Listopad- Grudzień 2014- część IV :) - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-01, 11:17   #2761
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kasiu, ja się na cukrach nie znam kompletnie, może próbuj do ginki się dodzwonić na spokojnie, stan zagrożenia życia to nie jest

Pytałam małżonka, on stał przy porodzie od strony mojej głowy, nic nie pamięta żebym cokolwiek popuscila, nie zaglądał TAM, dopiero jak już główka wyszła to ją zobaczył, był w niezłym szoku mimo wszystko i na czym innym się skupiał.
Jak będzcie miały czas, to zróbcie sobie na spokojnie lewatywe w domu, to niedrogie i proste.

Silesianna ma rację, skurcz łydki to pikuś, poza tym trwa krótko i koniec, ból porodowy jest nieporównywalny z niczym, choć ja nie miałam wrażenia, że zaraz umrę. Coś w tym jest, że jednak wiele się zapomina z tego, ludzkość ma sie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:17   #2762
Kiara_kier
Wtajemniczenie
 
Avatar Kiara_kier
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Dzięki kochane za wsparcie Dobrze jest mieć komu się wyżalić...

AAAAAAAAAA
a mnie dziś warunkowo wypuścili Ordynator zrobił mi sam usg i podjął taką decyzję z tego względu, że już tylko przetoka do nerki nam pozostała, innej opcji nie ma, a najprawdopodobniej zaraziłam się od TŻ wirusem, bo od wczoraj wieczora wymiotuję i jestem mega słaba [a tak naprawdę to też myślę, że może to być wina nerki, no ale tego się nie dowiemy, a ja już nie chciałam mieszać], no i powiedział też, że nie chce męczyć ciężarnej skoro jest szansa, że uda się wytrzymać bez tego [mam swoje podejrzenia, że też po prostu nie chce mu się tego robić, bo wie, że pójźniej będzie się ze mną bawić do końca ciąży, bo zapewne nie raz na ip z czymś wyląduję]. Jednak gadaliśmy o tym, że bez bólu i tak się nie obejdzie... Po prostu muszę jakoś wytrzymać. Nerka boli, ale kolki obecnie nie mam (a po wyjęciu cewnika w pt znikł ból podbrzusza i normalnie chodzę, krwiomoczu tez już nie ma, więc tego problemu się pozbylismy - ha i przy okazji zauważyłam, że od kiedy nie mam cewnika sikam normalnie 2-3 x w nocy a nie 6!) także ordynator powiedział, że i tak przez wirusa teraz nie mogą nic zrobić, dopiero za jakieś 3 dni, bo inaczej mogą być powikłania, a że on zna moją mamę (kiedyś miała z nim rozmowę) i wie że jest lekarzem,to powiedział, iż umowa jest taka, że w tym lub max na początku przyszłego tyg. zgłaszam się do urologa na konsultacje (mama odkopała stara znajomość i pojedziemy do jej koleżanki, która pracuje w szpitalu w moim mieście rodzinnym, tyle, że rodzice są teraz na wyjeździe zagranicznym, jednak mają za jakieś 3 dni wrócić i wtedy mama zadzwoni, wbijemy w najbliższym czasie), żeby zobaczyć czy się nie pogarsza, jesli tak to przetoka od razu z miejsca, jak nie, to bardzo częste wizyty u uro, oszczędzanie się, paracetamole (+ powinna być no spa, ale mam uczulenie), częste bad. moczu, leki nerkowe te co dotychczas. Ordynator powiedział, że mam pamiętać, że w razie gdyby była kolka lub gorączka to natychmiast na IP i wtedy przetoka już bez dyskusji, żeby nic się z małym nie stało.
ufffff udało się wirus /czy cokolwiek/ mnie uratował
Jestem zdechła, ale zadowolona! Wolę cierpieć w domu i z takim stałym bólem (a boli, oj boli ) niż chodzić 3 miesiące z przetoką...
Także przyjechałam do domu taksówką jak tylko mi o tym powiedzieli, TŻ lekko w szoku TŻ ma po pracy odebrac wypis i recepty, bo dalej będę na antybiotyku, a nie chciałam już siedzieć tam ani godziny dłużej.


Może jednak ktoś tam nade mną czuwa

Idę zaraz spać, muszę trochę odżyć i może jak uda mi się zasnąć to chociaż na te kilka godz. nie będę czuła nery.
Kiara_kier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:25   #2763
agatus84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 434
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez aleska Pokaż wiadomość
Dziewczyny, macie namiary na jakieś fajne ochraniacze na łóżeczko 160 cm. Chodzi mi o ochraniacz na całą długość łóżeczka i bez żadnych misiów, żyrafek i kotków, tylko najlepiej graficzne wzory: kropy, paski lub zygzaki.
Polecam Lulinek (lulinek.blogspot.com). Ceny bardzo konkurencyjne, wzory możesz sobie wybrać dowolne i skomponować- grochy, zygzaki, czego dusza pragnie. Jeszcze nie dostałam pościeli więc nie mogę się wypowiedzieć co do jakości, ale dziewczyny ponoć nie miały zastrzeżeń

Cytat:
Napisane przez dysia Pokaż wiadomość
W weekend trochę zaszalałam na zakupach bo w h&m była zniżka -20% na ubranka dziecięce. Poniżej moje łupy

Kupiłam jeszcze body i pajace ale nie mogę załączyć zdjęcia
Bardzo proszę, napisz ile zapłaciłaś za kombinezon H&M ten biały?

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Własnie, norma niby do 140 ;/ po h czy po 2?

