Grudniowe mamusie 2014 cz. III

[mysza88]

dziękuje dziewczyny (i nieśmiało nadal proszę o mocne trzymanie za nas kciuków )

skrzatek a w jakich słoikach robiłaś ten sok z aronii? dawałas dużo liści wiśni? bo ja tez własnie chcę go zrobic

[bimbunia_]

Promolcia MILF (Mum I'd Like to Fuck) to taka mama, na której koledzy jej syna lubią zawiesić oko, panowie na ulicy z resztą też ;-)

[doloresd]

Napisane przez 19Inka90

Doloresd w nasze rejony wraca slonce jezeli sie nie mysle od 10 wrzesnia maja jeszcze upaly wrocic

to super
jestem strasznym zmarzluchem

[bimbunia_]

Napisane przez maczuma

Wstałam raniutko, zaraz za obiad się zabieram - dziś w menu: zupa z soczewicy a na deser owoce pod koglem moglem

a dodajesz białko tez czysame zoltka??

[alekaz1]

Glowa mi peka,zimno dreszcze chyba jakas choroba. Dlatego nie wstaje nigdzie jutro rano.

[Ollliwka]

Napisane przez skrzatek24

Olliwka jestem ciekawa jak tam Twoja córa dała radę w przedszkolu?

dzięki, że pytasz
Dobrze sobie radzi. Ładnie je, siusia na sedes. Pani mówi, że jest dobrze. Chętnie chodzi do przedszkola póki co mam nadzieję, że tak zostanie...ja mam gorsze chwile za to bo tęsknie za córką :/ ale i tak już dzisiaj lepiej ze mną niż wczoraj.
No i oby Cię te biodra mniej bolały.

roksape za Basieńkę i jej debiut bo synek pewnie świetnie sobie radzi.

Czytam Was na bieżąco, ale mam zwieche od wczoraj ze względu na rok szkolny a raczej przedszkolny

[Hasiap]

Hej hej ja dziś normalnie padam na twarz.. Rano poszłam z mamą do miasta, ja głównie na pobranie krwi i po włóczkę bo mi się skończyła już do dywaniku ;-) a mama chciała za sprawą pójść też jedną. Przy okazji zaszłam do pepco, ale nic nie kupiłam małej. Jakoś tak nic mi się do ręki nie przykleiło, by włożyć do koszyka ;-) Po obiedzie pojechałam z mężem do castoramy i CH. W casto nakupiłam pudełek i kartonów i jestem szczęśliwa Takie małe rzeczy a cieszą A w CH nawet do smyka nie weszłam, bo już padnięta byłam i chciałam do domu tylko.. Wracając zajechaliśmy jeszcze do teściowej na pogaduszki Jutro idę na wizytę do gina - trzymajcie kciuki - i mam "pozwolenie" na l4 W pracy mnie nie chcą już Więc jutro przy wizycie poproszę o zwolnienie. Kręgosłup mnie bardzo boli, mąż co wieczór mi masaże robi. A w dodatku łapią mnie skurcze nóg... Niedawno to nawet skurcz uda mnie chwycił O.o nawet nie wiedziałam, że tak może.. Tak zawyłam że mąż od razu przyleciał do mnie naciągnąć mi nogę i przeszło na szczęście. Jutro ma wpaść do mnie koleżanka, taka hmm dawna przyjaciółka moja. Kontakt nam się urwał ostatnio i ciekawe jak to jutro będzie na spotkaniu..

[skrzatek24]

Napisane przez mysza88

dziękuje dziewczyny (i nieśmiało nadal proszę o mocne trzymanie za nas kciuków )

skrzatek a w jakich słoikach robiłaś ten sok z aronii? dawałas dużo liści wiśni? bo ja tez własnie chcę go zrobic

Trzymamy cały czas. czuje, że będzie dobrze
Miałam troszkę buteleczek po małym frugo czy kubusiu, troche zlałam w słoiki takiej wielkości jak po dżemie. Myślę, że po otwarciu spokojnie postoi w lodówce, więc można i w większe. A liście liczyłam zrywając (było 200). myślałam, że całą wisienkę pozbawię liści, bo została nam jedna, niewielka, ale coś tam jeszcze zostało. Najwięcej roboty miałam z mysiem tych liści, bo uparłam sie, żeby każdy z osobna przemyć ciepłą wodą. Pijąc sok delikatnie wyczuwa sie zapach listków, w smaku zepelnie nie czuć, ale mojemu dziecku chyba nie do końca to odpowiada. Zresztą on do soków jest raczej anty. Woli wodę pić. Aha i te siedem szklanek aronii to bardzo mało - ok. pół łubianki, więc jak na taką ilość sporo tego soku wychodzi. Mnie wyszedł prawie 5 litrowy garnek.

