Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[sloneczko_1201]

Z tego co poczytałam w necie to raczej norma więc chyba wszystko ok

[Monian]

Napisane przez fiorella22

Jakie materace do lozeczka kupujecie?

Ja kupiłam lateksowy

[Indra83]

Napisane przez sloneczko_1201

Z tego co poczytałam w necie to raczej norma więc chyba wszystko ok

Te z tak miałam, gin powiedziała, że ok, te normy są dla dorosłych niecięzarnych ludzi Ale jak robiłaś badania, to niedługo wizyta?

[szybkawolna]

Napisane przez fiorella22

Jakie materace do lozeczka kupujecie?

Ja kupywalam piankowy antyalergiczny ;P

[czekoladka21]

Napisane przez Indra83

Kuzyn chce mi oddać łóżeczko, zwykłe sosnowe ze szczebelkami, bo jego córka spała w nim tylko do pół roku, a teraz stoi. Chyba wezmę, materac mam, może tylko przemaluję na biało

super

[Kiara_kier]

mj ginek ma sprzęt do ktg, bo właśnie u siebie mi robił, tzn. jego położna On ma jakby 2 pokoje - jeden to gabinet a drugi pokój gdzie położna wazy, mierzy i jest łóżko oraz sprzęt do ktg.

magdula - fajne zakupy i ładnie ze strony TŻ, że tez się angażuje w przygotowania

AnetkaIzabel - to miałyśmy podobnie. Mnie chcieli operować w 4 i 5tc w św. Rodzinie, ale tam powiedzieli że czekamy na to, co będzie z dzieckiem, jak będzie się rozwijało to nie operujemy, chyba, że będzie się coś gorszego działo to tak, bo w ciąży w sytuacjach jak ta można operowac laparoskopowo (konsultowałam się też w tej sprawie z ginem spoza szpitala). Leżałam w św. Rodzinie w ciąży 3 razy z czego dwa w I trymestrze, przez 4-10 dni. Generalnie dobrze wspominam, tylko jedna położna baardzo niemiła i zamiast mnie pocieszyć albo zamknąć papę, to jak miałam krwawienie i czekaliśmy na wyniki bety czy nie spada, to tamta walnęła do mnie z tekstem, że eee to na pewno już poroniłam i jest po ciązy, ale jestem młoda to zaraz znowu zajdę :/
no i niestety jedno badanie było przeprowadzone w jak dla mnie kompletnie nie intymnych warunkach. Tj. wezwali mnie na usg z oddziału (oni dzwonią telefonem na salę, nie chce im się tyłków ruszac), poszłam zrobili, a później jeszcze chcieli zrobić bad. na samolocie to przeszłam z lekarzem do innego gabinetu. No i tam siedze na samolocie rozkraczona, ani zasłonki ani nic a włazi sobie bez pukania jakaś baba też w bieli (młoda), gapi się na mnie z ręką podpartą o biodro, zjechała mnie wzrokiem, ani słowem nic do mnie nie powiedziała tylko jak lekarz skończył to coś tam do niego gadała i wyobraź sobie, że ja schodzę z samolotu, na krześle były moje gacie i dół piżamy, więc tam przechodzę, a ta krówka dupy nie ruszy (stała mi na drodze), to jej mówię "przepraszam". Niewzruszona odsunęła się i... gapi się jak sięgam po gacie i jak je zakładam! To było bardzo dziwne.
Co do leków to dostawałam jakieś kroplówki na oddziale + luteinę w końskich dawkach dopochwowo. Luteina pomaga przy torbielach na tle hormonalnym (a te w ciąży są najczęstsze).

agatus - pewnie Ci nie dał jeszcze, bo uznał, że da następnym razem i nie ma na razie ryzyka, że urodzisz... ale faktycznie to nigdy nie wiadomo.
dobrze, że dziecko rozwija się prawidłowo. Może po prostu będzie z tych mniejszych Zreszta ta waga jest obarczona pomiarem błędu, ja już miałam kilka takich akcji, że mi mierzyło kilku ginów w przeciągu tygodnia i każdemu wychodziło inaczej. Według pomiarów jednego dziecko było 2 tyg. starsze, u drugiego 1,5 tyg. młodsze, u innego idealnie w terminie... także tym bym się nie przejmowała