Ciekawe ile czekoladki mała juz wazy
Norma teraz wynosi 153, wcześniej było 140. Chodzi o poziom po 2 godz od podania 75g glukozy.

Ja idę na kontrolę w czwartek.
Dziewczyny, a robicie jakieś bardziej szczegółowe badanie w okolicy 30-32 tygodnia? 3D? Bo ja się zastanawiam...

PS: Kiara, świetne wieści! teraz już może będzie z górki...

Edytowane przez agatus84
Czas edycji: 2014-09-01 o 11:28
agatus84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:35   #2764
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez agatus84 Pokaż wiadomość
Ja idę na kontrolę w czwartek.
Dziewczyny, a robicie jakieś bardziej szczegółowe badanie w okolicy 30-32 tygodnia? 3D? Bo ja się zastanawiam...
Ja jeszcze nie robiłam ale na pewno będę. Wolę wszystko sprawdzić dokładnie. No i w sumie poprzednie usg miałam w 22 tyg to ciekawa jestem ile mała waży. Tyle, że niekoniecznie w 3d bo to bardziej bajer niż lepsza diagnostyka. Dotąd na usg lekarz wszystko mierzył i sprawdzał na zwykłym a potem przełączał na 3d żeby zdjęcie portretowe zrobić.

Kiara super, że Cię wypuścili. Trzymam kciuki żeby było ok
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:38   #2765
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Frau Gizela Pokaż wiadomość
ja z M. miałam wciąż zanik kostek u stóp

Silesianna, strasznie mnie nurtuje Twój nick, bo początek masz taki śląski, a ja jestem krzewicielką śląskości

nick jest baaaaardzo stary, jeszcze z czasów końca liceum / początku studiów, i niestety jego etymologia nie miała wiele wspólnego ze Śląskiem
to były czasy początków masowego internetu i trzeba było se jakąś ksywkę wymyślić a na mnie wszyscy wołali że ja taka "cicha ania" jestem (trafne, nie? no ale taka byłam wtedy, cicha myszka ), dołożyłam do tego moje fascynacje językiem włoskim, gdzie "cichy" to bodajże "silenzioso" i zorobiła mi się z tego "silenzianna" (anna - wiadomo, moje imię ) ale mi to głupio wyglądało i przerobiłam sobie na silesiannę, i zostało ze Śląska nie jestem, nie mam tam korzeni, więc wyszło pi to w sumie strasznie z d**y, ale z drugiej strony język śląski mnie strasznie fascynuje, na dialektologii to był mój ukochany dział, który miałam wyuczony na blaszkę, także i tak bardziej to do mnie pasuje, niż gdybym miała być hmmm, na przykład "kurpianną" hehehe




Kiara odpocznij w domu! i LECZ się teraz z tego wirusa!
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:39   #2766
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Ja mam 143 po 2 h po wypiciu 75 g ...
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:40   #2767
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kiara, odpoczywaj, w domu zawsze lepiej, a cc po coś zostało wymyślone, nie dla widzimisię, tylko dla ratowania dzieci i kobiet, dla których poród sn może być ryzykowny, teraz o tym nie myśl, buziaki

Ja wcale nie mam i nie miałam syndromu akcja gniazda, a muszę posprzątać chatę po małym remoncie i wcale mi.się nie chce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 11:53   #2768
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kasia ten cukier to zdaje się, że jest ok, bo norma chyba 154 jest

a co do żelaza, tak jak pisąła już silesianna transferyna podwyższona w związku z tym żelazem... może po prostu to nie koniec i powinnaś jeszcze trochę pobrać, ale chyba nie jest źle.... w zasadzie to transferyna jest też chyba podwyższona ze względu na samą ciążę.... a jakie normy i jaki Twój wynik?

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
włosy można farbować nawet normalnymi farbami ale wiadomo lepiej zaopatrzyż się w te bardziej zdrowe, delikatniejsze. Polecam color&soin. W sumie 2 razy w ciąży farbowałam normalną a amoniakiem i pytałam dwie ginki o to i żadna nie miała przeciwwskazań, tyle że na początku ciąży można mieć odruch wymiotny od zapachu/smrodu amoniaku. A tak to śmiało można farbować, bo farba nie ma szans na przedostanie się do dziecka.



zgadzam się, jak mój mąż zdecyduje się na poród ze mną to tego nie chciałabym żeby zobaczył, jakoś wydaje mi się to takie już bardzo wstydliwe. Krew, łzy darcie się już przeżył, może nie w takiej formie i ilości ale przeżył więc jakoś da radę ale taka surprise mogła by być zbyt obrazowa i wolałabym tego uniknąć.

Swoja drogą mój mąż miał dzisiaj skurcz łydki w nocy i rano stwierdził, że jak takie są bóle porodowe, to masakra. Ja mu mówię że chyba sa bardziej bolesne, (tak mi się widzi) na co on, to chyba nie wiesz jaki miałem skurcz. Wydaje mi się że skurcze łydek mogą być bardzo bolesne (sama miałam parę razy takie że budziłam się z płaczem i krzykiem) ale porodowe chyba są silniejsze? Porównywałyście wczoraj a mogłybyście się odnieść do skurczy łydek?

powiedz mu, że to pikuś

dla mnie ból porodowy można tak opisać....
wyobraź sobie, przypomnij sobie największy ból fizyczny jaki spotkał Cię w życiu, taki mega, mega...
ok...
a teraz sobie wyobraź, że do bólu porodowego to jest jak juz było wyżej napisane, pierdnięcie......


Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za wsparcie Dobrze jest mieć komu się wyżalić...

