Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-14, 20:42   #4471
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Postanowiłam przeczytać cały Wasz wątek od samego początku aż do końca. Mam uzasadnione przypuszczenie w trakcie czytania, że jest dużo lepszy motywacyjnie niż wszystkie poradniki razem wzięte
I co najciekawsze czytając wypowiedzi dziewczyn, w bardzo wielu sprawach odnajduję siebie.
Przyznam, że ciekawa jestem jak to jest z prokrastynacją w dorosłym już życiu, jak układacie sobie plan dnia? Jak same siebie napędzacie?
Ja zmieniałam się od czasów studiów, przestałam być taka pewna siebie i przestałam wierzyć w spełnianie marzeń. W czasach po - studyjnych przekonałam się wielokrotnie, że ambicja, ciężka praca, perfekcjonizm i lojalność nie wystarczą - 3 z 4 moich pracodawców wykorzystywało bardzo nieuczciwie moją chęć do pracy i umiejętność wykonywania swoich obowiązków w świetny sposób.
A z drugiej strony wciąż mam nadzieję, że w końcu znajdę taki sposób na życie, że będę się realizowała i jednocześnie zarabiała normalne pieniądze - teraz naprawdę uwielbiam swoją pracę, ale zarobki (przy konieczności spłaty kredytu na małe skądinąd mieszkanie) pozostawiają wiele do życzenia.
Wracam do czytania. Dzięki Wam już zaczynam powoli ogarniać niektóre "małpy"

Czytam czytam i coś jeszcze mi przyszło do głowy!
Od dwóch lat zabierałam się z Mężem za sprzątanie piwnicy. Ponieważ on jest chomikiem i przydasiem ogrom pracy doprowadzał mnie do zawału.
Dzisiaj tam poszliśmy.
Zajęło nam to dokładnie dwie godziny. Jaja po prostu.
Często też łapię się na tym, że coś odkładam, bo mam poczucie, że zajmie mi to wieczność. A później okazuje się, że to straszne posprzątanie kuchni po obiedzie trwa 4 minuty
Ja chyba mam problem z ogarnianiem czasu, albo sama nie wiem co?
Dlaczego w głowie jest takie czarnowidztwo i robienie problemu z niczego? Dlaczego mam takie katastroficznie lękowe spojrzenie? Czy znalazłyście na to sposób i podzielicie się?????
Jak ja widzę samą siebie w Tobie to szok!!
Tyle, że ja nie jestem super pracownikiem i nie ma rzeczy, które robię super.
Sama świadomość, że zmycie naczyń zajmuje 4 minuty jest kojąca i zachęcająca do zmierzenia się z tym.
Sądzę, że zrobiłabyś świetny użytek z książki Uważność. Bycie w rozmaitych czynnościach z pełną świadomością mi bardzo pomaga. Pisałaś, że poradniki przełknęłaś wszystkie. Ten też?
Na pewno chcesz czytać cały wątek? To nie prokrastynacja?

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
W
Ostatnio miałam wręcz kołatanie serca na myśl, ileż to ja jeszcze mam do zrobienia i załatwienia. Jeszcze się nie zabrałam za 1. czynność, a już myślałam o ostatniej. Pomogła uważność i skupienie na tym, co tu i teraz.
Dokładnie to miałam na myśli

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Bardzo składnie to opisałaś
Przemyślałam sobie, to co napisałaś i nie wiem. Mnie chyba nie perfekcjonizm przeszkadza. Próbuję to sobie przeanalizować i wychodzi mi, że to... lenistwo
Ponieważ mi się nie chce, ale tak zwyczajnie po leniowemu, to wyolbrzymiam problem, żeby mieć uzasadnienie dlaczego tego nie robię. I już mam chyba nawyk wyolbrzymiania rzeczy do zrobienia, żeby uzasadnić swój brak działania.
Przykład: muszę jechać do sklepu, jakieś banalne zakupy. I naprawdę potrafi mi to (w moim wyobrażeniu) rozwalić cały dzień. Rano nie, bo muszę pospać, o 13-14 też już nie bardzo, bo trzeba zakupy i szykować obiad, o 17 to już będzie mnóstwo ludzi i NIE jadę. Chociaż jest to jedyna ważna rzecz do zrobienia przez cały ten dzień Oczywiście górę wzięły te banalne proste codziennie czynności, których przesunięcie w czasie nic by nie zmieniło.

