Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[martha330]

Napisane przez Kiara_kier

Marha- ale do USC trzeba się najpierw zarejestrować czy tak po prostu wbić? I jeszcze jedno- koleżanka mi powiedziała, ze jeśli chce żeby mały miał nazwisko TZ to potrzeba dwóch wniosków i ze najpierw trzeba załatwić przyznanie się do ojcostwa a pózniej drugi raz przyjść i nadać nazwisko, bo inaczej automatycznie jako dziecko nie małżeńskie po porodzie mały dostanie moje nazwisko.
Jak to dokładnie wyglada?

Jak się maluszek narodzi idziecie razem do Urzędu Stanu Cywilnego-miejsce urodzenia maluszka.
Musicie zabrać ze sobą ze szpitala pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka,wypełniacie wniosek-dane ojca jego nazwisko wpisujecie,następnie przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego matka i ojciec potwierdzają,że maluszek ma nosić nazwisko ojca a ten je uznaje .
Dziecko, co do którego istnieje domniemanie, że pochodzi od męża matki, nosi jego nazwisko, chyba że małżonkowie oświadczyli, że dziecko nosić będzie nazwisko matki. Jeżeli ojcostwo zostało ustalone przez uznanie dziecka, dziecko nosi nazwisko ojca. Może jednak złożyć przy uznaniu dziecka oświadczenie, że nosić ono będzie nazwisko matki.
Co do tego, kiedy iść do USC, to nie ma terminów do umawiania się, po prostu idziecie w godzinach pracy urzędu i zgłaszacie daną sprawę.

[czekoladka21]

U nas to malz wszystko zalatwial sam , no ale my malzenstwem jestesmy. Musial tylko miec nasz akt malzenstwa i ten swistek ze szpitala.

Mi sie wydaje ze do 14 dni trzeba dziecko zglosic w USC, potem zalatwia sie pesel w swojej gminie - tu sie czeka do 30 dni.

[Indra83]

U mnie też mąż wszystko załatwiał, a on też już dokładnie nie pamięta.

Mi się.wydaje, że jest sporo ludzi, którzy jednak ten próg dochodowy przekroczą.

Na dwór ciepła czapeczka, taka, żeby czoło przykrywala i uszy, gdzieś ja kurde blaszka mam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kostka09]

Napisane przez LolaMontez

Takie pytanie, domyslam sie ze obrzeki nog i innych partii ciala to normalne ale czy ktores z Was rano po przespanej nicy obudzila sie z opuchnietymi kostkami? Ja raczej nie mialam z tym problemow do dzisiejszego poranka :-/ obudzilam sie bez kostek a nawet z balonami zamiast kostek :-/ normalnie po odpoczynku powinno ustepowac a mnie wrecz przeciwnie, wieczorem bylo ok a dzis masaka :-/

Ja tak mam od jakiegos czasu...wstaje z lekko opuchnietymi nogami, to jak obrzeki zastoinowe chyba od zlego krazenia bo jak sie rozchodze to mi to znika

Napisane przez Indra83

A meldunek jest z automatu tam gdzie matka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mozna zameldowac dziecko w miejscu zameldowania ojca tylko oboje rodzice musza byc przy tym

[martha330]

Napisane przez czekoladka21

U nas to malz wszystko zalatwial sam , no ale my malzenstwem jestesmy. Musial tylko miec nasz akt malzenstwa i ten swistek ze szpitala.

Mi sie wydaje ze do 14 dni trzeba dziecko zglosic w USC, potem zalatwia sie pesel w swojej gminie - tu sie czeka do 30 dni.

Jeśli rodzimy w szpitalu, to szpital zgłasza fakt urodzenia dziecka,
zgłoszenie wygląda tak :

• imię i nazwisko, nazwisko rodowe, datę urodzenia, PESEL, określenie stanu cywilnego oraz miejsca stałego zameldowania matki dziecka;
• imię i nazwisko, datę urodzenia, PESEL, określenie stanu cywilnego oraz miejsca stałego zameldowania ojca dziecka;
• dane dotyczące wykształcenia rodziców dziecka;
• dane dotyczące źródła utrzymania rodziców dziecka;
• datę urodzenia dziecka;
• określenie miejscowości urodzenia dziecka;
• określenie płci, ciężaru i długości dziecka;
• charakterystykę porodu.

