Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[wpaula]

Dla mnie Monika to Ty nie rodzisz jeszcze , gduybys rodzila to nie dalabys rady pisac na forum czlowiek wtedy mysli skupic nie moze ani nic a co dopiero zdawac relacje co 5 min , ze szpitala na pewno by Cie nie puscili gdybys rodzila , przeciez to jest niemozliwe zeby kilka dni rodzic samemu w domu , skoro masz takie skurcze jak twierdzisz juz tyle czasu to powinni albo Ci je zatrzymac albo je przyspieszyc lekami przeciez to pewnie jest grozne dla dziecka , jesli jest tak jak mowisz to idz do innego szpitala moze tam potraktuja to powaznie . Powodzenia

ps a co do blokady porodowej to chyba nie ma zcegos takiego , skurcze jak beda to beda i zadna sila ich nie zatrzyma , dobrze by bylo tak umiec nad nimi glowa panowac

[allckarola]

Czesc dziewczyny ;-)
Widzę ze niedługo większość pojedzie na porodowki. A ja póki co nie czuje tych skurczy jak wy. Hym pewnie jeszcze poczuje ;-)
Zjadlam śniadanie teraz co tu robić. Maz sie dowiedział ze od następnego tyg robi do 18 w pracy i przez cały wrzesien soboty też pracuje musi iść do szefa ze ma żonę w ciąży i wolne chce tydzień musi mi pomoc po wyjściu ze szpitala. Eh

[Aneta???]

Napisane przez wpaula

Dla mnie Monika to Ty nie rodzisz jeszcze , gduybys rodzila to nie dalabys rady pisac na forum czlowiek wtedy mysli skupic nie moze ani nic a co dopiero zdawac relacje co 5 min , ze szpitala na pewno by Cie nie puscili gdybys rodzila , przeciez to jest niemozliwe zeby kilka dni rodzic samemu w domu , skoro masz takie skurcze jak twierdzisz juz tyle czasu to powinni albo Ci je zatrzymac albo je przyspieszyc lekami przeciez to pewnie jest grozne dla dziecka , jesli jest tak jak mowisz to idz do innego szpitala moze tam potraktuja to powaznie . Powodzenia

ps a co do blokady porodowej to chyba nie ma zcegos takiego , skurcze jak beda to beda i zadna sila ich nie zatrzyma , dobrze by bylo tak umiec nad nimi glowa panowac

Bo to ten okres,gdzie takich fałszywych alarmów będzie więcej.

[wpaula]

Napisane przez Aneta???

Bo to ten okres,gdzie takich fałszywych alarmów będzie więcej.

nioo ja tez schizuje hehe jak mnie cos zaczyna bolec to od razu na pewno rodze:P a potem bedziemy sie smialy jak zobaczymy faktyczne skurcze ze ich nie da sie pomylic z niczym innym

[Aneta???]

Napisane przez wpaula

nioo ja tez schizuje hehe jak mnie cos zaczyna bolec to od razu na pewno rodze:P a potem bedziemy sie smialy jak zobaczymy faktyczne skurcze ze ich nie da sie pomylic z niczym innym

Ja już wiem, co to ból porodowy dlatego nawet swojej położnej do dziś nie poinformowałam,choć przyznam, że byłam już blisko chwycić za telefon 😋.Jeszcze czekam, mały się rusza, bóle nie narastają no i 3 dni się nie rodzi a u mnie bóle są od trzech dni takie mocniejsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wpaula]

Napisane przez Aneta???

Ja już wiem, co to ból porodowy dlatego nawet swojej położnej do dziś nie poinformowałam,choć przyznam, że byłam już blisko chwycić za telefon 😋.Jeszcze czekam, mały się rusza, bóle nie narastają no i 3 dni się nie rodzi a u mnie bóle są od trzech dni takie mocniejsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to jestes madrzejsza juz i na pewno nie pomylisz to prawda 3 dni to za dlugo na rodzenie przeciec nawet 20 h to dlugo u Ciebie to akurat powoli pora juz na rodzenie bo chyba jestes pierwsza na liscie startowej

[Aliszcze]

