Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[scarlett26]

Napisane przez Demeter

Aaa super Gratuluje serdecznie

-----------
A my mamy cięzki orzech do zgryzienia - imie dla małej. Teściom się Wiktoria nie podoba TŻ tez nie przekonany i sam chce Angelikę Mamy jeszcze czas, więc bedziemy myslec intensywnie...

nie ma to jak zdanie teściów... pierdyliard razy wolałabym Wiktorię niż Angelikę :roll eyes: w ogóle mam top listę imion, ale również listę anty, że raczej dziecię byłoby bezimienne forever niż miało któreś z niej Z była bezimienna przez 2 tygodnie po urodzeniu TŻ nie miał nic do zaproponowania, a w końcu dałam mu listę 18 imion i miał wybrać z listy - w końcu zostały 2 i rzucaliśmy monetą bo już termin urzędowy gonił

[Demeter]

Napisane przez scarlett26

nie ma to jak zdanie teściów... pierdyliard razy wolałabym Wiktorię niż Angelikę :roll eyes: w ogóle mam top listę imion, ale również listę anty, że raczej dziecię byłoby bezimienne forever niż miało któreś z niej Z była bezimienna przez 2 tygodnie po urodzeniu TŻ nie miał nic do zaproponowania, a w końcu dałam mu listę 18 imion i miał wybrać z listy - w końcu zostały 2 i rzucaliśmy monetą bo już termin urzędowy gonił

Chyba też tak zrobimy ale jeszcze czas
Mnie sie tez podoba Amelia, Laura, Julia.

[scarlett26]

Napisane przez Demeter

Chyba też tak zrobimy ale jeszcze czas
Mnie sie tez podoba Amelia, Laura, Julia.

No właśnie Julia była reszką

Laura jest mi obojętna, natomiast Amelia to jedno z mojej anty-listy - po łacinie oznacza brak kończyn

[Villga]

Jola, GRATULACJE wielkie! ! Jak sie czujesz? ?

Demeter, z imionami to rzecz gustu ale dla mnie zdecydowanie Wiktoria. Z wymienionych przez Ciebie jeszcze Julia mi się podoba

[Moderna]

Demeter gratuluje coreczki

Imie wybieraja rodzice, nie otoczenie, wiec nie przejmowalabym sie, ze komus sie nie podoba - wszak to Wasze dziecko

[despa]

Panika fajnie ze juz jestes! I ze samopoczucie lepsze, co do t. to....brak slow,aczkolwiek ciekawam jej miny jakbyscie jednak powiedxieli jak juniora/ke zrobiliscie...

Jolka ale czad, bardzo sie ciesze...

Demeter co do imion to u mnie na osiedlu byl czas Wiktorii, po pierwszej telenoweli jeszcze na tv wisla emitowanej. Kazda dziewczynka z lat 97/98 to Wiktoria.

My juz dzis wracamy do domu dxiesiec dni minelo szybko, mielismy trzy dni pogody wooow poprostu reszte zimnicy masakrycznej. Ale tez zwukle jezdxilismy tydzien wczesniej, przez pogode ryb w porcie nie ma wiec nie kupimy.....ech....mimo braku pogody jeszcze bym zostala ale sie nie da, zebranie w zlobku, w gimnazjum.....

[Demeter]

Napisane przez scarlett26

No właśnie Julia była reszką

Laura jest mi obojętna, natomiast Amelia to jedno z mojej anty-listy - po łacinie oznacza brak kończyn

Wlasnie wiem z tą Amelką...

W ogole wkurzyła mnie wczoraj tesciowa, jak z reguly jest ok to ona się mnie pytała 10 razy a potem jeszcze pisała czy ta Wiktoria to na pewno, zeby tak nie nazywac, byle tylko nie tak, itp.
A co jej do tego, moglaby przmilczec - nasze dziecko, nasza sprawa

[scarlett26]

Napisane przez Demeter

Wlasnie wiem z tą Amelką...

