Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII

[misia332]

Napisane przez butterfly20

nieee, body kupuję z cartersa albo coolclub

a cool club to ? One są chyba długie i szczupłe prawda ?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez butterfly20

Jaki filtr brałyście dla dzieci?tylko 50?tak się zastanawiam,bo teraz słońce już nie takie mocne, we Włoszech ma być takie 25-27 stopni i nie wiem czy nie przesadzę z 50...

Ja na wakacje brałam dla Amelki 50. Byliśmy nad jeziorem.

[misia332]

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja na wakacje brałam dla Amelki 50. Byliśmy nad jeziorem.

Ja dla Korna miałam 50 cały czas, a wczoraj jak było 27 miał 30.

[karolson]

Napisane przez butterfly20

a co ty tu o tej porze?:P

Nudze sie w pracy wiec nadaje z telefonu.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

a cool club to ? One są chyba długie i szczupłe prawda ?

w smyku. nie wszystkie niestety takie są, ostatnio coraz gorzej takie trafić, na rozm. 80 dorwałam, ale na 86 ostatnio patrzyłam i bryndza.
i najfajniejsze są te z zatrzaskami przy szyi, bo te w tę zakładkę mają strasznie duży "dekolt"

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Dzwoniłam do DG odnośnie fotelików i tak czy siak nie mają teraz koloru Grey Tetris, także jak przyjedziemy z wakacji to małż się tam wybierze. No i nie płaci się nic za zamontowanie i dopasowanie.
I mój małż faktycznie musi pojechać Hondziną, pan mówi,że w trzydrzwiowych pierwszy montaż jest trudniejszy.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez karolson

Nudze sie w pracy wiec nadaje z telefonu.

hehe ja odkąd założyli neta na kompach firmowych w tymże banku ciągle siedziałam na wizażu, pudlu itepe-z nudów. Ale wtedy jeszcze tego tak nie monitorowali. W późniejszych bankach już się bałam

[Natala84]

Napisane przez bojatoja

A ja się zastanawiam nad prezentem dla męża na urodziny tzn. kupię mu torbę sędziowską, zrobie tort (ale nie wiem jaki) i zawsze robiłam mu coś od siebie, a teraz pomysłu brak

a może takie zdjęcie jak Bajka robiła? bardzo mi się to podobało


Doughnat, sto lat dla Julci
a z tym mlekiem NAN/Junior jest chyba faktycznie tak jak napisałaś

a ja w przyszły czwartek wracam do pracy

[karolson]

Napisane przez butterfly20

w smyku. nie wszystkie niestety takie są, ostatnio coraz gorzej takie trafić, na rozm. 80 dorwałam, ale na 86 ostatnio patrzyłam i bryndza.
i najfajniejsze są te z zatrzaskami przy szyi, bo te w tę zakładkę mają strasznie duży "dekolt"

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Dzwoniłam do DG odnośnie fotelików i tak czy siak nie mają teraz koloru Grey Tetris, także jak przyjedziemy z wakacji to małż się tam wybierze. No i nie płaci się nic za zamontowanie i dopasowanie.
I mój małż faktycznie musi pojechać Hondziną, pan mówi,że w trzydrzwiowych pierwszy montaż jest trudniejszy.

Motyl ja dorwalam 98 rozm i sa szerokie i dosc krotkie i bez zapinek. ;(

Co do fotelikow my w oplu vectra mamy za pasazerem bo ciasno.. po za tym TZ naczytal sie ze wg nowych ustalen to bezpieczniejsze nawet w instrukcji Recaro tak pisza.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Motyl fb i pudel zablokowany ale wizaz smiga na zalogowaniu ale niechce zeby tu mi ktos zerkal

[kahunia]

