Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[meneq]

Napisane przez treselle0

z okazji soboty mam pytania

do mam kp: czy usypiacie/usypiają Wam jeszcze dzieci przy uu? Jeśli tak, to na kiedy planujecie (jeżeli planujecie) zmienić ten stan. Jeżeli dzieci śpią z wami w łóżkach to kiedy planujecie ich przeprowadzkę.

do wszystkich mam : co zrobić w sytuacji gdy dziecko robi to, co mu zabronilicie - przykładowo, maluje na kartkach aż zaczyna malować podłogę, zwracacie uwagę, 'grozicie', że zabierzecie kredkę i tak powiedzmy z 3 razy pod rząd i co dalej? zabieracie, próbujecie zająć czymś innym



Coś jeszcze mialam, ale zapomniałam

Podczas wakacyjnego wyjazdu Olka spróbowała już frytek i pizzy Niestety, mamy ten pierwszy raz za sobą.



A propo mówienia to Ola baardzo dużo mówi słów, właściwie codziennie coś nowego, bo co od Nas usłyszy to powtarza dzisiaj mamy słowo dym

Yae zasypia przy uu i nie mam zamiaru nic z tym robic. Odstawi sie, to zacznie pewnie sama zasypiac.
Ja mowie, ze chce, zeby, np. rysowala po kartce. Dziala jak zasen inny komunikat.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47727712]Przeczekać



BTW, dziewczyny, bo mi się własna głupota przypomniała - jeśi dzieci wam nagle zaczynają odmawiać chodzenia, sprawdźcie, czy czasem buty nie obtarły :/ gdy A. miała 2lata tak było - nagle nie pójdzie, płacz, histeria - okazało się, że bąbel masakra, a skubany jakoś tak dziwnie był że wcale go nie widziałam po podniesieniu nóżki :/ dopiero gdy młoda siadła, nogę trochę w bok dała to dziada ujrzałam







wielce romantiko myśmy w 1 do Krk pojechali do ogrodu botanicznego



a teraz we wrześniu nasza 5!







a czemu tak się obiera???[/QUOTE]


Otoz to. U nas przy malawych butach siadala, zdejmowala i ani rusz ani o wlasnych silach, ani niesiona.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez fewcia

Nasza też 5 we wrześniu

Aby ogórki nie były gorzkie.





Wiecie niedługo wyląduję w wariatkowie. Normalnie w kaftanie mnie wywiozą i ucierpi na tym Mała i tż.

Jak sie czujesz?

[marsi11]

meneq a ja mam jeszcze jedno pytanko z tych ciekawskich
Yae uczysz jeść pałeczkami? czy u Was wogole używa się widelców?
strasznie mnie to ciekawi


o rany dziewcyny, jaką mam zgagę ciążową nie mogę wytzymać

Tress- a u nas słówko na dzisiejszy dzień to sioń czli słoń

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez fewcia

Nasza też 5 we wrześniu
Aby ogórki nie były gorzkie.


Wiecie niedługo wyląduję w wariatkowie. Normalnie w kaftanie mnie wywiozą i ucierpi na tym Mała i tż.

Fewcia nie chcę Ci nic mówć ale skoro NIC nie pomga to wezwij pogotowie- przynajmniej tomograf Ci zrobią od ręki a tak to trzeba czekać, wiesz że to moze być baaardzo niebezpieczne
dziewczyno, bo zaczynam się martwić

[fewcia]

Nie nie Marsi! To nie to. Przepraszam, nie chciałam Cię martwić Jak to Little napisała "Ludzie to debile".

Meneq Czuję się już lepiej, głowa boli mnie podczas gwałtownych zmian pozycji ciała. Mierzę ciśnienie non stop i nie przekracza pomiaru 90/50. Niskie, wiem. Już się zapisałam do kardiologa i neurologa, tylko muszę po skierowanie iść, ale moja dr na urlopie.


