Straszny wątek cz. 2. - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-03, 18:22   #751
Biala Azalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 163
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez dolinka881 Pokaż wiadomość
Przypomniała mi się jeszcze jedna historia!
Były facet mojej siostry poszedł kiedyś z kolegami do parku na piwo i postanowili wywołać jakiegoś ducha..
Utworzyli z gałęzi coś na wzór gwiazdy i zaczęli działać. W pewnym momencie jeden kolega puścił gwałtownie ręce pozostałych i zaczął krzyczeć bardzo dziwnym, grubym głosem. Powiedział coś w stylu "myślicie, że jestem jakimś tam zwykłym czlowieczkiem?", po czym zrobił z butelki po piwie tulipanka i rozciął sobie wewnętrzną część ręki od łokcia po nadgarstek. Rozcinając przy tym ścięgna (do dzisiaj ma nie do końca sprawną tę rękę). Kolega do niego skoczył żeby go przytrzymać (żeby nie zrobił sobie większej krzywdy", a on go odepchnal jedną ręką z taką łatwością, jakby był ze styropianu. Potem rzucili się na niego wszyscy koledzy, przytrzymali go i jeden dal mu w twarz, po czym on się ocknal, zobaczył że go trzymają i powiedział "spier***jcie cioty" , kompletnie nie pamiętał co się działo chwile przed...
Lepiej się w takie glupoty nie bawić :p
nie próbowali wywołać ducha a szatana. Stąd jego pytanie. Zrobili z patyków jego znak i dlatego go wywołali. Dobrze , że tylko tak to się skończyło.
Biala Azalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 14:16   #752
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez agnieszka_2612 Pokaż wiadomość
Byliśmy z tż w górach sowich i zwiedzaliśmy sztolnie niemieckie... na samą myśl ile tysięcy ludzi tam zginęło miałam ciarki na całym ciele...
A w jednej ze sztolni jak się roglądałam, to dałabym sobie rękę uciąć ze ktoś stał w połowie korytarza (był w miarę oświetlony) - my staliśmy w grupie, a ja widziałam tam ciemną, zgarbioną postać... Zapewne to były zwidy.... ale i tak byłam przerażona i trzymałam się blisko tż
Ja również byłam w tych sztolniach, w roku 2010 i mogę potwierdzić, że tam straszy. Ponieważ jestem z Mazur o sztolniach nigdy wcześniej nie słyszałam, dowiedziałam się później jak zainteresowała mnie ich historia. Ja też byłam tam z grupą ludzi, w sztolniach spędziliśmy 3 dni (na noc byliśmy w pensjonacie), mieliśmy w sztolniach rozstawiony namiot (nie taki jak na wyjazd, coś prowizorycznego, wysoki na ok 2 metry, z czarnego płótna a w środku przenośny grzejniczek, bo było to zimą). Pewnego razu zostałam tam sama. Nie wiedziałam, że w sztolniach straszy więc sobie siedziałam jak gdyby nic. Usłyszałam, że ktoś idzie od strony korytarza (namiot był niedaleko wyjścia i twarzą do wyjścia siedziałam). Odgłos takich męskich ciężkich butów roboczych (faceci w ekipie też takie nosili, więc luz, siedzę), ogólnie lekki hałas się zrobił i ktoś uderzył kilka razy w góry róg namiotu na wysokości ok 2 metrów jakby metalowym prętem. Pomyślałam, że to faceci się wygłupiają i przez źle złączoną część namiotu u góry zobaczyłam niebieskie światełko. Nadal myślałam, że to oni.
Po chwili wyszłam i poszłam do grupy, która była niedaleko wyjścia w dużej wnęce skalnej po prawej stronie. Cała ekipa była zajęta, nikt nie szedł wtedy korytarzem...
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 14:28   #753