AAAAAAAAAA
a mnie dziś warunkowo wypuścili Ordynator zrobił mi sam usg i podjął taką decyzję z tego względu, że już tylko przetoka do nerki nam pozostała, innej opcji nie ma, a najprawdopodobniej zaraziłam się od TŻ wirusem, bo od wczoraj wieczora wymiotuję i jestem mega słaba [a tak naprawdę to też myślę, że może to być wina nerki, no ale tego się nie dowiemy, a ja już nie chciałam mieszać], no i powiedział też, że nie chce męczyć ciężarnej skoro jest szansa, że uda się wytrzymać bez tego [mam swoje podejrzenia, że też po prostu nie chce mu się tego robić, bo wie, że pójźniej będzie się ze mną bawić do końca ciąży, bo zapewne nie raz na ip z czymś wyląduję]. Jednak gadaliśmy o tym, że bez bólu i tak się nie obejdzie... Po prostu muszę jakoś wytrzymać. Nerka boli, ale kolki obecnie nie mam (a po wyjęciu cewnika w pt znikł ból podbrzusza i normalnie chodzę, krwiomoczu tez już nie ma, więc tego problemu się pozbylismy - ha i przy okazji zauważyłam, że od kiedy nie mam cewnika sikam normalnie 2-3 x w nocy a nie 6!) także ordynator powiedział, że i tak przez wirusa teraz nie mogą nic zrobić, dopiero za jakieś 3 dni, bo inaczej mogą być powikłania, a że on zna moją mamę (kiedyś miała z nim rozmowę) i wie że jest lekarzem,to powiedział, iż umowa jest taka, że w tym lub max na początku przyszłego tyg. zgłaszam się do urologa na konsultacje (mama odkopała stara znajomość i pojedziemy do jej koleżanki, która pracuje w szpitalu w moim mieście rodzinnym, tyle, że rodzice są teraz na wyjeździe zagranicznym, jednak mają za jakieś 3 dni wrócić i wtedy mama zadzwoni, wbijemy w najbliższym czasie), żeby zobaczyć czy się nie pogarsza, jesli tak to przetoka od razu z miejsca, jak nie, to bardzo częste wizyty u uro, oszczędzanie się, paracetamole (+ powinna być no spa, ale mam uczulenie), częste bad. moczu, leki nerkowe te co dotychczas. Ordynator powiedział, że mam pamiętać, że w razie gdyby była kolka lub gorączka to natychmiast na IP i wtedy przetoka już bez dyskusji, żeby nic się z małym nie stało.
ufffff udało się wirus /czy cokolwiek/ mnie uratował
Jestem zdechła, ale zadowolona! Wolę cierpieć w domu i z takim stałym bólem (a boli, oj boli ) niż chodzić 3 miesiące z przetoką...
Także przyjechałam do domu taksówką jak tylko mi o tym powiedzieli, TŻ lekko w szoku TŻ ma po pracy odebrac wypis i recepty, bo dalej będę na antybiotyku, a nie chciałam już siedzieć tam ani godziny dłużej.


Może jednak ktoś tam nade mną czuwa

Idę zaraz spać, muszę trochę odżyć i może jak uda mi się zasnąć to chociaż na te kilka godz. nie będę czuła nery.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAa

to dobre wieści!!!!

to teraz mocno trzymam kciuki, żebyś przetrwała tak do porodu chociaż może się uda, ale obchodź się ze sobą jak z jajkiem!!!!!

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

ja powoli zaczynam się zbierać do przedszkola....

obiad się skończy gotować, skoczę na pocztę, zabiorę po drodze tża, bo chciał iść ze mną i myślę, że koło 13:30 będziemy na miejscu...
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:59   #2769
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Ja mam 143 po 2 h po wypiciu 75 g ...
to masz taki jak ja mniej więcej, mieścimy się w nowych normach

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość

dla mnie ból porodowy można tak opisać....
wyobraź sobie, przypomnij sobie największy ból fizyczny jaki spotkał Cię w życiu, taki mega, mega...
ok...
a teraz sobie wyobraź, że do bólu porodowego to jest jak juz było wyżej napisane, pierdnięcie......
pięknie napisane




wlazłam na stronę producenta kołyski, którą chcę kupić.

no i oszalałam na punkcie tego łóżeczka:



są różne kolory: http://pietrus.pl/oferta/lozeczko-ad...szuflada-ID182

no nie kupię go, nie kupię, nie kupię, to by było czyste szaleństwo, głupota, idiotyzm, mam już łóżeczko, bez sensu, no ale jest takie cudne!
wrzucam jako inspirację, może któraś jeszcze nie wybrała łóżeczka
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:04   #2770
magdula87
Rozeznanie
 
Avatar magdula87
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Po usg, wiem że to był atak kamieni zolciowych. Podobno ciąża często jest czynnikiem sprawczym. Pewnie czeka mnie dieta, bo teraz i tak nic nie zrobią. Grunt że już nie boli.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Kiara cieszę się, że Cię wypuścili
__________________
miłość: wrzesień 2010
narzeczona: 22.12.2011
żona: 06.10.2012
II kreseczki: 06.03.2014
mama: 27.10.2014
magdula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:10   #2771
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Ale śliczne to łóżeczko

słoneczko Ty coś wiesz/gdzieś zanalazłaś jakąś listę co trzeba mieć przy porodzie i po nim ze sobą wszpitalu? Bo na stronce to widzę tylko takie podstawy. I nie wiem czy oni dają wszystko czy jak ???

Kochane robiłyście już zakupy stricte do porodu?