Jak znajdę chwilę i wyleję w klubie moje żale ostatnie, to sądzę, że wszystko wyjaśni moje samopoczucie. Mam ostatnio tyle nerwów... Stres robi swoje. Ale obiecuję Wam, e zrobię wszystkie badania. Mam dla kogo być zdrowym, silnym. Dziękuję, że tak się martwicie. Jesteście dla mnie za dobre. Nie zasługuję na to...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Fewciu, ściągaj majty, ale już! jakie za dobre? bo ci napiszę "goopia"

[meneq]

Napisane przez fewcia

Nie nie Marsi! To nie to. Przepraszam, nie chciałam Cię martwić Jak to Little napisała "Ludzie to debile".



Meneq Czuję się już lepiej, głowa boli mnie podczas gwałtownych zmian pozycji ciała. Mierzę ciśnienie non stop i nie przekracza pomiaru 90/50. Niskie, wiem. Już się zapisałam do kardiologa i neurologa, tylko muszę po skierowanie iść, ale moja dr na urlopie.





Jak znajdę chwilę i wyleję w klubie moje żale ostatnie, to sądzę, że wszystko wyjaśni moje samopoczucie. Mam ostatnio tyle nerwów... Stres robi swoje. Ale obiecuję Wam, e zrobię wszystkie badania. Mam dla kogo być zdrowym, silnym. Dziękuję, że tak się martwicie. Jesteście dla mnie za dobre. Nie zasługuję na to...

Okulista!!

[marsi11]

oj Fewcia Fewcia głuptsie
ale i tak Cię ściskam mocno i głowa do gory wiem,że ludzie to debile ale pamiętaj,że zdrowie jest najważniejsze, nie można odpowiadać za czyjąś głupota a świata nie naprawisz Don Kichocie

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

zjadłabym placki ziemniaczane,aaaaaaaaaaa zwariuje zaraz

[meneq]

Napisane przez marsi11

meneq a ja mam jeszcze jedno pytanko z tych ciekawskich

Yae uczysz jeść pałeczkami? czy u Was wogole używa się widelców?

strasznie mnie to ciekawi





o rany dziewcyny, jaką mam zgagę ciążową nie mogę wytzymać



Tress- a u nas słówko na dzisiejszy dzień to sioń czli słoń

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------







Fewcia nie chcę Ci nic mówć ale skoro NIC nie pomga to wezwij pogotowie- przynajmniej tomograf Ci zrobią od ręki a tak to trzeba czekać, wiesz że to moze być baaardzo niebezpieczne

dziewczyno, bo zaczynam się martwić

Na razie pracujemy nad lyzka i widelcem (uzywa sie w zaleznosci od dania; nawet czesciej lyzke niz widelec - ten tylko do dan kuchni zachodniej). Paleczki-zabawke do treningu rak ostatnio kupilam. Niestety miseczke z kompletu traktuje jak bucik, wstazki - bransoletki a paleczki rozpina w miejscu laczenia. Jeszcze nie za bardzo rozumie jak uzywac.

[neti1]

Napisane przez fewcia

Nie nie Marsi! To nie to. Przepraszam, nie chciałam Cię martwić Jak to Little napisała "Ludzie to debile".

Meneq Czuję się już lepiej, głowa boli mnie podczas gwałtownych zmian pozycji ciała. Mierzę ciśnienie non stop i nie przekracza pomiaru 90/50. Niskie, wiem. Już się zapisałam do kardiologa i neurologa, tylko muszę po skierowanie iść, ale moja dr na urlopie.


Jak znajdę chwilę i wyleję w klubie moje żale ostatnie, to sądzę, że wszystko wyjaśni moje samopoczucie. Mam ostatnio tyle nerwów... Stres robi swoje. Ale obiecuję Wam, e zrobię wszystkie badania. Mam dla kogo być zdrowym, silnym. Dziękuję, że tak się martwicie. Jesteście dla mnie za dobre. Nie zasługuję na to...

dobrze Szajka prawi. .. ściągaj gacie i dawaj ten chudy tyłeczek- BĘDĄ BATY!