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ja również byłam w tych sztolniach, w roku 2010 i mogę potwierdzić, że tam straszy. Ponieważ jestem z Mazur o sztolniach nigdy wcześniej nie słyszałam, dowiedziałam się później jak zainteresowała mnie ich historia. Ja też byłam tam z grupą ludzi, w sztolniach spędziliśmy 3 dni (na noc byliśmy w pensjonacie), mieliśmy w sztolniach rozstawiony namiot (nie taki jak na wyjazd, coś prowizorycznego, wysoki na ok 2 metry, z czarnego płótna a w środku przenośny grzejniczek, bo było to zimą). Pewnego razu zostałam tam sama. Nie wiedziałam, że w sztolniach straszy więc sobie siedziałam jak gdyby nic. Usłyszałam, że ktoś idzie od strony korytarza (namiot był niedaleko wyjścia i twarzą do wyjścia siedziałam). Odgłos takich męskich ciężkich butów roboczych (faceci w ekipie też takie nosili, więc luz, siedzę), ogólnie lekki hałas się zrobił i ktoś uderzył kilka razy w góry róg namiotu na wysokości ok 2 metrów jakby metalowym prętem. Pomyślałam, że to faceci się wygłupiają i przez źle złączoną część namiotu u góry zobaczyłam niebieskie światełko. Nadal myślałam, że to oni.
Po chwili wyszłam i poszłam do grupy, która była niedaleko wyjścia w dużej wnęce skalnej po prawej stronie. Cała ekipa była zajęta, nikt nie szedł wtedy korytarzem...
W to nie wątpię, że może tam straszyć, tyle ludzi tam zginęło i to w takich warunkach, że aż się w głowie nie mieści, a ciała pewnie były pochowane "gdzie bądź"...
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:11   #754
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez agnieszka_2612 Pokaż wiadomość
W to nie wątpię, że może tam straszyć, tyle ludzi tam zginęło i to w takich warunkach, że aż się w głowie nie mieści, a ciała pewnie były pochowane "gdzie bądź"...
Mogę wyjść na ignorantkę, ale nie znam historii tych sztolni. Co się tam działo? Czy to ma coś wspólnego z II wojną i eksterminacją?
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:19   #755
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Mogę wyjść na ignorantkę, ale nie znam historii tych sztolni. Co się tam działo? Czy to ma coś wspólnego z II wojną i eksterminacją?
Warto sobie chociaż poczytać o tym, bo jest to bardzo ciekawe.
To jest robota Niemców.
Budowali podziemne tunele, gdzie pracowali więźniowie obozu Gros-Rossen. Byli tam tak żywieni - 800 kcal dziennie - aby przeżyli max 3mc - z tego względu, aby nie wynosili informacji co się tam dzieje. Ogólnie w sztolniach zginęło ok 14 tys ludzi.
Znane są tylko 4 sztolnie - kompleks Riese "olbrzym", który się składa z:
Włodarza
Osówki
Sztolnie Walimskie
Soboń - został zakopany, ponieważ Lasy Państwowe nie pozwoliły na dalsze wykopaliska i na udostępnienie jej turystom
Molke - najprawdopodobniej ta sztolnia miała zasilać wszystkie powyższe
I najprawdopodobniej wszystkie sztolnie są ze sobą połączone, ale tego nie można jak na razie potwierdzić, tak samo jak to do czego one służyły - ponoć nie ma żadnych dokumentów ani w Monachium ani w Amsterdamie... Nie wiadomo ile w tym jest prawdy
Ogólnie Góry Sowie są ze skał gnejs - skały które nawet promieniowania nie przepuszczają, a żadne urządzenia nie są w stanie wykryć nic co się tam znajduje - jedynie odwierty.
Także można sobie powyobrażać co tam by mogło być robione - oczywiście nic nie zdążyli zrobić najprawdopodobniej