Myślałam dużo nad priorytetami. I wczoraj wieczorem na moich listach do zrobienia nie napisałam niczego, co nie jest ważne z punktu widzenia jakości życia i sensowności. Przestałam wypisywać: zakupy, posprzątać, uprać chodniczek. Wpisałam tylko to, co jeśli zaniecham będzie powodowało wyrzuty sumienia i niezadowolenie z siebie. Rzeczy jest dużo mniej, jakoś lepiej się z tym czuję chwilowo
Będę raportować.
WoW! Super przemyślenia. Ma to sens!
Mi się odzywa lęk: nie dam rady! Tego jest za dużo! Uważność pomaga, uspokaja i dostarcza bodźców w postaci kolorów, wrażeń dotykowych, itp.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
"trzeba mieć w życiu pokój szczęścia a w nim kąt rozumu"

Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Sama jestem żywym przykładem, że wiele rzeczy w moim życiu choć ciężko pracowałam również ruszyło dopiero, dzięki "boskiej" interwencji, przypadkowi, czy innemu cudowi.
Jest taka teoria, że energia idzie za uwagą, a jeśłi wiesz czego chcesz, to wszechświat ci pomoże - to własnie to dziwne szczęście i zbiegi okolicznosci. Mi się podoba takie podejscie do rzeczy.
Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Dlatego też czasami skłaniam się czasami bardziej ku tezie, że najpierw trzeba mieć konkretne wyzwanie (które jest absolutnie realne do osiągnięcia i które przyniesie wymierne skutki w zmianie jakości życia) i dopiero pod nie nabywać umiejętności. Przykład: język angielski. Sama uczę się (z przerwami) kilka lat i nic mi z tego nie wychodzi. Ale gdybym dzisiaj czy jutro wylądowała nagle w Anglii języka nauczyłabym się bardzo szybko, bo inaczej nie mogłabym tam normalnie żyć. Czyli: konkretne wyzwanie, do którego trzeba dopasować konkretne umiejętności.
dokładnie, mam tak samo.
AutoCADa nauczyłam się najwięcej w pracy. Później znów zaniechałam. Po co spędzać na tym czas, skoro może się do niczego nie przydać. I zagubienie znów - co robić, co robić.
Cele - długodystansowe. Marzenia - dające natchnienie. A najlepiej żeby jedno i drugie scaliło się.
Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Dlatego tak trudno jest mi nie odkładać różnych moich celów na później, bo chyba zwyczajnie nie wiem czy mają szanse kiedykolwiek się spełnić, czy faktycznie mają jakąś wartość dla poprawy jakości mojego życia.
Ładnie o tym wszystkim piszesz. Mam klarowność Twojego przekazu i nie mam nic do dodania, kiwam głową, bo znam te myśli.
Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
I im dłużej to wszystko piszę, tym bardziej się zastanawiam, czy ja raczej nie mam problemów z wytyczaniem celów a nie prokrastynacją jako taką chyba, że to jednak jest jakoś połączone?
Myślę, że jest. Czy jeśli cel jest kuszący i w zasięgu odnotowujesz u siebie odkładanie tego na później? Śmiem sądzić, że nie.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Myślę też że i wyznaczanie celów można prokrastynować Ale tutaj akurat chyba więcej jest wielbicielek planowania - gorzej z realizacją
Może na początek wyznacz jeden cel "samorozwojowy" i spróbuj przez 30 dni codziennie coś w tym kierunku zrobić Potem ocenisz na ile spełniły się twoje oczekiwania itd
pogrubione też tak sądzę.
Próbowanie nowych aktywności przez 30 dni to bardzo dobra idea.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez zanini Pokaż wiadomość
Super Dzięki

Wczoraj znalazłam mój ukochany stary notes Moleskine, w którym zapisywałam różne motywujące rzeczy i znalazłam tam zapis z książki Miłosza Brzezińskiego "Życiologia" - znacie?

"Ludzie, którzy odnoszą w życiu sukces, odnoszą go pomimo przeciwności, a nie dlatego, że przeciwności brak. (...) Tak więc jeśli jesteś trochę zmęczony i trochę ci się nie chce, to wcale nie znaczy, że masz się za nic nie zabierać. Trochę zmęczenia i trochę niechcenia jest raczej darem niebios, żeby potem była satysfakcja. I każdy tego doświadcza. Ale jedni uznają to za normę, a drudzy czekają, aż wszystkie elementy życia tak się ułożą, że osiągnięcie czegoś nie będzie problemem. Nie ma co czekać na idealne warunki. Trzeba się zabrać do pracy."

