Nasze śluby za 2lata będą z Nas najszczęśliwsze PMki świata! PM 2016 część XV

[Devileek]

Napisane przez klakla91

Dla niego takie wnoszenie na salę jest bez sensu "bo wnosi to się do wspólnego domu". Taa tylko nie wiadomo czy kiedykolwiek doczekamy się tego domu

Mi też właśnie, żadnych ogródków być nie musi, byle jakaś ławeczka była. W remizie mamy taką werandę, a na sali jest taras. Mam nadzieję, że tyle świeżego powietrza wystarczy.

haha Ja bym sie bała że mnie nie uniesie albo mnie tak chwyci że się wywrócimy hah i będzię dopiero śmiech Tż jest raczej szczupły choć ma siłę to i tak bym się obawiała :P

No i dobrze taras jak najbardziej tak

[white_bear]

U nas jest taka tradycja, że jest przywitanie chlebem i solą, tłuczenie kieliszków po tym powoli wchodzą wszyscy na sale, przy wejściu dostają po lampce szampana, a Pan Młody wnosi PMkę na rękach do sali też dostaję lampkę szampana i potem jest sto lat itp.

Ja bym wolała wejść na te schody sama i dopiero na górze, żeby mnie wziął na ręce, ale raczej nie da rady, bo między ostatnim schodkiem a drzwiami nie ma zbyt wiele miejsca... ;/

[blacksea]

Napewno rozmowa na ten temat była , ale się jeszcze zapytam . Przyjęcia robicie na dużą liczbę osób ?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez blacksea

Napewno rozmowa na ten temat była , ale się jeszcze zapytam . Przyjęcia robicie na dużą liczbę osób ?

różnie i dla każdego dużo to co innego
ja będę miała ok. 60 osób i dla mnie to duże wesele - niestety wolałabym mniejsze

[asiuulkaa]

Napisane przez kashia001

cześć dziewczyny wróciłam.
Jestem baardzo niezadowolona z pobytu. Wszystko okazało się jedną wielką klapą. Pogoda nie ta- cały czas padało.
Pokój to jedna wielka pomyłka. Wyglądał jak jakaś speluna ( garaż przerobiony na pokój). Strasznie wilgotno ( kołudry były całe mokre, łóżka itp). Łazienka taka mała, ze się w niej nie dało obrócić. Prawie w ogóle nie było ciepłej wody! Ciśnienia wody brak, jak naszamponowałam głowe to piany nie mogłam spłulać. Było tak w łazience zimno, że szok.
Musieliśmy iść sobie kupić farelkę, bo byśmy tam zamarzli!
Od naszego domku do Krupówek mieliśmy mieć 15 min- szło się ponad 30 min! Kompletna masakra, strasznie zbrzydło mi Zakopane przez te warunki i jestem strasznie zła. Aaa i jeszcze pierw babka nam mówi, ' szybko szybko dowody bo musze Państwa zakwaterować jak by kontrola była'. No to daliśmy, za chwile do niej idziemy, żeby nam wystawiła rachunek, a ona, że nie bo ona wszystko na czarno ma i ona nigdy nie jest zarejestrowana ani nic! No masakra jakaś.

Ale porażka ;/ Wyjątkowo pechowo trafiliście. Współczuję!

Napisane przez Lilly Greace

Sorbik, czy mogę być wpisana do kalendarza z datą 20.08.16?

Poniżej fota mojej sali:

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/...54&oe=54749145

Całkiem fajnie się prezentuje

Napisane przez Cherry_Muffin

kashia super

ja tez wole miec ladne obejscie
watpie zeby u mnie goscie siedzieli ciagle na zewnatrz, poza tym sama tez chetnie wyjde odetchnac do ogrodu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też chciałam mieć jakieś ładne otoczenie Nie chcemy robić sesji w dzień ślubu, bo w inny dzień mamy w normalnej cenie,ale planujemy jak będzie ładna pogoda, zrobienie kilku zdjęć z rodziną, znajomymi itp w ogrodzie

Napisane przez Lilly Greace

Patrzcie jakie fajne buty ślubne znalazłam, mogłabym w takich iść:

http://www.amazon.com/JJF-Shoes-Robi...=wedding+shoes

Całkiem fajne, chociaż ja w sumie nigdy takich błyszczących nie miałam i nie mają wysokich obcasów!

Napisane przez Cherry_Muffin

oj mnie na pewno TŻ na sale wnosić nie będzie

a komentarze norma. ja mam w nosie jak ktoś się dziwi, że ślub za 2 lata

Ja też już się nie przejmuję komentarzami.

[blacksea]

Mam tą samą obawę co Devileek . Szkoda sukienki jakby w ogóle mnie Tz podniósł to pewnie po chwili byśmy oboje leżeli

[asiuulkaa]

Napisane przez blacksea

Napewno rozmowa na ten temat była , ale się jeszcze zapytam . Przyjęcia robicie na dużą liczbę osób ?

My planujemy zaprosić około 110 osób. Ale tak naprawdę teraz dokładnie jeszcze nie wiemy.

