Jak podkreślić jasną cerę? część VIII

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

Kupując na ebayu musisz mieć tylko paypal, nic nie musisz przeliczać paypal sam przewalutowuje nasze złocisze a cenę też masz zawsze podaną w naszych zł.

Ja jestem naprawdę ciemna i nieogarnięta w takich sprawach i kupowaniu przez ebay (za pomocą paypala) podołałam nie trzeba nawet mieć karty kredytowej czy debetowej (mam konto bankowe dla małolatów i nie mam takich luksusów), można na Paypal przesłać pieniądze przelewem.

[iamsolucky]

Napisane przez fiasco

Ja jestem naprawdę ciemna i nieogarnięta w takich sprawach i kupowaniu przez ebay (za pomocą paypala) podołałam nie trzeba nawet mieć karty kredytowej czy debetowej (mam konto bankowe dla małolatów i nie mam takich luksusów), można na Paypal przesłać pieniądze przelewem.

wystarczy mieć konto bankowe nie miałam nigdy żadnych kart kredytowych/debetowych. Konto może nawet być rodziców(tylko wtedy dane mamy lub taty wpisać na paypalu żeby zgodność była), paypal trzeba powiązać z kontem bankowym i potem przelać jakąś drobna kwotę np.30gr żeby uwiarygodnić konto(ale to już krok po kroku kierują jak się założy) a później to nawet na poczcie przelewem bankowym można zasilać paypala jak ma się już swój indentyfikator przelewów. A dziewczyny gdzies na forum pisały że nie mogły założyc bo im w opcjach tylko kartę kredytową pokazywało.

A tak w ogóle to dobrze Ci się cały czas ten japoński puder z filtrem sprawdza? Jak u niego z matem?

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

A dziewczyny gdzies na forum pisały że nie mogły założyc bo im w opcjach tylko kartę kredytową pokazywało.

A tak w ogóle to dobrze Ci się cały czas ten japoński puder z filtrem sprawdza? Jak u niego z matem?

Też miałam ten problem - nie mogłam za coś zapłacić, bo potrzebna była karta debetowa lub kredytowa. Ale jakoś doszłam do tej opcji, by zasilić PayPala przelewem - już nie pamiętam jak, ale teraz widzę tę opcję normalnie, pewnie po prostu wcześniej coś przeoczyłam
Ten puder jest całkiem w porządku Pozytywnie mnie zaskoczył właściwościami matującymi - lepsze niż którykolwiek puder z talkiem, z którym miałam styczność. Tylko od jakiegoś czasu go nie stosuję - skończyły się upały jak i mój tonik z kwasem migdałowym, więc nie potrzebuję wysokiej ochrony i stosuję puder UV z kolorówki. Wrócę do niego jak się znowu zacznę złuszczać kwasami

[iamsolucky]

Napisane przez fiasco

Też miałam ten problem - nie mogłam za coś zapłacić, bo potrzebna była karta debetowa lub kredytowa. Ale jakoś doszłam do tej opcji, by zasilić PayPala przelewem - już nie pamiętam jak, ale teraz widzę tę opcję normalnie, pewnie po prostu wcześniej coś przeoczyłam
Ten puder jest całkiem w porządku Pozytywnie mnie zaskoczył właściwościami matującymi - lepsze niż którykolwiek puder z talkiem, z którym miałam styczność. Tylko od jakiegoś czasu go nie stosuję - skończyły się upały jak i mój tonik z kwasem migdałowym, więc nie potrzebuję wysokiej ochrony i stosuję puder UV z kolorówki. Wrócę do niego jak się znowu zacznę złuszczać kwasami

pewnie coś przeoczyłaś czasem ta opcja z kartą debetową się pojawia kiedy coś się kupi i chce się zapłacić a za mało pieniążków na koncie pp jest także lepiej parę złotych więcej przelewać a nie na styk bo za przewalutowanie też jakieś 2% potrąca

Ja na przyszłą wiosnę chcę sobie taki puder kupić tylko mi się strasznie tłuści skóra ale jak mówisz że mat całkiem całkiem, tylko czy dało by radę na to jeszcze ewentualnie gdyby jednak smalec był dry flo albo bambus dowalić...