Napisane przez czaszka_

heja
zaje...mam dzien
jeszcze mam chyba budyn po ciazy bo zgubilam klucze do pracy szukam i szukam i nie ma....przewalilam caly dom przyjechal małż i znalazl klucze w szufladzie -schowalam tam w piatek zeby mała nie zgubiła czuje sie jakbym byla pozbawiona mózgu
i to 2 dzien w pracy a ja juz spoznilam sie godzine....
do tego jade na rowerze do pracy i na przejsciu kierowca sie zatrzymal i mi ustapil pierszenstwa a na obok pasie auto bylo daleko i ja przejezdzam a gosc jedzie szybko i by mnie potrącil dobrze ze jechalam wolno i odskoczyam bo by było po mnie
niech ten dzien sie skonczy....

Współczuję sytuacji, dobrze że nic Ci się nie stało. Niestety tak często jest, że z jednej strony Cie puszcza a z drugiej ma to w dupie... Ja miałam jeszcze kiedyś tak, że facet się na pasach zatrzymał, ja wchodzę, a z tyłu go jakiś pajac wyprzedza..

Ale co by nie było to wiesz, za przejazd rowerem przez przejście dla pieszych to mandacik jest

Napisane przez logoasia

czesc mamusie!
nie mam ostatnio czasu na forum, budyń ciążowy jakoś nie pozwala mi się zorganizować wszystko u nas dobrze, Marcin śmielej stawia pierwsze kroki, ma 8 zębów i póki co zdrowy, choć czekam już kiedy go zwali z nóg po Andzi
a poza tym dziś USG u gin, może poznamy ktosia
pozdrawiamy was



biedny Sebuś moja Anka też chora od piątku, a dziś miała mieć swój pierwszy samodzielny dzień w przedszkolu

za wizytę i zdrówka dla Ani

Napisane przez butterfly20

w moim aucie i tak fotelik będzie za kierowcą, a ja nim jeżdżę i mam zawsze bardzo z przodu fotel. gorzej jakby M. jeździł dzięki za odp



Mam pytanko dla mam, które już urlopowały.

Jaki filtr brałyście dla dzieci?tylko 50?tak się zastanawiam,bo teraz słońce już nie takie mocne, we Włoszech ma być takie 25-27 stopni i nie wiem czy nie przesadzę z 50...

My używaliśmy 50 i w sumie chyba lepszy większy filtr niż za niski A na południu to nawet we wrześniu słońce może ostro dawać popalić

Co do fotelika to:

Napisane przez kaska87

Motyl ja Ci gwarantuje, ze nie bedziesz Tusi za kierowca wozic bo Twoj samochod mniejszy od naszego i pasazer z przodu jezdzi na bacznosc nie ma opcji zeby byl za kierowca, bo tez jak chcesz dziecku dac najbardziej pochylone iparcie to swoj fotel z przodu musisz na pionowo dac

w tym momencie nie ma opcji dłuższej trasy na fotelu pasażera, a jednak kierowca musi mieć wygodnie.

STO LAT dla Julki

I jeszcze zdrówka dla Sebcia

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Natala84

a może takie zdjęcie jak Bajka robiła? bardzo mi się to podobało


Doughnat, sto lat dla Julci
a z tym mlekiem NAN/Junior jest chyba faktycznie tak jak napisałaś

a ja w przyszły czwartek wracam do pracy

Ja za dwa tygodnie

[dirtymagic85]

kurczę, młoda już ponad 2,5h spi, nudzę się

[Poziomkowa89]

Napisane przez vea7

Julcia wszystkiego najlepszego

Zaraz biorę się za nadrabianie, chociaż nie wiem jak to wyjdzie, bo nie myślę... oddałam Żuka pierwszy raz do żłobka... no dobra klubu malucha... i boję się jak mu tam
Niby to tylko dwie godziny, ale stresa mam niesamowitego
Jak to kurcze jest, że dorosła baba denerwuje się bardziej niż taki brzdąc?!