[czekoladka21]

Napisane przez martha330

Jeśli rodzimy w szpitalu, to szpital zgłasza fakt urodzenia dziecka,
zgłoszenie wygląda tak :

• imię i nazwisko, nazwisko rodowe, datę urodzenia, PESEL, określenie stanu cywilnego oraz miejsca stałego zameldowania matki dziecka;
• imię i nazwisko, datę urodzenia, PESEL, określenie stanu cywilnego oraz miejsca stałego zameldowania ojca dziecka;
• dane dotyczące wykształcenia rodziców dziecka;
• dane dotyczące źródła utrzymania rodziców dziecka;
• datę urodzenia dziecka;
• określenie miejscowości urodzenia dziecka;
• określenie płci, ciężaru i długości dziecka;
• charakterystykę porodu.

moze teraz sie cos zmienilo ale 5 lat temu to malz musial zalatwic akt urodzenia dziecka

[martha330]

Napisane przez czekoladka21

moze teraz sie cos zmienilo ale 5 lat temu to malz musial zalatwic akt urodzenia dziecka

to prawda, bo zgłoszenie urodzenia dziecka, to co innego niż akt urodzenia

szpital dokonuje tylko zgłoszenia, a tam nie wpisuje się danych ojca dziecka, a w akcie urodzenia już tak i dlatego sami rodzice muszą się stawić przed urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego.

[Zanet84]

Napisane przez Indra83

Cześć
Ja na takie krótkie wyjazdy odkladam próbki kosmetyków dołączane do gazet,ale te pojemniki z ross też mam, np. na płyn do soczewek żeby nie targać wielkiej butli.

ja wczoraj byłam w Rossmanie i zaopatrzyłam się w te pojemniczki, u mnie są po 1,99 zł, a te mini kosmetyki to 3,50 i więcej, więc pojemniczki się opłaca, zwłaszcza że mogą być na zaś

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez czekoladka21

Jutro zaczynam 8 mc

Gratuluję my wczoraj zaczęliśmy 31 tc

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez GoniaaaS

PS. a propo wanienek jakie zamawiacie? takie profilowane czy nie? ze stelazem czy nie? Kurcze same problemy do rozwiązania, zanim się człowiek na coś zdecyduje musi się nieźle nagłowić...

Nam położna z SR odradzała profilowaną, tylko najzwyklejszą. Stelaż będę mieć od koleżanki, ale gdybym nie miała to bym kupiła

[anuszka21]

Jola odeszła z dzień dobry ;p

[GoniaaaS]

Napisane przez czekoladka21

mamuska wyluzuj , bedzie dobrze


dokladnie w 31t1d

no to właśnie mnie uświadomiłyście, że od tygodnia 8-my miesiąc leci :P

Kiara_kier współczuję, mam nadzieję, że unormują sytuację i Ci pomogą a Maluszek tego nie odczuje.

[Zanet84]

Napisane przez fiorella22

Chyba sie cos do mnie przyplatalo. Od jakiegos tygodnia mam jakies swedzenie- niby niewielkie i nie ciagle ale nie jest tak jak byc powinno. Do tego leci mi jakas ciecz plus takie jakby bialo-zolte grudki.
Problem w tym ze jestem w Polsce i nie mam tu ubezpieczenia.

hm może wizyta prywatna ?
ja już tyle czasu leczę się na infekcję, ze jak tylko coś się dzieje od razu biegnę do gin...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Indra83

Coś tam się pozmienialo z becikowym, bo teraz nie można mieć zbyt dużego dochodu rocznie, dokładnie nie sprawdzalam jeszcze.

U mnie w ubezpieczeniu też jest kasa za dziecko, poprzednio dostałam 1200.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja czytałam czy słyszałam, że w ogóle żeby becikowe było przyznane pierwsza wizyta u lekarza stwierdzająca ciążę musi być max do 10 tc ja np. byłam już w 6 tc i w karcie u lekarza jest chyba adnotacja, ale kartę ciąży mam od 11 lub 12 tc.... czy muszę mieć jakieś dodatkowe zaświadczenie czy mi nie uznają ?

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez martha330

"Warunkiem uzyskania becikowego jest dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekraczający kwoty 1922 zł netto. W przypadku gdy dziecko urodziło się przed 1 stycznia 2013 r., jednorazową zapomogę przyznaje się bez kryterium dochodowego. Jeśli o becikowe staramy się w roku 2014, pod uwagę brane są obecnie dochody za 2012 rok.

Trzeba jednak pamiętać, że jeśli w roku 2013 uzyskaliśmy nowe źródła dochodu (np. nowa umowa o pracę, nowa własna firma itp) powinniśmy złożyć w tej sprawie odpowiednie oświadczenie, te dochody wówczas także będą brane pod uwagę. Podobnie - jeśli po roku 2012 straciliśmy któreś źródło dochodu, należy złożyć w tej sprawie oświadczenie - wówczas dochody te nie będą brane pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku o becikowe.

Dochód ustala się tak jak w przypadku ubiegania się o zasiłek rodzinny. Świadczenie to, podobnie jak wszystkie świadczenia rodzinne, jest wolne od podatku dochodowego. Warunkiem jego otrzymania jest pozostawanie matki dziecka pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu. Takie zaświadczenie może wystawić lekarz lub położna.
Wniosek o wypłatę jednorazowej zapomogi należy złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka."
Jakie dokumenty należy złożyć aby otrzymać becikowe?