No i wszystkie sztolnie zostały "zbudowane" ludzkimi rękoma (oczywiście mieli narzędzia - ale np. taki młot pneumatyczny ważył 30 kg, a więzień 40)... a można sobie wyobrazić jaka to była "lekka" praca, skoro gnejs należy do najtwardszych skał w Europie
__________________


Edytowane przez agnieszka_2612
Czas edycji: 2014-09-05 o 15:21
agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:24   #756
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Dodam, ze krazy sporo tajemnic wokol tematu, przewodnik bodajze w Walimiu opowiadal o grupie studentow, ktorzy mieli w sztolniach prowadzic badania, jednak przerwali je... bo ktos zaczal do nich strzelac z pobliskich lasow.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:27   #757
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Dodam, ze krazy sporo tajemnic wokol tematu, przewodnik bodajze w Walimiu opowiadal o grupie studentow, ktorzy mieli w sztolniach prowadzic badania, jednak przerwali je... bo ktos zaczal do nich strzelac z pobliskich lasow.
W ogóle Góry Sowie to jedna wielka tajemnica
Ja o tym nie słyszałam w Walimiu

Prędzej słyszałam anegdotki, że to nie lasy państwowe zabraniają kopać tylko zatrudnieni niemcy do strzeżenia swoich tajemnic
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:28   #758
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

To bardzo ciekawe co opisujecie, głupio, że nie wiedziałam nic na ten temat, w końcu jestem Polką Chciałabym kiedyś to zobaczyć
Dzięki
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:30   #759
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
To bardzo ciekawe co opisujecie, głupio, że nie wiedziałam nic na ten temat, w końcu jestem Polką Chciałabym kiedyś to zobaczyć
Dzięki
Uwierz, że warto tam się wybrać
We Włodarzu nawet w podziemiach płynie się łodziami, bo jest tam zalane dzięki temu można więcej zobaczyć

Ale poczytać też można Jest bardzo dobra książka Owczarka - Zagłada Riese
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:43   #760
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja akurat przyciągam tego typu zjawiska, pamiętam jeszcze, że podczas pobytu w Osówce miałam koszmarne sny o bieganiu nago po górach, martwych ludziach i straszeniu.
Niestety na tej zalanej części, po której pływa się łodziami, nie byłam.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 16:02   #761
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Fascynują mnie takie historie. Od dawna myślę o tym by wybrać się w Góry Sowie. Musiałam odłożyć urlop i mam nadzieję, że jesień będzie ciepła i złota bo właśnie planuję tam weekend.

Dziewczyny, naoglądałam się horrorów i mam problem żeby posiedzieć samej wieczorem. To jest chyba rodzaj jakiegoś masochizmu, ale kiedy zobaczyłam wczoraj na fokusie program o jakiś plagach (mrówki, węże i pająki) to stwierdziłam, że raczej sto razy wolałabym mieć ducha w domu niż takiego kątnika wiejskiego.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 16:07   #762
Shawna
Wtajemniczenie
 
Avatar Shawna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 2 254
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Zaczęłam czytać ten wątek, zadzwonił domofon, pytam kto tam, a w słuchawce milczenie... nie nadaje się na takie tematy, bo w gaciach już mam pełno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
A czas mija...
Shawna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 16:29   #763
201606201229
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5 904
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
To bardzo ciekawe co opisujecie, głupio, że nie wiedziałam nic na ten temat, w końcu jestem Polką Chciałabym kiedyś to zobaczyć
Dzięki
Cytat:
Napisane przez agnieszka_2612 Pokaż wiadomość
Uwierz, że warto tam się wybrać
We Włodarzu nawet w podziemiach płynie się łodziami, bo jest tam zalane dzięki temu można więcej zobaczyć

Ale poczytać też można Jest bardzo dobra książka Owczarka - Zagłada Riese
Ja też tutaj dowiedziałam się pierwszy raz na ten temat. Zagłębię się w niego pewnie, bo ciekawi mnie bardzo. Wybrać się raczej nie wybiorę, bo ja to z tych 'schizowatych' i zaraz zaczęłabym widzieć niestworzone rzeczy. Ale książkę za to chętnie przeczytam. Dziwi mnie tylko,że faktycznie nigdy nigdzie o tym nie słyszałam.
201606201229 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 22:32   #764
lenkaa91
Raczkowanie
 
