Najpiękniejsze PMki za mąż wychodzą, byli chłopacy się z żalu zagłodzą!;) PM2014 cz29

[Waniliova]

Napisane przez cornflower_girl

Waniliova Kawiarnia i słodkości to dla mnie najfajniejszy sposób na świętowanie Tym bardziej życzę Wam udanego wieczoru
:

Nie dziękujemy

Napisane przez aniuska18032

Dziewczyny ja wciąż nie mogę uwierzyć, że mój TŻ to mój MĄŻ

Ja mam tak samo mimo, że od ślubu minęło już 2,5 miesiąca

[Panna Izabela]

Melduje się jako żona !!! :-D

[Konkardia]

Waniliova Gratuluję rocznicy!

pysia1987 Mi też nie przypadła do gustu ta suknia... Mam wrażenie, że nieco zmienia jej proporcje. A welon... ehh dla mnie to też nieco na pokaz... zresztą, czytałam kiedyś że tak kiepsko się tymi dziećmi zajmują... Mam nadzieję, że były to tylko plotki! Aha! I podobnie jak Lemon_Drop nie rozumiem zachwytów nad A. jako aktorką

bardorja Nie mogę! Obcinałyście suknię nożyczkami! Wariatki! Czekam na resztę relacji!

aniuska18032 Cudny bukiet!

Napisane przez Panna Izabela

Melduje się jako żona !!! :-D

Czekamy na relację!!! Gratulacje!

[aniuska18032]

A oto kilka fotek, potem je usunę

[Konkardia]

aniuska18032 Śliczna z Was para! Piękne dekoracje, super tort i baaardzo mi się podoba Twoje bolerko!

Co do zdjęć nagradzanych! 12 i 13 najpiękniejsze!

[moooniaaaa]

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

Pięknie wyglądaliście

[Elrosa]

Aniuska ślicznie wyglądałaś! Tort cudo

Też nie podobała mi się kiecka Angeliny, jakaś taka... w ogóle mam wrażenie, że śluby gwiazd są nieszczególne, tak jakby były zmęczone tym odstawianiem się w piękne sukienki, fryzury i makijaże na wszystkie gale i w dniu ślubu nie chciało im się specjalnie starać. To już nasze PMki wątkowe bez wyjątku wyglądały lepiej

[pysia1987]

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

Piękni

[Anesthesia]

Mnie też się kreacja Jolie nie podoba... Ogólnie mało gwiazd miało naprawdę ładne suknie ślubne i ładnie wyglądało w dniu ślubu...

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

Pięknie wyglądaliście A dekoracje są już totalnie w moim stylu!

[aniuska18032]

Napisane przez Konkardia

aniuska18032 Śliczna z Was para! Piękne dekoracje, super tort i baaardzo mi się podoba Twoje bolerko!

Co do zdjęć nagradzanych! 12 i 13 najpiękniejsze!

Napisane przez moooniaaaa

Pięknie wyglądaliście

Napisane przez Elrosa

Aniuska ślicznie wyglądałaś! Tort cudo

Dzięki
A bolerko mi się kurczę w zamek wkręciło i mam dziurkę ;( a chciałam je sprzedać..niestety to tiul więc raczej nie naprawię tego ;-/

[aniuska18032]

Napisane przez Anesthesia

Mnie też się kreacja Jolie nie podoba... Ogólnie mało gwiazd miało naprawdę ładne suknie ślubne i ładnie wyglądało w dniu ślubu...


Pięknie wyglądaliście A dekoracje są już totalnie w moim stylu!

To pokazuje jeszcze brzozowe wazoniki i małe lampioniki jakie mieliśmy na stołach. Winietki w formie takich torebeczek z koronką, w środku cukierki. Na górze namiotu pompony
Dekoracja robiona przez Pracownię Twórczą Wzorowisko

[bardorja]

Napisane przez moskit30

A codo rzese,kosmetyczka (znajoma) zrobila mi piekny prezent,makijaz na panienski i slubny podaruje mi go w prezencie mowila ze chce mi jeszcze rzesy dokleic a wogole jak zobaczyla moje brwi to stwierdzila ze musi cos z nimi zrobic i zrobila...depilacje woskiem,powiesz szczerze ze sie strasznie balam ale nie potrzebnie,teraz tylkowoskiem bede robic

ja tez robie woskiem i jestem zadowolona, raz i po bólu a dłużej nie odsrastają

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

mam ten sam pomysł, panormaiczne zdjęcie wsyztskich gości przed Kościołem, ja na swoje zdjęcia muszę poczekać miesiąc

