Polecamy:

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 20:24

Renia

Ja mam biust akurat

nie narzekam

Dwakolory dzięki, dam radę - przez 10 lat jakoś przywykłam. Poza tym to tylko pierwszy dzień jest taki

później już jakoś leci

Ależ mi dziś hormony buzują... Masakra...

dla wszystkich, u których jest ok

I przytulam potrzebujące

Nie chcę odpisywać po łebkach, bo czytam cały dzień a później nie pamiętam co komu...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

dwakolory1 · 2014-09-06, 20:36

U mnie dziś jak zwykle zalatany dzień. Byłam z młodym na basenie a potem prosto na zakupy do castoramy i takie ogólnie większe do domu. Wróciłam o 19 (wyjechałam 9.30). Masakra! W domu nic nie zrobione, bałagan po całym tygodniu. Wczoraj robiłam porządki w ogrodzie, a jutro w domu. Także przede mną pracowita niedziela.

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 20:42

Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

dwakolory1 · 2014-09-06, 20:57

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032074]Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

Bo tak dziada nauczyłam

. A tak powaznie, to faktycznie ja wiekszość rzeczy robię sama dotyczących domu, tzn ogród, dom, sprzątanie, gotowanie, lekcje, basen, wywiadówki itd. I to faktycznie dlatego że tak go nauczyłam. Ale taraz nawet sama musiałam na zakupy budowlane jechać, bo tż ostatnio bardzo dużo pracuje. Trochę gonią go terminy w pracy i np teraz nadal go nie ma, był tylko na jakieś pół godz, zjadł i pojechał. Więc teraz ma usprawiedliwienie, ale tak ogólnie to on nie bardzo się angazuje. Kiedyś tak nie była, ale ja jestem pedantyczna i wychodzę z założenia że ja zrobię lepiej i teraz mam za swoje. Najgorsze że tż nigdy tego nie docenia

iza243 · 2014-09-06, 20:59

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032074]Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

podlanczam sie pod pytanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dwakolory1 · 2014-09-06, 21:00

Cytat:

Napisane przez iza243

podlanczam sie pod pytanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak wyżej

Dodam tylko że jest mi ciężko, bo jak przychodzi wekend to nie bardzo wiem od czego zacząć

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 21:14

Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

rena5 · 2014-09-06, 21:18

Cytat:

Napisane przez dwakolory1

Myślę że to mogła być owu. No a teraz, zmiana smaków.... Hmmm.... Ciekawe! Trzymam kciuki. Kiedy przewidywana @?

w sumie nie wiem - jeśli będzie w terminie (tak jak przed ostatnią ciążą), to powinnam ją dostać 14-15.09...

Cytat:

Napisane przez dwakolory1

Bo tak dziada nauczyłam

. A tak powaznie, to faktycznie ja wiekszość rzeczy robię sama dotyczących domu, tzn ogród, dom, sprzątanie, gotowanie, lekcje, basen, wywiadówki itd. I to faktycznie dlatego że tak go nauczyłam.

jak to czytam, to tylko jedno słowo mi na myśl przychodzi - masakra! nie wyobrażam sobie takiego czegoś...a Ty nie pracujesz??to nie jest wytłumaczenie (jak dla mnie), że on pracuje...na szczęście mój tż robi wszystko - łącznie z myciem okiem

u nas nie ma podziału - musi mi pomagać, inaczej też nie dałabym rady a Ty masz jeszcze dziecko więc w ogóle sobie tego nie wyobrażam

Cytat:

Napisane przez dwakolory1

Dodam tylko że jest mi ciężko, bo jak przychodzi wekend to nie bardzo wiem od czego zacząć

czemu z nim nie pogadasz o tym?? normalnie nerw mi się włącza jak to czytam...