Edytowane przez Monian
Czas edycji: 2014-09-01 o 12:13
Monian jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 12:22   #2772
~Olya~
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 866
GG do ~Olya~
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Hej dziewczyny!

miałam do Was pisac wczoraj, ale miałam ciężki dzień i nawet nie było kiedy...

dzisiaj miałam badanie z glukozą... do przeżycia myslałam, że to coś strasznego...

...pocięłam się wczoraj z TŻtem jak chyba nigdy od początku ciąży... popłakałam się i złapały mnie takie duszności, że aż on sie wystarszył. NIE MOGŁAM ZŁAPAĆ TCHU PRZEZ JAKIEŚ DOBRE 10 MINUT!!!
oczywiście poszło o remont... i o teściową. brak słów.
przykro strasznie.




dzisiaj mam o 17 pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Dam znać, jak było sama jestem bardzo ciekawa
a jutro badanie i zobaczymy nasze maleństwo

Trzymam kciuki za wszytskie mamy i świeże przedszkolaki widzę jakie moje kolezanki zestresowane dzisiejszym dniem

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

widziałam wczoraj, że pisałyscie o monitorac oddechu... ja od siebie dorzuce markę snuza (dosyć dobre ma opinie) i do tego jest mobilny, a ja np. tylko taki biorę pod uwagę
__________________
...cause your love is my love & my love is your love.






Faza I: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14
~Olya~ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:23   #2773
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Fiorella ja bym wyprala w zwyklym proszku,a dopiero potem w dzieciecym
Agatus ja jutro mam wizyte, a tylko kazala mi zrobic mocz, krew i tsh. 3d mam na kazdej wizycie.
Kiara! Ale wiesci nie ma jak w domku
Monian do porodu w sensie koszule, podklady itp? To tak, juz mam
Kasia nie pomoge, nie znam sie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:27   #2774
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Manieczka tak właśnie chodzi mi o tego typu rzeczy bo na stronie mojego szpitala nic nie pisze czy oni to zapewniają czy brać swoje.
Monian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:30   #2775
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Ja wcale nie mam i nie miałam syndromu akcja gniazda, a muszę posprzątać chatę po małym remoncie i wcale mi.się nie chce.
Ja też mam lenia i wcale nie mam zapału do porządków. Syndrom wicia gniazda to prędzej mój mąż ma bo nagle ciśnienia dostał na kupowanie wyprawki
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 12:37   #2776
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za wsparcie Dobrze jest mieć komu się wyżalić...

AAAAAAAAAA
a mnie dziś warunkowo wypuścili Ordynator zrobił mi sam usg i podjął taką decyzję z tego względu, że już tylko przetoka do nerki nam pozostała, innej opcji nie ma, a najprawdopodobniej zaraziłam się od TŻ wirusem, bo od wczoraj wieczora wymiotuję i jestem mega słaba [a tak naprawdę to też myślę, że może to być wina nerki, no ale tego się nie dowiemy, a ja już nie chciałam mieszać], no i powiedział też, że nie chce męczyć ciężarnej skoro jest szansa, że uda się wytrzymać bez tego [mam swoje podejrzenia, że też po prostu nie chce mu się tego robić, bo wie, że pójźniej będzie się ze mną bawić do końca ciąży, bo zapewne nie raz na ip z czymś wyląduję]. Jednak gadaliśmy o tym, że bez bólu i tak się nie obejdzie... Po prostu muszę jakoś wytrzymać. Nerka boli, ale kolki obecnie nie mam (a po wyjęciu cewnika w pt znikł ból podbrzusza i normalnie chodzę, krwiomoczu tez już nie ma, więc tego problemu się pozbylismy - ha i przy okazji zauważyłam, że od kiedy nie mam cewnika sikam normalnie 2-3 x w nocy a nie 6!) także ordynator powiedział, że i tak przez wirusa teraz nie mogą nic zrobić, dopiero za jakieś 3 dni, bo inaczej mogą być powikłania, a że on zna moją mamę (kiedyś miała z nim rozmowę) i wie że jest lekarzem,to powiedział, iż umowa jest taka, że w tym lub max na początku przyszłego tyg. zgłaszam się do urologa na konsultacje (mama odkopała stara znajomość i pojedziemy do jej koleżanki, która pracuje w szpitalu w moim mieście rodzinnym, tyle, że rodzice są teraz na wyjeździe zagranicznym, jednak mają za jakieś 3 dni wrócić i wtedy mama zadzwoni, wbijemy w najbliższym czasie), żeby zobaczyć czy się nie pogarsza, jesli tak to przetoka od razu z miejsca, jak nie, to bardzo częste wizyty u uro, oszczędzanie się, paracetamole (+ powinna być no spa, ale mam uczulenie), częste bad. moczu, leki nerkowe te co dotychczas. Ordynator powiedział, że mam pamiętać, że w razie gdyby była kolka lub gorączka to natychmiast na IP i wtedy przetoka już bez dyskusji, żeby nic się z małym nie stało.
ufffff udało się wirus /czy cokolwiek/ mnie uratował
Jestem zdechła, ale zadowolona! Wolę cierpieć w domu i z takim stałym bólem (a boli, oj boli ) niż chodzić 3 miesiące z przetoką...
Także przyjechałam do domu taksówką jak tylko mi o tym powiedzieli, TŻ lekko w szoku TŻ ma po pracy odebrac wypis i recepty, bo dalej będę na antybiotyku, a nie chciałam już siedzieć tam ani godziny dłużej.


Może jednak ktoś tam nade mną czuwa

Idę zaraz spać, muszę trochę odżyć i może jak uda mi się zasnąć to chociaż na te kilka godz. nie będę czuła nery.
same dobre wieści!