[aniuska18032]

Napisane przez bardorja

mam ten sam pomysł, panormaiczne zdjęcie wsyztskich gości przed Kościołem, ja na swoje zdjęcia muszę poczekać miesiąc

Ja też będę czekała dłużej ale wrzucili kilka fotek na swojego FB i bloga
W piątek jedziemy na plener i potem będziemy czekali na fotki, nie mogę się doczekać
No my zrobiliśmy takie wspólne zdjęcie tam gdzie było wesele, wydaje mi się, że to fajna pamiątka, wszyscy na jednym zdjęciu

[mojakaren]

Napisane przez Waniliova

Też tak uważam mój TŻ też miał granatowy garniak

iliy nie dziękuję za kciuki

My jutro będziemy mieć z TŻ 7 rocznicę związku

miłego świętowania

Napisane przez Sunset89

Dziewczyny, czy któraś z Was miała może rzęsy 1:1? Chciałabym je sobie zrobić po raz pierwszy na kilka dni przed ślubem, ale ostatnio słyszałam, że ten klej może bardzo uczulić. Czy któraś z Was po pierwszym nałożeniu miała jakieś problemy???


Tak by the way, to coś nasze forum bardzo ucichło ostatnio Jak tak dalej pójdzie, to do października nikt się już nie będzie udzielał :P

ja bardzo chciałam takie mieć, ale odpuściłam, na próbnym make up babeczka zrobiła mi doczepiane kępki, efekt był super, w cenie makijazu i w żaden sposób nie niszczy rzęs naturalnych

Napisane przez Anesthesia

Widzę, że wątek trochę zwolnił U nas TŻ chory, a mnie chyba rozkłada Dobrze, że w tym tygodniu, a nie za tydzień...

Odebraliśmy spodnie i koszulę z poprawek krawieckich, jest super Tylko teraz się głowię, czemu na litość nie zmierzyliśmy muchy Może jeszcze TŻta wyciągnę na małe mierzenie i wymianę

Wróciłam od fryzjerki, byłam na farbie. Żeby wyrównać kolor musiała mi nałożyć nieco ciemniejszy Nie jestem w 100% zadowolona, no ale mam nadzieję, że do ślubu kolor się odrobinę wypłucze i będzie ok, bo na razie mam dość ciemny brąz...

Poza tym zaraz będę dzwonić po usługodawcach ustalać szczegóły, ale się stresuję

mnie też wzięło choróbsko i niesamowity kaszel, który zwalczam wszystkimi sposobami coby na panieńskim być w formie

kontakt z usługodawcami - jestem cała w stresie tak jak Ty

zdrówka dla Was!

Napisane przez pysia1987

Widziałyście suknie Angeliny? ciekawa jestem Waszych opini. Mi sie nie podoba co z tego, ze Versace skoro brzydka i coś dziwnego jej z cyckami zrobilo no nie...nie podoba mi sie zaden element jej wyglądu welon z rysunkami dzieci to oryginalny pomysl, ale slub sie bierze dla siebie, nie dla dzieci, wiec moim zdaniem to takie na sile i na pokaz jak to oni strasznie nie kochają swoich dzieci
Poza tym Angie juz od jakiegos czasu nie wyglada zbyt ladnie...wychudzona, ziemista cera, podkrazone, wielkie oczy. No nie, nie przekonuje mnie

góra sukni

Napisane przez bardorja

RELACJA ŚLUBNO-WESELNA

widać, że atmosfera była super

Napisane przez aniuska18032

Szampon przeciwłupieżowy dobrze wypłukuje farbę ja umyłam takim szamponem dwa razy włosy przed ślubem i nie miałam tak ciemnych jak po farbie

Wrzucam fotki mojego bukietu, dopiero dzisiaj je zrobiłam z bukietu byłam mega zadowolona!

piękny, bardzo ciekawy widziałam ostatnio podobny w inspiracjach i mnie zaintrygował

Napisane przez madziara889

bardorja świetna relacja, widzę, że wszystko poszło dobrze.