Avatar lenkaa91
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 43
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Idealna pora na czytanie wątku
lenkaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 23:07   #765
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Nie lubię Was czytać wieczorem, bo potem śnią mi się jakieś głupoty-co innego w ciągu dnia
Niezłą akcję miałam ostatnio, mam nadzieję że już się nie powtórzy. Rodzina wyjechała na 10 dni i zostałam sama z psem ucząc się do ważnego egzaminu. Około 1 w nocy obudził mnie huk w salonie (nie było wiatru, wszystkie drzwi sprawdzałam po kilka razy czy zamknięte), musiałam chcąc niechcąc tam zejść i byłam w szoku, ponieważ wielkie, ciężkie oszklone drzwi tarasowe zastałam otwarte na oścież. Mało tego otwarta była furtka wyjściowa z ogrodu-taras prowadzi na ogród, a z ogrodu wychodzi się na dawny sad położony na wysokiej skarpie, w którym często urzędują sarny i dziki. Pies się zjeżył i zaczął ujadać, następnie wyrwał mi się i z dobre pół godziny biegał po tym dzikim sadzie. Nie mam pojęcia czego szukał, być może ktoś znowu próbował nas okraść, bo już dwa razy im się udało dzięki mojemu rodzeństwu, które do niedawna nie umiało zamykać drzwi.
Nie muszę mówić, że chyba do 6 nie mogłam zasnąć, wzięłam psa do swojego pokoju, pokój na klucz, wszystkie rolety w domu do dołu i komórka w ręku gotowa do działania. Pomyślałam też, że jeżeli kiedykolwiek złodzieje dostaliby się do domu mimo systemów antywłamaniowych teoretycznie mających chronić (w praktyce niech zabierają co chcą i spadają, byle nie zrobili krzywdy mi lub mojemu zwierzakowi, nie ma sensu dyskutować z takimi, ponieważ można skończyć o wiele gorzej niż tylko bez laptopa czy biżuterii.
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 12:04   #766
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Moja babcia zawsze mówiła, że bać to się trzeba żywych ludzi, nie duchów, bo duch co najwyżej przyjdzie i nastraszy, ale krzywdy fizycznie nie wyrządzi takiej jak żywy.
Dwa lata temu byłam w Londynie u kuzynki, mieszkającej przy starym cmentarzu. Opowiadała mi o tym, że włamania z rabunkiem zdarzały się na ich ulicy kilkukrotnie właśnie za pomocą tylnych drzwi od ogrodu. Któregoś dnia obudził mnie okropny hałas w kuchni na dole. Zawołałam kuzynkę, ale okazało się, że jej nie ma, bo pojechała na zakupy. Ostrożnie zeszłam na dół, bojąc się, że to jednak włamanie. Nikogo nie było i wszystko stało na miejscu. W przeciwieństwie do twojej historii, aisha21, drzwi ogrodowe były zamknięte, a kuzynka nie miała zwierzaków. Wtedy chyba pierwszy raz bardziej bałam się, że w domu jest ktoś żywy niż zmarły.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 12:10   #767
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Moja babcia zawsze mówiła, że bać to się trzeba żywych ludzi, nie duchów, bo duch co najwyżej przyjdzie i nastraszy, ale krzywdy fizycznie nie wyrządzi takiej jak żywy.
Dwa lata temu byłam w Londynie u kuzynki, mieszkającej przy starym cmentarzu. Opowiadała mi o tym, że włamania z rabunkiem zdarzały się na ich ulicy kilkukrotnie właśnie za pomocą tylnych drzwi od ogrodu. Któregoś dnia obudził mnie okropny hałas w kuchni na dole. Zawołałam kuzynkę, ale okazało się, że jej nie ma, bo pojechała na zakupy. Ostrożnie zeszłam na dół, bojąc się, że to jednak włamanie. Nikogo nie było i wszystko stało na miejscu. W przeciwieństwie do twojej historii, aisha21, drzwi ogrodowe były zamknięte, a kuzynka nie miała zwierzaków. Wtedy chyba pierwszy raz bardziej bałam się, że w domu jest ktoś żywy niż zmarły.
Moja babcia też tak mówi i zgadzam się z tym w 100%.
A Twoja historia, aisha21, jest o tyle straszna, że nie potrzeba w niej zjaw czy duchów, bo to najprawdopodobniej był człowiek z krwi i kości
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 12:55   #768
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja byłam podczas włamania w domu i to była jedna z najgorszych rzeczy w życiu. Aisha21 podziwiam, że zeszłaś na dół, to musiało być okropne jak w dodatku wszystko pootwierane było.
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 13:18   #769
Biala Azalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 163
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