[blacksea]

My oboje mamy wielki rodziny więc u nas bedzie 100 jak się z połowa rodziny pokłócimy

[kashia001]

Napisane przez white_bear

U nas jest taka tradycja, że jest przywitanie chlebem i solą, tłuczenie kieliszków po tym powoli wchodzą wszyscy na sale, przy wejściu dostają po lampce szampana, a Pan Młody wnosi PMkę na rękach do sali też dostaję lampkę szampana i potem jest sto lat itp.

u nas tak samo

Napisane przez Cherry_Muffin

różnie i dla każdego dużo to co innego
ja będę miała ok. 60 osób i dla mnie to duże wesele - niestety wolałabym mniejsze

hehe my zaprosimy ok 100 gosci, ale mysle ze tak bedzie nas z 60

[Cherry_Muffin]

http://www.empik.com/pastelowa-urzad...9793,gadzety-p

[asiuulkaa]

Napisane przez cherry_muffin

http://www.empik.com/pastelowa-urzad...9793,gadzety-p

:d

[fioleciasto]

dostałam kiedyś urządzenie do robienia waty cukrowej a teraz leży zapomniane w szafie

[kashia001]

Napisane przez fioleciasto

dostałam kiedyś urządzenie do robienia waty cukrowej a teraz leży zapomniane w szafie

a wychodziła chociaż taka prawdziwa w smaku ?

[fioleciasto]

Napisane przez kashia001

a wychodziła chociaż taka prawdziwa w smaku ?

tak tylko trzeba się było bardzo dużo namachać i długo to trwało

[Devileek]

Napisane przez blacksea

Mam tą samą obawę co Devileek . Szkoda sukienki jakby w ogóle mnie Tz podniósł to pewnie po chwili byśmy oboje leżeli

Było by śmiesznie tylko mniej dla nas My chcemy zrobić na około 100 raczej ciężko by nam było zrobić na mniej

Napisane przez fioleciasto

dostałam kiedyś urządzenie do robienia waty cukrowej a teraz leży zapomniane w szafie

Uwielbiam watę cukrową !!! możesz wystawić na weselu jako atrakcję zamiast fontanny :P

[kashia001]

Napisane przez fioleciasto

tak tylko trzeba się było bardzo dużo namachać i długo to trwało

aha, ale suma summarum byłaś kozak - miałaś maszynę do waty cukrowej

[nysiak1910]

Napisane przez Cherry_Muffin

http://www.empik.com/pastelowa-urzad...9793,gadzety-p

fajny bajer na słodki kącik

[Cherry_Muffin]

my z watą cukrową mamy historię, bo ją uwielbiam, chociaż nie zdrowe jak cholera. i jak pierwszy raz pojechaliśmy do miasta TŻta i na spacer po deptaku to TŻ mi kupił mała watę, która była ooogromna. i wszystko by było spoko gdyby nie ich fontanna na jeziorze, z której wiatrem niesiona była woda i ta wata zaczęła mnie brudzić, bo się skraplała uspaskudzona byłam jak 4 letnia dziewczynka i TŻ do teraz mi to wypomina

[lolusl]

Napisane przez Cherry_Muffin

oj mnie na pewno TŻ na sale wnosić nie będzie

a komentarze norma. ja mam w nosie jak ktoś się dziwi, że ślub za 2 lata

Ja też bym chyba nie chciała,mam swoje nóżki.

Napisane przez Cherry_Muffin

http://www.empik.com/pastelowa-urzad...9793,gadzety-p

Ale suuuper

Przyjechala babcia do rodziców,podjechaliśmy pokazać pierścionek,zachwycała się.

[kashia001]

Napisane przez Cherry_Muffin

my z watą cukrową mamy historię, bo ją uwielbiam, chociaż nie zdrowe jak cholera. i jak pierwszy raz pojechaliśmy do miasta TŻta i na spacer po deptaku to TŻ mi kupił mała watę, która była ooogromna. i wszystko by było spoko gdyby nie ich fontanna na jeziorze, z której wiatrem niesiona była woda i ta wata zaczęła mnie brudzić, bo się skraplała uspaskudzona byłam jak 4 letnia dziewczynka i TŻ do teraz mi to wypomina

haha, ja też zawszze jak jem watę cukrową to jestem brudna, ale ponoć jak byłam mała to jej nie lubiłam

[Madzialena7]

Napisane przez white_bear

U nas jest taka tradycja, że jest przywitanie chlebem i solą, tłuczenie kieliszków po tym powoli wchodzą wszyscy na sale, przy wejściu dostają po lampce szampana, a Pan Młody wnosi PMkę na rękach do sali też dostaję lampkę szampana i potem jest sto lat itp.

Chyba wszędzie tak jest .

