Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[BlackSanctum]

Napisane przez pstryczek84

omg, padlam!
chyba jeszcze wiekszy nawijacz niz Blekowa Oliwka, czy sie myle, Black? O. tez tak nadaje?

Toć ba i to już od dość dawna. Tylko moja Oli mówi o sobie w 1. osobie - chyba że widzi siebie na zdjęciach, albo się przedstawia, to wtedy jest Olibką , a tak to wszystko mówi w sposób "Ścię...", np dzisiaj, podczas spaceru - "Mamuś, ścię do babci", w sensie, że chciała, byśmy zaszły do mojej mamy do pracy. I jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak ona składa zdania - że sobie odmienia poprawnie wyrazy itp itd. Ma bardzo bogate słownictwo i wystarczy jej jeden raz powiedzieć jakiś wyraz, żeby go poznała i powtórzyła.

Ja już nie zgaduję, jakie ona ma potrzeby - ona mi wszystko mówi, łącznie z tym, co chciałaby zjeść.

Tylko ja już nie piszę o tym na forum, bo albo nikt na to nie zwracał uwagi, albo było to poddawane wątpliwościom, wiec uznałam, że nie ma sensu się chwalić... Ale tak, Oliwka mówi fantastycznie, jeśli o to chodzi - w dodatku też pięknie śpiewa, trafia w melodię, co jest ogromną rzadkością w takim wieku... I pięknie rysuje, poprawnie trzymając kredkę... Itp itd, dużo by można było wymieniać.

Moja córka to generalnie taka ekscentryczna artystka, jak ja.

[nancykenator]

nawijko chyba normalne, mój sobie natomiast tworzy własne słowa np aga (gryka), ala (kalosze), ana (brama), wiem na 100%, że dane słowo dla niego to oznacza bo np stoi przy bramie i drze się "ana ana" aż się otworzy a potem jak się zamyka. Albo pokazuje na kalosze, które ma na nogach i mówi "ala".

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

nawijko chyba normalne, mój sobie natomiast tworzy własne słowa np aga (gryka), ala (kalosze), ana (brama), wiem na 100%, że dane słowo dla niego to oznacza bo np stoi przy bramie i drze się "ana ana" aż się otworzy a potem jak się zamyka. Albo pokazuje na kalosze, które ma na nogach i mówi "ala".

Pewnie tak mu latwiej wymawiac

[hope01]

o, w takim stylu mi sie podobają http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-m...tml#8d9d32f1e5

[hje]

Napisane przez nancykenator

nawijko chyba normalne, mój sobie natomiast tworzy własne słowa np aga (gryka), ala (kalosze), ana (brama), wiem na 100%, że dane słowo dla niego to oznacza bo np stoi przy bramie i drze się "ana ana" aż się otworzy a potem jak się zamyka. Albo pokazuje na kalosze, które ma na nogach i mówi "ala".

Szaja pisała już kilka razy, że dzieci na początku lubią tylko sylabami mówić, bo im łatwiej

[sarah67]

Napisane przez Aga8484

My mamy maskotkę z tego drugiego linku. Na początku się bała, a teraz sama wchodzi, pobuja się i złazi. Chyba tylko raz łazańca wywinęła ale to przy schodzeniu.










Zuźka miała takie i jej się noga pociła w tym







Jestem zaskoczona Twoją decyzją.
Oby teraz już wszystko było ok. I miej tego chłopa na oku non stop.