Oj bądź dzielna mam nadzieję ze Żuczek sie tam dobrze czuje

Napisane przez misia332

Czy wy też tak macie, że w poniedziałek nie chce się Wam robić obiadu ?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



dzięki, super to zobrazowałaś. To chyba kupie 18-24.
a masz może body dla porównania ? Bo Tośkowi nie wiem czy 0-3 czy 3-6.

Tez mam tak z obiadem w poniedziałek. Dlatego ze po niedzieli zostaje rosół i często mięso. Dzis jednak robie mielone a dla Leo pulpety z warzywami. Oby jadł...

Napisane przez dirtymagic85

kurczę, młoda już ponad 2,5h spi, nudzę się

Moj od wpół 8 spał aż 15minut a przeciez taka pogoda senna...

[Lolaaaaaaa88]

sto lat dla Julci


co do adaptacji
bylismy 2 godz
po 10 min ALek juz zaczal szalec po sali z innymi dzieciaczkami
byly w wieku od 9-10 mscy do 2 latek
i faktcyznie, te starsze bardzo plakaly, moj Alek zaczal marudzc dopiero pod koniec bo juz byl porpostu spaicy
nawet nie zauwazyl kiedy wyszlam zadzwonic...

ogolnie wrazenia mega pozytywne
fajne mlode babki, grupa podzieli sie na mniejsze wg weku po 3 mscach adaptacji
powiem tyle- nie bojcie sie bedzie dobrze wszystko
ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona


aha i w sali obok byla 3 dzieci ktorych rodzice UPARLI sie by dac dziecko od razu na caly dzien bez adaptacji, Pani mowila ze wlasnie caly dzien potrafia przemarudzic i wolac 'mamo'''masakra, serce sie krajalo
wiec jezeli jest tylko mozlwiosc to z adaptacja bo tak to trauma dla dzieciaczkow

sa kamery ale nie za na biezaco online mozemy podgladac, tlyko jezeli bedziemy chcieli yto do msca wstecz udostepnia


dziekujemy za kciuki , jak widac dzialaja super


vea jak poszlo ?

[Brydzia_]

Napisane przez nena_milka

no co zrobisz... zima przychodzi co roku, trzeba przeżyć

No ja wiem... pomarudzic semoge


A u nas fotelik musi byc za kierowca bo inaczej by juz nikt nie wsiadl.
Mam nadzieje ze jest wystarczajaco duze i nie bedzie problemu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aaamelkaa]

Motyl fajne butki

Brawa dla Alka za adaptacje

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Czaszka Kochana niech już zła passa Cie opusci

[vea7]

Napisane przez 87czarna

veaTrzymam kciuki za Twojgo małego przystojniaczka!
Kurcze,nie wyobrażam sobie oddać teraz Julkę do żłobka...zapłakałabym się na śmierć

Wiesz co, ja zdecydowanie mało płaczliwa jestem, ale jak tylko wyszłam, to zaczęłam Bartkowi buczeć do słuchawki
Musiałam już Jaśka dać - teraz ma miesiąc adaptacyjny, a od października niestety wracam do pracy, a on na pełny żłobkowy etap - co prawda do listopada na trzy, a do grudnia na cztery dni, ale zawsze

Napisane przez czaszka_

heja
zaje...mam dzien
jeszcze mam chyba budyn po ciazy bo zgubilam klucze do pracy szukam i szukam i nie ma....przewalilam caly dom przyjechal małż i znalazl klucze w szufladzie -schowalam tam w piatek zeby mała nie zgubiła czuje sie jakbym byla pozbawiona mózgu
i to 2 dzien w pracy a ja juz spoznilam sie godzine....
do tego jade na rowerze do pracy i na przejsciu kierowca sie zatrzymal i mi ustapil pierszenstwa a na obok pasie auto bylo daleko i ja przejezdzam a gosc jedzie szybko i by mnie potrącil dobrze ze jechalam wolno i odskoczyam bo by było po mnie
niech ten dzien sie skonczy....