Anna19101986 · 2014-09-06, 21:26

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

Współczuję

ja miałam podobnie z moim mężem ale nauczyłam go że jak prosze o cos to musi to zrobić a jak nie słucha to powtarzam do skutku i mówię że sobie z tym nie poradze i wtedy wstaje i robi co proszę

Musisz być bardziej stanowcza i nie rób wszystkiego sama bo to mozna zwariować a męża można szybko nauczyć tylko trzeba nie odpuszczać i piac do swojego

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Kobitki kochane znow mam problem

ostatnio mowiłam ze po @ szybko przyszedł mi okres i w terminie poszłam do gina bo długo trwało krwawienie i dość obfite lekarz wykrył torbiel na jajniku i przepismał mi dupohospan 2 tabletki raz dziennie zaczełam brać wszystko szło w super kierunku już na drugi dzien widac było różnice ze coraz mniej jest i mniej aż uporałam sie z tym krawaieniem aż sie ucieszyłam ale 7 dnia od brania leku pojawiły mi sie plamienia ale nie obfite tylko takie skąpe , zadzwoniłam do gina i kazał mi nie przestawać brać leku az do 22.09 tak jak ustalaliśmy i sie obserwować mija 2 dzien i niby mniej jest tego ale nie wiem czy t normalne? przy tego typie leku .
Miała może któras z was taki przypadek bądż podobny???

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 21:28

Anna najgorszy jest problem, że cały czas mieszkamy z teściową. I co ja wyprostuję to teściowa zrobi po swojemu i zepsuje. A perspektywy na oddzielne mieszkanie niestety nie mamy...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

dwakolory1 · 2014-09-06, 21:29

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]
Mój tż był również nauczony nic nie robienia, również przez mamę. Ale jego mama to (nie obrażając nikogo) ... raczej "brudas". W domu nigdy nic nie było zrobione, nie posprzatane, nie było obiadu, dzieci nie były dopilnowane. I jeszcze była pod pantoflem męża. Więc mój tż wyniósł z domu obraz że facet nic nie robi, a kobieta mu służy. I nie jest nauczony porządku!

Cytat:

Napisane przez rena5

w sumie nie wiem - jeśli będzie w terminie (tak jak przed ostatnią ciążą), to powinnam ją dostać 14-15.09...

jak to czytam, to tylko jedno słowo mi na myśl przychodzi - masakra! nie wyobrażam sobie takiego czegoś...a Ty nie pracujesz??to nie jest wytłumaczenie (jak dla mnie), że on pracuje...na szczęście mój tż robi wszystko - łącznie z myciem okiem

u nas nie ma podziału - musi mi pomagać, inaczej też nie dałabym rady a Ty masz jeszcze dziecko więc w ogóle sobie tego nie wyobrażam

czemu z nim nie pogadasz o tym?? normalnie nerw mi się włącza jak to czytam...

Z moim tż rozmowa to jak grochem o ścianę! Wiele razy próbowałam!

Co do @ to masz podobnie do mnie, ja ok 13, 14.

Anna19101986 · 2014-09-06, 21:36

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032613]Anna najgorszy jest problem, że cały czas mieszkamy z teściową. I co ja wyprostuję to teściowa zrobi po swojemu i zepsuje. A perspektywy na oddzielne mieszkanie niestety nie mamy...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

Ja też niestety mieszkam z teściami

i też nie ma szans narazie na mieszkanie własne czy dom, ale konfort mamy w tym ze mamy cala gore dla siebie kuchnia lazienka pokoje i taras i na szczesie nie mam nic wspólnego z tesciowa oprócz wejscia i domu.
Teściowa już sie nauczyła by nie wtracała sie w nasze relacje , ale przed tym musiałam sie nieżle nagimnastykować by jakoś to doprowadzić do kultury i bytu....
choc czasami jest ciezko trzeba zawsze myslec pozytywnie i moze porozmawiaj z mężem o tym problemie.

iza243 · 2014-09-06, 21:38

Cytat:

Napisane przez dwakolory1

Bo tak dziada nauczyłam

. A tak powaznie, to faktycznie ja wiekszość rzeczy robię sama dotyczących domu, tzn ogród, dom, sprzątanie, gotowanie, lekcje, basen, wywiadówki itd. I to faktycznie dlatego że tak go nauczyłam. Ale taraz nawet sama musiałam na zakupy budowlane jechać, bo tż ostatnio bardzo dużo pracuje. Trochę gonią go terminy w pracy i np teraz nadal go nie ma, był tylko na jakieś pół godz, zjadł i pojechał. Więc teraz ma usprawiedliwienie, ale tak ogólnie to on nie bardzo się angazuje. Kiedyś tak nie była, ale ja jestem pedantyczna i wychodzę z założenia że ja zrobię lepiej i teraz mam za swoje. Najgorsze że tż nigdy tego nie docenia

Wspòłczuje ci ale sama wiesz że masz to na własne życzenie.Powinnaś wprowadzić podział obowiązków i absolutnie nie robiç za niego jak on nie zrobi!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032613]Anna najgorszy jest problem, że cały czas mieszkamy z teściową. I co ja wyprostuję to teściowa zrobi po swojemu i zepsuje. A perspektywy na oddzielne mieszkanie niestety nie mamy...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

Kiepska sprawa,nawet w dalekiej przyszłości nie ma perspektyw?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Anna19101986 · 2014-09-06, 21:40

Cytat:

Napisane przez dwakolory1

Mój tż był również nauczony nic nie robienia, również przez mamę. Ale jego mama to (nie obrażając nikogo) ... raczej "brudas". W domu nigdy nic nie było zrobione, nie posprzatane, nie było obiadu, dzieci nie były dopilnowane. I jeszcze była pod pantoflem męża. Więc mój tż wyniósł z domu obraz że facet nic nie robi, a kobieta mu służy. I nie jest nauczony porządku!

Z moim tż rozmowa to jak grochem o ścianę! Wiele razy próbowałam!

Co do @ to masz podobnie do mnie, ja ok 13, 14.

Z kąd ja to znam mój teściu taki jest i jego wyobrazenie o kobietach jest takie że kobiety sa do gotowania sprzatania prania zmywania i wychowywania dzieci.
Szczeze nie toleruje czegos takiego ale faceta latwo nauczyc takich nawykow a ciezko oduczyc.

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 21:41

Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...

Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

Anna19101986 · 2014-09-06, 21:43

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...

Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

To kiepsko to wyglada ehmm
a z tesciowa rozmawialaś na ten temat?

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 21:45

Cytat:

Napisane przez Anna19101986

To kiepsko to wyglada ehmm
a z tesciowa rozmawialaś na ten temat?

sto razy - ona nie rozumie, że robi krzywdę i jemu i mi. Twierdzi, że dopóki ma siłę to będzie robić...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

Anna19101986 · 2014-09-06, 21:47

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032805]

sto razy - ona nie rozumie, że robi krzywdę i jemu i mi. Twierdzi, że dopóki ma siłę to będzie robić...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

No to faktycznie uparta kobieta

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-06, 21:54

Cytat:

Napisane przez Anna19101986

No to faktycznie uparta kobieta

No nic nie poradzę...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-09-06, 22:46

Kucyk a teściowa ma coś nie tak z głową?:/

Mój TŻ też w dużym stopniu był taki, jak opisujecie. Ale w obu moich ciążach dużo się nauczył robić w domu i teraz niektóre sprawy to jego działka. I nie było, że boli - ja musiałam leżeć albo leżałam w szpitalu, musiał się nauczyć.
Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), to jednak się cieszę, że te parę rzeczy robi on, bo naprawdę nie miałabym już kiedy, i tak sprzątane jest od rana do wieczora. Teraz zaiwania ze szmatą do podłogi, ja już nie mogę dziś.

Ale generalnie zgadzam się z tym, że obowiązki powinny być dzielone i nie mówcie, że faceci mają Wam pomagać, bo jak to pomagać? To tak samo ich dom, jak i Wasz, więc zrobienie czegoś jest takim samym obowiązkiem ich, jak i Waszym, a nie łaskawą pomocą. Zauważcie, że w drugą stronę to nie działa, kobieta nigdy nie POMAGA facetowi w obowiązkach domowych...