Świetna jest

no wlasnie a ten konik niby malutki bo wysokosc do siedziska 35 cm, ale nie wiem co Ona bedzie wyprawiac, moze lepiej wlasnie to co masz Ty zawsze pozniej maskotka zostanie a konika jak bedzie starsza

Napisane przez pstryczek84

pod warunkiem ze sie zwroci a ztym niestety bywa roznie



i smiem twierdzic ze na tym nie koniec bo pewnie jeszcze cos extra wymysla

co jest, chodzi o te cwiczenia?



o wlasnie...



oo, kciuki zatem!



powiem tak ja jak wychodzilam za maz to bylam zdecydowana ze wydam kazde pieniadze jesli tylko suknia bedzie mi sie podobac, ale tak podobac podobac - w sensie ze to bedzie ta moja, ta jedna jedyna za suknie placilam ja sama, mialam odlozone calkiem konkretne pieniadze wiec wtedy bylo mi wsjo ryba.
teraz z perspektywy czasu szkoda mi jednej rzeczy - nie tyle zmarnowanych pieniedzy co tego ze ona wisi w szafie i marnieje
a moze chcesz kupic ode mnie?



ufff, juz doczytalam



a moze podjedz do jakiego sklepu i sprawdz to na zywo, w sensie co bedzie bardziej mlodej odpowiadalo, czym bedzie bardziej zainteresowana...



tzn? jakas rocznica?
a co z ta praca w spa?



zalezy jeszcze jak to rezegral, tak czy siak przykra sprawa dla dziewczyny

na koniku siedziala podobalo Jej sie tylko, ze on ciut wyzszy był, a takie pluszaka na bujakach niestety nie bylo,

Napisane przez ania13.03

Tak, Polaka Cale gimnazjum i LO do jednej klasy chodzilismy Gabi odkad poszla do przedszkola to chetniej mowi po angielsku niz po polsku ale my w domu po polsku rozmawiamy i w ogole nie widze opcji, zeby jej ten jezyk odpuscic bo co jak co ale z dziadkami musza umiec sie dogadac. Lili strasznie duzo powtarza po Gabi wiec sila rzeczy tez duzo po angielsku mowi

Powrotu nie planujemy

elllmi o ja Cieee
Przy "Fifi chcie oooopaaaaaa" myslalam, ze chodzilo o kopa

a ja tez mam pytanko, jesli uznasz za wścibskie nie odpowiadaj
zamierzasz posyłać dziewczynki dodatkowo do szkólek niedzielnych polskich?

zeby poznaly polską historię i literaturę?


z pakciuszek polecam renbut firmę, skórzana wkładka, w podeszwie "dziurki", moja Niunka szaleje i stopek nie miala spoconych ni razu

o takie mamy

http://allegro.pl/dziewczece-kapcie-...489397025.html

[elllmi]

Napisane przez hope01

o, w takim stylu mi sie podobają http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-m...tml#8d9d32f1e5

tylko wiesz, nie zawsze to, co Ci się podoba dobzre na Tobie będzie wyglądać, także najlepiej pochodzić po salonach i pomierzyć; mi się zawsze podobały suknie w takim greckim stylu, a jak ubrałam to

Napisane przez hje

Szaja pisała już kilka razy, że dzieci na początku lubią tylko sylabami mówić, bo im łatwiej

własnie miałam to pisać, że od sylab zaczynają

[sarah67]

Napisane przez hope01

o, w takim stylu mi sie podobają http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-m...tml#8d9d32f1e5

zazdroszczę przedślubnych przygotowań

[litllesweetangel]

Fakt jest taki, ze w szczesliwym, zdrowym zwiazku nie ma opcji zeby jedna osoba od tak zostawila druga. Skoro zdecydowal sie na taki krok to musialo byc cos na rzeczy, to wiedza tylko oni. Zareczyny w tych czasach sa malo znaczace, kiedys oznaczalo to rychly slub, a teraz czesciej niecierpliwa panienke wymuszajaca deklaracje i kawalek metalu, zeby pochwalic sie kolezankom Mnie irytuje takie wtracanie sie rodziny do zwiazkow/rozstan. Takie sytuacje w ogole nie powinny byc komentowane. Nie chcial z nia zycie to zakonczyl i tyle. Nie wyobrazam sobie w jakikolwiek sposob ingerowac w decyzje np. mojego brata ktory ma juz ustalony termin slubu. Jesli chcialby sie rozstac z moja bratowa ( obie bratowe bardzo lubie) to jego decyzja, bo on mial z nia spedzic zycie nie ja. I tego samego oczekuje ze strony rodzenstwa. Gdy spedzilam u brata caly dzien z mala, bez tza to tylko spytal czy cos sie stalo. Krotko wyjasnilam, ze nie zasluzyl na nasze towarzystwo dzisiaj i tyle, nie bylo zbednego drazenia ani komentowania.