W ogole wkurzyła mnie wczoraj tesciowa, jak z reguly jest ok to ona się mnie pytała 10 razy a potem jeszcze pisała czy ta Wiktoria to na pewno, zeby tak nie nazywac, byle tylko nie tak, itp.
A co jej do tego, moglaby przmilczec - nasze dziecko, nasza sprawa

aaa zawsze na takie sytuacje ktoś ma jakiś cudowny z d wzięty argument- że to imię nielubianej nauczycielki/upierdliwej sąsiadki/głupiego wujka/kogoś kto zwariował/był seryjnym mordercą/umarł w męczarniach rozumiem jakbyś miała chłopca i chciała go nazwać Adolf i t chciała Ci to wyperswadować to bym jej przyklasnęła; ale Wiktoria? t dostała pałę z klasówki z historii Anglii i ma uraz do dziś?

[Villga]

Napisane przez Demeter

Wlasnie wiem z tą Amelką...

W ogole wkurzyła mnie wczoraj tesciowa, jak z reguly jest ok to ona się mnie pytała 10 razy a potem jeszcze pisała czy ta Wiktoria to na pewno, zeby tak nie nazywac, byle tylko nie tak, itp.
A co jej do tego, moglaby przmilczec - nasze dziecko, nasza sprawa

My sie wahalismy między Kinga a Weronika a tesciowie, żeby nie Weronika bo ją będą Weronka wołać i to brzydko... Oczywiście miałam gdzieś tę opinię a imię Kinga wybraliśmy bo po prostu najbardziej mi pasowało jak ją pierwszy raz ujrzalam
Teściom się Klaudia podobało ale dla mnie to imie w ogóle w grę nie wchodziło.
Olej. To Wasze dziecko w końcu a nie teściów

[jolanT]

dzięki dziewczyny

na razie czuję się nawet znośnie.. mam mdłości ale nie dokuczają mi tak bardzo.. chyba że jestem gdzieś poza domem to jakoś odczuwam je bardziej.. chyba kwestia głowy- wyobrażenie że nie ma kibelka w zasięgu bardziej bezsenność i ciągnięcie w podbrzuszu.. jem słodycze i ogórki kiszone, odrzuciły mnie śledzie tylko

Moderna- na wizycie byłam wczoraj żeby zobaczyć czy ciąża jest i czy jest na swoim miejscu.. było widać tylko pęcherzyk na swoim właściwym miejscu.. następna wizyte mam po urlopie i wtedy zobaczymy serduszko

Demeter- to Wasz wybór, nie przejmuj się tym co t. mówi.. chcesz bardzo Wiktorię to ją miej! (mnie z Twojej listy żadne się nie podoba :P ale wiadomo, że każdemu się podoba co innego)
moja też mnie wkurza ostatnio.. mam nadzieję, że nie będzie głupio pouczać na urlopie.. ostatnio tż jej parę razy przygadał i jakoś na razie spokój.. aa i już policzyła że termin mam na marzec bo przecież ona wie lepiej..

[kasia86bgo]

JolanT
- GRATULACJE kochana i zdrowka dla Was


Scarllet
- padlam z ta choraba przenoszona przez internet . Ale fak tak mozna sie poczuc hihi.

- no moj dziadek ( ojciec mojej mamy ) mial na Imie Adolf hahaha.


Mnie sie marzy Adrian albo Hanna
W sumie Emilian wyszedl mi przez przypadek - nie umialam sie zdecydowac bo mial byc Jan Eryk potem Emil Jan - no a jak wyszlo tak wyszlo. Teraz sobie nie wyobrazam zeby Milus mial inne imie .


No nic wstalam zjadlam - trza sie zbierac po Milusia.