Napisane przez marsi11

oj Fewcia Fewcia głuptsie
ale i tak Cię ściskam mocno i głowa do gory wiem,że ludzie to debile ale pamiętaj,że zdrowie jest najważniejsze, nie można odpowiadać za czyjąś głupota a świata nie naprawisz Don Kichocie

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

zjadłabym placki ziemniaczane,aaaaaaaaaaa zwariuje zaraz

MAM KILKA -ROBIŁAM DZIŚ DLA TZ, CHCESZ?
P.S. on nie w ciąży a je ziemniaczane z maggi-tez tak jecie? :banghead::rolleyes :

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marsi11]

Napisane przez neti1

MAM KILKA -ROBIŁAM DZIŚ DLA TZ, CHCESZ?

oj neti bo zatlukę zaraz
chyba nie wyrzymam i sobie zrobię

Napisane przez meneq

Na razie pracujemy nad lyzka i widelcem (uzywa sie w zaleznosci od dania; nawet czesciej lyzke niz widelec - ten tylko do dan kuchni zachodniej). Paleczki-zabawke do treningu rak ostatnio kupilam. Niestety miseczke z kompletu traktuje jak bucik, wstazki - bransoletki a paleczki rozpina w miejscu laczenia. Jeszcze nie za bardzo rozumie jak uzywac.

padlam
Yae wymiata wszystkich

acha, przyszła dziś koleżanka fryzjerka do moich chłopaków, chciałam,żeby ostrzygła TZ, S i kuzyna S i wiecie co? Leosiowi się tak strasznie podobało,że sobie też kazał siedział zachwycony i mowił ciach ciach

[neti1]

Mój Antonio nauczył się dziś wycierać nogi na wycieraczce. , robić "Ciii" jak tz spał i mówić kangur:sly: cóż za różnorodność

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakajakaja5]

Hej.
No moge powiedzieć ze chyba już odbebnilam prace na kiosku. Jutro weekendowa pracownica a w poniedziałek giełda. Wiecie co -bede robic bukiet ślubny na środę dla kobity co będzie się hajtać ze skazancem. Ślub w zakladzie karnym we Wołowie no jeszcze tam o mnie nie slyszeli hehe
I tak teraz sobie pomyślałam ze naprawdę lubię tę moją pracę. Choć ciężka fizycznie to daje mi mnóstwo satysfakcji.
Neti ja nie szaja ale uważam ze musisz tłumaczyć do usrania. Kiedyś zajarzy. Taki wiek.
Marsi a jakie jeszcze masz zachcianki ? Bo ja tak się zastanawiam i oprócz raz na jakiś czas zsiadle mleko lub chleb z pomidorem i cebulą mi nie przychodzi do głowy.
Fefciu zdrowia kobito !!!
Pstryku rozumiem ciebie w 1000% u mnie krzys srednio raz w tygodniu rozwala warge a teraz jak wychodza mu dwie trójki na dole to dwa razy w przeciagu trzech dni upadl i rozcial usta. No wygląda jakbym go biła :/
Yellow trochę głupio pisać bo nie znam sprawy do końca ale po twoich wpisach widać ze jesteś bardzo nieszczęśliwa i naprawdę weź się zastanów czy warto to ciągnąć.

Aha 30 lecimy na korfu do grecji. Taki spontan.

[marsi11]

Napisane przez jakajakaja5

Hej.
No moge powiedzieć ze chyba już odbebnilam prace na kiosku. Jutro weekendowa pracownica a w poniedziałek giełda. Wiecie co -bede robic bukiet ślubny na środę dla kobity co będzie się hajtać ze skazancem. Ślub w zakladzie karnym we Wołowie no jeszcze tam o mnie nie slyszeli hehe
I tak teraz sobie pomyślałam ze naprawdę lubię tę moją pracę. Choć ciężka fizycznie to daje mi mnóstwo satysfakcji.
Neti ja nie szaja ale uważam ze musisz tłumaczyć do usrania. Kiedyś zajarzy. Taki wiek.
Marsi a jakie jeszcze masz zachcianki ? Bo ja tak się zastanawiam i oprócz raz na jakiś czas zsiadle mleko lub chleb z pomidorem i cebulą mi nie przychodzi do głowy.
Fefciu zdrowia kobito !!!
Pstryku rozumiem ciebie w 1000% u mnie krzys srednio raz w tygodniu rozwala warge a teraz jak wychodza mu dwie trójki na dole to dwa razy w przeciagu trzech dni upadl i rozcial usta. No wygląda jakbym go biła :/
Yellow trochę głupio pisać bo nie znam sprawy do końca ale po twoich wpisach widać ze jesteś bardzo nieszczęśliwa i naprawdę weź się zastanów czy warto to ciągnąć.

