydaje, że na SR też tak mówili, w sensie, że tylko jak są podrażnienia.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Okej bo też mam zamiar brać
A razem z Tz stwierdziliśmy ze nie będziemy małej dawać witaminy D
No ja powiem, że się zdziwiłam, że takiej kryszynce się podaje wit D jak pisałyście o tym. Ja myślałam, że to matka karmiąca musi łykać, a jeśli jest karmione MM no to już jest w tej mieszance. Martwiłabym się o żołądeczek. To od tych witamin macie takie problemy z brzuszkami? :-(
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:26   #3422
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
A jakie to podkłady powiedzcie nazwę albo może linka pokażcie, bo ja myślałam że podkład typu SENI a do gatek podpaski. Źle?


biedactwo, tego się właśnie boję tej niemocy, Dzidzia płacze i ja płacze...
Życzę Wam żeby szybko to ustało!!!
Lubi czerwony hihi, panienka


Dzięki best tekst ever po prostu!!!
Mnie się wydaje, że na SR też tak mówili, w sensie, że tylko jak są podrażnienia.


No ja powiem, że się zdziwiłam, że takiej kryszynce się podaje wit D jak pisałyście o tym. Ja myślałam, że to matka karmiąca musi łykać, a jeśli jest karmione MM no to już jest w tej mieszance. Martwiłabym się o żołądeczek. To od tych witamin macie takie problemy z brzuszkami? :-(
Podkłady poporodowe np bella maxi czy mama już nie wiem, albo canpolu. Na łóżko seni to co innego. A i jedno i drugie nazywa się podkład ;-)

Przy mm się już chyba dodatkowo tych witamin nie dodaje.
A tak to się wpycha gdzie się da, nawet w szpitalu dostałam próbkę i receptę że jak u nich w aptece kupię jakieś kwasy dla karmiących do wit D + K dostanę gratis. I przemysł farmaceutyczny kwitnie ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:34   #3423
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość

Nie wiem już co robić z tą laktacją. Jak słucham koleżanek które karmią to mam ochote je trzepnąć ze złości bo ja tak bardzo chce a nie mogę

Olivka też ma problem z brzuszkiem? Biedulka!
Jak tak bardzo Ci zależy to może poradnia laktacyjne ? Tam na pewno znajdą jakieś rozwiązanie

Już nie tak bardzo jak na początku ale boli ja bo steka wtedy mi się serce kraje
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:45   #3424
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Daisy ja mam canpolu, polecam. A w szpitalu byly Absorgen czy jakos tak i tez bardzo dobre, tylko moze czesciej trzeba zmieniac.

Czytam o waszych problemach brzuszkowych i az drżę ze strachu kiedy u mojego malucha zaczną się takie przygody... Odpukac na razie ok. Jem ostroznie. Czyli to co chcę, ale w malych ilosciach i tak jak Mysia radzila - przed 3h snem dziecka.

Angelika nie zalamuj się! Jestes super mamą! :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:48   #3425
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
A jakie to podkłady powiedzcie nazwę albo może linka pokażcie, bo ja myślałam że podkład typu SENI a do gatek podpaski. Źle?


biedactwo, tego się właśnie boję tej niemocy, Dzidzia płacze i ja płacze...
Życzę Wam żeby szybko to ustało!!!
Lubi czerwony hihi, panienka


Dzięki best tekst ever po prostu!!!
Mnie się wydaje, że na SR też tak mówili, w sensie, że tylko jak są podrażnienia.


No ja powiem, że się zdziwiłam, że takiej kryszynce się podaje wit D jak pisałyście o tym. Ja myślałam, że to matka karmiąca musi łykać, a jeśli jest karmione MM no to już jest w tej mieszance. Martwiłabym się o żołądeczek. To od tych witamin macie takie problemy z brzuszkami? :-(
Ja miałam podkłady z canpolu i nie polecam. Lepsze już były podkłady szpitalne, które wyglądały jak gruba warstwa ligniny.
A te z Seni są dobre w domku jak krocze trzeba powietrzyc. Mamusie jak szybko przestało was boleć krocze po szyciu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:53   #3426
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Nie ze nie pospalam ale miałam zamiar przespac cała noc ale słyszałam w nocy jak mała płacze po butli wiec dalam jej cyca o 2 i 5 i spala ładnie

Ja na razie nie używam bujaczka bo mała jest jeszcze za mała poza tym boje się ze ja przyzwyczaje i będzie chciała non stop w nim siedzieć a położna mówiła ze tylko 2/3 h dziennie

za pepeuszek
Mi to by chyba cycki pekly jakbym nie karmila w nocy tylko z butli by jadl...
Ja klade malego do bujaczka na jak najbardziej plasko i daje wibracje to pomaga mu chyba, w kazdym razie relaksuje sie wiec go klade ale tak np na 15 min kilka razy dziennie az zasnie, poem go przekladam
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
u mnie w szpitalu podpisuje się zgodę na podanie wit k

Myślisz, że wystarczy jak będziesz brała tran?




on jest dokarmiany mm, a tam są już te witaminy. Mam nadzieję, że nie będzie miał niedoboru.
a
Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Pod prysznicem byłam z mężem tzn.mąż obok pilnował bo położna mi zabroniła iść samej. Ale mama chciała iść ze mną na siku! :-P

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47724819]Przy okazji rozmów o chodzeniu z kimś pod prysznic to w naszym szpitalu oddział noworodków jest zamknięty i nawet ojciec nie może wejść. Dziecko można pokazać przez szybę, a mama może sama wyjść do pokoju odwiedzin... trochę lipa :-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Jezu brzmi to troche jak z czasow naszych rodzicow:confus ed: ale czemu oddzial jest zamkniety? a jak masz nakarmic dziecko??tzn skad masz wiedziec kiedy glodne itd?
Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
ehh witaj w klubie...
ja od wczoraj mam nie swoje nogi kostki i stopy spuchnięte, okropność
Wspolczuje Wam bardzo dziewczyny, ale sluchajcie tydzien po porodzie gwarantuje przynajmniej 10 kg mniej skoro tyle wody nabralyscie, bedziecie sie czuc jak nowonarodzone.. Jesczze troszke ...
Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn które urodziły!! Bobaski śliczne!! Dla każdej z osobna przesyłam uściski i buziaki.