Mnie wkurza znowu moja świadkowa (siostra) w związku z panieńskim.
Najpierw pytała co bym chciała dostać, wymieniłam jej trzy rzeczy ale to za mało, najlepiej żebym chyba jej w sklepie palcem pokazała co chcę.
Następnie chciała listę dziewczyn jakie bym chciała na panieńskim, no ok. Ale teraz pyta dlaczego ona ma do nich pisać jak ich nie zna i żebym ja im napisała (tylko co mam im napisać, bo oprócz daty nic więcej nie wiem)
Najbardziej mnie rozwaliła, jak zapytała jak ma przebiegać CAŁA impreza, co i gdzie chcę robić.
Najlepsze, że stwierdziła, że ona przecież nie ma czasu się tym wszystkim zająć ( nie pracuje ale ma dwójkę dzieci, które właśnie poszły do przedszkola, w razie potrzeby moja mama zostaje jej z dzieciakami).

kurde lipa z deka... wiadomo, że to trochę organizacji, ale mojej siostrze - świadkowej, pomaga moja mama i wszystko ogarniają razem
Ja tylko dałam listę dziewczyn, będzie nas max 8 i podobno będziemy robić coś super

Twoja siostra pewnie się boi, że sobie nie poradzi z organizacją albo, że nie sprosta Twoim oczekiwaniom ...

Napisane przez Panna Izabela

Melduje się jako żona !!! :-D

gratulacje

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

wyglądaliście świetnie, a ozdoby na sali robią mega wrażenie!!!!

[Panna Izabela]

Napisane przez aniuska18032

A oto kilka fotek, potem je usunę

Ślicznie wyglądaliście

A teraz czas na...

RELACJĘ !!!

Piątek 29.08.
Wstałam rano, zjadłam, ogarniałam trochę, ale niedużo większość sprzątania była zrobiona jeszcze przed moim przyjazdem. Ogólnie to więcej było krzątania się, niż sprzątania. Po 17.00 przyjechał tż i pojechaliśmy do kościoła na mszę, a po mszy ze świadkami do księdza. Podpisaliśmy dokumenty, zapłaciliśmy za ślub i pojechaliśmy. Poziom stresu: zero.
Wieczorem pomagałam przy robieniu bramki z balonów (tylko podawałam balony i mówiłam jaki kolor teraz) - wyszła extra, drukowałam kartki na koszyczki ratunkowe i ściągałam piosenki na poprawiny. Tż jeszcze dzwonił do mnie, bo jego mama się rozpłakała, że ciężarna siostra tż siedzi dalej, z brzegu, bo jest niepewnym gościem. Musieliśmy dla świętego spokoju poprzesadzać gości. Poszłam późno spać, długo nie mogłam zasnąć, bo rozmyślałam, co trzeba rano załatwić - żebym nie zapomniała.