• Wypełniony wniosek o becikowe;
• Zaświadczenie lekarskie wystawione przez lekarza lub położną potwierdzające pozostawanie kobiety pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do porodu - wymóg dotyczy tylko biologicznych rodziców dziecka;
• Akty urodzenia wszystkich dzieci będących w składzie rodziny (oryginał +kopia);
• Dowód osobisty wnioskodawcy (oryginał + kopia);
• Dokument potwierdzający datę przysposobienia dziecka, datę objęcia dziecka opieką prawną lub faktyczną (np. kopia postanowienia sądowego - oryginał do wglądu lub zaświadczenie) - dot. wyłącznie dziecka przysposobionego lub objętego opieką prawną;
• Zaświadczenie urzędu skarbowego (oryginał) o dochodzie za rok 2012 każdego pełnoletniego członka rodziny. Można złożyć także swoje oświadczenie w tej sprawie - pilnujmy jednak by się nie pomylić, bo za błędy grozi nam odpowiedzialność karna;
• Jeżeli członek rodziny prowadzi działalność gospodarczą i rozlicza się na podstawie przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym oświadczenie o dochodzie za 2012 rok;
• Oświadczenie o dochodzie nieopodatkowanym wszystkich członków rodziny za 2012 rok;
• Zaświadczenie (z ZUS, od pracodawcy) lub oświadczenie członków rodziny zawierające informacje o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne w roku 2012 (faktycznie odprowadzonych) - (oryginał);
• Jeżeli wnioskodawca ma zasądzone alimenty na rzecz dziecka (dzieci), należy dostarczyć odpis podlegającego wykonaniu orzeczenia sądu zasądzającego alimenty na rzecz osób w rodzinie lub odpis protokołu posiedzenia zawierającego treść ugody sądowej, lub odpis zatwierdzonej przez sąd ugody zawartej przed mediatorem (oryginał + kopia);
• Zaświadczenie od komornika o stanie egzekucji alimentów roku 2012 (jeżeli postępowanie egzekucyjne było prowadzone a otrzymana kwota alimentów jest niższa niż ta wynikająca z wyroku) (oryginał).

i teraz tylko nie wiem, jak to będzie wygladalo jeśli nie jest się malzenstwem. ?!?
http://www.mjakmama24.pl/rodzice/kar...e,173_143.html

ooo cenne informacje

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Kiara_kier

Obiecalam sie odezwac...
No to tak:
W czw po IP przyjeto mnie na oddzial, bo wyszly zle wyniki z nerki + krwiomocz i bole podbrzusza po tej stronie. W pt rano 4 lekarzy zadrcydowo o wyjeciu cewnika z nerki. Z uwagi na panujaca na pietrze bakterie grozna w ciazy umieszczono mnie na urologii onkologicznej i w 'izolatce', tj. na samym koncu, mam byc caly cza ssama w sali i wchodzic moze tylko TZ i personel ktory wejsc musi.
Po zabiegu bol znikl, sikam bez krwi. Myslalam juz ze bedzie ok
.. aa i dostaje caly czas antybiotyk dozylnie.powiedzieli, ze dzis kontrolne usg i jak bedzie ok to do domu dzis, zebym sie nie zarazila, a jak zle to nakluwaja nerke.
No i dzis u mnie smutne wiesci spakowalam sie do wyjscia, nie przyznalam sie, ze czuje od nocy nerke (ja chce do domu ), zrobili usg i jest bardzo duzy zastoj znowu "az niewiarygodne ze pania to nie boli", powiedzieli ze nie moga mnie z tym wypuscic... no to sie przyznalam... Ehh Beda nakluwac nerke tylko nie wiadomo czy dzis ordynator przyjedzie, a bez jego decyzji nie chca tego robic, wiec czekamy.

Dzwonilam do gina. Okazalo sie, ze ma tu znajomego.uro i dzis po 16 bedzie sie z nim widzial to pogada o mnie.

Boje sie nakluwania. Zadnych lekow podac nie moga, a to cholernoe boli bo robia na zywca

Kiara trzymaj się dzielnie

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

matko 6 stron nadrabiania jeśli do czegoś się nie odniosłam to przepraszam....sporo tego było....

teraz śmigam do rodziców na obiadek....zajrzę po południu do Was

[magdula87]

A ja się witam ze szpitala w nocy o 3 rozbolał mnie brzuch, ale od góry tak jakby wątroba? Wzięli mnie na oddział, opinią badania. Z małym wszystko ok, zrobili usg i ktg. Jutro mają zrobić usg brzucha, czy to nerki czy co.