Napisane przez bezaczek7

patrzcie co wynalazłam przypadkiem na allegro http://allegro.pl/oddychajacy-matera...523859111.html
słyszałyście o tym wcześniej? a może ma któraś z was? ciekawy wynalazek

ooo,ciekawy ten materac, nie spotkałam się z takim.
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47790876]Kule.widzę że ucichla akcja... A ja spać nie mogę

Aneta??? Zazdroszczę opanowania, mnie tego pewnie zabraknie. Widać że już wiesz o co chodzi 3mam kciuki

Monika mam nadzieje że udało ci się zdrzemnac i nabralas sił na dalszą akcję

Witam się w 36tc dziś mam urodziny [/QUOTE]

wszystkiego najlepszego dużo zdrowia, szczęscia, pieniędzy no i błyskawicznego porodu

Napisane przez Antananariwa

Dzanet wszystkiego najlepszego, zdrowego dzidziusia, lekkiego porodu i spełnienia reszty marzeń

Ja też już od pół godziny na nogach, na 9:15 mam wizytę. Śniadanie zjedzone, teraz popijam kawę


U mnie dziś na obiad kasza z klopsami w sosie pomidorowym dla TZ i córki i z sosem pieczarkowym dla mnie.

dobry ten obrazek

Napisane przez carolciuska

Hej dziewczyny! Wchodze tu z nadzieja, ze ktora urodzila spokojnie, jeszcze troche. Ja tez ostatnio malo spie. Budze sie albo 5albo 6 i probuje zasnac, bo wiem ze to jeszcze swit
W nocy tez mnie bolal brzuch, tak jak kilka dni przed okresem, ale to sa lekkie bole i twardy brzuchol sie robi. No, ale sie nie nakrecam.
Mialam za to "swietny" sen, moj S mial romans z .... Perfekcyjna Pania Domu Malgorzata R.

padłam przynajmniej mogłaby Ci chatę wysprzątać

[nmartyna]

Napisane przez Aneta???

Ja już wiem, co to ból porodowy dlatego nawet swojej położnej do dziś nie poinformowałam,choć przyznam, że byłam już blisko chwycić za telefon 😋.Jeszcze czekam, mały się rusza, bóle nie narastają no i 3 dni się nie rodzi a u mnie bóle są od trzech dni takie mocniejsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Anetko Ty już doświadczona Już kilka dziewczyn tu pisało, że to chyba nie skurcze porodowe, bo Maleństwo się rusza. Doświadczone Mamusie, możecie mi powiedzieć, jak są skurcze, to nie czuć ruchów Malucha???
Ja na razie skurcze mam bardzo delikatne (tzn. wydaje mi się, że to skurcze ), i zazwyczaj Mała zaraz po nich szaleje

[Aneta???]

Napisane przez wpaula

to jestes madrzejsza juz i na pewno nie pomylisz to prawda 3 dni to za dlugo na rodzenie przeciec nawet 20 h to dlugo u Ciebie to akurat powoli pora juz na rodzenie bo chyba jestes pierwsza na liscie startowej

Ja już mogę rodzić,zmęczona tym już jestem.Odetchnę z ulgą mając już dziecko przy sobie,bo nawet nie wiem,co u mnie się w środku dzieje,czy jest i jakie jest rozwarcie,nawet usg trzeciego nie miałam,nie wiem ile waży.Muszę ufać położnym,które mnie badają.W sumie trochę przywykłam,że ciąża to naturalny stan a nie choroba,ale dalej uważam,że w Holandii za mało jest badań,krew miałam badaną raz na początku,drugi raz,ale tylko w kierunku anemii i tylko dlatego,że w Polsce zrobiłam sobie kompleks badań i powiedziałam,że mogę mieć anemię,moczu wcale,tylko 2 razy w kierunku białka,które zostało wykryte,ale nic nie zalecono.Usg ostatnie miałam w 20 tc.W 23 tc zrobiłam sobie dodatkowe w Polsce.Także już chcę to zakończyć.Dobrze,że to moja druga ciąża,więcej dzieci nie planuję,bo nie wiem,czy psychicznie bym wytrzymała drugi raz

[201610121609]

Napisane przez 88Ekaterina88

Najlepszego

My już powoli wstajemy.