Ja sobie zrobiłam kąpiel,bo normalnie głowę miałam aż pękatą od tych wieści dziewczyn... do tego nerka mnie bolała mocno. Kąpiel mnie trochę zrelaksowała i było lepiej. Niestety po zrobieniu sobie kolacji jak na złośc dostałam skurczy i teraz leżę, bo brzuch mnie od nich boli :| niech ten listopad szybciej nadchodzi

[benetta]

Napisane przez martha330

ciśnienie ok. zapytałam o ktg i tu trochę lipa... moja gin nie ma w gabinecie aparatu ktg, powiedziała, ze jak jest ok to dopiero ok 37 tc wysle mnie na ktg, ale płatne bo inaczej nie może... bo ja chodze prywatnie. i tu moje pytanie - jak to ominąć? chciałabym ktg nawet już zaraz, ale u mnie koszt to 50zl, doliczając ze 3-4 ktg to suma się uzbiera. jak z tego wyjść? jak zrobić tak, żeby na nfz mnie zlapalo? nie mam pomysłu. zwłaszcza ze chciałabym ktg do wglądu gin....
usg mamy 11 września i wtedy będzie mierzenie

coś mi się gdzieś obiło o oczy że położna środowiskowa którą wybierzesz może robić, ale nie jestem pewna szczerze mówiąc, musiałabyś z nią pogadać

materac biore z pianki, ten sam co zanet i jestem dumna bo zmniejszyłam ilość typów łóżeczka tylko do 3 więc już coraz bliżej konkretów

dzisiaj mój sąsiad się zorientował że jestem w ciąży, aż się zaśmiał sam do siebie pewnie się już cieszy na te ryki w nocy

[martha330]

Napisane przez My Sweet Little Precious

cieszę się że wszystko dobrze Ja przez pierwsze 2-3 tygodnie diety cukrzycowej też poleciałam 2,5 kg, ale od tego czasu już się waga ustabilizowała i powoli zaczęła rosnąć. Teraz już szybciej niż powoli

ufff to dobrze w takim razie ze mna, z reszta o mnie się nie martwię, te kg to dobrze, ale mysle o naszej Hanci i tu się martwię, czy wszystkiego jej dostarczam...

ale niestety na wynikach moczu wyszly mi ciala ketonowe gin powiedziała, ze przy cukrzycy, to norma, ale ja nie jestem przekonana, norma to chyba 5 a ja miałam chyba 150

Napisane przez benetta

coś mi się gdzieś obiło o oczy że położna środowiskowa którą wybierzesz może robić, ale nie jestem pewna szczerze mówiąc, musiałabyś z nią pogadać

materac biore z pianki, ten sam co zanet i jestem dumna bo zmniejszyłam ilość typów łóżeczka tylko do 3 więc już coraz bliżej konkretów

dzisiaj mój sąsiad się zorientował że jestem w ciąży, aż się zaśmiał sam do siebie pewnie się już cieszy na te ryki w nocy

ja biore materac zwykly piankowy lub pianka kokos bez udziwnień itp.

a co do poloznej środowiskowej, hm to nawet nie wiem, gdzie będę miała...cos za mało jestem zorientowana...

[Keithlyn]

agatus, martha, za wizyty
Kiara - trzymam kciuki za koleżanki to takie smutne co piszesz...jak czytałam to aż mi za serce ścisło życze dużo siły maluszkom i mamuśkom..
Indra - brałabym łóżeczko ! i pomalowała na biało

Begie- dostałam cynk od położnej, że w Tychach pojawił się anestezjolog(podaje zzo) z jedną uwagą że jest do 15.. może się to zmienić.. Ja i tak tam chyba nie chce rodzić chociaż najbliżej

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

[benetta]

Napisane przez Keithlyn

agatus, martha, za wizyty
Kiara - trzymam kciuki za koleżanki to takie smutne co piszesz...jak czytałam to aż mi za serce ścisło życze dużo siły maluszkom i mamuśkom..
Indra - brałabym łóżeczko ! i pomalowała na biało

