Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[manieczka1]

Aneczka ja dha nie lykam. Ginka mi mowila, ze zwykle witaminy typu prenatal mam brac, a potem jak morfologia wychodzila db to mowila, ze nawet nie musze ich lykac.
Ja wstaje, jade dziś na morfo, mocz i tsh. Potem moze wbije sie do lekarza z moja wysypka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Frau Gizela]

Napisane przez Zanet84

U mnie tez na polowkowym mala byla glowka w dol, patrzac na to ze czkawki czuje na dole mysle ze dalej tak jest. Wkrotce na usg sie okaze

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------



No prawie, Dabrowa
U nas chyba nie ma tych sklepow, dlatego nie kojarze a w k-ach odkad snczylam studia (5 lat temu heh) bywam moze raz na pol roku

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------



Moja, czy prawy czy lewy bok to sieruszala, nawet przed chwilka a leze na lewym . Smiesznie czuc jak uderzaw brzuch w miejscu w ktorym brzuch lezy na lozku

Alma jest też wysyłkowa. Zobacz czy w SO albo SBE nie ma. Przy zakupach powyżej 50 pln dostawa gratis jeśli dobrze pamiętam. Ja nie korzystałam z takich zakupów, ale znajomi byli zachwyceni


Dzień dobry Dziewczęta!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anuszka21]

Napisane przez Kasia427

Anuszka możesz śmiało już iść do dentysty, tymbardziej jak mała ma kamień.. dowiesz się od czego to i co robić, jak zapobiegać itd...
Ja z chłopakami poszłam jak mieli 1,5 roku, ale im pierwsze zeby wyszly jak skonczyli 3 miesiace wiec szybciej narazone byly na prochnicę.. mieszkaliśmy wtedy w centrum Polski, a tam mam ciocię stomatologa więc na luzie chłopaki do niej poszli, pierwsza wizyta to psikanie wodą do kubka, jazda w górę i w dół na fotelu i ciocia im czymś smarowała zęby co 3 miesiace zeby zapobiegac prochnicy... młodszy ma zdrowe ale teraz się boi chodzić do dentysty, a starszy miał kilka ubytków ale poleczone już ma, wcale się nie boi, siada jak stary i każe sobie wiercić teraz starszemu już 3 mleczaki wypadły, dwa mu wyrosły stałe na dole, a górna jedynka pusta szczerbaty pojdzie do szkoły ja mam obsesję na punkcie ich zębów, chcę żeby mieli zdrowe, proste i mocne bo co to za chłopaki z brzydkimi zębami... żadna dziewczyna ich nie bedzie chciala :P

Mojej tez bardzo szybko wyszły, a ma ich już całą paszcze oO Kurde troche watpie w to ze ona pokaze komus buzie bedzie ryk, wrzask i wyrywanie się ;/

Dzięki za rady w sprawie szczoteczek Jade do portu i kupie po drodze glukoze na poniedziałek

uff 315 za szczoteczke, troche sporo ;p a co ile trzeba zmieniac koncowki i ile kosztują?

Na tych dzieciecych napisano 5+ ale to chyba nic ;p

[czekoladka21]

Hej

Tez dzisiaj cos spac nie moglam, walalam sie po lozku z boku na bok, do tego nos zapchany mnie meczyl......

[Kostka09]

Napisane przez Aneeczka1234

Kobitki dzisiaj sie załamałam, bo od kilku miesiecy łykam prenatal classic i dha i brałam każdego po jednej tabletce. byłam święcie przekonana ze w jednej tabletce dha jest wystarczająca ilośc tych kwasów omega. a dzisiaj sie dotyczałam ze trzaba było brac 2 tabletki bo w jednej jest 300mg a norma to 400-600 mg. Czy ja bardzo zaszkodziałam dziecku??Czuję się okropnie jak mogłam być taka pusta i nie doczytac tego mimo ze ulotkę czytalam z 10 razy.

Jak juz dziewczyny pisaly czym tu sie przejmowac? Podstawa jest sensowna dieta a nie suplementy, ich wchlanialnosc jest conajmniej dyskusyjna

Dzieki dziewczyny za pocieszenie w kwestii wyprawki, ze nie jestem sama w lesie

Ubawilam sie czytajac o lodach u nas z sexem roznie ale obecny nawet dosc czesto

Wlasnie tzet wrocil z portu ze swieżym lososiem wiec dzisiaj na obiad uczta

Milego dnia

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

Aneczka ja dha nie lykam. Ginka mi mowila, ze zwykle witaminy typu prenatal mam brac, a potem jak morfologia wychodzila db to mowila, ze nawet nie musze ich lykac.
Ja wstaje, jade dziś na morfo, mocz i tsh. Potem moze wbije sie do lekarza z moja wysypka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powodzenia