Oj, oby pech puścił... i uważaj na siebie

Napisane przez misia332

Vea dobrze, że napisałaś o tym wysokim podbiciu u Was, u nas też taki problem i żadne buty nie pasują. I oczywiście kciuki za Żuczka !Ja to w środę będę przezywac.

Fajna jest ta firma - widziałam, macałam - bardzo porządnie odszyte, widać, ze Młodemu było wygodnie, fajna mięciutka skórka - jedyny minus to cena

Napisane przez misia332

Czy wy też tak macie, że w poniedziałek nie chce się Wam robić obiadu ?

W poniedziałek, we wtorek, w środę...

Napisane przez Poziomkowa89

Oj bądź dzielna mam nadzieję ze Żuczek sie tam dobrze czuje

Napisane przez Lolaaaaaaa88

co do adaptacji
bylismy 2 godz
po 10 min ALek juz zaczal szalec po sali z innymi dzieciaczkami
byly w wieku od 9-10 mscy do 2 latek
i faktcyznie, te starsze bardzo plakaly, moj Alek zaczal marudzc dopiero pod koniec bo juz byl porpostu spaicy
nawet nie zauwazyl kiedy wyszlam zadzwonic...

ogolnie wrazenia mega pozytywne
fajne mlode babki, grupa podzieli sie na mniejsze wg weku po 3 mscach adaptacji
powiem tyle- nie bojcie sie bedzie dobrze wszystko
ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona


aha i w sali obok byla 3 dzieci ktorych rodzice UPARLI sie by dac dziecko od razu na caly dzien bez adaptacji, Pani mowila ze wlasnie caly dzien potrafia przemarudzic i wolac 'mamo'''masakra, serce sie krajalo
wiec jezeli jest tylko mozlwiosc to z adaptacja bo tak to trauma dla dzieciaczkow

sa kamery ale nie za na biezaco online mozemy podgladac, tlyko jezeli bedziemy chcieli yto do msca wstecz udostepnia


dziekujemy za kciuki , jak widac dzialaja super


vea jak poszlo ?

Poszło ok, dziecko po dwóch godzinach przywitało mnie uśmiechnięte, zadowolone z siebie i najedzone - okazuje się, że tylko mamine zupki kłują w zęby - żłobkową zjadł z apetytem

U nas adaptacja bez rodziców, więc znam tylko relację Pani - generalnie ok, na początku bał się hałasu, ale się oswoił. Potrzebował więcej przytulania i kilka razy mocniej płakał, ale jak tylko dały mu zabawkę, to było ok.
I w to wierzę, bo cały dzień ma taki - marudzi i pcha się na ręce

U nas kamerki live i playback, ale akurat maja awarię systemu i dzisiaj nie mogłam podglądać

[ladanseuse14]

Motylku śliczne buciki Julka dostała na roczek Korneckiego, takie w kolorze fuksji z dwoma serduszkami z boku ale nigdzie nich nie mogę znaleźć, chyba dlatego, że Kornecki ma przebudowę strony i dostała też pantofle po domu Korneckiego z kotem

[bojatoja]

Napisane przez vea7

A nie ma za małych butków? Może po prostu mu nie wygodnie?

Nie, za małe nie są. On na sam widok, że chce mu założyć awanturuje się. Ale staram się zakładać butki choć na spacer w wózku, żeby się przyzwyczaił, że ma coś na stopach.
W tygodniu chce z nim podejść do sklepu (gdzie koleżanka pracuje), przymierzyć i kupić mu jakieś wygodne.

Napisane przez 87czarna

veaTrzymam kciuki za Twojgo małego przystojniaczka!
Kurcze,nie wyobrażam sobie oddać teraz Julkę do żłobka...zapłakałabym się na śmierć

Maja idzie do przedszkola pod koniec września,ale tutaj 3-latki chodzą tylko 3 godziny dziennie..no chyba,że sami dopłacimy resztę godzin No ale...zawsze coś

A 4-latki chyba idą już na 8 godzin dziennie?

