9 miesięcy na Poczekalni, teraz bawimy na Odchowalni. MAMUSIE LIPIEC 2014

[mamaya]

Jimmek tak ładnie spał... do czasu Jak obudził się o 2:00 tak do teraz nie śpi


Wysłane z iPhone

[debesciara]

Asiu zbam ten ból Matylda już dwa razy miała infekcję i w sumie dwa razy w szpitalu... ale muala e.coli i jedynym objawem była gorączka a u Laurki widać jeszcze inne dolegliwości ją męczą ważne że jest diagnoza, po antybiotyku powinno byc szybko lepiej za co trzymam kciuki Matyldce po podaniu antybiotyków już następnego dnia wyniki wyszły o wiele lepiej No a z tą higiena dziewczynek jest cizko no niestety, zwłaszcza właśnie jak są luźne kupki.. to nie ma mądrych, choć byś nie wiem jak szybko przewinęła..
Agatka wedzidelko pediatra mówi że jest lekko przyrosniete ale skoro mały nie mial problemów z ssaniem i cyca i butli to znaczy że jest ok.. mówiłam jej o problemach z kp ale ona nie widziała związku.. skierowania nie dała... może jeszcze druga (ta pomylona) od szczepień mi da

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[simka234]

Wczoraj to była masakra ciągle wisiał na cycku-mam tylko nadzieje zeto efekt poszczepienny ..zzjadł o 15 i przed 17 juz afera no to dalam jeść i na spacer go wzielam zęby się przewietrzyl i po pol godz przed tak wył w wózku ze Expressem do domu wracalam .plul smokiem i koniec weszlismy do domu i przed 18 znów jadł..
No to o 19 zrobiliśmy kompiel-mlody zadowolony ..po kompieli trochę marudal -chcial cycka ale postanowił am go przetrzymać chociaż 2 godz a ten usnol i dopiero o 21.30 przypomniał sobie o szamanku ..
Potem o 00.30 i juz polecialo 2.30 , 4.30, 6.00

Mam nadzieje ze dziś lepiej będzie..
Boże kiedy on sobie to unormuje..

[elcia_]

Witam na odchowalni

Napisane przez cinnilla88

Laurze w dniu wypisu ze szpitala zrobili usg brzuszka i glowy, ale tez dlatego, ze urodzila sie z 7 punktami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie też usg robione było jeszcze w szpitalu

Napisane przez joanna2228

To ja, karmię małą. Niemiałam siły pisać wcześniej bo cała się trzeslam z nerwów . Laura została zacewnikowana i w moczu z pęcherza też wyszły leukocyty więc założyli jej wenflom w główce i dostaje antybiotyk 10 dni bo ma zakażenie układu moczowego. A ja myślałam że ma kolki a to daje podobne dolegliwości, prawie identyczne tak powiedziała lekarka. Ogólnie przeżyliśmy horror wkluwali jej się 4 razy i dopiero na główce znaleźli żyły a ona tak przeraźliwie płakała dziewczyny to straszne, myślałam że pobije te pielegniary. Dopiero tż mnie uspokoił bo nerwy wzięły górę. Zastanawiam się za co mnie a właściwie nas to spotkało. To jest największą tragedią jak dziecko choruje. Pytałam też lekarz skąd to się wzięło? Powiedziała że mają córcia ma krótką cewke moczową i jest bardziej podatna, a jak robi luzniejsze kupki po piersi to z niego się przedostała bakteria i wystarczy. Pytałam czy mogłam ją źle wytrzec? Powiedziała ze wystarczy nie oczyścić z warg środowych kupy i starczy. Więc tak naprawdę może to złapać każde dziecko tylko moja do tego jest wrażliwa i muszę o nią dbać bardziej. Kazali odkazać wargi octeniseptem i tak robię. No więc leczymy się i czekamy na drugi posiew moczu, co tam jest oby nic groźnego. Po leczeniu czeka nas masa kontroli i już nie chcę myśleć co jeszcze. Sorki za ja tak tylko o sobie, w wolnej chwili doczytałam was . Buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymajcie się, oby z posiewu nie wyszło nic groźnego wtedy Laurka szybko wyzdrowieje i wrócicie do domku

