Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-06, 10:36   #1111
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Tż na grzybach, mała śpi a ja zamiast ogarnąc dom to na wizażu Muszę w końcu nadrobic ostatnie dni :P

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Smaritta, ja bym biszkoptow kupnych wcale jeszcze nie dawala
chyba zadnych bym nie dawala, bo tam sa jajka, proszek do pieczenia, cukier i co tam jeszcze. chyba ze masz jakis super przepis dla takich malych dzieciaczkow.
Jajka moje dziecko akurat juz je, ale cukru jeszcze dlugo nie, no i tem proszek do pieczenie
ale ja z tych restrykcyjnych, wiec zrobisz jak uwazasz
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość


Smaritta- ja z tych restrykcyjnych co Mariola i też planuję wprowadzić Emilce cukier do diety najpóźniej jak się da, więc na razie biszkopty mi nie w głowie
Wydaje mi się jednak, że jeśli chcesz dawać je malutkiej, to jednak co domowe to domowe.
Macie rację, w sumie to najlepiej tą mannę gotowac. Dzięki, ja jakoś przyjęłam od razu że skoro lekarka powiedziała, że można a koleżanka też daje biszkopty to że są ok, a to jednak nie najlepsze rozwiązanie. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie opinie i te których również teraz nie zacytowałam

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
My już po szczepieniu- Toś znowu mega dzielny- nawet nie poczuł zastrzyków
Waży 7800 w sumie to myśleliśmy z małżem, że z 8500 będzie ale i tak jest co dźwigać
dla dzielnego Tosia. CO ja bym dała, a raczej co mój kręgosłup by dał, żeby mój klocuszek zamiast 8600 ważył 7800.

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
U nas średnio, bylam dzis zwazyć Emilkę- przybrala znowu tylko 80g w ciągu tygodnia, jutro idę na wizytę co mam robić, bo już nie wiem. Chyba zdecyduję się na wieczorne podanie mm i warzywka. Ogólnie to kiepsko ostatnio u nas z jedzeniem- mala glodna, chwilę pociumka, odstawia sie i placze albo rączki ssie. Widze, ze głodna, ale nie chce dalej jeść, czasem za 5 minut znowu chce i jest powtórka- nie wiem o co chodzi, ale zmęczona tym jestem bardzo. Ktoś ma jakiś pomyśl, o co może chodzić
Z lepszych wieści- wcisnęłam się wczoraj do neurologa prywatnie, bo ktoś zrezygnował. Na szczęście stwierdził tylko lekką asymetrię i troszkę obniżone napięcie posturalne. Wg niego rehabilitacja max. przez 3 miesiące i powinno być super.
!
za wagę Emilki i poprawę z jedzeniem. A może ona tak chwilowo ma i za jakiś czas wróci do normy z jedzeniem. Moja też mi robi różne akcje jedzenia po troszkę, potem płacz bo głodna itd ale po paru dniach wraca do normy.

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Oj co z rehabilitacją to dowiem się w sobotę, bo mamy wtedy wizytę u lekarza rehabilitanta i to on o tym decyduje. Co do wagi, to pielęgniarka tylko dziś głową pokręciła- kurcze jestem taka zła a jednocześnie czuję sie kompletnie bezsilna.
Zęby chyba nie- macałam dziąselka, nic tam nie wyczuwam, nawet opuchnięć. Teraz chwilę zjadła i zasnęła przy piersi. najlepsze jest, że jak odciągnę, to z butli je...
A nie jest tak, że dzieci czasem odrzucają cycka? Może ona już niestety nie chce dlatego sciągniete z butli je? A pocyckolic się nie chce Nie mam pomysłu. Trzymam kciuki za poprawę i za rehalibitację.

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość

[/COLOR]Eureka! Lyzeczka! Slawcio lubi i warzywka i kuchnie mamusi Zjadl dzis 100 ml warxywek. Lyzeczka mu nie pasowala. Kupilam mu tak wypasiona i z niej plul jak nie wiem. Wrocilam wiec do starej plastikowej lyzeczki i wcinal jak szalony. Juuuuupi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jednak co proste do fajne

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

No i na FB pojawiło się już jedno zdjęcie to i tu wrzucę
super zdjecie, takie naturalne. Rewelacja

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość

Jeśli chodzi o dietę, to ja kurczaka nie podaje. Mnie pediatra powiedziała, zeby zacząć od indyka, królika i cielęciny. Według niej kurczak jest najbardziej nafaszerowany antybiotykami...
A skąd królika chcecie wziąśc? Bo ja tylko wiem że w lidlu są, ale czy one się nadają dla niemowlaka? Macie dojścia jakieś? Ponoc gołębie też są dobre dla dzieci.
Ja daje póki co, albo indyka albo kurczaka.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Pola - ładną córeczkę masz i te oczka brązowe Mi się marzyło, by moja córa miała ciemne włosy i brązowe oczy (po tż), ale z tym drugim lipa chyba będzie, chyba powoli zaczynają jej zieleniec.