Begie- dostałam cynk od położnej, że w Tychach pojawił się anestezjolog(podaje zzo) z jedną uwagą że jest do 15.. może się to zmienić.. Ja i tak tam chyba nie chce rodzić chociaż najbliżej

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

bardzo ładne te pasy

[fiorella22]

Napisane przez benetta

materac biore z pianki, ten sam co zanet i jestem dumna bo zmniejszyłam ilość typów łóżeczka tylko do 3 więc już coraz bliżej konkretów

a jaki ma Żanet?


czy któraś z Was ma:
http://allegro.pl/babyono-termometr-...553227340.html
jak się sprawuje?

[czekoladka21]

Napisane przez Keithlyn

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

pieknie


no wiec corka nie ma guza , ale ma sine oko cala powieka opuchnieta i w srodku oczko czerwone, pod okiem tez zaczyna siniec, musiala upasc na ta kosc przy oku...

[martha330]

Napisane przez fiorella22

a jaki ma Żanet?


czy któraś z Was ma:
http://allegro.pl/babyono-termometr-...553227340.html
jak się sprawuje?

http://allegro.pl/materac-piankowy-d...555278014.html a czy czasem nie taki

[benetta]

Napisane przez martha330

http://allegro.pl/materac-piankowy-d...555278014.html a czy czasem nie taki

tak tak, ten, tylko wymiar mniejszy

[GoniaaaS]

Napisane przez martha330

ufff to dobrze w takim razie ze mna, z reszta o mnie się nie martwię, te kg to dobrze, ale mysle o naszej Hanci i tu się martwię, czy wszystkiego jej dostarczam...

ale niestety na wynikach moczu wyszly mi ciala ketonowe gin powiedziała, ze przy cukrzycy, to norma, ale ja nie jestem przekonana, norma to chyba 5 a ja miałam chyba 150

Za mało węglowodanów w dzień dostarczasz i na noc, bo w nocy organizm zaczyna spalać tłuszcz aby podniesc cukier. Też długo się z nimi borykałam ale już opanowałam na szczęście. Do 40 bodajże jeszcze mozna miec ale przy takiej wartości jaką miałaś to moja diab i gin by Cie do szpitala na kroplówki wzieły aby wypłukać z organizmu bo one w dużych ilościach zakwaszają organizm i są niebezpieczne. Pij bardzo dużo płynów aby wypłukać je z organizmu, zwiększ kolację i więcej weg złożonych w dzień. Kiedy masz wizytę u diabetologa?

PS. kup sobie paski keto diastix bayera i codziennie sama będziesz mogła sprawdzać poziom ketonów, albo poproś lekarza o receptę na 30%

Kethlyn fajne te paseczki

Czekoladka biedna ta Twoja córeczka

[mgds]

Napisane przez Keithlyn

agatus, martha, za wizyty
Kiara - trzymam kciuki za koleżanki to takie smutne co piszesz...jak czytałam to aż mi za serce ścisło życze dużo siły maluszkom i mamuśkom..
Indra - brałabym łóżeczko ! i pomalowała na biało

Begie- dostałam cynk od położnej, że w Tychach pojawił się anestezjolog(podaje zzo) z jedną uwagą że jest do 15.. może się to zmienić.. Ja i tak tam chyba nie chce rodzić chociaż najbliżej

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

Śliczny pokoik, bardzo estetycznie takie pasy wyglądają

Napisane przez czekoladka21

pieknie


no wiec corka nie ma guza , ale ma sine oko cala powieka opuchnieta i w srodku oczko czerwone, pod okiem tez zaczyna siniec, musiala upasc na ta kosc przy oku...

Oby samo to zasinienie zniknęło! Biedna ta Twoja córeczka,ale i dzielna

[sloneczko_1201]

Napisane przez Indra83

Te z tak miałam, gin powiedziała, że ok, te normy są dla dorosłych niecięzarnych ludzi Ale jak robiłaś badania, to niedługo wizyta?