Moja gwiazda (tfu tfu oby nie zapeszyć) kolejną nockę przespała od 21 do 3 a potem szamanko po 6. No to to ja rozumiem, dziecko szczęśliwe matka wyspana
Zauważyłam że Tosia nie opróżnia mi całej piersi ale nie marudzi, śpi to chyba się najada. Wcześniej po jedzeniu miałam dosłownie flaczki a ostatnio ściągnęłam po jedzeniu 100ml mleczka bo nie chciałam żeby się "zmarnowało"

[simka234]

Napisane przez elcia_

Witam na odchowalni :roza
Trzymajcie się, oby z posiewu nie wyszło nic groźnego wtedy Laurka szybko wyzdrowieje i wrócicie do domku

Moja gwiazda (tfu tfu oby nie zapeszyć) kolejną nockę przespała od 21 do 3 a potem szamanko po 6. No to to ja rozumiem, dziecko szczęśliwe matka wyspana
Zauważyłam że Tosia nie opróżnia mi całej piersi ale nie marudzi, śpi to chyba się najada. Wcześniej po jedzeniu miałam dosłownie flaczki a ostatnio ściągnęłam po jedzeniu 100ml mleczka bo nie chciałam żeby się "zmarnowało"

Może więcej je i więcej produkujesz a mrozisz?

[elcia_]

Dziś ogarniam sama dzieciaki, mężuś wyjechał na weekend wróci dopiero w niedzielę O ile dziecięcych "obrządków" się nie obawiam to najgorsze są samotne nocki. Wybudowaliśmy się za miastem, w niezbyt zaludnionej okolicy, do tego nie mamy ogrodzenia i najnormalniej w świecie się boję. We wrześniu mąż jedzie na rehabilitację na cały tydzień i chyba zbiorę manatki i wyjadę do rodziców.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez simka234

Może więcej je i więcej produkujesz a mrozisz?

Mrożę mam już pół literka, tylko nie wiem czy w ogóle z tego skorzystam bo podobno przechowywać można 3 miesiące. No chyba że dopadnie mnie kryzys laktacyjny 3-go miesiąca to będzie jak znalazł

[simka234]

Napisane przez elcia_

Dziś ogarniam sama dzieciaki, mężuś wyjechał na weekend wróci dopiero w niedzielę O ile dziecięcych "obrządków" się nie obawiam to najgorsze są samotne nocki. Wybudowaliśmy się za miastem, w niezbyt zaludnionej okolicy, do tego nie mamy ogrodzenia i najnormalniej w świecie się boję. We wrześniu mąż jedzie na rehabilitację na cały tydzień i chyba zbiorę manatki i wyjadę do rodziców.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------


Mrożę mam już pół literka, tylko nie wiem czy w ogóle z tego skorzystam bo podobno przechowywać można 3 miesiące. No chyba że dopadnie mnie kryzys laktacyjny 3-go miesiąca to będzie jak znalazł

Moja ciotka miała bliźniaki i jeśli nic w lodowce nie padnie to można dłużej ona im mrozila i po pol roku skorzystała..

No nie dzieje ci się ja jak sama zostanę to tez czasem mam cykora i każde stukanie mnie stracha i mamy sąsiadów do okola
Ale takie mieszkanie ma tez swoje plusy
Tylko noce najgorsze

[elcia_]

Napisane przez simka234

Moja ciotka miała bliźniaki i jeśli nic w lodowce nie padnie to można dłużej ona im mrozila i po pol roku skorzystała..

No nie dzieje ci się ja jak sama zostanę to tez czasem mam cykora i każde stukanie mnie stracha i mamy sąsiadów do okola
Ale takie mieszkanie ma tez swoje plusy
Tylko noce najgorsze

W dodatku mamy dużo przeszkleń od strony ogrodu i jak zapali się światło to na dworze tylko ciemnica ale jak ktoś stoi na dworze to widać wszystko jak na talerzu. Zasłon się jeszcze nie dorobiłam

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez simka234

Moja ciotka miała bliźniaki i jeśli nic w lodowce nie padnie to można dłużej ona im mrozila i po pol roku skorzystała..

o to chyba całą szufladę przeznaczę na ten cel

[magdix]

Napisane przez mamaya

robaczek, napięcie bada sie tym mloteczkiem + neurolog zgina rączki, nóżki etc.