Napisane przez Ollliwka

dzięki, że pytasz
Dobrze sobie radzi. Ładnie je, siusia na sedes. Pani mówi, że jest dobrze. Chętnie chodzi do przedszkola póki co mam nadzieję, że tak zostanie...ja mam gorsze chwile za to bo tęsknie za córką :/ ale i tak już dzisiaj lepiej ze mną niż wczoraj.
No i oby Cię te biodra mniej bolały.

roksape za Basieńkę i jej debiut bo synek pewnie świetnie sobie radzi.

Czytam Was na bieżąco, ale mam zwieche od wczoraj ze względu na rok szkolny a raczej przedszkolny

Pamiętam jak to było na początku. Też tęskniłam, ale to dlatego, że wiedziałam, że i on tęskni. Był taki nieswoj jak wracał z przedszkola, do tej pory pamiętam tę smutną minkę. Ciesz się tym, że córcia dobrze się tam bawi. z czasem przyzwyczaisz się i ten czas który spędzałaś z córką nauczysz sie spędzać w inny sposób. No a w sumie niedlugo bedziesz miała zajęcie z drugim dzieciem.

Justysia baty dla Ciebie za ten ubaw ze mnie

[Roksape]

Napisane przez madziqqq

aj mam doła jakoś, właśnie na obwodnicy u nas był śmiertelny wypadek, zginęła młoda dziewczyna żona kolegi mojego męża, brali ślub chyba z miesiąc temu też była w ciąży i tak samo miała w grudniu rodzić niestety ze swojej winy poszła na czołówkę i śmierć na miejscu nie potrafię sobie wyobrazić co czuje ten chłopak ;(

O masz jakie nieszczęście

Napisane przez 19Inka90

Nadrobilam Was a wiec bylam u mamy i jestem bogatsza o 100 pierogow 50 ruskich i 50 z kapusta i grzybami popelnilam blad...zwazylam sie u mamy... i jestem juz 10kg na plusie
Od dzisiaj koncze z pychotkami !!!!

Czym Ty się przejmujesz, zobaczysz zrzucisz szybciej niż Ci się wydaje

Napisane przez Linka1984

Ja w 28 tc mam + 7 kilo już
Ja tez odczuwam ze coś ciasno się robi pod biustem..całe zycie nosilam push up'y ( mimo rozmiaru 70E) a teraz juz kupilam sobie miekki 80 pod biustem bo normalnie cięzko się oddychało i czerwona pręga pod biustem była. To jest za sprawą rozszerzających się żeberek dla maluszków naszych no tak dziwnie natura to jakoś rozwiązała

Czyli nie tylko mnie obciera pod biustem ? Nie chcę rozstawać się ze swoimi stanikami, bo te nie usztywniane mi już nie pasują ;/ za duże flaki ;p

Napisane przez skrzatek24

Roksape widzę, że z Twojej Basi dzielna dziewczynka. My nie wspominamy dobrze pierwszych dni w przedszkolu, ale to było już wieki temu. U nas w tym roku zerówka i szkoła. W ostatnej chwili zdecydowaliśmy, że jednak szkoła a nie przedszkole. Po pierwszym dniu syn twierdzi, że bardziej podoba mu się w szkole, wiec jestem pełna nadziei, że to dobry wybór. Chodził do przedszkola 3 lata i tak naprawde nigdy nie polubił

A roksape zrobiłam sok z aronii wg Twojego przepisu i musze stwierdzić, że lepszego nie piłam. W ogóle nie jest cierpki. Z gazowana woda rewelacja, jak z autosyfonu

Maciek też zerówka i w szkole. W zeszłym roku chodził też do szkoły. W tym roku otworzyli dodatkowo punkt przedszkolny ( mieszkamy na wsi) dlatego Basia tam chodzi teraz i jest trochę inaczej jak mieście, bo chyba tylko trzy dni w tygodniu na 4 h. Zawsze to jednak jakiś kontakt z rówieśnikami, bo każdy ze wsi ucieka i moje dzieci nie mają kolegów ''zza płotu''


Co do soku to super, że smakuje

Jak ja dziś się nalatałam ;/ w piątek mam wizytę i oby krążek wszystko trzymał...