Wika28 · 2014-09-06, 23:30

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. [/QUOTE]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...
[/QUOTE]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032805]

sto razy - ona nie rozumie, że robi krzywdę i jemu i mi. Twierdzi, że dopóki ma siłę to będzie robić...
[/QUOTE]
jakbym o swojej sytuacji czytała

Mąż jest jedynakiem, w dodatku długo wyczekiwanym i wychuchanym. No i mamy teraz sytuację, ze teściowa już nie jest w stanie nic w domu zrobić. Właśnie wróciła z kliniki z hematologii. Na szczęście mąż nie wykręca się od żadnych prac i uczymy się wszystkiego od początku - obsługi pralki, zmywarki, scierki do podłogi. Teraz odgrzewania, gotowania prostych dań. Ale gdyby go do tych zajęć wcześniej dopuściła, miałaby teraz niewyobrażalną pomoc.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552]
Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P)
[/QUOTE]
no właśnie - to też mój problem

**201704210903** · 2014-09-07, 05:29

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...

Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]
Gryzia szok..... rozumiem jeszcze jakby o 7 dla siebie robiła i przy okazji dla niego, ale wstawać o 4....

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-07, 07:04

Mlebiś moja teściowa to taka typowa mamuśka. Ma 6 synów i każdego traktuje jak jajko - oni wszyscy poza moim mężem są za granicą, jak przyjeżdżają to potrafi każdemu o innej godzinie robić obiad, zanosi do pokoju, a jak zjedzą to idzie zabrać talerz. Rozmowa z nią kompletnie nie ma sensu, bo i tak robi po swojemu i tak...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

dwakolory1 · 2014-09-07, 07:27

Cytat:

Napisane przez iza243

Wspòłczuje ci ale sama wiesz że masz to na własne życzenie.Powinnaś wprowadzić podział obowiązków i absolutnie nie robiç za niego jak on nie zrobi!
.

Oj na własne, na własne!
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]
Ja na swoje usprawiedliwienie mam to

, że kanapek do pracy nigdy nie robiłam i nie robię, nie szykuję mu też śniadań i kolacji (obiad to moja działka), i nie prasuję mu. Reszta to ... ja!

Cytat:

Napisane przez Wika28

no właśnie - to też mój problem

Czyli nie jestem z tym sama !

No i właśnie wstałam i biorę się za porządki!

iza243 · 2014-09-07, 08:26

witam

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...

Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[/QUOTE]

Przepraszam że to napisze ale mieszkanie z teściową w MIESZKANIU to jakaś masakra

Czemu sie zgodzilas na taki układ?Nie wolicie czego wynajać?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552]Kucyk a teściowa ma coś nie tak z głową?:/

Mój TŻ też w dużym stopniu był taki, jak opisujecie. Ale w obu moich ciążach dużo się nauczył robić w domu i teraz niektóre sprawy to jego działka. I nie było, że boli - ja musiałam leżeć albo leżałam w szpitalu, musiał się nauczyć.
Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), to jednak się cieszę, że te parę rzeczy robi on, bo naprawdę nie miałabym już kiedy, i tak sprzątane jest od rana do wieczora. Teraz zaiwania ze szmatą do podłogi, ja już nie mogę dziś.

Ale generalnie zgadzam się z tym, że obowiązki powinny być dzielone i nie mówcie, że faceci mają Wam pomagać, bo jak to pomagać? To tak samo ich dom, jak i Wasz, więc zrobienie czegoś jest takim samym obowiązkiem ich, jak i Waszym, a nie łaskawą pomocą. Zauważcie, że w drugą stronę to nie działa, kobieta nigdy nie POMAGA facetowi w obowiązkach domowych...[/QUOTE]

Zgadzam sie w 100%.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fiolusiek · 2014-09-07, 08:33

Dziewczyny jak sie masuje kanalik łzowy?