Aha 30 lecimy na korfu do grecji. Taki spontan.

maliny,pomidory arbuzy, papryczki ostre nadziewane i snickers acha i cole której nienawidzę mogę pić litrami

tadaaaaaaaaaam usmażyłam 16 plackow ale zjadłam tylko 3 heheh

[pstryczek84]

treselle0 - u nas uu tylko w nocy. spimy caly czas z Kuba. mialam zapedy zeby w wakacje go odstawic od uu i przeniesc do lozeczka. i doopa z tego po namysle sie rozmyslilam spanie we 3 absolutnie nam nie przeszkadza, ciumka w nocy na spiocha, ja jestem wyspana, jak dla mnie same plusy
o przelozeniu do lozeczka/a pewnie predzej do lozka pomysle jak juz nie bedzie podjadal w nocy.
co do zasypiania - mlody nie zasypial nigdy na noc przy uu za to noszony przeze mnie. pewnego wieczoru kategorycznie zazadal polozen go na nasze lozko, pokrecil sie, pokrecil i zasnal sam
i tak juz mu zostalo... na drzemke tez tak zasypia

fewciu -

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez jakajakaja5

Pstryku rozumiem ciebie w 1000% u mnie krzys srednio raz w tygodniu rozwala warge a teraz jak wychodza mu dwie trójki na dole to dwa razy w przeciagu trzech dni upadl i rozcial usta. No wygląda jakbym go biła :/


Aha 30 lecimy na korfu do grecji. Taki spontan.

ale czad z tym spontanem!

omg, wez nie strasz! rozciety na maxa paluszek jak narazie w zupelnosci mi wystarczy. na dluuuugo

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47727712]Przeczekać

BTW, dziewczyny, bo mi się własna głupota przypomniała - jeśi dzieci wam nagle zaczynają odmawiać chodzenia, sprawdźcie, czy czasem buty nie obtarły :/ gdy A. miała 2lata tak było - nagle nie pójdzie, płacz, histeria - okazało się, że bąbel masakra, a skubany jakoś tak dziwnie był że wcale go nie widziałam po podniesieniu nóżki :/ dopiero gdy młoda siadła, nogę trochę w bok dała to dziada ujrzałam



wielce romantiko myśmy w 1 do Krk pojechali do ogrodu botanicznego

a teraz we wrześniu nasza 5!



a czemu tak się obiera???[/QUOTE]
Tak jak dziewczyny pisaly,zeby goryczka nie przeszla na calego ogora

Napisane przez treselle0

a Kubuś śpi z Wami, czy w łóżeczku?
a gdybyś brała jakieś torby/reklamówki do rąk i mówiła, że nie możesz jej wziąć bo masz zajęte ręcę? Na moją Olę działało

Kuba spi ze mna, lozeczko go parzy wiec z lozkiem nawet nie probujemy.

[litllesweetangel]

38,2 a ona biega i piszczy Juz nie wiem ocb

edit. juz widze, na szczescie to zeby... Ale mocno musza ja meczyc


W ogole jestem przerazona ta rozmowa Zwlaszcza jak widze, ponad 1000 wyswietlen ogloszenia ;/ Pozarlam sie strasznie z tz o prace, tyle przykrych rzeczy mi powiedzial

[meneq]

Czesc!
Weekend u t.
Wiecie, ze mam super t? Wiecie.
Mowilam Wam, ze sie konstruktywnie poklocilismy przy okazji ostatniego spotkania? Mowilam.
No to dzis znow byla mega-awantura, sporo przykrych rzeczy, bardzo przykrych, uslyszalam od t., az bylam gotowa zrezygnowac z ceremonii slubnej. A okazalo sie, ze zle slowa dobrala... uu opadaja!!