Wysłane z iPhone

Akurat odnośnie napięcia mogę się wypowiedzieć, bo mój Michaś ma zaburzenia napięcia mięśniowego po ciężkim porodzie. Młoteczkiem to może i się bada, ale nie u takich maluchów tylko jak dzieci są już starsze My byliśmy już u neurologa dziecięcego, u pediatry, w poradni rozwoju noworodka 2 razy i chodzimy na rehabilitację, tam wszędzie zwracają uwagę na obniżone napięcie u Michałka. Przejawia się to tym, że jest bardziej wiotki od innych dzieci - nie układa się prawidłowo - np. rączki takie maluszki powinny mieć zgięte i przyciągnięte do siebie, a mój ma rozrzucone przez całą szerokość łóżeczka. Badają tylko zginając kończyny i obracając dziecko. Mój od początku ładnie podnosi główkę i trzyma całkiem długo, więc to nie ma nic do rzeczy. Ćwiczymy codziennie samodzielnie w domu i 2 razy w tygodniu chodzimy prywatnie na rehabilitację. Wcześnie zaczęliśmy, więc szybko powinniśmy te zmiany wyćwiczyć i nie powinno być żadnych problemów w przyszłości. Polecam wizytę u dobrego neurologa - koniecznie dziecięcego, najlepiej takiego który specjalizuje się takimi zaburzeniami i on oceni, czy jest się czym martwić.

[Domi_00]

Witam się

Wykonczylam cały internet w telefonie i dopiero dziś dostałam dodatkowy pakiet. Po prostu przez noc czułam się jak bez ręki


Asiu, ogromnie współczuję Wam tego choróbska. Trzymam kciuki żeby szybko Laura doszła do siebie juz wcześniej pisałam, że dzieci nie powinny chorować. Od razu mam łzy w oczach. Masz mnóstwo siły i nie wątpię że sobie poradzicie i niebawem będziecie w domu ze zdrowiutka córeczką


Robaczek, trzymam kciuki również mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku u malutkiej...


Wy marwicie się o to, że dzieci nie śpią a ja się zmartwilam bo moje Dziecię spało dziś od 21 do 7 rano bez żadnej pobudki i teraz się martwię ze nie obudziła się wcześniej na karmienie. W dzień je normalnie, wręcz pochłania mleko i z piersi i z butli. Może po prostu tak ma. Sama nie wiem. Po wieczornej kąpieli daje je pierś i butelkę potem i odbijam. Kładę do łóżeczka i leży kilkanaście minut spokojnie po czym zasypia zupełnie sama.


Aha no i dostałam okres. Z tym ze o wiele obfitszy niż przed porodem. Jeśli jeszcze jutro tak będzie to idę do lekarza.

[mamaya]

magdix, my rownież byliśmy u neurologa z Jimmkiem, bo jest wcześniakiem. I gwarantuję Ci, ze lekarz, u którego byliśmy jest jednym z najlepszych specjalistów w Warszawie. I poza zginaniem Jimmkowi rączek i nóżek używał też „mloteczka” i tak własnie bada sie rownież takie maluchy.

Domi, pierwszy okres po porodzie moze byc duzo bardziej obfity i moga pojawić sie duuuże skrzepy.
Ja dostałam przedwczoraj okres i od wczoraj jest bardzo obfity, ale konsultowalam to z ginem i jest to jak najbardziej normalne. Gdyby miesiaczka przedłużała sie ponad 7 - 8 dni (w zależności od długości miesiączek przed ciaza) to powinno sie to sprawdzić.

Idę dzis na pazurki Całe szczęście, bo dotychczasowy kolor hybrydy juz mnie zmęczył


Wysłane z iPhone

[i like it]

Napisane przez mamaya

i like it, Jimmkowi przy okazji USG przezciemiączkowego w szpitalu robili też USG brzusia

a przezciemieczkowe to dlatego,ze wcześniak czy po prostu profilaktycznie?

Napisane przez dziolcha86

Na fioletowo ;-)

chusteczki testowaliśmy z tesco a na codzien stosujemy fitti z biedry ale juz koniec z eksperymentami bo stosunek jakości do ceny jest rewelacyjny a przede wszystkim nie chce jej sprawiać cierpienia

a z tym płaczem to może skok rozwojowy?