[fiasco]

ja tak robiłam najpierw pudrowałam twarz swoją mieszanką pudrów i na to ten japoński z filtrem.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez quench

Ja nie wierzę w te tabletki. Raz, że to suplement diety a witaminy z suplementów słabo się wchłaniają, dwa, że nie ma tam nic niezwykłego w składzie. Witamina C i L-cysteina i pantotenian wapnia czyli witamina B5 plus trochę innych witaminek... Na upartego gdyby wybrać się do Superpharm czy innej apteki i przejrzeć wszystkie suplementy, dałoby zapewne radę znaleść zamiennik. Poprawa wyglądu skóry może wynikać stąd, że organizm dostał w końcu trochę witamin do odbudowy i regeneracji skóry... Aczkolwiek jestem zwolenniczką zbilansowanej i zdrowej diety, która powinna zapewnić identyczny efekt.

Cytowanie kilku postów ustawisz klikając środkową ikonkę pomiędzy cytuj a odpowiedź (czyli wielo-cytuj)

Dzięki a radę Od razu wprowadzam w życie
Też podchodzę podejrzliwie pod wszelkiej maści suplementy (trochę też tak zawodowo), ale zwróciłaś może uwagę na dawki tych składników? Dawki w Hakubi są naprawdę bardzo wysokie (jeśli brać tak jak zaleca producent) i nie ma to porównania z innymi suplementami tego typu (wiem, bo próbowałam chałupniczo zmajstrować Hakubi i stwierdziłam, że a) za dużo zachodu b) wyjdzie drożej i do tego z robotą :/ )

Napisane przez iamsolucky

Nie wiem o jaki efekt wybielenia Ci chodzi ja jestem bardzo blada i uważam że swojego naturalnego kolorytu z jakim się urodziliśmy się nie przeskoczy samymi smarowidłami- poza jakimiś drastycznymi metodami chemicznymi, laserowym wybijaniem melaniny itp. Natomiast po swojej skórze widzę że te azjatyckie rozjaśniają w ten sposób że ujednolicają koloryt poprzez redukcję śladów pozapalnych np., dodają blasku i świetlistości, łagodzą zaczerwienienia dzięki czemu cera "robi się" właśnie jaśniejsza ale nie nazwałabym tego typowym wybieleniem. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi

Laneige kupowane w tych mini buteleczkach wychodzi całkiem fajnie cenowoAle nawet pełen wymiar za serum 40ml nie ma kosmicznej ceny jak np. Sulwhasoo czy OHUI.

Kupując na ebayu musisz mieć tylko paypal, nic nie musisz przeliczać paypal sam przewalutowuje nasze złocisze a cenę też masz zawsze podaną w naszych zł.

W suplementy wpływające na koloryt skóry nie wierzę a AC używa faktycznie bardzo ciemnych bb. Kiedyś pisała o Bio Essence jaki strasznie jasny a dla mnie był o kilka tonów za ciemny już nie wspomnę o Lioele, Dr G czy Skin hot pink

Dziękuję za wszelkie informacje o Payu, skoro mówisz, że to nie takie straszne, to jak coś sobie upatrzę, to wezmę się za to
Nie chcę się jakoś drastycznie wybielić - nie chcę robić za Jacksona. Po prostu mam wrażenie, że w stosunku do dekoltu, to twarz mam jednak nieco ciemniejszą. Chciałabym być w jednym odcieniu jasności a nie w kilku. A najlepiej być tak blada na twarzy jak moje nogi
Z drugiej strony jakie ma oświetlenie w filmikach AC, że zawsze taka biała na nich...?

[enn_]

Specjalnie zerknelam.
Mowa o np TYM filmiku? To kwestia edycji albo wypadek przy pracy , zwroc uwage, ze wlasciwie nie ma tu bardzo ciemnych tonow (np. we wlosach).
Jest kilka innych podobnych do tego filmow, natomiast w reszcie juz wcale taka jasna sie - na moje oko - nie wydaje.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez enn_

Specjalnie zerknelam.
Mowa o np TYM filmiku? To kwestia edycji albo wypadek przy pracy , zwroc uwage, ze wlasciwie nie ma tu bardzo ciemnych tonow (np. we wlosach).
Jest kilka innych podobnych do tego filmow, natomiast w reszcie juz wcale taka jasna sie - na moje oko - nie wydaje.