Za tydzień w czwartek, ale małż jechał do szpitala to się zabrałam po drodze, żeby sama nie jeździć później

[LolaMontez]

Napisane przez Keithlyn

agatus, martha, za wizyty

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

Pięknie

[LolaMontez]

Napisane przez czekoladka21

pieknie


no wiec corka nie ma guza , ale ma sine oko cala powieka opuchnieta i w srodku oczko czerwone, pod okiem tez zaczyna siniec, musiala upasc na ta kosc przy oku...

Bidulka spróbuj smarować maścią z nagietka ona jest właśnie na takie obrzęki, szybciej schodzi

[czekoladka21]

wiecie co zauwazylam ze lewa noge mam bardziej opuchnieta w kostce od prawej, moze tak byc??

[fiorella22]

Napisane przez martha330

http://allegro.pl/materac-piankowy-d...555278014.html a czy czasem nie taki

Napisane przez benetta

tak tak, ten, tylko wymiar mniejszy

dzięx

[martha330]

Napisane przez GoniaaaS

Za mało węglowodanów w dzień dostarczasz i na noc, bo w nocy organizm zaczyna spalać tłuszcz aby podniesc cukier. Też długo się z nimi borykałam ale już opanowałam na szczęście. Do 40 bodajże jeszcze mozna miec ale przy takiej wartości jaką miałaś to moja diab i gin by Cie do szpitala na kroplówki wzieły aby wypłukać z organizmu bo one w dużych ilościach zakwaszają organizm i są niebezpieczne. Pij bardzo dużo płynów aby wypłukać je z organizmu, zwiększ kolację i więcej weg złożonych w dzień. Kiedy masz wizytę u diabetologa?

PS. kup sobie paski keto diastix bayera i codziennie sama będziesz mogła sprawdzać poziom ketonów, albo poproś lekarza o receptę na 30%

Kethlyn fajne te paseczki

Czekoladka biedna ta Twoja córeczka

Gonia dziekuje! Twoje rady się bezcenne. a widzisz, moja gin macha reka, ze to normalne przy takiej diecie i już. wiem, ze norma przekroczona i zawsze to co oznacza, tym bardziej, ze duże przekroczenie. a z tymi weglowodowodanami to mam problem, zupełnie nie wiem, co jesc... jak zjem to znow cukier za duzy i gdzie tu regula? nie wiem... paski kupie.

[LolaMontez]

Napisane przez czekoladka21

wiecie co zauwazylam ze lewa noge mam bardziej opuchnieta w kostce od prawej, moze tak byc??

Ja tak ostatnio miałam i tez lewa bardziej, czytałam na necie ze zdarza sie tak ale czemu to nie wiem

[Frau Gizela]

Napisane przez Kiara_kier

kochane proszę o modlitwę i olbrzymie kciuki za maluchy dwóch koleżanek z innego forum z grudniówek Jedna urodziła dziś (26tc zaczęty) - ta, co kiedyś pisałam, że wody jej się sączą, walczyli o malucha przez te tygodnie... dostawał sterydy na płucka.. mam nadzieję, że maluch wyjdzie z tego, ale na razie jest w stanie ciężkim
druga własnie ma mieć cc z powodu obrzęku klatki piersiowej i brzuszka jej córeczki (28tc zaczęty) przez co serduszko małej bije nierytmicznie oraz cholestazy, która się pogarszała mimo leków...

Boże dlatego dzieją się takie rzeczy
Tak bym chciała żeby maluchy to wytrwały...

edit: ma mieć, a nie ma...
na razie ma takie badanie inwazyjne, ale zespół do cc przygotowany...

Oby dzieci i ich mamy miały dużo siły!

Napisane przez hekate87

Decyduje się na Kraków - u mnie w rodzinnym mieście niestety zzo jest w zalezności od tego czy akurat anestozjolog jest na oddziale a ja jestem w 100% za zzo bo boję się strasznie bólu :-( ale w Krk jeszcze nie wiem gdzie hehe zastanawiam się pomiędzy Ujastkiem a Żeromskim. O Żeromskim usłyszałam dopiero wczoraj ale o dziwo ma bardzo dobre opinie na portalu "gdzie rodzić" ;-) W sb jadę z mężem na dzień otwarty do Ujastka. Są dwa konkursu, do wygrania m.in. zniżka na ich szkołę rodzeniac - warto by było wygrać bo normalnie weekendowa kosztuje 450 zł



będę jeszcze szukac, dzięki

Dziękuję na szczęście w tej kwestii nie mieliśmy z mężem wątpliwości a jak na imię będzie miała Twoja córcia?