Znacie to? Zacznę, aż mi się zachce, aż nie będę zmęczona, aż będę miała na to (najczęściej sprzątanie) natchnienie? Aż będę na swoim, aż przestanie padać, aż...
Dobry cytat.
Znam to chcenie, żeby wszystko było spoko i żebym się nie musiała wysilać. Ale znam też pokonywanie trudności, jak czegoś bardzo, ale to bardzo chcę. Wtedy jestem jak taran. Ciekawe ze w stosunku do niektórych rzeczy umiem się nastawić, że bardzo bardzo chcę, a do niektórych rzeczy nie mam pewności i niby chcę, ale w tym chceniu brak jest energii.
Lecę spać. Dobrej nocy.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-15, 00:38   #4472
zanini
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 63
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri przeczytałam prawie całą pierwszą część wątku i zamierzam czynić to dalej z pełną premedytacją
Traktuję go, jak dobrze napisany poradnik psychologiczny z prawdziwymi historiami konkretnych ludzi. I naprawdę daje do myślenia. We mnie już pojawił się nowy pomysł na to moje życie.
Zamiast 157 celów, o których pisałam a które w gruncie rzeczy były sprawami różnej wagi a ja nie lubię wrzucać do jednego worka wszystkiego podzieliłam swoje życie na standardowe obszary. Czyli: wygląd, kariera, umiejętności twarde i miękkie, rodzina, finanse, odpoczywanie. Dodatkowo oddzieliłam marzenia (rzeczy, do których spełnienia potrzebna jest siła wyższa) oraz cele (rzeczy, które realnie są w zasięgu moich możliwości).
Skupiłam się na celach strategicznych, czyli takich, które zapewniają mi lepszą jakość życia i większą satysfakcję. Ale zapewnią rzeczywiście, a nie przypuszczalnie.
W zakresie umiejętności twardych będzie to zdobycie certyfikatu potwierdzającego znajomość języka angielskiego. W jaki sposób poprawi ta umiejętność moje życie? Przestanę się wstydzić; w końcu język przestanie mi ograniczać dostęp do świetnych blogów; będę mogła wyemigrować za pracą, jak mnie w końcu ten nasz kraj wykończy nerwowo i kilka innych.
Znalazłam również sposoby na naukę, w tym czytanie blogów o moim ulubionym minimalizmie i oglądanie seriali w oryginale.
Tak podeszłam do każdego obszaru w moim życiu i zamierzam działać jedynie w oparciu o te priorytety. Cała reszta rzeczy pilnych, nieważnych i obowiązków domowych wejdzie tak czy siak gdzieś w plany dnia. Zobaczymy, jak to zadziała
zanini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-15, 08:59   #4473
201710231223
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 784
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć. Mogę się przyłączyć?
Mam 18 lat
po wakacjach 3 kl LO
na studia chce iść na lekarski.
Ciągle odkładam naukę ( w wakacje miałam plany się pouczyć) i w planach to zostało
201710231223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 19:55   #4474
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Czesc dziewczyny,

troche sie ucze, troche sie obijam. Przez ostatnie dwa tygodnie zamiast sie uczyc, wiekszosc czasu spedzilam na ogladaniu "Seksu w Wielkim Miescie". Co jest ze mna nie tak
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:55   #4475
Karola 87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 1 613
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

cześc czytam Wasz wątek od prawie roku tzn tyle zajęło mi przekopanie się przez 4 częśc... mogę się przyłączyc? odkładanie wszystkiego na później to mój znak rozpoznawczy przeważnie udawało mi się spiąc i na ostatnią chwilę wszystko zrobic ale teraz przestałam panowac nad swoim życiem. utknęłam w czarnej dupie ... jest wiele rzeczy które chcę powinnam zrobic ale je odwlekam i nie robię z nastawieniem że to i tak niczego nie zmieni.. pzrepraszam za chaotyczne pisanie... uff w końcu zebrałam się na odwagę by tu napisac

Edytowane przez Karola 87
Czas edycji: 2014-08-19 o 22:56 Powód: zniknęło mi słowo:d
Karola 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 08:01   #4476
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez grey_cat Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,

troche sie ucze, troche sie obijam. Przez ostatnie dwa tygodnie zamiast sie uczyc, wiekszosc czasu spedzilam na ogladaniu "Seksu w Wielkim Miescie". Co jest ze mna nie tak
Hej, a może udałoby się oglądanie w nagrodę? Tzn. rano robisz to i to, więc w południe możesz obejrzeć 1 odcinek, popołudniu do zrobienia to i tamto, w nagrodę wieczorkiem kolejny odcinek. Na mnie czasem to działało, żeby nie wpaść w ciąg i nie obejrzeć 1 dnia np. 4-5 odcinków

Cytat:
Napisane przez Karola 87 Pokaż wiadomość
cześc czytam Wasz wątek od prawie roku tzn tyle zajęło mi przekopanie się przez 4 częśc... mogę się przyłączyc? odkładanie wszystkiego na później to mój znak rozpoznawczy przeważnie udawało mi się spiąc i na ostatnią chwilę wszystko zrobic ale teraz przestałam panowac nad swoim życiem. utknęłam w czarnej dupie ... jest wiele rzeczy które chcę powinnam zrobic ale je odwlekam i nie robię z nastawieniem że to i tak niczego nie zmieni.. pzrepraszam za chaotyczne pisanie... uff w końcu zebrałam się na odwagę by tu napisac
Cześć I jakie masz refleksje po przeczytaniu wątku?
A jakie działania, sprawy odkładasz?