Nerka dała o sobie znać w nocy, ale wzięłam tabletke, bo muszę zaraz jechać do lidla kupić ciuszki dla malej : polarkowa bluzę, spodnie, spiochy itd. A jak pojadę później to nic nie będzie
A zaraz potem wizyta u gina

Monia jak tam ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to dzisiaj ten lidl...ale nie ruszam sie z domu :p
Czekam na relacje od lekarza

Napisane przez nmartyna

Dzanet spelnienia marzen! Szybkiego porodu i samych radosnych chwil

Witam z rana (jeszcze z lozka)
Widze akcja sie nie rozkrecila, a szkoda

Anetka a jak u Ciebie? Skurcze sie nasilaja?
Trzymam za Was kciuki dziewczyny

Wyspalam sie w koncu
Dzis Tz zniesie wozek ze strychu i bedziemy go odswiezac

Kurcze zostalo mi 18 dni do porodu i przeraza mnie to ostatnio bylo 30 , jutro wizyta to dowiem sie czy juz rodze czy nie

Dziewczyny co serwujecie dzis na obiad? U mnie brak pomyslu...

Milego dnia ;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ziemniaczki, łosoś z patelni i sałata ze śmietana szybko sie robi i z głowy :p

Napisane przez etusiaaa

ja czytalam kwiaty na poddaszu super ksiażki tez szybciutko przeczytałam a jakie sa te 2 inne ksiazki tej autorki?? mozesz podac tytuły??



wszystkiego najlepszego

Monia i Aneta trzymajcie sie i czekamy na dobre wisci

ja pol nocy sie wiercilam tak mnie boli w bozenie i zaraz nad spojeniem lonowym ze masakra, nawet tz jak sie przebudzil w nocy to pyta mi sie czy mnie odwiez sam przez to malo co spal bo ja sie okropnie wiercilam.

U mnie dzis pada i szaro buro typowa jesien zaraz wstaje i jem sniadanko bo Paulinka juz szaleje chyba glodna jest

wstawiłam tam zdjęcie z tymi książkami ale pewnie jestes na tel i nie widziałaś
"Rodzina Casteel" i druga cześć to "Mroczny Anioł" juz sie nie moge doczekać poniedziałkowej paczki z tymi książkami

Napisane przez wpaula

Dla mnie Monika to Ty nie rodzisz jeszcze , gduybys rodzila to nie dalabys rady pisac na forum czlowiek wtedy mysli skupic nie moze ani nic a co dopiero zdawac relacje co 5 min , ze szpitala na pewno by Cie nie puscili gdybys rodzila , przeciez to jest niemozliwe zeby kilka dni rodzic samemu w domu , skoro masz takie skurcze jak twierdzisz juz tyle czasu to powinni albo Ci je zatrzymac albo je przyspieszyc lekami przeciez to pewnie jest grozne dla dziecka , jesli jest tak jak mowisz to idz do innego szpitala moze tam potraktuja to powaznie . Powodzenia

ps a co do blokady porodowej to chyba nie ma zcegos takiego , skurcze jak beda to beda i zadna sila ich nie zatrzyma , dobrze by bylo tak umiec nad nimi glowa panowac

Nie znam sie bo nie rodziłam ale pewnie każdy rodzi inaczej z tego co kojarzę to Monice podali juz antybiotyk na gbs wiec cos sie tam dzieje a chyba pisała, ze nawal kobiet na porodówce ja po tym co przeczytałam raz u sierpniowek to juz jestem w stanie uwierzyć we wszystko...dziewczyna ze skurczami pojechała Taxi do szpitala w nocy i nie było miejsca i dali jej tabletkę na większe rozwarcie i ....kazali o 6 rano jechać do domu bo miejsc brak a ona biedna z bólem prosiła, ze nie ma czym jechać (Taxi zawalone bo weekend) to ja i tak wygonili i kazali wrócić o 11 juz rodzic...ona wróciła po dwóch godzinach chyba bo rodziła i jeszcze ta tabletkę przecież jej dali...no i tez relacja była co chwile...takze jedne dziewczyny maja siły i chęć pisać a niektóre nie a z tym odsylaniem do domu to byłam juz wtedy zaskoczona...tym bardziej, ze dali jej tabsy na większy rozruch...

