Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[babydelfi]

jestem w domciu

na obiad miałam sznycle z szynki wieprzowej w sosie z podgrzybków i do tego kasza , mmmm pycha było

oczywiście popołudniu pojechałam znowu i przywiozłam sobie małe wiaderko czarnych łebków
teraz już nie mam wymówki i muszę iść je oczyścić, pokroić, zagotować i zrobić grzybki do słoiczków, będą w sam raz do obiadu i na pizzę

aaaa i jak wracałam wypatrzyłam miejsce z grzybami, ale że to było blisko drogi, a jechałam rowerem drogą DK 11, na dodatek z Filipem, to nie chciałam się tak nagle zatrzymywać i skręcać, by nie spowodować wypadku, ale jutro na bank odwiedzę to miejsce

Iwonka przeczytałam, że ty byłaś w nocy tak ubrana, i zastanawiałam się, po co Ci taki strój do łóżka

Malinko dzięki Tobie już wiem co jutro będę mieć na obiad, wykombinuję coś z cukinii

Młody wyszedł z łazienki, to ja idę się kąpać bo mam wrażenie że chodzi po mnie pełno robaczków i pajączków

[rudasek]

Basiu jak nie wiesz co zrobić na kolację , to najlepszy garnek w garnek i ścierki na miękko

[cocci]

Grażynka

Basiu u mnie tatar będzie. Wieeeeeeeeeeeki nie jadłam

[kalina1984]

No zabawne jaszczurelle wredne Tosty sobie zrobiłam czosnkowe Która chce buziaka teraz?

[SlonecznikB]

Jestem melduję się, pogoda prześliczna dzisiaj. Trzeba z niej korzystać, bo pewno takich dni z cudnym słoneczkiem będzie coraz mniej.

Napisane przez Monika_75

przebrałam 7,5 kg

Monia przeczytałam, że przybrałaś 7,5kg i pomyślałam, że masz niezłe tępo, przez miesiąc

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Witam, melduję że żyję, ale nie mam dostępu do kompa i nie mam czasu was doczytać, ale może niedługo będzie lepiej......
U mnie na razie trochę sie uspokoiło, może mąż zrozumiał po tej akcji z pożarem, że zycie jest za krótkie, aby marnować je na kłotnie i wojnę. Powiedziałam mu to, że gdyby wybuchł w nocy to już by nas nie było i straciłby całą rodzinę......
Pozdrawiam Was serdecznie trzymajcie się

Małgosiu zaglądaj jak tylko możesz. Czasem coś złego na dobre wychodzi, oby teraz tak właśnie było z Twoim mężem.

Mirka ma rację z pogodą u nas, cudna, przyjeżdżajcie do Łodzi

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Właśnie dostałam 2,5 kg malin. Co tu by zrobić, pewnie malinówkę, ale to jutro, maliny dzisiaj zbierane to nic do jutra się nie stanie

[kalina1984]

Basiu a wiesz że w Łodzi na Piłsudskiego jest Craftmania? Kurka zrobiłam tam zamówienie i chyba szybciej by piechotą doszło

[agnes99]

Byłam na placu zabaw z córką do 19.30 W dzieciarnię dzisiaj demony jakieś powchodziły. Towarzystwo się darło, popychało, pluło itd. Do tego co chwila któreś dziecko się wywracało i wyło... Masakra.
Po powrocie napasłam dziecię kalafiorem z sosem serowym i łapie oddech gdyż małż ją kąpie.

[Malinka_5]

dziewczynki, doszłam do perfekcji z tymi kotletami, najlepsze mi wychodza z mięsa indyczego (pierś, proszę o zmielenie w sklepie

dziś zrobiłam z 80 dkg mięsa ,
3 duże cebule drobniutko pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na 1 łyżce masła i 1 łyżce oleju,
2 duże cukinie - ale nie przerośnięte, długie-chude, bez pestek
obrałam i starkowałam na grube wiórki, nie trzeba było odciskać wody..., (odleżały z miesiąc w domu),
+ 4 jajka i 1 łyżka tartej bułki i 1 łyżka mąki gryczanej, dużo pieprzu kolorowego zmielonego
wszystko wymieszać i postało 15 minut,
formowałam normalnej wielkości kotlety , obtaczałam w bułce tartej i smażyłam na oleju na bardzo małym ogniu do zrumienienia jednej strony, po przewróceniu na drugą stronę przykryłam pokrywką,
chyba najsmaczniejsze jakie do tej pory robiłam mi wyszły