Cytat:
Napisane przez lifeismusic Pokaż wiadomość
Cześć. Mogę się przyłączyć?
Mam 18 lat
po wakacjach 3 kl LO
na studia chce iść na lekarski.
Ciągle odkładam naukę ( w wakacje miałam plany się pouczyć) i w planach to zostało
Hej A jesteś w klasie biol.-chemicznej? Jaki masz plan nauki? Będziesz uczyć się sama, czy może korki lub jakieś inne zajęcia przygotowawcze? Do jakiego miasta chcesz zdawać?

--------------------------------------------------
A u mnie dużo zmian. Przeprowadzka, wypowiedzenie umowy w pracy. Czeka mnie dużo zmian w życiu. Cieszę się, a z drugiej strony boję się ryzyka i tego co mnie czeka. Miszmasz myśli i działań. We wrześniu mam nadzieję, że ogarnę i ułożę na nowo ramy działania.
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 15:32   #4477
Karola 87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 1 613
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Women odkładam prawie wszystko kiedyś naukę pisanie prac a teraz nawet pranie czy napisanie podania do dyrektora w pracy. A refleksja jest jedna widzę że z tym da się walczyc tak jak Wam się to udaje. I dobrze wiedziec,że nie tylko ja tak mam
Karola 87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-20, 20:51   #4478
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Moja pokrastynacja jest chyba zależna od pogody. Z dnia na dzień zrobiło się zimno, wietrznie, słońca jak na lekarstwo, więc ogarnęło mnie totalne rozprężenie i spadek chęci do działania. Z drugiej strony źle mi z tym, więc czym prędzej muszę się spiąć i zacząć działać, żeby jesień nie przeleciała mi przez palce.

Kurczę, muszę zacząć oglądać jakiś serial z napisami po ang. Może przypomnę sobie język, bo zawsze, kiedy przekraczam granicę uświadamiam sobie jak mało pamiętam i jak często brakuje mi słów, by dokończyć wypowiedź.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-21, 12:38   #4479
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Już kiedyś tu byłam ale szybko zniknęłam. Mam 20 lat i odkładam naukę na później aż jest zbyt późno. Tak jak teraz: sesja poprawkowa, 4 egzaminy do zdania i z całych wakacji 2 tygodnie Stanęłam w miejscu od dobrych kilku lat i uciekam w internet na myśl ile tego jest dopada mnie stres i panika. Rozbijam wszystko na małe kroczki ale ich nie wykonuję aż robi się przepaść, a czas leci. Jak nie zdam to poprawa matury i przymusowy gap year w domu na wsi Jak ruszyć do przodu?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-21, 18:11   #4480
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Moja pokrastynacja jest chyba zależna od pogody. Z dnia na dzień zrobiło się zimno, wietrznie, słońca jak na lekarstwo, więc ogarnęło mnie totalne rozprężenie i spadek chęci do działania. Z drugiej strony źle mi z tym, więc czym prędzej muszę się spiąć i zacząć działać, żeby jesień nie przeleciała mi przez palce.

Kurczę, muszę zacząć oglądać jakiś serial z napisami po ang. Może przypomnę sobie język, bo zawsze, kiedy przekraczam granicę uświadamiam sobie jak mało pamiętam i jak często brakuje mi słów, by dokończyć wypowiedź.
Polecam serial House of cards, jeśli jeszcze nie widziałaś

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Już kiedyś tu byłam ale szybko zniknęłam. Mam 20 lat i odkładam naukę na później aż jest zbyt późno. Tak jak teraz: sesja poprawkowa, 4 egzaminy do zdania i z całych wakacji 2 tygodnie Stanęłam w miejscu od dobrych kilku lat i uciekam w internet na myśl ile tego jest dopada mnie stres i panika. Rozbijam wszystko na małe kroczki ale ich nie wykonuję aż robi się przepaść, a czas leci. Jak nie zdam to poprawa matury i przymusowy gap year w domu na wsi Jak ruszyć do przodu?
Co studiujesz?
Hmm... jedną sprawą jest wejście w dorosłość. Nauczenie się, że teraz rodzice nie będą stać Ci nad głową, tylko sama za siebie odpowiadasz i co wypracujesz, to masz. Nie jest to łatwe, jedni nie mają z tym problemu, inni na odwrót.
Mówienie weź się za to, pewnie za dużo nie pomoże, wręcz przeciwnie wywoła większy stres i panikę. Musisz przemyśleć, co wywołuje u Ciebie te nerwy związane z nauką, czemu odkładasz? Czego się boisz?
Określ skąd to się bierze u Ciebie, jaki masz teraz cel i w jaki sposób możesz osiągnąć sukces na tym polu. Nie spinaj się i nie denerwuj. Podejdź do tego jak do zrobienia kanapki, prosta rzecz jak wszystko inne: bierzesz chleb z chlebaka, smarujesz masłem, kładziesz szynkę, ser żółty, kroisz pomidora, ogórka, a na koniec posypujesz solą i pieprzem. Więc myślisz skąd te myśli, jaki cel, jak osiągnąć. Główka do góry, powodzenia
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-21, 21:35   #4481
Karola 87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 1 613
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Już kiedyś tu byłam ale szybko zniknęłam. Mam 20 lat i odkładam naukę na później aż jest zbyt późno. Tak jak teraz: sesja poprawkowa, 4 egzaminy do zdania i z całych wakacji 2 tygodnie Stanęłam w miejscu od dobrych kilku lat i uciekam w internet na myśl ile tego jest dopada mnie stres i panika. Rozbijam wszystko na małe kroczki ale ich nie wykonuję aż robi się przepaść, a czas leci. Jak nie zdam to poprawa matury i przymusowy gap year w domu na wsi Jak ruszyć do przodu?
Flai jak ci zalezy to spróbuj to zaliczyc. Ja zawaliłam studia przez poprawki tzn skoro mam rok w plecy to kolejny przedmiot tez moge itp potem kolejny rok itp . W sumie zaliczyłam 4 semestry w czasie kiedy ludzie 11 I w końcu dziekan stracił do mnie i cierpliwośc i mnie skreslili...