Witajcie.

Przepraszam, że się nie odzywam ale mala totalnie zawładnęła moim życiem. Tak bardzo chciałam karmić piersią ale z dnia na dzień mam coraz mniej pokarmu. Mała niedojadała i była niespokojna i musieliśmy wprowadzić MM i odciągałam pokarm żeby jej podawać jak najczęściej moje mleko ale teraz jak dwa razy dziennie odciągnę 80 to jest sukces. Mam okropne wyrzuty sumienia że nie daje jej tego co dla niej najlepsze. Dostała skazy białkowej musiałam zastosować dietę eliminacyjną produktów mlecznych ! Nie dość, że dieta ograniczona to jeszcze mleka nie mogę, jajek też. To istny koszmar.
Mała ma buzie całą w krostkach ale po eliminacji zaczęła się poprawiać. Zjadłam pomidora i bum znowu cala obsypana.
Mleko MM zmienione na bebilon pepti dla alergików.
Do tego od poniedziałku mała ma kolkę. Co to za okropne krzyki są nie daje już rady fizycznie i psychicznie. Dostaje espumisan, debridat, bio gaje ale to malo skuteczne
Przy gazach strasznie płacze i pręży ciało. Wybudzają ją i nagły ryk, podczas jedzenia również płacze. A i bardzo mało zjada. jak robię 90 ml to zjada z tego 50, 60 i ani myśli więcej.
Mam nadzieję, że wasze maluszki kolka ominie.
A z dobrych wiadomości bioderka wyszły prawidłowo i nie musimy pieluchować

Pozdrawiam was kochane serdecznie.

Wczoraj mała skończyła miesiąc...ale to zleciało.

a tak w przerwach od płaczu ćwiczymy






Pozdrawiamy.
hahah ojej na tym drugim zdjeciu chyba spiaca byla, moj ma taka minke jak zasypia
Straszne jest to co przechodza te malenstwa z tymi brzuchami!
Angelika a przychodzi do Ciebie jakas polozna jeszcze? Moze ona by Ci odgazowala mala ta jakas rureczka? Jezu straszne to jest, szymek jak narazie mial 1 mega atak a ja nadal trzese sie nad nim i cala spieta chodze w obawie ze sie powtorzy, ryczalam caly 2 dzien pozniej jak tylko zaplakal..
Nie wyobrazam sobie jak musi byc Wam ciezko...
Jesli jeszcze nie probowaliscie to polecam mocno zagrzac tetre suszarka do wlosow i na brzuszek polozyc..ale pewnie juz to wyczytaliscie gdzies... ehhh trzymajcie sie!
Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Gratulacje Gosiu! Adelka śliczna i ile ma włosków


cześć Amelka! Ale jesteś gwiazdeczka!


piona! mam to samo! dzisiaj zaczęłam stosować na stopy okłady z kapusty, bo już nic mi nie pomaga a nogi wyglądają obrzydliwie. I muszę przyznać, że kapusta dała radę i nawet bez problemu wsadziłam nogę do najszerszych kapci

angelika__2014 jak miło, że się odezwałaś Współczuję kolek i oby szybko minęły. Kornelka jaka już duża i pięknie trzyma główkę

Ciekawe jak tam Jagusia. Pewnie już ma maleństwo przy sobie

Mamusie, pytanko mam Smarujecie pupy maluchów przy każdej zmianie pieluszki? Czy jak się nic nie dzieje to w ogóle nic nie używacie?
nie nie po kazdej, ale jak zrobi kupke i go porzadnie umyje to wtedy zawsze
Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Załącznik 5764822 jakie mam straszne zmartwienia przez sen ;-)
dlugowlosa slicznotka, juz spineczka by sie zapiela ladnie)
Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Mamusie, dużo z Was leciało po porodzie? Ja jeszcze rano zalałam się krwią, ale teraz mogłabym już właściwie założyć zwykłą podpaskę..
ja mialam tak falowo, np pol dnia nic nie lecialo a pozniej w pol godz podklad byl przemoczony, takie wodniste mialam.. Po 2 tyg wystarczaly male podpaski, w nocy tez.
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 20:58   #3427
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Czesc mamusie chce tylko powiedziec, ze jeszcze jestem w dwupaku, termin na jutro, a ciaza chyba mi sie cofa nie mam jakos humoru na pisanie, a nie chce tutaj pisac smutków i dolowac.

Gratulacje dla nowych mamusiek i strasznie zazdroszcze !