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
nick jest baaaaardzo stary, jeszcze z czasów końca liceum / początku studiów, i niestety jego etymologia nie miała wiele wspólnego ze Śląskiem
to były czasy początków masowego internetu i trzeba było se jakąś ksywkę wymyślić a na mnie wszyscy wołali że ja taka "cicha ania" jestem (trafne, nie? no ale taka byłam wtedy, cicha myszka ), dołożyłam do tego moje fascynacje językiem włoskim, gdzie "cichy" to bodajże "silenzioso" i zorobiła mi się z tego "silenzianna" (anna - wiadomo, moje imię ) ale mi to głupio wyglądało i przerobiłam sobie na silesiannę, i zostało ze Śląska nie jestem, nie mam tam korzeni, więc wyszło pi to w sumie strasznie z d**y, ale z drugiej strony język śląski mnie strasznie fascynuje, na dialektologii to był mój ukochany dział, który miałam wyuczony na blaszkę, także i tak bardziej to do mnie pasuje, niż gdybym miała być hmmm, na przykład "kurpianną" hehehe




Kiara odpocznij w domu! i LECZ się teraz z tego wirusa!
dialektologia maj lov Kurpianna :brzyda l: mogę tak do Ciebie pisać? proooooszę

Cytat:
Napisane przez magdula87 Pokaż wiadomość
Po usg, wiem że to był atak kamieni zolciowych. Podobno ciąża często jest czynnikiem sprawczym. Pewnie czeka mnie dieta, bo teraz i tak nic nie zrobią. Grunt że już nie boli.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Kiara cieszę się, że Cię wypuścili
dobrze, że masz diagnozę! teraz będzie tylko lepiej! musi!



ja się zbieram po M. i tak mam wrażenie, że mega długo w tym przedszkolu jest ;-) Dzwonił do mnie mój szwagier. Ich syn pół roku od M. starszy też dziś poszedł do przedszkola i mega histeria była

jeszcze po południu do szkoły rodzenia pędzę. W sumie tematy prawne dziś mają być poruszane, a trochę się pozmieniało od mojego poprzedniego porodu więc mi się przyda ta wiedza, resztę raczej na wyrywki będę robiła, bo nie ma sensu, żebym chodziła na wszystkie zajęcia

Edytowane przez Frau Gizela
Czas edycji: 2014-09-01 o 12:38
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:38   #2777
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
Manieczka tak właśnie chodzi mi o tego typu rzeczy bo na stronie mojego szpitala nic nie pisze czy oni to zapewniają czy brać swoje.
No u mnie na str tez nic nie pisza. Kupilam rzeczy, ale i tak zadzwonie chyba do szpitala co brac, a czego nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:42   #2778
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość


Próbowałaś olejowania włosów?
Po rozjaśnianiu na jasny blond z ciemnych i do tego Prostownica nic ich nie uratuje :-/ (oczywiście końcówek). Dosyć czesto podcinam te końcówki ale nie chce za krótkie żeby chociaż spiąć jeszcze troszkę mi zostało do obcięcia

Kiara jak dobrze ze wracasz do domu, życzę mało bólu i cierpliwości te 3 miesiące szybko Ci minęły

Edytowane przez LolaMontez
Czas edycji: 2014-09-01 o 12:54
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:47   #2779
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez ~Olya~ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

...pocięłam się wczoraj z TŻtem jak chyba nigdy od początku ciąży... popłakałam się i złapały mnie takie duszności, że aż on sie wystarszył. NIE MOGŁAM ZŁAPAĆ TCHU PRZEZ JAKIEŚ DOBRE 10 MINUT!!!
oczywiście poszło o remont... i o teściową. brak słów.
przykro strasznie.

Jak moj mąż ostatnio sie pokłocil z bratem do tego stopnia ze sie okladac piesciami na smierc i zycie zaczeli to tez ze stresu dostalam jakiegos takiego ataku ze wygladalam jakbym jakis atak astmy miala
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 12:51   #2780
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
Ale śliczne to łóżeczko

słoneczko Ty coś wiesz/gdzieś zanalazłaś jakąś listę co trzeba mieć przy porodzie i po nim ze sobą wszpitalu? Bo na stronce to widzę tylko takie podstawy. I nie wiem czy oni dają wszystko czy jak ???

Kochane robiłyście już zakupy stricte do porodu?
Czytałam na jakiś forach co trzeba zabrać i faktycznie wystarczy to minimum ze strony. Dziewczyny pisały, że chusteczek nawilżanych dla dziecka nie dają podobno tylko. Ja raczej nie będę nic brała, bo szkoda ciuszków, żeby gdzieś zginęły. Może jakieś podkłady sobie wezmę, bo nie wiadomo jakie tam dają i czy będą znośne. Myślę, że spakuję jakąś drugą torbę z jakimiś przydatnymi rzeczami na wszelki wypadek i niech sobie zostanie w samochodzie w razie czego tż doniesie zawsze, albo dokupi.