Co do waty to mi nawet nie wspominajcie bo przypomina mi się Wielki Odpust u nas i jak sobie mój bratanek umyślił watę cukrową, a że był chory to sam nie mógł iść i dobra ciocia Madzia postanowiła mu tę watę załatwić. O ja głupia . Jak dojechaliśmy i staliśmy po tą watę to prawie padać zaczęło, więc zmokliśmy w oczekiwaniu, potem jak wracaliśmy do auta to była jeszcze mżawka i wiatr więc wata się cały czas zmniejszała . W aucie było ciepło więc tymbardziej, w dodatku korek powstał i staliśmy w nim z 10 minut tak, że jak dojechaliśmy do domu to waty nie było .

[kashia001]

Napisane przez Madzialena7

Chyba wszędzie tak jest .

Co do waty to mi nawet nie wspominajcie bo przypomina mi się Wielki Odpust u nas i jak sobie mój bratanek umyślił watę cukrową, a że był chory to sam nie mógł iść i dobra ciocia Madzia postanowiła mu tę watę załatwić. O ja głupia . Jak dojechaliśmy i staliśmy po tą watę to prawie padać zaczęło, więc zmokliśmy w oczekiwaniu, potem jak wracaliśmy do auta to była jeszcze mżawka i wiatr więc wata się cały czas zmniejszała . W aucie było ciepło więc tymbardziej, w dodatku korek powstał i staliśmy w nim z 10 minut tak, że jak dojechaliśmy do domu to waty nie było .

ale chęci się liczą !

[white_bear]

Nienawidzę waty cukrowej za to, że się lepi :P moje wspomnienia związane z tą przekąską kończą się na tym jak miałam 6 lat i ukleiłam się cała tą watą cukrową, rączki i cała buzia, a potem chciałam się wytrzeć i użyłam do tego celu chusteczki higienicznej, chyba nie muszę wspominać co było dalej od tej pory znienawidziłam watę cukrową

[asiuulkaa]

Ja uwielbiam watę cukrową
A kiedyś jak byłam na wakacjach to była chyba w 20 smakach.

[Cherry_Muffin]

w normalnych okolicznościach jestem w stanie zjeść watę cukrową tak, że nie mam problemu a w torebce zawsze noszę wilgotne chusteczki, higieniczne i wgl i łatwo dojść do ładu

[Devileek]

Napisane przez asiuulkaa

Ja uwielbiam watę cukrową
A kiedyś jak byłam na wakacjach to była chyba w 20 smakach.

woooow ja jakiś czas temu gdy kupowałam watę, koło tego koła były nawilżone chusteczki i można było sobie wziąć jedną i nie było problemu z lepkimi rączkami

[smerfetk_a]

To chyba jestem jedyną osobą tutaj co nie lubi waty Za dzieciaka zjadłam, teraz za słodkie.

[klakla91]

Napisane przez smerfetk_a

To chyba jestem jedyną osobą tutaj co nie lubi waty Za dzieciaka zjadłam, teraz za słodkie.

Ja lubię tylko wygląd zęby mnie bolą od tej słodyczy

[nysiak1910]

Napisane przez smerfetk_a

To chyba jestem jedyną osobą tutaj co nie lubi waty Za dzieciaka zjadłam, teraz za słodkie.

Też nie lubię :P coś okropnego słodkie i się lepi

[201604261006]

Napisane przez Cherry_Muffin

oj mnie na pewno TŻ na sale wnosić nie będzie

Mnie przez próg przeniesie, ale nie po schodach
Dziś nawet ćwiczyliśmy

Napisane przez white_bear

U nas jest taka tradycja, że jest przywitanie chlebem i solą, tłuczenie kieliszków po tym powoli wchodzą wszyscy na sale, przy wejściu dostają po lampce szampana, a Pan Młody wnosi PMkę na rękach do sali też dostaję lampkę szampana i potem jest sto lat itp.

Ja bym wolała wejść na te schody sama i dopiero na górze, żeby mnie wziął na ręce, ale raczej nie da rady, bo między ostatnim schodkiem a drzwiami nie ma zbyt wiele miejsca... ;/

U nas też kurde wiesz że i u nas jest i strasznie wąsko i "krótko" Najwyżej weźmie mnie na ręce i wyrzuci przez barierkę

Napisane przez blacksea

Napewno rozmowa na ten temat była , ale się jeszcze zapytam . Przyjęcia robicie na dużą liczbę osób ?

Ja zapraszałam 206

Napisane przez Madzialena7

Chyba wszędzie tak jest .

Co do waty to mi nawet nie wspominajcie bo przypomina mi się Wielki Odpust u nas i jak sobie mój bratanek umyślił watę cukrową, a że był chory to sam nie mógł iść i dobra ciocia Madzia postanowiła mu tę watę załatwić. O ja głupia . Jak dojechaliśmy i staliśmy po tą watę to prawie padać zaczęło, więc zmokliśmy w oczekiwaniu, potem jak wracaliśmy do auta to była jeszcze mżawka i wiatr więc wata się cały czas zmniejszała . W aucie było ciepło więc tymbardziej, w dodatku korek powstał i staliśmy w nim z 10 minut tak, że jak dojechaliśmy do domu to waty nie było .

O haha

Ja właśnie siedzę z paskami na zębach ☠☠☠☠☠☠☠☠ się odkleja non stop