NESKA ty tez pewnie sie niecierpliwisz i spisz na szpilkach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-16, 21:01   #3428
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość

To od tych witamin macie takie problemy z brzuszkami? :-(
My chcemy właśnie odstawić żeby sprawdzić czy to od witamin
Chociaż z tego co pamiętam problemy zaczęły się jak zaczęłam jej dawac
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:05   #3429
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość


Polly ja dawalam tez dicoflor i delikol, pozniej pediatra kazala mi zwiekszyc dawke delikolu na 8 kropli do kazdego karmienia, my dawalismy po 5 i w sumie pogorszylo sie, maly dostal strasznego ataku kolki, juz o tym pisalam.
generalnie odstawiilam ten delikol bo mam wrazenie ze pogorszyl sprawe i teraz jestesmy na sab simplexie samym i dokonczymy dicoflor jeszcze. Polozna mowi ze wyrazny efekt bedzie po 3 dniach podawania (dajemy po 8 kropli do kazdego karmienia) ale juz jest lepiej..
Aha js jeszcze w dzien odciagam pierwsze 10-20 ml mleka bo ma najwiecej laktozy, w nocy juz nie odciagam..


wg naszej pediatry delicol to podstawa bo to enzym trawiacy laktoze..sama juz nie wiem.
od wczoraj nie podaje witamin i dzis pierwszy dzien spokojny , pediatra powiedzial ze od witamin często są bóle brzucha zwłaszcza od łączonych D+K

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
ale wiesz co? kurde wczoraj polozna mowila ze maly ma slicna skore a dzisja ma krostki an czole! i teraz bazd tu madry, czy to alergia czy to ten tradzik...



[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47724046]Mamamarta u naszego Grania też pojawiły się małe kosteczki na twarzy. I już zaczynam się martwić czy to potowki czy jakieś uczulenie. A staram się jeść dość ostrożnie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]


moze potówki? albo zwykle podraznienie? moja ma takie krostki co rano, przemywam jej buzie gotowana wodą ze 3 razy dziennie i po południu nie ma sladu

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
ja po pierwszym porodzie mówiłam nigdy więcej, a mam drugie dziecko ból szybko się zapomina



u nas ból brzuszka po witaminach, odstawiliśmy na dwa dni i było super. Wczoraj rano podaliśmy witaminę, to dzisiaj całą noc nie spałam, bo mały płakał

Postanowiłam, ze nie będę podawała żadnych witamin













śliczna


Jednak małego brzuszek bolał od witamin, zrobiliśmy dwa dni przerwy i było super. Wczoraj rano podaliśmy witaminę, to dzisiaj w nocy od 1 do 8 spałam godzinę. Całą noc się prężył, stękał i marudził jestem wykończona.
Poczytałam jeszcze o nich dużo w internecie i postanowiłam, że więcej mu nie podam tych witamin.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Gosia szczepiłaś małą w szpitalu? wyraziłaś zgodę na podanie wit K? Jeszcze jedno pytanie będziesz podawała wit k i d?

ja tez juz nie podaje-i jest lepiej, ale wg naszej pediatry nie mozemy zrezygnowac z witamin na zawsze
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:14   #3430
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Czyli te podkłady powiedzmy CANPOLu to trzeba mieć? bo ja kupiłam po prostu podpaski maxi na noc, nie wystarczy?
No i mam te podkłady na łóżko SENI.
Do szpitala nic nie muszę brać, tylko chodzi mi do domu...
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:16   #3431
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Mi to by chyba cycki pekly jakbym nie karmila w nocy tylko z butli by jadl...
Ja klade malego do bujaczka na jak najbardziej plasko i daje wibracje to pomaga mu chyba, w kazdym razie relaksuje sie wiec go klade ale tak np na 15 min kilka razy dziennie az zasnie, poem go przekladam
Ja juz tak nie mam na początku jak długo nie karmiłam to mnie bolały teraz to się unormowalo
Odciągnęłam i pół nocy było ok
Potem mała krzyczała bo chciała cyca wiec musiałam nakarmić

Co do leżaczka to mam obawy ale pewnie jak mała będzie miała miesiąc będę śmiało używała
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:23   #3432
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Jezu brzmi to troche jak z czasow naszych rodzicow:confus ed: ale czemu oddzial jest zamkniety? a jak masz nakarmic dziecko??tzn skad masz wiedziec kiedy glodne itd?


Wspolczuje Wam bardzo dziewczyny, ale sluchajcie tydzien po porodzie gwarantuje przynajmniej 10 kg mniej skoro tyle wody nabralyscie, bedziecie sie czuc jak nowonarodzone..
Na oddziale przebywa mama z dzieckiem i nie ma odwiedzin co oznacza że jak idzie z pod prysznic to któraś z dziewczyn na sali pilnuje malucha. Ale w każdym razie ojciec nie ma możliwości Zajęcia się malenstwem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Czyli te podkłady powiedzmy CANPOLu to trzeba mieć? bo ja kupiłam po prostu podpaski maxi na noc, nie wystarczy?
No i mam te podkłady na łóżko SENI.
Do szpitala nic nie muszę brać, tylko chodzi mi do domu...
Jak będziesz miała w szpitalu zapewnione podkłady to nie kupuj dodatkowo. W domu wygodniejsze są długie podpaski. I tak należy je często zmieniać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:26   #3433
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Co do lezaczka to nasz jest od 3 kg wiec pewnie niedlugo zaczniemy uzywac

Ja w domu uzywalam od razu podpasek, podkladow tylko w szpitalu od jakiegos czasu juz nie krwawie tylko jak mala zje to poleci

Co do prezenia i stekania to moja polozna dzisiaj mowila ze to normalne i ze jak tylko mala robi kupki to jest ok stwierdzila ze my jak robimy kupe to tez nie mamy anielskiej twarzy haha
Takze my na razie odstawilismy ten delicol, moze bede podawac ale tylko raz dziennie

Co do witamin to my dajemy D i K pediatra mowila ze z K mamy zrezygnowac jak bedziemy karmic mm


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 21:53   #3434
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Padam na twarz
Dobranoc mamusię
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 22:01   #3435
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47724819]Przy okazji rozmów o chodzeniu z kimś pod prysznic to w naszym szpitalu oddział noworodków jest zamknięty i nawet ojciec nie może wejść. Dziecko można pokazać przez szybę, a mama może sama wyjść do pokoju odwiedzin... trochę lipa :-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Masakra ,ja bym chyba psychicznie sama nie dala rady być caly dzień bez męża.