Napisane przez aga__tka

moja mówiła że na raz... ale jak się z Jeremim coś obsunełam w czasie z 5w1 (bo nie mieli) a na WZW już musiał mieć, bo czas... to mi kazała odczekać 2 tygodnie, bo się "gęściej" nie robi... nie wiem czemu na raz jest ok, ale co tydzień już nie...


do pogrubionego...
moje dzieci też nie zasypiają same tzn. jak dłużej nie mogą zasnąć, to można je zostawić same i zasną, ale zawsze proszą żeby zostać i ja często zostaję... za to wieczorne usypianie też traktują jako okazję do rozmów i pytań o często trudne rzeczy... np. kto pierwszy umrze mama czy tata


czytałam że to jest odruch samozachowawczy - "żeby mnie mama nie zostawiła gdzieś "


jak się dziecko "nastraszy laniem" to nawet mu się odbije najskuteczniejsza metoda
mojej się nie odbija przez kolano... za to jak się po jedzeniu wierci mocno bo za szybko jadła to ją biorę na ramię do pionu, ale nie chodzę i raz dwa odbija - moim zdaniem to zależy trochę od odpowiedniego ułożenia na tym ramieniu - ja umiem na lewym i na prawym mi nie wychodziło z żadnym dzieckiem przez kolano próbowałam, bo mi się wydawało że na to samo wyjdzie, a jednak pozycja lepsza bo nie pionowa i kicha, widocznie nie umiem odpowiednio ułożyć...


może i lepiej że do ortopedy, bo bioderka lepiej jak porządnie sprawdzi ortopeda, a nie tylko pediatra... najlepiej jakby z USG było...
a z tym napięciem, to nie wiem czemu miałabyś sama zauważyć, skoro nie masz doświadczenia większego w tym temacie... ale tym się nie należy na zapas martwić, wielu dzieciom nawet jeśli jest obniżone napięcie to mija samoistnie, części po rehabilitacji, tylko w niewielu przypadkach jest to poważniejszy probelm...



a co z wędzidełkiem?


to zależy od dziecka
wydaje mi się też że na początku trochę też od wieku ciążowego, ale mogę się mylić, u mnie się sprawdzilo, ale skoro mammaya pisze ze jej Jeremi podnosil w szpitalu to to psuje moja teorie
bo mój syn urodzony 38+1 w stosunku do urodzonej w 41+1 córki miał wyraźne ok. 3tygodniowe opóźnienie z główką, odwracaniem się itp... a teraz widzę że Basia 39+3 jest gdzieś pośrodku pomiędzy nimi z ruchowymi umiejętnościami...
główkę podnosiła też w szpitalu, w łóżeczku się przemieszcza na brzuszku samodzielnie kawałek i na przedramionach się uniesie trochę... z tym że ja ją dużo na brzuszek kładę - głównie jak śpi w dzień, ale czasem się budzi prawie od razu i wtedy tak chwilę leży, trochę się tego na brzuszku uzbiera... jak się doliczy leżenie na brzuszku na mnie to już w ogóle bo w końcu całe wieczory (ok 21-24) mam tylko dla niej, to korzysta





ja bym powiedziała, że jak szybko zniknęło to tym bardziej odparzenie, ale że odparzenie może być właśnie "dzięki" szpinakowi i chusteczkom to nie polecam testować teraz

dzięki za info w sprawie szczepień - z tą służbą zdrowia to tak właśnie jest... myślałam,że odparzenia ciężej się pozbyć stąd mój wniosek o alergii a Twoje dzieciaki mnie rozczulają...strasznie czuć w twoich wypowiedziach jak mocna więź Was łączy i jak szczera i dojrzała relacja jest między Wami