[pstryczek84]

hejka.
ale dzis zimnica 15 stopni i wiatrzysko
chyba trzeba powoli zaczac szukac mlodemu cieplejszych ubran

Napisane przez litllesweetangel

W ogole jestem przerazona ta rozmowa Zwlaszcza jak widze, ponad 1000 wyswietlen ogloszenia ;/ Pozarlam sie strasznie z tz o prace, tyle przykrych rzeczy mi powiedzial :(

wszystkie tu bedziemy trzymac
co za durslak z tego tzta!
zamiast Cie wspierac to ten takie cyrki odstawia!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez meneq

Czesc!
Weekend u t.
Wiecie, ze mam super t? Wiecie.
Mowilam Wam, ze sie konstruktywnie poklocilismy przy okazji ostatniego spotkania? Mowilam.
No to dzis znow byla mega-awantura, sporo przykrych rzeczy, bardzo przykrych, uslyszalam od t., az bylam gotowa zrezygnowac z ceremonii slubnej. A okazalo sie, ze zle slowa dobrala... uu opadaja!!

ale ze jak źle? ona?
czy Ty jej nie zrozumialas? bo jakos nie moge tego zrozumiec jak mozna zle slowa dobrac?
ze niby zamiast "ty moja kochana wspaniala synowo" powiedziala Ty &*^$$$&%$$$@?
wytlumacz mi to prosze bo cos zalatuje mi tu kolejna jezykowa ciekawostka

[Ewik86]

Tress niestety nic nie pomaga, żadne torby w ręku jej nie przekonują. Dziś próbowałam z nią wyjść - nie dało rady. Wróciłam po 5 minutach, bo na sekundę nie chciała zejść z rąk. Nie wspomnę już o histerii w domu, gdy ją włożyłam najpierw do wózka, a ona chciała na ręce :/ Poszła z mężem, w wózku... Nie mogę nigdzie wyjść z własnym dzieckiem

Napisane przez pstryczek84

ale ze jak źle? ona?
czy Ty jej nie zrozumialas? bo jakos nie moge tego zrozumiec jak mozna zle slowa dobrac?
ze niby zamiast "ty moja kochana wspaniala synowo" powiedziala Ty &*^$$$&%$$$@?
wytlumacz mi to prosze bo cos zalatuje mi tu kolejna jezykowa ciekawostka

No właśnie też mnie to zastanawia. Miała coś innego na myśli niż to co powiedziała?

Napisane przez litllesweetangel

W ogole jestem przerazona ta rozmowa Zwlaszcza jak widze, ponad 1000 wyswietlen ogloszenia ;/ Pozarlam sie strasznie z tz o prace, tyle przykrych rzeczy mi powiedzial

Trzymam kciuki, a TŻ niech się buja


Uwaga, wstałyśmy dziś o 8:50 Chyba został pobity rekord

[s i l v e r]

My się wczasujemy. Na razie pogoda nam nie dopisuje. Wczoraj prawie cały dzień lało. Dziś też zimno.

Jutro prawdopodobnie dołączą do nas dwie fajne osóbki

[misiaeel]

hej

u nas już koniec wczasowania ja zostałam u Rodziców bo siostra przyleciała z UK a Tż pojechał do domu.

plus taki, że Hania po powrocie z wakacji znowu zaczęła jeść
no i się strasznie rozgadała, powtórzy chyba wszystko tak się już świetnie dogadujemy


nawijko zdrowia dla Kubusia!
jak panieński?

silver udanego wczasowania
kto do Was dołączy?

pstryczku biedny Kubuś
u nas też dzisiaj zimnica:/

marsi współczuję zgagi:/ ja miałam przez calutką ciążę

fewciu tulę!

