Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

placków nie, omletów nie
a jak u Was z żółtym owocem, dalej jest szał?

To nie wiem
Moze dawaj mu to, co lubi, a co jakis czas proponuj cos innego...?
A swieze warzywa? Pomidor? Ogorek?


Wow, pamietalas!!
Zoltym owocem dzis rzucal, udalo mi sie wcisnac w niego pol. Gdzie do tej pory musialam chowac "baba", bo by i 5 zjadl...

[szklanka19]

Napisane przez marsi11

hej dziewczyny,
w przerwie na pakowanie, znalazłam chwilkę żeby wrzucić zdjęcie Leosia i Krzysia Jakajakiej - bylo ciężko dzisiaj ich złapać razem
jak któraś się z dobrze przypatrzy to można u Krzysia na czole znależć literkę- to ślad od kierownicy z autka
a na drugiem zdjęciu- zaplecakowani i zasmyczowani oboje
to Ci numer że Krzyś będzie mieć dwie siostrzyczki hihih oj będzie wesoło

Mika,piękna zachcianka, i skąd ja teraz śledzia wezmę

Szklanko, mam dla Ciebie dwa przepisy na ogorki bez octu ale dziś już chyba nie dam rady bo jestem piekielnie zmęczona, postaram się jutro wkleić

O chyba się chłopaki dogadują?
Dziękuję Ci bardzo, jak będziesz miała chwilkę wolną, nie spieszy się

Aaaaa no i Jaka ogromne gratulacje dwóch małych dziewczynek

[laurka23]

Napisane przez nafiyqa

Ile to moze trwac...
Sam nie chce, nie ma szans. Zabiera rece do tylu i kreci glowa "nienie".
Kiedys probowal, ale juz daaaawno tego nie ma.

Nie zalamuj mnie tymi sniadaniami


Tyle ze Wy kp to Julo nie zmarnieje...


Nieustannie mnie to zadziwia

Moj tez tak siada
A na kraweznik wchodzi na czworaka

O jacie, a on tak dużo jadł, przykro mi bardzo.
Michał śniadania je z moją mamą już, zazwyczaj kanapki niestety. Lubi pasty różne, guacamole jest hiciorem.
Michał też tak na krawężnik wchodzi i na krzesełko wchodzi podobnie jak Polcia

Napisane przez nafiyqa

Teraz tym bardziej Cie podziwiam!!
Inaczej jest sluchac o tym i wspolczuc, a inaczej tego doswiadczac...


nancy, a plackow mowisz, ze nie chce? na slodko/slono? Omlet? Ale to tez jajko przeciez...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

laurko, powiedzialabym, ze wysyp dzieciaczkow

Fajnie, ze jestescie! W koncuuuuuu, pytalysmy sporo o Ciebie.
A Mis jaki duuuzy juz!

Jak sie udalo go odstawic? I co teraz z zasypianiem?

Mówcie które zafasolkowały!
Kochane jesteście że pytałyście i pamiętałyście, tym bardziej mi przykro że nie odzywałam się.
Pewnego dnia jak chciał mleko ( a przechodził sam siebie, po moim powrocie z pracy potrafił godzinę pić, tylko uu zmieniał) powiedziałam że mleczko jest beee i pokazałam uu posmarowane musztardą , popatrzył, stwierdził że beee i nie chciał. Jak sobie przypominał pytałam jakie jest mleczko. Mówił bee i nie chciał już. Zasypianie to walanie się po łóżku, jak się zmęczy przytula się i zasypia. Ale to trwaaaaa.

Napisane przez szklanka19

Hej Laurko! Pisałyśmy o Tobie kilka razy jak Ci się pracuje? Ale Michaś duży już

Praca super, jestem bardzo zadowolona, dziękuję

[marsi11]

Napisane przez laurka23

Pamięta nas ktoś jeszcze? Nie było mnie, kłopoty z netem, brak czasu permanentny, praca...
Nie jestem wstanie nadrobić. Troszkę poczytałam tylko.
W czwartek odstawiłam Misia od uu. Mam do czynienie ze zbyt dużą ilością substancji toksycznych, rakotwórczych i mutagennych, więc obawiam się o to czy mu krzywdy karmieniem nie robiłabym. Smutno mi trochę. Miś dzielnie to zniósł, a nigdy wcześniej nie umiał zasnąć bez uu.