Kocham Cie Emilianku

[Demeter]

Napisane przez Moderna

Demeter gratuluje coreczki

Imie wybieraja rodzice, nie otoczenie, wiec nie przejmowalabym sie, ze komus sie nie podoba - wszak to Wasze dziecko

Dziekuje

Napisane przez despa

Demeter co do imion to u mnie na osiedlu byl czas Wiktorii, po pierwszej telenoweli jeszcze na tv wisla emitowanej. Kazda dziewczynka z lat 97/98 to Wiktoria.

no widzisz

Napisane przez jolanT

Demeter- to Wasz wybór, nie przejmuj się tym co t. mówi.. chcesz bardzo Wiktorię to ją miej! (mnie z Twojej listy żadne się nie podoba :P ale wiadomo, że każdemu się podoba co innego)

To prawda imie to rzecz gustu, ale wkurza mnie to, że t musi swoje zniesmaczenie prezentować
No widzisz, obie wiemy, że najpiekniejsze imie dla dziewczynki to Ewa

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Takie słowa sprawiają mi przykrość, bo on nie jest teraz lepszy, jest inny... ale kiedyś też był super... ludzie zachowują się tak jakby poważne dziecko było gorsze

bo mniej "dziecięce". na naszego Minister mówili

Napisane przez Moderna

bardzo sie cieszy na drugie dziecko

bardzo. bardzo bardzo.

Napisane przez Moderna

starszemu pokoleniu jednak ciezko jest oddac paleczke wychowania rodzicom

ona wszak mi się "nie wtrąca". nie widzi tego, że każda uwaga, to szpila ("moje dziecko nigdy nie płakało" - nic konstruktywnego; jeśli nie masz na to złotej recepty, to się nie chwal kobiecie, której dziecko ryczy od pół godziny i ona nie wie co się dzieje)

Napisane przez Moderna

przy okazji zapytam, jezeli szukacie rady, to pytalyscie kiedykolwiek swoich rodzicow?

, ale moja mama od razu powiedziała, że "złotych rad" nie będzie, bo zalecenia się bardzo zmieniły.
za to często dzwonię jak coś gotuję dla T., bo chcę żeby to były JEJ kopytka lub JEJ budyń.

Napisane przez Moderna

M. dzis po raz pierwszy podjal decyzje, jakie buty chce zalozyc na spacer

T. od dawna decyduje. najgorzej, że też o moim outficie upodobał sobie moje różowe adidasy i ciśnie...

Napisane przez jolanT

tym bardziej, że teraz już wszystko robię dla dwojga
tak! jesteśmy już w czwórkę

cudowna wiadomość. Cudowna!!!!! spokojnych 8 miesięcy

Napisane przez despa

My juz dzis wracamy do domu

szybciorem myślałam, że 2 tyg. się byczycie w jodzie.
dziewczyny zadowolone?

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

eee, spaceruje po górach, dolinach, wdycha klimatyczne, to i więcej pary potrzebuje imponujący obiad

właśnie kicha bo praktycznie nie spacerujemy po dolinach, albo leje albo J. chory i kisimy się w mieście. kiepski urlop....

Napisane przez Moderna

i ty piszesz, ze gorzej je hihi..
calkiem niezle menu

a jak wczasowanie? J. nadal chory?

je o tyle gorzej, że nie chce naszych obiadów w knajpach. nastawiłam się, że będzie jadł z nami a on zje kilka łyżek zupy, kilka kęsów drugiego i koniec, muszę słoiczki mu dawać, wtedy zjada cały. dla mnie żywienie się pieczywem, kaszą i czasem owocami = gorzej je.. wolałabym żeby normalny obiad zjadł zamiast drożdżówki. po powrocie dostanie porządną domową zupę to może wróci do swojego rytmu.

J. niby zdrowy, katar jeszcze został, ale pogoda okropna, zimno, wieje, pada... nastawialiśmy się na doliny i termy i nic z tego. w termach byliśmy raz i po tym jak się rozchorował więcej nie pojedziemy, doliny w deszczu odpadają..

Napisane przez jolanT

w czwartek wyruszamy do Polski na urlop i mam nadzieję, że pogoda dopisze, przynajmniej tak obiecują pogodynki oby! bo jedziemy w góry i mam nadzieję, że pozwiedzamy trochę.. że wypiję kawę na tarasie, zjem kremówkę papieską i że pooddycham trochę świeżym, górskim powietrzem..
tym bardziej, że teraz już wszystko robię dla dwojga
tak! jesteśmy już w czwórkę
no to się pochwaliłam

gratulacje!!!