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

hejka.
ale dzis zimnica 15 stopni i wiatrzysko
chyba trzeba powoli zaczac szukac mlodemu cieplejszych ubran



wszystkie tu bedziemy trzymac
co za durslak z tego tzta!
zamiast Cie wspierac to ten takie cyrki odstawia!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------



ale ze jak źle? ona?
czy Ty jej nie zrozumialas? bo jakos nie moge tego zrozumiec jak mozna zle slowa dobrac?
ze niby zamiast "ty moja kochana wspaniala synowo" powiedziala Ty &*^$$$&%$$$@?
wytlumacz mi to prosze bo cos zalatuje mi tu kolejna jezykowa ciekawostka

At dobrze zrozumialam. Ot taka subtelna roznica. Niuans na zasadzie zepaulo sie a zniszcZylam. Nie bede wchodzic w szczegoly, ale wypowiedz dotyczyla zdania tesciow o momencie zawarcia przez nas slubow ui urodzenia sie Yae - tak najdelikatniej rzecz ujmujac ... wchodzix

[litllesweetangel]

Dziewczyny czy goraczka przy zabkowaniu moze utrzymywac sie caly dzien? Tzn spadlo do 37, pozniej znowu 38,2 38,4. I znowu rozkminiam co ze zlobkiem ;/ mam jutro te rozmowe Jak nie urok to sraczka...

[pstryczek84]

Napisane przez meneq

At dobrze zrozumialam. Ot taka subtelna roznica. Niuans na zasadzie zepaulo sie a zniszcZylam. Nie bede wchodzic w szczegoly, ale wypowiedz dotyczyla zdania tesciow o momencie zawarcia przez nas slubow ui urodzenia sie Yae - tak najdelikatniej rzecz ujmujac ... wchodzix

powiedzmy ze rozumiem
najwazniejsze ze jest juz ok

[hope01]

dziewczyny padam normalnie, jaki Dadolin ostatnie dni niedobrzelec. Ostatnia trójka się wyrzyna i gryzie wszystko co popadnie łącznie z moją dupą, jak się schyliłam spod łóżka wyciągnąć autko

Fewciu za głupie gadanie! I mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, cały weekend o Tobie myślałam

Pstryniu biedny palusio Kublka

Marsi ja nie w ciąży a narobiłaś mi smaka na placki

Pogoda w kratkę, ochładza sie.
Wiecie co.
Jesień idzie

[marsi11]

Hope, u nas też ostatnie ząbki na dole idą, dziś w nocy obudził się i mówił,że go boli pokazał co i jak, szok jeszcze pare miesięcy temu musiałam się domyśleć a teraz pełna komunikacja

Little- obserwuj małą a ja trzymam kciuki za jutro moooocno


A co tu taka cisza


dziewczyny i ja proszę o kciuki, znalazłam super żlobek w dobrej cenie ale chyba za poźno, oby było jeszcze miejsce dla nas jutro się wszystko okaże

A ja chciałam pochwalić mojego malucha,smycz na spacerze już nam prawie niepotrzebna, Leoś teraz na spacerkach jest zupełnie inny, dziś zrobiliśmy tyle kilosów,że głowa mała
i wogóle taki kochany jest, mogę się na niego gapić godzinami

[ewulkaaa]

dobry wieczór!

mówiłam wam już kiedyś, że nienawidzę zakupów?

mój mąż wyciągnął mnie, bo stwierdził, że jutro na rozmowie będę zupełnie niereprezentywna. co racja to racje, stanowisko będzie dość odpowiedzialne jak na osobę bez doświadczenia w branży, więc trzeba by się jakoś prezentować i stworzyć pozory więc spędziliśmy 3,5h w centrum handlowym, w zasadzie to w dwóch noooo ale wróciłam z koszulą, marynarką, spodniami na kancik i butami na obcasie jutro będę cała nowa, no poza torebką, chociaż i tu mamy zgrzyt z tżem bo on twierdzi, że powinnam iść z małą, a ja jej nie lubie i chcę iśc z dużą. Więc sotałam $$ i mam jeszcze przed rozmową na szybko sobie kupić jakąś pośrednią padam na pysk, ale trzeba przyznać, że mam teraz +10 do lansu