[minka26]

Napisane przez promolcia

minka dobrze kojarzę, że Ty nie z PL piszesz... czy coś namieszałam?
skoro masz takie podejście to i pewnie temat dobrze rozeznany więc pozwól, że Cię trochę pomęczę ...skąd czerpiesz wiedzę na temat naturalnego wspierania odporności?

ja w Polsce mieszkam a skąd czerpię info? od kilku miesięcy jestem na facebooku na grupie Offtopowo szczepieniowa - to dla mnie w tej chwili skarbnica wiedzy przesiaduję tam całe dnie, czytam, uczę się, pytam. Jak jesteś na fejsie to wyślij zgłoszenie, jak cię już przyjmą to sobie poczytasz, postudiujesz i może zostaniesz w grupie jak ja

Napisane przez bimbunia_

Promolcia MILF (Mum I'd Like to Fuck) to taka mama, na której koledzy jej syna lubią zawiesić oko, panowie na ulicy z resztą też ;-)

dzieki, teraz to i ja wiem co to znaczy

[promolcia]

Napisane przez Justyssia87

skrzatek - ale sie uśmiałam z twojej jazdy po kuchni az męzowi przeczytałam aczkolwiek wspolczuje problemu :P ja tak mam z bólem krzyza ze chodze schylona jak babulinka :P

inka- duzo 10kg ale tobie te kg nie zaszkodza wiec jedz śmiało

o jakim wspieraniu odpornosci mówicie? znów cos przeoczyłam? Są takie rozne mikstury do robienia np z aloesu czystego na biosłone były przepisy, jakies oczyszczenia organizmu, mieszanki z czosnki, pokrzywy, ah cuda idzie robic ale domowy syrop z czosnku miody i cytryny chyba najlepszy

Z ta szyjką, ja tam nie grzebie i nigdy nie grzebałam więc nie wiem jak miałabym rozpoznac twarda od miękkiej, ale chodziło mi o ta długosc czy koniec palca oznacza koniec szyjki juz wiem, ze tak...w sumie to chyba było oczywiste no to ja mam chyba 7cm szyjke bo tyle ma moj palec teraz zmierzyłam, cąły wskazujacy..jakos duzo


A w ogole to w szoku jestem, tata dzis dzownilam, umowilismy sie w sklepie i nakupił ciuchów do maksia za 150zł. Pierwszy raz mnie wzial na zakupy szkoda tylko ze ja juz wiekszosc rzeczy mu kupiłąm na jesień, no ale kupilam mu kolejne spodnie bluzki i sweter, takze jestem w szoku!!!!!

jeśli o moje pytanie chodzi to pytałam o naturalne wspieranie odporności Dzieci, które nie będą szczepione

Napisane przez bimbunia_

Promolcia MILF (Mum I'd Like to Fuck) to taka mama, na której koledzy jej syna lubią zawiesić oko, panowie na ulicy z resztą też ;-)

dzięki
już mnie Dziewczyny uświadomiły co to znaczy, przyznam się szczerze, że wcześniej nie słyszałam tego określenia

Napisane przez minka26

ja w Polsce mieszkam a skąd czerpię info? od kilku miesięcy jestem na facebooku na grupie Offtopowo szczepieniowa - to dla mnie w tej chwili skarbnica wiedzy przesiaduję tam całe dnie, czytam, uczę się, pytam. Jak jesteś na fejsie to wyślij zgłoszenie, jak cię już przyjmą to sobie poczytasz, postudiujesz i może zostaniesz w grupie jak ja
dzieki, teraz to i ja wiem co to znaczy

a to przepraszam, coś namieszłam
masz ode mnie dużego buziaka
wszystko co jest z tym związane bardzo mnie interesuje... teraz tylko muszę założyć konto na fb
yyyy...a takie rzeczy jak pieluchy wielorazowe też Cię interesują?