W tym filmiku wklejonym przez Ciebie to nawet ciemna mi się wydaje - ciemna jak na nią w tych filmikach, co ja widziałam. Może to też trochę kwestia ustawień monitora.

[iamsolucky]

Napisane przez Amu_Ikuto

W tym filmiku wklejonym przez Ciebie to nawet ciemna mi się wydaje - ciemna jak na nią w tych filmikach, co ja widziałam. Może to też trochę kwestia ustawień monitora.

starsze filmiki ma ewidentnie prześwietlone teraz ma lepszej jakości i kolory naturalne, myślę że ma taką cerę jak m.in na tym filmiku który zalinkowała enn_ czyli średnio jasna. Ja na zdjęciach czy w kamerze wychodzę jak duch w porównaniu do niej

[enn_]

Tylko, ze akurat ten film ma ewidentnie podbite cienie, co powoduje, ze calosc jest jasniejsza.

[quench]

Napisane przez Amu_Ikuto

Dzięki a radę Od razu wprowadzam w życie
Też podchodzę podejrzliwie pod wszelkiej maści suplementy (trochę też tak zawodowo), ale zwróciłaś może uwagę na dawki tych składników? Dawki w Hakubi są naprawdę bardzo wysokie (jeśli brać tak jak zaleca producent) i nie ma to porównania z innymi suplementami tego typu (wiem, bo próbowałam chałupniczo zmajstrować Hakubi i stwierdziłam, że a) za dużo zachodu b) wyjdzie drożej i do tego z robotą :/ )

Ładowanie takiej ilości witamin też jest bez sensu, bo nadmiar wysikasz. Witaminy np. z grupy B, C organizm przyswoi na tyle, na ile potrzebuje a reszta wyląduje w kibelku. Tylko dasz mu dodatkową robotę

[iamsolucky]

Napisane przez quench

Ładowanie takiej ilości witamin też jest bez sensu, bo nadmiar wysikasz. Witaminy np. z grupy B, C organizm przyswoi na tyle, na ile potrzebuje a reszta wyląduje w kibelku. Tylko dasz mu dodatkową robotę

do tego syntetyczna witamina c odkłada się w nerkach i może być przyczyna piasku, kamieni. Nadmiar witamin z grupy b może powodować kłopoty z cerą. Ja po tygodniu łykania b complex miałam wysyp. Można brać acerolę dla witamny c. Zresztą z tymi witaminami(b i c) nie powinno być problemu, szczególnie teraz kiedy sezon na owoce jest. Jestem zdania że to co faktycznie można z łatwością w pożywieniu dostarczyć to nie ma sensu tabsów łykać. Co innego jeśli pewnych substancji możemy mieć niedobory(np kwasy omega 3 i wit.d to można pić tran jeśli nie jemy ryb) albo chcemy zrobić kurację uderzeniową np. na wypadające włosy calcium pantothenicum.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez iamsolucky

do tego syntetyczna witamina c odkłada się w nerkach i może być przyczyna piasku, kamieni. Nadmiar witamin z grupy b może powodować kłopoty z cerą. Ja po tygodniu łykania b complex miałam wysyp. Można brać acerolę dla witamny c. Zresztą z tymi witaminami(b i c) nie powinno być problemu, szczególnie teraz kiedy sezon na owoce jest. Jestem zdania że to co faktycznie można z łatwością w pożywieniu dostarczyć to nie ma sensu tabsów łykać. Co innego jeśli pewnych substancji możemy mieć niedobory(np kwasy omega 3 i wit.d to można pić tran jeśli nie jemy ryb) albo chcemy zrobić kurację uderzeniową np. na wypadające włosy calcium pantothenicum.

Co prawda, to prawda.