[alekaz1]

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

[Zanet84]

Napisane przez alekaz1

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

ja wciągnęłam bez cytryny nie było źle

[melleczka]

Napisane przez martha330

melleczka a widzialas wozek na zywo? tez długo zastanawiałam się nad bebetto, ale podobno skrzypia i tak się tego boje. a na zywo nie widziałam. wybrałam camarelo carera poki co ale wlasnie glownym przeciwnikiem było bebetto. i znow zagwostka...
fotelik mamy maxi cosi pebbel

Widziałam i nie mam zastrzeżeń Mi się podoba, fajnie się prowadził, nic nie skrzypiało

Napisane przez aleksandrettaa

Jasne Nawet foto komody dorzucę w gratisie Te 3 pierwsze to KappAhl, reszta to Cubus. Cubus ma teraz ofertę 3 w cenie 2 i dotyczy ona też rzeczy przecenionych.

Cudne rzeczy

Napisane przez Keithlyn

Lola - wizualnie Silvia super się prezentuje, chciałabym ją zmacać na żywo ale jak na razie nie mogę trafić na nią stacjonarnie...

dziękuje za linka u mnie w bobolandzie mogą mi sprowadzić bez fotelika za 1500 zł a fotelik ten od flavio za 200 zł mają ..więc wolę na necie zamówić jak już... sama nie wiem co robić.. dużo kasy nam poszło teraz w remont ale chciałabym z drugiej strony mieć ładny wózeczek dla małej a przede wszystkim wygodny ! Baby jogger świetny !

Ten fotelik od Bebetto to jest nosidełko, a nie fotelik Mi zależy na tej ofercie z bobowózków, bo normalnie fotelik BeSafe kosztuje od 450zł wzwyż, a tutaj dopłacam tylko 250zł do niego... Do Silvii jak się założy spacerówkę to pierwsze co rzucają się w oczy takie wielkie okrągłe plastiki, mnie to raziło Bo gondola wygląda bosko i ogólnie jest świetna, bo jest sporo wyżej niż w innych wózkach

Napisane przez Aneeczka1234

Kobitki dzisiaj sie załamałam, bo od kilku miesiecy łykam prenatal classic i dha i brałam każdego po jednej tabletce. byłam święcie przekonana ze w jednej tabletce dha jest wystarczająca ilośc tych kwasów omega. a dzisiaj sie dotyczałam ze trzaba było brac 2 tabletki bo w jednej jest 300mg a norma to 400-600 mg. Czy ja bardzo zaszkodziałam dziecku??Czuję się okropnie jak mogłam być taka pusta i nie doczytac tego mimo ze ulotkę czytalam z 10 razy.

Spokojnie Znam wiele kobiet, które wcale się w ciąży nie suplementowały DHA i urodziły zdrowiutkie dzieci

[ela_86]

Napisane przez Kasia427

Mi też aż głupio, bo oprócz żelaza na anemię i magnezu na serducho niczego nie łykam

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:52 ----------

4:30 pobudka ... straszne to jest...

---------- Dopisano o 05:18 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Jeszcze moja mała czkawkę ma o tej godzinie.... ło matko ..... już nie usnę...

Kasia, dobrze kojarzę? Ty bierzesz Tardyferon? jak tam "skutki uboczne", w porzo jest? mi przepisała, ale jeszcze nie wykupiła.... wiem, że muszę, bo jak leci w dół to sama z siebie się nie zatrzyma, ale teraz czasem się zdarzają problemy, to po żelazie w ogóle będzie masakra.... :/


co do czkawki, ja czułam tylko raz, wtedy co pisałam... może w późniejszym etapie? bo pamiętam, że zJaśkiem to codziennie, nie raz wa razy dziennie czułam

co do sexu.... u nas posucha.... przez te moje "żyłki" to mi się wcale nie uśmiecha jeszcze coś działać....

a ostatnie dwie noce śpi mi się bosssko nawet się nie obudziłam znów na siku.... chyba porządnie się dotleniłam, wczoraj do po 20 na placu zabaw, Jasiek szalał i teraz jeszcze śpi ja też wstałam dopiero co....

[mgds]

Napisane przez aleksandrettaa

Jasne Nawet foto komody dorzucę w gratisie Te 3 pierwsze to KappAhl, reszta to Cubus. Cubus ma teraz ofertę 3 w cenie 2 i dotyczy ona też rzeczy przecenionych.