Ja mialam super opiekę ale jednak co maz,to maz. Wczoraj rano jak już mogłam wstać to przenieśli.mnir do pokoju jednoosobowego z lazienka.. Także pokoj zamknięty,robiłam wszystko przy otwartej łazience ,widziałam małego a ciężko by było mi zostawić dziecko zeby ktoś inny mial mi pilnować jak ja bym była pod prysznicem.

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Mamusie, dużo z Was leciało po porodzie? Ja jeszcze rano zalałam się krwią, ale teraz mogłabym już właściwie założyć zwykłą podpaskę..
Ja nie zuzylam ani jednego podkładu na łóżko, a te zwykle moze z 3-4 sztuki i zmieniłam na podpaski bo tylko mi się tyłek pocil a krwawie słabo. Ale po cc też inaczej.

Wyszliśmy juz przed 13 do domu,jak na razie wszystko idzie e dobrym kierunku.
Mój mały laktatorek pobudził mi laktację i wkoncu widze ze cos z tych piersi leci. Wcześniej sachara.
Tobi też zaczął mocniej ciągnąć i zaczynają bolec sutki..masakraaaaa. Modle sir tylko żeby mi nie pogryzł bo wtedy koniec karmienia. Wogole w szoku bylam jak my jesteśmy skonstrowani że wyjmują dziecko z brzucha ,kładą mamie a ono już buzia otwarta i szuka piersi. Ja jeszcze zszyta nie byłam a juz go przykladalam i cos tam ciągnął.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 22:17   #3436
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

DOBRYwieczor!

Jestem mega szczesliwambo moje dziecko walnelo meeega kupsko Boze jakie to dziwne ze takie rzeczy moga cieszyc!
I znow pytanie do Was:

maly ma krostki na buzi, kupa byla mega leoka, jak guma do rzucia, kolor normalny... czy to moze byc skaza bialkowa?

Angelika Ty pisalas ze meczycie sie ze skaza... a powedz mi czym to sie rozni od tradziku niemowlecego?

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
Czesc mamusie chce tylko powiedziec, ze jeszcze jestem w dwupaku, termin na jutro, a ciaza chyba mi sie cofa nie mam jakos humoru na pisanie, a nie chce tutaj pisac smutków i dolowac.

Gratulacje dla nowych mamusiek i strasznie zazdroszcze !

NESKA ty tez pewnie sie niecierpliwisz i spisz na szpilkach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Pisz, zawsze cos tam odpiszemy, troche sie odrwiesz i czas Ci szybciej zleci.. Przeciez forum jest glownie po to zeby aie wspierac wiec nie uciekaj gdy jest Ci zle
To juz naprawde niedlugo i bedziesz miala dzidziusia po drugiej stronie!
Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
wg naszej pediatry delicol to podstawa bo to enzym trawiacy laktoze..sama juz nie wiem.
od wczoraj nie podaje witamin i dzis pierwszy dzien spokojny , pediatra powiedzial ze od witamin często są bóle brzucha zwłaszcza od łączonych D+K
Grunt ze znalazlas przyczyne, tez bym robila tak jak Ty, tylko u nas to po prostu nie wina witamin..
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47729256]Na oddziale przebywa mama z dzieckiem i nie ma odwiedzin co oznacza że jak idzie z pod prysznic to któraś z dziewczyn na sali pilnuje malucha. Ale w każdym razie ojciec nie ma możliwości Zajęcia się malenstwem.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

a teraz zakumalam myslalam ze dziecko lezy na noworodkowym, Ty na polozniczym i nie masz mozliwosci bycia z nim..
W sumie u mnie maz bywal raz dziennie po pol godziny bo potem do starszego jechal i za kazdym razem na malego dziewczyny patrzyly, jak cos to mnie wolaly po prostu.
Ale o co chodzi, czemu oddzial jest zamkniety?
Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Masakra ,ja bym chyba psychicznie sama nie dala rady być caly dzień bez męża.

Ja mialam super opiekę ale jednak co maz,to maz. Wczoraj rano jak już mogłam wstać to przenieśli.mnir do pokoju jednoosobowego z lazienka.. Także pokoj zamknięty,robiłam wszystko przy otwartej łazience ,widziałam małego a ciężko by było mi zostawić dziecko zeby ktoś inny mial mi pilnować jak ja bym była pod prysznicem.


Ja nie zuzylam ani jednego podkładu na łóżko, a te zwykle moze z 3-4 sztuki i zmieniłam na podpaski bo tylko mi się tyłek pocil a krwawie słabo. Ale po cc też inaczej.