SOBOTA 30.08.2014
Wstałam po 8.00, chociaż mama wyganiała mnie jeszcze do spania (jak nigdy)
Wypiłam miętę, a tu dzwoni tż, że odebrał bukiety, ale nie są takie, jakie chciałam. Ja miałam mieć różowy/jasnopomarańczowy/herbaciany kwiat wystający z białego bukietu, a dostałam...ŻÓŁTY (z fioletowym środkiem), który do niczego nie pasował. Natomiast druhna miała mieć miętowy, a dostała prawie biały. Narobiłam rabanu w domu, mama dzwoniła do kwiaciarki, no i bukiety poszły do poprawy. Wyjechałyśmy z mamą po 10.00 z domu, najpierw do kwiaciarni (zobaczyłam bukiety na żywo, poprosiłam o zamianę mojego kwiatka na różowe goździki, tż miał je odebrać). Potem o 11.00 fryzjer. Zmieniłam uczesanie na koka z tyłu, nie wyszło jak chciałam, średnio byłam zadowolona. Potem mama - wyglądała extra Makijaż o 13.00 - dziewczyna użyła innych kosmetyków, zrobiła mi idealny makijaż, dokładnie taki, jak chciałam I zakryła mi wszystko, co było do zakrycia. Mama też bardzo ładnie, każdy myślał, że to moja starsza siostra
Potem wróciłyśmy już z druhną do mnie, była już fotograf, przebrałyśmy się z druhną - ja w sukienkę na witanie gości, zjadłam parę łyżek zupy, a potem uspokajałam młodszego brata (nie lubi zakładać normalnych spodni - nie dresów, zawsze robi aferę), zestresowałam się, że nie poniesie mi obrączek przez to ale mama go ogarnęła. Przyjechał kamerzysta z informacją, że Młody już jedzie obserwowałam bramkę zrobioną mu przez moją rodzinę, widziałam, jaki był zestresowany.. Z nim przyjechało dużo gości. Potem poszłam go przywitać - przytulałam go i cmokałam, żeby się tak nie stresował Przywitałam potem gości, co było głupie - każdemu mówiłam "dzień dobry" z osobna, bez sensu i szkoda make upu jak dla mnie no ale zrobiłam rundkę i poszłam się przebierać w suknię. Poszło gładko, robili mi przy tym zdjęcia i kamerowali. Okazało się, że troszkę schudłam i push-upy w sukni mi wychodziły z jednej piersi (wystawały, musiałam je poprawiać i w trakcie wesela niestety), ale nie było tego tak widać. Wszedł tż, zamurowało go jego rodzice jak na mnie spojrzeli mieli łzy w oczach, moi też się napatrzeć nie mogli - sama się czułam piękna w tej sukni Poprosiliśmy o błogosławieństwo, moja mama je powiedziała ze łzami w oczach (bardzo ładną formułkę z resztą), drżącym głosem reszta też pobłogosławiła, my się trzymaliśmy z tż Potem rzuciłam cukierkami i pojechaliśmy do kościoła. Trochę za wcześnie przyjechaliśmy, musieliśmy czekać, ale zdążyła cała rodzina przyjechać. W końcu poszliśmy, mój braciszek z druhną przed nami, podobno z taką powagą niósł obrączki, każdy był zauroczony nim mój starszy brat się wzruszył w kościele jak tata mnie prowadził do ołtarza, brat cioteczny tż walczył ze łzami, to samo moja chrzestna. Mi się tak smutno trochę zrobiło, jak tata oddał mnie tż i uścisnął mu dłoń (tż mówił, że bardzo mu się to podobało). Poszłam z tż na nasze miejsca. Mszę odprawiał mój wujek, rozluźnił bardzo atmosferę - zwracał się często do nas po imieniu, mówił też, że "przyszliśmy tu osobno, a wyjdziemy razem" - kazanie było piękne, każdemu się podobało. Czytanie czytał mój tata, świadek drugie, a moje siostry cioteczne czytały modlitwę wiernych. AVE MARIA wyszło pięknie w ogóle msza była jak z bajki, wcale się nie stresowałam. Tż przy przysiędze był poważny, ale mówił głośno i wyraźnie, ja za to się strasznie śmiałam podczas przysięgi - i każdy to zauważył nie mogłam się powstrzymać.... Potem obrączki, tż nałożył mi obrączkę i pocałował mnie w rękę, fajnie się poczułam chociaż obrączki nam ledwo wchodziły
A i przed kościołem sporo osób mi mówiło, gdzie stoi ich samochód w razie czego
Po mszy dostaliśmy pamiątkę zawarcia sakramentu, poszliśmy pod ołtarz się pomodlić i zaczekaliśmy na marsza, wtedy wyszliśmy razem. Obsypali nas kwiatkami, dużo ich było, uniosłam też bukiet do góry, sama nie wiem czemu
Potem długie życzenia i droga na salę. W samochodzie i przede mszą, i po mszy, zachowywaliśmy się we czwórkę jak po głupim jasiu

[Panna Izabela]