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez cocci

Grażynka

Basiu u mnie tatar będzie. Wieeeeeeeeeeeki nie jadłam

a dzieci jedzą? moje nie jadają tatara... a ja ze sto lat nie jadłam

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez cocci

A ja sobie pospalam

Dlubię engelnę ale mi się chyba jednak ten wzór nie podoba

A dzisiaj w pracy byłam w fioletowych leginsach i szarej tunice z fioletowymi lamowkami. Lubię ten zestaw, bo ta tunika ma kieszenie. Ale ma dość szeroki łódkowaty dekold i jak na dzisiaj to by mi było zimno po ramionach, a na kurtkę za ciepło. I przypomniałam sobie i semele...... Ale super się z zgrała z resztą, aż mnie zdziwiło

będzie ładniejsza po zblokowaniu, choć z 4 engelnów, ta jest najmniejsza, bardziej " paradna"

się zastanawiam, czy jej nie machnąć do weselnej kiecki... to będzie 4 października a sukienka bez rękawów

[beata1718]

witam
ja po pierwszym zebraniu w tym roku szkolnym
coś mocniej mnie bierze choróbsko a nie powinno bo antybiotyk biorę już 16dzień

kicham i kaszlę a i gorączkę mam
ide do łózka

[Malinka_5]

no i mam kieckę , kolor jest piękny, mocny granat, no ładna jest
ale już nie mam siły mierzyć, jestem już w szlafroku chyba się ciut obawiam jak będę wyglądać,
co najmniej 5 lat nie nosiłam ani spódnicy ani sukienki

[jola2243]

Witam się wieczorowo
Beata witaj w klubie, mnie też jakieś choróbsko bierze, a w sobotę wesele

[SlonecznikB]

Napisane przez kalina1984

Basiu a wiesz że w Łodzi na Piłsudskiego jest Craftmania? Kurka zrobiłam tam zamówienie i chyba szybciej by piechotą doszło

Nie nie wiedziałam. Trzeba było dać znać, szybciej bym Ci wysłała

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:30 ----------

Pewnie wszystkie już śpią, bo tu taka cisza

[Malinka_5]

dopiero pranie powiesiłam, zmyłam podłogę w dużym... i już nie mam siły na nic , za jakimś szalem lub chusta polatam...ale nie wiem czy dam radę zrobic przez miesiąc, mam takie dni, że tylko pracuję, jem i śpię...

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Aga ja kupowałam nie raz i mam wrażenie, że tam ta rozmiarówka ciut większa jest. Ale buty sa bardzo dobrej jakości i ja jestem bardzo zadowolona, i fajnie że piszesz o tych kaloszach, już wiem co muszę jechać kupić
Ale niech mąż kupi w ciemno, zawsze można w ciągu 10 dni oddać jakby co

no można
ale okazuje się ze to od soboty a nie od jutra to może pojde sama obejrzeć...

Napisane przez cocci

Basiu samotne te Twoje panny, przygarnę z chęcią wszystkie

Jeśłi chodzi o kalosze ocieplane z lidla to nie bardzo je polecam, bo one nie mają futerka dookoła całej stopy i od spodu i tak dziecku zimno jest. Przerabiałam z Marzeną tą opcję.

Już w domku jestm Chusty nie podłubalam, ale kupiłam sobie druty i szydełka no name, jakich nie mam Zaraz się biorę za obiad. A potem nie robię NIC

a nie polecasz wcale, czy na zime?

Napisane przez SlonecznikB

No właśnie czyściłam dysze. Mam atramentową

może potrzymaj tusz nad czajnikiem z parą - tym co ma drukować nad parę, albo ja w swojej to nawet na spodeczek z goraca woda kladlam (woda musi być płytka żeby się zamoczył tylko spód)

Napisane przez agnes99

Szukam ochotniczki, która złoży suche pranie i porozwiesza mokre. Jakaś chętna?

jak znajdziesz daj znać, podrzucę też moje prania

Napisane przez gagatu

Bry

Ależ mi się nie chce w pracy siedzieć

Ja też nie robię w tym roku ozdób choinkowych na zapas, jeszcze mi zostały narobione z zeszłego roku, więc tylko ewentualnie będę dorabiać jak zabraknie. Może jakieś aniołki podłubię, ale jeszcze nie teraz.

Czy na jesienną czapkę brać Bonbona Ince (300 m w 100 g) pojedynczo czy w dwie nitki?

jestem za pojedynczą z podwójnej to może na zimę? ale nie robiłam z tej konkretnie nitki

[Malinka_5]

no w tej Łodzi to wszystko macie... może kupię gotowy
http://allegro.pl/s10-szal-wieczorow...446345423.html
http://archiwum.allegro.pl/oferta/s1...283168162.html

[rardan]

Witajcie.
Przyszłam tylko zameldować, że żyję.
Ostatnio trochę byliśmy na grzybach, no i szkoła się zaczęła.
Także czasu coraz mniej.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam spać.
Buziaki.

[gagatu]

Robię kwaśną minę jak tylko oglądam

A czapki zrobiłam już, pojedynczą nitką

[Malinka_5]

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...ars_rule_id=91

za duży wybór ...
i droższy od kiecki http://www.snobka.pl/artykul/jedwabny-szal-2925

[aga__tka]

Malinka: jak swoje powiesilas, to może moje teraz, mam z 2 pralek, bo nie miałam czasu, teraz tez nie mam, bo Basia na rekach i się spokoj nie zapowiada...