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-09-07, 08:35

Iza, bo nie widziałam innej możliwości. Ja musiałam uciec od swojej toksycznej mamy. I do pewnego czasu było ok (mieszkamy tak już prawie 3 lata), ale coraz częściej mnie ta kobieta wnerwia. Do tego bierze się za składanie moich rzeczy, co doprowadza mnie do białej gorączki. Wynajm nie wchodzi w grę - tu mamy 84 m2 i płacimy 1000 zł za utrzymanie mieszkania, na wynajmie u nas tyle samo płaci się za kawalerkę 23 m2. Poza tym nawet jeśli się wyprowadzimy to mąż będzie musiał dawać teściowej kasę na utrzymanie mieszkania, bo ona sama sobie nie poradzi. Czyli zrobi nam się 2000 zł za utrzymywanie 2 mieszkań, a to głupiego robota. Także póki nie będę miała mieszkania po dziadkach to musi być tak, jak jest.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-09-07, 09:23

Gryzia u mojego TZa też tak było. Nawet jak już mieszkał na swoim,to chodził do mamy na obiadki i ona mu robiła kanapki. Ja też mu robiłam, ale do czasu. Teraz sobie robi sam,.wieczorem i super mu idzie, kupuje różne rzeczy, dodatki i sam ma z tego frajde.

Wiesz, ja bym wolała kawalerkę 20 m, ciasne ale własne. A czemu TZ sie musi dokładać do mieszkania, nawet, jeśli by tam nie mieszkał? Skoro ma aż 5 braci, czemu to tylko na niego spada? Czemu teściowa nie kupi mniejszego mieszkania,skoro ja nie stać na takie?
Ja szczerze mówiąc nie przezylabym w takim układzie dnia, rozwód murowany.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rena5 · 2014-09-07, 09:24

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...[/QUOTE]
jeśli rozmowa z teściową nie pomaga, to wjechałabym na ambicję mężowi! teściowa pewnie nie jest pierwszej młodości a wstaje o tej porze

masakra jak dla mnie - w życiu nie pozwoliłabym mamie na coś takiego i wybiłabym jej to z głowy!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552]Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), [/QUOTE]
byłam taka do czasu - facet też się uczy i wystarczy, że mu pokażesz jak to się robi i zrobi to tak, jakbyś tego oczekiwała

uwierz mi - wypróbowałam

właśnie idziemy śniadanko robić - on robi jajeczniczkę a ja chlebek do tego

i bardzo długo robił ją taką jak on lubi czyli lekko ściętą (bleee) aż mu pokazałam jaką ja lubię i dla mnie dosmaża bardziej

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-09-07, 09:26

Hehe ja robię jajecznice na granicy spalenia

Panicznie boję sie surowych jajek, a więc wszelkie na miękko itp odpadają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-09-06, 20:24	#1231
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Renia Ja mam biust akurat nie narzekam Dwakolory dzięki, dam radę - przez 10 lat jakoś przywykłam. Poza tym to tylko pierwszy dzień jest taki później już jakoś leci Ależ mi dziś hormony buzują... Masakra... dla wszystkich, u których jest ok I przytulam potrzebujące Nie chcę odpisywać po łebkach, bo czytam cały dzień a później nie pamiętam co komu... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-06, 20:36	#1232
dwakolory1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: zachodnioporskie Wiadomości: 2 573	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV U mnie dziś jak zwykle zalatany dzień. Byłam z młodym na basenie a potem prosto na zakupy do castoramy i takie ogólnie większe do domu. Wróciłam o 19 (wyjechałam 9.30). Masakra! W domu nic nie zrobione, bałagan po całym tygodniu. Wczoraj robiłam porządki w ogrodzie, a jutro w domu. Także przede mną pracowita niedziela. __________________ 03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. []- 10 tc 15.11.2013 r.[]- Ania 16tc

