rodzice wydali mojego kota... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-26, 18:12   #91
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Ewentualnie zrobić tak, jak znajomy, tylko że tam rodzice kazali mu się ,,wynosić z psem" bo psa nie chcieli (który, zaznaczam, już dłuższy czas z nimi mieszkał). I facet spał dwa dni na dworcu z tym psem, jak spotykał kogoś znajomego, również znajomych rodziców z pracy, to opowiadał, czemu tam przebywa. I rodzice się ugięli i z psem do mieszkania wrócił.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 19:15   #92
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Poza tym jeśli uważasz, że cokolwiek usprawiedliwia odebranie cudzej własności i krzywdzenia zwierzęcia, to idź dalej dumać, czy żel pod oczy jest żelem czy wodą.
Przepraszam za OT, ale MEGA

Do autorki: policja, następnie poinformowanie gabinetów weterynaryjnych w okolicy, że kot jest skradziony, a sprawa na policji, ogłoszenia w sklepach zoologicznych. Facebook. Towarzystwo opieki nad zwierzętami.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 20:20   #93
beautyinside
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 63
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

A najlepiej przejedź się do schroniska. Może tam oddali.
beautyinside jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 21:14   #94
antidotum89
Wtajemniczenie
 
Avatar antidotum89
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 2 797
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

boze strasznie wspólczuje ;(
(az poszlam kota przytulic;( )

ja bym poszla, jak juz zostało wspomniane- na policje. a od rodziców bym sie próbowala jak najszybciej wyprowadzic ;/ jak tylko skonczysz studia <piszesz ze robisz magisterke, wiec ostatni rok przed Toba> to jacys <przepraszam> chorzy ludzie! Pomijajac kradziez, to zwykle chamstwo.
ciekawe co by matka zrobila jakbys jej tv/laptopa/perfumy ciuchy posprzedawała bo masz alergie albo Ci sie znudziły;/
__________________




"Cause I may be bad but I'm perfectly good at it "




antidotum89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 21:39   #95
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Abstrahując od problemu, ciekawie użyte słowo w tytule. Ja napisałabym, ze "oddali" kota.

Edytowane przez 201708160922
Czas edycji: 2014-08-26 o 22:22
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:09   #96
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Głupie daję tylko w Twoich, żeby utrzymać poziom.
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 02:31   #97
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Policja, przetrzepanie telefonów i historii przeglądania rodziców, wizyta w schronisku. Im szybciej, tym lepiej.

---------- Dopisano o 03:31 ---------- Poprzedni post napisano o 03:30 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
głupie daję tylko w twoich, żeby utrzymać poziom.

Autorka studiuje poza miejscem zamieszkania? Rodzice zajmują się jej kotem? Przeoczyłam to chyba. U mnie było napisane, że przez rok kot im nie przeszkadzał i byli w nim zakochani.
Poza tym jeśli uważasz, że cokolwiek usprawiedliwia odebranie cudzej własności i krzywdzenia zwierzęcia, to idź dalej dumać, czy żel pod oczy jest żelem czy wodą.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 03:52   #98
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wszystko jedno, czyje zwierzę. Jeśli domownicy się zgodzili na przyjęcie zwierza to już jest wspólna odpowiedzialność.
O to chodzi. Ja bym nie podarowała i powyrzucała ich najcenniejsze rzeczy: ubrania, buty itp. Oj, zabolałby, zabolało...
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 05:37   #99
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Nimfo,
ja pewnie też. Ale zaczęłabym od policji. Jest jedna rzecz, której się nauczyłam działając w kotkowie: jeśli składa się skargę na policję odnoście złego traktowania zwierząt to trzeba samemu mieć czyste ręce, tak, by druga strona nie mogła poskarżyć się na mnie. Kiedyś jeden z opiekunów trzepnął po tyłku dziecko (i to nie kilkulatka, który jeszcze nie wie co dobre, a co złe), które biegało wśród budek waląc w nie kijem i kopiąc w miski z jedzeniem, kopnęło też kociaka, który był w trakcie leczenia i nie zdążył się schować. Tłumaczenia i prośby nie pomogły. I to troskliwa mamusia podała na policję wolontariusza. Chłopak nie trzepnął go po tyłku mocno, ale fakt pozostał faktem. Tylko dzięki dzielnicowemu, który jest zwierzolubem udało się sprawę załagodzić, bo inaczej musiałby nadać jej bieg.