Napisane przez czaszka_

heja
zaje...mam dzien
jeszcze mam chyba budyn po ciazy bo zgubilam klucze do pracy szukam i szukam i nie ma....przewalilam caly dom przyjechal małż i znalazl klucze w szufladzie -schowalam tam w piatek zeby mała nie zgubiła czuje sie jakbym byla pozbawiona mózgu
i to 2 dzien w pracy a ja juz spoznilam sie godzine....
do tego jade na rowerze do pracy i na przejsciu kierowca sie zatrzymal i mi ustapil pierszenstwa a na obok pasie auto bylo daleko i ja przejezdzam a gosc jedzie szybko i by mnie potrącil dobrze ze jechalam wolno i odskoczyam bo by było po mnie
niech ten dzien sie skonczy....

uważaj na siebie.

Napisane przez Natala84

a może takie zdjęcie jak Bajka robiła? bardzo mi się to podobało

To jest pomysł, dziękuje

Napisane przez Lolaaaaaaa88

sto lat dla Julci


co do adaptacji
bylismy 2 godz
po 10 min ALek juz zaczal szalec po sali z innymi dzieciaczkami
byly w wieku od 9-10 mscy do 2 latek
i faktcyznie, te starsze bardzo plakaly, moj Alek zaczal marudzc dopiero pod koniec bo juz byl porpostu spaicy
nawet nie zauwazyl kiedy wyszlam zadzwonic...

ogolnie wrazenia mega pozytywne
fajne mlode babki, grupa podzieli sie na mniejsze wg weku po 3 mscach adaptacji
powiem tyle- nie bojcie sie bedzie dobrze wszystko
ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona


aha i w sali obok byla 3 dzieci ktorych rodzice UPARLI sie by dac dziecko od razu na caly dzien bez adaptacji, Pani mowila ze wlasnie caly dzien potrafia przemarudzic i wolac 'mamo'''masakra, serce sie krajalo
wiec jezeli jest tylko mozlwiosc to z adaptacja bo tak to trauma dla dzieciaczkow

sa kamery ale nie za na biezaco online mozemy podgladac, tlyko jezeli bedziemy chcieli yto do msca wstecz udostepnia


dziekujemy za kciuki , jak widac dzialaja super


vea jak poszlo ?

Napisane przez vea7

Poszło ok, dziecko po dwóch godzinach przywitało mnie uśmiechnięte, zadowolone z siebie i najedzone - okazuje się, że tylko mamine zupki kłują w zęby - żłobkową zjadł z apetytem

U nas adaptacja bez rodziców, więc znam tylko relację Pani - generalnie ok, na początku bał się hałasu, ale się oswoił. Potrzebował więcej przytulania i kilka razy mocniej płakał, ale jak tylko dały mu zabawkę, to było ok.
I w to wierzę, bo cały dzień ma taki - marudzi i pcha się na ręce

U nas kamerki live i playback, ale akurat maja awarię systemu i dzisiaj nie mogłam podglądać

Super dziewczyny i brawa dla chłopaków

[ladanseuse14]

Lola gratuluję pierwszego dnia

[butterfly20]

Napisane przez karolson

Motyl ja dorwalam 98 rozm i sa szerokie i dosc krotkie i bez zapinek. ;(

Co do fotelikow my w oplu vectra mamy za pasazerem bo ciasno.. po za tym TZ naczytal sie ze wg nowych ustalen to bezpieczniejsze nawet w instrukcji Recaro tak pisza.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Motyl fb i pudel zablokowany ale wizaz smiga na zalogowaniu ale niechce zeby tu mi ktos zerkal

tak?była tu kiedyś rozmowa o tym,że podobno najbezpieczniej za kierowcą. no zobaczymy gdzie się będzie mieścić. u nas i tak jest tak,że ja jadę swoim autem jak jedziemy gdzieś we dwie. ewentualnie jak małż popije i ja wracam
a jak jedziemy gdzieś w trójkę to jedziemy Audicą, to jest combi i ma dużo miejsca, nie przewiduję problemów