c.d. relacji

Na sali mamy nas przywitały (powiedziałam, że biorę sam chleb, bom głodna , ale potem dodałam, że chcę i sól i młodego)
Tż trafił na wódkę, a stał z prawej strony, więc chyba miała być moja Weszliśmy na salę, wszystko wyglądało cudownie Potem toasty, modlitwa (moja mama przegapiła, młodzi olali), dania, nasz taniec (dym wyszedł słabo, bo się ulotnił) i zabawa. Było, nieskromnie powiem,
G E N I A L N I E !!!
Dj się spisał, chociaż nie zagrał wszystkich piosenek, zapomniał też o 100 lat dla mamy i brata. Ale trudno. Nawet przez chwilę nie mieliśmy pustego parkietu, co mnie mega zaskoczyło! Wszyscy chwalili moją suknię, w życiu nie usłyszałam tylu komplementów i okazało się, że fryzura idealnie pasuje do sukni Bawili się wszyscy, a my staraliśmy się rozmawiać z jak największą ilością gości. Zatańczyliśmy prawie ze wszystkimi, nawet wujek tż, który nigdy nie tańczy na żadnym weselu, przetańczył dwie piosenki (w tym jedną ze mną). Podziękowania dla rodziców wyszły fajnie, mój tata się wzruszył, choć miał się trzymać nagranie się podobało wszystkim! Na oczepinach też było fajnie, każdy obserwował, słuchał, sporo było chętnych do zabaw. Chwalili dja, salę, jedzenie, nas rodzicom mówili, że jesteśmy uśmiechniętą, spontaniczną parą, że ślicznie wyglądamy... można było obrosnąć w piórka. Niewiele jedzenia też zostało na drugi dzień
Wesele się skończyło ok. 4.30, zostało nam jeszcze ze 30 osób, ale sporo było już napitych. I to był minus- dwie dziewczyny się mega schlały, jedna rzygała na sali (na szczęście z boku i mało kto widział, kelner szybko posprzątał)..trochę "szambiły", ale ludzie je wyprowadzali, żeby nie psuły imprezy. Zadowoleni jesteśmy też z drużbów, spisali się doskonale
Ale strasznie szybko minęło - smutno mi było. Goście kazali nam się rozwieść i brać ślub jeszcze raz, żebyśmy zorganizowali jeszcze raz taką imprezę - sporo osób mówiło, że to najlepsze wesele, na jakim byli - nawet osoby nieprzekonane do dja na weselu mówiły, że dużo lepszy od orkiestry alkoholu poszło dużo, wino czerwone całe (dziękuję tym, które polecały Mogen David Pomegranate ), białego została jedna butelka
Pokój hotelowy też fajny, koło łózka mieliśmy jacuzzi, które wypróbowaliśmy of course
poprawiny już na spokojnie, choć miałam obolałe nogi, trochę tańczyliśmy i wróciliśmy do Warszawy.

To był najwspanialszy dzień w moim życiu ! Ja czułam się śliczna, tż wyglądał jak miliard dolarów, wszystko mi się trzymało do rana, goście zadowoleni (koleżanka mająca wesele za rok powiedziała, że ma nadzieję, że jej wesele będzie chociaż w 10% takie jak nasze), rodzice wzruszeni, było niesamowicie

A teraz cieszymy się małżeńskim życiem, choć nie w pełni, bo nie planujemy póki co dzidziusia

Wszystkim pmkom życzę takiego ślubu i wesela, jak nasze
I dziękuję Wam za pomoc w organizacji, bez Was wielu rzeczy bym tam nie załatwiła


p.s. koszyczki ratunkowe się sprawdziły

[monidot]

Hej, jestem po próbnym makijażu . Co sądzicie? Na żywo jest mocniejszy

[pysia1987]

Napisane przez monidot

Hej, jestem po próbnym makijażu . Co sądzicie? Na żywo jest mocniejszy

Generalnie swietny gdyby nie troche posklejane rzęsy

[marlenqa22]

Dziewczyny piękne relacje! i zdjęcia!!:lov e:

Gratuluję wszystkich ślubów, i cieszę się że wszystko się udało

U nas dzisiaj MIESIĄC po ślubie.!

Z tej okazji mąż zabrał mnie do knajpy na kolację, potem spacerowaliśmy po głównym rynku i kupił mi kwiaty, właściwie wyglądają jak wiązanka ślubna.
Sprzedawała je taka starsza pani.
Ależ mi było miło! Mam kochanego męża.
Zaraz odpalimy sobie film i otworzymy winko. Zapas mamy taki że chyba z rok będziemy pić!

To prawda że szkoda że wszystko mija (wesele, przygotowania) ale życie u boku męża jest tak fajne.

W niedzielę wylatujemy do Grecji, ciekawe jak będzie

[monidot]

Ad rem ślicznie wyglądaliście

Sziket super garnitury

bardorja czekamy na dalszą częśc relacji

aniuska18032 piekny bukiet i cudownie wyglądaliście

Panna Izabela świetna relacja

My do wczoraj do godziny 9:00 rano mieliśmy potwierdzić na sali liczbę gości. A tu o godzinie 10:00 Tż otrzymał telefon od ciotki, że ich jednak nie będzie z przyczyn niezależnych od nich. Tak więc szybko dzwoniłam na salę czy jeszcze można zmienić liczbę osób i na szczęście sie udało.
Za to dziś Tż znów otrzymał smsa od kuzynki, że niestety jej nie będzie bo musiała jechać do pracy na zastępstwo, ale rodzice przekażą wszystko od niej.
Mam nadzieje że juz więcej odmów teraz nie będzie ;/
Wczoraj byliśmy i księdza omówić przebieg ceremonii oraz mieliśmy spotkanie z foto+video. Kupiłam też czekolady na bramki.
Dziś miałam próbny makijaż (foto wyżej). Zaniosłam też buty do szewca, żeby trochę je rozciągnąć. Byłam również zapłacić za dekoracje kościoła. Ogólnie bedą tego dnia aż trzy sluby i my jesteśmy środkowi. Para przed nami załatwiała dekorację i aż 900 zł wyszło (wymyśliła biały dywan, co druga ławka przystrojona, jakieś świece czy cos, krzesła pary młodej i świadków przyozdobione i na ołtarzu białe kwiaty). Czyli wyszło po 300 zł na parę.
Jutro mam odbiór sukni