Elfia4 rozumiem Cię moja prokrastynacja chyba też zależy od pogody. Podpisuję się pod poleceniem House of cards swietny serial choc dla mnie był za trudny w oryginale- za duzo knuli
Karola 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-21, 23:14   #4482
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Karola 87 Pokaż wiadomość
Flai jak ci zalezy to spróbuj to zaliczyc. W sumie zaliczyłam 4 semestry w czasie kiedy ludzie 11 I w końcu dziekan stracił do mnie i cierpliwośc i mnie skreslili...
Właśnie mi zależy najbardziej na tym aby skończyć studia, znaleźć biurową pracę albo łapać umowy-zlecenia i mieć tyle pieniędzy by opłacić sobie pokoik w mieszkaniu, rachunki i móc kupić coś dla siebie mieszkając w większym mieście. Minimalistka ze mnie. Pewnie stresuję się bo dochodzę do momentu w którym już nie zrobię 100% na 100% , a przecież aby zdać potrzebuję znać 100% podstaw które się pojawią i trochę farta na ustnych. Przede mną cholernie ważne 10 lat, które w pewnym sensie ważą się na życiu i trzeba się na coś zdecydować.
Do Karola87: może zrób sobie godzinę dziennie na odłożone drobiazgi np między 17-18. Gdybym tylko stosowała się do własnych rad XD
Lifemusic: Wyluzuj to tylko matura. Teraz pewnie słyszysz wkoło matura to, matura tamto a tak naprawdę to jak egzamin na studiach. Jak nie teraz to za rok. Dasz radę.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.

Edytowane przez Flai
Czas edycji: 2014-08-21 o 23:26
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-21, 23:58   #4483
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej Dziewczyny, witam Nowe Wątkowiczki

Rzucam jednym okiem w wątek i śladu nie zostawiam, bo wciągnęło mnie życie i z jakiegoś powodu zrobiło się intensywnie. Wkrótce rozpoczęcie roku szkolnego, kupowanie wyprawki, przestawianie się powoli w tryb "szkolny", chłodkiem już podwiewa, a my ciągle jeszcze zmieniamy miejsca pobytu, bo przecież są wakacje . No więc wybaczcie milczenie i brak moich odniesień do wnoszonych treści. Nowym Dziewczynom od razu polecam książkę Uważność. Stosowanie w życiu rozwiązuje mnóóóstwo problemów.


---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Gdybym tylko stosowała się do własnych rad XD

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Wyluzuj to tylko matura. Teraz pewnie słyszysz wkoło matura to, matura tamto a tak naprawdę to jak egzamin na studiach. Jak nie teraz to za rok. Dasz radę.
Dokładnie tak!

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Już kiedyś tu byłam ale szybko zniknęłam. Mam 20 lat i odkładam naukę na później aż jest zbyt późno. Tak jak teraz: sesja poprawkowa, 4 egzaminy do zdania i z całych wakacji 2 tygodnie Stanęłam w miejscu od dobrych kilku lat i uciekam w internet na myśl ile tego jest dopada mnie stres i panika. Rozbijam wszystko na małe kroczki ale ich nie wykonuję aż robi się przepaść, a czas leci. Jak nie zdam to poprawa matury i przymusowy gap year w domu na wsi Jak ruszyć do przodu?
Hm. Co dokładnie masz do zdania?