Wyszliśmy juz przed 13 do domu,jak na razie wszystko idzie e dobrym kierunku.
Mój mały laktatorek pobudził mi laktację i wkoncu widze ze cos z tych piersi leci. Wcześniej sachara.
Tobi też zaczął mocniej ciągnąć i zaczynają bolec sutki..masakraaaaa. Modle sir tylko żeby mi nie pogryzł bo wtedy koniec karmienia. Wogole w szoku bylam jak my jesteśmy skonstrowani że wyjmują dziecko z brzucha ,kładą mamie a ono już buzia otwarta i szuka piersi. Ja jeszcze zszyta nie byłam a juz go przykladalam i cos tam ciągnął.
prawda? to jest niesamowite wszytsko.. albo jak dziecko zakwili a dlugo nie jadlo to mleko samo leci z piersi, dla mnie to czary mary niesamowite..jaka ta natura madra...ehhh
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-16, 23:29   #3437
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Właśnie z tym zamknięciem oddziału to jest chyba wyłącznie polityka szpitala. Za czasów naszych mam tak bylo i teraz też tak jest...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 00:53   #3438
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
Czesc mamusie chce tylko powiedziec, ze jeszcze jestem w dwupaku, termin na jutro, a ciaza chyba mi sie cofa nie mam jakos humoru na pisanie, a nie chce tutaj pisac smutków i dolowac.

Gratulacje dla nowych mamusiek i strasznie zazdroszcze !

NESKA ty tez pewnie sie niecierpliwisz i spisz na szpilkach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Daj spokoj czlowiek siedzi jak na bombie zegarowej. Tylko tego czasu nie widzi. Chociaz dzisiaj nie chcialam bardzo rodzic. Ale juz by moglo cos ruszyc bo maz juz pewnie do domku wraca.
A co do objawow porodu to chyba wiecej mialam miesiac temu niz teraz. Jedyne co to to ze jakos chyba nizej jest. I nic wiecej.

No i jeszcze sie denewuje bo nawet siusiu isc nie moge bo jak nie odbiore tel to sie malo co wszyscy nie posra........

Przeprazzamm ze nie cytuje ale przez caly dzien tylko podczytywalam i niepisalam bo sie balam ze urodze.





d
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 05:13   #3439
mamuska11
Rozeznanie
 
Avatar mamuska11
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 566
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

ANGELIKA nie moge uwierzyć ze twoja córcia tak ślicznie trzyma główkę moją kładę na brzuszku zeby ćwiczyła i podnosi do połowy i spada ale narazie sie nie martwię bo moja Zuzia tez ba leniwa i dopiero na trzy miesiące tak ślicznie podnosiła jak twoja Kornelia

Co do laktacji jeśli ci bardzo zalerzy to moze sprobowalabys pic herbatki laktacyjne non stop i odciagacz najlepiej eletryczny pompowac ok 15-20min co trzy godziny nawet jak nic nie leci ale najważniejsze zeby sie nie stresowac bo stres moze blokować laktacji nie powinnas miec wyrzutów sumienia bo dajesz małej to co najlepsze i starasz sie jak mozesz bede trzymać kciuki zeby laktacja sie rozkręciła

Współczuje kolek wiem co to znaczy

moja Natalka tez ma skaze białkowa....

MAMAMARTA2010 wlasnie cieżko jest odróżnić ten trądzik niemowlęcy od skazy, mi kazali czekać ponad dwa tygodnie i nic nie robić a sytuacja sie pogarszala z dnia na dzien - to była skaza, takze poprostu albo czekaj i bedziesz widziała czy sie pogarsza i dochodzą inne objawy albo poprostu odstaw caly nabiał na dwa tygodnie i jak sie poprawi to zjedz cos mlecznego i wtedy powinno odrazu dziecku wyskoczyć kilka krostek

DAISY DOT wyglądasz ślicznie masz okrągły odstający brzuszek co maja powiedziec ciężarne ktore całe rosną w ciazy i wyglądają pod koniec jak jedna wielka kulka a to ze moze czujesz sie jak foka to chyba normalne pod sam koniec

ANIIS_7 ja smaruje za każdym razem pupę sudokremem oczywiscie nie trzeba tego robić ,tak naprawde to wystarczy posypać mąką ziemniaczana (jest niezawodna) jak pupa sie odparzy i zadnych kremów nie trzeba stosować, ja robie to ponieważ moja Natalka robi milion małych kupek dziennie praktycznie ciagle cos ma w tym pampersie (jakiegoś malutkiego kleksika) i dzięki temu ze jest dość gruba warstwa sudokremu to ta kupka nie przylega bezpośrednio do skory małej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mamuska11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-17, 05:37   #3440
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Przeprazzamm ze nie cytuje ale przez caly dzien tylko podczytywalam i niepisalam bo sie balam ze urodze.
:-D az stracilas nadzieję?

Te telefony są frustrujace. Niby ludzie chcą dobrze, a im dluzej się czeka, tym bardziej wkurzają.

Mnie mama jeszcze jak bylam w szpitalu, to telefonicznie krytykowala za koty w domu. Chciala je zabrac i straszyla, ze mnir gdzies zgłosi jako wyrodną matkę. Jak ją wyśmiałam, to straszyła, ze zadzwoni do mojej tesciowej. B-) potem męzowi powiedziala, że ja nie chcę oddac kotow ze względu na niego i zeby ze mna porozmawiał. Wariatka.. A u nas w domu wszystko wytykali. Nie bylo ani jednego pozytywnego zdania. Mama tez kazala mezowi kupic duza poduchę do karmienia, bo moj rogal się nie nadaje i to tylko kolejna glupota z internetu. Kostek spał akurat w wozku i musislam wlaczyc hamulec bo go bujala... Straszne.. I jeszcze prosilam kilka razy zeby mi dala w spokoju nakarmic, zeby wyszla. Musialam az na nia krzyknac. Oczywiscie wracala pod jakims pretekstem.. Koszmar... Na szczęście teściową mam normalną.