Tak cieszę sie, że nas tyle ;-) organizujecie jakieś spotkanko?


Póki co nie ale przyttyłam juz 11 kg :/ choć wszyscy mówią, że tylko w brzuszek poszło ale ja im nie wierze smaruję Tołpą i olejkiem Biooil ale jego tanszym zamiennikiem z Eveline - jest super! Polecanyt jest nawet na ju z stare blizny i rozstępy, u siostry pomógł

Ja sobie nie wyobrażam porodu bez zzo. Ale jeszcze nie orientowałam się jak to z tym jest. Ponoć w tych szpitalach co je biorę pod uwagę jest dostępne..ale czy faktycznie tak jest? Kiedy trzeba zgłaszać to im? Czytałam w dodatku do g.prawnej że szpitale nie dostają refundacji o NFZtu za zzo :/ tylko 1,7 tys za poród, wiec częstą praktyką jest ściemnianie pacjentkom ze juz za póżno na zzo itp :/ a chodzi tylko o kasę, szczególnie jeżeli szpital jest w zlej kondycji finansowej.

czytałam na porttalu gdzierodzić, że niektóre szpitale to całkowicie olewają i jeszcze mają pretensje że im coś "nakazujesz" :\


Ja wczoraj byłam na III prenatalnych ;-) na prenatalne jeżdżę do Katowic, do Centrum Macierzyństwa do p. Włoch - super kobitka i Maksymilianek jak leżał główką do dołu tak leży już od 2 msc normalnie! uparciuch jeden ;-) także znów buźki nie widziałam tylko profil i jak mamę języczkiem lizał i co najlepsze! widziałam włosy na główce Pani powiedziała, żeby już szczotkę szykować waży 1300 sisiaka nie widziałam bo owinięty w pępowince hahaha, tylko jajka widać było ;-) z małym wszystko ok tylko trochę mało wód płodowych więc dostałam zalecenie, żeby więcej pić nawet nie wiedziałam, że moje mega małopicie ma taki wpływ na tto

ja nic póki co nie wiem, może się na warsztatach umówimy

Napisane przez benetta

Ja tam nie czuje żeby lovella pachniala ale fakt że wech mam kiepski więc sie nie upieram ;-) słyszałam że może uczulac, ale w stacjonarnych sklepach w których byliśmy nie było nic innego no i mąż stwierdził że jak nie spróbujemy to się dowiemy więc sie okaże ale tak wogóle to świetnie dopiera

Za mną cholera cały czas lazi przeczucie że urodze wcześniej. Mam nadzieję ze się nie sprawdzi

chyba miałam jakąś inną lovelę, nie dość, że nie dopierała, to jeszcze niszczyła ubrania, poszarzała...

Napisane przez magdula87

Dzięki dziewczyny za kciuki i życzenia zdrowia, to takie miłe
Moja mama odbiera dzisiaj wszystkie moje paczki z weekendu i tylko zdaje mi relację - ja będę się cieszyć po wyjściu ze szpitala.
Co do paczki z Gemini, to zamówiłam w sb, w poniedziałek był mail, że kompletują, wczoraj mail że wysłali i dzisiaj jest - to faktycznie wychodzi te 72 godziny. Mama jak otworzyła to powiedziała, że w życiu tyle folii bąbelkowej nie widziała w paczce :p

Mąż zakupił dzisiaj kosmetyki Hipp dla małego, wykorzystuje fakt że jest w DE i powiem Wam, że są dużo tańsze niż u nas za cały zestaw zapłacił 11.89 euro.

hipp jest super

Napisane przez begie13

Okręgowy Szpital Kolejowy w Katowicach na Ligocie, rodziłam tam Antosię, poza tym mam tam znajomą położną, modlę się, żeby tam urodzić

Martha, Agatus za wizyty

mam tam spacerem kwadrans, a i tak planuję jechać do Bogucic ;-)

Napisane przez fiorella22

Jakiej partii pomagasz??