Napisane przez Lolaaaaaaa88

sto lat dla Julci


co do adaptacji
bylismy 2 godz
po 10 min ALek juz zaczal szalec po sali z innymi dzieciaczkami
byly w wieku od 9-10 mscy do 2 latek
i faktcyznie, te starsze bardzo plakaly, moj Alek zaczal marudzc dopiero pod koniec bo juz byl porpostu spaicy
nawet nie zauwazyl kiedy wyszlam zadzwonic...

ogolnie wrazenia mega pozytywne
fajne mlode babki, grupa podzieli sie na mniejsze wg weku po 3 mscach adaptacji
powiem tyle- nie bojcie sie bedzie dobrze wszystko
ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona


aha i w sali obok byla 3 dzieci ktorych rodzice UPARLI sie by dac dziecko od razu na caly dzien bez adaptacji, Pani mowila ze wlasnie caly dzien potrafia przemarudzic i wolac 'mamo'''masakra, serce sie krajalo
wiec jezeli jest tylko mozlwiosc to z adaptacja bo tak to trauma dla dzieciaczkow

sa kamery ale nie za na biezaco online mozemy podgladac, tlyko jezeli bedziemy chcieli yto do msca wstecz udostepnia


dziekujemy za kciuki , jak widac dzialaja super


vea jak poszlo ?

nie dziwię się, Alek jest radosny i towarzyski więc musiał to dobrze znieść

Napisane przez vea7

Wiesz co, ja zdecydowanie mało płaczliwa jestem, ale jak tylko wyszłam, to zaczęłam Bartkowi buczeć do słuchawki
Musiałam już Jaśka dać - teraz ma miesiąc adaptacyjny, a od października niestety wracam do pracy, a on na pełny żłobkowy etap - co prawda do listopada na trzy, a do grudnia na cztery dni, ale zawsze



Oj, oby pech puścił... i uważaj na siebie



Fajna jest ta firma - widziałam, macałam - bardzo porządnie odszyte, widać, ze Młodemu było wygodnie, fajna mięciutka skórka - jedyny minus to cena



W poniedziałek, we wtorek, w środę...






Poszło ok, dziecko po dwóch godzinach przywitało mnie uśmiechnięte, zadowolone z siebie i najedzone - okazuje się, że tylko mamine zupki kłują w zęby - żłobkową zjadł z apetytem

U nas adaptacja bez rodziców, więc znam tylko relację Pani - generalnie ok, na początku bał się hałasu, ale się oswoił. Potrzebował więcej przytulania i kilka razy mocniej płakał, ale jak tylko dały mu zabawkę, to było ok.
I w to wierzę, bo cały dzień ma taki - marudzi i pcha się na ręce

U nas kamerki live i playback, ale akurat maja awarię systemu i dzisiaj nie mogłam podglądać

brawa dla Jasia. to ja chyba muszę Tusię posłać do żłobka, bo u nas ostatnio dramat z jedzenie obiadów...

Napisane przez ladanseuse14

Motylku śliczne buciki Julka dostała na roczek Korneckiego, takie w kolorze fuksji z dwoma serduszkami z boku ale nigdzie nich nie mogę znaleźć, chyba dlatego, że Kornecki ma przebudowę strony i dostała też pantofle po domu Korneckiego z kotem

no ja właśnie nie chciałam różowych czy innych kolorowych,bo by mi to do wszystkiego nie pasowało i miałabym wnerwa

[vea7]

Napisane przez bojatoja

Nie, za małe nie są. On na sam widok, że chce mu założyć awanturuje się. Ale staram się zakładać butki choć na spacer w wózku, żeby się przyzwyczaił, że ma coś na stopach.
W tygodniu chce z nim podejść do sklepu (gdzie koleżanka pracuje), przymierzyć i kupić mu jakieś wygodne.