[maczuma]

Napisane przez bimbunia_

a dodajesz białko tez czysame zoltka??

Jak robie na cztery kokilki to 4 żółtka i 1 białko

[bimbunia_]

Napisane przez Basjenia

Promolcia pozwolę sobie odpowiedzieć zamiast Bimbuni o skrót MILF- swoją drogą Bimbuśka jak to zobaczyłam to mało z krzesła nie spadłam jednym słowem ujęłaś (prawie)wszystko do czego będę dążyć gratuluje! tylko przedział wiekowy olewamy http://pl.wikipedia.org/wiki/MILF

Dzieciaki podrosną to będziemy w odpowiednim wieku, akuracik!

Jako że jestem zestresowana tym, że brzuch mnie boli trzeci dzień i zamartwiam się. Postanowiłam włączyć sobie coś na uspokojenie, nie czytac w necie porad nie nakręcać się że coś jest nie tak. Przypomniałam sobie że Basjenia polecala nowy serial The Knick więc sobie włączyłam... No więc uwaga spoiler: w pierwszej minucie wyjęto z kobiety przez cc sztywne niemowlę, w drugiej jego mama umarła na stole operacyjnym, w trzeciej lekarz przeprowadzający operację strzelił sobie w łeb. Takie oto pielęgniarki oglądają sobie seriale w wolnym czasie Ale ogolnie to serial super i polecam też, ale darujcie sobie może pierwsze 10 minut pierwszego odcinka.

[Basjenia]

Napisane przez bimbunia_

Dzieciaki podrosną to będziemy w odpowiednim wieku, akuracik!

Jako że jestem zestresowana tym, że brzuch mnie boli trzeci dzień i zamartwiam się. Postanowiłam włączyć sobie coś na uspokojenie, nie czytac w necie porad nie nakręcać się że coś jest nie tak. Przypomniałam sobie że Basjenia polecala nowy serial The Knick więc sobie włączyłam... No więc uwaga spoiler: w pierwszej minucie wyjęto z kobiety przez cc sztywne niemowlę, w drugiej jego mama umarła na stole operacyjnym, w trzeciej lekarz przeprowadzający operację strzelił sobie w łeb. Takie oto pielęgniarki oglądają sobie seriale w wolnym czasie Ale ogolnie to serial super i polecam też, ale darujcie sobie może pierwsze 10 minut pierwszego odcinka.

: hahaha:
no nie powiem że się dokształcam w czasie wolnym. może raczej zgłębiam historię chirurgii mówiłam że jest dla ludzi o mocnych nerwach...wyobrażam sobie twoją minę przez te pierwsze 10min....wybacz ale mało z krzesła nie spadłam!

dziń dybry jak to mawiał pewien żandarm..

[jojla]

Dzień dobry

Podczytuję Was na bieżąco ale niestety coraz więcej obowiązków i zbliżający się nieuchronnie egzamin skutecznie mnie wybijają z rytmu i zajmują mi dużo czasu

Napisane przez bimbunia_

Jako że jestem zestresowana tym, że brzuch mnie boli trzeci dzień i zamartwiam się. Postanowiłam włączyć sobie coś na uspokojenie, nie czytac w necie porad nie nakręcać się że coś jest nie tak. Przypomniałam sobie że Basjenia polecala nowy serial The Knick więc sobie włączyłam... No więc uwaga spoiler: w pierwszej minucie wyjęto z kobiety przez cc sztywne niemowlę, w drugiej jego mama umarła na stole operacyjnym, w trzeciej lekarz przeprowadzający operację strzelił sobie w łeb. Takie oto pielęgniarki oglądają sobie seriale w wolnym czasie Ale ogolnie to serial super i polecam też, ale darujcie sobie może pierwsze 10 minut pierwszego odcinka.

a mnie tym spojlerem zaintrygowałaś - choć, pewnie jakbym go zobaczyła bez uprzedzenia to minę miałabym nieciekawą Muszę sobie gdzieś zanotować tytuł i jak tylko się obronię (drzwi-strach) to zabiorę się za oglądanie

Na pewno wszystko jest ok

[Justyssia87]

Witam
Dziewczyny wy jecie kogel mogel w ciąży? można?toż to surowe jajko bo zjadłabym ale wlasnie nie wiem czy wolno...a np zabajone? możemy i szpajze?????