[manieczka1]

Napisane przez magdula87

A ja się witam ze szpitala w nocy o 3 rozbolał mnie brzuch, ale od góry tak jakby wątroba? Wzięli mnie na oddział, opinią badania. Z małym wszystko ok, zrobili usg i ktg. Jutro mają zrobić usg brzucha, czy to nerki czy co.

Ojej...oby to ni poważnego. Najważniejsze, że z małym wszystko dobrze. Trzymaj się!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[My Sweet Little Precious]

Nie wiem czy wiecie, ale http://www.pudelek.pl/artykul/70582/...ien_dobry_tvn/

magdula, biedactwo, na pewno wszystko będzie dobrze, dużo siły i cierpliwości

[Kiara_kier]

Magdula- a dlaczego dopiero jutro te usg?:/ jak u góry to nie nerka. Nerka może bolec z boku lub od strony ledzwi bądź promieniować do krocza np. przez podbrzusze jeśli problem tez dotyczy pęcherza, ale nerka nie boli od góry z przodu, nie ma jak, to byłoby bardzo dziwne
Bardziej to wskazuje na np. zoladek, albo może trzustkę, wątrobę... Może dziecko Cię tam uciska?
Dawaj znać co i jak po badaniach

Żaneta - odbiło mi się o uszy ze jak przyjdziesz i z wnioskiem zlozysz kartę ciąży a nie zaświadczenie od gina,to płacisz bodajże 20zl za spojrzadzenie protokołu/adnotacji z tej karty i ze prościej jest po prostu pójść do giną i poprosić o zaświadczenie. Ja w czw widziałam jak takie położna wystawiała kobiecie po wizycie u gin, podawała tam termin OM, termin pierwszej wizyty i coś tam jeszcze.



To ja już zgłupiałam. W tej gazetce tez pisali, ze przyjęcie nazwiska ojca można od razu załatwić... A nie po porodzie :/ czytałam kiedyś historie dziewczyny na forum i ona zajęła się tym dopiero po porodzie przez co musieli robić to sądownie...



Mnie nerka boli, ale bywało znacznie gorzej. Grunt ze nie ma już krwiomoczu, pieczenia i tego okropnego bólu w podbrzusza szczególnie przy poruszaniu się! Teraz nie mam kolki, tylko jest stały ból obciążonej nerki, momentami mocniejszy. No ale co mi z tego jak chcą mi nerkę podziabac jutro i tu dopiero będę wyć, a to ze ja gadam ze wytrzymam z tym, to niewiele dla nich zmienia, bo nerka wyglada bardzo zle (jest tez opcja ze mam znowu torbiel na moczowodzie i ona to powoduje, ale w ciąży nic z tym nie zrobią). dziś ordynatora i kierownika nie ma, jest tylko lekarz dyzurny, który generalnie totalnie jest nie w temacie i nie wiedział nawet o ciąży. także z nim to mi się o tym nawet gadać nie chciało, bo i tak w pon rządzący zadecydują, a w pt zapowiadali już ze jak bedzie duże wodonercze znowu to robimy przetoke i wczoraj usg potwierdziło to niestety (pytałam czy to nie przez ucisk macicy, ale mówią, ze owszem w ciąży często macica powoduje zastaje ale nie AŻ takie, tym bardziej ze u mnie problem podobny był tez przed ciąża, wiec powód jest inny i na pewno tez mój zagiety moczowod tu robi swoje), tylko pytanie czy na kilka dni przetoka czy aż do porodu... Bo może być tak ze mi naklują, wyleci co ma wylecieć, odbarcza nerkę na kilka dni i za tydzień bedzie powtórka z rozrywki. Najlepszy byłby ten cewnik co miałam, ale niestety skoro dwukrotnie była nietolerancja stentu i do tego teraz jeszcze się cewnik wysunął, to trzecie podejście nie ma sensu, bo znieczulenie podpajeczynowkowe dawane co miesiąc nie jest dobre. Przetoka to ostateczność i niestety do niej doszliśmy
A po porodzie to chyba sobie wezmę te nerkę i wytnę w cholerę, bo do szału mnie doprowadza!! Zaczynam żałować ze jak wcześniej mieli mi wyciąć to jednak tego nie zrobili.

A z dobrych wieści to tyle, ze chyba po usunięciu cewnika przestałam mieć problem ze skurczami macicy.. byłoby super. Ostatnie skurcze miałam tuż przed wyciagnieciem, od tamtej pory nic, choć wczoraj trochę pochodzilam np. Na usg albo na dół 2 x do sklepu po miałam dużo wypić a TZ był późno i woda mi się skończyła. Zaznacze ze pierwsze te silne skurcze (nie zwykle BH- je miałam od 16 tc i były normalne) dostalam w kilka godzin po wyjściu ze szpitala miesiąc temu jak mi założyli cewnik. Pytałam się pozniej czy to możliwe żeby były od tego, ale twierdzono ze nie.. A skoro mam te nietolerancje to może mój oranizm tez reagował na to tymi skurczami?