Napisane przez joanna2228

To ja, karmię małą. Niemiałam siły pisać wcześniej bo cała się trzeslam z nerwów . Laura została zacewnikowana i w moczu z pęcherza też wyszły leukocyty więc założyli jej wenflom w główce i dostaje antybiotyk 10 dni bo ma zakażenie układu moczowego. A ja myślałam że ma kolki a to daje podobne dolegliwości, prawie identyczne tak powiedziała lekarka. Ogólnie przeżyliśmy horror wkluwali jej się 4 razy i dopiero na główce znaleźli żyły a ona tak przeraźliwie płakała dziewczyny to straszne, myślałam że pobije te pielegniary. Dopiero tż mnie uspokoił bo nerwy wzięły górę. Zastanawiam się za co mnie a właściwie nas to spotkało. To jest największą tragedią jak dziecko choruje. Pytałam też lekarz skąd to się wzięło? Powiedziała że mają córcia ma krótką cewke moczową i jest bardziej podatna, a jak robi luzniejsze kupki po piersi to z niego się przedostała bakteria i wystarczy. Pytałam czy mogłam ją źle wytrzec? Powiedziała ze wystarczy nie oczyścić z warg środowych kupy i starczy. Więc tak naprawdę może to złapać każde dziecko tylko moja do tego jest wrażliwa i muszę o nią dbać bardziej. Kazali odkazać wargi octeniseptem i tak robię. No więc leczymy się i czekamy na drugi posiew moczu, co tam jest oby nic groźnego. Po leczeniu czeka nas masa kontroli i już nie chcę myśleć co jeszcze. Sorki za ja tak tylko o sobie, w wolnej chwili doczytałam was . Buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana oby jak najszybciej postawili diagnozę i Laurka wróciła do zdrowia

Napisane przez Domi_00

Witam się

Wykonczylam cały internet w telefonie i dopiero dziś dostałam dodatkowy pakiet. Po prostu przez noc czułam się jak bez ręki


Asiu, ogromnie współczuję Wam tego choróbska. Trzymam kciuki żeby szybko Laura doszła do siebie juz wcześniej pisałam, że dzieci nie powinny chorować. Od razu mam łzy w oczach. Masz mnóstwo siły i nie wątpię że sobie poradzicie i niebawem będziecie w domu ze zdrowiutka córeczką


Robaczek, trzymam kciuki również mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku u malutkiej...


Wy marwicie się o to, że dzieci nie śpią a ja się zmartwilam bo moje Dziecię spało dziś od 21 do 7 rano bez żadnej pobudki i teraz się martwię ze nie obudziła się wcześniej na karmienie. W dzień je normalnie, wręcz pochłania mleko i z piersi i z butli. Może po prostu tak ma. Sama nie wiem. Po wieczornej kąpieli daje je pierś i butelkę potem i odbijam. Kładę do łóżeczka i leży kilkanaście minut spokojnie po czym zasypia zupełnie sama.


Aha no i dostałam okres. Z tym ze o wiele obfitszy niż przed porodem. Jeśli jeszcze jutro tak będzie to idę do lekarza.

nie chciałam pisać aby nie zapeszać ale ja to się dziś tak wyspałam....ale też się zastanawiam czy aż tak długo mogę pozwalać jej spać, mała usnęła wczoraj ok.22 i spała do 5.30 nie mogłam jej dobudzic na ostatnie karmienie ale może to przez to,że pod moją nieobecność u fryzjera mąż podał butlę ok. 18 a ja jak tylko wróciłam do dwa razy dostała pierś tj, o 20 i 21.30 ?

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

mamaya ile trzyma się hybryda?idę pierwszy raz na nią w pon i się zastanawiam

[cinnilla88]

I like it jesteście zadowoleni z tych chusteczek fitti? Bo zastanawiam się nad ich kupnem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[simka234]

mamaya a u kogo byliscie?

Ja nie Lubie chusteczek fitti wole Kindi z tesco lub z kauflanda baby wipes fioletowe

[joanna2228]

Napisane przez cinnilla88

I like it jesteście zadowoleni z tych chusteczek fitti? Bo zastanawiam się nad ich kupnem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja uważam że zapach jest nieprzyjemny i są cienkie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Domi_00]

Ja używam rossmannowskich chusteczek, różowych i jestem zadowolona. Jakość i cena mi odpowiadają. Z tym ze ja nie lubię chusteczek mocno nasaczonych. Przez to np. chusteczki Pampers mi nie odpowiadają ani Nivea, które dodatkowo mają bardzo silny zapach.