Musiałam się wygadac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 06:11   #3441
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Wstawiam swój opis porodu

Do szpitala zgłosiłam się w poniedziałek i przyjęli mnie na patologii z powodu braku miejsc. Wszystkie badania były ok i pewnie bym tam tak jeszcze siedziała gdyby nie bardzo fajna pani doktor. W środę stwierdziła, że podadzą mi oxytocynę i zobaczymy. Na nic się nie nastawiałam bo już poznałam tam kilka dziewczyn, które były po trzech próbach wywoływania i nic nie ruszało. U mnie po pół godziny z oxy zaczęły się skurcze. Po dwóch godzinach było już pełne rozwarcie, a w miedzy czasie odeszły wody. Mówili, że rodzę jak torpeda. I niestety przy partych zaczęły się schody po inaczej urodziłabym pewnie w 3 godziny. Parłam 2 godziny przy skurczach co minutę, ogromny wysiłek fizyczny, musieli mnie przebrać bo przemoczyłam koszulę. Na początku owszem się krzyczy, ale jak już wiedziałam jak przeć to idzie to zrobić w ciszy i tak jest lepiej, bardziej efektywnie. Niestety młody nie schodził w dół, po badaniu lekarz stwierdził, że coś z przodu szyjki czy macicy go blokuje, nie kojarzę za bardzo co mówili. Ja już nie miałam sił więc zadecydowali o cesarce. Ponieważ był ruch na oddziale musiałam czekać na nią 45 minut i to był najgorszy moment porodu bo kazali mi nie przeć przy skurczach, żeby dziecko nie schodziło niżej. Jakoś do tej sali dotarłam a tam rach ciach i mały był z nami.

Będę Was dzisiaj powoli nadrabiać a potem napiszę coś o moim pobycie w szpitalu. Niestety rozczarował mnie oddział położniczy. Znieczulica totalna i na matkę i na dziecko.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 06:32   #3442
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
:-D az stracilas nadzieję?

Te telefony są frustrujace. Niby ludzie chcą dobrze, a im dluzej się czeka, tym bardziej wkurzają.

Mnie mama jeszcze jak bylam w szpitalu, to telefonicznie krytykowala za koty w domu. Chciala je zabrac i straszyla, ze mnir gdzies zgłosi jako wyrodną matkę. Jak ją wyśmiałam, to straszyła, ze zadzwoni do mojej tesciowej. B-) potem męzowi powiedziala, że ja nie chcę oddac kotow ze względu na niego i zeby ze mna porozmawiał. Wariatka.. A u nas w domu wszystko wytykali. Nie bylo ani jednego pozytywnego zdania. Mama tez kazala mezowi kupic duza poduchę do karmienia, bo moj rogal się nie nadaje i to tylko kolejna glupota z internetu. Kostek spał akurat w wozku i musislam wlaczyc hamulec bo go bujala... Straszne.. I jeszcze prosilam kilka razy zeby mi dala w spokoju nakarmic, zeby wyszla. Musialam az na nia krzyknac. Oczywiscie wracala pod jakims pretekstem.. Koszmar... Na szczęście teściową mam normalną.

Musiałam się wygadac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O ja
Bardzo Ci współczuję ale staraj się tym nie przejmowac i to olać
To Twoje dziecko a ona co najwyżej może sobie pogadać.
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 06:32   #3443
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
:-D az stracilas nadzieję?

Te telefony są frustrujace. Niby ludzie chcą dobrze, a im dluzej się czeka, tym bardziej wkurzają.

Mnie mama jeszcze jak bylam w szpitalu, to telefonicznie krytykowala za koty w domu. Chciala je zabrac i straszyla, ze mnir gdzies zgłosi jako wyrodną matkę. Jak ją wyśmiałam, to straszyła, ze zadzwoni do mojej tesciowej. B-) potem męzowi powiedziala, że ja nie chcę oddac kotow ze względu na niego i zeby ze mna porozmawiał. Wariatka.. A u nas w domu wszystko wytykali. Nie bylo ani jednego pozytywnego zdania. Mama tez kazala mezowi kupic duza poduchę do karmienia, bo moj rogal się nie nadaje i to tylko kolejna glupota z internetu. Kostek spał akurat w wozku i musislam wlaczyc hamulec bo go bujala... Straszne.. I jeszcze prosilam kilka razy zeby mi dala w spokoju nakarmic, zeby wyszla. Musialam az na nia krzyknac. Oczywiscie wracala pod jakims pretekstem.. Koszmar... Na szczęście teściową mam normalną.

Musiałam się wygadac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ajj współczuję przejść z mamuśką. Moja co najwyżej krzywo patrzy, albo mówi coś w stylu 'ja wiem że nie chcesz żebym się wtrącała ale..' i wtedy proszę ją żeby się przymknęła ;-) także mam nadzieję że i tym razem się powstrzyma chociaż od części kretyńskich komentarzy.
Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Wstawiam swój opis porodu

Do szpitala zgłosiłam się w poniedziałek i przyjęli mnie na patologii z powodu braku miejsc. Wszystkie badania były ok i pewnie bym tam tak jeszcze siedziała gdyby nie bardzo fajna pani doktor. W środę stwierdziła, że podadzą mi oxytocynę i zobaczymy. Na nic się nie nastawiałam bo już poznałam tam kilka dziewczyn, które były po trzech próbach wywoływania i nic nie ruszało. U mnie po pół godziny z oxy zaczęły się skurcze. Po dwóch godzinach było już pełne rozwarcie, a w miedzy czasie odeszły wody. Mówili, że rodzę jak torpeda. I niestety przy partych zaczęły się schody po inaczej urodziłabym pewnie w 3 godziny. Parłam 2 godziny przy skurczach co minutę, ogromny wysiłek fizyczny, musieli mnie przebrać bo przemoczyłam koszulę. Na początku owszem się krzyczy, ale jak już wiedziałam jak przeć to idzie to zrobić w ciszy i tak jest lepiej, bardziej efektywnie. Niestety młody nie schodził w dół, po badaniu lekarz stwierdził, że coś z przodu szyjki czy macicy go blokuje, nie kojarzę za bardzo co mówili. Ja już nie miałam sił więc zadecydowali o cesarce. Ponieważ był ruch na oddziale musiałam czekać na nią 45 minut i to był najgorszy moment porodu bo kazali mi nie przeć przy skurczach, żeby dziecko nie schodziło niżej. Jakoś do tej sali dotarłam a tam rach ciach i mały był z nami.