Dajcie znać czy będą jakieś dzieciaczki? Zmieniło się coś w ciągu tych 3 miesięcy mojej nieobecności?

Pozdrawiamy z Michasiem.

no pewnie, tyle razy o Ciebie pytałyśmy bardzo nam Ciebie brakowało, Michalek jaki już dorosły
mam nadzieję,ze teraz będziesz częściej z nami i cudnie,że w końcu napisałaś bo naprawdę martwiłyśmy się bardzo

Napisane przez BlackSanctum

Marsi, to nie ja tak mówiłam. Ja nie czułam zmiany pozycji u małej.

Black a to nie było tak,że Ty miałas wskazanie do cc bo mała nie była główką w dół i dopiero parę dni przed porodem obrociła się w dół?
w takim razie coś pokićkalam

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

To nie wiem
Moze dawaj mu to, co lubi, a co jakis czas proponuj cos innego...?
A swieze warzywa? Pomidor? Ogorek?


Wow, pamietalas!!
Zoltym owocem dzis rzucal, udalo mi sie wcisnac w niego pol. Gdzie do tej pory musialam chowac "baba", bo by i 5 zjadl...

tak pewnie będę robić
ogóra czasem zje, czasem nie. Pomidory akceptuje tylko z działki
o kurczę, to faktycznie dziwne tulę mocno, oby ten etap minął szybko i Kuba zaczął na nowo jeść

[laurka23]

Sylwietta, nie wiem co się u Ciebie podziało, ale bardzo się martwię

Napisane przez marsi11

no pewnie, tyle razy o Ciebie pytałyśmy bardzo nam Ciebie brakowało, Michalek jaki już dorosły
mam nadzieję,ze teraz będziesz częściej z nami i cudnie,że w końcu napisałaś bo naprawdę martwiłyśmy się bardzo


Black a to nie było tak,że Ty miałas wskazanie do cc bo mała nie była główką w dół i dopiero parę dni przed porodem obrociła się w dół?
w takim razie coś pokićkalam

Ale chłopaki fajne! Ale te dzieciaczki się szybko zmieniają! Kochane jesteście że myślałyście o nas! Mam nadzieję że dam radę częściej pisać

KTÓRE DZIEWCZYNY BĘDĄ MIEĆ MALEŃSTWA!? Bardzo chcę pogratulować! dajcie znać

Lecę spać bo rano do pracy! Buziaczki!

[marsi11]

Napisane przez laurka23

KTÓRE DZIEWCZYNY BĘDĄ MIEĆ MALEŃSTWA!? Bardzo chcę pogratulować! dajcie znać

Lecę spać bo rano do pracy! Buziaczki!

no,że ja to wiesz
potem Iffonka to też wiesz
Ewik
Aga
Jakaja (bliźniaki )
Mikakrolikowa
no i ostatnia- to news, musisz do k zajrzeć bo to jeszcze tajemnica

[nafiyqa]

Napisane przez laurka23

O jacie, a on tak dużo jadł, przykro mi bardzo.
Michał śniadania je z moją mamą już, zazwyczaj kanapki niestety. Lubi pasty różne, guacamole jest hiciorem.
Michał też tak na krawężnik wchodzi i na krzesełko wchodzi podobnie jak Polcia



Mówcie które zafasolkowały!
Kochane jesteście że pytałyście i pamiętałyście, tym bardziej mi przykro że nie odzywałam się.
Pewnego dnia jak chciał mleko ( a przechodził sam siebie, po moim powrocie z pracy potrafił godzinę pić, tylko uu zmieniał) powiedziałam że mleczko jest beee i pokazałam uu posmarowane musztardą , popatrzył, stwierdził że beee i nie chciał. Jak sobie przypominał pytałam jakie jest mleczko. Mówił bee i nie chciał już. Zasypianie to walanie się po łóżku, jak się zmęczy przytula się i zasypia. Ale to trwaaaaa.



Praca super, jestem bardzo zadowolona, dziękuję

Dlaczego niestety? Kanapki sa ok, byle z fajnym dodatkiem

Zasypianie u nas po odstawieniu wygladalo bardzo podobnie. Teraz 5-10min i spi

Napisane przez nancykenator

tak pewnie będę robić
ogóra czasem zje, czasem nie. Pomidory akceptuje tylko z działki
o kurczę, to faktycznie dziwne tulę mocno, oby ten etap minął szybko i Kuba zaczął na nowo jeść

O, kurcze, jaki wybredniś

[BlackSanctum]

Marsi, tak było. Ale nie czułam momentu, w którym się obróciła - wydawało mi się, że to zrobiła, bo tak jakoś inaczej ją czułam, no i lekarz to potwierdził. Jednak nie wiem, kiedy to zrobiła i w jaki sposób.