Dzanet-spełnienia marzeń

Dwie noce śpię jak zabita...wstaje dwa razy ale zasypiam z miejsca znowu regeneruje sie do porodu? :p








Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aneta???]

Napisane przez nmartyna

Anetko Ty już doświadczona Już kilka dziewczyn tu pisało, że to chyba nie skurcze porodowe, bo Maleństwo się rusza. Doświadczone Mamusie, możecie mi powiedzieć, jak są skurcze, to nie czuć ruchów Malucha???
Ja na razie skurcze mam bardzo delikatne (tzn. wydaje mi się, że to skurcze ), i zazwyczaj Mała zaraz po nich szaleje

Mój od kilku dni jest dużo spokojniejszy,w ciągu dnia sprawdzam go po kilka razy,ale on po prostu śpi,bo reaguje ruchem,kiedy potrzeba.Wieczorem więcej się rusza.Mówią,że przed porodem dzieci się uspokajają

[elffirka]

Dzien dobryyy...
Dzisiaj wizyta na 12,o 11.30 ktg więc trzeba wstawać i się ogarnąć a mi się tak nie chce, że masakra... Najchętniej to bym jeszcze pospała i nie wylazła z łóżka...
Dzanet kochana wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i szybkiego porodu... Ja mam urodziny we wtorek, może synuś zechce wtedy wyjść? Małż mówi że lepiej nie bo jak odziedziczy po mamusi charakterek to załamka... Hehe...
Dobra zwijam manatki i wstaję... Dziś może dowiem się czy to już bliżej jak dalej...

[88madziuszka88]

Napisane przez Aneta???

Mój od kilku dni jest dużo spokojniejszy,w ciągu dnia sprawdzam go po kilka razy,ale on po prostu śpi,bo reaguje ruchem,kiedy potrzeba.Wieczorem więcej się rusza.Mówią,że przed porodem dzieci się uspokajają

No mój mały się uspokoił ostatnio, a jak brzuch mi stwardniał to przyznaję, że to zakłóca odbiór ruchów, nie wiem jak to wytłumaczyć lepiej.
Ja tam też nie panikuję, tylko wsłuchuję się w siebie i nie sądzę, żeby godzinę zero pomylić z czymkolwiek innym
Współczuję Ci Aneta, że tak mało badań, przecież to niepoważne.
A co do wagi dzidzia i rozwarcia, to ja też nie wiem jak u mnie, bo mam rzadko wizyty, widzę, że dziewczyny mają tu częściej niż na początku ciąży, co 2 tygodnie np. a ja co miesiąc.

[201610121609]

Napisane przez Aneta???

Ja już mogę rodzić,zmęczona tym już jestem.Odetchnę z ulgą mając już dziecko przy sobie,bo nawet nie wiem,co u mnie się w środku dzieje,czy jest i jakie jest rozwarcie,nawet usg trzeciego nie miałam,nie wiem ile waży.Muszę ufać położnym,które mnie badają.W sumie trochę przywykłam,że ciąża to naturalny stan a nie choroba,ale dalej uważam,że w Holandii za mało jest badań,krew miałam badaną raz na początku,drugi raz,ale tylko w kierunku anemii i tylko dlatego,że w Polsce zrobiłam sobie kompleks badań i powiedziałam,że mogę mieć anemię,moczu wcale,tylko 2 razy w kierunku białka,które zostało wykryte,ale nic nie zalecono.Usg ostatnie miałam w 20 tc.W 23 tc zrobiłam sobie dodatkowe w Polsce.Także już chcę to zakończyć.Dobrze,że to moja druga ciąża,więcej dzieci nie planuję,bo nie wiem,czy psychicznie bym wytrzymała drugi raz

I prywatnie tez sie nie da? A tego paciorkowca tez nie robią? Oni to maja leciutkie podejście


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Metamfetaminax]

Napisane przez Aneta???