Ela nie będę cytowac bo za dużo piszesz ;p Olcia rewelacyjna, podobał mi się filmik jak wcina marchewkę. Fajne takie filmiki są, jak będzie starsza to się uśmiejecie razem jeśli ej zachowasz. Mi się Wasze krzesełko też podoba, chociaż na początku chciałam drewniany taki który w późniejszym okresie można rozłożyc jako krzesełko i stoliczek, chociaż po Twoim linku zaczynam się wahac czy takiego jak Wy nie kupic.

Wczoraj mnie Tż wkurzył, weekendowy tatuś wrócił z delegacji a mi mała wczoraj o tej porze już zasypiała a on zaczął głupie miny robic i ją rozbawiac.
Muszę leciec zupkę małej postawic bo się obudzi a matka zamiast obiadek zrobic to siedzi na forum.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Zupka się robi to wróciłam
Warszawianki już drugi raz się spotykają z ślązaczki to co ;>

Jeszcze Wam coś napiszę. Byłam wczoraj u tego starego dziada od bioderek. Niby leczenie zakończone ale w książeczce zapisał wcześniej IIb a to jak na necie sprawdzałam, nie jest prawidłowe, więc poszłam do tej samej przychodni do takiego młodszego i poszłam też prywatnie do takiej babki którą mi tu jedna dziewczyna polecała. No i oboje powiedzieli że jest ok, no ale miałam zrobic RTG i ten dziad miał jeszcze coś pomierzyc. Wiedziałam, ze skomentuje wizytę u tego młodego, bo była adnotacja w kartotece. Więc się nasłuchałam, że lekarzowi trzeba ufac, że on 43 lata pracuje już, że wcześniej iles tam operacji na biodrach zrobił, że co to ma byc, że poszłam do kogoś innego, że ci młodzi to oni się nie znają tak jak on, że trafiłam do najlepszego specjalisty na śląsku i za wyleczenie dziecka tak się odwdzięczam, że jakby dostał w twarz. I na koniec powiedział "do widzenia, dziecko zdrowe nie mamy o czym rozmawiac"
Ja sierota zamiast się odezwac to stałam i słuchałam. No kurcze mam prawo iśc nawet do 10 innych lekarzy a mu Ch do tego!!! Wiedziałam, że to jest cham bo kiedys jak go pytalam o leczenie tą szyną to sie mnei pytał czy mam 3 lata żeby się nauczyc, ze to on sie ma znac na leczeniu a nie ja. A kiedyś jeszcze powiedział jak widział jak Tż parkuje mi auto (nie nasze tylko mojego taty wiec nim nie jeździ an codzień, a tam ciasno przy przychodni i musiał dośc się nakręcic żeby zaparkowac) to powiedział że albo dostał dopiero prawo jazdy bo jeździ jak baba. Co za lekarz.
No to się wyżaliłam.

Kiedyś narzekałam na tatę- odwołuję wszystko. Teraz jest już na emeryturze a mała jest większa i codziennie mi ją zabiera do siebie, albo na dwór, chyba wcześniej jak była mała to się trochę bał. Dzisiaj i jutro chcę go urobic żeby z małą był, bo chcemy na gwarki na t.love jechac.
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 13:39   #1112
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witajcie

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Virginia - Natalka jak zwykle elegantka. U Was zimno, ze ma takie butki cieple?
To był akurat wieczorny spacer a u nas wieczory już zdecydowanie chłodne. Zresztą dziś rano (po 7) było 8st. chociaż butki przyznam, że trochę dla lansu .