Najpierw policja. Jeśli to nie pomoże to nic innego nie zostaje, jak wylać matce ulubione perfumy, ojcu powyrzucać buty i spodnie. Ale przed wizytą na policji Autorka musi mieć czyste ręce.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 07:51   #100
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

A ja mam wrażenie, że autorka koniec końców nic z tym nie zrobi. Jakoś unika odpowiedzi na pytania o przelewy i dowody własności kota.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 07:53   #101
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
A ja mam wrażenie, że autorka koniec końców nic z tym nie zrobi.
szczerze? jezeli autorka nic z tym nie zrobi, to kot ma szczęście, bo moze trafić na lepszego opiekuna...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-27, 08:06   #102
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
szczerze? jezeli autorka nic z tym nie zrobi, to kot ma szczęście, bo moze trafić na lepszego opiekuna...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A moze trafic gorzej...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 08:18   #103
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
A ja mam wrażenie, że autorka koniec końców nic z tym nie zrobi. Jakoś unika odpowiedzi na pytania o przelewy i dowody własności kota.
Skad takie wrazenie? Nikt nie siedzi non stop na wizazu. Mam nadzieje ze dziewczyna odezwie sie z pozytywnymi wiadomosciami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 08:32   #104
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Diablica z Tasmanii Pokaż wiadomość
Skad takie wrazenie? Nikt nie siedzi non stop na wizazu. Mam nadzieje ze dziewczyna odezwie sie z pozytywnymi wiadomosciami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No oby oby
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 09:01   #105
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
A moze trafic gorzej...
Fakt. Tylko tak z rozpędu mi się napisało. Ale faktem też, że jeżeli autorka nie podejmie bardzo intensywnych kroków w celu zlokalizowania i odzyskania kota, to będzie wcale nie lepsza od rodziców
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-27, 09:04   #106
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Autorka mogła rozpocząć wojnę z rodzicami i może nie mieć dostępu do komputera. Dlatego nie osądzajmy jej na razie, może nie ma jak napisać o tym co się dzieje.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 09:14   #107
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Fakt. Tylko tak z rozpędu mi się napisało. Ale faktem też, że jeżeli autorka nie podejmie bardzo intensywnych kroków w celu zlokalizowania i odzyskania kota, to będzie wcale nie lepsza od rodziców
Teraz jakos lepiej zabrzmialo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 12:06   #108
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

No nie wierzę... zatłukłabym...
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 14:54   #109
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Ale ja bym chciała wiedzieć, czy kota udało się odzyskać.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-27, 15:12   #110
kajuuss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 54
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Byłam dzisiaj w schronisku i dupa ksiązeczki szukałam (była w miejscu gdzie sa wszystkie dokumenty wszystkich) i okazało sie że kot został wydany z ksiazeczka zdrowia jako dowód wszystkich szczepień + odrobaczywiania regularnego :/. Bylam tez na policji i miałam wrażenie że ledwo powstrzymali śmiech, jak powiedziałam że w sprawie kota :/ powiedzieli ze niby nie moga nic zrobic i ze mam te sprawe skierować do sądu cywilnego.....
Nie wiem co teraz zrobić, przejrzenie telefonów kompletnie odpada, komputer tez srednio, ale bede próbowała..