Już za parę dni za dni parę .... aaaa normalnie nie wierze że to już w sobotę

[Anesthesia]

Panna Izabela, cudownie, że ten dzień się tak udał! Świetna relacja!

Napisane przez monidot

Hej, jestem po próbnym makijażu . Co sądzicie? Na żywo jest mocniejszy

Bardzo mi się podoba! Ślicznie wyglądasz, mam tylko tą samą uwagę, co pysia - rzęsy ciut za bardzo sklejone, ale tragedii absolutnie w tej kwestii nie ma Cieniowanie bardzo ładne, mnie tylko brakuje trochę lepszego konturowania twarzy, różu albo bronzera - ale może zjadł go aparat

Napisane przez marlenqa22

U nas dzisiaj MIESIĄC po ślubie.!

Z tej okazji mąż zabrał mnie do knajpy na kolację, potem spacerowaliśmy po głównym rynku i kupił mi kwiaty, właściwie wyglądają jak wiązanka ślubna.
Sprzedawała je taka starsza pani.
Ależ mi było miło! Mam kochanego męża.
Zaraz odpalimy sobie film i otworzymy winko. Zapas mamy taki że chyba z rok będziemy pić!

To prawda że szkoda że wszystko mija (wesele, przygotowania) ale życie u boku męża jest tak fajne.

W niedzielę wylatujemy do Grecji, ciekawe jak będzie

Gratuluję! Cudownie świętować takie małe i duże okazje, to nadaje smaczku związkowi Mąż się spisuje na medal póki co

[monidot]

Napisane przez Anesthesia

Bardzo mi się podoba! Ślicznie wyglądasz, mam tylko tą samą uwagę, co pysia - rzęsy ciut za bardzo sklejone, ale tragedii absolutnie w tej kwestii nie ma Cieniowanie bardzo ładne, mnie tylko brakuje trochę lepszego konturowania twarzy, różu albo bronzera - ale może zjadł go aparat

Aparat zjadł, mam róż na policzkach

[cornflower_girl]

aniuska Piękna z Was para, a Ty wyglądałaś zachwycająco -loki, sukienka. Świetnie też wyszedł róż jako kolor przewodni
Tortem bardzo się zachwycam, dekoracjami (brzozowe wazoniki ) zresztą też I super, że macie już zdjęcia - jak dla mnie to niesamowicie ważne, żeby na fali emocji macie zdjęcia, do których możecie wracać

Panna Izabela Super, że wszystko się udało

monidot Ja bym trochę delikatniej potraktowała cienie na dolnej powiece - bo troszkę wygląda to tak, jakby powieka opadała. Zastanawiam się też, czy zamiast eyelinera nie sprawdziłoby się u Ciebie delikatne roztarcie kreski (kontrast jest bardzo mocny i efekt jest ciężki). Zadbaj tylko o to, żeby makijażystka dobrze wyczesała rzęsy i będzie super

marlenqa22 Piękny sposób na świętowanie rocznicy

[bardorja]