[Ingran]

Widziałam dziś w tv, jak babka robiła płyn na rozjaśnienie przebarwień; z mleka, płatków róży i miodu. Ciekawe, czy faktycznie działa

[Yennefer99]

Witam Was, pięknolice!
Pozwólcie, że i ja się dołączę. Jestem bladziochem z wyboru - zawsze pałałam miłością do pięknej, arystokratycznej cery, opalenizna mi się nigdy nie podobała, szczególnie na mnie (wyglądam, jakbym była brudna). Jestem typową Panią Zimą - blada cera, niebieskie oczy i czarne, kręcone włosy. Cera moja jest cerą problemową, jestem w trakcie leczenia trądziku domowymi sposobami (działają na mnie lepiej niż te, które polecił mi dermatolog ), oraz zmagam się z zaczerwienionymi policzkami - skutek niesmarowania się kremem w zimie (). Jestem zdania, że powinno się leczyć, a nie zapobiegać, więc hasam sobie wśród ludzi bez tapety i straszę dzieci

Napisane przez Ingran

Miała któraś z was do czynienia z tym kremem może...? Wygląda ciekawie

Wiem, że odpowiadam dość późno, ale może moja opinia komuś się przyda.
Używam tego kremu od początku lipca, codziennie, dwa do trzech razy dziennie. I szczerze - dziwi mnie tyle niepochlebnych opinii. Na mojej cerze sprawuje się świetnie. Po ponad dwóch miesiącach stosowania cera znacznie się rozjaśniła, tak jak i przebarwienia. Skóra jest zdrowsza, zdecydowanie poprawił się jej stan. Ponadto używałam go również jako filtra - spisał się rewelacyjnie, smarując się nim w największą patelnie, nie miałam nawet zaczerwienienia.

Także witam i załączam dwa zdjęcia mojej wakacyjnej opalenizny Bardziej.. 'twarzowe' zdjęcia załączę, jak zrobię sobie jakiekolwiek normalne, co jest prawie niemożliwe.

[fiasco]

Yennefer witamy

Dzisiaj sobie też zdałam sprawę z tego, że mimo iż nie chroniłam się filtrami tak obsesyjnie jak przez ostatnie lata, też moja bladość pozostała nietknięta Tylko na twarz zawsze kładłam puder z filtrem.

Dziewczyny, chyba spróbuję znowu blogować wakacje mi się kończą, więc trochę późno się za to zabieram, ale mi smutno zostawiać moje internetowe dziecię i nie daje mi ono spokoju.

[Yennefer99]

Ja filtrować się muszę - po pierwsze, słońce mnie parzy, nie opala. Dopiero później następuje 'muśnięcie słońcem', które na mojej cerze wygląda, jakbym była niedomyta. No i nie mam zamiaru być chodzącym rakiem skóry

[fiasco]

Moja opalenizna ma również niezbyt ładny, ziemisty, szarawy kolor. Ale rok temu mi się spodobał Chyba przez ostatnie kilka lat zmienił mi się odcień cery - nabrał więcej oliwkowych tonów, które mi się podobają. Co nie zmienia faktu, że opalać się też nie mogę. Raz, że też mam wrażliwą cerę która się spala na buraka. Dwa, że mam trądzik i obawiam się przebarwień Głównie dlatego namiętnie używam pudru z filtrem.

[Yennefer99]

Puder z filtrem - to zdecydowanie wymyślił geniusz
Ja również zmagam się z trądzikiem, dlatego jedyne, co nakładam na moją cerę to krem wybielający na dzień SPF 50+ ALBUCIN, tak jak pisałam wcześniej. Właśnie dlatego jestem kopalnią wiedzy, jeśli chodzi o różne domowe specyfiki no, może z tą kopalnią wiedzy przesadziłam, ale czego ja nie miałam na twarzy.
Na trądzik, (i rozjaśnianie cery ) dobrze działa u mnie soda oczyszczona, mleko, woda ryżowa i... czosnek.
Czysta, blada cera jest moim marzeniem. Moja w zimnym świetle wygląda nawet dobrze, w porównaniu do tego, co było kiedyś, ale w ciepłym..
Ponadto moja skóra bardzo nie lubi chloru, a basen w naszej szkole jest obowiązkowy. Nie chcę znowu wyglądać jak muchomor

[Ingran]