Simka słyszałam, że te kauflandowe są fajne, ale nie mam tego sklepu w pobliżu niestety

[i like it]

Napisane przez cinnilla88

I like it jesteście zadowoleni z tych chusteczek fitti? Bo zastanawiam się nad ich kupnem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja jestem bardzo zadowolona najbardziej co prawda spasowały mi nivea fresh&pure ale są drogie a próbowaliśmy już różnych johnsona, dady rosmanowych itp od drogich po tanie i te mi najbardziej odpowiadają

Napisane przez simka234

mamaya a u kogo byliscie?

Ja nie Lubie chusteczek fitti wole Kindi z tesco lub z kauflanda baby wipes fioletowe

z kauflanda nie testowałam a po tescowych: "tesco loves babys bliss" mała mogła dostać uczulenia/odparzenia

Napisane przez joanna2228

Ja uważam że zapach jest nieprzyjemny i są cienkie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zapach rzecz gustu wiec nie komentuje a że cienkie to mi odpowiada bo jak miałam dady bodajże to były za grube dla mnie bo się "łamały" i miałam wrażenie,że podrażniają delikatną pupcię córy nie wiem jak to inaczej opisać
albo to pampers był... już nie pamiętam

[joanna2228]

Maleńka śpi, lekarz była i zostajemy 9 dni w szpitalu na antybiotyku niestety. Jak trzeba to trzeba. Eh biednemu wiatr w oczy...

I like it mi też podpasowaly nivea ale faktycznie cena odstrasza ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Wogóle to chciałam Wam podziękować za wsparcie dziewczyny, naprawdę dużo dla nas to znaczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

simka, juz raz odpisywalam na Twoje pytanie odnośnie neurologa Na poprzedniej stronie. Dr Bachański. My byliśmy w MediParku przy ul. Obrzeżnej 5.

i like it, hybryda generalnie nie odpada/nie ściera sie, jedyną kwestią jest odrost. Mnie paznokcie rosną bardzo szybko, ale z braku czasu idę dopiero dzisiaj, po 2,5 tygodniach od założenia poprzedniej. Standardowo chodzę co 2 tygodnie

Co do chusteczek nawilżanych to ja używam Huggies zielonych bo maja jeden z najlepszych składów, ale ja generalnie bardzo rzadko używam chusteczek w ogole. Wole nalać cieplej wody do miseczki i przetrzeć Jimmkowi pupę płatkiem kosmetycznym zwilzonym wodą. A przy kupie wolę po prostu wsadzić Go do wanienki.
Prawda jest taka, że chusteczek nie powinno używać się do kazdorazowego wycierania pupy. Z reszta chusteczki do tego nie sluza
Dzięki temu, ze używam wody a nie trę pupy Jimmka chustkami, nigdy nie mieliśmy odparzenia.
No ale ja generalnie zmieniam Maleńkiemu pampersa co godzinę - półtorej maksymalnie i stosuję wodę + mąkę ziemniaczaną (po kupie)


Wysłane z iPhone

[malwiska]

Napisane przez joanna2228

Maleńka śpi, lekarz była i zostajemy 9 dni w szpitalu na antybiotyku niestety. Jak trzeba to trzeba. Eh biednemu wiatr w oczy...

I like it mi też podpasowaly nivea ale faktycznie cena odstrasza ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Wogóle to chciałam Wam podziękować za wsparcie dziewczyny, naprawdę dużo dla nas to znaczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedactwo, az mam lzy w oczach. Oby juz wiecej jej sie to nie prxytrafilo.
Ja to od porodu jestem mega wrazliwa pod katem dxieci. Jak widze na spacerze chore dzieci to mam lzy w oczach. Jak slysze placz dzieci np przy pobieraniu krwi to tak samo, o dziwo jak malej pobierali to bylam twarda, ale ona na szczesxie troszke poplakala i szybko sie uspokoila.