Mala mi sie obudzila i zrobilam tylko pol chodaka- skalpel wyzwanie. Wlaczam bez glosu, w tym nagraniu jej komentarze sa jeszcze bardziej irytujace niz wczesniej

[ania13.03]

Napisane przez sarah67

a ja tez mam pytanko, jesli uznasz za wścibskie nie odpowiadaj
zamierzasz posyłać dziewczynki dodatkowo do szkólek niedzielnych polskich?

zeby poznaly polską historię i literaturę?

Jesli tylko beda chetne to na pewno wezmiemy to pod uwage

Napisane przez litllesweetangel

Fakt jest taki, ze w szczesliwym, zdrowym zwiazku nie ma opcji zeby jedna osoba od tak zostawila druga. Skoro zdecydowal sie na taki krok to musialo byc cos na rzeczy, to wiedza tylko oni. Zareczyny w tych czasach sa malo znaczace, kiedys oznaczalo to rychly slub, a teraz czesciej niecierpliwa panienke wymuszajaca deklaracje i kawalek metalu, zeby pochwalic sie kolezankom Mnie irytuje takie wtracanie sie rodziny do zwiazkow/rozstan. Takie sytuacje w ogole nie powinny byc komentowane. Nie chcial z nia zycie to zakonczyl i tyle. Nie wyobrazam sobie w jakikolwiek sposob ingerowac w decyzje np. mojego brata ktory ma juz ustalony termin slubu. Jesli chcialby sie rozstac z moja bratowa ( obie bratowe bardzo lubie) to jego decyzja, bo on mial z nia spedzic zycie nie ja. I tego samego oczekuje ze strony rodzenstwa. Gdy spedzilam u brata caly dzien z mala, bez tza to tylko spytal czy cos sie stalo. Krotko wyjasnilam, ze nie zasluzyl na nasze towarzystwo dzisiaj i tyle, nie bylo zbednego drazenia ani komentowania.







Mala mi sie obudzila i zrobilam tylko pol chodaka- skalpel wyzwanie. Wlaczam bez glosu, w tym nagraniu jej komentarze sa jeszcze bardziej irytujace niz wczesniej

Wybacz ale Zgadzam sie z tym co napisalas.

hope na glownym zdjeciu suknia wyglada bardzo ladnie. Reszta zdjec niestety mi sie nie laduje

[meneq]

Czesc!
Najlepszego!! Sto lat!!: mala zaleglego i lady biezacego!!
black trzymam kciuki za nowe, lepsze zycie!
debrah poczatki zawsze sa trudne, ale mam nadzieje, ze czekaja Was zmiany na lepsze!
sylwietta Bartus dal wytchnac?
little to tym bardziej podobaloby Ci sie jak my zrobilismy: zawarcie malzenstwa = podpisanie dokumentow, narzeczenstwo trwalo nieco ponad 2 miesiace ;-)

[Ifwka]

Napisane przez hope01

no bo ja tak to myślę.. każdy mówi, że ślub to zbędny wydatek itp. niektórzy faktycznie nie chcą po prostu wesela i rozumiem. Ja akurat chce, TZ też. I wracając do kwestii wydatków, to dużo osób z którymi już gadałam mówi mi że przynajmniej połowa im się wróciła, ale przeważnie ponad połowa.

wczoraj liczyliśmy wstępnie gości to z 105 się nazbierało ale na bank z 10 z tego odleci

Ja tam zawsze chciałam ślub, na swoim bawiłam się super i nie żałuję. Organizowaliśmyh wszystko sami, sami płacilismy, impreza sie nei zwróciła, ale to nie o to chodzi, nie załuję niczego.