Jaka, 2 dziewczynki, wow.

[laurka23]

Napisane przez marsi11

no,że ja to wiesz
potem Iffonka to też wiesz
Ewik
Aga
Jakaja (bliźniaki )
Mikakrolikowa
no i ostatnia- to news, musisz do k zajrzeć bo to jeszcze tajemnica

Wspaniale!! Gratuluję dziewczyny, łezka się w oku zakręciła!

Napisane przez nafiyqa

Dlaczego niestety? Kanapki sa ok, byle z fajnym dodatkiem

Zasypianie u nas po odstawieniu wygladalo bardzo podobnie. Teraz 5-10min i spi


O, kurcze, jaki wybredniś

Pocieszyłaś mnie


Co to za smycze dla dzieci? Przydał by mi się jakiś patent bo Michał ciągle ucieka. Dajcie znać bo chcem to

Idę już, buziaczki!

[Debrah]

U nas na śniadanie przechodzą tylko:
* omlet zwykły bez niczego, kawałek z mojego
* placuszki serowe Misi (1 zje, nieduże robię)
* 2~3 łyżki stołowe serka wiejskiego bez niczego
* jajecznica, tylko w takiej postaci zje jajko, czasem parę kesow, dziś np cała z 1 jajka bez chleba zjadła
* chleb z masłem, solo, lub kawałek sera żółtego zdjetego z chleba: P
* placuszki owsiane z bananem, obie lubimy, zje 2 małe
* parówki: 1, maksymalnie 2 piratki, bez niczego.

Żadnych surowych warzyw, z owoców tylko banan i "leśne" słoiczki, nadal nie je obiadów wcale, w porywach makaron solo lub z rosołu wyjety...

Ale i tak różnica ogromna, w porównaniu do tego co było np 2~3 m-ce temu, gdzie jadła np 5cm banana a teraz zje cały. Nadal jest sporo dni gdy zje ledwo coś, Ale poprawa jest.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Odnośnie butów: czy nasze dzieci mogą takie nosić? Te mi się bardzo podobają Ale link przykładowy trochę bo cena nie mała (droga aukcja) , chodzi mi o typ buta http://allegro.pl/next-popielate-bot...460524686.html

[meneq]

Czesc!
debrah jak sie ciesze, ze taki postep u Was!
U nas od kilku dni Yae znacznie mniejsze porcje je. Jednoczesnie jest mniej uu i noce z 1, max. 2 pobudkami. Juz nic nie rozumiem... Jedno tylko zauwazylam, ze Yae wyraznie potrzebuje wiecej bialka w diecie. Czyzby zwiekszenie jego ilosci niemal natychmiast przynioslo takie skutki? Szkoda, ze na watku dietetyka nie mamy ;-)

[treselle0]

czesc
Deli ja też ostatnio miałam kryzys kp (na ogół pojawia się, kiedy psują się noce i pojawia się trylion pobudek na uu) Byłam na forum gazety dot. karmienia powyżej roku i mi trochę lepiej, także polecam

Nawijko byłaś na koncercie J.T.?

[Ultra81]

Dzień dobry!
Miałam trochę czasu z rana, więc nadrobiłam forumowe zaległości.
Z tego, co zapamiętałam:

Jaka - gratulacje ogromne! Dwie dziewczynki! Czad
Marsi - udanego urlopu!
Ewulkaa - koszmarna była ta Twoja rozmowa. Trzymam kciuki, by na następnej było lepiej (za Ciebie, Little, też trzymam).
Sylwietta - cokolwiek się u Ciebie dzieje teraz, mam nadzieję, że się dobrze skończy. Przytulam!
Silver, Bokeh - fajnie, że sobie razem urlopujecie
Laurko - hej
Mika - dla Ciebie też gratulacje Jakoś mi umknęło, że Ty zafasolkowana, ale ja ostatnio zakręcona jestem
Hje - zdrówka dla Poli!
Misia - współczuję sytuacji z synkiem siostry. Cięzka sprawa...
Black - rozwalają mnie teksty Twojej Młodej - te, które wstawiasz na fb Cuuudnie mówi już
Nawijko - współczuję Kubusiowego niejedzenia