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[Domi_00]

Napisane przez mamaya

simka, juz raz odpisywalam na Twoje pytanie odnośnie neurologa Na poprzedniej stronie. Dr Bachański. My byliśmy w MediParku przy ul. Obrzeżnej 5.

i like it, hybryda generalnie nie odpada/nie ściera sie, jedyną kwestią jest odrost. Mnie paznokcie rosną bardzo szybko, ale z braku czasu idę dopiero dzisiaj, po 2,5 tygodniach od założenia poprzedniej. Standardowo chodzę co 2 tygodnie

Co do chusteczek nawilżanych to ja używam Huggies zielonych bo maja jeden z najlepszych składów, ale ja generalnie bardzo rzadko używam chusteczek w ogole. Wole nalać cieplej wody do miseczki i przetrzeć Jimmkowi pupę płatkiem kosmetycznym zwilzonym wodą. A przy kupie wolę po prostu wsadzić Go do wanienki.
Prawda jest taka, że chusteczek nie powinno używać się do kazdorazowego wycierania pupy. Z reszta chusteczki do tego nie sluza
Dzięki temu, ze używam wody a nie trę pupy Jimmka chustkami, nigdy nie mieliśmy odparzenia.
No ale ja generalnie zmieniam Maleńkiemu pampersa co godzinę - półtorej maksymalnie i stosuję wodę + mąkę ziemniaczaną (po kupie)


Wysłane z iPhone

Co godzinę, półtorej? To naprawdę bardzo często Ja zmieniam średnio co 3 godziny. Chyba, że jest kupa lub pieluszka widzę ze juz jest pełna. Ale Młoda robi kupę raz dziennie i wtedy myjemy pupę w wanience lub pod umywalką. Nigdy nie miała żadnego odparzenia. Pupa nie była nawet zaczerwieniona.

[mamaya]

Domi, Jimmek dużo siusia, a poza tym ja mam obsesję na punkcie czystej pieluchy Wychodzę z założenia, że nawet nie wiadomo jak chłonna, mnie by przeszkadzała Więc Jimmkowi zmieniam tak często.

Maleńki też kupa raz dziennie
I też właśnie nigdy ani śladu zaczerwienienia.
No ale tak jak mowię, my nie używamy w domu w ogole chusteczek. Wyłącznie na spacerze, jeśli jest taka potrzeba


Wysłane z iPhone

[dusia_tcv]

Asiu jak pisałaś o tym wkłuwaniu to przypomina mi się jak julka była w szpitalu i szlak mnie trafiał jak nie mogła wkłuć w żyłkę tylko jak mi powiedziała że ładne ma żyłki na główce i tam wkłuje to film mi się urwał cierpienie dziecka jest najgorsza rzeczą jaka może być mi nawet nie przeszkadzało że spałam na podłodze sorki że tak o mnie ale mimo paru lat wszystko wróciło dla tego kochana trzymam kciuki za was i za szybki powrót do domu

[joanna2228]

Napisane przez malwiska

Biedactwo, az mam lzy w oczach. Oby juz wiecej jej sie to nie prxytrafilo.
Ja to od porodu jestem mega wrazliwa pod katem dxieci. Jak widze na spacerze chore dzieci to mam lzy w oczach. Jak slysze placz dzieci np przy pobieraniu krwi to tak samo, o dziwo jak malej pobierali to bylam twarda, ale ona na szczesxie troszke poplakala i szybko sie uspokoila.

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

Mam tak samo odkąd mam dzieci, jak coś widzę w telewizji albo gdzieś na żywo to łzy w oczach odrazu, a wczoraj jak płakała to ja razem z nią. Teraz to musi być już lepiej bo zwariuje.
Moja się uspokoiła ale za ścianą mam niemowlaka który non stop płacze i jest bardzo chory aż serce ściska ile dzieci choruje bo to widać dopiero w szpitalu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez dusia_tcv

Asiu jak pisałaś o tym wkłuwaniu to przypomina mi się jak julka była w szpitalu i szlak mnie trafiał jak nie mogła wkłuć w żyłkę tylko jak mi powiedziała że ładne ma żyłki na główce i tam wkłuje to film mi się urwał cierpienie dziecka jest najgorsza rzeczą jaka może być mi nawet nie przeszkadzało że spałam na podłodze sorki że tak o mnie ale mimo paru lat wszystko wróciło dla tego kochana trzymam kciuki za was i za szybki powrót do domu

Masz rację to było straszne. Dzięki za miłe słowa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fame]

My zuzywamy ok 5 pampersow na dzień, stosujemy chusteczki nawilżanie za każdym razem i też pupa Małej nigdy nie była nawet zaczerwieniona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Domi_00]

Napisane przez Fame

My zuzywamy ok 5 pampersow na dzień, stosujemy chusteczki nawilżanie za każdym razem i też pupa Małej nigdy nie była nawet zaczerwieniona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez mamaya

Domi, Jimmek dużo siusia, a poza tym ja mam obsesję na punkcie czystej pieluchy Wychodzę z założenia, że nawet nie wiadomo jak chłonna, mnie by przeszkadzała Więc Jimmkowi zmieniam tak często.