Kiara dobre wieści zawsze lepiej w domu niż w szpitalu. Trzymam kciuki, żeby do porodu dało rady bez tej przetoki. Uważaj na siebie Kochana

Ja się dzisiaj mniej udzielam, ale mam jakiś humor do dupy.
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:08   #2781
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
dopytuję z tym na O bo w ciąży przycinam w paseczek hehe bo słyszałam, że bez włosków łatwiej o infekcję i tak jakoś teraz po prostu przycinam i nie lecę na O. Ja zamówiłam sobie lewatywę, zobaczymy jak to będzie

za wizytujące mocne kciukaski
no dobra biorę się za pracę, potem chyba w końcu zamówię koszyczek z gemini bo już wisi kilka dni i widzę że parę produktów wyszło z magazynu;/
Ja z depilacja tak samo, wczesniej calkowicie, w ciazy z uwagi na infekcje zostawiam co nie

Hmm musze tez zajrzec do mojego koszyka w gemini. A to wyswietlilo ci sie jakos ze produkt niedostepny ?
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:17   #2782
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Ja z depilacja tak samo, wczesniej calkowicie, w ciazy z uwagi na infekcje zostawiam co nie

Hmm musze tez zajrzec do mojego koszyka w gemini. A to wyswietlilo ci sie jakos ze produkt niedostepny ?
usostepnijcie co zamawiajcie ;p bo mi sie wydaje ze z etego co ja dalam do koszyka to polowa nie potrzebna ;p
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:24   #2783
dysia
Raczkowanie
 
Avatar dysia
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 122
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez agatus84 Pokaż wiadomość
Polecam Lulinek (lulinek.blogspot.com). Ceny bardzo konkurencyjne, wzory możesz sobie wybrać dowolne i skomponować- grochy, zygzaki, czego dusza pragnie. Jeszcze nie dostałam pościeli więc nie mogę się wypowiedzieć co do jakości, ale dziewczyny ponoć nie miały zastrzeżeń



Bardzo proszę, napisz ile zapłaciłaś za kombinezon H&M ten biały?



Norma teraz wynosi 153, wcześniej było 140. Chodzi o poziom po 2 godz od podania 75g glukozy.

Ja idę na kontrolę w czwartek.
Dziewczyny, a robicie jakieś bardziej szczegółowe badanie w okolicy 30-32 tygodnia? 3D? Bo ja się zastanawiam...

PS: Kiara, świetne wieści! teraz już może będzie z górki...
Agatus kombinezon kosztował 129zl -rabat 20%

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za wsparcie Dobrze jest mieć komu się wyżalić...

AAAAAAAAAA
a mnie dziś warunkowo wypuścili Ordynator zrobił mi sam usg i podjął taką decyzję z tego względu, że już tylko przetoka do nerki nam pozostała, innej opcji nie ma, a najprawdopodobniej zaraziłam się od TŻ wirusem, bo od wczoraj wieczora wymiotuję i jestem mega słaba [a tak naprawdę to też myślę, że może to być wina nerki, no ale tego się nie dowiemy, a ja już nie chciałam mieszać], no i powiedział też, że nie chce męczyć ciężarnej skoro jest szansa, że uda się wytrzymać bez tego [mam swoje podejrzenia, że też po prostu nie chce mu się tego robić, bo wie, że pójźniej będzie się ze mną bawić do końca ciąży, bo zapewne nie raz na ip z czymś wyląduję]. Jednak gadaliśmy o tym, że bez bólu i tak się nie obejdzie... Po prostu muszę jakoś wytrzymać. Nerka boli, ale kolki obecnie nie mam (a po wyjęciu cewnika w pt znikł ból podbrzusza i normalnie chodzę, krwiomoczu tez już nie ma, więc tego problemu się pozbylismy - ha i przy okazji zauważyłam, że od kiedy nie mam cewnika sikam normalnie 2-3 x w nocy a nie 6!) także ordynator powiedział, że i tak przez wirusa teraz nie mogą nic zrobić, dopiero za jakieś 3 dni, bo inaczej mogą być powikłania, a że on zna moją mamę (kiedyś miała z nim rozmowę) i wie że jest lekarzem,to powiedział, iż umowa jest taka, że w tym lub max na początku przyszłego tyg. zgłaszam się do urologa na konsultacje (mama odkopała stara znajomość i pojedziemy do jej koleżanki, która pracuje w szpitalu w moim mieście rodzinnym, tyle, że rodzice są teraz na wyjeździe zagranicznym, jednak mają za jakieś 3 dni wrócić i wtedy mama zadzwoni, wbijemy w najbliższym czasie), żeby zobaczyć czy się nie pogarsza, jesli tak to przetoka od razu z miejsca, jak nie, to bardzo częste wizyty u uro, oszczędzanie się, paracetamole (+ powinna być no spa, ale mam uczulenie), częste bad. moczu, leki nerkowe te co dotychczas. Ordynator powiedział, że mam pamiętać, że w razie gdyby była kolka lub gorączka to natychmiast na IP i wtedy przetoka już bez dyskusji, żeby nic się z małym nie stało.
ufffff udało się wirus /czy cokolwiek/ mnie uratował
Jestem zdechła, ale zadowolona! Wolę cierpieć w domu i z takim stałym bólem (a boli, oj boli ) niż chodzić 3 miesiące z przetoką...
Także przyjechałam do domu taksówką jak tylko mi o tym powiedzieli, TŻ lekko w szoku TŻ ma po pracy odebrac wypis i recepty, bo dalej będę na antybiotyku, a nie chciałam już siedzieć tam ani godziny dłużej.