Mój od kilku dni jest dużo spokojniejszy,w ciągu dnia sprawdzam go po kilka razy,ale on po prostu śpi,bo reaguje ruchem,kiedy potrzeba.Wieczorem więcej się rusza.Mówią,że przed porodem dzieci się uspokajają

to idąc tym tropem to u mnie jeszcze duuużoooo czasu,bo mój mały to nigdy się tak nie ruszał jak teraz

[wpaula]

a dziewczyny czy wasze maluszki w brzuchu tez sie tak budza od byle glupoty, np wstane w nocy na siku mala od razu sie budzi i zaczyna wariowac, wsiadamy do auta bankowo w aucie od razu sie budzi i zaczyna wariowac, co bym nie zrobila to ciagle sie budzi jak leze i sie nie ruszam to spi ladnie , ponoc zachowanie w brzuchu ma pozniej odzwierciedlenie i boje sie ze mala bedzie mi sie budzic od byle czego

[201610121609]

Napisane przez 88madziuszka88

No mój mały się uspokoił ostatnio, a jak brzuch mi stwardniał to przyznaję, że to zakłóca odbiór ruchów, nie wiem jak to wytłumaczyć lepiej.
Ja tam też nie panikuję, tylko wsłuchuję się w siebie i nie sądzę, żeby godzinę zero pomylić z czymkolwiek innym
Współczuję Ci Aneta, że tak mało badań, przecież to niepoważne.
A co do wagi dzidzia i rozwarcia, to ja też nie wiem jak u mnie, bo mam rzadko wizyty, widzę, że dziewczyny mają tu częściej niż na początku ciąży, co 2 tygodnie np. a ja co miesiąc.

No nie wiem jak z ta godzina zero ostatnio w De dziewczyna urodziła pod Primarkiem wiec nie sadze zeby z mocnymi skurczami sobie urządzała zakupy po 10 minutach na chodniku dzidzia była z nia chyba, ze sobie przypomniała w ostatniej chwili, ze nie ma ciuszków na wyjście dla dzidzi i myślała, ze zdąży


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[małaPaulina]

dzanet2108 gratki za kolejny tydzien i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin przede wszystkim lajtowego porodu
Antananariwa ja tez mialam podobny sen,pisalam o tym jakis czas temu ze wlasnie bylysmy wszystkie z wizazu w jednym szpitalu
88madziuszka88 ja ci nie pomoge bo mnie nic nie boli i w ogole... ale mi np ginek zostawil nr tel i jak cos sie zacznie dziac to mam dzwonic.
A co do wizyt u gina ja mialam ostatnią 13.08 i zwolnienie mam juz do porodu i zadnej wizyty juz nie mam...teraz tylko mam wyznaczane ktg

Witam się jejku snilo mi sie ze przenosilam ciąże w ogole sie wkurzylam jak sie obudzilam ech takie glupie sny ze sie nie wyspalam...i martwi mnie tez troche to ze tyle porodówek jest zawalonych i tak do domu odsyłaja te biedne kobiety ja sie boje to bedzie moj pierwszy porod i liczylabym na lepsze warunki... niby tak malo dzieci sie w Polsce rodzi a oni nie maja miejsc?nosz kur**!o co tu chodzi?

[201610121609]

Napisane przez wpaula

a dziewczyny czy wasze maluszki w brzuchu tez sie tak budza od byle glupoty, np wstane w nocy na siku mala od razu sie budzi i zaczyna wariowac, wsiadamy do auta bankowo w aucie od razu sie budzi i zaczyna wariowac, co bym nie zrobila to ciagle sie budzi jak leze i sie nie ruszam to spi ladnie , ponoc zachowanie w brzuchu ma pozniej odzwierciedlenie i boje sie ze mala bedzie mi sie budzic od byle czego

U mnie w aucie to od razu brzuch przybiera dziwne kształty ale w nocy jestem w szoku bo nie budzi sie wcale...wstaje tak około 2 pierwszy raz a drugi około 5 jak tz idzie do pracy i o tej 5 czasaaami cos sie tam ruszy ale za moment spokój oj niech to sie przeniesie na zycie poza brzuszkiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez aisa84

No nie wiem jak z ta godzina zero ostatnio w De dziewczyna urodziła pod Primarkiem wiec nie sadze zeby z mocnymi skurczami sobie urządzała zakupy po 10 minutach na chodniku dzidzia była z nia chyba, ze sobie przypomniała w ostatniej chwili, ze nie ma ciuszków na wyjście dla dzidzi i myślała, ze zdąży


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no niezła!
Nie wiem, jakoś mam przeczucie. Po prostu.
10 minut? Szybko poród. Oby każda z nas tak szybko miała
Paulinka, pewnie u Ciebie się zacznie niespodziewanie, przecież ja też nie miałam jeszcze do niedawna żadnych zwiastunów, a tu proszę.
Ale widzicie, co ciąża to inna historia, niby podobnie przeżywamy, ale przecież każda z nas inaczej. Podoba mi się, że mogę się od Was dowiedzieć co może mnie potencjalnie czekać, to mnie uspokaja, bo mam obraz, zróżnicowany porządnie, jak to może wyglądać.