[Linka1984]

Hej hej :-D nadaje właśnie z laboratorium... Jestem po pierwszym pobraniu krwi

[madziqqq]

Napisane przez bimbunia_

Jako że jestem zestresowana tym, że brzuch mnie boli trzeci dzień i zamartwiam się. Postanowiłam włączyć sobie coś na uspokojenie, nie czytac w necie porad nie nakręcać się że coś jest nie tak. Przypomniałam sobie że Basjenia polecala nowy serial The Knick więc sobie włączyłam... No więc uwaga spoiler: w pierwszej minucie wyjęto z kobiety przez cc sztywne niemowlę, w drugiej jego mama umarła na stole operacyjnym, w trzeciej lekarz przeprowadzający operację strzelił sobie w łeb. Takie oto pielęgniarki oglądają sobie seriale w wolnym czasie Ale ogolnie to serial super i polecam też, ale darujcie sobie może pierwsze 10 minut pierwszego odcinka.

padłam

[Ollliwka]

Napisane przez skrzatek24

Pamiętam jak to było na początku. Też tęskniłam, ale to dlatego, że wiedziałam, że i on tęskni. Był taki nieswoj jak wracał z przedszkola, do tej pory pamiętam tę smutną minkę. Ciesz się tym, że córcia dobrze się tam bawi. z czasem przyzwyczaisz się i ten czas który spędzałaś z córką nauczysz sie spędzać w inny sposób. No a w sumie niedlugo bedziesz miała zajęcie z drugim dzieciem.

Zuzia powiedziała mi, że płakała trochę jak wyszłam wczoraj i w poniedziałek, ale wydaje mi się, że to bardzo krótko bo pani nic na ten temat nie mówiła. Poza tym jak widzi inne dzieci jak płaczą to leci falą taki płacz zapewne i pewnie dlatego też.
Ale generalnie chyba dobrze się tam bawi więc i ja jestem spokojniejsza już

w poniedziałek koleżanka urodziła córeczkę i jak napisała jaki poród sn miała to zastanawiam się na co ja się pisze...swoją drogą to dziwne jest , że pierwszego porodu się nie bałam a teraz cykam strasznie no i standardowo boję się, że będzie jak za pierwszym razem, że poród naturalny ponad 15h i i tak cc się kończy :/

[Kasiulka07]

Hej
Ostatnio się tutaj mało udzielam ale to z tego wszystkiego że jestem zabiegana, podczytywałam Was ale już nie dawałam rady pisać Mam jakiś kiepski humor ostatnio i wszystko dookoła mnie tylko denerwuje Jeszcze na dodatek pobolewa mnie brzuch i wszystko mnie ciągnie na dole aż ledwo co mogę chodzić dlatego byłam wczoraj na wizycie u swojego lekarza, na szczęście z małą wszystko dobrze a ja muszę więcej odpoczywać i już się tak nie denerwować za tydzień za to czeka mnie jeszcze spotkanie z glukozą

[bimbunia_]

Napisane przez Basjenia

: hahaha:
no nie powiem że się dokształcam w czasie wolnym. może raczej zgłębiam historię chirurgii mówiłam że jest dla ludzi o mocnych nerwach...wyobrażam sobie twoją minę przez te pierwsze 10min....wybacz ale mało z krzesła nie spadłam!

dziń dybry jak to mawiał pewien żandarm..

No rozwaliłas mnie tym, musialam szczękę zbierać z podłogi Nie ma to jak serial polecony na forum dla ciężarówek.