Gustowne ciuszki wszystkie mi się podobają jak zwykle z resztą haha

Napisane przez Aneeczka1234

Kobitki dzisiaj sie załamałam, bo od kilku miesiecy łykam prenatal classic i dha i brałam każdego po jednej tabletce. byłam święcie przekonana ze w jednej tabletce dha jest wystarczająca ilośc tych kwasów omega. a dzisiaj sie dotyczałam ze trzaba było brac 2 tabletki bo w jednej jest 300mg a norma to 400-600 mg. Czy ja bardzo zaszkodziałam dziecku??Czuję się okropnie jak mogłam być taka pusta i nie doczytac tego mimo ze ulotkę czytalam z 10 razy.

Spokojnie, myślę podobnie tak jak większość dziewczyn, że nie szkodzisz w ten sposób najważniejsze, żeby nie brać za dużo, no a poza tym z pożywieniem też dostarczasz niezbędnych składników. Moja lekarka np. zalecała jedynie kwas foliowy i magnez z potasem później, ale powiedziałam jej , że biorę zestaw witamin i jest ok

Napisane przez Kostka09

Wlasnie tzet wrocil z portu ze swierzym lososiem wiec dzisiaj na obiad uczta

Milego dnia

mmmm łosoś

Napisane przez alekaz1

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

Po glukozie z cytryną miałam przez tydzień awersję do herbaty z cytryną, bo przypominała mi glukozę ale potem przeszło

[Kasia427]

Napisane przez alekaz1

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

[ela_86]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

powodzenia!

[Zanet84]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

mocno kciuki zaciskam

[Justana1984]

hej dziewczyny, nie wiem czy wszystko mi zacytowało ale wydaje mi się, że nie;/ Moja mała ostatnio też mniej ruchliwa więc to chyba taki czas bo dużo nas się na mniejszą aktywność skarży.
Wrzucam parę fotek, mam nadzieję że nie zgorszę Was zbytnim roznegliżowaniem. W razie czego śmiało mówcie usunę

Napisane przez Kasia427

Ale pędzicie z tymi postami
Co do sexu to ja pozwoliłam mężowi znaleźć sobie kochankę tak do listopada i później jeszcze z 10 tygodni po porodzie

cóż za wyrozumiałość

Napisane przez ~Olya~

Hej kochane!
Długo niezaglądałam ze względu na upragniony urlop
wyleżałam się i wybyczyłam nad morzem
brzuch urósł mi strasznie przez ostatni tydzień!
wyprawka już prawie skompletowana... tzn. pozamawiana
łóżeczko do mnie doszło i jest przecudne!, ale pokaże jak się już urządzimy

pościel tez już zamówiona:


Mam jeszcze pytanie... czy wasi lekarze wspominają już coś u prawidłowym ułożeniu dziecka?

tak, moja ostatnio wspominała, że mała jest główką w dół ułożona ale czy tak dalej jest to nie wiem za tydzień idę dopiero na wizytę:P
śliczne foto z nad morza)) wypoczęłaś, to najważniejsze! Teraz będzie dużo sił potrzebnych

Napisane przez aleksandrettaa

Jasne Nawet foto komody dorzucę w gratisie Te 3 pierwsze to KappAhl, reszta to Cubus. Cubus ma teraz ofertę 3 w cenie 2 i dotyczy ona też rzeczy przecenionych.

ale fajniste)

Napisane przez My Sweet Little Precious

Ja tam ciągle jestem głodna na diecie cukrzycowej i tak to nic nie zmienia A 9 miesięcy po porodzie mam ślub, nie wiem jak ja to wszystko ogarnę!
Piękne

spokojnie dasz radę!!

Napisane przez ela_86

witam się!
czuję się podniesio na na duchu
byliśmy w przedszkolu... na począte kiszka, bo z łaski pokazali nam szatnię i usłyszałam, ze to tyle, reszta w poniedziałek.... czaicie? to po co wczoraj ta gadka przez telefon, że zwiedzanie, oglądanie? wrrrrr
ale powstrzymałam nerwy i grzecznie poprosiłam, żeby mi chociaż Pani pokazała drzwi, za ktorymi jest ta sala, żebym mogła mu pokazać gdzie pójdzie... no i pokazała, nawet otworzyła, a na dodatek przypadkiem spotkaliśmy panią, która będzie jego wychowawcą zagadała do niego, przedstawiła się, wzięła do tej sali, pokazała zabawki, zaaferowany byl o to mi chodziło! żeby nie było, że przedszkole to czarna dziura, tylko teraz umie sam powiedzieć, że jest pani Zosia, zabawki, duuuużo samochodów i garaż dzieci zbudowały dla Jasia także trochę mi to dodało otuchy, a tym samym i jemu
teraz już mu nie będę nic kładła do głowy, niech odsapnie od tematu, a od poniedzialku zaczynamy!