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Virginia - jak Franek nie chce jesc nowosci (i do poznanych i lubianych produktow tez to sie tyczy) to probuje kilka razy. Co kilka minut proponuje lyzeczke, jak dalej sie upiera to nie je.
1. Natalka jaka duza juz . 2. Ona maza duze buty czy takie stopy juz duze?
3.Czy wasze dzieci tez często wystawiają język?
1. Ona bardziej długa niż duża ale dziękuję Dziś mi jedna znajoma powiedziała, że wygląda na 3 miesiące - rzeczywiście?
2. Butki trochę jeszcze za duże, choć stópkę Natalka ma dość dużą.
3. Zdarzyło jej się parę razy .

Cytat:
Napisane przez good idea Pokaż wiadomość
1.Zastanawiam sie jak musza patrzec ludzie na nas. My z tych cieplo-lubnych i chyba wygladamy dosc dziwnie kiedy wiekszosc w krotkich rekawkach a my w dlugich. Dodatkowo maly nie usnie bez kocyka i zawsze przykrywa sie, ze tylko oczy mu widac
2. Az sie zrobilam glodna!
1. U nas już nikt w krótkich nie gania, ale ja z polskiego bieguna zimna więc... . Natula też musi obowiązkowo z kocykiem i w ogóle jak zasypia to zarzuca go sobie aż na buźkę .
Ale ale to mi przypomina, że widziałam dziś na bazarku śliczny mięciutki kocyk z mikrofibry a kasy pożałowałam o ja nieszczęsna :/ .
2. Ja też!!! Chociaż samo awokado rzeczywiście w smaku przypomina mydło <czeka na baty od poli> .

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
U nas po rozszerzaniu diety masakra-Tz musial wstawać w nocy сo godzinę bo Tośka bączki męczyły. W dzień też ciągle strzelał A ja naiwna myślałam, że brzuszkowe problemy to u noworodków Nie wiem co mam robić Espumisan? Windi nie działa bo sam się odgazowuje.
U nas podobnie wczoraj po brokułach.
W ogóle moja Natala to chyba tradycjonalistka - ja słyszałam, że brokuły to później ale myślę sobie 'dziewczyny na wizażu dają, dam i ja' a Natala raz, że nie chciała, dwa że potem były podobne jak u Ciebie reperkusje.... Ja dałam jej lek na brzuszek - teraz mamy bobotic bo espumisan trzeba zużyć w 28dni po otwarciu - bez sensu.

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Witam się skoro świt! Dziś wcześniej wstałam, tzn. nie kładłam się po nakarmieniu malej, bo na 9 mamy tego lekarza rehabilitanta. Dziś mam na szczęście męża do pomocy to będzie łatwiej wszystko ogarnąć.
A jak idzie karmienie, miałam właśnie Cię spytać?
Przyrost całkiem niezły, biorąc pod uwagę, że teraz maluchy przybierają wolniej .

U nas dziś fantastyczny dzień. Rano wybrałam się na bazarek i trochę się obkupiłam, potem na dłuuuuuugi spacerek z Natalką a po obiedzie przeniosłyśmy się na balkon i tu sjestujemy - Natala właśnie kima pod swoim kocykiem .
Ale, ale nie powiedziałam wam jeszcze najlepszego - dzisiaj moja Córa podała mi rączkę (tu następuje dziki taniec dumnej mamuśki ) i od razu zaznaczam - zdarzyło się to kilka razy, nie ma więc mowy o przypadku!!!!
A to jeszcze nie koniec soboty!

Miłego dnia,
pa
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 14:16   #1113
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

u nas też dziś fajny dzionek. co prawda małż niestety w pracy, ale dzieciaczki grzeczniutkie (zwłaszcza Ewa) jak mało kiedy. zdążyłam już w 3/4 ogarnąć chałupę, byliśmy prawie 2h w ogrodzie, zjadłyśmy obiad (zapasy z zamrażarki dzisiaj, żeby było szybciej), a teraz zabieram się za zaległe prasowanie.
jak nocka udana, to więcej poweru mam

a nie chwaliłam się - przez ten ostatni skok, częste jedzenie Przemka i zarwane nocki ubyło mi 2kg. do wagi sprzed ciąży ciągle o 1,5kg za dużo, ale ja szczypior byłam, więc spadać nie musi dalej. najważniejsze, że wbijam się w resztę spodni, które do tej pory czekały na lepsze czasy. jeszcze tylko nad oponką musze w przyszłości popracować...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 15:19   #1114
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Warszawianki bardzo dziękuję za spotkanie było super a wasze dzieciaczki wszystkie bez wyjątku cudowne do następnego razu
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 16:21   #1115
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Tż na grzybach, mała śpi a ja zamiast ogarnąc dom to na wizażu Muszę w końcu nadrobic ostatnie dni :P