[Metamfetaminax]

Napisane przez wpaula

a dziewczyny czy wasze maluszki w brzuchu tez sie tak budza od byle glupoty, np wstane w nocy na siku mala od razu sie budzi i zaczyna wariowac, wsiadamy do auta bankowo w aucie od razu sie budzi i zaczyna wariowac, co bym nie zrobila to ciagle sie budzi jak leze i sie nie ruszam to spi ladnie , ponoc zachowanie w brzuchu ma pozniej odzwierciedlenie i boje sie ze mala bedzie mi sie budzic od byle czego

Mój to świruje jak leżę i siedzę najbardziej no i w wannie Jak chodzę lub coś robię to mniej,czasem stuknie ale odpoczywając czuję go ciągle,no i w aucie cichutko jest Jedyny wyjątek to jak myję naczynia to też napiera ale to samo przy nalewaniu wody do wanny,czasem myślę,że tak reaguje na odgłos wody,może to słyszy w jakiś sposób

[elffirka]

Ja wstaję w nocy raz ale o różnych godzinach, zależy czy się napiję wody na wieczór czy nie... No i wtedy Maluch się budzi i się wierci, czasem zdążę zasnąć a czasem nie mogę przez te szaleństwa... A no i nie lubi pozycji na lewym boku, wtedy zaczyna kopać w ten bok...
My już po śniadaniu a mi się jeszcze bardziej chce spać... Co się dzieje? Aisa może mój organizm też chce się wyspać na zapas...?

[201610121609]

Napisane przez 88madziuszka88

no niezła!
Nie wiem, jakoś mam przeczucie. Po prostu.
10 minut? Szybko poród. Oby każda z nas tak szybko miała
Paulinka, pewnie u Ciebie się zacznie niespodziewanie, przecież ja też nie miałam jeszcze do niedawna żadnych zwiastunów, a tu proszę.
Ale widzicie, co ciąża to inna historia, niby podobnie przeżywamy, ale przecież każda z nas inaczej. Podoba mi się, że mogę się od Was dowiedzieć co może mnie potencjalnie czekać, to mnie uspokaja, bo mam obraz, zróżnicowany porządnie, jak to może wyglądać.

Tez byłam w szoku z tymi 10 minutami tak napisali ale jak było? moja mama rodziła 2-2,5 godziny i twierdzi ze bardziej ja czasem bolało na okres takze tez by przegapiła w ostatniej chwili wpadała do szpitala...ze mną to wody jej odeszły i zaraz sie urodziłam a z siostra to babcia sie uparła zeby jechała do szpitala a ona sobie przyszła z pracy i powiedziała, ze ja żołądek pobolewa w obu przypadkach nie zdążyła podpisać nawet papierów przed porodem bo juz byłyśmy na wylocie teściowa znowu 3 razy męczyła sie strasznie...
Im bliżej porodu tym bardziej stresuje mnie oglądanie porodów ale i tak to robię bo jak widze jak sie męczą a pózniej dostają to znieczulenie to ulga mnie dopada, ze to pomaga :p takze chociaz tyle...chociaz i tak nadal mam bardzo pozytywne nastawienie bo i tak musze to zrobic wiec wole sie nie nakrecac negatywnie tylko co ma byc to bedzie a pewnie spanikuje jak sie zacznie






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[małaPaulina]

wiecie co?chyba wroce do lozka spac... ta pogoda jest straszna

co do porodu,nigdy nie ogladalam jeszcze porodow i nie zamierzam bo jeszcze nie urodze ze strachu zyje w błogiej nieświadomosci

[201610121609]

Napisane przez elffirka

Ja wstaję w nocy raz ale o różnych godzinach, zależy czy się napiję wody na wieczór czy nie... No i wtedy Maluch się budzi i się wierci, czasem zdążę zasnąć a czasem nie mogę przez te szaleństwa... A no i nie lubi pozycji na lewym boku, wtedy zaczyna kopać w ten bok...