Będę Was dzisiaj powoli nadrabiać a potem napiszę coś o moim pobycie w szpitalu. Niestety rozczarował mnie oddział położniczy. Znieczulica totalna i na matkę i na dziecko.
Tak, potwierdzam, da się w ciszy. Szkoda, że przekonałam się o tym dopiero po trzech godzinach skurczy partych. I w jednym takim cichym skurczu urodziłam.. ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 06:37   #3444
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Wstawiam swój opis porodu

Do szpitala zgłosiłam się w poniedziałek i przyjęli mnie na patologii z powodu braku miejsc. Wszystkie badania były ok i pewnie bym tam tak jeszcze siedziała gdyby nie bardzo fajna pani doktor. W środę stwierdziła, że podadzą mi oxytocynę i zobaczymy. Na nic się nie nastawiałam bo już poznałam tam kilka dziewczyn, które były po trzech próbach wywoływania i nic nie ruszało. U mnie po pół godziny z oxy zaczęły się skurcze. Po dwóch godzinach było już pełne rozwarcie, a w miedzy czasie odeszły wody. Mówili, że rodzę jak torpeda. I niestety przy partych zaczęły się schody po inaczej urodziłabym pewnie w 3 godziny. Parłam 2 godziny przy skurczach co minutę, ogromny wysiłek fizyczny, musieli mnie przebrać bo przemoczyłam koszulę. Na początku owszem się krzyczy, ale jak już wiedziałam jak przeć to idzie to zrobić w ciszy i tak jest lepiej, bardziej efektywnie. Niestety młody nie schodził w dół, po badaniu lekarz stwierdził, że coś z przodu szyjki czy macicy go blokuje, nie kojarzę za bardzo co mówili. Ja już nie miałam sił więc zadecydowali o cesarce. Ponieważ był ruch na oddziale musiałam czekać na nią 45 minut i to był najgorszy moment porodu bo kazali mi nie przeć przy skurczach, żeby dziecko nie schodziło niżej. Jakoś do tej sali dotarłam a tam rach ciach i mały był z nami.

Będę Was dzisiaj powoli nadrabiać a potem napiszę coś o moim pobycie w szpitalu. Niestety rozczarował mnie oddział położniczy. Znieczulica totalna i na matkę i na dziecko.
Jak piszesz o porodzie to większą część brzmi super .
szkoda tylko że te skurcze parte tyle trwały i musieli zrobi cc

Ja to Krzyczałam przy skurczach partych wiec nie wiem jak to jest w ciszy
przy drugim dziecku pewnie się dowiem

gratuluję jeszcze raz
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 07:08   #3445
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziś w nocy mała wisiała na cycku trzy godziny i czterdzieści minut z przerwą na dwie wielkie kupy, w.międzyczasie jeszcze złapała ją czkawka. Każda próba odstawienia jej jak przysypiała kończyła się histerią. W końcu usunęła, puściła cycka ale stwierdziłam że nie będę jej odkładać bo się znowu obudzi. Zamknęłam oczy...i obudziła mnie dziewczyna z łóżka obok, moje dziecko wyło, a ja nie słyszałam. A najlepsze jest to że minęło tylko 20 minut... Po kolejnej pół godzinie walki w końcu usunęła i nawet udało mi się ją odłożyć do łóżeczka. W sumie od piątku rano gdzieś od 7 spałam może z 5 godzin... Chcę do domu, od tego łóżka szpitalnego wszystko mnie boli, na sali jesteśmy we trzy i dzieci płaczą na przemian wybudzając się nawzajem.
Szkoda że urodziłam w nocy a nie wieczorem bo jeszcze dziś bym może wyszła..a tak to muszą być dwie pełne doby, o drugiej w nocy mnie raczej nikt nie wypuści ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 07:33   #3446
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziś w nocy mała wisiała na cycku trzy godziny i czterdzieści minut z przerwą na dwie wielkie kupy, w.międzyczasie jeszcze złapała ją czkawka. Każda próba odstawienia jej jak przysypiała kończyła się histerią. W końcu usunęła, puściła cycka ale stwierdziłam że nie będę jej odkładać bo się znowu obudzi. Zamknęłam oczy...i obudziła mnie dziewczyna z łóżka obok, moje dziecko wyło, a ja nie słyszałam. A najlepsze jest to że minęło tylko 20 minut... Po kolejnej pół godzinie walki w końcu usunęła i nawet udało mi się ją odłożyć do łóżeczka. W sumie od piątku rano gdzieś od 7 spałam może z 5 godzin... Chcę do domu, od tego łóżka szpitalnego wszystko mnie boli, na sali jesteśmy we trzy i dzieci płaczą na przemian wybudzając się nawzajem.
Szkoda że urodziłam w nocy a nie wieczorem bo jeszcze dziś bym może wyszła..a tak to muszą być dwie pełne doby, o drugiej w nocy mnie raczej nikt nie wypuści ;-)
Skąd ja to znam
Jak my byłyśmy w szpitalu to mała mi cały dzień na cycku wisiała a jak tylko się ruszyłam to był płacz
W domu na szczęście wszystko wygląda inaczej
Jeszcze troszeczkę się po męczysz i tez będziesz w domu
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 07:47   #3447
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Mamuska - dziekuje, pisz co u Was

Wszystkie te opowiesci o karmieniu piersia o kupkach i placzu mnie rozczulaja od rana i chce juz jechac na porodowke!!!! Ale Maluszek nie chce wyjsc! Nie mam zadnych objawow

Lilka - strasznie Ci wspolczuje ze Twoja matka sie tak zachowuje, mozna szalu dostac. Dobrze ze Tesciowa normalna. Trzymaj sie i nie daj sie!