[fiorella22]

Napisane przez Indra83

Mi się nigdy imię Arek nie podobało, bo same życiowe sieroty o tym imieniu znałam i co? Mój mąż ma tak na imię. Tylko Arkadiusz do niego mówię zazwyczaj

Arki to dobre chlopaki- mam dwoch w rodzinie i jak to mowia "do rany przyloz". Jeden i drugi- sa zaradni i pracowici.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kasia427]

Napisane przez magdula87

A ja się witam ze szpitala w nocy o 3 rozbolał mnie brzuch, ale od góry tak jakby wątroba? Wzięli mnie na oddział, opinią badania. Z małym wszystko ok, zrobili usg i ktg. Jutro mają zrobić usg brzucha, czy to nerki czy co.

Zdrówka dla Was! Pisz nam co i jak!

[anuszka21]

Napisane przez fiorella22

Arki to dobre chlopaki- mam dwoch w rodzinie i jak to mowia "do rany przyloz". Jeden i drugi- sa zaradni i pracowici.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ja znalam Arkow samych grubaskow ;p

[LolaMontez]

Magdula duzo zdrowia!!!

Zobaczcie co znalazłam , po porodzie bedzie jak znalazł
http://youtu.be/FxCrIy7F3ZM

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

kostka a Tobie ta opuchlizna przechodzi jak troszke sie poruszasz? Bo mnie sie trzyma :/ a dziwne jest toze jesna noga jst bardziej opuchnieta od drugiej. Jutro ide zrobic badanie moczu mam nadIeje, ze wszystko dobrze wyjdzie

[Kasia427]

A ja znam jednego Arka, kiedyś był moim sąsiadem, kryminalista, ale przystojny i uczynny

Ale u nas oberwanie chmury...
Dobrze, że zdążyliśmy dojechać z kościoła... Wstawiłam obiad, dzisiaj się nie wysilam, zrobiłam spaghetti... a później dzieciakom jeszcze nugetsy zrobię..

Mnie wczoraj złapał jakiś skurcz, od pachwiny na udo promieniował... kurde jak zabolało, jak wstałam, poszłam na kanapę i dałam nogę do góry to momentalnie przeszło... chyba mnie gdzieś mała ucisnęła, albo od kręgosłupa... człowiek w tej ciąży to jest niedorobiony...
A mi na szczęście nic nie puchnie póki co... tfu tfu...

[ela_86]

Napisane przez czekoladka21

mamuska wyluzuj , bedzie dobrze


dokladnie w 31t1d

Teraz sie pocieszam ze sny to na odwrot sie sprawdzaja to moze bedzie dobrze

Napisane przez manieczka1

Kiara nie pomoge w tej sprawie.
A ja mam pytanie z innej beczki jaka czapeczke na zime kupujecie dla malenstwa? Bawelniana i na to kaptur od kombinezonu? Czy lepiej taka welniana cieplejsza?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobre pytanie...

Napisane przez anuszka21

Jola odeszła z dzień dobry ;p

Jupi!!! Ciekawe kto za nia bedzie

Napisane przez magdula87

A ja się witam ze szpitala w nocy o 3 rozbolał mnie brzuch, ale od góry tak jakby wątroba? Wzięli mnie na oddział, opinią badania. Z małym wszystko ok, zrobili usg i ktg. Jutro mają zrobić usg brzucha, czy to nerki czy co.

Trzymaj sie tam...


Kiara za Ciebie tez kciuki!

[Monian]

Kiara a nie lepiej załatwić uznanie ojcostwa przed narodzeniem?

[Kiara_kier]

Monian właśnie o to mi chodzi, o to pytałam

Ela dzięki

[Monian]

A to musicie iść do USC, mieć wasze dowody osobiste, Twój skrócony akt urodzeniai bodajże albo karte ciąży do wglądu albo zaświadczenie o wysokości ciąży. Najlepiej zadzownić do USC i sie dopytać, żeby nie było, że pójdziecie i czegoś nie bedziecie mieli. My też chcemy to za jakiś czas załatwić.

[czekoladka21]

Magdula daj znac co i jak

Kiara oj ty sie nacierpisz w tej ciazy

u nas sie zachmurzylo ,pewnie bedzie padac a szkoda bo ma byc festyn...
do przedszkola juz mloda wyszykowana i juz sie nie moze doczekac
szczerze to ja tez bede miala wreszcie spokoj i cisze zeby ogarnac jej pokoj zagracony

[silesianna]

Napisane przez Justana1984

Silesianna co do oddychania a co jak ja mam zawsze zatkany nos i wciąganie powietrza nosem graniczy z cudem???? Da się to jakoś ominąć?

jak sie nie da nosem to się nie da,nie przeskoczymy oczywiście, że da się ominąć, trzeba brać wdech ustami, tylko na początek do ćwiczeń najlepiej "przez zęby", żeby wdech był powolny, bo wtedy dajemy czas przeponie na obniżenie i płucom na wypełnienie tej przestrzeni. wytrawni gracze to z czasem bez prblemu łapią przeponwo-żebrowo-brzusznie kupę powietrza jednym wielkim haustem (jak się śpiewa to często w ogóle nie ma czasu na powolne wdechy ), no ale żeby się tego dobrze nauczyć to na początek lepiej poćwiczyć przez zęby

fotki śliczne!