Napisane przez hope01

wiadomość od Sylwii:
ojej, ale zamieszania wywołałam! nic sie nie dzieje, młode wyje od rana, dopiero kwadrans temu spacyfikowąłam do spania

Ufffff

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez elllmi

masakra, nie wiem jak się nazywam chyba mamy bunt dwulatka, albo nie wiem co

"Fifi chcie meko" - zrobiłam mleko - "Fifi nie chcie meeeekaaaaa, buuuuuuuu; Fifi chcie sieeeeejeeeek" - dałam serek - "Nieeee taaaaki, Fifi nie chcie sieeeejka, Fifi chcie meeeeeko" - dałam mleko, rąbnął butelką o podłogę bez komentarza - "Fifi chcie oooopaaaaaa" - wzięłam go na ręce, dostałam z plaskacza

a dla odmiany wieczorem wzięłam go na pole, bo przestało w końcu padać, chodzi sobie z psem po trawniku, ja gadam z kuzynką na ławce, a za chwilę wrzask; lecę, patrzę, a tam Fifi odpycha psa i tak do mnie: "Mamusia, Emo deptał simaka, chodź popać. Emo, ty ty, nie wolno, simaka boli, Fifi dmucha" i buch na kolana i dmucha na tego ślimaka. Za chwilę wstaje "Już nie boli, simak idź"

MASAKRA, jak to czytam to az mis ie wierzyć nie chce ( wierze oczywiście) bo my dalej na etapie "am" i cos w niezrozumiałym dla mnie języku.

Napisane przez BlackSanctum

Toć ba i to już od dość dawna. Tylko moja Oli mówi o sobie w 1. osobie - chyba że widzi siebie na zdjęciach, albo się przedstawia, to wtedy jest Olibką , a tak to wszystko mówi w sposób "Ścię...", np dzisiaj, podczas spaceru - "Mamuś, ścię do babci", w sensie, że chciała, byśmy zaszły do mojej mamy do pracy. I jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak ona składa zdania - że sobie odmienia poprawnie wyrazy itp itd. Ma bardzo bogate słownictwo i wystarczy jej jeden raz powiedzieć jakiś wyraz, żeby go poznała i powtórzyła.

Ja już nie zgaduję, jakie ona ma potrzeby - ona mi wszystko mówi, łącznie z tym, co chciałaby zjeść.

Tylko ja już nie piszę o tym na forum, bo albo nikt na to nie zwracał uwagi, albo było to poddawane wątpliwościom, wiec uznałam, że nie ma sensu się chwalić... Ale tak, Oliwka mówi fantastycznie, jeśli o to chodzi - w dodatku też pięknie śpiewa, trafia w melodię, co jest ogromną rzadkością w takim wieku... I pięknie rysuje, poprawnie trzymając kredkę... Itp itd, dużo by można było wymieniać.

Moja córka to generalnie taka ekscentryczna artystka, jak ja.

Moja nie posiada żadnej z tych umiejętności. Tylko pogratulowac Black (chyba dobrych genów).

Napisane przez hope01

o, w takim stylu mi sie podobają http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-m...tml#8d9d32f1e5

Fajna, ale musisz mierzyć, mi sie podobało co innego a kupiłam co innego. Kupiłam używkę i nie żałuję bo teraz wisi i się kurzy.

Dziewczyny wczoraj myślałam że oszaleję. Oli całe popołudnie skrzeczała, nie wiadomo było co chce, nerwy,tupanie nogami, histerie. Jeszcze mama mnie dobiła bo mówi że zanim wróciłam to takie kochane dziecko było. Coraz częsciej słysze: przy mnie nie płacze ( tak mowi i mama i Tż) a przy mnie cały czas i cały czas sobie jakieś sinaiki nabija i zadrapania. Zaczynam myśleć że naprawde nie nadję się na matkę.
A prze ten remont kuchni to się pewnie rozwiedziemy z Tż.