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
Polecam serial House of cards, jeśli jeszcze nie widziałaś
Ja też nie widziałam, ale skoro polecasz.
Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
Hmm... jedną sprawą jest wejście w dorosłość. Nauczenie się, że teraz rodzice nie będą stać Ci nad głową, tylko sama za siebie odpowiadasz i co wypracujesz, to masz. Nie jest to łatwe, jedni nie mają z tym problemu, inni na odwrót.
Mówienie weź się za to, pewnie za dużo nie pomoże, wręcz przeciwnie wywoła większy stres i panikę. Musisz przemyśleć, co wywołuje u Ciebie te nerwy związane z nauką, czemu odkładasz? Czego się boisz?
Określ skąd to się bierze u Ciebie, jaki masz teraz cel i w jaki sposób możesz osiągnąć sukces na tym polu. Nie spinaj się i nie denerwuj. Podejdź do tego jak do zrobienia kanapki, prosta rzecz jak wszystko inne: bierzesz chleb z chlebaka, smarujesz masłem, kładziesz szynkę, ser żółty, kroisz pomidora, ogórka, a na koniec posypujesz solą i pieprzem. Więc myślisz skąd te myśli, jaki cel, jak osiągnąć. Główka do góry, powodzenia
Ładnie to napisałaś
Jutro możemy razem poznęcać się nad wyznaczaniem celów.
Wrzucę formularze na blog.
Damy radę!
Pozdrowienia! Do sklikania!

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-08-22 o 00:00
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 08:58   #4484
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Hm. Co dokładnie masz do zdania?
]
Trochę polonistycznych bzdur: Kulturę języka polskiego (składnia, ortografia, fleksja) 15 tematów, Gramatykę opisową( fonetyka i słowotwórstwo) 9 tematów, zestawy z Poetyki do nauczenia 150 str. i 14 tematów z innego przedmiotu.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.

Edytowane przez Flai
Czas edycji: 2014-08-22 o 15:40
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 09:08   #4485
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

A gdzie studiujesz?
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-22, 11:10   #4486
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

W pewnym mieście akademickim Lubię anonimowość na forum więc nie chcę podawać zbyt wiele danych
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 13:00   #4487
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Studentko polonistyki na pewno ktoś się rozszyfruje
W każdym razie powodzenia z nauką, przedmioty dosyć ciężkie, ale na pewno do zdania bez problemów
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 14:34   #4488
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
]
Trochę polonistycznych bzdur: Kulturę języka polskiego (składnia, ortografia, fleksja) 15 tematów, Gramatykę opisową( fonetyka i słowotwórstwo) 9 tematów, zestawy z Poetyki do nauczenia 150 str. i 14 tematów z innego przedmiotu.
Hm. Kompletnie nie mój świat - choć nie odstręcza mnie, wręcz ciekawi.
Może bym się rzuciła na jakąś matmę, chemię czy fizykę, choć ostatnio mierzyłam się z całkami i tym razem raczej mnie pokonały.
Powodzenia.
Ja ruszam z określaniem celów.

Cele.
Od kilku dni (tygodni?, miesięcy?, lat?) jestem tu gdzie jestem, bo nie wiem gdzie iść i co robić. Czas to zmienić. W końcu zdecydować i się odważyć zrobić krok w kierunku tego, czego się chce.
(Jak zdobyć formularz jest w treści posta na blogu. Kto chce, proszę bardzo.)

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-08-22 o 15:26
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 15:05   #4489
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Ja ruszam z określaniem celów.
Jak?
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-22, 17:25   #4490
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Jak?
Dobre pytanie. Już jakiś czas temu ustaliłam, czego chcę. Teraz tylko doprecyzowuję.

Akting z cyklu Zrób sobie dobrze: Odzyskanie Wolności.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-08-22 o 18:21
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 18:46   #4491
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dobre pytanie. Już jakiś czas temu ustaliłam, czego chcę. Teraz tylko doprecyzowuję.
Też w sumie ustaliłam, czego chcę - świętego spokoju i spać, ale wyczuwam pewne nieprawidłowości w moim procesie decyzyjnym.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 19:03   #4492
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Ja zdecydowałam, że zdam egzaminy w dwa tygodnie i wywiesiłam wielką kartkę z kilkunastoma powodami dlaczego opłaca mi się zdać, a także drugą co zrobię kiedy zdam i wpisuję rzeczy, które prokastynuje teraz z powodu nauki jak oglądanie anime czy seriali
Isza89 musisz doprecyzować cel Czym dla ciebie jest święty spokój? Chodzi o spokój psychiczny/ duchowy czy fizyczny brak hałasu? Jak możesz go osiągnąć? Czy odczuwasz święty spokój czując, że powinnaś coś zrobić? Co musisz a raczej chcesz zrobić i wykonać aby móc spokojnie spać Czy śpiąc i posiadając święty spokój całe życie byłabyś szczęśliwa Co w tym momencie przeszkadza ci w osiągnięciu celu
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 19:50   #4493
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hop Hop! Dziewczyny! Wywołuję Was! Odbiór!
Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Isza89 musisz doprecyzować cel Czym dla ciebie jest święty spokój? Chodzi o spokój psychiczny/ duchowy czy fizyczny brak hałasu? Jak możesz go osiągnąć? Czy odczuwasz święty spokój czując, że powinnaś coś zrobić? Co musisz a raczej chcesz zrobić i wykonać aby móc spokojnie spać Czy śpiąc i posiadając święty spokój całe życie byłabyś szczęśliwa Co w tym momencie przeszkadza ci w osiągnięciu celu
Flai...
Isza musisz...
Nic Isza nie musisz. Możesz. Jeśli chcesz. Tak plotka głosi.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Też w sumie ustaliłam, czego chcę - świętego spokoju i spać, ale wyczuwam pewne nieprawidłowości w moim procesie decyzyjnym.
No właśnie niekoniecznie.
Oznacza to dla mnie tyle, że podstawowe potrzeby bezpieczeństwa (czy fizjologiczne?) wymagają zaspokojenia.
Co o tym myślisz? Ma to sens?
Hierarchia potrzeb, choćby Maslowa?
Na wyższe cele przyjdzie czas, gdy te podstawowe potrzeby doznają zaspokojenia. Tak myślę.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Ja zdecydowałam, że zdam egzaminy w dwa tygodnie i wywiesiłam wielką kartkę z kilkunastoma powodami dlaczego opłaca mi się zdać, a także drugą co zrobię kiedy zdam i wpisuję rzeczy, które prokastynuje teraz z powodu nauki jak oglądanie anime czy seriali