Super dziewczyny i brawa dla chłopaków

A tak ma od pierwszej chwili czy ponosił i dopiero awantura?
Janek tak miał z pożyczonymi, ale dopiero po chwili - okazało się, że za twarde były - jak ubraliśmy inne - miękkie - problem zniknął.
Ja bym na razie nie ubierała - jeśli coś mu nie pasuje, to niepotrzebnie zrazisz do butów - poczekałabym na wizytę w sklepie i porządne dobranie - wtedy Ci wyjdzie, czy coś z butami było nie tak, czy po prostu woli na bosaka

Napisane przez butterfly20

brawa dla Jasia. to ja chyba muszę Tusię posłać do żłobka, bo u nas ostatnio dramat z jedzenie obiadów...

Żuk ostatnio też gorzej jadał, a mojego w ogóle
Słoje, słoje i słoje... a tu proszę, wtrząchnął krupnik z młodymi warzywami... tak w sumie to się nie dziwię, sama bym zjadła


W temacie bucików takie dzisiaj dla Żuka odbieram

[czaszka_]

dzieki dziewczyny za mile slowa


wszystkiego najlepszego dla dzisiejszej solenizantki- dla Julci

[ladanseuse14]

vea jakie buciki btw julia ma bardzo bardzo podobne tylko w kolorze fuksji z tymi serduszkami z boku

[vea7]

Napisane przez ladanseuse14

vea jakie buciki btw julia ma bardzo bardzo podobne tylko w kolorze fuksji z tymi serduszkami z boku

Też mi się podobają
A w ogole chcialam mu żółte kupić, ale Panie w sklepie wyperswadowały... a poza tym, te i brązowe były tylko w promocji

A gdybym miała córę, to bym na takie polowała

[kaska87]

Vea czad te buciki

U nas w pracy na wizaz wchodzilam ale bez logowania

Motylek macie a4 czy a6? Bo nasz lancer ma miejsca tak po srodku miedzy a4/6 wiec tez moze za kierowca nie wejsc

Ja nie wiem czy drugiego fotelika nie musimy kupic

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez vea7

Wiesz co, ja zdecydowanie mało płaczliwa jestem, ale jak tylko wyszłam, to zaczęłam Bartkowi buczeć do słuchawki
Musiałam już Jaśka dać - teraz ma miesiąc adaptacyjny, a od października niestety wracam do pracy, a on na pełny żłobkowy etap - co prawda do listopada na trzy, a do grudnia na cztery dni, ale zawsze



Oj, oby pech puścił... i uważaj na siebie



Fajna jest ta firma - widziałam, macałam - bardzo porządnie odszyte, widać, ze Młodemu było wygodnie, fajna mięciutka skórka - jedyny minus to cena



W poniedziałek, we wtorek, w środę...






Poszło ok, dziecko po dwóch godzinach przywitało mnie uśmiechnięte, zadowolone z siebie i najedzone - okazuje się, że tylko mamine zupki kłują w zęby - żłobkową zjadł z apetytem

U nas adaptacja bez rodziców, więc znam tylko relację Pani - generalnie ok, na początku bał się hałasu, ale się oswoił. Potrzebował więcej przytulania i kilka razy mocniej płakał, ale jak tylko dały mu zabawkę, to było ok.
I w to wierzę, bo cały dzień ma taki - marudzi i pcha się na ręce

U nas kamerki live i playback, ale akurat maja awarię systemu i dzisiaj nie mogłam podglądać

a to tak wlasnie podobno jest ze jak wszystke dzieci jedza to i reszta je
fajnie z tymi kamerkami

[Aaamelkaa]