Ja tez wlaczylam dodatkowe plukanie, ale u mnie wlacza się to od razu jak się pranie nastawia, takze jeszcze nie wiedzialam, ze tej piany będzie malo.
No nie wiem...
W każdym razie popralam, poprasowalam i juz mam wszystko czysciutkie i pachnące nie prasowalam tylko tych ubrawnek,które są większe i dopiero na wiosnę.

Futbolowa, mam nadzieje ze to nic poważnego!

Izabel, witaj jesteś może ta Izabel od Marcinkiewicza?

Jakie materace do lozeczka kupujecie?

Niezrzeszony ;-)

Napisane przez czekoladka21

pieknie


no wiec corka nie ma guza , ale ma sine oko cala powieka opuchnieta i w srodku oczko czerwone, pod okiem tez zaczyna siniec, musiala upasc na ta kosc przy oku...

Grunt, że oko całe :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szybkawolna]

Napisane przez LolaMontez

Ja tak ostatnio miałam i tez lewa bardziej, czytałam na necie ze zdarza sie tak ale czemu to nie wiem

mi ogolnie jak cos puchnie to z lewej strny ;p tak zauwazylam

[AnetkaIzabell]

Napisane przez martha330

ciśnienie ok. zapytałam o ktg i tu trochę lipa... moja gin nie ma w gabinecie aparatu ktg, powiedziała, ze jak jest ok to dopiero ok 37 tc wysle mnie na ktg, ale płatne bo inaczej nie może... bo ja chodze prywatnie. i tu moje pytanie - jak to ominąć? chciałabym ktg nawet już zaraz, ale u mnie koszt to 50zl, doliczając ze 3-4 ktg to suma się uzbiera. jak z tego wyjść? jak zrobić tak, żeby na nfz mnie zlapalo? nie mam pomysłu. zwłaszcza ze chciałabym ktg do wglądu gin....
usg mamy 11 września i wtedy będzie mierzenie

Ktg - ja na IP pojechałam powiedziałam, że boli mnie podbrzusze i bez żadnych kolejek i bez żadnych więcej pytań - badanie dopochwowo, badanie USG przez brzuszek i KTG - ze 20 minut... musieli sprawdzić czy te bóle (aż chodzćc nie mogłam) czy to nie skurczowe...ale było okey... może aby mieć darmowe i szybkie KTG...to na IP jechać...

Napisane przez Beata Marcina :0

podłączam się do pytania o ktg?

Jak byłam w szpitalu to ktg robiły położne i tak się zastanawiam, jakby pójść do przychodni w której mam położną wybraną żeby mi zrobiła? jeśli chodzi o wynik to wg prawa jest własnością pacjenta więc łaski nie robią że dadzą i wtedy można go dać do wglądu komukolwiek. Ale łatwo się mówi, sama "za karę" że zmieniam przychodnię nie dostałam swoich wyników na hiv, tylko do karty ciąży mi wpisali...

wyniki są własnością pacjenta, ale z tego co się orientuję to pacjent może je sobie skserować jedynie - wg prawa koszt taki powinien wynosić 75 gr brutto za stronę można wyciągnąć też całą kartę (składa sie wtedy takie krótkie oświadczenie) ja całą kartę wyjęłam -też wszystkie wyniki mi tam wpinali i zadeklarowałam, że jak wrócę ze szpitala to oddam.