Napisane przez Yennefer99

Witam Was, pięknolice!
Pozwólcie, że i ja się dołączę. Jestem bladziochem z wyboru - zawsze pałałam miłością do pięknej, arystokratycznej cery, opalenizna mi się nigdy nie podobała, szczególnie na mnie (wyglądam, jakbym była brudna). Jestem typową Panią Zimą - blada cera, niebieskie oczy i czarne, kręcone włosy. Cera moja jest cerą problemową, jestem w trakcie leczenia trądziku domowymi sposobami (działają na mnie lepiej niż te, które polecił mi dermatolog ), oraz zmagam się z zaczerwienionymi policzkami - skutek niesmarowania się kremem w zimie (). Jestem zdania, że powinno się leczyć, a nie zapobiegać, więc hasam sobie wśród ludzi bez tapety i straszę dzieci



Wiem, że odpowiadam dość późno, ale może moja opinia komuś się przyda.
Używam tego kremu od początku lipca, codziennie, dwa do trzech razy dziennie. I szczerze - dziwi mnie tyle niepochlebnych opinii. Na mojej cerze sprawuje się świetnie. Po ponad dwóch miesiącach stosowania cera znacznie się rozjaśniła, tak jak i przebarwienia. Skóra jest zdrowsza, zdecydowanie poprawił się jej stan. Ponadto używałam go również jako filtra - spisał się rewelacyjnie, smarując się nim w największą patelnie, nie miałam nawet zaczerwienienia.

Także witam i załączam dwa zdjęcia mojej wakacyjnej opalenizny Bardziej.. 'twarzowe' zdjęcia załączę, jak zrobię sobie jakiekolwiek normalne, co jest prawie niemożliwe.

Witamy i dziękować za info

Napisane przez fiasco

Dziewczyny, chyba spróbuję znowu blogować wakacje mi się kończą, więc trochę późno się za to zabieram, ale mi smutno zostawiać moje internetowe dziecię i nie daje mi ono spokoju.

W końcuuu



Co do wakacyjnej opalenizny, załapałam, niestety praca na dworze, brak czasu na aplikację/reaplikację, to spłynie to się zetrze no i mam wyglądam trochę komicznie, bo twarz i szyję mam od innego manekina plus ogrom blizn potrądzikowych. Ale mam zamiar się kwasić i kremować, więc może jakoś to będzie

[fiasco]

Też się będę kwasić, właściwie już zaczęłam Poza kwasem salicylowym, który na razie czeka na ostateczny koniec lata, ukręciłam sobie też proste toniki z kwasem migdałowym (na razie 5%) i z PHA - glukonolaktonem.

[Ingran]

Ja mam glikolowy w planach

[Yennefer99]

Kwaszenie brzmi strasznie

Wybaczcie offtop.. ale może któraś z Was wie, czy dermatolog może wypisać zwolnienie lekarskie (z basenu)?

[krolowa zurawin]

ja miałam taką sytuacje... basen na uczelni obowiązkowy,a coś z nim rzeczywiście było nie halo,nie to że nie lubię basenu... poszłam do dermatologa i powiedziałam co jest na rzeczy,że swędzi mnie skóra,że mam wysypkę i się drapię (akurat moje leczenie u tego derm. trwało dłużej,więc wiedział,że nie ściemniam:P) i wypisał mi zwolnienie,oczywiście musiało to jeszcze zostać potwierdzone przez lekarza z uczelni,paranoja ;/

[enn_]

Napisane przez Yennefer99

Kwaszenie brzmi strasznie

Wybaczcie offtop.. ale może któraś z Was wie, czy dermatolog może wypisać zwolnienie lekarskie (z basenu)?

Mowa o gimnazjum/liceum czy o studiach? Jesli nie o studiach, to nawet lekarz pierwszego kontaktu moze.

[fiasco]

Napisane przez enn_

Mowa o gimnazjum/liceum czy o studiach? Jesli nie o studiach, to nawet lekarz pierwszego kontaktu moze.

Ja miałam w gimnazjum zwolnienie od lekarza rodzinnego, ale moje koleżanki też miały od dermatologów.

[Yennefer99]

No i masz - czerwona okropnie boląca skóra i wysyp pryszczy A jeszcze rano miałam czystą twarz. Chlor mi nie służy. A ponoć czerwień ładnie podkreśla bladą cerę..