Macie rację, w sumie to najlepiej tą mannę gotowac. Dzięki, ja jakoś przyjęłam od razu że skoro lekarka powiedziała, że można a koleżanka też daje biszkopty to że są ok, a to jednak nie najlepsze rozwiązanie. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie opinie i te których również teraz nie zacytowałam

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



dla dzielnego Tosia. CO ja bym dała, a raczej co mój kręgosłup by dał, żeby mój klocuszek zamiast 8600 ważył 7800.


za wagę Emilki i poprawę z jedzeniem. A może ona tak chwilowo ma i za jakiś czas wróci do normy z jedzeniem. Moja też mi robi różne akcje jedzenia po troszkę, potem płacz bo głodna itd ale po paru dniach wraca do normy.


A nie jest tak, że dzieci czasem odrzucają cycka? Może ona już niestety nie chce dlatego sciągniete z butli je? A pocyckolic się nie chce Nie mam pomysłu. Trzymam kciuki za poprawę i za rehalibitację.


Jednak co proste do fajne


super zdjecie, takie naturalne. Rewelacja

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------


A skąd królika chcecie wziąśc? Bo ja tylko wiem że w lidlu są, ale czy one się nadają dla niemowlaka? Macie dojścia jakieś? Ponoc gołębie też są dobre dla dzieci.
Ja daje póki co, albo indyka albo kurczaka.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Pola - ładną córeczkę masz i te oczka brązowe Mi się marzyło, by moja córa miała ciemne włosy i brązowe oczy (po tż), ale z tym drugim lipa chyba będzie, chyba powoli zaczynają jej zieleniec.

Ela nie będę cytowac bo za dużo piszesz ;p Olcia rewelacyjna, podobał mi się filmik jak wcina marchewkę. Fajne takie filmiki są, jak będzie starsza to się uśmiejecie razem jeśli ej zachowasz. Mi się Wasze krzesełko też podoba, chociaż na początku chciałam drewniany taki który w późniejszym okresie można rozłożyc jako krzesełko i stoliczek, chociaż po Twoim linku zaczynam się wahac czy takiego jak Wy nie kupic.

Wczoraj mnie Tż wkurzył, weekendowy tatuś wrócił z delegacji a mi mała wczoraj o tej porze już zasypiała a on zaczął głupie miny robic i ją rozbawiac.
Muszę leciec zupkę małej postawic bo się obudzi a matka zamiast obiadek zrobic to siedzi na forum.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Zupka się robi to wróciłam
Warszawianki już drugi raz się spotykają z ślązaczki to co ;>

Jeszcze Wam coś napiszę. Byłam wczoraj u tego starego dziada od bioderek. Niby leczenie zakończone ale w książeczce zapisał wcześniej IIb a to jak na necie sprawdzałam, nie jest prawidłowe, więc poszłam do tej samej przychodni do takiego młodszego i poszłam też prywatnie do takiej babki którą mi tu jedna dziewczyna polecała. No i oboje powiedzieli że jest ok, no ale miałam zrobic RTG i ten dziad miał jeszcze coś pomierzyc. Wiedziałam, ze skomentuje wizytę u tego młodego, bo była adnotacja w kartotece. Więc się nasłuchałam, że lekarzowi trzeba ufac, że on 43 lata pracuje już, że wcześniej iles tam operacji na biodrach zrobił, że co to ma byc, że poszłam do kogoś innego, że ci młodzi to oni się nie znają tak jak on, że trafiłam do najlepszego specjalisty na śląsku i za wyleczenie dziecka tak się odwdzięczam, że jakby dostał w twarz. I na koniec powiedział "do widzenia, dziecko zdrowe nie mamy o czym rozmawiac"
Ja sierota zamiast się odezwac to stałam i słuchałam. No kurcze mam prawo iśc nawet do 10 innych lekarzy a mu Ch do tego!!! Wiedziałam, że to jest cham bo kiedys jak go pytalam o leczenie tą szyną to sie mnei pytał czy mam 3 lata żeby się nauczyc, ze to on sie ma znac na leczeniu a nie ja. A kiedyś jeszcze powiedział jak widział jak Tż parkuje mi auto (nie nasze tylko mojego taty wiec nim nie jeździ an codzień, a tam ciasno przy przychodni i musiał dośc się nakręcic żeby zaparkowac) to powiedział że albo dostał dopiero prawo jazdy bo jeździ jak baba. Co za lekarz.
No to się wyżaliłam.