RELACJA ŚLUBNO-WESELNA

CZĘŚĆ 2
Po torcie dalej impreza oczepiny były superowe, rzucałam wiązanką, Bartek muchą. Potem same dziewczynyz robiły koło a Pan Młody w kółku i tańczył a my śpiewaliśmy 'Bartosz, Bartosz się żeni! Bartosz, Bartosz się żeni! ' chłopaki wlecieli do kółka złapali Bartka i go podrzucali do góry, mało go nie upuścili! Potem zmiana i ja w kółku facetów też zaczeli mnie podrzucać wyszło nam, że bedziemy meic jeszcze trójkę dzieci: dziewcyznke i 2 chłopców test zgodności na 70%- jest nieźle hahah
ale najlepsze było przebijanie BALONÓW!!!! wsyztskie niebieskie jeden złoty, przebijaliśmy na przemian i wyszło ze: JA bede chodzic na piwo , JA bede płacić rachunki w restauracji , JA bede spłacać długi jeżeli beda , JA bede prać dywany Bartek bedzie: sprzatal auto, wstawal rano do dzieci, zmywal po kazdym posiłku. Cos tam bylo jeszcze ale nie pamietam.
no i zostal ostatni balon ZŁOTY, musielismy wybrac kogos z gosci kto go dla nas przebije. Wybralismy kolege przebija a tam karteczka: Dla Pary Młodej dziś ZAŚPIEWAM JA! : hahaha:
i śpiewał: fajne wesele, cholera fajne wesele. fajne weseeeeeeeeeeeeele cholera fajne wesele itd mega!!!!
były tez zabawy z tańcami, uśmiałam się bardzo. Pociąg super był po całje sali hotelu i na tarasie.
Karety nie bylo bo Bartek nie chciał trudno i tak bylo super
Przed 2 w nocy było zbieranie na podróż poślubną z racji, ze wózek juz mamy i myslalam ze padne. koelga ktory dla nas spiewal tanczyl ze mna co chwila. Tancze z nim i mowie ze zmiana bo juz tu wujek czeka na taniec a kolega: spoko mam jeszcze kasy uzebirałam więcej!!!
O 2 pożegnali się z nami: fotograf i kamerzysta a my dalej sie abwilismy.
Wesele trwało do 6 rano... położyłam się przed 7 i wstałam o 9 zeby sie ogarnąć i pójść po małego odebrać z pokoju opiekunki i na śniadanie.
Bartek na śniadanie przyszedł ok12
Ludzie zachwyceni- tak mówili, a co mieli mówić :P
Dwa prezenty: The r mo mix aaaaaaaaaaaaaaaaaa juz na nim gotuje i kocham go calego hahaha
drugi prezent do garnki: ładne, bardzo ciężkie od przyjaciela. w środku walizki kartka: jak twój mąż zobaczy jak ciężkie są garnki przenigdy nie zdenerwuje cię gdy trzymasz patelnię
spokojnie mozemy otworzyc winiarnię
dostalismy tez 8 książek plus 3 małe książeczki dla Janka
chyba ze 3 bukiety kwaitów
Z kopert jestesmy zadowoleni bardzo wesele się zwróicło z maluśką nawiązką

Po śniadaniu spakowaliśmy wsyztsko na 3 auta :P nie dalismy rady w nasz samochod. zabrlaismy tez sporo napojów i jedzenia oraz ciast i ciasteczek, a nie spodziewałam się, ze cos dostaniemy
Do domu dotarliśmy jakoś ok 18. Mały padł bo na śniadaniu kazdy go chciał na ręce a to łaskotał a to wygłupiał sie z nim, z rąk do rąk, na spacery itp takze padł o 19. my nawet nie mielismy siły sie rozpakowac, tylko do wanny... potem do łóżka... a na koniec jeszcze kuchnia była grana..
Mąż powiedział, że podobam mu się bardziej jako żona
Jak dobrze, ze maly przespał całą noc, wsyzsyc wstalismy w poniedziałek o 9

*****
Poszło 120butelek ze 180 wódki, na 110 osób.
Goście najabrdziej chalili jedzenie, ze bardzo dobre i stół wiejski.
DWA ZGONY wujek wypił sporo bimbru, a kolezanka pomieszala wino z wódką.
Zero stresu i zmartwień co z dzieckiem, bo opiekunka spisała się na 100% super dziewczyna!
3/4 stołu wiejskiego zjedzone, wina poszły wsyztskie oraz zimne przekąski
Ja jadłam tylko dania gorące wogole nie byłam głodna
4.10 idziemy na wesele kuzyna tam sie na wpiep rzam

teraz ustalam listę podkładów muzycznych do filmu i tragedia, pustka w głowie nie wiem co chce
w niedziele plener z fotografem, takze jeszcze raz wskocze w swoją princeske. Brudna, porwana, ale co tam

Życzę przyszłym Pannom Młodym takiego wesela!
Mogłabym ten Nasz dzień przeżyć jeszcze raz!
Obrączka lśni na palcu, co chwila słyszę: żono moja, moja żono i uśmiech z twarzy nie schodzi.
TAK to jest dopełnienie naszego związku, teraz zabieramy sie za drugie małe, oby wróżba z wesela się sprawdziła i byłan dziewczynka najpierw