a Ania była taaaka grzeczna w CH, biegała sobie po sklepach, ale jak mówiłam "stój" to stawała, ale jak ją prosiłam żeby poszła za mną to szła koooocham ją

tak poza tym to sram w gacie na samą myśl o tej rozmowie, właśnie powtarzem idiomy angielskie i stwierdzam, że nic nie pamiętam. No i tryby warunkowe też gdzieś leżą Tż stwierdził, że chociaż zobaczę jak taki test z angielskiego czy z rachunkowości ma wyglądać, i w sumie racja, bo kompletnie nie wiem czego się mogę spodziewać

miłego wieczoru kochane, ja wracam do nauki. aaa, i jeszcze pazury na czerwono sobie maznę

[Aga8484]

Napisane przez ewulkaaa

dobry wieczór!

mówiłam wam już kiedyś, że nienawidzę zakupów?

mój mąż wyciągnął mnie, bo stwierdził, że jutro na rozmowie będę zupełnie niereprezentywna. co racja to racje, stanowisko będzie dość odpowiedzialne jak na osobę bez doświadczenia w branży, więc trzeba by się jakoś prezentować i stworzyć pozory więc spędziliśmy 3,5h w centrum handlowym, w zasadzie to w dwóch noooo ale wróciłam z koszulą, marynarką, spodniami na kancik i butami na obcasie jutro będę cała nowa, no poza torebką, chociaż i tu mamy zgrzyt z tżem bo on twierdzi, że powinnam iść z małą, a ja jej nie lubie i chcę iśc z dużą. Więc sotałam $$ i mam jeszcze przed rozmową na szybko sobie kupić jakąś pośrednią padam na pysk, ale trzeba przyznać, że mam teraz +10 do lansu

a Ania była taaaka grzeczna w CH, biegała sobie po sklepach, ale jak mówiłam "stój" to stawała, ale jak ją prosiłam żeby poszła za mną to szła koooocham ją

tak poza tym to sram w gacie na samą myśl o tej rozmowie, właśnie powtarzem idiomy angielskie i stwierdzam, że nic nie pamiętam. No i tryby warunkowe też gdzieś leżą Tż stwierdził, że chociaż zobaczę jak taki test z angielskiego czy z rachunkowości ma wyglądać, i w sumie racja, bo kompletnie nie wiem czego się mogę spodziewać

miłego wieczoru kochane, ja wracam do nauki. aaa, i jeszcze pazury na czerwono sobie maznę

Powodzenia jutro i

[nafiyqa]

Wrocilam
Dziekuje Wam za wszystkie slowa wsparcia, jestescie niezastapione!!!
Macie racje, biczowalam sie przeokrutnie...

W dzien wyjazdu (piatek) Kuba mial stan podgoraczkowy, w nocy i dzien pozniej bylo juz 38,6. Z t.bylam nieustannie na linii tel, oczywiscie mowila mi, ze ogarnia sytuacje, a Kuba mimo goraczki jest rześki i radosny, nie placze, tylko ciagle chce sie przytulac. I duuuzo spi (dwie drzemki mu sie wlaczyly), dzis np mial jedna drzemke, ale trwala 4,5h rekord!!
Bida moja mala!

Dzis trzeci dzien goraczki, moze jutro pojawi sie wysypka?
Kataru, kaszlu, itp nie ma, kupy dziwne, wiec moze to przez zabki...?
Mozliwe toto, ze po ibumie goraczka nie schodzi, a po czopkach z paracetamolem od razu?