A ja kiedyś zajmowałam się wróżeniem z kart klasycznych. Raz 9 lat temu koleżanka mnie zabrała do takiej babci, która stawiała karty. Temat mnie zainteresował. Po latach doszłam już prawie do perfekcji! No ale po tych latach ta sama koleżanka prosiła mnie abym przestała to robić. To już głębasza historia. Cóż wiele godzin na ten temat z nią rozmawiałam. Po prostu nie widziałam w tym nic złego.
Rozmawiałam z nią o tym na gg. Była noc. Ona miała jeden pokój z braćmi starszymi , obaj siedzieli na swoich łóżkach z kompami. Napisała mi , że w najbliższą niedzielę zabiera mnie około 250 kilometrów na mszę o uzdrowienie i mam się zgodzić bez gadania. Wtedy sobie pomyślałam ok, co to za problem, wsiądziemy do auta pojedziemy i przyjedziemy. Odpisalam jej że się zgadzam iiii....
ona przestała odpisywać na parę minut...
w tym samym czasie jak sie zgodziłam coś przejechało pznokciami po szybie od drzwi. Jej bracia podnieśli głowy i się pytają co to było. Później coś zaczęło szarpać na klamkę . Ona mówi do braci wstańcie zobaczyć co to, a oni do niej sama idź długo szarpało niby. Oni siedzieli bez ruchu. Drzwi na szczęście były zasunięte. A później ... później to coś wskoczyło ciężko na dach i pobiegło. Po prostu odbiło się od ziemi i ciężko wskoczyło na dach.

Moje wytłumaczenie KOT.
Ale ona i jej bracia twierdzą że to było ludzkich rozmiarów.

pozdrawiam Cię jeśli to czytasz kochana
Biala Azalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 14:48   #770
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez kamikadzeee Pokaż wiadomość
Ja też tutaj dowiedziałam się pierwszy raz na ten temat. Zagłębię się w niego pewnie, bo ciekawi mnie bardzo. Wybrać się raczej nie wybiorę, bo ja to z tych 'schizowatych' i zaraz zaczęłabym widzieć niestworzone rzeczy. Ale książkę za to chętnie przeczytam. Dziwi mnie tylko,że faktycznie nigdy nigdzie o tym nie słyszałam.
Ja się o tym dowiedzialam od mojego tż - interesuje się II wojną światową

Fajnie też jest się wybrać do Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego - również polecam
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 12:41   #771
lenkaa91
Raczkowanie
 
Avatar lenkaa91
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 43
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Mi się zaczęły niedawno schizy jak siedzę sama w domu- wydaje mi się, że słyszę jak ktoś chodzi, rusza klamką i drzwiami. Nawet słyszałam złapanie za klamkę ze 4 razy jak byłam w łazience, aż wychodziłam czy na pewno nie ma nikogo
lenkaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 13:24   #772
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja tak miałam jakiś czas temu jak zasypiałam. Słyszałam normalnie jakby kroki na strychu, ale nie ma szans by to myszy były. Brat mówił, że też czasami coś takiego słyszał. On to wogóle jest kozak- pracuje w kancelarii, która znajduje się w domu jednorodzinnym, takim starszego typu, oni zajmują parter a piętro jest wolne. Ponoć słyszeli jakieś hałasy, szurania z góry. Koleżanki same boją się zostawać a on, kozak, nawet nie drgnie jak sam cały dzień siedzi. Twierdzi, że nawet jak jest duch czy coś, to co z tego, jest to jest Zawsze zazdrościłam mu takich stalowych nerwów jeśli chodzi o horrory czy zjawy
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 13:46   #773
lenkaa91
Raczkowanie
 
Avatar lenkaa91
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 43
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

U mojej koleżanki jest podobnie. Jakiś czas temu zaprosiła mnie do siebie, byłyśmy same. Spałyśmy na piętrze w jej pokoju. Położyłyśmy się, chwilę gadałyśmy i nagle usłyszałyśmy wyraźne kroki. Myślałyśmy, że na pewno ktoś wrócił po prostu do domu, np. jej siostra, ale niee Nie było słychać otwieranych drzwi, nikt nie wszedł na piętro gdzie znajdują się sypialnie każdego z członków rodziny. Często się tam tak dzieje. Byłyśmy we dwie, więc spoko, ale jak się jest samemu to różne dziwne myśli mogą przyjść do głowy.
lenkaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 13:59   #774
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