[Moderna]

monika te kupne obiady nie umywaja sie do domowych - J. poznal sie po prostu na Twojej kuchni
ale dobrze, ze masz alternatywnie sloiczki
(ja mialam tez problem wlasnie z obiadami dla M. podczas urlopu)

alez pech z ta pogoda, gdyby jeszcze nie padalo i bylo sucho..

despa bezpiecznego powrotu - alez urlop szybko przeminal

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

ona wszak mi się "nie wtrąca". nie widzi tego, że każda uwaga, to szpila ("moje dziecko nigdy nie płakało" - nic konstruktywnego; jeśli nie masz na to złotej recepty, to się nie chwal kobiecie, której dziecko ryczy od pół godziny i ona nie wie co się dzieje)

tiaaaaa..

[alliw]

Hej

JolanT, serdeczne gratulacje i nudnej ciąży życzę

Demeter, super że będzie córeczka Wiktoria, ładnie (tak miała na imię moja babcia), teściowa bez sensu się wtrynia

BYou, Zosia jest niesamowita

Pani, welcome back

Kasia, zdrówka

Czytam Was, ale do pisania coś nie mam weny :/ U nas w porządku. Janek coraz więcej chodzi (choć wciąż na poddańca, tj z rekami w górze ) Jesteśmy teraz na etapie wymuszania, jak czegoś nie dostanie, to jest ryk, wyginanie się i kładzenie na podłoge i walenie głową :/ także bywa wesoło.
Dziekuję chyba Nestelle za cynk o butelce niekapce z kubusia, wczoraj kupiłam i jest szał z piciem młody sam sobie pije ile chce a ja nie musze sie martwic ze narozlewa.
I chyba Corka pisała ze odkurzaczem owocówki wciąga tez dziekuje za radę - super pomysł

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

monika te kupne obiady nie umywaja sie do domowych - J. poznal sie po prostu na Twojej kuchni
ale dobrze, ze masz alternatywnie sloiczki
(ja mialam tez problem wlasnie z obiadami dla M. podczas urlopu)

alez pech z ta pogoda, gdyby jeszcze nie padalo i bylo sucho..

nie wiem nad morzem chętniej jadł od nas.. ale i tam miał ciągle ryby a on rybny jednak bardzo..
z moją kuchnią zobaczymy jak będzie, bo ja prosto z urlopu do pracy... mam nadzieję, że chociaż wykąpać się zdążę po podróży może mama trochę będzie gotować dla J., już mu obiecała przez tel rosołek z lanymi kluseczkami.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez alliw

Czytam Was, ale do pisania coś nie mam weny :/ U nas w porządku. Janek coraz więcej chodzi (choć wciąż na poddańca, tj z rekami w górze ) Jesteśmy teraz na etapie wymuszania, jak czegoś nie dostanie, to jest ryk, wyginanie się i kładzenie na podłoge i walenie głową :/ także bywa wesoło.
Dziekuję chyba Nestelle za cynk o butelce niekapce z kubusia, wczoraj kupiłam i jest szał z piciem młody sam sobie pije ile chce a ja nie musze sie martwic ze narozlewa.
I chyba Corka pisała ze odkurzaczem owocówki wciąga tez dziekuje za radę - super pomysł

J. ostatnio wymyślił sobie chodzenie trzymając się rękami w biodrach, komicznie to wygląda, ale na dworze jak mu się spieszy bierze ręce wyżej, choć już tak do wysokości łokci najczęsciej. za rękę nie pójdzie, wyrywa się, wścieka, rzuca, a jeśli już da się przekonać to strasznie się wlecze i wraz po kilkunastu sekundach wyrywa. za rękę tylko po schodach, najlepiej kilkanaście razy w górę i w dół..
ryk, wyginanie się i rzucanie bardzo dobrze znam, przerabiamy cały czas... jak tylko coś nie tak krzyczy i rzuca głową do tyłu, ani go wtedy podnieść jak taki wygięty ani co.

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

b
ona wszak mi się "nie wtrąca". nie widzi tego, że każda uwaga, to szpila ("moje dziecko nigdy nie płakało" - nic konstruktywnego; jeśli nie masz na to złotej recepty, to się nie chwal kobiecie, której dziecko ryczy od pół godziny i ona nie wie co się dzieje)

, ale moja mama od razu powiedziała, że "złotych rad" nie będzie, bo zalecenia się bardzo zmieniły.
za to często dzwonię jak coś gotuję dla T., bo chcę żeby to były JEJ kopytka lub JEJ budyń.