2014-09-06, 20:42	#1233
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama? Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-06, 20:57	#1234
dwakolory1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: zachodnioporskie Wiadomości: 2 573	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032074]Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama? Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] Bo tak dziada nauczyłam . A tak powaznie, to faktycznie ja wiekszość rzeczy robię sama dotyczących domu, tzn ogród, dom, sprzątanie, gotowanie, lekcje, basen, wywiadówki itd. I to faktycznie dlatego że tak go nauczyłam. Ale taraz nawet sama musiałam na zakupy budowlane jechać, bo tż ostatnio bardzo dużo pracuje. Trochę gonią go terminy w pracy i np teraz nadal go nie ma, był tylko na jakieś pół godz, zjadł i pojechał. Więc teraz ma usprawiedliwienie, ale tak ogólnie to on nie bardzo się angazuje. Kiedyś tak nie była, ale ja jestem pedantyczna i wychodzę z założenia że ja zrobię lepiej i teraz mam za swoje. Najgorsze że tż nigdy tego nie docenia __________________ 03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. []- 10 tc 15.11.2013 r.[]- Ania 16tc

2014-09-06, 20:59	#1235
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032074]Dwakolory a jak sytuacja z TŻ? Czemu wszystko robisz sama? Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] podlanczam sie pod pytanie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2014-09-06, 21:14	#1237
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-06, 21:26	#1239
Anna19101986 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 1 800	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] Współczuję ja miałam podobnie z moim mężem ale nauczyłam go że jak prosze o cos to musi to zrobić a jak nie słucha to powtarzam do skutku i mówię że sobie z tym nie poradze i wtedy wstaje i robi co proszę Musisz być bardziej stanowcza i nie rób wszystkiego sama bo to mozna zwariować a męża można szybko nauczyć tylko trzeba nie odpuszczać i piac do swojego ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ---------- Kobitki kochane znow mam problem ostatnio mowiłam ze po @ szybko przyszedł mi okres i w terminie poszłam do gina bo długo trwało krwawienie i dość obfite lekarz wykrył torbiel na jajniku i przepismał mi dupohospan 2 tabletki raz dziennie zaczełam brać wszystko szło w super kierunku już na drugi dzien widac było różnice ze coraz mniej jest i mniej aż uporałam sie z tym krawaieniem aż sie ucieszyłam ale 7 dnia od brania leku pojawiły mi sie plamienia ale nie obfite tylko takie skąpe , zadzwoniłam do gina i kazał mi nie przestawać brać leku az do 22.09 tak jak ustalaliśmy i sie obserwować mija 2 dzien i niby mniej jest tego ale nie wiem czy t normalne? przy tego typie leku . Miała może któras z was taki przypadek bądż podobny???

2014-09-06, 21:28	#1240
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Anna najgorszy jest problem, że cały czas mieszkamy z teściową. I co ja wyprostuję to teściowa zrobi po swojemu i zepsuje. A perspektywy na oddzielne mieszkanie niestety nie mamy... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-06, 21:36	#1242
Anna19101986 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 1 800	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032613]Anna najgorszy jest problem, że cały czas mieszkamy z teściową. I co ja wyprostuję to teściowa zrobi po swojemu i zepsuje. A perspektywy na oddzielne mieszkanie niestety nie mamy... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] Ja też niestety mieszkam z teściami i też nie ma szans narazie na mieszkanie własne czy dom, ale konfort mamy w tym ze mamy cala gore dla siebie kuchnia lazienka pokoje i taras i na szczesie nie mam nic wspólnego z tesciowa oprócz wejscia i domu. Teściowa już sie nauczyła by nie wtracała sie w nasze relacje , ale przed tym musiałam sie nieżle nagimnastykować by jakoś to doprowadzić do kultury i bytu.... choc czasami jest ciezko trzeba zawsze myslec pozytywnie i moze porozmawiaj z mężem o tym problemie.

2014-09-06, 21:41	#1245
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy... Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-06, 21:43	#1246
Anna19101986 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 1 800	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy... Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] To kiepsko to wyglada ehmm a z tesciowa rozmawialaś na ten temat?