Napisane przez aleksandrettaa

Ja biorę taki pod uwagę. Nie zgłębiałam jeszcze dobrze tematu ale kiedyś czytałam, że taki jest lepszy bo mniejsze ryzyko uczuleń. No a mając 2 rodziców alergików to mała pewnie będzie uczuleniowcem więc trochę się boję kupować coś co może uczulić.

my obydwoje alergicy i młoda też alergik na wiele rzeczy, ale o dziwo akurat materac (GPK) jej nie uczulał - tak wtrącam "jakby co" ale doskonale rozumiem obawy

Napisane przez benetta

Powiedzcie mi czy macie jakieś fajne stronki z ciuszkami dla dzieci? przeglądam ale jakoś mnie nie powalają, może macie jakieś?

ale chodzi o takie bardziej codzienne czy wyjściowe?
z codziennych kupowałam tu, fajne:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=28527932

jeśli chodzi o pajace to polecam early days: konkurencyjne cenowo a przyzwoite jakościowo (mam sporo po Malwie i w tych "nieróżowych" spokojnie Jerz będzie sypiał, bo wcale nie są zniszczone ani sprane; body bardziej się zszargały. teraz jak byliśmy w Berlinie to też wlazłam do Primarku i obkupiłam Jerza w earlydays'owe pajace
http://allegro.pl/bielizna-pajacyki-...v6-p-3-dz-0718

Sweet spóźnione życzenia urodzinowe!

Napisane przez aleska

Właśnie, jak to jest z tymi spacerkami? Kiedy po porodzie można zimą wyjść z takim maluchem?

O, jaka ciekawa cena materacyka! Zapisałam sprzedawcę w ulubionych.
Też się zdecyduję na piankowy. Na razie brałam pod uwagę ten z Ikei: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40213245/
Miałyście może z nim do czynienia, słyszałyście coś?



A propos krówek - położna ze szkoły rodzenia polecała wziąć krówki na poródówkę Na większości porodówek zabraniają jeść w trakcie akcji porodowej, ale jak poród trwa kilka godzin to trzeba się jakoś wzmocnić i dodać energii.
Nie polecała landrynek (2 przypadki złamanych zębów przy porodzie ), ani niczego w czekoladzie (gdyby nastapiły wymioty, to ich kolor można pomylić z kolorem krwi).

]

jeśli chodzi o spacery to mi wszyscy mówili że do -10 można wychodzić, ale ja wychodziłam z młodą jak było nie zimniej, niż t przewiduje mja strefa komfortu, czyli tak do -5/7

materace ikeowe znam tylko sprężynowe i te polecam jak najbardziej młoda ma teraz regulowany vyssa vinka i jest ekstra.

jedzenie na porodówce - moja położna tuż przed partymi poleciła mi zjeść banana taka była nowoczesna powiedziała, że muszę mieć siłę żeby przeć a banan to dobry zasrzyk energii, łatwo się zje i jakby ciś się stało i jakbym miała go wyrzygać (podobno się często zdarza podczas partych? ) to gładko wyjdzie

[Frau Gizela]

Żanet! Te literki fajowe! wycinałaś, zszywałaś maszyną i po wypełnieniu tylko ręką, czy całość ręką robiłaś?

Kiara, Gwiazdo nasza! Dzielna bądź! nic nie jestem w stanie więcej napisać. Myślę o Tobie często i wtedy uświadamiam sobie jak mało doceniam te moje bezstresowe noszenie... Myślę, że Pan Bóg Ci wynagrodzi te trudy!

ja od wczoraj ze śliwkami walczę. Kompoty na zimę gotowe, powidła też się robią. Mam piękną żałobę za paznokciami


Maria niebawem wraca z wakacji z babcią, wszystko już gotowe na jej przywitanie, nawet napis na papierze toaletowym 'witamy w domu' przyklejony do jej nowych drzwi z pokoju Upiekłam na jej przyjazd ciasto, oczywiście ze śliwkami, a jakże

A jutro pierwszy dzień w przedszkolu. Tyta gotowa!