a po wizycie ok, usg nie miałam, ale pozamykana jestem na 4 spusty dostałam tylko tardyferon na tą moją morfologię, ale powiedziała, że jak na ten etap ciąży to i tak jest pięknie nospę forte tez mi dała, żebym sobie brała stale, ale nie wiem czy nie brać tylko doraźnie jak potrzebuję...

no i super, dobre i tyle. Ważne że mały zobaczył co nieco, juz nie będzie dla niego to taki obcy teren

Napisane przez Indra83

Sweet, suknię trzeba zamówić wcześniej, ale ostatnia przymiarka z krawcową jest na krótko przed ślubem.

dokładnie! ja zanim miałam dopasowana kieckę to się naszarpałam z salonem. Na ostatniej przymiarce oni jeszcze byli niegotowi!! Sukienka była dłuższa niż na wcześniejszej przymiarce więc obstawiam że moja sprzedali i przycinali kieckę już na mnie bo powiedziałam, że bez sukienki nie wyjdę z salonu tak sobie w gumki lecieli;/ a że trochę miałam tam "po znajomości" nie licząc niestety ceny, to trochę przychylniej na mnie patrzyli a tak to godzinami się wyczekiwało na przymiarki a najczęściej nic nie było zrobione;/ jaja jak berety.

Napisane przez Kasia427

ja mam obsesję na punkcie ich zębów, chcę żeby mieli zdrowe, proste i mocne bo co to za chłopaki z brzydkimi zębami... żadna dziewczyna ich nie bedzie chciala :P

Kasiu ja mam to samo, u siebie bardzo zwracam uwagę na ząbki, mojego chopa jade jak nie umyje (a to normalnie jak dziecko, najlepiej za rączkę do łazienki zaprowadzić) i zawsze powtarzałam tekst "że przeżyje jak będzie gruby ale nie szczerbaty":P jakoś nie mogłabym byc teraz z facetem który nie ma zębów, wydaje mi sie to takie niehigieniczne;p mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale tak po prostu mam.

Napisane przez silesianna

to podobnie jak ja, mam szufladę ubranek (chyba wystarczy), 2 paczki pieluch, 12 rolek fizelinowych ściereczek i tyle... a, i oilan do kąpieli. wow
i stary wózek (muszę sprawdzić koła, czy opony się nie zleżały!), i łóżeczko w piwnicy, ale na razie będzie kołyska wiec nie będziemy go wyciągać.

jak przyjdzie michała pensja to muszę to ogarnąć, tylko z kasą zrobiło się bardzo krucho, karta kredytowa zadłużona, słabo jest...

haha, ja też obcykana i w teorii i w praktyce (wiele lat się uczyłam prawidłowo i efektywnie oddychać - i chyba jednak sie nauczyłam, skoro śpiewałam w zespołach hardkorowych ), teorię mam zgłębioną jak nie wiem, przeponowo oddycham na co dzień, nawet już nie umiem płytkiego wdechu wziąć, a jak mi przyszło rodzić... to się zatykałam, łkałam, dusiłam i tyle tego by było... nichu nie mogłam się skupić na tym oddychaniu. za to wydzieranie się wychodziło mi bez problemu

wcześniej i my i ona mieliśmy takie elektryczne "jednorazówki" po ok. 30zł. jakość bez porównania... poziom doczyszczenia zębów nie wiem, z 10x wyższy? końcówki kupuję hurtowo raz w roku na allegro, ale oryginały, zamienniki są sporo słabsze, szybciej się niszczą, wg mnei się nie opłacają. oryginały wychodzą duuużo taniej niż w drogeriach i marketach.

także ja też bardzo polecam, nie wróciłabym już do tradycyjnych szczoteczek...

co do szczoteczki elektrycznej to święta racja, ja mam brauna ale nie jakąś niewiadomo jaką wyszukaną, za 75 zł kupiłam w rossie w 2013 na święta w promocji. Zamienniki nie maja podskoku do oryginalnych końcówek, to fakt. I za żadne skarby nie wymieniłabym jej na zwykłą szczoteczkę. raz jak mi padła bateria w elektrycznej i byłam zmuszona umyć zwykłą, to miałam wrażenie jakbym nie potrafiła jej ogarnąć

Silesianna co do oddychania a co jak ja mam zawsze zatkany nos i wciąganie powietrza nosem graniczy z cudem???? Da się to jakoś ominąć?

Napisane przez Aneeczka1234

Kobitki dzisiaj sie załamałam, bo od kilku miesiecy łykam prenatal classic i dha i brałam każdego po jednej tabletce. byłam święcie przekonana ze w jednej tabletce dha jest wystarczająca ilośc tych kwasów omega. a dzisiaj sie dotyczałam ze trzaba było brac 2 tabletki bo w jednej jest 300mg a norma to 400-600 mg. Czy ja bardzo zaszkodziałam dziecku??Czuję się okropnie jak mogłam być taka pusta i nie doczytac tego mimo ze ulotkę czytalam z 10 razy.

ja nic nie biorę, nawet kwas foliowy mi moja gin kazała odstawić.