To ja pamiętam, jak nocowałam u mojej koleżanki na wsi. Ma większy dom, z licznymi małymi pokojami. Ona wierzy w paranormalne zjawiska, więc ja bałam się sama spać w salonie, więc spałyśmy razem w jej pokoju. Po zgaszeniu światła nagle jakby abażur czy coś z takiej materii tak się poruszył przez dotknięcie (a nie był nagrzany, bo włączyłyśmy lampkę na minutę by przejść do łóżka). Ja oczywiście już zastraszona, ale ona powiedziała, że sama dotknęła. Rano pierwsze co mi powiedziała, że to samo się poruszyło, ale że to się często zdarza w jej pokoju, tylko mi nie mówiła, żebym się nie bała . Teraz muszę głębiej przemyśleć kolejną wizytę u niej
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki

Edytowane przez Nightmare666
Czas edycji: 2014-09-09 o 14:00
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 15:01   #775
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Właściwie to ja mam w zanadrzu wiele strasznych historii. Teraz siedzę sama w domu, za oknem jest pastwisko, dalej lasek i fiord. W nocy tu jest tak ciemno, że ledwo mogę trafić do łazienki. Jednak nic nie straszy (uff!) ale ze mną jest tak, że jak się pojawiam to prędzej czy później straszy, bo jestem szczególnie wrażliwa i otwarta na takie rzeczy, co nie jest jednoznaczne z tym, że się nie boję.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 15:07   #776
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ale powiem Ci zupełnie szczerze, że z chęcią zamieniłabym się z Tobą, bo bardzo podoba mi się mieszkanie w takim spokojnym miejscu, blisko natury (może nie kwiatków ). Życie na wsi bardzo mi się podoba, choć nie wiem jak wtedy z horrorami dawałabym radę
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 15:59   #777
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja nie oglądam horrorów bo się potem boję. Dla mnie niemal cała Norwegia wygląda jak wieś, choć rzekomo mieszkamy w mieście. Po prostu poza centrum są spokojne obszary, gdzie pasą się krowy i konie i blisko jest do morza.

W poprzednim domu mieszkał z nami współlokator, który miał dziwną nieprzyjemną aurę, choć pracownikiem był uczciwym i dobrze wykwalifikowanym, nie lubiłam go. Ciągle noc w noc nie mogłam spać, a jak już zasnęłam to śnili mi się zmarli ludzie, a najczęściej facet koło 40-tki który się powiesił i chodził wszędzie ze sznurem na szyi. To było okropne. Najdziwniejsze, że gdy ów współlokator wyjeżdżał, snu ustawały. Tutaj śpię dobrze.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 19:05   #778
Biala Azalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 163
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

A mnie coś naszło aby postawić karty jakieś pół roku temu. Duży rozkład. Tak dawno tego nie robiłam, ale myślę sobie a co. I masz. Tylko rozłożyłam w domu (tak się nazywa jedna "kupka" kart w rozkładzie) "czego się nie spodziewasz" wyszło mi 10 trefl i 9 trefl najgorsze połączenie jakie może być. Symbolizuje śmierć. Tyle rozkładów w życiu zrobiłam, setki nigdy nic takiego mi nie wyszło. Okropnie się przestraszyłam i jak siedziałam tak w mig byle jak poskładałam karty , tasowałam i znowu zrobiłam taki sam rozkład. Te dwie karty dalej było koło siebie. Wiem, że większość osób nie wierzy w takie rzeczy i ja nie namawiam ani nie będę się kłócić , ale nie macie pojęcia jak się przestarszyłam. Cóż, zmarł pewien Pan co dotknęło moją rodzinę i tak jak połączenie tych kart mówi na śmiertelną chorobę.
Biala Azalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 22:05   #779
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja wierzę, ale śmierci nigdy nie wywróżyłam nikomu.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 10:51   #780
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Dziewczyny, nie boicie się obcować z kartami? Mam na myśli tezę, że igranie z magią to nie są żarty i bynajmniej nie chodzi o wywróżenie komuś śmierci, a o wasze własne bezpieczeństwo.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-17 17:19:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.