Napisane przez Monian

Ja kupiłam lateksowy

ja mam gryczano-kokosowy

Napisane przez Kiara_kier

AnetkaIzabel - to miałyśmy podobnie. Mnie chcieli operować w 4 i 5tc w św. Rodzinie, ale tam powiedzieli że czekamy na to, co będzie z dzieckiem, jak będzie się rozwijało to nie operujemy, chyba, że będzie się coś gorszego działo to tak, bo w ciąży w sytuacjach jak ta można operowac laparoskopowo (konsultowałam się też w tej sprawie z ginem spoza szpitala). Leżałam w św. Rodzinie w ciąży 3 razy z czego dwa w I trymestrze, przez 4-10 dni. Generalnie dobrze wspominam, tylko jedna położna baardzo niemiła i zamiast mnie pocieszyć albo zamknąć papę, to jak miałam krwawienie i czekaliśmy na wyniki bety czy nie spada, to tamta walnęła do mnie z tekstem, że eee to na pewno już poroniłam i jest po ciązy, ale jestem młoda to zaraz znowu zajdę :/
no i niestety jedno badanie było przeprowadzone w jak dla mnie kompletnie nie intymnych warunkach. Tj. wezwali mnie na usg z oddziału (oni dzwonią telefonem na salę, nie chce im się tyłków ruszac), poszłam zrobili, a później jeszcze chcieli zrobić bad. na samolocie to przeszłam z lekarzem do innego gabinetu. No i tam siedze na samolocie rozkraczona, ani zasłonki ani nic a włazi sobie bez pukania jakaś baba też w bieli (młoda), gapi się na mnie z ręką podpartą o biodro, zjechała mnie wzrokiem, ani słowem nic do mnie nie powiedziała tylko jak lekarz skończył to coś tam do niego gadała i wyobraź sobie, że ja schodzę z samolotu, na krześle były moje gacie i dół piżamy, więc tam przechodzę, a ta krówka dupy nie ruszy (stała mi na drodze), to jej mówię "przepraszam". Niewzruszona odsunęła się i... gapi się jak sięgam po gacie i jak je zakładam! To było bardzo dziwne.
Co do leków to dostawałam jakieś kroplówki na oddziale + luteinę w końskich dawkach dopochwowo. Luteina pomaga przy torbielach na tle hormonalnym (a te w ciąży są najczęstsze).

też miałam takie krępujące sytuacje na polnej... + studenci - do których mamy prawo się nie zgodzić - ale mi wszystko jedno było... bardziej przejmowałam się co z dzieckiem i co mi jest.
też mi luteinę przypisali, a nadal bierzesz ?

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

My sweet pij duzo wody.

Anuszka no to db ze wszystko gra maly bedzie chyba malutki ja gbs mam miec za miesiac na kolejnej wizycie

Kiara...mam nadzieje, ze dzieciaczki beda silne!

Olya powodzenia

Dzieki za odpowiedzi w sprawie proszku

Bylam u dermatologa. Podobno to lupiez rozowy Giberta (Gilberta)...choroba nie jest zakazna. Babka byla jakas dziwna. Obejrzala mnie, zajrzala do jednej ksiegi i z niej zaczela mi czytac o tej chorobie...pytam ja czy to szkodliwe dla dziecka, to ona, ze nie wie, no to ja do niej to kto ma wiedziec jak nie pani? No to ona, ze w ksiazce nic nie ma o wplywie na ciaze, potem wziela druga ksiazke i z niej poczytala! Mowi, ze RACZEJ wplywu na dziecko nie ma. Jak bardzo swedzi to przepisala mi masc, ale mam tylko punktowo ja stosowac. Nie bede wcale bo ona tylko na swedzenie, a nie na znikniecie wysypki, a w sklad ma sredni dla kobiet w ciazy...mowi, ze do 10 tyg powinno przejsc, u niektorych trzyma sie 3-4 miesiace. Ze zadne leki nie pomoga, samo przejdzie...wyszlam niezadowolona z wizyty. W necie dopiero zaczelam czytac ze laski mialy w ciazy i nie bylo szkodliwe dla dziecka...napisalam jeszcze do ginki co ona mysli, ale poki co cisza...

Wyniki na cholestaze ok, wszystko w normie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To super ze wyniki ok . A ile placilas za badanie i jakie to dokladnie bylo?