2014-09-06, 21:47	#1248
Anna19101986 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 1 800	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032805] sto razy - ona nie rozumie, że robi krzywdę i jemu i mi. Twierdzi, że dopóki ma siłę to będzie robić... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] No to faktycznie uparta kobieta

2014-09-06, 22:46	#1250
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Kucyk a teściowa ma coś nie tak z głową?:/ Mój TŻ też w dużym stopniu był taki, jak opisujecie. Ale w obu moich ciążach dużo się nauczył robić w domu i teraz niektóre sprawy to jego działka. I nie było, że boli - ja musiałam leżeć albo leżałam w szpitalu, musiał się nauczyć. Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), to jednak się cieszę, że te parę rzeczy robi on, bo naprawdę nie miałabym już kiedy, i tak sprzątane jest od rana do wieczora. Teraz zaiwania ze szmatą do podłogi, ja już nie mogę dziś. Ale generalnie zgadzam się z tym, że obowiązki powinny być dzielone i nie mówcie, że faceci mają Wam pomagać, bo jak to pomagać? To tak samo ich dom, jak i Wasz, więc zrobienie czegoś jest takim samym obowiązkiem ich, jak i Waszym, a nie łaskawą pomocą. Zauważcie, że w drugą stronę to nie działa, kobieta nigdy nie POMAGA facetowi w obowiązkach domowych...

2014-09-06, 23:30	#1251
Wika28 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-02 Wiadomości: 19 001	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. [/QUOTE] [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy... [/QUOTE] [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032805] sto razy - ona nie rozumie, że robi krzywdę i jemu i mi. Twierdzi, że dopóki ma siłę to będzie robić... [/QUOTE] jakbym o swojej sytuacji czytała Mąż jest jedynakiem, w dodatku długo wyczekiwanym i wychuchanym. No i mamy teraz sytuację, ze teściowa już nie jest w stanie nic w domu zrobić. Właśnie wróciła z kliniki z hematologii. Na szczęście mąż nie wykręca się od żadnych prac i uczymy się wszystkiego od początku - obsługi pralki, zmywarki, scierki do podłogi. Teraz odgrzewania, gotowania prostych dań. Ale gdyby go do tych zajęć wcześniej dopuściła, miałaby teraz niewyobrażalną pomoc. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552] Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P) [/QUOTE] no właśnie - to też mój problem __________________ wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1

2014-09-07, 05:29	#1252
201704210903 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 12 449	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy... Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] Gryzia szok..... rozumiem jeszcze jakby o 7 dla siebie robiła i przy okazji dla niego, ale wstawać o 4....

2014-09-07, 07:04	#1253
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Mlebiś moja teściowa to taka typowa mamuśka. Ma 6 synów i każdego traktuje jak jajko - oni wszyscy poza moim mężem są za granicą, jak przyjeżdżają to potrafi każdemu o innej godzinie robić obiad, zanosi do pokoju, a jak zjedzą to idzie zabrać talerz. Rozmowa z nią kompletnie nie ma sensu, bo i tak robi po swojemu i tak... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

2014-09-07, 08:26	#1255
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV witam [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy... Ania to macie super, że osobne wszystko poza wejściem do domu. My mieszkamy w mieszkaniu, więc takiej opcji nie ma... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE] Przepraszam że to napisze ale mieszkanie z teściową w MIESZKANIU to jakaś masakraCzemu sie zgodzilas na taki układ?Nie wolicie czego wynajać? [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552]Kucyk a teściowa ma coś nie tak z głową?:/ Mój TŻ też w dużym stopniu był taki, jak opisujecie. Ale w obu moich ciążach dużo się nauczył robić w domu i teraz niektóre sprawy to jego działka. I nie było, że boli - ja musiałam leżeć albo leżałam w szpitalu, musiał się nauczyć. Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), to jednak się cieszę, że te parę rzeczy robi on, bo naprawdę nie miałabym już kiedy, i tak sprzątane jest od rana do wieczora. Teraz zaiwania ze szmatą do podłogi, ja już nie mogę dziś. Ale generalnie zgadzam się z tym, że obowiązki powinny być dzielone i nie mówcie, że faceci mają Wam pomagać, bo jak to pomagać? To tak samo ich dom, jak i Wasz, więc zrobienie czegoś jest takim samym obowiązkiem ich, jak i Waszym, a nie łaskawą pomocą. Zauważcie, że w drugą stronę to nie działa, kobieta nigdy nie POMAGA facetowi w obowiązkach domowych...[/QUOTE] Zgadzam sie w 100%. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2014-09-07, 08:33	#1256
fiolusiek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Gdzieślandia Wiadomości: 11 437	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Dziewczyny jak sie masuje kanalik łzowy?