Tyle zapamiętałam.
I powiem wam, że jedna z moich koleżanek w pracy jest w ciąży. Ma już córeczkę, teraz będzie drugie. Ale się cieszę!!! Jak się o tym dowiedziałam, to nawet rozmawialiśmy z tz, że może, może... Ale nie umiem się jeszcze zdecydować, chciałabym najpierw chatę kupić i się przeprowadzić, niemniej coraz częściej o tym myślę, że może jeszcze chciałabym takie maleństwo

Uciekam do roboty. Najbliższe miesiące to będzie dla nas ciężki (lecz fajny) czas - rozpoczynamy realizację dużego projektu, jednak i tak już myślimy, co potem. Oby nam się udało to, co mamy w planach.

Buziaki, miłego!

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

Tak, jak pisalam - nie znam tego konkretnego miejsca, ale dzielnica nie cieszy sie dobra slawa.
Ale z drugiej strony - przeciez z Ola nie bedziesz raczej chodzic po nocy...

Nie znam zadnych sprawdzonych miejsc w Gd... Nigdy nie korzystalam :/
A w dzielnicy Brzezno nie ma nic ciekawego? Tez jest nad samym morzem, a bezpieczniej...

Kurcze, nie chcialam Ci namieszac w glowie



Ta, bylam, przejazdem, tzn pociag przejezdzal
Kiedys dosc czesto jezdzilam na badania na Fordon, ale na szczescie juz nie musze!

Tragarz-krzykacz mnie powalil


Ale Wam faaaaaajnie!


Ojj, nie zazdroszcze sytuacji
Faktycznie, ciezko cokolwiek poradzic...


Tylko wode, zreszta nic innego nie chce...

Ostatnio podczas mojej nieobecnosci tesciowie probowali dac wode+domowy sok (uwazaja, ze krzywdze dziecko sama woda ), ale moj syn pieknie ich oplul
A dodam, ze domowy sok t.jest tak slodki, ze ja nie jestem w stanie go wypic, a koooocham slodycze.



U nas po goraczce, za to przyszla wysypka.
Takze mamy trzydniowke. Ciesze sie, ze to tylko to!
I moze w koncu tesciowa przestanie ględzic o noszeniu czapki w sierpniu...
Bylismy u lekarza. Mamy przesunac szczepienie o 2-3 miesiace.
Tez tak mialyscie???


Plakac mi sie chce jak czytam co jedza/pija Wasze dzieci.
Nasze dzisiejsze menu to:
- poranna kasza meczona pol dnia
- pol banana
- 2 lyzeczki pomidorowej
- 5 paluszkow
- kawalek suchej bulki maslanej i kawalek brzegu od calzone (czyli ciasto jak na pizze dobrze, ze chociaz z pelnoziarnistej maki)
- 50ml jogurtu naturalnego
- 120ml mm na noc (zawsze pije 210ml...)

Juz nie wiem co robic, co gotowac, jak nadchodzi pora obiadu to wlacza mi sie stres
Nie przechodza ani plynne zupy ani gestsze kremy.
Kuba nie zje typowego dania w postaci ziemniaki+miesko/ryba+warzywo. Nie je tez sosow z makaronem/ryzem, itp. Czasem przejdzie kilka kęsow plackow...

Do 14 miesiaca jadl wszystko w kazdej ilosci!!
Od 4 miesiecy jest slabo, ale od dobrych 3 tygodni jest dramat! Nie zjadl calej porcji obiadku, wystarczaja mu 2-3 lyzeczki albo wcale....
Boje sie, ze mi zniknie niedlugo...

pstryczkowa chyba pytala o ilosc wypijanej wody.
U nas gdzies tak ok 200-250ml na dzien...

ale wiesz, że to pewnie taki 'etap' Chyba każda z Nas przechodziła etap jedzenia i niejedzenia.
My teraz mamy etap jedzenia i dziś na śnidanie Ola zjadła 2 kromeczki chleba z serem żółtym, białko z jajka (żółtka się nie tyka ), i cały kubeczek kefiru