Dobrego popołudnia Wam życzę

[Kostka09]

Napisane przez LolaMontez

[/COLOR]kostka a Tobie ta opuchlizna przechodzi jak troszke sie poruszasz? Bo mnie sie trzyma :/ a dziwne jest toze jesna noga jst bardziej opuchnieta od drugiej. Jutro ide zrobic badanie moczu mam nadIeje, ze wszystko dobrze wyjdzie

Mnie schodzi po rozchodzeniu ale jak przesadze z chodzeniem w ciagu dnia to rez mam lekko opuchniete

Napisane przez Monian

A to musicie iść do USC, mieć wasze dowody osobiste, Twój skrócony akt urodzeniai bodajże albo karte ciąży do wglądu albo zaświadczenie o wysokości ciąży. Najlepiej zadzownić do USC i sie dopytać, żeby nie było, że pójdziecie i czegoś nie bedziecie mieli. My też chcemy to za jakiś czas załatwić.

Mozna przed urodzeniem?? Bo znajomi byli normalnie po porodzie w usc, partner uznal ocjostwo i tym samym zadeklarowali, ze syn bedzie nosil jego nazwisko.

[Monian]

Napisane przez Kostka09

Mnie schodzi po rozchodzeniu ale jak przesadze z chodzeniem w ciagu dnia to rez mam lekko opuchniete

Mozna przed urodzeniem?? Bo znajomi byli normalnie po porodzie w usc, partner uznal ocjostwo i tym samym zadeklarowali, ze syn bedzie nosil jego nazwisko.

Można

[silesianna]

Paulina trzymam kciuki za babcię!

Napisane przez benetta

próbuje wybrać łóżeczko i oczopląsu dostaje :-( macie jakieś fajne propozycje w jasnym kolorze (sosna, natural)? z szufladą.. plisss :-(

ja mam takie mało ich już, inne modele wyparły ten z gwrazdkami i z ksieżycem, ale ja je nadal uwielbiam

http://www.pippin.pl/pl_PL/p/KLUPS-L...FUXLtAodvCsAyw
(sklep przypadkowy)

Napisane przez Zanet84

no to pochwalę się moimi "wypocinami"

jeszcze nie skończone, bo coś jeszcze doszyję na którąś literkę (może niebieską kokardkę na D, nie wiem jeszcze), ale jestem z siebie dumna
no i jak widać imię już ostatecznie wybrane padło na mój pierwszy typ, o którym od kilku lat mówiłam

PIĘKNE!!!
(jaka to czcionka? )

Napisane przez Indra83

Ja rozumiem, że teraz odchodzi się od specjalnej diety dla matki karmiącej, bo jak ja rodziłam syna 5 lat temu i dostałam listę co mam jeść, a miesa nie jadłam, to zostawały mi buraki, marchew, jabłka pieczone i ryż. Jednak cola i chipsy albo smażona kiełbasa, to chyba przegięcie lekkie Przynajmniej już od pierwszego dnia.

ja też pod tym akurat względem jestem staroświecka chyba, bo i mnie chipsy i cola na porodówce nie przekonują

Napisane przez GoniaaaS

Robiłyście transaminazy? mam na nastepna wizyte zrobic i zastanawiam się co to takiego, bo toxo morf, mocz już znam

Kurcze tak piszecie o tych żelkach, tic tacach itp a co my przy tej cukrzycy możemy wziąć? ja to się trochę boję spadku cukru podczas porodu... aby dzidziusiowi nie zaszkodziło

transaminazy robi się żeby wykryć ew. cholestazę

przy cukrzycy trzeba z cukierkami uważać podczas porodu, najlepiej wziąć to na co się źle nie reaguje (przetestować wczęśniej) - ja miałam banany bo wiedziałam że po nich cukier nie skacze mi jakoś dramatycznie; mogą też być herbatniki pełnoziarniste itd - te rzeczy z których węglowodany się wolno uwalniają

Napisane przez czekoladka21

Bylam dzisiaj w rosmannie i przechodzilam obok regalu z kosmetykami mini i chyba do szpitala kupie co by nie targac wielkich butli.

ja od lat mam mini butelki z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90235117/ na wszystkie wyjazdy, na poród też będą
moje koleżanki na te rossmanowskie buteleczki narzekały że im przeciekały,. może na jakieś lewe trafiły?
ja na pewno z tych "mini" kupię pastę do zębów, a resztę poprzelewam jak zwykle

Napisane przez martha330

takie nakładki na wc wzielam, żeby mieć do szpitala, nigdy nie uzywalam wiec nie wiem....

nie z tych konkretnych, ale z nakłądek korzystam od dłuższego czasu, zawsze mam jakies w torebce na wszelki wypadek

Napisane przez manieczka1

A ja wczoraj podjechalam do rodzinnego lekarza w spr tej mojej wysypki. Mowil, ze to nic powaznego, najwazniejsze ze nie swedzi. Mam ograniczyc w razie czego czekolade i jesc tylko owoce krajowe. Nie wie skad to. Jak bedzie gorzej mam przyjsc. We wt mam gina to zobaczymy co powie.