Maleńki też kupa raz dziennie
I też właśnie nigdy ani śladu zaczerwienienia.
No ale tak jak mowię, my nie używamy w domu w ogole chusteczek. Wyłącznie na spacerze, jeśli jest taka potrzeba


Wysłane z iPhone

Ja myślę, że wszystko zależy od potrzeb dziecka. Jeśli potrzeba zmieniać co godzinę to ok, jeśli co 4 godziny to tez ok. Ważne żeby pielucha nie była przepełniona i żeby maluchowi było komfortowo. Ja używam chusteczek codziennie, ale używam równie często płatków nasączonych wodą a jeśli chodzi o pielęgnację "puszki" to zwłaszcza po kupce przemywam dodatkowo gazikiem jałowym w solą fizjologiczną. No i cały czas smaruje pupke maścią alantan myślę że każda z nas wypracowuje sobie odpowiednie sposoby na dbanie o higienę bobasa i dostosowuje kosmetyki i resztę. Ja np. Ubostwiam wszystko co jest produkowane przez firmę Hipp czyli zel do kąpieli, balsam do ciała. Ale dla kogoś będzie lepszy pharmaceris, któremu ja np. w ogóle nie ufam

Asiu, będziemy z Tobą przez te 9 dni i pamiętaj ze nas masz i ze możesz zawsze się wygadac.

[malwiska]

zaczyna wkurzać mnie moja mama... tylko mała zapłacze a ta leci i się pyta czemu Oliwka płacze nie pyta się mnie tylko małej, tak z troski ale trochę to wkurza.. oczywiscie jestem jej wdzieczna za wszelką pomoc i ciesze sie ze mieszkamy razem bo dużo to ulatwia ale mimo wszystko takie gadanie wkurza

[Fame]

MALWISKA wolałabym denerwować się na mame niż na teściową hehe pomysl sobie że zawsze mogło być gorzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Celebrinfea]

Napisane przez cinnilla88

I like it jesteście zadowoleni z tych chusteczek fitti? Bo zastanawiam się nad ich kupnem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też jesteśmy zadowoleni, fajna cena młoda nie ma żadnych odparzeń. Ale np pampers odpada dla mnie tak więc kwestia co wam podpasuje. Teraz przy wielo już alantanu nie używamy więci zapasy zostały

Napisane przez malwiska

zaczyna wkurzać mnie moja mama... tylko mała zapłacze a ta leci i się pyta czemu Oliwka płacze nie pyta się mnie tylko małej, tak z troski ale trochę to wkurza.. oczywiscie jestem jej wdzieczna za wszelką pomoc i ciesze sie ze mieszkamy razem bo dużo to ulatwia ale mimo wszystko takie gadanie wkurza

Oj wiem... U mnie teściowa ostatnio z karmieniem miała wejście. Młoda nagle stwierdziła że chce jeść (chwilę po tym jak mleko ściągnęłam) no to coż do lodowki i podgrzewam. Młoda w ryk to teściowa wzięła ją na ręce gada do niej żeby się uspokoiła i nagle słyszę... Chytra ta twoja mama cyca nie chce dać. Niedobra... No jakby cos we mnie strzeliło. Odpowiedź poszła natychmiast i sie opamiętała, bo ona tak tylko... Ehhh ludzie...

[malwiska]

ja mam takie chusteczki


i teraz mam problem, krosteczek nie ma, ale w pachwinach tak jakby schodzi jej skórka.. nie wiem czy za mocno wycieram czy co to tak jakby delikatnie się otarła - teraz to już tylko dotykam bo boję się że jak przetre to bardziej podrażnie...