[nancykenator]

Witajcie z rana, my pospalismy do 7,za to noc bardzo kiepska.
Co do sylab,wiem,ze dziecko tak zaczyna ale niektore jego slowa nijak sie maja do danego slowa.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Co do sukien to zgadzam sie z dziewczynami,trzeba mierzyc

[LadyWhisper]

heja kochane!

meneq dziękuję za życzenia, stawiam :wino: itd


mialam wczoraj pocytowane a pierona przyszedł tv i montowaliśmy pół dnia do tego turkusowe półki z ikei i padłam na pysk po prostu, mieliśmy na naszym super ultra hiper hd obejrzeć Avatara, ale poszliśmy spać

na dodatek dostałam prezent i się rozczarowałam, wiedział dokładnie co chcę o czym mu marudzę od......nie wiem ilu, a kupił mi elektroniczną ramkę na zdjęcia no po co mi to...... Smutno mi trochę

Czyszczenie kanapy MEGA!!! Gościu wziął co prawda 140zł, ale pachnie w mieszkaniu, zniknęły plamy wszystkie, nawet te od czerwonego wina!!! Siuśki chyba raczej na pewno zniknęły, kanapa jeszcze trochę wilgotna, ale jest o niebo lepiej niż było!!! Jestem zachwycona

Little slippersy akurat Szajka polecała makoweczek nie czytam

Elllmi, Black, jakie umiejętności!!!! O losie, a moje dziecię na etapie wchodzenia w takie wysokości pisków, że wczoraj myślałam, że oszaleję chyba zostanie sopranistą jak tak dalej pójdzie, bo póki co z gadania NIC, poza 'tata', 'tutu' (auto) i naśladowania absolutnie wszystkiego...... Ale ma czas prawda?

Dziewczyny dzieci żłobkowych, kochane, musicie załatwiać zaświadczenia od pediatry i z sanepidu?

[LadyWhisper]

a wczoraj byłam u fryzjera i wygoliłam se prawy bok a co

coś jeszcze chciałam i zapomniałam

[hope01]

a no to jasna sprawa że trzeba mierzyć poza tym ja jeszcze nic nie kupuję

wczoraj wyjce miałyście? Ja też, i dzisiaj też na podobny dzień się zapowiada - pogodę obstawiam.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Lady sto lat raz jeszcze

ja na swoje urodziny od Tz też dostałam zupełnie nie trafiony prezent (masażer do ciała) zbędny i kurzy się w szafie..

[meneq]

Napisane przez hope01

a no to jasna sprawa że trzeba mierzyć poza tym ja jeszcze nic nie kupuję

wczoraj wyjce miałyście? Ja też, i dzisiaj też na podobny dzień się zapowiada - pogodę obstawiam.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Lady sto lat raz jeszcze

ja na swoje urodziny od Tz też dostałam zupełnie nie trafiony prezent (masażer do ciała) zbędny i kurzy się w szafie..

Moja wyje co drugi dzien a pogoda bez zmian...

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

lady bo facetowi nie mozna marudzic, tylko wprost powiedziec, nawet tzlady ;-)

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Zrobilam takie zakupy spozywcze , ze nie wiem, jak sie z Yae i nimi do domu zabrac. Siedze w aucie na parkingu pod blokiem i kombinuje...

[hope01]

no widzisz. a u nas pochmurno i zimno i na pole nie wyjdzie i szału dostaje

[nancykenator]

u nas też wyjec, już nie mam siły słuchać :/ i jeszcze "mamaaaaaa" non stop i to tak głośno, że bębenki w uszach pękają, mimo, że siedzę koło niego.
Ja też obstawiam pogodę :/

[mala_19kw]

Hej

Meneq-dziękuje
Lady-sto lat

Moje dziecko dwa dni pod rząd spało do 9:20 - dziś dzień trzeci i póki co jeszcze śpi

[sarah67]