a mi się nagle skojarzyło z tą wysypką - czy jako dziecko miałaś alergię na cokolwiek? albo skazę białkową?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez begie13

Dlatego mam pytanie o Colon C ( czy coś takiego...) wiem, że jego temat się tutaj przewijał ale jak wspomniałam o nim gince to ta zabroniła brać ale dlaczego to nie wytłumaczyła

pewnie ginka pomyliła go z jakimś środkiem na przeczyszczenie, innej opcji nie widzę
bo colon jak już dziewczyny pisały - mozna bez oporów w ciąży.

z moich doświadczeń ostatnich tygodni - równie genialnie działają dwie szklanki wody gazowanej, wypite duszkiem na czczo. mega!
tylko colon rozluźnia treść jelitową, a woda gazowana na pusty żołądek dość szybko pobudza jelita do działania. jedno i drugie do kupy - u mnie efekt rewelacja.

dziewczyny, ja w ogóle wszystkim polecam colonową kurację zacząć tak ze 2 tygodnie przed porodem i stosować codziennie - bo kurde jak się ma szwy w kroczu to wypróżnienie często graniczy z cudem, bo parcie to dramat. ja bez colona bym tego nie przeżyła, a z nim poszło nooooo, jakoś poszło. nie umarłam

Napisane przez Kasia427

ela jak zapomnisz i za mało wody wypijesz podczas łykania żelaza, to będzie Cię tak naparzać brzuch, że następnym razem będziesz wlewać ile się da w siebie ja też ogólnie mało piję, nawet bardzo mało... ale jak łykam dwa razy dziennie ten ascofer to nadrabiam

oj pamietam ten ból jak brałam hemofer i acscofer :/
za to przy tym żelazie które teraz biorę nie boli nic a nic. to też jest zasługa tego że ono się wchłania w jamie ustnej...

Napisane przez GoniaaaS

PS. a propo wanienek jakie zamawiacie? takie profilowane czy nie? ze stelazem czy nie? Kurcze same problemy do rozwiązania, zanim się człowiek na coś zdecyduje musi się nieźle nagłowić...

ja mam nieprofilowaną, ze stelaża po namysłąch zrezygnowaliśmy. mamy taki stolik wysoki a malutki, będzie idealny jako podstawa pod wanienkę ale ogólnie stelaż popieram

Napisane przez Kiara_kier

Obiecalam sie odezwac...
No to tak:
W czw po IP przyjeto mnie na oddzial, bo wyszly zle wyniki z nerki + krwiomocz i bole podbrzusza po tej stronie. W pt rano 4 lekarzy zadrcydowo o wyjeciu cewnika z nerki. Z uwagi na panujaca na pietrze bakterie grozna w ciazy umieszczono mnie na urologii onkologicznej i w 'izolatce', tj. na samym koncu, mam byc caly cza ssama w sali i wchodzic moze tylko TZ i personel ktory wejsc musi.
Po zabiegu bol znikl, sikam bez krwi. Myslalam juz ze bedzie ok
.. aa i dostaje caly czas antybiotyk dozylnie.powiedzieli, ze dzis kontrolne usg i jak bedzie ok to do domu dzis, zebym sie nie zarazila, a jak zle to nakluwaja nerke.
No i dzis u mnie smutne wiesci spakowalam sie do wyjscia, nie przyznalam sie, ze czuje od nocy nerke (ja chce do domu ), zrobili usg i jest bardzo duzy zastoj znowu "az niewiarygodne ze pania to nie boli", powiedzieli ze nie moga mnie z tym wypuscic... no to sie przyznalam... Ehh Beda nakluwac nerke tylko nie wiadomo czy dzis ordynator przyjedzie, a bez jego decyzji nie chca tego robic, wiec czekamy.

Dzwonilam do gina. Okazalo sie, ze ma tu znajomego.uro i dzis po 16 bedzie sie z nim widzial to pogada o mnie.

Boje sie nakluwania. Zadnych lekow podac nie moga, a to cholernoe boli bo robia na zywca

Kiara Ty masz w tej ciaży jakiś dramat... straznie Ci współczuję i mocno przytulam! dasz radę, wszystkie tu za Ciebie trzymamy kciuki!

Napisane przez fiorella22

Dziewczyny, chyba mam problem

Chyba sie cos do mnie przyplatalo. Od jakiegos tygodnia mam jakies swedzenie- niby niewielkie i nie ciagle ale nie jest tak jak byc powinno. Do tego leci mi jakas ciecz plus takie jakby bialo-zolte grudki.
Problem w tym ze jestem w Polsce i nie mam tu ubezpieczenia.

z leków bez recepty jeszcze vitagyn można - ja kupowałam globulki, działąją wręcz natychmiastowo...
i moczyć tyłek w roztworze z tantum rosa (bo irygacje w ciąży niewskazane).
współczuję :/