Może jednak ktoś tam nade mną czuwa

Idę zaraz spać, muszę trochę odżyć i może jak uda mi się zasnąć to chociaż na te kilka godz. nie będę czuła nery.
Kiara super, trzymam kciuki żeby przetoka nie była potrzebna

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
to masz taki jak ja mniej więcej, mieścimy się w nowych normach



pięknie napisane




wlazłam na stronę producenta kołyski, którą chcę kupić.

no i oszalałam na punkcie tego łóżeczka:



są różne kolory: http://pietrus.pl/oferta/lozeczko-ad...szuflada-ID182

no nie kupię go, nie kupię, nie kupię, to by było czyste szaleństwo, głupota, idiotyzm, mam już łóżeczko, bez sensu, no ale jest takie cudne!
wrzucam jako inspirację, może któraś jeszcze nie wybrała łóżeczka
Piękne 😍
dysia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:35   #2784
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Frau Gizela Pokaż wiadomość
ja z M. miałam wciąż zanik kostek u stóp



wszystkie zęby leczone kanałowo, te przed i w trakcie ciąży też. Generalnie martwy ząb może stanowić ognisko stanu zapalnego. Moja dentystka mówiła mi, że miała pacjenta, który po wyrostku wciąż gorączkował no i nie wiadomo było, skąd ta gorączka, aż doszli do kwestii zębowych no i po usunięciu tego zęba gorączka zeszła jak ręką odjął. Gorzej, jak ktoś miał kanałowo leczoną jedynkę



będzie tylko lepiej! U nas spokój, jak odprowadziłam M. to akurat w grupie jedna dziewczynka popłakiwała, że deszcz będzie padać ;-) ja na nieszczęście trochę tam za długo byłam i M. chciała jeszcze, żebym szła z nią myć ręce przed śniadaniem, ale pani jakoś odwróciła jej uwagę jakimś łazienkowym czyściochem, dzieć puścił moją rękę, powiedział 'papa' i tyle się widziałyśmy. Zobaczymy, jak ją odbiorę koło 14:30 ;-)



powoli do przodu Dzięki



no, odpocznij trochę!



zawsze twierdziłam, że jak się przy drugim człowieku jest w stanie puścić bąka albo zrobić kupę to już jest najwyższy poziom intymności



ja bym pewnie teraz przeprała w zwykłym proszku, a potem tym dzieciowym


co do mdlenia, moja znajoma z wyczerpania padła przy pierwszym i wołała, że już nie da rady, że rezygnuje i w nosie ma takie akcje

Silesianna, strasznie mnie nurtuje Twój nick, bo początek masz taki śląski, a ja jestem krzewicielką śląskości
No ja wlasniejedynke mialam kanalowo heh miejmy nadzieje wszystko bedzie ok

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
No u mnie na str tez nic nie pisza. Kupilam rzeczy, ale i tak zadzwonie chyba do szpitala co brac, a czego nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tez planuje zapytac w szpitalu co i jak by miec pewnosc ze bede miec wszystko co potrzebne
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:36   #2785
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kiara, świetne wieści, bardzo się cieszę

Zaglądacie jeszcze do wątków październikowych? Ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze urodził, bo pamiętam, że wspominałyście o pierwszych narodzinach

Zabieram się zaraz za zupę dyniową, ale straaasznie mi się nie chce w kuchni stać
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:40   #2786
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
usostepnijcie co zamawiajcie ;p bo mi sie wydaje ze z etego co ja dalam do koszyka to polowa nie potrzebna ;p
Chetnie udostepnie tylko teraz jestem na tablecie. Jak bede potem przy komputerze to wrzuce

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Kiara, ciesze sie ze jestes w domku . Wierze ze wszystko bedzie ok
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:41   #2787
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Ja juz po wizycie
Z moja szyjka wszystko ok. ladnie trzyma choc jest miekka i skrocona, malutka nadal o 2 tyg. wieksza wazy 2070g, pytalam lekarza o wage szacunkowa i mowil ze 3600-3800g, podobnie jak 1 corka....
mowil ze po 35tc pobierze mi wymaz na gbs i jeszcze morfologie bede robic, pytalam tez o porod i mowil ze najdluzej czeka do 7 po tp i dopiero wtedy wywoluja

odebralismy corke z przedszkola, zadowolona bawila sie na calego, wiec chyba rano poprostu miala moment zwatpienia
aa o 16 jedziemy zamowic plytki

lece was poczytac
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:42   #2788
edzka1104
Zakorzenienie
 
Avatar edzka1104
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: od siebie:)
Wiadomości: 4 420
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Hej dziewczyny. Przepraszam ze jantak zznowu z doskoku. W ubieglym tygodniu zajmowalam sie bratanica a dzisiaj ona juzbposzla do 1 klasy, pamietam jak sie rodzila jakby to dzisiaj bylo.

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za wsparcie Dobrze jest mieć komu się wyżalić...