Napisane przez vea7

Też mi się podobają
A w ogole chcialam mu żółte kupić, ale Panie w sklepie wyperswadowały... a poza tym, te i brązowe były tylko w promocji

A gdybym miała córę, to bym na takie polowała

Piękne kupilas buciki dla Zuczka
Te dla dziewczynki mi nie podchodzą

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Aaamelkaa

Motyl fajne butki

Brawa dla Alka za adaptacje

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Czaszka Kochana niech już zła passa Cie opusci

Napisane przez bojatoja

Nie, za małe nie są. On na sam widok, że chce mu założyć awanturuje się. Ale staram się zakładać butki choć na spacer w wózku, żeby się przyzwyczaił, że ma coś na stopach.
W tygodniu chce z nim podejść do sklepu (gdzie koleżanka pracuje), przymierzyć i kupić mu jakieś wygodne.

A 4-latki chyba idą już na 8 godzin dziennie?

uważaj na siebie.

To jest pomysł, dziękuje



Super dziewczyny i brawa dla chłopaków

Napisane przez ladanseuse14

Lola gratuluję pierwszego dnia

dziekuje

Napisane przez butterfly20

tak?była tu kiedyś rozmowa o tym,że podobno najbezpieczniej za kierowcą. no zobaczymy gdzie się będzie mieścić. u nas i tak jest tak,że ja jadę swoim autem jak jedziemy gdzieś we dwie. ewentualnie jak małż popije i ja wracam
a jak jedziemy gdzieś w trójkę to jedziemy Audicą, to jest combi i ma dużo miejsca, nie przewiduję problemów



nie dziwię się, Alek jest radosny i towarzyski więc musiał to dobrze znieść


brawa dla Jasia. to ja chyba muszę Tusię posłać do żłobka, bo u nas ostatnio dramat z jedzenie obiadów...



no ja właśnie nie chciałam różowych czy innych kolorowych,bo by mi to do wszystkiego nie pasowało i miałabym wnerwa

Napisane przez vea7

Też mi się podobają
A w ogole chcialam mu żółte kupić, ale Panie w sklepie wyperswadowały... a poza tym, te i brązowe były tylko w promocji

A gdybym miała córę, to bym na takie polowała

swietne, moze odgapie albo z tej stronki jakies
te dla dziewczynki tez sliczne

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Liszowska spowodowala kolizje po pijaku
jestem w szoku
1,2 promila

[ewacia85]

[QUOTE=logoasia;47948468] czesc mamusie!
dzięki dziewczyny w imieniu sebcia
póki co nic sie zbytnio nie dzieje mam obserwowac i zbijac goraczke jeśli bedzie , ewentualnie moge jeszce podawac lipomal, albo 3dniówka lbo się cos wykluje...póki co sebek ma 38,8i strasznie biedny jest ....

[Lolaaaaaaa88]

[QUOTE=ewacia85;47955248]

Napisane przez logoasia

czesc mamusie!
dzięki dziewczyny w imieniu sebcia
póki co nic sie zbytnio nie dzieje mam obserwowac i zbijac goraczke jeśli bedzie , ewentualnie moge jeszce podawac lipomal, albo 3dniówka lbo się cos wykluje...póki co sebek ma 38,8i strasznie biedny jest ....

zdrówka

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dziekuje





swietne, moze odgapie albo z tej stronki jakies
te dla dziewczynki tez sliczne

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Liszowska spowodowala kolizje po pijaku
jestem w szoku
1,2 promila

E tam mnie już nic nie zdziwi. Gratuluję udanego pobytu w żłobku, ja bym się chyba zapłakała

A ja dopiero na chwilę usiadłam, tak to cały dzień na nogach, TŻ poszedł z Małym na huśtawkę a wcześniej kupiliśmy akwarium małe, bo tylko 7litrów, ale ma już wszystko wbudowane, te filtry i inne takie A nie chcieliśmy większego i tak

[kaska87]

Logoasia jak tam?