2014-09-07, 08:35	#1257
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Iza, bo nie widziałam innej możliwości. Ja musiałam uciec od swojej toksycznej mamy. I do pewnego czasu było ok (mieszkamy tak już prawie 3 lata), ale coraz częściej mnie ta kobieta wnerwia. Do tego bierze się za składanie moich rzeczy, co doprowadza mnie do białej gorączki. Wynajm nie wchodzi w grę - tu mamy 84 m2 i płacimy 1000 zł za utrzymanie mieszkania, na wynajmie u nas tyle samo płaci się za kawalerkę 23 m2. Poza tym nawet jeśli się wyprowadzimy to mąż będzie musiał dawać teściowej kasę na utrzymanie mieszkania, bo ona sama sobie nie poradzi. Czyli zrobi nam się 2000 zł za utrzymywanie 2 mieszkań, a to głupiego robota. Także póki nie będę miała mieszkania po dziadkach to musi być tak, jak jest. Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka Edytowane przez d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Czas edycji: 2014-09-07 o 08:52

2014-09-07, 09:23	#1258
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Gryzia u mojego TZa też tak było. Nawet jak już mieszkał na swoim,to chodził do mamy na obiadki i ona mu robiła kanapki. Ja też mu robiłam, ale do czasu. Teraz sobie robi sam,.wieczorem i super mu idzie, kupuje różne rzeczy, dodatki i sam ma z tego frajde. Wiesz, ja bym wolała kawalerkę 20 m, ciasne ale własne. A czemu TZ sie musi dokładać do mieszkania, nawet, jeśli by tam nie mieszkał? Skoro ma aż 5 braci, czemu to tylko na niego spada? Czemu teściowa nie kupi mniejszego mieszkania,skoro ja nie stać na takie? Ja szczerze mówiąc nie przezylabym w takim układzie dnia, rozwód murowany. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-09-07, 09:24	#1259
rena5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 3 276	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032759]Iza w dalekiej perspektywie jest. Ale zanim do tego dojdzie... A teściowa nawet głupią kawę mu robi rano - jakby był co najwyżej 3letnim dzieckiem. Pominę fakt, że wstaje razem z nim o 4 rano i robi mu kanapki do pracy...[/QUOTE] jeśli rozmowa z teściową nie pomaga, to wjechałabym na ambicję mężowi! teściowa pewnie nie jest pierwszej młodości a wstaje o tej porze masakra jak dla mnie - w życiu nie pozwoliłabym mamie na coś takiego i wybiłabym jej to z głowy! [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48033552]Choć ja w zasadzie taka jestem, że większość rzeczy wolę zrobić sama (bo lepiej:P), [/QUOTE] byłam taka do czasu - facet też się uczy i wystarczy, że mu pokażesz jak to się robi i zrobi to tak, jakbyś tego oczekiwała uwierz mi - wypróbowałam właśnie idziemy śniadanko robić - on robi jajeczniczkę a ja chlebek do tego i bardzo długo robił ją taką jak on lubi czyli lekko ściętą (bleee) aż mu pokazałam jaką ja lubię i dla mnie dosmaża bardziej __________________ "Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają

2014-09-07, 09:26	#1260
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV Hehe ja robię jajecznice na granicy spalenia Panicznie boję sie surowych jajek, a więc wszelkie na miękko itp odpadają Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)