Piszecie o ślubach
ja miałam cywilny, tak na szybko, od tak bo czemu nie wziąć po tylu latach

nikt nie wiedział
na początku mieli być tylko świadkowie, pojechalismy nad morze, ale wyszło, że była moja mama z siostrą, ciotka z chłopem, 2 kuzynki, moj kuzyn-świadek, tz siostra-świadkowa z chłopakiem, po ceromonii obiad z deserem i tortem w restauracji, spacer po promenadzie, pozniej w domku u ciotki taka mala impreza i wieczorem na promenadę

a slub koscielny o ktorym zawsze marzylam, tzn. o samym weselu mialbyc pozniej,
ale chyba juz nigdy nie bedzie, to raczej pewne, teraz szkoda mi kasy, tymbardziej, ze u nas w "moda" na robienie w restauracjach a wiadomo na sali ze swoimi kucharkami taniej,
ale zawsze marzyłam o weselu, pięknej ogromnej, kiczowatej sukni w której wygląda się jak beza, cała ceromonia, to, że cała rodzina w jednym miejscu, miałam nawet listę gości, wyobrazalam sobie jak będzie to wszystko wyglądać, do kosciola dorożką marzyłam sobie, no ale cóż moje marzenia się nie spełniają.
Wiem, że będę żałować, jak ktoś wstawia fotki czy czasami na mieście widać, jak młodzi jadą z lub do kościoła, to zawsze patrzę uśmiecham się i w środku zazdroszczę.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

no prawie nikt nie wiedział, bo w końcu "jakieś goście byli"

[meneq]

Zrobilam takie zakupy spozywcze , ze nie wiem, jak sie z Yae i nimi do domu zabrac. Siedze w aucie na parkingu pod blokiem i kombinuje...

[mala_19kw]

Lady,Hope-co do prezentów... Wy dostałyście nie trafione a ja żadnegoMyślę że gest się liczy i chęć drugiej osoby- mój mąż chyba już się wypalił w tej kwestii. Przy każdej okazji powtarza że ja przecież wszystko mam i on już nie wie co wymyślać. Ok,może tak myśleć bo jest tylko facetem,właściwie to prezent zrobiłam sobie na dniach sama bo kupiłam kilka drogich kosmetyków a on za to zapłacił Życzenia mi złożył także cieszę się z tego co mam.

Natomiast moi rodzice?,mój tata nigdy nie składa życzeń tylko delikatnie daje do zrozumienia że wie o ur/im itd. Ale moja mama zawodzi mnie już kolejny raz. Trzeci raz z rzędu zapomniała o urodzinach i o imieninach też... O pozostałym rodzeństwie pamięta. Jeszcze mi przypomina żebym tylko nie zapomniała złożyć życzeń. Ja nigdy nie zapominam,przypomnienia są mi zbędne bo rodzinę mam w myślach i sercu, ja widocznie jestem już wyrzutkiem w tym domu

Od dnia wczorajszego postanowiłam nie składać życzeń już nikomu kto o mnie zapomniał,czyli wszystkim oprócz M. i mojej siostrze. Ciekawe co wtedy będą czuli.

[LadyWhisper]

Mala wspolczuje

Nie no wiadomo, jeszcze jak widzialam jego rozanielona mine ze taaaaaaaki super prezent to nie mialam serca mu mowic ,ze jest inaczejpoza tym ma funkcje zegara a w sypialni nie mielismy wiec super

Swoja droga w temacie sie zmiescil, marudzilam mu od roku o sesji u Bokeh no i ramka na zdjecia..... No prawie trafil nie?



Swietuje i ogladam zalegle sezony Przyjaciolek na naszym hiper tv

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[mala_19kw]

Moje dziecko właśnie wstało Rozpieszcza mnie ostatnio

[meneq]

Napisane przez mala_19kw

Lady,Hope-co do prezentów... Wy dostałyście nie trafione a ja żadnegoMyślę że gest się liczy i chęć drugiej osoby- mój mąż chyba już się wypalił w tej kwestii. Przy każdej okazji powtarza że ja przecież wszystko mam i on już nie wie co wymyślać. Ok,może tak myśleć bo jest tylko facetem,właściwie to prezent zrobiłam sobie na dniach sama bo kupiłam kilka drogich kosmetyków a on za to zapłacił Życzenia mi złożył także cieszę się z tego co mam.



Natomiast moi rodzice?,mój tata nigdy nie składa życzeń tylko delikatnie daje do zrozumienia że wie o ur/im itd. Ale moja mama zawodzi mnie już kolejny raz. Trzeci raz z rzędu zapomniała o urodzinach i o imieninach też... O pozostałym rodzeństwie pamięta. Jeszcze mi przypomina żebym tylko nie zapomniała złożyć życzeń. Ja nigdy nie zapominam,przypomnienia są mi zbędne bo rodzinę mam w myślach i sercu, ja widocznie jestem już wyrzutkiem w tym domu



Od dnia wczorajszego postanowiłam nie składać życzeń już nikomu kto o mnie zapomniał,czyli wszystkim oprócz M. i mojej siostrze. Ciekawe co wtedy będą czuli.

OSkar robi Ci prezent tzeci dzien z rzedu ;-)

[litllesweetangel]

Napisane przez LadyWhisper

heja kochane!

meneq dziękuję za życzenia, stawiam :wino: itd


mialam wczoraj pocytowane a pierona przyszedł tv i montowaliśmy pół dnia do tego turkusowe półki z ikei i padłam na pysk po prostu, mieliśmy na naszym super ultra hiper hd obejrzeć Avatara, ale poszliśmy spać

na dodatek dostałam prezent i się rozczarowałam, wiedział dokładnie co chcę o czym mu marudzę od......nie wiem ilu, a kupił mi elektroniczną ramkę na zdjęcia no po co mi to...... Smutno mi trochę

Czyszczenie kanapy MEGA!!! Gościu wziął co prawda 140zł, ale pachnie w mieszkaniu, zniknęły plamy wszystkie, nawet te od czerwonego wina!!! Siuśki chyba raczej na pewno zniknęły, kanapa jeszcze trochę wilgotna, ale jest o niebo lepiej niż było!!! Jestem zachwycona

Little slippersy akurat Szajka polecała makoweczek nie czytam

Elllmi, Black, jakie umiejętności!!!! O losie, a moje dziecię na etapie wchodzenia w takie wysokości pisków, że wczoraj myślałam, że oszaleję chyba zostanie sopranistą jak tak dalej pójdzie, bo póki co z gadania NIC, poza 'tata', 'tutu' (auto) i naśladowania absolutnie wszystkiego...... Ale ma czas prawda?

Dziewczyny dzieci żłobkowych, kochane, musicie załatwiać zaświadczenia od pediatry i z sanepidu?

ojezu przeciez lustrzanke dostalas Maruda

Lady z makoweczkami nie pilam do Ciebie takze chill

Co do zloba- potrzebowalismy tylko zaswiadczenie od lekarza, ze dziecko jest zdrowe, wazne 3 dni. Z sanepidu nic

Napisane przez nancykenator

u nas też wyjec, już nie mam siły słuchać :/ i jeszcze "mamaaaaaa" non stop i to tak głośno, że bębenki w uszach pękają, mimo, że siedzę koło niego.
Ja też obstawiam pogodę :/

U nas tez wyjec ;/ O wszystko! Wczoraj znowu jazde mi robila i bila jak wracalysmy ze zloba, pol h z dzieckiem a juz mialam dosc




Buciki kupilismy takie, Lasocki Kids baaardzo fajne, to nasze drugie tej marki i jestem zadowolona Cale skorzane, ladnie wykonane. Cena nie zabija, 90 zl.

[meneq]

Pamietacie moje ekrany w oknach? To teraz tak wygladaja...ImageUploadedByWizaz Forum1409126033.051281.jpg

[litllesweetangel]

Hahahahhaah sory Meneq ale Yae jest miszczem

[nancykenator]

Meneq Yae wymiata :-D