Napisane przez alekaz1

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

najgorsze jest "zejście" ja miałam taka trzęsawkę na żarcie i spanie niemożliwe :P

[czekoladka21]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

teraz juz nie masz wyjscia, dasz rade

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Ja swoja suknie slubna mierzylam tylko 2 razy, raz jak ja wybralam-pani w salonie tylko wziela miare zeby skrocic, a 2 raz tydzien przed slubem...
u nas akurat nie bylo czasu bo bylismy w pl w maju na tydzien i wtedy kupilam suknie a potem wrocilismy na stale 2 tyg. przed slubem

[Kasia427]

Justana po jakim czasie to zejście?? No my jednak glukozę też od razu robimy :/ boooooję się!! O której ja stąd wyjdę...

[alekaz1]

Napisane przez Zanet84

ja wciągnęłam bez cytryny nie było źle

Zanet84 nie wiem czy bym dala rade bez cytryny
kasia daje rade bez problemu
justyna o dziwo ja sie czuje dobrze
glodna jestem ale da sie eytrzymac tylko pic sie chce. Jeszcze jedno pobranie i do domu

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Kasia427

Justana po jakim czasie to zejście?? No my jednak glukozę też od razu robimy :/ boooooję się!! O której ja stąd wyjdę...

ale bedziesz miala juz wszystko z glowy

ja sie ciesze ze z dnia na dzien musialam isc i nie myslam za duzo o tym

[martha330]

Napisane przez GoniaaaS

Ja to sie czasem martwie czy jej nie gniotę przypadkiem jak mi zaczyna uderzać w ten bok na którym leże

nie martw się, moja tez kopie bardziej jak się klade na ktoryms z bokow , nie gnieciemy dzieciaszkow, z reszta one i tak maja coraz mniej miejsca

Napisane przez alekaz1

Hej. Ja po wypiciu glukozy z cytryna to taka slodsza lemoniada. Ale teraz juz mi sie zle robi powoli. Ble

trzymam kciuki!

Napisane przez ela_86

\

co do sexu.... u nas posucha.... przez te moje "żyłki" to mi się wcale nie uśmiecha jeszcze coś działać....

a ostatnie dwie noce śpi mi się bosssko nawet się nie obudziłam znów na siku.... chyba porządnie się dotleniłam, wczoraj do po 20 na placu zabaw, Jasiek szalał i teraz jeszcze śpi ja też wstałam dopiero co....

ale spioch CI się wlaczyl ale to dobrze, kiedyś musisz się wyspac


a nie to co nasza Kasia, która wstaje przed 5

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

załatw sobie wszystko od razu i będziesz miała z glowy fajnie, ze masz taka gin, która bierze CIe na oddzial i działa!
kciuki


a u mnie dziś słonecznie, ale chłodno.
na obiad dziś chili con carne zobaczymy, czy wyjdzie z przepisu Sweet !

[mgds]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

Jeszcze Twoja malutka usłyszy inne maleństwa i będzie chciała wyjść
Jak przeżyjesz teraz te wszystkie badania to później dasz rade chyba ze wszystkim. Ja np. po glukozie, już po mierzeniu, dopiero po około godzinie-półtorej zrobiłam się straszzzznie głodna i pamiętam, że miałam problem z zaprzestaniem jedzenia :P a spać chciało mi się z kolei w trakcie czekania na pomiar. Powodzenia

Justana z takim zgrabnym brzuszkiem nikogo nie zgorszysz

[Justana1984]

Napisane przez Kasia427

Justana po jakim czasie to zejście?? No my jednak glukozę też od razu robimy :/ boooooję się!! O której ja stąd wyjdę...

Kasiu, senność złapała mnie jeszcze przed II pobraniem krwi a głód to tak jak dotarłam do pracy czyli ok pół h od II pobrania. Ledwo nóż w ręce trzymałam tak się trzęsłam:/

[dysia]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

Trzymaj się Kasiu

[alekaz1]

Napisane przez Justana1984

Kasiu, senność złapała mnie jeszcze przed II pobraniem krwi a głód to tak jak dotarłam do pracy czyli ok pół h od II pobrania. Ledwo nóż w ręce trzymałam tak się trzęsłam:/

uuu normalnie jak syndrom
odstawinia ja jak narazi
e cxuje sie super. Wyniki dzis po 15 ale pojade po nie w sobote

[Frau Gizela]