Kiedyś narzekałam na tatę- odwołuję wszystko. Teraz jest już na emeryturze a mała jest większa i codziennie mi ją zabiera do siebie, albo na dwór, chyba wcześniej jak była mała to się trochę bał. Dzisiaj i jutro chcę go urobic żeby z małą był, bo chcemy na gwarki na t.love jechac.
No niech ja bym tylko na takiego dziadygę trafiła- co za durny chłop by tak pouczać i wykłady robić
Masz prawo konsultować się z tyloma lekarzami ile tylko chcesz i nic nikomu do tego. Bałwan jeden.
A na tekst o tym parkowaniu to słowo daję, że bym mu coś od razu odpysknęła bo co go to obchodzi- jest lekarzem a nie instruktorem jazdy.

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Warszawianki bardzo dziękuję za spotkanie było super a wasze dzieciaczki wszystkie bez wyjątku cudowne do następnego razu
Ja również ślicznie dziękuję za spotkanie wszystkim warszawiankom
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 19:04   #1116
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Smarrita robie te filmiki na pamiatke

Co do lekarzavto szkoda slow jest starej daty wiec jest gorszy

Slaskie baby mialy sie spotkac i co
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 19:45   #1117
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Witam się skoro świt! Dziś wcześniej wstałam, tzn. nie kładłam się po nakarmieniu malej, bo na 9 mamy tego lekarza rehabilitanta. Dziś mam na szczęście męża do pomocy to będzie łatwiej wszystko ogarnąć.

Moja szczypie, mocno, a nawet boksuje- tak wymachuje rękami, że już prawie każdy dostal po twarzy, nawet moja prababcia. A jak szczypie to tez po twarzy

Tygrsku- byłam wczoraj u pediatry, ona sklania sie, żeby zamiast butli mm wieczorem, dac Emilce kaszkę. Powiedziała, ze ona od początku z tych co slabo przybiera i taka jej uroda.I najważniejsze- nie wygląda na wychudzona Ale cos mi ją źle zważyła, ogólnie mala wazy 5,7kg, czyli przyrost to 100g w 8 dni. Niestety ważyli ją na innej wadze niż ostatnio. I jak tu mieć porównanie.
teraz muszę zdecydować się na te kaszkę- szukam bezglutenowej, ale jakos przerażają mnie te waniliowe, malinowe,.... muszę zrobic rekonesans. Nie wiem tylko jak te kaszkę podam, bo do glutenu Emilka nie chciala z butli i je papke z łyżeczki a potem zapija mleczkiem.

Ran, podziwiam! No szczerze- jak widziałam, że nie leci to kończyłam, bo mi sie wydawało, że nie ma już mleczka. Rano super, bo 7 min. i bylo 125ml, potem już coraz słabiej. Nie wyobrażam sobie ściągać na kazde karmienie, więc dla Ciebie ukłony

Kiedyś sie zdarzalo, teraz spanie to ogólnie problem


nasza sie przekręca, ale bez rewelacji. Była czas, ze sie kręciła, a potem przestala. teraz znów lepiej, a neurolog kazał ja często za bioderko przekrecać i po 3 dniach widzę efekty, wczoraj nawet juz twarz kierowala ku materacykowi, wiec może niedlugo uda sie na brzuch.


Mnie bolala caly dzień- kawy nie pomogły.Reszta pytań- nie do mnie

Dobrze, ze u was lepiej

Wystawia, ale nie tak często jak sie krztusi

Warszawianki- udanego spotkania, ladnej pogody, spokojnych wózków
Tygrysek-piękna z was rodzina, juz wiem po kim Kinga taka sliczna
Dzieki Przy kolejnym dziecku bym zrobila zupelnie inaczej ale co tam :P

A powiedz mi jak ja przekrecasz za bioderko to bark tez idzie? Przekrecisz i przytrzymujesz jakis czas czy wraca na plecy? Ile razy dziennie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 19:45   #1118
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Tynka myślę, że kaszka to dobry pomysł. W teorii powinna Ci po tym dłużej spać. U nas się nie sprawdza

No i dowód, że spotkanie się odbyło. Na razie same wózki, mało w nich widać, ale nie wiem czy wszystkie dziewczyny chciałyby abym wrzucała fotkę z nimi.