Napisane przez nancykenator

Macie jakieś śniadaniowe pomysły dla dzieci?
U nas przechodzą tylko:parówka (na raz idą 2-3 szt.), jajka (tylko na miękko 2 szt. na raz), bułka sucha, serek wiejski, jogurt naturalny. Żadnych kanapek, dżemów, placków, naleśników, kasz...

może dodawać owoce (zwykłe i suszone) do jogurtu? A kasze takie zwykłe, dorosłe' na wodzie z owocami albo same też nie?
A chlebek przemycasz np pod szynką czy jakimś plastrem pomidora, ogóka?
My np robimy też kanapki - 'sandwiche' i Ola uwielbia

[meneq]

nancy moze grzanki?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wiecie, co dzis zrobilam? Wracalam z zakupow z pelnym wozkiem supermarketowym siatek. Na przodzie lezala siatka pelna piwa. Do parkingu trzeba zjechac jedno pietro i uzylam do tego takiej pochylni a la ruchome schody. Kola wozka ladnie sie zablokowaly. Jedziemy. W momencie kiedy wozek ustawil sie na skos: pierwsza puszka poturlala sie w nogi klientow jadacych przede mna. Nie mogla puscic wozka z Yae, ale probowalam zabezpieczyc jakos pozostale puszki... Niestety nieudolnie, pozostale siedem puszek z loskotem polecialo w panstwa przede mna. Myslalam, ze spale sie ze wstydu...

[treselle0]

Ola dostała ostatnio od babci komplecik - serwis kawowy i teraz przygotowujemy 'herbatkę' kulturalnie do filiżanek anie do klocuszków. Ale muszę pochwalić moją córę bo bardzo ładnie załapuje zabawę 'na niby', czy to sklep, czy gotowanie A ostatnio jeździmy kartonem po podłodze, w sensie podróżujemy pociągiem i co przystanek to zabieramy kolejnego pasażera

[Ultra81]

Meneq - na grzanki to mi teraz narobiłaś apetytu o jaaaa
A co do sytuacji z siatkami - no cóż, przepraszam, ale

[hope01]

silver, bokeh ale Wam dobrze aż mam ochotę dojechać

Ewulko, little trzymam kciuki za powodzenie w szukaniu pracy

Marsi udaengo urlopu. Chłopcy są cudowni, no i Jaka - gratuluję dziewczynek

Laurko witaj! Misiu cudowny!

Sylwietta martwię się

Nancy, Nawijko Dawid się teraz straszny ą i ę zrobił ws. jedzenia. Tego nie, tamtego nie, a wcześniej wszystko bez mrugnięcia okiem jadł

Ostatnio jak byłam u siebie w domu, to pytam mojej babci jak się pobiera zaszczepki od kwiatków, bo mam w domu takiego co pasowałoby go rozsadzić. Ona mi tam powiedziała co i jak, ok.
W poniedziałek mama przyjeżdża z pracy i pyta się mnie czy prosiłam babku o kwiatki. Ja patrzę: WTF? Mówię że pytałam ws kwiatków.
A mama z bagażnika dwie reklamówki wyciąga w jednej ziamia w drugiej zaszczepki różnych kwieciaków babku jej do roboty przyniosła że ja chciałam

Teraz musze doniczki kupić

[litllesweetangel]

Napisane przez marsi11

hej dziewczyny,
w przerwie na pakowanie, znalazłam chwilkę żeby wrzucić zdjęcie Leosia i Krzysia Jakajakiej - bylo ciężko dzisiaj ich złapać razem
jak któraś się z dobrze przypatrzy to można u Krzysia na czole znależć literkę- to ślad od kierownicy z autka
a na drugiem zdjęciu- zaplecakowani i zasmyczowani oboje
to Ci numer że Krzyś będzie mieć dwie siostrzyczki hihih oj będzie wesoło

Mika,piękna zachcianka, i skąd ja teraz śledzia wezmę

Szklanko, mam dla Ciebie dwa przepisy na ogorki bez octu ale dziś już chyba nie dam rady bo jestem piekielnie zmęczona, postaram się jutro wkleić

Fajne porownanie plecaczkow Skip hop i Little Life I kurcze Skip hop wydaje sie taki duzy, a juz bylam zgrzana na zyrafke o te
http://www.bialymotylek.pl/images/sk...ipHop(718).jpg



Laurko

[hope01]