Daj maila na priv, wrzucę Ci formularz. To tylko jedna strona. Może pytania pomocnicze jeszcze bardziej pomogą się zmotywować.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-08-22 o 19:52
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 20:50   #4494
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Hop Hop! Dziewczyny! Wywołuję Was! Odbiór!

Flai...
Isza musisz...
Nic Isza nie musisz. Możesz. Jeśli chcesz. Tak plotka głosi.[COLOR="Silver"]
Przepraszam Inszę i przyznaje racje Chyba udzielił mi się ton tych wszystkich poradników i blogów. Zaspokojenie podstawowych potrzeb jest wymagane ale dzisiaj chyba wymaga też zaangażowania w te wyższe cele. Potrzeba snu w ciepłym łóżku, jedzenia czy spokoju wymaga pracy--> nie wywiązywanie się z obowiązków w pracy burzy spokój wewnętrzny i często zabiera sen wskutek wykonywania obowiązków na ostatnią chwilę--> aby mieć sen i spokój nie należy prokastynować?? Chyba właśnie uświadomiłam sobie, że nawet prosty i banalny cel może pociągnąć za sobą masę zmian.

Cytat:
Daj maila na priv, wrzucę Ci formularz. To tylko jedna strona. Może pytania pomocnicze jeszcze bardziej pomogą się zmotywować.
Dziękuję Wysłane
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.

Edytowane przez Flai
Czas edycji: 2014-08-22 o 20:56
Flai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 21:21   #4495
Karola 87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 1 613
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Do Karola87: może zrób sobie godzinę dziennie na odłożone drobiazgi np między 17-18. Gdybym tylko stosowała się do własnych rad XD.
Flai hm dobra rada tylko ze na mnie nie działa

Udało mi się dziś w końcu napisac podanie do dyrektora w pracy
po dwóch tygodniach odwlekania ...
i wyczyściłam skrzynkę mailową bo dijechałam do 160 stron zbędnych maili pomieszanych z dobrymi
za to nie zdążyłam zrobic paznokci znowu
a do pracy na 8 to się zwlokłam
Patri okreslanie celów brzmi interesująco myślę że jestem w takim punkcie żę możę mi to pomoże

Edytowane przez Karola 87
Czas edycji: 2014-08-22 o 21:22 Powód: bład w pisowni
Karola 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 23:20   #4496
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Flai, zasugeruję Ci, że dobrze jest poznać człowieka zanim zacznie mu się doradzać, bo to co piszesz np do Iszki, w moim odczuciu, nie ma kompletnie zastosowania. Mogę się oczywiście mylić. Jak zawsze proponuję skupić się na sobie i opowiadać o swoich doświadczeniach z intencją, że ktoś skorzysta dla swojego dobra.

Osobiście, personalnie, ja konkretnie nienawidzę doradzaczy. Podnosiło mi się kiedyś potężnie ciśnienie, dziś tylko decyduję czy w jakikolwiek sposób na to zareagować czy nie. I rzecz nie dotyczy mnie w tym wypadku, mimo to zdecydowałam się na wyrażenie swojego zdania.

Zanim zaczniesz doradzać uświadom sobie, że nie jesteś w cudzych butach.
Natomiast Twoje własne doświadczenia, przemyślenia i wnioski są (przeze mnie) odbierane z ciekawością i uwagą.