TheFall - gratki za porod i dzieki za opis. Ciezko bylo ale ja zawsze bede powtarzac ze warto i kazda z nas to wie. Jestescie silne kazda ktora rodzila jest MEGA WOMAN!

Gosia - wrocisz do domku niedlugo i bedzie dobrze...

Edytowane przez daisy dot
Czas edycji: 2014-08-17 o 07:49
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 08:34   #3448
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

hej
pytanie do mam dokarmiających mm/ karmiących mm.

czy Wasze dzieciaczki piją łapczywie z butelki? czy macie jakieś sposoby na oduczenie tej łapczywości?

Ania tak łapczywie pije (mamy smoczki z najwolniejszym przepływem), że czasem kaszle w trakcie picia. Boję się, że kiedy się zachłyśnie mlekiem. Położna mówiła, że z czasem będzie piła mniej łapczywie, ale ja nie widzę żadnej różnicy...


Ps. 2 tygodnie temu o tej porze miałam Anię pierwszy raz na rękach


GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziś w nocy mała wisiała na cycku trzy godziny i czterdzieści minut z przerwą na dwie wielkie kupy, w.międzyczasie jeszcze złapała ją czkawka. Każda próba odstawienia jej jak przysypiała kończyła się histerią. W końcu usunęła, puściła cycka ale stwierdziłam że nie będę jej odkładać bo się znowu obudzi. Zamknęłam oczy...i obudziła mnie dziewczyna z łóżka obok, moje dziecko wyło, a ja nie słyszałam. A najlepsze jest to że minęło tylko 20 minut... Po kolejnej pół godzinie walki w końcu usunęła i nawet udało mi się ją odłożyć do łóżeczka. W sumie od piątku rano gdzieś od 7 spałam może z 5 godzin... Chcę do domu, od tego łóżka szpitalnego wszystko mnie boli, na sali jesteśmy we trzy i dzieci płaczą na przemian wybudzając się nawzajem.
Szkoda że urodziłam w nocy a nie wieczorem bo jeszcze dziś bym może wyszła..a tak to muszą być dwie pełne doby, o drugiej w nocy mnie raczej nikt nie wypuści ;-)
u nas wyglądało identycznie z kp w szpitalu. Niestety w domu nie było poprawy. Pilnuj wagi dziecka! U nas niestety okazało się, że Mała na moim pokarmie nie dojada mimo karmienia po 3 godziny i przestała przybierać. Musieliśmy zacząć dokarmiać mm - Ania ładnie przybrała. Niestety nie chce w ogóle już łapać piersi. Odciągniętym pokarmem pluje (chociaż u mnie 30 minut odciągania, to jakieś 10 góra 20 ml ;/).

Piersi robią mi się twarde, boli mnie głowa, czuję się jakby mnie grypa łamała. Wzięłam paracetamol i leżę pod kocem. Odciągam do uczucia ulgi - jakieś 5 ml z każdej piersi, więc nie mam pojęcia od czego piersi robią się twarde... Próbowałam przystwić Anię, ale nie chce ssać woli butelkę
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/

Edytowane przez UmiZumi
Czas edycji: 2014-08-17 o 08:36
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 08:48   #3449
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Tak powoli czytam o czym pisałyście i wyjaśniam dlaczego takie pretensje do mnie mieli, że przyszła. Miałam skierowanie od gina i myślałam, że mnie na ip zbadają i odeślą a oni w moim szpitalu od razu rejestrują, każą się przebrać, dają łóżko i dopiero wtedy badają. I jak mnie tak lekarze badali i stwierdzali, że wszystko w normie porodu nie widać to następne pytanie było o lekarza prowadzącego. Jak im mówiłam nazwisko (pracuje w tym szpitalu) to miałam wrażenie, że nie cieszy się tam popularnością, nawet jeden lekarz rzucił komentarz "wszystko jasne..." Przez cały pobyt w szpitalu go nie wiedziałam i na pewno go zmienię. Żebym ja po głowie dostawała za lekarza... głupota.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 09:02   #3450
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Tak powoli czytam o czym pisałyście i wyjaśniam dlaczego takie pretensje do mnie mieli, że przyszła. Miałam skierowanie od gina i myślałam, że mnie na ip zbadają i odeślą a oni w moim szpitalu od razu rejestrują, każą się przebrać, dają łóżko i dopiero wtedy badają. I jak mnie tak lekarze badali i stwierdzali, że wszystko w normie porodu nie widać to następne pytanie było o lekarza prowadzącego. Jak im mówiłam nazwisko (pracuje w tym szpitalu) to miałam wrażenie, że nie cieszy się tam popularnością, nawet jeden lekarz rzucił komentarz "wszystko jasne..." Przez cały pobyt w szpitalu go nie wiedziałam i na pewno go zmienię. Żebym ja po głowie dostawała za lekarza... głupota.
co za kutafiańczyk!!!
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.