Napisane przez meneq

nancy moze grzanki?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wiecie, co dzis zrobilam? Wracalam z zakupow z pelnym wozkiem supermarketowym siatek. Na przodzie lezala siatka pelna piwa. Do parkingu trzeba zjechac jedno pietro i uzylam do tego takiej pochylni a la ruchome schody. Kola wozka ladnie sie zablokowaly. Jedziemy. W momencie kiedy wozek ustawil sie na skos: pierwsza puszka poturlala sie w nogi klientow jadacych przede mna. Nie mogla puscic wozka z Yae, ale probowalam zabezpieczyc jakos pozostale puszki... Niestety nieudolnie, pozostale siedem puszek z loskotem polecialo w panstwa przede mna. Myslalam, ze spale sie ze wstydu...

ale może to Cię pocieszy:
U nas w CH na parking podziemny zjeżdża się własnie taką taśmą no i wózki mają takie zabezpieczenia, co to jak jedziesz z zakupami na tą taśmę to wózek się blokuje. ALE ja się kiedyś z tatą moim kłóciłam, że nie wszystkie wózki mają ten "hamulec". A on uparcie że każdy ma i mieć musi....
Zmienił zdanie .... jak z pełnym wózkiem zakupów zjeżdżał na podziemny i puścił ten wózek przekonany że mu nie pojedzie. To się pomylił, bo trafił na taki co nie miał tego co trzeba i z łoskotem rozbił się o ścianę, zakupy wyleciały, ojciec spalony

[nafiyqa]

Napisane przez treselle0

ale wiesz, że to pewnie taki 'etap' Chyba każda z Nas przechodziła etap jedzenia i niejedzenia.
My teraz mamy etap jedzenia i dziś na śnidanie Ola zjadła 2 kromeczki chleba z serem żółtym, białko z jajka (żółtka się nie tyka ), i cały kubeczek kefiru

może dodawać owoce (zwykłe i suszone) do jogurtu? A kasze takie zwykłe, dorosłe' na wodzie z owocami albo same też nie?
A chlebek przemycasz np pod szynką czy jakimś plastrem pomidora, ogóka?
My np robimy też kanapki - 'sandwiche' i Ola uwielbia

Ale taki etap trwa juz 4 miesiace
Niby dziecko wie, ile chce zjesc, ale 2-3 lyzeczki na posilek to raczej nie jest ilosc, ktora sie najada...
Kuba nigdy nie zjadl zadnej kanapki, nie przechodza po prostu...
dla Oli i kreatywnej mamy

Debrah, ciesze sie bardzo, ze u Was postep jest!


Aaa nie pochwalilam mojego syna.
Wczoraj zaliczylismy pierwsze siku do nocnika
Nocnik kupilam przypadkiem - zeby mial komplet wraz z podnozkiem do umywalki Pewnie siku tak samo przypadkowe, ale jest

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

U nas na śniadanie przechodzą tylko:
* omlet zwykły bez niczego, kawałek z mojego
* placuszki serowe Misi (1 zje, nieduże robię)
* 2~3 łyżki stołowe serka wiejskiego bez niczego
* jajecznica, tylko w takiej postaci zje jajko, czasem parę kesow, dziś np cała z 1 jajka bez chleba zjadła
* chleb z masłem, solo, lub kawałek sera żółtego zdjetego z chleba: P
* placuszki owsiane z bananem, obie lubimy, zje 2 małe
* parówki: 1, maksymalnie 2 piratki, bez niczego.

Żadnych surowych warzyw, z owoców tylko banan i "leśne" słoiczki, nadal nie je obiadów wcale, w porywach makaron solo lub z rosołu wyjety...

Ale i tak różnica ogromna, w porównaniu do tego co było np 2~3 m-ce temu, gdzie jadła np 5cm banana a teraz zje cały. Nadal jest sporo dni gdy zje ledwo coś, Ale poprawa jest.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Odnośnie butów: czy nasze dzieci mogą takie nosić? Te mi się bardzo podobają Ale link przykładowy trochę bo cena nie mała (droga aukcja) , chodzi mi o typ buta http://allegro.pl/next-popielate-bot...460524686.html

sprawnie chodzą, ale... kurde, ja bym poczekała, w tym wieku naturalnie noga na bolki może lecieć, a takie buty kompletnie tej nogi nie trzymają