Chrońcie mnie przed nałogiem doradzania. Amen.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Karola 87 Pokaż wiadomość
Flai hm dobra rada tylko ze na mnie nie działa
No właśnie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Zaspokojenie podstawowych potrzeb jest wymagane ale dzisiaj chyba wymaga też zaangażowania w te wyższe cele. Potrzeba snu w ciepłym łóżku, jedzenia czy spokoju wymaga pracy--> nie wywiązywanie się z obowiązków w pracy burzy spokój wewnętrzny i często zabiera sen wskutek wykonywania obowiązków na ostatnią chwilę--> aby mieć sen i spokój nie należy prokastynować?? Chyba właśnie uświadomiłam sobie, że nawet prosty i banalny cel może pociągnąć za sobą masę zmian.
Spróbuj podziwiać sztukę mając pełny pęcherz moczowy.
Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Potrzeba snu w ciepłym łóżku, jedzenia czy spokoju wymaga pracy
Masz na myśli pracę zarobkową rozumiem.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Karola 87 Pokaż wiadomość
Udało mi się dziś w końcu napisac podanie do dyrektora w pracy
po dwóch tygodniach odwlekania ...
i wyczyściłam skrzynkę mailową bo dijechałam do 160 stron zbędnych maili pomieszanych z dobrymi


---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:39 ----------

Obczajcie cudowności w tym blogu. Jestem zachwycona!
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 00:25   #4497
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri... jesteś ostatnio jakaś uszczypliwa a to w końcu Twój wątek :P Dziewczyny na wątku są nowe i nie wiedzą szczegółów o każdej z nas, doradzaczy nie trzeba słuchać jak się nie zgadzamy z ich teoriami tylko przymknąć na to oko, można za to docenić fakt, że spróbowali wyjść nam z czymś na przeciw.

Poza tym Flai chyba zupełnie pominęła kontekst na którym Ty się skupiłaś czyli hierarchie potrzeb i moim zdaniem niepotrzebna jest taka zgryźliwa reakcja na jej przemyślenia bo to co napisała ma sens, jak się zachowa harmonie pomiędzy obowiązkami a regeneracją (w jakimkolwiek aspekcie) to ten układ nie będzie zachwiany.

Edytowane przez change
Czas edycji: 2014-08-23 o 00:28
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 10:00   #4498
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

No właśnie wiem, że Nowe Dziewczyny nie znają szczegółów o każdej z nas.
To zdradzę jeden szczegół dotyczący mnie i za innych już się nie będę wypowiadać: nie doradzaj mi, jeśli o poradę nie proszę, bo staję się uszczypliwa. No.
Dzięki za odzew Change. Co nowego u Ciebie?
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 10:47   #4499
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Patri... jesteś ostatnio jakaś uszczypliwa a to w końcu Twój wątek :P Dziewczyny na wątku są nowe i nie wiedzą szczegółów o każdej z nas, doradzaczy nie trzeba słuchać jak się nie zgadzamy z ich teoriami tylko przymknąć na to oko, można za to docenić fakt, że spróbowali wyjść nam z czymś na przeciw.

Poza tym Flai chyba zupełnie pominęła kontekst na którym Ty się skupiłaś czyli hierarchie potrzeb i moim zdaniem niepotrzebna jest taka zgryźliwa reakcja na jej przemyślenia bo to co napisała ma sens, jak się zachowa harmonie pomiędzy obowiązkami a regeneracją (w jakimkolwiek aspekcie) to ten układ nie będzie zachwiany.
Mam bardzo podobne odczucia.
Zazwyczaj jak ktoś tutaj pisze o swoich problemach, trudnościach to właśnie po to, żeby dostać jakąś radę. Jeśli ktoś sobie tego nie życzy tak jak Ty to dobrze, że o tym piszesz. Na pewno nikt Ci nie będzie już doradzał. Myślę jednak, że wiele innych dziewczyn pisze tutaj właśnie po to by otrzymać jakieś wskazówki.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 17:00   #4500
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
No właśnie wiem, że Nowe Dziewczyny nie znają szczegółów o każdej z nas.
To zdradzę jeden szczegół dotyczący mnie i za innych już się nie będę wypowiadać: nie doradzaj mi, jeśli o poradę nie proszę, bo staję się uszczypliwa. No.
Dzięki za odzew Change. Co nowego u Ciebie?
W razie czego to się nie gniewaj nie chciałam być nie miła czy coś tylko bronie osoby, która jest jeszcze młodym człowiekiem, ja też tworzę często wypowiedzi, które nie brzmią zachęcająco, ale wiem że nie ma w tym złych intencji...

Każdy musi znaleźć metodę dla siebie, Twoimi są uważność i brak doradzania (niezależność?), więc super... Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiali i tak ten świat jest wystarczająco skomplikowany

Nic nowego.Co u mnie to piszę wam na bieżąco w klubie więc tu już nie będę zanudzała
Trzymajcie się
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.