Na pewno bede do was zagladac caly czas, tak łatwo sie mnie nie pozbedziecie.

mam jakies foty kolezanki, ale mało wyraźne wstawiam jedno :/ wiec czekam na foty fotografa i powstawiam, a narazie musicie zadowolic sie takimi

[cude]

aniuska18032, cudowny bukiet i piękna z Was para

Anesthesia, tak jak aniuska radzi - szampon przeciwłupieżowy. Ja całkiem chciałam zmyć kolor (z szamponetki, niesamowicie się trzymał), wiec myłam szamponem, a przed myciem nakładałam maskę z sokiem z cytryny-on też wypłukiwał kolor w jakimś stopniu.

madziara, jeśli nie chce organizować Ci wieczoru, to jej nie zmuszaj. Ja próbowałam zaangażować w to swoją siostrę-świadkową. Wyszło tak, że nawet nie przyszła - do ostatniej chwili zapewniała, że będzie.
Napisz do dziewczyn, zapodaj jakiś motyw przewodni (czy grochy, czy spódnice w kwiaty, jakiś kolor), zaproś na drinka z okazji ... i jeśli się znają to coś wymyślą, a jeśli nie to spędzicie wieczór na pogaduchach i może coś wyniknie w trakcie Albo tak jak radzi corn.

Pysiu, suknia całkiem spoko - przerobiłabym nieco górę a welon, nie podoba mi się.

bardorja, Panna Izabela, gratuluję!:cm ok:

monidot, ładnie

marlenqa22, dokąd lecicie? Kto gdzieś nie jedzie, to do Grecji;P

[mojakaren]

Panna Izabela i Bardorja gratuluję pięknych ślubów i wspaniałych wesel

Napisane przez monidot

Hej, jestem po próbnym makijażu . Co sądzicie? Na żywo jest mocniejszy

bardzo mi się podoba, ale rzęsy - zdecydowanie kępki!

Ja odliczam dni do sobotniego panieńskiego, zapowiada się super zabawa, choć ciągle owiana wielką tajemnicą
Tylko wznoszę modły żeby moja przyjaciółka dotarła z zagranicy i bawiła się z nami choć szansa jest nikła

[Dotka90]

4 dn i do wesela, a mi się kurczy lista gości, bo się jeden obudził, że jednak przyjdzie sam, inny nadal nie wie, nie dostalismy potwierdzenia od jednej rodziny (2 doroslych +2 dzieci), jestem wkurzona na TŻta i odechciało mi się całego tego ślubu i wesela

[monidot]

Napisane przez cornflower_girl

monidot Ja bym trochę delikatniej potraktowała cienie na dolnej powiece - bo troszkę wygląda to tak, jakby powieka opadała. Zastanawiam się też, czy zamiast eyelinera nie sprawdziłoby się u Ciebie delikatne roztarcie kreski (kontrast jest bardzo mocny i efekt jest ciężki). Zadbaj tylko o to, żeby makijażystka dobrze wyczesała rzęsy i będzie super

Dziękuję za rady <3

Napisane przez cude

monidot, ładnie

Dziękuję.

Napisane przez mojakaren

bardzo mi się podoba, ale rzęsy - zdecydowanie kępki!

Dziękuję za opinie <3

Dziewczyny a teraz pytanie z innej beczki. Ile dajecie koscielnemu za to ze zapali światła i świece?
I ile dajecie księdzu za odprawianie mszy.
U obu jest co łaska i zastanawiamy się ile dać.
Bo organista sobie zazyczyl aż 250 zł a nie mogliśmy sobie ani jednej pieśni wybrać.

[bardorja]

Napisane przez monidot

Dziękuję za rady <3


Dziękuję.



Dziękuję za opinie <3

Dziewczyny a teraz pytanie z innej beczki. Ile dajecie koscielnemu za to ze zapali światła i świece?
I ile dajecie księdzu za odprawianie mszy.
U obu jest co łaska i zastanawiamy się ile dać.
Bo organista sobie zazyczyl aż 250 zł a nie mogliśmy sobie ani jednej pieśni wybrać.

Pierwsze słyszę że trzeba płacić oddzielnie kościelnemu...

[monidot]

Napisane przez bardorja

Pierwsze słyszę że trzeba płacić oddzielnie kościelnemu...

Tez się zdziwiłam jak nam ksiądz kazał iść do kościelnego żeby z nim uzgodnić.myślałam ze jak zapłacimy księdzu to on ewentualnie z tego coś da koscielnemu.