Napisane przez meneq

nancy moze grzanki?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wiecie, co dzis zrobilam? Wracalam z zakupow z pelnym wozkiem supermarketowym siatek. Na przodzie lezala siatka pelna piwa. Do parkingu trzeba zjechac jedno pietro i uzylam do tego takiej pochylni a la ruchome schody. Kola wozka ladnie sie zablokowaly. Jedziemy. W momencie kiedy wozek ustawil sie na skos: pierwsza puszka poturlala sie w nogi klientow jadacych przede mna. Nie mogla puscic wozka z Yae, ale probowalam zabezpieczyc jakos pozostale puszki... Niestety nieudolnie, pozostale siedem puszek z loskotem polecialo w panstwa przede mna. Myslalam, ze spale sie ze wstydu...

ogromnie nie lubię tego ruchomego chodnika ;/ głupie uczucie jechać na takim czymś

a ludzie co na to?

Napisane przez treselle0

Ola dostała ostatnio od babci komplecik - serwis kawowy i teraz przygotowujemy 'herbatkę' kulturalnie do filiżanek anie do klocuszków. Ale muszę pochwalić moją córę bo bardzo ładnie załapuje zabawę 'na niby', czy to sklep, czy gotowanie A ostatnio jeździmy kartonem po podłodze, w sensie podróżujemy pociągiem i co przystanek to zabieramy kolejnego pasażera

Dorotka też, strasznie fajnie na to patrzeć

Napisane przez hope01

ale może to Cię pocieszy:
U nas w CH na parking podziemny zjeżdża się własnie taką taśmą no i wózki mają takie zabezpieczenia, co to jak jedziesz z zakupami na tą taśmę to wózek się blokuje. ALE ja się kiedyś z tatą moim kłóciłam, że nie wszystkie wózki mają ten "hamulec". A on uparcie że każdy ma i mieć musi....
Zmienił zdanie .... jak z pełnym wózkiem zakupów zjeżdżał na podziemny i puścił ten wózek przekonany że mu nie pojedzie. To się pomylił, bo trafił na taki co nie miał tego co trzeba i z łoskotem rozbił się o ścianę, zakupy wyleciały, ojciec spalony

tata mistrz

Napisane przez nafiyqa

Ale taki etap trwa juz 4 miesiace
Niby dziecko wie, ile chce zjesc, ale 2-3 lyzeczki na posilek to raczej nie jest ilosc, ktora sie najada...
Kuba nigdy nie zjadl zadnej kanapki, nie przechodza po prostu...
dla Oli i kreatywnej mamy

Debrah, ciesze sie bardzo, ze u Was postep jest!


Aaa nie pochwalilam mojego syna.
Wczoraj zaliczylismy pierwsze siku do nocnika
Nocnik kupilam przypadkiem - zeby mial komplet wraz z podnozkiem do umywalki Pewnie siku tak samo przypadkowe, ale jest

ale jest

moje gwiazdy dzisiaj siadały (na szczęście ubrane!) na nocniku lalkowym

Laurko, witaj wśród żywych

[nancykenator]

Napisane przez treselle0

ale wiesz, że to pewnie taki 'etap' Chyba każda z Nas przechodziła etap jedzenia i niejedzenia.
My teraz mamy etap jedzenia i dziś na śnidanie Ola zjadła 2 kromeczki chleba z serem żółtym, białko z jajka (żółtka się nie tyka ), i cały kubeczek kefiru

może dodawać owoce (zwykłe i suszone) do jogurtu? A kasze takie zwykłe, dorosłe' na wodzie z owocami albo same też nie?
A chlebek przemycasz np pod szynką czy jakimś plastrem pomidora, ogóka?
My np robimy też kanapki - 'sandwiche' i Ola uwielbia

Kuba nie tknie zadnych polaczen np owoca zje,sam jogurt tez,jedno z drugim juz nie... kanapek tez nie zje a jak przy wedlinie poczuje maslo to rzuca,ewentualnie pluje :-(

Napisane przez hope01

Teraz musze doniczki kupić

Bedziesz miala zajecie ;-)

Napisane przez nafiyqa

Ale taki etap trwa juz 4 miesiace
Niby dziecko wie, ile chce zjesc, ale 2-3 lyzeczki na posilek to raczej nie jest ilosc, ktora sie najada...
Kuba nigdy nie zjadl zadnej kanapki, nie przechodza po prostu...
dla Oli i kreatywnej mamy

Debrah, ciesze sie bardzo, ze u Was postep jest!