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez martha330

mam rozstępy i wygladaja chyba podobnie jak u Ciebie w opisie, ale się tym nie przejmuje, trudno się mowi może kiedyś wroce do formy! choć podobno z rozstępami to trzeba się zaprzyjaznic

ja do tej pory wrzuciłam chyba 7-8 wsadow i jeszcze mi zostały pieluchy tetrowe... i gotowanie...


oby się sprawy pomyślnie ulozyly, a maluchy daly rade i rosly!
smutno się czyta...





i wiadomo, ze niemieckie to niemieckie mimo ze firma ta sama co w pl....



a my po wizycie, szyjka dluga, zwarta i zamknieta. serduszko ok. nie wiem ile mala wazy i mierzy a na wadze spadlam w ciągu dwóch tygodni odkad jestem na diecie cukrowej 2,5kg. czy to dużo na minusie?

ciśnienie ok. zapytałam o ktg i tu trochę lipa... moja gin nie ma w gabinecie aparatu ktg, powiedziała, ze jak jest ok to dopiero ok 37 tc wysle mnie na ktg, ale płatne bo inaczej nie może... bo ja chodze prywatnie. i tu moje pytanie - jak to ominąć? chciałabym ktg nawet już zaraz, ale u mnie koszt to 50zl, doliczając ze 3-4 ktg to suma się uzbiera. jak z tego wyjść? jak zrobić tak, żeby na nfz mnie zlapalo? nie mam pomysłu. zwłaszcza ze chciałabym ktg do wglądu gin....
usg mamy 11 września i wtedy będzie mierzenie

Nawet nie wiedzialam ze ktg tyle kosztuje.... Ja chodze do gin prywatnie ale ktg mam za darmo od 29 tc

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez Keithlyn

agatus, martha, za wizyty
Kiara - trzymam kciuki za koleżanki to takie smutne co piszesz...jak czytałam to aż mi za serce ścisło życze dużo siły maluszkom i mamuśkom..
Indra - brałabym łóżeczko ! i pomalowała na biało

Begie- dostałam cynk od położnej, że w Tychach pojawił się anestezjolog(podaje zzo) z jedną uwagą że jest do 15.. może się to zmienić.. Ja i tak tam chyba nie chce rodzić chociaż najbliżej

Poniżej wrzucam moje pasy... na komódce będzie stał przewijaczek i przybory do przewijania, jeszcze planuje coś na tę ścianę zrobić ale to już pochwalę sie na końcu jak będzie wszystko stało

Sliczny pokoik moja kolorystyka

Co do tychow tez czytalam ze anestezjolog jest tylko za dnia heh

[Futbolowa]

Nareszcie doszłam do tego, jak odczytać wyniki glukozy
Na czczo: 68. Po dwóch godzinach: 99. Czyli chyba wszystko cacy

Zmierzyłam się dziś i dobiłam do metra w pasie. Mąż się śmieje, że nareszcie go przegoniłam


Mam nadzieję, że dobrze Wam minął dzień i że i Wy załapałyście się na tę fantastyczną wiosenną pogodę

[Zanet84]

http://allegro.pl/materac-piankowy-d...558429244.html

Fiorella, mam ten materac

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez LolaMontez

Ja tak ostatnio miałam i tez lewa bardziej, czytałam na necie ze zdarza sie tak ale czemu to nie wiem

Tez tak mialam i tez chyba lewa bardziej

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Frau Gizela

Oby dzieci i ich mamy miały dużo siły!

ja nic póki co nie wiem, może się na warsztatach umówimy

chyba miałam jakąś inną lovelę, nie dość, że nie dopierała, to jeszcze niszczyła ubrania, poszarzała...

hipp jest super

mam tam spacerem kwadrans, a i tak planuję jechać do Bogucic ;-)

Niezrzeszony ;-)




Grunt, że oko całe :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bogucic czyli bonifratrow czy jakis inny ?

[fiorella22]

Napisane przez czekoladka21

Powodzenia dla wizytujacych

wlaczylam 1 partie ciuszkow-narazie same ubranka wierzchnie, dresiki, sukienki, kombinezony, sweterki, masakra ledwo sie zmiescilo do pralki a mam ta z duzym bebnem
no to jeszcze czekaja mnie ze 2-3 prania co tyle tego jest

ja rozlozylam sobie pranie na wczoraj i dzis i tez 5 bebnow mialam
w taki trans wpadlam ze od razu wszystko poprasowalam.

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny czy któraś z Was prała ciuszki w Jelpie? ja zrobiłam pierwszą turę i one nie pachną. czy to normalne? dodałam nawet trochę płynu do płukania (też Jelp)

ja pralam w Bobini i lekko pachnialo...