A jeśli juz mówimy o cerze.. zaopatrzyłam się w tabletki drożdżowe. Mam nadzieję, że poprawi to stan mojej cery (+ włosy, rośnijcie )

[iamsolucky]

Napisane przez Ingran

Ja mam glikolowy w planach

Tak wtrącę swoje trzy grosze odnośnie glikolu
Po pierwsze przed jakimkolwiek kwaszeniem musisz się zaopatrzyć w dobry nawilżający odżywczo regenerujący krem, bez tego ani rusz Musi być zachowana równowaga między kontrolowanym podrażnieniem a regeneracją. Inaczej zbytnie podrażnienie, przesuszenie i w efekcie podskórne gule to norma jak się przesadza z kwaszeniem a nie ma dobrego kojącego kremu.
Co do samego glikolu-ja używam zaledwie 5% a mimo to jak go stosowałam 3 dni pod rząd to była przesada, było ała i moment zwątpienia teraz stosuję albo co drugi albo co 3 dzień(w dni przerwy serum Sulwhasoo, maseczka kojąca, serum z Bielendy), czasem nawet 4 dni przerwy ale mam wrażliwą skórę. Mam też naczynka więc przy tym kwasie omijam nos i skórę pod oczami choć nos omijam z żalem bo też by mu się oczyszczanie przydało ale wolę to niż kolejne pajączki

I najważniejsze, ten kwas nie każdy lubi ma to do siebie że bardzo głęboko penetruje skórę(to dobrze o ile ktoś może sobie pozwolić na siedzenie w domu i jest cierpliwy) i serio wyciąga z głębi każde zanieczyszczenie. Ja go zaczęłam stosować kiedy miałam gładką i wydawać by się mogło czystą skórę(poza okazjonalnymi drobnymi wypryskami). Kwas wyciągnął mi wszystko, więc osoby z czynnymi stanami zapalnymi, mocno zanieczyszczona skórą prawdopodobnie będą przechodzić wysyp stulecia, im bardziej skóra zanieczyszczona tym dłużej to będzie trwać bo i czas na regenerację musi być więc etapami skórą będzie się oczyszczać. Obecnie mam skórę w takiej kondycji w jakiej nie była od lat ale początkowy wysyp i wręcz bolesne podrażnienie mnie przeraziło
Na początek można spróbować z mniejszymi stężeniami migdała, PHA tak jak pisała fiasco nie wiem jak wygląda standardowa średnia częstotliwość w przypadku tych toników z PHA ale lepiej nie przeginać i wykazać się cierpliwością niż chodzić z czerwoną podrażniona gębą(znaczy z podrażnieniem trzeba się liczyć ale są podrażnienia i są bolesne podrażnienia i ściągnięta gęba tak że śmiać się nie można)- co ma wyciągnąć to wyciągnie

[Ingran]

dziękuję bardzo za wyczerpujące info
migdałowy miałam i to z dość konkretnym stężeniem-nie dawał nic. po prostu był za słaby, stąd decyzja o glikolowym. w domu jestem praktycznie ciągle, więc pół biedy co do kremu, mam penaten i witaminowy z ziaji. aha, pytanie, podczas kwaszenia można się malować?

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

[iamsolucky]

Napisane przez Ingran

dziękuję bardzo za wyczerpujące info
migdałowy miałam i to z dość konkretnym stężeniem-nie dawał nic. po prostu był za słaby, stąd decyzja o glikolowym. w domu jestem praktycznie ciągle, więc pół biedy co do kremu, mam penaten i witaminowy z ziaji. aha, pytanie, podczas kwaszenia można się malować?

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

ja się maluję jak pochmurny dzień to nakładam właśnie to lepkie serum z Bielendy z wit C(tylko gdy skóra jest za bardzo podrażniona to wtedy absolutnie nie wolno łączyć serum z wit c z glikolem)- na tego typu serum dobrze nakładają się bardziej tępe, suche silikonowe podkłady. Jak bardziej słoneczny dzień to filtr i puder tylko. Przy kwaszeniu największym problemem jest podkład który nie będzie suchych miejsc podkreślał-u mnie to akurat ma miejsce tylko na następny dzień po użyciu kwasiora no i na początku stosowania było kiepsko
Co do kwasów i stężeń dziwne że miałaś wyższe stężenie i nic nie działał albo faktycznie za słaby dla twojej buzi a może pH było złe? Bo dobre pH w kwasie to podstawa. To był samorobiony kwas?