Aaa nie pochwalilam mojego syna.
Wczoraj zaliczylismy pierwsze siku do nocnika
Nocnik kupilam przypadkiem - zeby mial komplet wraz z podnozkiem do umywalki Pewnie siku tak samo przypadkowe, ale jest

Brawo za siku



U nas nocnik lezy w pokoju,Kuba wysadza codziennie misia i daje mu ksiazke do czytania

[meneq]

Napisane przez hope01

ale może to Cię pocieszy:
U nas w CH na parking podziemny zjeżdża się własnie taką taśmą no i wózki mają takie zabezpieczenia, co to jak jedziesz z zakupami na tą taśmę to wózek się blokuje. ALE ja się kiedyś z tatą moim kłóciłam, że nie wszystkie wózki mają ten "hamulec". A on uparcie że każdy ma i mieć musi....
Zmienił zdanie .... jak z pełnym wózkiem zakupów zjeżdżał na podziemny i puścił ten wózek przekonany że mu nie pojedzie. To się pomylił, bo trafił na taki co nie miał tego co trzeba i z łoskotem rozbił się o ścianę, zakupy wyleciały, ojciec spalony

Jest mi lepiej, ale nadal martwie sie o babcie zbombardowana piwem, bo kiedy oddawala mi puszki, to mine miala nietega

[nafiyqa]

Tress, koncert J.T? Pogardzilam

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47776940]sprawnie chodzą, ale... kurde, ja bym poczekała, w tym wieku naturalnie noga na bolki może lecieć, a takie buty kompletnie tej nogi nie trzymają







ogromnie nie lubię tego ruchomego chodnika ;/ głupie uczucie jechać na takim czymś



a ludzie co na to?











Dorotka też, strasznie fajnie na to patrzeć









tata mistrz







ale jest



moje gwiazdy dzisiaj siadały (na szczęście ubrane!) na nocniku lalkowym



Laurko, witaj wśród żywych [/QUOTE]


Wszyscy sie gapili, pan z obslugi zastanawial sie jak mi zwrocic uwage, a klienci zbombardowani: mloda kobieta pekala ze smiechu, dziadek zbieral dla mnie piwa i probowal do Yae zagadywac a o babci pisalam. Ja tylko milion razy przeprosilam i dopytalam sie, czy nikomu nic sie nie stalo

[mikakrolikowa]

Ultra bo do tej pory wiadomość tylko w k widniała
Nancy moj Julo tez strasznie wybiórczo je ale co zrobic ciesze sie ze je wogle a na kazde pytanie co bedziesz jadł pada jajo lub ciastko
Jaka gratuluje dziewczynek ale bedziesz miec gromadke Krzysio i dwie Ksiezniczki a masz jakies odmienne smaki niz w 1 ciazy ??

[Debrah]

Napisane przez nafiyqa

Ale taki etap trwa juz 4 miesiace
Niby dziecko wie, ile chce zjesc, ale 2-3 lyzeczki na posilek to raczej nie jest ilosc, ktora sie najada...
Kuba nigdy nie zjadl zadnej kanapki, nie przechodza po prostu...
dla Oli i kreatywnej mamy

Debrah, ciesze sie bardzo, ze u Was postep jest!


Aaa nie pochwalilam mojego syna.
Wczoraj zaliczylismy pierwsze siku do nocnika
Nocnik kupilam przypadkiem - zeby mial komplet wraz z podnozkiem do umywalki Pewnie siku tak samo przypadkowe, ale jest

Brawo za nocnik, u nas sprawy przybrały zły obrót...

Szaja: no właśnie, żebym znowu się nie napaliła na coś i potem nacięła...
Pewnie by można na mrozik, bo ciepłe, do wózka, ale wiesz, kupować dwie pary butów za ok 150zł, bo tamte nie mogłyby być butem podstawowym to srednio ;/
Black : mogłabyś szwagra spytać?

[nancykenator]

Napisane przez mikakrolikowa

Ultra bo do tej pory wiadomość tylko w k widniała
Nancy moj Julo tez strasznie wybiórczo je ale co zrobic ciesze sie ze je wogle a na kazde pytanie co bedziesz jadł pada jajo lub ciastko
Jaka gratuluje dziewczynek ale bedziesz miec gromadke Krzysio i dwie Ksiezniczki a masz jakies odmienne smaki niz w 1 ciazy ??

U nas tak samo,aja ponad wszystko ;-)