T. od dawna decyduje. najgorzej, że też o moim outficie upodobał sobie moje różowe adidasy i ciśnie...

ehh.. dobrze ujelas - "konstruktywne" uwagi.. jedyne co ja jeszcze wybroni, to ze nie jest tego swiadoma

a z tym radzeniem sie rodzicow to pytam, bo przeczytalam dzisiaj fragment artykulu ze Zwierciadla Nie boj sie toksycznej matki - ja jeszzce mamy nie poprosilam o zadna rade, i tak zaczelam sie zastanawiac, czy my "matki nowoczesne", nie za bardzo sie odgradzamy od innych kobiet, od wprowadzenia do macierzynstwa przez inne kobiety (te nam bliskie).

hehe.. ja zawsze dzwonie do mamy po przepisy rodzinne

hihi.. rozowe adidasy
a w sklepie jakie buty wybiera dla siebie?

moj M. to wybieral z polek te jaskrawe oczoj...

[BYou]

Demeter gratuluję Coruni ja bardzo chciałam Laure, ale mój B mi cały czas do brzuszka Zosiowal

Jelenia wielkie gratulacje, spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania

Pani teściową to niech myszy zjedzą

Moderny bardzo się cieszę, że jesteś


Alliw ucaluj Marjano od nas
A butelkę ja polecałam

Ja mam pecha jeśli chodzi o laptopy i telefony, ciągle się psują. Jutro odsyłam łapać do serwisu bo pracuje w pętli, touchpad nie działa i karta sieciowa zniknęła.

[BYou]

Demeter gratuluję Coruni ja bardzo chciałam Laure, ale mój B mi cały czas do brzuszka Zosiowal

Jolunia wielkie gratulacje, spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania

Pani teściową to niech myszy zjedzą

Moderna bardzo się cieszę, że jesteś


Alliw ucaluj Marjano od nas
A butelkę ja polecałam

Ja mam pecha jeśli chodzi o laptopy i telefony, ciągle się psują. Jutro odsyłam lapa do serwisu bo pracuje w pętli, touchpad nie działa i karta sieciowa zniknęła.

[Moderna]

Napisane przez alliw

U nas w porządku. Janek coraz więcej chodzi (choć wciąż na poddańca, tj z rekami w górze )

I chyba Corka pisała ze odkurzaczem owocówki wciąga tez dziekuje za radę - super pomysł

niech nawet bedzie na tego poddanca

to ja pisalam o odkurzaczu hehe
poki co lepszej metody nie wymyslilam

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez BYou

Ja mam pecha jeśli chodzi o laptopy i telefony, ciągle się psują. Jutro odsyłam lapa do serwisu bo pracuje w pętli, touchpad nie działa i karta sieciowa zniknęła.

ehh.. tylko niech sie szybko uporaja z naprawa, bo wizaz wzywa

[BYou]

Moderna mrauuu, rób mi tak jeszcze

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

A tak serio to miła pani z infolinii rzekła, że naprawa do 30 dni a ja bez mojej milki jak bez ręki-no jak żyć

[Luna0]

JolanT gratulacje!!!

Pani na mojego wołali burmistrz bo się burmuszyl

Czy ja pytam mamę o rady?? O nie. A nawet jak mi daje to szybko tłumacze że teraz jest inaczej. Ale moja mama luzik zawsze mówi że tak jej szkoda za ona nie miała internetu i dziewczyn na forum często jej o was opowiadam

I foch! Bo ja już dawno polecalam niekapka z Kubusia i co?? Nikt mnie nie czyta! Phi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[corka_rosy]

JolanT, gratuluje spokojnej ciazy i udanego urlopu.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna mrauuu, rób mi tak jeszcze

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

A tak serio to miła pani z infolinii rzekła, że naprawa do 30 dni a ja bez mojej milki jak bez ręki-no jak żyć

ta pala to dla serwisantow, by sie pospieszyli - no nawet bym nie smiala wymierzyc tak ciezkiej broni na delikatna pupe

a nie dadza jakiegos telefonu zastepczego?
ojejj.. jak zyc

[BYou]

Luna czytałam i pisałam Ci wtedy ze ja przekładamy korek na mniejszą butelkę po kubusiu


Moderna ehhh, a już myślałam
Ostatnio mi B powuedzial, że mam delikatną skórę.... Na dłoniach
Telefon mam ok. Lap mi padł.