Napisane przez Kasia427

Trzymaj sie tam! Dasz radę

A ja też jestem w szpitalu, czekam na ten test wchlaniania żelaza i wymaz ma mi zrobic ginka..
Jestem na położnictwie, jejku jakie maluszki tu krzyczą, już chcę urodzic
Położna mi KTG machnęła od razu...
Wtedy co miałam przyjść na glukozę to nie przyszłam, bo mąż miał służbę i nie miałam z kim dzieci zostawić i coś teraz ginka przebąkuje, że może byśmy za jednym zamachem zrobili :/
Także proszę o kciuki żebym wyszła stąd żywa :P

3m się Dziewczyno! dobrze, że wszystko za jednym razem

Napisane przez Justana1984

hej dziewczyny, nie wiem czy wszystko mi zacytowało ale wydaje mi się, że nie;/ Moja mała ostatnio też mniej ruchliwa więc to chyba taki czas bo dużo nas się na mniejszą aktywność skarży.
Wrzucam parę fotek, mam nadzieję że nie zgorszę Was zbytnim roznegliżowaniem. W razie czego śmiało mówcie usunę



cóż za wyrozumiałość



tak, moja ostatnio wspominała, że mała jest główką w dół ułożona ale czy tak dalej jest to nie wiem za tydzień idę dopiero na wizytę:P
śliczne foto z nad morza)) wypoczęłaś, to najważniejsze! Teraz będzie dużo sił potrzebnych



ale fajniste)



spokojnie dasz radę!!



no i super, dobre i tyle. Ważne że mały zobaczył co nieco, juz nie będzie dla niego to taki obcy teren



dokładnie! ja zanim miałam dopasowana kieckę to się naszarpałam z salonem. Na ostatniej przymiarce oni jeszcze byli niegotowi!! Sukienka była dłuższa niż na wcześniejszej przymiarce więc obstawiam że moja sprzedali i przycinali kieckę już na mnie bo powiedziałam, że bez sukienki nie wyjdę z salonu tak sobie w gumki lecieli;/ a że trochę miałam tam "po znajomości" nie licząc niestety ceny, to trochę przychylniej na mnie patrzyli a tak to godzinami się wyczekiwało na przymiarki a najczęściej nic nie było zrobione;/ jaja jak berety.



Kasiu ja mam to samo, u siebie bardzo zwracam uwagę na ząbki, mojego chopa jade jak nie umyje (a to normalnie jak dziecko, najlepiej za rączkę do łazienki zaprowadzić) i zawsze powtarzałam tekst "że przeżyje jak będzie gruby ale nie szczerbaty":P jakoś nie mogłabym byc teraz z facetem który nie ma zębów, wydaje mi sie to takie niehigieniczne;p mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale tak po prostu mam.



co do szczoteczki elektrycznej to święta racja, ja mam brauna ale nie jakąś niewiadomo jaką wyszukaną, za 75 zł kupiłam w rossie w 2013 na święta w promocji. Zamienniki nie maja podskoku do oryginalnych końcówek, to fakt. I za żadne skarby nie wymieniłabym jej na zwykłą szczoteczkę. raz jak mi padła bateria w elektrycznej i byłam zmuszona umyć zwykłą, to miałam wrażenie jakbym nie potrafiła jej ogarnąć

Silesianna co do oddychania a co jak ja mam zawsze zatkany nos i wciąganie powietrza nosem graniczy z cudem???? Da się to jakoś ominąć?



ja nic nie biorę, nawet kwas foliowy mi moja gin kazała odstawić.



najgorsze jest "zejście" ja miałam taka trzęsawkę na żarcie i spanie niemożliwe :P

zdjęcia bardzo fajne! I te nogi! matko, ani pół rozstępu, ani grama celulitu! idę się upić

[Justana1984]

Napisane przez mgds

Justana z takim zgrabnym brzuszkiem nikogo nie zgorszysz

no ale jest trochę negliżu a nie wszyscy muszą chcieć an to patrzeć:P
wrzuciłabym do klubu ale jeszcze nie należę:P napisałam właśnie do Kasi

[dysia]

Napisane przez Justana1984

hej dziewczyny, nie wiem czy wszystko mi zacytowało ale wydaje mi się, że nie;/ Moja mała ostatnio też mniej ruchliwa więc to chyba taki czas bo dużo nas się na mniejszą aktywność skarży.
Wrzucam parę fotek, mam nadzieję że nie zgorszę Was zbytnim roznegliżowaniem. W razie czego śmiało mówcie usunę



cóż za wyrozumiałość



tak, moja ostatnio wspominała, że mała jest główką w dół ułożona ale czy tak dalej jest to nie wiem za tydzień idę dopiero na wizytę:P
śliczne foto z nad morza)) wypoczęłaś, to najważniejsze! Teraz będzie dużo sił potrzebnych



ale fajniste)



spokojnie dasz radę!!