W końcu pojechaliśmy wczoraj wieczorem na ip sprawdzić czy wszystko dobrze bo kolejny dzień kłucia w brzuchu bolesnego, a na dodatek ostatnie dwa dni mały szkodnik ruszał się jak wściekły i kopał tak że aż mnie bolalo i się martwiłam czy z nim dobrze bo przesadzał a wczoraj nagle przestał się ruszać i cały dzień nic poza jakimiś mikro smyrnięciami rano i potem koło 18. Na głowie chodziłam żeby się poruszył ale bez efektu, a wizyta dopiero za tydzień.
Wizyta na ip w szpitalu orłowskiego była bardzo przyjemna, nie wiedziałam że ciężarne mają osobną ip, byłam więc jedyną pacjentką i poza tym że byli wszyscy troche znudzeni "bo to jeszcze taka mała ciąża" a ja nie byłam w jakoś szczególnie cierpiąca, to jestem zadowolona z obługi. Zrobili mi ktg, potem pani doktor zbadała mnie ginekologicznie, zrobiła usg dołem i górą i powiedziała że jest wszystko ok.
Co do tego że się ruszał bardzo intesywnie a potem wcale to w ogółe powiedzieli że luzik i nie ma co na to zwracać uwagi, szczególnie na tak wczesnym etapie (26tc). Co prawda absolutnie we wszystkich poradnikach i z relacji niektórych położnych wynika coś przeciwnego... No ale warto było pojechać i mieć spokój

http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza-t...ydzien-24.html

[niteczka83]

Dzień dobry dziewczyny
Mały mi szaleje, dla odmiany Mała w brzuszku się uspokoiła - bo oczywiście zawsze ale to zawsze jak jedno się uspokoi to drugie szaleje jak nic chcą wykończyć matkę

Myślę jaką zupę dziś zrobić na obiad i nic mi do głowy nie przychodzi... krupnik i ogórkowa były tydzień temu, teraz była pomidorowa, zupy z cukinii i buraczanej już nie chcę bo mi się przejadły. Macie jakiś pomysł? Musi być zupa - bo chcę nastawić i coś porobić a nie stać nad garami x godz.

Napisane przez bimbunia_

Jako że jestem zestresowana tym, że brzuch mnie boli trzeci dzień i zamartwiam się. Postanowiłam włączyć sobie coś na uspokojenie, nie czytac w necie porad nie nakręcać się że coś jest nie tak. Przypomniałam sobie że Basjenia polecala nowy serial The Knick więc sobie włączyłam... No więc uwaga spoiler: w pierwszej minucie wyjęto z kobiety przez cc sztywne niemowlę, w drugiej jego mama umarła na stole operacyjnym, w trzeciej lekarz przeprowadzający operację strzelił sobie w łeb. Takie oto pielęgniarki oglądają sobie seriale w wolnym czasie Ale ogolnie to serial super i polecam też, ale darujcie sobie może pierwsze 10 minut pierwszego odcinka.

Bimbunia - zaczynam Cię uwielbiać przepraszam ale padłam z Twojego podsumowującego tekstu. Choć początek zapewne by mnie przeraził.

Napisane przez Ollliwka

Zuzia powiedziała mi, że płakała trochę jak wyszłam wczoraj i w poniedziałek, ale wydaje mi się, że to bardzo krótko bo pani nic na ten temat nie mówiła. Poza tym jak widzi inne dzieci jak płaczą to leci falą taki płacz zapewne i pewnie dlatego też.
Ale generalnie chyba dobrze się tam bawi więc i ja jestem spokojniejsza już

w poniedziałek koleżanka urodziła córeczkę i jak napisała jaki poród sn miała to zastanawiam się na co ja się pisze...swoją drogą to dziwne jest , że pierwszego porodu się nie bałam a teraz cykam strasznie no i standardowo boję się, że będzie jak za pierwszym razem, że poród naturalny ponad 15h i i tak cc się kończy :/

Ollliwka - dzielną masz córeczkę Ja to już trzęsę się jak myślę o tym że za rok moje dziecko pójdzie do przedszkola
I też boję się dokładnie identycznego scenariusza jak poprzednio, z tą różnicą że nikt już mi nie poda oksy. Mam takie dziwne przeczucie że będzie identycznie, zacznie się 2 grudnia od rana a skończy 3 grudnia decyzją o cc. Choć mam takie skurcze co jakiś czas (przy synku nie miałam) że biorę pod uwagę wcześniejszy początek. Obyśmy tylko zdążyli z remontem.