Napisane przez agnes99

Byłam na placu zabaw z córką do 19.30 W dzieciarnię dzisiaj demony jakieś powchodziły. Towarzystwo się darło, popychało, pluło itd. Do tego co chwila któreś dziecko się wywracało i wyło... Masakra.
Po powrocie napasłam dziecię kalafiorem z sosem serowym i łapie oddech gdyż małż ją kąpie.

Ty dobra matka jesteś, ja nie mam tyle checi/sil żeby tyle na placu codziennie być...

[Malinka_5]

Aga, jeszcze czarne wstawiłam i chyba nie doczekam końca, spać mi się chce

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

wpis wprost dla mnie... :
cyt: "takie szale nieodłącznie kojarzą mi się z paniami bardzo dojrzałymi, które muszą zakrywać ramiona itd.. poza tym z takim niewygodnym szalem to można co najwyżej dostojnie przesiedziec cały wieczór "

[SilverAguti]

coś niemrawo dziś koralikowałam, ale teraz się mobilizuję i przed pójściem spać mam zamiar skończyć naszyjnik (czyli zrobić ponad połowe, której brakuje )

[agnes99]

Aga_tka mi jest łatwiej bo mam tylko jedno dziecko do ogarnięcia. A przy okazji trochę towarzysko się rozerwę, bo zawsze jest tam jakiś fajny rodzic do rozmowy. Z niektórymi jestem już nawet zakumplowana.

[babydelfi]

padam padam padam

Aga dobrze że mnie uświadomiłaś z tym lidlem, ja przekonana że te kalosze i kurtki będą jutro, chciałam jechać i pojechałabym jak ta głupia
a tak ze spokojem mogę jechać na grzybki
dzisiejsze mam obgotowane, resztę będę robić jutro
zeszło mi dużo dłużej niż planowałam, bo małżonek wymieniał baterię przy zlewie i oczywiście byłam mu niezbędna w tym czasie

Druga Aga ja nie mam tyle cierpliwości, by siedzieć z dziećmi tak długo na placu zabaw


chyba idę spać, zmęczona jestem

[jola2243]

Dzień dobry

[kalina1984]

Dzień dobry, zastanawiam się co ja tutaj robię o tak wczesnej porze, zrobiłam kawę i nie wiem za co się zabrać, dlaczego dziś nie jest piątek????

[beata1718]

dzień dobry
ja leżę
mam gorączkę i potworny ból głowy
tabletki zjedzone -może przeżyję
dzieci same do szkoły się wyprawiły
to do 13 spokój

[kalina1984]

Beatka a Ty nie za długo już bierzesz ten antybiotyk?

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

padam padam padam

Aga dobrze że mnie uświadomiłaś z tym lidlem, ja przekonana że te kalosze i kurtki będą jutro, chciałam jechać i pojechałabym jak ta głupia
a tak ze spokojem mogę jechać na grzybki
dzisiejsze mam obgotowane, resztę będę robić jutro
zeszło mi dużo dłużej niż planowałam, bo małżonek wymieniał baterię przy zlewie i oczywiście byłam mu niezbędna w tym czasie

Druga Aga ja nie mam tyle cierpliwości, by siedzieć z dziećmi tak długo na placu zabaw


chyba idę spać, zmęczona jestem

też byłam przekonana że dziś trzeba tam lecieć
ciekawa jestem jeszcze tylko co napisze nam Iwonka o przydatności tych kaloszy
dla mnie byłyby super, bo rozmiarówka powinna pasować i na Olę i na Jeremka - oboje by mieli podobne świecące ale jeśli miałyby być za ciepłe jesienią i za zimne zimą, to nie wiem czy warto...

Napisane przez kalina1984

Dzień dobry, zastanawiam się co ja tutaj robię o tak wczesnej porze, zrobiłam kawę i nie wiem za co się zabrać, dlaczego dziś nie jest piątek????

jaki piątek... jak zmieniać to od razu na sobotę

wstawiłam rano nowe pranie i mam ścierkę do podłogi mięciusią bo mi się rozlał płyn do płukania
to zaprowadzanie Jeremka o 7 nawet niezłe jest, bo dzień dłuższy
z reguły o 8.00 to już mam zmywarkę sprzątniętą i jeszcze coś zrobione :juppi: szkoda tylko, że Jeremi ma trochę katar już mam nadzieję że Basi nie zarazi i że to nie jest wynik chodzenia do wspólnej sali z innymi grupami i teraz co chwilę będzie coś znosił....

[cocci]

Hej

Ja już w pracy, a jutro wolne

Agatka moim zdaniem na późną, zimną jesień to one się nie nadają. Musisz chyba sama ocenić

Chcecie zobaczyć szczęśliwca w drodze do szkoły?

[aga__tka]

idę szukać inspiracji dla dzieci na suszone/jesienne liście... nie pamiętam czy się przyklejało suszone czy jeszcze świeże żeby robić obrazki? ktoś wie?