no i super, dobre i tyle. Ważne że mały zobaczył co nieco, juz nie będzie dla niego to taki obcy teren



dokładnie! ja zanim miałam dopasowana kieckę to się naszarpałam z salonem. Na ostatniej przymiarce oni jeszcze byli niegotowi!! Sukienka była dłuższa niż na wcześniejszej przymiarce więc obstawiam że moja sprzedali i przycinali kieckę już na mnie bo powiedziałam, że bez sukienki nie wyjdę z salonu tak sobie w gumki lecieli;/ a że trochę miałam tam "po znajomości" nie licząc niestety ceny, to trochę przychylniej na mnie patrzyli a tak to godzinami się wyczekiwało na przymiarki a najczęściej nic nie było zrobione;/ jaja jak berety.



Kasiu ja mam to samo, u siebie bardzo zwracam uwagę na ząbki, mojego chopa jade jak nie umyje (a to normalnie jak dziecko, najlepiej za rączkę do łazienki zaprowadzić) i zawsze powtarzałam tekst "że przeżyje jak będzie gruby ale nie szczerbaty":P jakoś nie mogłabym byc teraz z facetem który nie ma zębów, wydaje mi sie to takie niehigieniczne;p mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale tak po prostu mam.



co do szczoteczki elektrycznej to święta racja, ja mam brauna ale nie jakąś niewiadomo jaką wyszukaną, za 75 zł kupiłam w rossie w 2013 na święta w promocji. Zamienniki nie maja podskoku do oryginalnych końcówek, to fakt. I za żadne skarby nie wymieniłabym jej na zwykłą szczoteczkę. raz jak mi padła bateria w elektrycznej i byłam zmuszona umyć zwykłą, to miałam wrażenie jakbym nie potrafiła jej ogarnąć

Silesianna co do oddychania a co jak ja mam zawsze zatkany nos i wciąganie powietrza nosem graniczy z cudem???? Da się to jakoś ominąć?



ja nic nie biorę, nawet kwas foliowy mi moja gin kazała odstawić.



najgorsze jest "zejście" ja miałam taka trzęsawkę na żarcie i spanie niemożliwe :P

Justana piękne zdjęciało

[Justana1984]

Napisane przez alekaz1

uuu normalnie jak syndrom
odstawinia ja jak narazi
e cxuje sie super. Wyniki dzis po 15 ale pojade po nie w sobote

hehe no to tak wygladało myślałam że padnę normalnie:P

Napisane przez Frau Gizela

zdjęcia bardzo fajne! I te nogi! matko, ani pół rozstępu, ani grama celulitu! idę się upić

oj tam od razu ani grama. Cellulit mam na nogach ogromny, fakt odpukać rozstępów brak ale cellulit mam i miałam jeszcze przed ciążą

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez dysia

Justana piękne zdjęciało

a dziękuję mąż testował mój prezent urodzinowy w końcu

[Kasia427]

Dobra wypiłam to dziadostwo ... fuuuuujjjj... ale ja czułam posmak cytryny... nie wiem czy przypadkiem mi położna nie wcisnęła kapkę na razie się czuję ok... mam koleżankę na sali to gadamy i tak się nie myśli...

[alekaz1]

Napisane przez Kasia427

Dobra wypiłam to dziadostwo ... fuuuuujjjj... ale ja czułam posmak cytryny... nie wiem czy przypadkiem mi położna nie wcisnęła kapkę na razie się czuję ok... mam koleżankę na sali to gadamy i tak się nie myśli...

no mi pol cytryny wcisneli do tego. Ja czekam w poczekalni z tlumem ludzi ktorzy sie tylko wsciekaja ze tyle musza czekac a ja sie wpycham bez kolejki zaraz

[Indra83]

Napisane przez LolaMontez

Witam Szanowne Pani późnym wieczorem dzis byłam na SR i było spotkanie z prawnikiem
Mam dwie ciekawostki, które mogą sie przydać otóż:

1) znieczulenie przy porodzie jest bezpłatne w całej Polsce!!! Niektóre szpitale ściemniania, liczą sobie konkretna kasę a nie maja takiego prawa pan prawnik powiedział: wiadomo w trakcie porodu nikt sie nie będzie kłócił ze nie zapłaci bo za darmo ale wtedy trzeba wziąć potwierdzenie zapłaty napisać pismo do NFZ i zwracają kasę trzeba tez uważać bo szpitale sie wycwaniły i No liczą sobie 300 zł za spotkanie z anestezjologiem a wtedy znieczulenie za darmo i niestety tak mogą :-/ ale samo znieczulenie jest za darmo