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Aha, kilka z Was pytalo o przelewy - tu też jest problem z kupnem kota było tak (nie osadzajcie, byłam wtedy bardzo młodzutka, nie do konca zdawałam sobie sprawę że rasowy = z rodowodem, na takiego z rodowodem nie było mnie stać, a bardzo marzyłam o takim kotku...) było tak, że znalazłam ogłoszenie na allegro o takich kociakach, napisałam, umówiłam się że za 100zł mi kota dowiozą bo to było inne miasto, umówiłam się na dworcu kolejowym (pan przyjechał z kotem pociągiem) i wtedy dałam pieniążki za kotka+dowóz w gotówce..

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
szczerze? jezeli autorka nic z tym nie zrobi, to kot ma szczęście, bo moze trafić na lepszego opiekuna...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
na jakiej podstawie wnioskujesz że na lepszego? kotek był kochany i zadbany, nie wyjechałam na studia do innego miasta, zostawiając go rodzicom na głowie..
kajuuss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 15:20   #111
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Ale oni nie mogą odmówić przyjęcia sprawy. A jeśli odmawiają to bierz to NA PIŚMIE. I tego żądaj. Ludzie boją się słowa pisanego. Ja tak załatwiłam transport medyczny dla bliskiej osoby (ostatnie stadium raka, chory leżący). Też nikt nie wiedział, kto ma mi wystawić zlecenie i byłam odsyłana , jak piłeczka od lekarza pierwszego kontaktu do specjalisty. Dopiero, jak zażądałam odmowy NA PIŚMIE to jakoś dało się to załatwić. I to natychmiast. Wracaj na policję. Nie daj się splawić, bo wlasnie Cię splawili. To jest doniesienie o KRADZIEŻY.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2014-08-27 o 15:21
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 15:53   #112
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez kajuuss Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w schronisku i dupa ksiązeczki szukałam (była w miejscu gdzie sa wszystkie dokumenty wszystkich) i okazało sie że kot został wydany z ksiazeczka zdrowia jako dowód wszystkich szczepień + odrobaczywiania regularnego :/. Bylam tez na policji i miałam wrażenie że ledwo powstrzymali śmiech, jak powiedziałam że w sprawie kota :/ powiedzieli ze niby nie moga nic zrobic i ze mam te sprawe skierować do sądu cywilnego.....
Nie wiem co teraz zrobić, przejrzenie telefonów kompletnie odpada, komputer tez srednio, ale bede próbowała..

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Aha, kilka z Was pytalo o przelewy - tu też jest problem z kupnem kota było tak (nie osadzajcie, byłam wtedy bardzo młodzutka, nie do konca zdawałam sobie sprawę że rasowy = z rodowodem, na takiego z rodowodem nie było mnie stać, a bardzo marzyłam o takim kotku...) było tak, że znalazłam ogłoszenie na allegro o takich kociakach, napisałam, umówiłam się że za 100zł mi kota dowiozą bo to było inne miasto, umówiłam się na dworcu kolejowym (pan przyjechał z kotem pociągiem) i wtedy dałam pieniążki za kotka+dowóz w gotówce..

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



na jakiej podstawie wnioskujesz że na lepszego? kotek był kochany i zadbany, nie wyjechałam na studia do innego miasta, zostawiając go rodzicom na głowie..
Masz może zachowane maile pomiędzy Tobą, a sprzedawcą?
Nie daj zbywać się Policji. To jest przywłaszczenie mienia.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:06   #113
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