[Moderna]

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem nad morzem chętniej jadł od nas.. ale i tam miał ciągle ryby a on rybny jednak bardzo..
z moją kuchnią zobaczymy jak będzie, bo ja prosto z urlopu do pracy... mam nadzieję, że chociaż wykąpać się zdążę po podróży może mama trochę będzie gotować dla J., już mu obiecała przez tel rosołek z lanymi kluseczkami.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



J. ostatnio wymyślił sobie chodzenie trzymając się rękami w biodrach, komicznie to wygląda

ahh to powrot na ostatnia chwile, dobrze, ze mama jest i z kluseczkami bedzie czekac

hehe.. na biodrach to nie widzialam jezszce

moj M. uwielbia tuptac nozkami w miejscu (stepuje hihi ) - komicznie to zawsze wyglada, jak przyglada sie dzieciom czy doroslym i tak tupta zachecajaco

[despa]

Paniczka, no co roku staramy sie byc dwa tygodnie, ale tym razem sie nie dalo, chlop zastepowal do 15 kierownika, wiec nie bylo mowy o wczesniejszej dacie, bo tamten byl w Szczytnie, a potem sie okazalo ze 28 jest zebranie w gimnazjum a 29 z zaswiadczeniami mam byc w zlobku. Nadrobimy za rok i na bank tydzien wczesniej pojedziemy.

Bzinka pozdrowienia od Pani Marii!

Moderna ja pytalam ale moja mama z tych co najlepiej w lecie gruba czape,dlugo nic nie dac niz mleko itp....


Acha, musze to napisac...ludzie to jednak sa syfiarze i gnojarze. Uzasadniam dwoma przykladami dom i okolica. Nad morze schodzimy przepieknym wawozem, gdzie naprawde cudnie, wrzosy w rpznych odcieniach rozu fioletu, kosodrzewiny, wazki , traszki. I ide takim wawozem a tam co krok na sciezce nasrane, butrlki po piwach papiery a co krok kosze. Na plaxy kapsle od butelek pety, kurde to ja zbieram kazdy smiec i wyrzucam do kosza, i da sie....
U naszej Pani jest na podworku piaskownica taka mala zamykana i altanka. Emila po kazdej zabawie zabawki chowala,zamykala piaskownice, w altance ukladala kredki, krede, ustawiala krzeselka i co rano byl tam taki syf ze bylam w szoku.
Dzis Pani z pokoju obok zamiast zaprowadzic dziecko do lazienki wysikala go na trawniku na ktorym dzieci sie bawia.... ech....

[klementyna1]

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!


tym bardziej, że teraz już wszystko robię dla dwojga
tak! jesteśmy już w czwórkę
no to się pochwaliłam

nadrabiam forum ale jest ciężko.. najczęściej w nocy kiedy męczy mnie bezsenność
gratuluję nowym mamusiom i wracajcie już z urlopów co będzie więcej czytania

wspaniałe wieści!!

Napisane przez alliw

Hej

Dziekuję chyba Nestelle za cynk o butelce niekapce z kubusia, wczoraj kupiłam i jest szał z piciem młody sam sobie pije ile chce a ja nie musze sie martwic ze narozlewa.
I chyba Corka pisała ze odkurzaczem owocówki wciąga tez dziekuje za radę - super pomysł

I bujajcie sie wszystkie, bo jesli chodzi o butelkę niekapkę baby zdrój to pisałam o niej ze 4 miesiące temu ;p;p

Fajnie sie nawet wraca do pracy-przyznac musze
Demeter-Wasze dziecko-WY wybieracie imię