[madziqqq]

mam pytanie do mam które są już na zwolnieniach, dostałyście je bez problemu czy np musiałyście trochę naściemniać, że się źle czujecie itd? Mam dziś wizytę i wzięłabym sobie trochę zwolnienia ale nie wiem czy ona da mi tak sama z siebie czy muszę trochę pokłamać doradźcie

[Linka1984]

Napisane przez madziqqq

mam pytanie do mam które są już na zwolnieniach, dostałyście je bez problemu czy np musiałyście trochę naściemniać, że się źle czujecie itd? Mam dziś wizytę i wzięłabym sobie trochę zwolnienia ale nie wiem czy ona da mi tak sama z siebie czy muszę trochę pokłamać doradźcie

Mój lekarz uważa że w ciąży się nie pracuje i wcisnąl mi sam :-P

[alekaz1]

Hej jade niedlugo z tz do miedzyzdroii jedzie cos zawiesc to soe z nim zabiore

zwolnienie powinni dac juz teraz bez problemu moim zdaniem. Ja mam zwolnienie od 5 tygodnia przez problemy. A wystarczy ze powiesz ze krzyz cie boli nawet.

[karolinka_87]

Napisane przez madziqqq

mam pytanie do mam które są już na zwolnieniach, dostałyście je bez problemu czy np musiałyście trochę naściemniać, że się źle czujecie itd? Mam dziś wizytę i wzięłabym sobie trochę zwolnienia ale nie wiem czy ona da mi tak sama z siebie czy muszę trochę pokłamać doradźcie

Ja właśnie jestem od 1 września na zwolnieniu, ale u mnie historia była trochę skomplikowana.
Ogólnie jak byłam około 19 sierpnia u mojej gin prowadzącej ciąże, to jej powiedziałam z góry, że od 1 września chciałabym iść już na zwolnienie. W pracy już wszyscy wiedzieli, nawet wdrażałam osobę na zastępstwo za mnie.
Na co moja Pani gin stwierdziła, że wyniki mam dobre, dobrze się czuję, a że kobieta powinna pracować do 36 tygodnia (co w przypadku wcześniaków- nie wiem??), to ona nie chce mi dać tego zwolnienia
Trochę się zdziwiłam podejściem, ale stwierdziłam, że skoro tak, to pójdę do innego lekarza, który bez problemu mi da zwolnienie, bo tak czy inaczej od 1 września nie pójdę do pracy
a sytuacja wyglądała jeszcze inaczej - w czwartek (28.08) wróciłam do domu z płaczem - miałam taki ból w podbrzuszu, że myślałam, że do domu nie dojadę. Mąż jak mnie zobaczył stwierdził, ze jedziemy na ip, ale w ostateczności wytrzymałam całą noc i w piątek poszłam do pierwszego wolnego lekarza i po zbadaniu (okazało się, że wszystko ok) przypisała mi no-spe 3xdzień i bez zająknięcia dała zwolnienie.

Podsumowując- wszystko zależy od lekarza

[Sweet Olcia]

Madziqqq to chyba zależy od lekarza moj mi sie sam co wizyte pytal czy chce zwolnienie czy dam rade jeszcze pracować i pyta nadal wiec zalezy jaka jest Twoja lekarka.... mysle ze jak szczerze powiesz ze juz Ci jest za ciezko pracowac to da Ci L4 bez ptoblemu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Justyssia87]

ja dostałam L4 bez problemu, myslalam ze bede musiala walnac jakas gatke ale jak tylko mu pow. ze czy moge l4dostac a on ze jasne i zaczal juz je wypisywac

ja tez szukam insipiracji na obiad, macie pomysl?

[maczuma]

Ja od samego początku jestem ns l4 - jak się lekarz dowiedział, że pracuje w gimnazjum, to dał sam bez problemu.

Na obiad polecam moje ostatnie odkrycie- zupę z soczewicy

[Justyssia87]

roksape - ...czy mogłabys mi jeszcze raz podac przepis na ten sok? niezapisałam go sobie aw koncu mam te listki i chce isc robic sok. przejzałam osttanie strony do 33 i nie mgoe go znaleźć Mogę Cie jeszcze raz poprosić?