A może ogłoszenie na FB ze zdjęciem kota, opisem sytuacji i prośbą o udostępnienie? A nuz...
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:38   #114
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Ale oni nie mogą odmówić przyjęcia sprawy. A jeśli odmawiają to bierz to NA PIŚMIE. I tego żądaj. Ludzie boją się słowa pisanego. Ja tak załatwiłam transport medyczny dla bliskiej osoby (ostatnie stadium raka, chory leżący). Też nikt nie wiedział, kto ma mi wystawić zlecenie i byłam odsyłana , jak piłeczka od lekarza pierwszego kontaktu do specjalisty. Dopiero, jak zażądałam odmowy NA PIŚMIE to jakoś dało się to załatwić. I to natychmiast. Wracaj na policję. Nie daj się splawić, bo wlasnie Cię splawili. To jest doniesienie o KRADZIEŻY.
doniesienie przyjmą, spiszą i od razu umorzą - bo w zasadzie nie ma nawet żadnego dowodu, że kot jest i że jest własnością autorki.
Gdyby to jeszcze był rasowy kot z papierami na których podstawie możnaby określić wartość kota i prędzej go namierzyć - chociażby przez gabinety weterynaryjne czy hodowców.
Obawiam się, że policja nie kiwnie palcem, żeby coś zrobić w sprawie ''dachowca'' za 100 pln, który został oddany przez opiekunów do osób trzecich - bo nie ma dowodu, że kot jest własnością autorki (a pseuduch w życiu się nie przyzna, że sprzedał komuś takiego kota) - równie dobrze mogą to być wymysły panienki pokłoconej z rodzicami

Autorka musi szukać kota we własnym zakresie.
Jesli to było przez ogłoszenia internetowe to musi przegrzebać portale i komputer rodziców - ogłoszenia nie znikają tak szybko.
Jeśli nie było ogłoszeń to znaczy, że kot został oddany znajomym.
Ale tak czy inaczej jeśli się znajdzie, ja bym nie ryzykowała powrotu kota do rodzinnego domu - bo nie jest w nim bezpieczny.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:40   #115
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Gdyby ktoś bez mojej wiedzy wydał mojego zwierza (nowofundlanda) to chybabym wyszła z siebie i stanęła obok.

Autorko a jak rodzice się tłumaczą i co w ogóle mówią o tym zdarzeniu? Jak tłumaczą fakt że zrobili to bez twojej zgody i wiedzy?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:44   #116
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

W takiej sytuacji moim zdaniem powinnaś położyć główny nacisk na to, żeby wydusić z rodziców informację gdzie jest kot. Wynieś z domu coś ważnego, zabierz kluczyki od samochodu, zagroź, że rozpowiesz wśród rodziny i znajomych o tym, co zrobili. Że w każde święta przy stole wszyscy będą słuchali o tym, że ukradli Ci kota. Ja bym nie popuściła.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:44   #117
g700
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 76
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

ale jak to wydali? Co on taakiego zrobił? Nie mam czasu wszystkiego czytać
g700 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:47   #118
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Gdyby ktoś bez mojej wiedzy wydał mojego zwierza (nowofundlanda) to chybabym wyszła z siebie i stanęła obok.

Autorko a jak rodzice się tłumaczą i co w ogóle mówią o tym zdarzeniu? Jak tłumaczą fakt że zrobili to bez twojej zgody i wiedzy?

pozdrowienia od opiekunki niufa - na szczęście te miśki troche trudniej oddać potajemnie
ale ja bym nie ręczyła za siebie również.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:48   #119
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

A telefony rodziców? Ja bym przekopała ich komórki. W ogóle w takim wypadku chyba bym wyszła z domu i nie wróciła dopóki kot by nie wrócił do domu. Jak można tak potraktować i zwierze i własne dziecko? Przecież to jest chore :/ Chyba zaczęłabym rzucać rzeczami :/
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 16:48   #120
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji moim zdaniem powinnaś położyć główny nacisk na to, żeby wydusić z rodziców informację gdzie jest kot. Wynieś z domu coś ważnego, zabierz kluczyki od samochodu, zagroź, że rozpowiesz wśród rodziny i znajomych o tym, co zrobili. Że w każde święta przy stole wszyscy będą słuchali o tym, że ukradli Ci kota. Ja bym nie popuściła.
no niestety, ale mi też do głowy przeszedł po prostu szantaż jakiś lub zrobienie totalnego armagedonu. W obliczu ostatnich wpisów autorki to chyba nic innego nie pozostaje.
Nie wiem, sytuacja przerasta moją wyobraźnię, ale wiem, że ja bym postawiła świat na głowie gdyby mój TŻ pozbył się naszego psa nagle.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-09 11:18:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.