AAAAAAAAAA
a mnie dziś warunkowo wypuścili Ordynator zrobił mi sam usg i podjął taką decyzję z tego względu, że już tylko przetoka do nerki nam pozostała, innej opcji nie ma, a najprawdopodobniej zaraziłam się od TŻ wirusem, bo od wczoraj wieczora wymiotuję i jestem mega słaba [a tak naprawdę to też myślę, że może to być wina nerki, no ale tego się nie dowiemy, a ja już nie chciałam mieszać], no i powiedział też, że nie chce męczyć ciężarnej skoro jest szansa, że uda się wytrzymać bez tego [mam swoje podejrzenia, że też po prostu nie chce mu się tego robić, bo wie, że pójźniej będzie się ze mną bawić do końca ciąży, bo zapewne nie raz na ip z czymś wyląduję]. Jednak gadaliśmy o tym, że bez bólu i tak się nie obejdzie... Po prostu muszę jakoś wytrzymać. Nerka boli, ale kolki obecnie nie mam (a po wyjęciu cewnika w pt znikł ból podbrzusza i normalnie chodzę, krwiomoczu tez już nie ma, więc tego problemu się pozbylismy - ha i przy okazji zauważyłam, że od kiedy nie mam cewnika sikam normalnie 2-3 x w nocy a nie 6!) także ordynator powiedział, że i tak przez wirusa teraz nie mogą nic zrobić, dopiero za jakieś 3 dni, bo inaczej mogą być powikłania, a że on zna moją mamę (kiedyś miała z nim rozmowę) i wie że jest lekarzem,to powiedział, iż umowa jest taka, że w tym lub max na początku przyszłego tyg. zgłaszam się do urologa na konsultacje (mama odkopała stara znajomość i pojedziemy do jej koleżanki, która pracuje w szpitalu w moim mieście rodzinnym, tyle, że rodzice są teraz na wyjeździe zagranicznym, jednak mają za jakieś 3 dni wrócić i wtedy mama zadzwoni, wbijemy w najbliższym czasie), żeby zobaczyć czy się nie pogarsza, jesli tak to przetoka od razu z miejsca, jak nie, to bardzo częste wizyty u uro, oszczędzanie się, paracetamole (+ powinna być no spa, ale mam uczulenie), częste bad. moczu, leki nerkowe te co dotychczas. Ordynator powiedział, że mam pamiętać, że w razie gdyby była kolka lub gorączka to natychmiast na IP i wtedy przetoka już bez dyskusji, żeby nic się z małym nie stało.
ufffff udało się wirus /czy cokolwiek/ mnie uratował
Jestem zdechła, ale zadowolona! Wolę cierpieć w domu i z takim stałym bólem (a boli, oj boli ) niż chodzić 3 miesiące z przetoką...
Także przyjechałam do domu taksówką jak tylko mi o tym powiedzieli, TŻ lekko w szoku TŻ ma po pracy odebrac wypis i recepty, bo dalej będę na antybiotyku, a nie chciałam już siedzieć tam ani godziny dłużej.


Może jednak ktoś tam nade mną czuwa

Idę zaraz spać, muszę trochę odżyć i może jak uda mi się zasnąć to chociaż na te kilka godz. nie będę czuła nery.

Podziwiam Cie, jestes silna kobieta ibdasz sobie rade ze wszystkim.




Cytat:
Napisane przez agatus84 Pokaż wiadomość
Polecam Lulinek (lulinek.blogspot.com). Ceny bardzo konkurencyjne, wzory możesz sobie wybrać dowolne i skomponować- grochy, zygzaki, czego dusza pragnie. Jeszcze nie dostałam pościeli więc nie mogę się wypowiedzieć co do jakości, ale dziewczyny ponoć nie miały zastrzeżeń



Bardzo proszę, napisz ile zapłaciłaś za kombinezon H&M ten biały?



Norma teraz wynosi 153, wcześniej było 140. Chodzi o poziom po 2 godz od podania 75g glukozy.

Ja idę na kontrolę w czwartek.
Dziewczyny, a robicie jakieś bardziej szczegółowe badanie w okolicy 30-32 tygodnia? 3D? Bo ja się zastanawiam...

PS: Kiara, świetne wieści! teraz już może będzie z górki...
Ja bede miala to usg za tydzien we wtorek w 31 tygodniu.

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty.

My w sobote przywieziemy lozeczko od brata. Ciuszkow mam juz ogrom, na poczatek mam wszystko. Jeszcze od znajomej teraz dostalam dwoe torby co prawda po dziewczynce ale wybralam to co uniwersalne.
Zamowienie z gemini przyszlo w zeszlym tygodniu. Przerazaja mnie te wszystkie podklady itp rzeczy na polog.
Ja musze sie zabrac za pranie i prasowanie tych wszystkich rzeczy, ktore mam.
__________________
09-11-2013 żona

Hubert 23.11.2014
Laura 05.05.2018
edzka1104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:48   #2789
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Czekoladka no to rosnie Twoja corcia ciesze sie, ze wszystko dobrze
My dzis kupilismy ostatnie duperele: wanienke, proszek, nozyczki, szczoteczke. Na all przescieradla, pokrowce na przewijak
Zostal wozek, niania z monitorem, termometr, nakladki na wc i klapki na szczescie wszystko juz wybrane, wiec tylko zamowic i wszystko bedzie
Od sr ma byc ladnie to zaczne pranie ciuszkow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:56   #2790
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Ja mam 143 po 2 h po wypiciu 75 g ...
teraz sa normy do 153
ja mialam 154 ale lekarz powiedzial ze mieszcze sie bo o 1 przekroczone to jeszcze przymknal oko

Cytat:
Napisane przez magdula87 Pokaż wiadomość
Po usg, wiem że to był atak kamieni zolciowych. Podobno ciąża często jest czynnikiem sprawczym. Pewnie czeka mnie dieta, bo teraz i tak nic nie zrobią. Grunt że już nie boli.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Kiara cieszę się, że Cię wypuścili
przynajmniej juz wiesz co to, super ze nie boli juz a kiedy cie wypisza? dostajesz jakies leki na te kamienie?

Cytat:
Napisane przez ~Olya~ Pokaż wiadomość

...pocięłam się wczoraj z TŻtem jak chyba nigdy od początku ciąży... popłakałam się i złapały mnie takie duszności, że aż on sie wystarszył. NIE MOGŁAM ZŁAPAĆ TCHU PRZEZ JAKIEŚ DOBRE 10 MINUT!!!
oczywiście poszło o remont... i o teściową. brak słów.
przykro strasznie.


to tż nie wie ze ciezarnej nie wolno sie denerwowac

Kiara super chociaz bedziesz w domu i obys jak najdluzej wytrzymala
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-15 14:33:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.