My już po śniadaniu a mi się jeszcze bardziej chce spać... Co się dzieje? Aisa może mój organizm też chce się wyspać na zapas...?

No ja jestem w szoku, ze zasypiam od razu znowu jak sie położę tzn około 2 zawsze od razu padalam po wizycie w wc ale o tej 5 to sie wiercilam jeszcze ponad godzinę a teraz tak zasypiam od razu, ze nawet nie widze jak tz wchodzi do sypialni i zapala światło bo szuka skarpetek a spać chodze maksymalnie o 23...w dzień tez mnie dopada ale staram sie nie zasypiać bo sie boje, ze w nocy bede sie męczyć


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez małaPaulina

wiecie co?chyba wroce do lozka spac... ta pogoda jest straszna



co do porodu,nigdy nie ogladalam jeszcze porodow i nie zamierzam bo jeszcze nie urodze ze strachu zyje w błogiej nieświadomosci

Ja to cisnę wszystkie te programy i jeszcze tz musi biedny ze mną jak jest w domu...oswajam go ale on juz mowi "dooobra idziemy rodzic nasze a nie mi tu :upe: obcymi zawracasz"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez małaPaulina

wiecie co?chyba wroce do lozka spac... ta pogoda jest straszna

co do porodu,nigdy nie ogladalam jeszcze porodow i nie zamierzam bo jeszcze nie urodze ze strachu zyje w błogiej nieświadomosci

Ja kiedyś dawno temu, ale już nie pamiętam.
Też wolę na głęboką wodę I mam też jakąś pewność siebie, że dam radę. Bo niby dlaczego nie.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez aisa84

No ja jestem w szoku, ze zasypiam od razu znowu jak sie położę tzn około 2 zawsze od razu padalam po wizycie w wc ale o tej 5 to sie wiercilam jeszcze ponad godzinę a teraz tak zasypiam od razu, ze nawet nie widze jak tz wchodzi do sypialni i zapala światło bo szuka skarpetek a spać chodze maksymalnie o 23...w dzień tez mnie dopada ale staram sie nie zasypiać bo sie boje, ze w nocy bede sie męczyć


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------




Ja to cisnę wszystkie te programy i jeszcze tz musi biedny ze mną jak jest w domu...oswajam go ale on juz mowi "dooobra idziemy rodzic nasze a nie mi tu :upe: obcymi zawracasz"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przynajmniej Twój Tż ma świadomość co zobaczy

[Misstic]

Witam sie z rana

Dzanet wszystkiego co najlepsze, zdrowka, mnostwo milosci, pieniazkow i szybkiego porodu sto lat kochana!!


Leze jeszcze w lozku a mialam skoczyc do lumpka, zatankowac auto i zajechac do apteki i pepco super uczucie jak jednoczesnie cos sie chce i nie chce
Nie wiem co dzisiaj na obiad, ale chyba rozmroze golabki, to dorobie tylko sos i ugotuje ziemniaczki.

Wczoraj mialam zgage- zadna nowosc, ale wzielam ten gaviscon i fakt jest bardzo skuteczny, ale czemu nikt mi nie powiedzial, ze jest meeega obrzydliwy? blee poprostu

Ja w nastepny czwartek tez mam ostatnia wizyte, nie mialam robionych czesciej, normalnie co miesiac. Mam miec pobrany ten gbs i ktg. A potem do porodu raz w tygodniu ktg.
Mowil ze wystawi mi tez zwolnienie do planowego dnia rozwiazania.

A co bedzie jak urodze po terminie?
I czy macierzynski zaczyna sie liczyc z dniem przyjscia na swiat malenstwa automatycznie? Ktoras sie orientuje?

[88madziuszka88]

Napisane przez Misstic

Witam sie z rana

Dzanet wszystkiego co najlepsze, zdrowka, mnostwo milosci, pieniazkow i szybkiego porodu sto lat kochana!!