Oczywiscie przez te temperature syn moj je jeszcze mniej niz jadl, a jadl nic.
Dzisiejsze jego menu:
- polowa porcji kaszki, czyli nie za wiele
- 5 lyzeczek maksymalnie przesolonego rosolu (haha, tak tego od tescia )
- 1 lyzeczka deserku ze sloiczka (nie wiem po co t.mu to kupila, nie je takich rzeczy na codzien)
- 1 widelec ziemniakow z potrawka z kurczaka
- 1 banan
- hektolitry wody
i tyle...
Zniknie mi niedlugo przy takim jadlospisie


Co do samego panienskiego - moja przyjaciolka nie wiedziala, ze cos organizuje.
Wiedzial jej maz, brat i zaproszone dziewczyny Wspolnymi silami udalo sie nie wygadac.
Dotarlam do jej mieszkania wczoraj rano, zaskoczona i baaardzo ucieszona otworzyla mi drzwi. Takze niespodzianka sie udala Jej maz zaopiekowal sie ich rocznym synkiem (spedzili dzien poza domem), takze mialysmy caly dzien dla siebie. Przygotowalam jedzonko, serwowalam kolorowe drinki, byla kupa smiechu i dobrej zabawy przy quizie, zadaniach i innych zabawach, a potem poszlysmy w miasto Moja przyjaciolka kp i to byla jej pierwsza taka wielka popijawa. Takze wyprawa jak najbardziej udana!!
Wrocilysmy dosc wczesnie (po 2), a po 6 juz stalam na dworcu czekajac na pociag

Ale to, co przezylam w pkp to jakis totalny szok, inny wymiar.
Nasza kolej zainwestowala w nowe wagony - ale jaaaaaaaakie.

Przedzialy zamykane od srodka (w koncu!!), konduktor moze je otworzyc uniwersalnym kluczem. W przedziale 6 miejsc (nie 8 jak zawsze), przy kazdym miejscu gniazdko. W kazdym oknie, na korytarzu rowniez, roleta (a nie smierdzace zaslonki). W przedzialach UWAGA klimatyzacja, ktorej temperature ustawia sie samemu na dotykowym "monitorku" () umiejscowionym tam, gdzie zawsze jest regulacja swiatla, ogrzewania, itp. Zreszta ogrzewanie i swiatlo tez sie tam dotykowo reguluje. Monitorki pokazuja jaka bedzie nastepna stacja, ile na h jedzie pociag, aktualna godzine, itp. Nooo same bajery
Oprocz tego przedzialy dla niepelnosprawnych, dla kobiet w ciazy osobne.
W kibelku suszarka do rak I to taka do ktorej wklada sie dlonie, takze suszy ekspresowo.
Docelowo wszystkie sklady pkp maja takie byc, narazie jest ich kilka.
SZOK SZOK SZOK!!

Ale sie zajaralam

A za 2tyg znow w pociag - jedziemy na wesele, tym razem w 3 :P


Dosc gadania o sobie. Teraz ide nadrabiac

[s i l v e r]

Napisane przez misiaeel

silver udanego wczasowania
kto do Was dołączy?

Bokeh z Hanulką

[Aga8484]

Napisane przez nafiyqa

Wrocilam

Ale to, co przezylam w pkp to jakis totalny szok, inny wymiar.
Nasza kolej zainwestowala w nowe wagony - ale jaaaaaaaakie.

Przedzialy zamykane od srodka (w koncu!!), konduktor moze je otworzyc uniwersalnym kluczem. W przedziale 6 miejsc (nie 8 jak zawsze), przy kazdym miejscu gniazdko. W kazdym oknie, na korytarzu rowniez, roleta (a nie smierdzace zaslonki). W przedzialach UWAGA klimatyzacja, ktorej temperature ustawia sie samemu na dotykowym "monitorku" () umiejscowionym tam, gdzie zawsze jest regulacja swiatla, ogrzewania, itp. Zreszta ogrzewanie i swiatlo tez sie tam dotykowo reguluje. Monitorki pokazuja jaka bedzie nastepna stacja, ile na h jedzie pociag, aktualna godzine, itp. Nooo same bajery
Oprocz tego przedzialy dla niepelnosprawnych, dla kobiet w ciazy osobne.
W kibelku suszarka do rak I to taka do ktorej wklada sie dlonie, takze suszy ekspresowo.
Docelowo wszystkie sklady pkp maja takie byc, narazie jest ich kilka.
SZOK SZOK SZOK!!

Ale sie zajaralam

Może w jakimś innym kraju byłaś :brzyda l: