Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIII

[rachela]

Sabbath, kłania się zaszczurzona

Wrzucałaś może zdjęcia swojego ogonka na nasz futrzasty wątek?
(Nadal jestem trochę do tyłu z Perfumami...)

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Córka D'artagnana

Różowy Strachulcu, widzę, że nie ja jedna...

Żeby tylko OE ne był aż tak drogi... Trasa Paryż - Londyn to 600 euro ...

Napisane przez mariolasl

Bardzo ladne fotki, szczegolnie ta z OE

Dziękuję
Jak już pisałam Racheli - ja lubię siebie na zdjęciach tylko kiedy mam zasłoniętą większość twarzy

A w temacie kocim - też zawsze marzyłam o czarnym futrze, a skończyło się zupełnie inaczej

[rachela]

Marta, kota ma piękne oczy!

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Sabbath, kłania się zaszczurzona

Wrzucałaś może zdjęcia swojego ogonka na nasz futrzasty wątek?
(Nadal jestem trochę do tyłu z Perfumami...)

Rachelko, cieszę się, że nie jestem jedyna. Z pewną konfuzją przyznawałam się do mojej Słoninki, bo kot to brzmi dumnie, a szczur... Co najwyżej oryginalnie.

Zdjęć nie wrzucałam. To znaczy zdarzyło mi sie, ale w innym wątku na zupełnie inny temat.

Zaraz popędzę na futrzasty wątek.
Dotychczas omijałam go skwapliwie, bo, prawdę mówiąc, futra (jako futro samo, nie nosiciel razem z sierścią) nie kojarzą mi się dobrze i nie lubię. I nie noszę.


Marto - Twój kot jest w zupełnie innym typie. Mniej panterzy, bardziej damowaty? Również piękny.
I niech ktoś powie, że rzeczy (albo osoby) zupełnie różne nie mogą być równie piękne?!

Co do zdjęć - też twierdzę, że im mniej mnie widać, tym lepiej wyglądam.

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Fenris - wiem już skąd Twój oryginalny nick.

Domyślam się, że wiesz co znaczy?

Napisane przez Sabbath

A co do zwierzaczków, myślę, że zawsze najukochańsze są te nasze.

"Święta" racja.

Napisane przez mulier

Tak, z Toba tez się zgadzam...szaro-bure sa najwdzięczniejsze i nie mniej piekne niz czarne (takiego tez miałam....bury z biała krawatą i skarpetkami)
Wiem, że to nie ten wątek...ale ....no muszę wkleić fotkę mojej czarnej damy
Mam nadzieje, że zostanie mi to wybaczone

Piekny kociak. Żeby nie było nietematycznie - mój Fenio nie znosi zapachu cytryny i mandarynek, śmiesznie się krzywi i ucieka

Napisane przez noseknosek

Fenris, świetne imię dla kota! I oczywiście zgodzę się z Sabbath, że zawsze najpiękniejsze jest własne zwierzę, jakie by nie było .

Dziękuję Poprzedni nazywał się Bambus (ciemnoszary), a pierwszy Lucyfer (Lucek - biały z łatką).

Napisane przez Anuschka

mulier, noskunosku - jakie cudne te Wasze kociaki . Kocham czarne koty. Kocham wszystkie koty. Niestety nie swoje, bo kochanie ma alergię na kocie futerko...

Już pisałam w tym wątku - mam alergię na koty 6/10, co w niczym nie przeszkadza mi mieć kota. Uczulenie objawia się dopiero, kiedy zostanę drapnięta (mała "gulka") i to wszystko. Na psa niby mam 0/10, a jak mnie pewnien amstaff dotknie nosem lub poliże to mam ochotę wydrapać sobie dziurę w ręce/nodze.

Żeby nie było, załączam mojego chłopca. Zrobiłam w ubiegłym roku (Fenris miał roczek).

-------
Pachnę żelem waniliowym Yves Rocher (=karmelem).

[Sabbath]

Napisane przez Fenris

Domyślam się, że wiesz co znaczy?

Hihih... Wiem.
Tyle, że ja... Jakby Ci to powiedzieć. Moim ulubieńcem jest Tyr.

[rachela]

A moim Freyja, ale to chyba nie ten wątek

Aż mi się przypomniała moja przygoda z runami...

[maja79]

Dziś pachnę Innocent

[Córka D'artagnana]

Nosku, Kiteusz jest boski

Mulier, Misia przepiękna.

Rózowy Strachulcu, Twój kot

Fenris, Fenio uroczy wygląda jak mały tygrys.

W ogóle wszystkie Wasze koty są ładne bez wzgledu na kolor futerka i oczu. Kochane.


______________________

Neonko, dużo zdrówka dla synka.Mam nadzieję, ze ta historia z kleszczem zakończyła się dla Was szczęsliwie.



Na dobranoc mleczko Shalimar.

[daigee]

Kociaki są boskie! Znowu się we mnie instynkty macierzyńskie odzywają

A ja tam jestem głupia i nie wiem co oznaczają hasła "Fenris" i "Tyr" Co to "tir" to na przykład wiem, ale takie ekskluzywności, to już niekoniecznie Powiedzcie dziewczynie ze wsi co to, nie bądźcie takie ...

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Hihih... Wiem.
Tyle, że ja... Jakby Ci to powiedzieć. Moim ulubieńcem jest Tyr.

Fenris odgryzł mu rękę
A tak szczerze mówiąc to musiałam doczytać o Tyrze, bo wszystko co czytałam kiedyś poulatywało mi z głowy.

Teraz pachnę sokiem jabłkowym

daigee - Fenris (Fenrir) to z mitologii nordyckiej Wilk, który pożre Odyna w czasie Ragnarok A Tyr to nordycki bóg wojny, sprawiedliwości itp.

Napisane przez Córka D'artagnana

Fenris, Fenio uroczy wygląda jak mały tygrys.

W ogóle wszystkie Wasze koty są ładne bez wzgledu na kolor futerka i oczu. Kochane.

Dziękujemy Z tygrysa to on ma charakter, ciągle poluje (kot domowy, ale ma drabinkę*w oknie) i przynosi zdobycze (myszy, wróble, już pisałam ).

[Sabbath]

Napisane przez daigee

Kociaki są boskie! Znowu się we mnie instynkty macierzyńskie odzywają

Aż strach pomyśleć, kto musiały być ojcem, przy takich dzieciaczkach...

Napisane przez daigee

A ja tam jestem głupia i nie wiem co oznaczają hasła "Fenris" i "Tyr" Co to "tir" to na przykład wiem, ale takie ekskluzywności, to już niekoniecznie Powiedzcie dziewczynie ze wsi co to, nie bądźcie takie ...

Daigee - to postaci z mitologii nordyckiej.

Tyr to jednocześnie bóg wojny i sprawiedliwości, co dziwne jest samo w sobie, a jeśli dodasz do tego, że jest jednoręki, bo właśnie Fenris, syn Lokiego - boga kłamstwa odgryzł mu rękę - wychodzi niesamowita postać.

Tyr to też niesamowita kapela z Wysp Owczych.

A moje pytanie o ojca ewentualnych kocich potomków bierze się stąd, że Fenris był (jest?) wilkiem zaś podstawowa postać Lokiego była ludzka. Matką Fenrisa była olbrzymka, której imienia nie pomnę w tej chwili. To tak dla wyjaśnienia kontekstu mojej wypowiedzi.

[daigee]

Wielkie dzięki

Fajnie dowiedzieć się codziennie czegoś nowego

[noseknosek]

Napisane przez mulier

Cudny łobuziak.....!!!!
Mam małe pytanko ...czy on przepraszam patrzy na robiacego zdjęcie czy tez przygotowuje się do ataku na zielone dyndaski, które wygladaja zachecająco i które możnaby jednym ruchem łapy powalić... hę ?
....ja bym mogła tak o kotach godzinami hehehe

Na pierwszym zdjęciu był w trakcie polowania na zielonego dyndaska z kwiatka (wycierpiał on już swoje...) stąd te wyciągnięte pazury i wzrok mordercy Na drugim udało mi się go zbajerować dyndającą osłonką od obiektywu i wyszło na to, że tak ładnie pozuje do zdjęcia Pocieszny.

Napisane przez Anuschka

mulier, noskunosku - jakie cudne te Wasze kociaki . Kocham czarne koty. Kocham wszystkie koty. Niestety nie swoje, bo kochanie ma alergię na kocie futerko...

Ojj to wielka szkoda, że nie możesz mieć własnego Mruczysława Ale może jeszcze kiedyś będzie szansa, Broń Boże nie mam na myśli zmiany TŻta ale może alergia złagodnieje, przeminie. Różnie to bywa

Napisane przez Sabbath

Mulier, NoskuNosku - Wasze "kupy futra" są po prostu wspaniałe i przepiękne!
Prawdę mówiąc tak przepiękne, idealne wprost, że nasuwają podejrzenia o to, że nie są prawdziwe.

Ja mam szczurka. I, podobnie jak Rachela, lubego z alergią. Na wszystko. No - na moje perfumy alergii nie ma. Ale nawet mu nie powiem, że mógłby, bo a nuż...

Sabbath, ja myślę że i szczurka można z powodzeniem kochać nad życie

Napisane przez Różowy Strachulec

A w temacie kocim - też zawsze marzyłam o czarnym futrze, a skończyło się zupełnie inaczej

piękna... taka dystyngowana!

Napisane przez Fenris

Żeby nie było, załączam mojego chłopca. Zrobiłam w ubiegłym roku (Fenris miał roczek).

Ale ma charakterną buźkę! Fantastyczny

Napisane przez Córka D'artagnana

Nosku, Kiteusz jest boski

...
W ogóle wszystkie Wasze koty są ładne bez wzgledu na kolor futerka i oczu. Kochane.

Napisane przez daigee

Kociaki są boskie! Znowu się we mnie instynkty macierzyńskie odzywają

Kiteusz pięknie dziękuje za komplementy i właśnie szykuje się do (jak to nazwała mulier) drapsiania.

EDIT: Wybaczcie, jeszcze tylko jedno jedyne zdjęcie, to z serii Lenistwo

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

Marta, kota ma piękne oczy!

Nieskormnie przyznam że masz rację Udała mi się kota, mam nadzieję że ja udałam się kocie

Napisane przez Sabbath

Marto - Twój kot jest w zupełnie innym typie. Mniej panterzy, bardziej damowaty? Również piękny.
I niech ktoś powie, że rzeczy (albo osoby) zupełnie różne nie mogą być równie piękne?!

Odnośnie "damowatości" - na niektórych fotkach rzeczywiście tak wygląda (vide perły w załączniku), ale nie widziałaś z jakim wdziękiem potrafi biegnąc wpaść na ścianę

Co do zdjęć - też twierdzę, że im mniej mnie widać, tym lepiej wyglądam.

Ja muszę mieć zasłonięte albo oczy albo usta, całośc jest zawsze okrągło-pucułowato-pyzata.

Napisane przez Fenris

Żeby nie było, załączam mojego chłopca. Zrobiłam w ubiegłym roku (Fenris miał roczek).

Śliczny

Napisane przez Córka D'artagnana

Rózowy Strachulcu, Twój kot

Ona urodą nadrabia braki w innych typowo kocich cechach (niezależność, charakterność, inteligencja etc) O ktorym kocie można powiedzieć "kot obwieszany perłami nie ucieka"

Neonko, dużo zdrówka dla synka.Mam nadzieję, ze ta historia z kleszczem zakończyła się dla Was szczęsliwie.

Ja też

Napisane przez noseknosek

piękna... taka dystyngowana!

Jak zaczyna szaleć po domu to wygląda wprost przeciwnie

EDIT: Wybaczcie, jeszcze tylko jedno jedyne zdjęcie, to z serii Lenistwo

Koty są boskie A jak leżą w dziwnych pozycjach to już zupełnie

[noseknosek]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ona urodą nadrabia braki w innych typowo kocich cechach (niezależność, charakterność, inteligencja etc) O ktorym kocie można powiedzieć "kot obwieszany perłami nie ucieka"

Księżniczka Przepiękna!!!

[mariolasl]

Wszystkie wasze kociaki sa sliczne. Szczegolnym sentymentem darze czarne, ale zdjecie pt.: "Kot z perlami" powalilo mnie totalnie. Jest absolutnie boskie!

[Sabbath]

Napisane przez Różowy Strachulec

Odnośnie "damowatości" - na niektórych fotkach rzeczywiście tak wygląda (vide perły w załączniku), ale nie widziałaś z jakim wdziękiem potrafi biegnąc wpaść na ścianę

Może ona jest ponad takie prymitywne klasyfikacje, jak cechy kocie i "niekocie"? No wiesz, taka prawdziwa bohema?

A swoją drogą - zdjęcie kota z perłami jest... Nieprawdopodobne. Wygląda jak fotomontaż!

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja muszę mieć zasłonięte albo oczy albo usta, całośc jest zawsze okrągło-pucułowato-pyzata.

U mnie najlepiej, kiedy nie widać niczego.
Pucułowata - pyzatość to moje niespełnione marzenie.
Ja wychodzę jak zabiedzona Baba Jaga.

Napisane przez noseknosek

Sabbath, ja myślę że i szczurka można z powodzeniem kochać nad życie

A to ja doskonale wiem, Nosku!

Choć oczywiście "nad życie" to swego rodzaju eufemizm.

Słonina jest w sumie szczurkiem mojego synka i takim trochę klatkowym (to znaczy nie spędza z nami 24 godzin na dobę), ale pamiętam, że stratę swojego pełnoetetowego szczura przeżyłam bardzo ciężko.

A nasze szczurze maleństwo wygląda tak:

[bluegirl]

Dziś Lolita EDP

[_Bjeata_]

a ja Innocent

[Myszołapka]

Stella Sheer, dawno nią nie pachniałam, a ciekawe jak rozwinie się w ten upał

[paolla]

a ja niczym. stwierdziłam, że to bez sensu, bo jakikolwiek zapach i tak zabiję kremem z filtrem (jaką to cudo ma intensywną syntetyczną woń kokosu...), a poza tym nie mam niczego, co komponowałoby się z brudem, pyłem węglowym, piaskiem i cementem... "realizuję się" jako magazynier, operator koparkoładowarki i wózka widłowego

ale o 16 wskakuję pod prysznic, mam ze sobą próbkę Pure J. Sander - będzie idealna

[tymena]

Śliczne te Wasze kociaki

Znowu się żegnam na kilka dni - ruszam zaraz w Polskę a pachnę sobie na drogę Terre

[Anuschka]

Koty Fenris i Strachulca -
noskunosku - Pachnę Ck be

[_Adelajda_]

YSL In love again Fleur de la Passion


i pytanie ciut OT: czy klasyka juz wycofano, czy jest jeszcze do kupienia?

[maja79]

Dziś postanowiłam po raz pierwszy sprawdzić jak się miewa Safari w 30-stopniowym upale

Ale fajowy zwierzyniec nam sie zrobił na tym wątku

[SpanishMyszka]

Napisane przez tymena

Znowu się żegnam na kilka dni - ruszam zaraz w Polskę

Wszystkie kociaki są prześliczne, ale zdjęcie "kot z perłami" po prostu mnie rozwaliło , z resztą na poprzedniej fotografii, ten sam kot urzekł mnie swoim wyjątkowym, puszystym ogonem
RóżowyStrachulcu, twój kot jest boski a tygrysek Fenris, jaki milutki i słodki

Ach z chęcią dorwałabym takiego sierściucha, ale był by przytulany

[Margot45]

Wszystkie futrzaki fantastyczne, ale kot w perłach jest nie do pobicia!
Tymeno, udanego wyjazdu!

Lubie upał, ale to co nam dzisiaj pogoda serwuje jest z lekka nie do wytrzymania... zaaplikowałam sobie Ysatis Iris, mam ochote na Brit z Rossmanowej promocji (ale co będzie, jak się okaże kolejny niewypał? ) poza tym wróciła mi alergia, dekolt wygląda jak oblany wrzątkiem a po Zyrtecu niemal zasypiam za biurkiem... chcę do domu i na urlop, a musze wytrzymać jeszcze całe dwa ni

[_Bjeata_]

Napisane przez _Adelajda_

YSL In love again Fleur de la Passion


i pytanie ciut OT: czy klasyka juz wycofano, czy jest jeszcze do kupienia?

jest do kupienia

[iza73]

Dziś Coco chanel mademoisselle.