Leze jeszcze w lozku a mialam skoczyc do lumpka, zatankowac auto i zajechac do apteki i pepco super uczucie jak jednoczesnie cos sie chce i nie chce
Nie wiem co dzisiaj na obiad, ale chyba rozmroze golabki, to dorobie tylko sos i ugotuje ziemniaczki.

Wczoraj mialam zgage- zadna nowosc, ale wzielam ten gaviscon i fakt jest bardzo skuteczny, ale czemu nikt mi nie powiedzial, ze jest meeega obrzydliwy? blee poprostu

Ja w nastepny czwartek tez mam ostatnia wizyte, nie mialam robionych czesciej, normalnie co miesiac. Mam miec pobrany ten gbs i ktg. A potem do porodu raz w tygodniu ktg.
Mowil ze wystawi mi tez zwolnienie do planowego dnia rozwiazania.

A co bedzie jak urodze po terminie?
I czy macierzynski zaczyna sie liczyc z dniem przyjscia na swiat malenstwa automatycznie? Ktoras sie orientuje?

To jest bardzo dobre pytanie, ponoć dostaje się papiery w szpitalu i na tej podstawie. Ale gdzie składać, czy coś jeszcze trzeba wypełniać itp. to nie wiem. Też się nad tym zastanawiam.
Bo skoro jest opcja 100 % przez 6 miesięcy i 60 % przez 6 miesięcy albo 80% przez 12 miesięcy to wnioskuję że coś gdzieś trzeba wypełniać.

[allckarola]

Zrobiłam sobie budyn ;-) no i miałam wiśnie więc wiśnie wrzucalam do niego mniam.
Moja mala też śpi w nocy nawet jaj wstaje i lubi jak śpię na lewym boku ;-)
Miałam iść do sklepu ale no nie dam rady jakaś obolala jestem nie mam sklepu pod nosem w sumie tylko pół km do sklepu no ale...póki co zaspokoilam swoj głód słodyczy ;-)

[jenny1234]

Dzień dobry dziewczyny

Dzanet - wszystkiego najlepszego i gratki za kolejny tydzien

Co do ksiazek Emily Giffin - lekkie, przyjemne i fajnie sie je czyta. Uwialbiam ta pisarke za jej styl pisania i polecam wszystkie jej ksiazki.

Monia - widze, ze akcja sie nie rozwinela. Myslalam ze do rana urodzisz... no coz bidulko, musisz dalej czekac i jakos to wytrzmac.

Ja od kilku dni mam tak, ze brzuch mi twardnieje na kilka sekund i odczuwam przy tym bole w podbrzuszu. Dzieje sie tak kilka razy na dzien - czy to te skurcze przepowiadajace?
Poza tym mam wrazenie, ze moj brzuszek jest mega ciezki...

Jutro o 17 mam wizyte i jestem ciekawa co powie lekarz.

A co do obiadu - ja mam dzis wolne, bo wczoraj zrobilam duzy gar leczo i pozostalo nam na dzis. Moge leniuchowac

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez 88madziuszka88

To jest bardzo dobre pytanie, ponoć dostaje się papiery w szpitalu i na tej podstawie. Ale gdzie składać, czy coś jeszcze trzeba wypełniać itp. to nie wiem. Też się nad tym zastanawiam.
Bo skoro jest opcja 100 % przez 6 miesięcy i 60 % przez 6 miesięcy albo 80% przez 12 miesięcy to wnioskuję że coś gdzieś trzeba wypełniać.

ja poki co sie w tym nie orientuje. Musze zapytac kadrowa jak bede zawozila po niedzieli kolejne zwolnienie do pracy.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez allckarola

Zrobiłam sobie budyn ;-) no i miałam wiśnie więc wiśnie wrzucalam do niego mniam.
Moja mala też śpi w nocy nawet jaj wstaje i lubi jak śpię na lewym boku ;-)
Miałam iść do sklepu ale no nie dam rady jakaś obolala jestem nie mam sklepu pod nosem w sumie tylko pół km do sklepu no ale...póki co zaspokoilam swoj głód słodyczy ;-)

budyn mam na niego chyba ogromna ochote....

cos czuje ze przed obiadem bede go gotowala