2) tu jeszcze większa ciekawostka (przynajmniej dla mnie, a pracuje częściowo dla kadr a tego nie wiedziałam) jeżeli wrócicie po macierzyńskim do pracy to wiadomo pracodawca ma obowiązek was przyjąć na min. 3 miesiące. Jeżeli jednak sie boicie ze potem Was zwolni to składacie pisemko do kadr (najlepiej jakoś potwierdzone) ze w ciagu najbliższych 12 miesięcy będziecie korzystały z urlopu wychowawczego (tego bezpłatnego) i wtedy Was nie mogą zwolnić bo jesteście chronione , oczywiście 12 m-cy to dużo czasu i wcale na ten urlop iść nie musicie ale zawsze te 12 miesięcy jest sie chronionym


A tak z "luźniejszych rzeczy" anegdotka: wiadomo o porodzie trzeba powiadomić pracodawcę, ze sie urodziło i z automatu przechodzi sie na urlop macierzyński i jedna dziewczyna zadała pytanie panu prawnikowi: "teraz jestem na L4 i pózniej przechodzę z automatu na macierzyński i muszę powiadomić pracodawcę ale co jak nie zdążę????" Konsternacja cała sala siedzi i patrzy o co jej chodzi a ona dalej" No jak np zacznę rodzic w nocy to ja mam dzwonić w trakcie skurczy po nocach do pracodawcy?"
Myślałam ze sie zesikam ze śmiechu

U mnie jak anestezjolog będzie zajęty, to nici ze znieczulenia.
Nie wiem jak to jest w szczegółach, ale bezpłatne znieczulenie przysługuje wszystkim rodzącym, w wyjątkowych przypadkach, które to przypadki szpitale z chęcią omijają i nie wpisują w kartę, bo to za drogo wychodzi. A jak przyjeżdżasz do porodu, to nie masz zazwyczaj czasu i siły na dyskusje.

Laska boska

Napisane przez Aneeczka1234

Kobitki dzisiaj sie załamałam, bo od kilku miesiecy łykam prenatal classic i dha i brałam każdego po jednej tabletce. byłam święcie przekonana ze w jednej tabletce dha jest wystarczająca ilośc tych kwasów omega. a dzisiaj sie dotyczałam ze trzaba było brac 2 tabletki bo w jednej jest 300mg a norma to 400-600 mg. Czy ja bardzo zaszkodziałam dziecku??Czuję się okropnie jak mogłam być taka pusta i nie doczytac tego mimo ze ulotkę czytalam z 10 razy.

Oj oj oj, to tylko suplementy, tak w reklamach właśnie wchodzą na psychę i stresują matki, ze jak czegos nie łykają, t szkodzą dziecku. Wazna jest dieta, kontrole u lekarza, dziecko wyciąga z matki to co mu jest potrzebne. Jak będzie czegoś mało, to dla ciebie zabraknie.
Jak jesz mało wapnia, to twoje zęby się sypną, dziecko weźmie ile mu trzeba. Jeśli nie palisz, nie ćpasz, nie pijesz, to będzie ok, stres też jest szkodliwy. Głowa do góry

Napisane przez Frau Gizela

Tych dni adaptacyjnych i spacerów po salach to jednak bardziej rodzice niż dzieci potrzebują, żeby wiedzieli w jakich warunkach ich dziecko będzie spędzało czas, z kim i w ogóle. No i dobrze więc że jesteś spokojniejsza, bo ta niepewność mogłaby się Hansowi udzielić i przedszkole miało by na dzień dobry przewalone ;-) słyszałam też, że pierwsze rady powinien tata zaprowadzić dziecko, bo mniej się rozkleja z reguły chłop i dzieć czuje się bezpiecznie, a jak widzi ślimtającą matkę to czuje zagrożenie i nie chce zostać. Ile w tym prawdy-nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Coś w tym jest, choć tatusiowie też potrafią panikować, ale najgorsi są chyba dziadkowie. U mnie TŻ zaprowadzał syna, bo tak nam do pracy pasowało.
Jak chodziliśmy do logopedy, to na początku syn siadał mi na kolanach i nie chciał rozmawiać z panią, za 3 razem TZ z nim poszedł, wszedł do gabinetu, zdjął mu kurtkę, powiedział, że czeka na korytarzu i wyszedł i było ok. Staś ładnie z panią pracował, teraz czasem też z nim chodzę, ale zawsze wychodzę na korytarz, ale on już jest przyzwyczajony.


Kasiu,dawaj znać jak tam u ciebie.

Moja mama pracuje w szpitalu jako sekretarka medyczna, jej pokój graniczy z porodówką i czasem jak jakaś kobieta głośno krzyczy, to u niej słychać. Okropieństwo.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Justana, piękne zdjęcia, nic w nich gorszącego