Limonka, Niezapomnijkaa przeglądając zdjęcia wygląda jakby Emilka i Antek mieli się ku sobie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_6550.jpg (92,1 KB, 93 załadowań)
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 19:59   #1119
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Moja mała rano zaczęła przekręcać się na brzuszek, na łózku co chwilę, próbuje nawet na przewijaku i wózku, ale tam ma za malo miejsca.Na razie tylko przez prawe ramię, ale i tak jestem very happy, no i próbuje pełzać- chyba pełzać- na brzuchu unosi pupkę, pomaga sobie nogami zakładając jedną na drugą!!!
M po wizycie w ośrodku rehabilitacji- mamy zleconych 16 zajęć z fizjoterapeuta, masaż Shantala, muzykoterapię ( tego tam nie maja niestety), cos tam z polem jakimś i dodatkowo logopedę i psychologa. Logopedę już zaliczyliśmy- wszystko ok. Rehabilitacje zaczynamy od nastepnego tyg., bo jutro wyjeżdżamy i wracamy w piatek, wiec bdede czytać, ale pisać nie bede miala jak.


Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Dzieki Przy kolejnym dziecku bym zrobila zupelnie inaczej ale co tam :P

A powiedz mi jak ja przekrecasz za bioderko to bark tez idzie? Przekrecisz i przytrzymujesz jakis czas czy wraca na plecy? Ile razy dziennie?
Obracam tylko za bioderko, rąk, barków wogole nie dotykam. Ja przekręcam biodro, a mala sama musiała sobie z rekami poradzić, czasem jak jej utknęła to wyciągałam. Za bioderkiem idzie cale ciałko. Tak zalecil neurolog. Wcześniej robiłam źle, bo ciągnęłam tez za ramię i chyba dlatego mala nie chciala na brzuch się odwrócić. A za samo biodro ciągnę od środy i nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale juz dziś rano byl efekt, a wczoraj zapowiedz, bo widziałam, ze kombinuje i twarz juz do materacyka odwracała. Robiłam to może 5-7 razy dziennie- poprostu jak chciałam ja dac na brzuch to w ten sposób, ale nie traktowałam tego jak ćwiczenie, że np. po 20 powtórzeń. Teraz się przekręca, choć nie za kazdym razem jej wychodzi, jak się mocno wybije i odepchnie to jest już na brzuszku- a jaka zadowolona wtedy . Sorki, ale jestem tak tym dzis podbudowana, że nawet z karmieniem i spaniem dziś lepiej.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Kurcze nie wiem jaka kaszke wybrać??? ktos może cos poleci bezglutenowego
__________________
Emilka 3.04.2014

Edytowane przez TynkaG
Czas edycji: 2014-09-06 o 20:01
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:05   #1120
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Moja mała rano zaczęła przekręcać się na brzuszek, na łózku co chwilę, próbuje nawet na przewijaku i wózku, ale tam ma za malo miejsca.Na razie tylko przez prawe ramię, ale i tak jestem very happy, no i próbuje pełzać- chyba pełzać- na brzuchu unosi pupkę, pomaga sobie nogami zakładając jedną na drugą!!!

super!!!
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:06   #1121
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć dziewczyny

Na wstępie ja również chciałabym podziękować Warszawiankom za bardzo miłe spotkanie
Jesteście wszystkie bardzo sympatyczne, a wszystkie maluchy bez wyjątku są rewelacyjne.
Czekam na powtórki!

Smarrita- co za dziad! Jak on w ogóle śmiał się do Ciebie odzywać w ten sposób? Szkoda,że nie powiedziałaś mu kilku słów, które powinien usłyszeć.

Tygrysku- widziałam zdjęcia na mailu. Rzeczywiście wygląda to jak początek love story między Emilką i Tosiem
Jeżeli chodzi o mnie nie mam nic przeciwko, żebyś wstawiła zdjęcia, na których nas widać.

Tynka
- ja podaję Emilce jaglaną kaszkę Holle. Jest bezglutenowa i ma bardzo fajny skład.

Pola- Kalinka jest urocza!
A jeśli chodzi o miłość do awokado znalazłaś we mnie bratnią duszę
Nie dalej jak dziś rano jadłam kanapki z guacamole

Margo- gratuluję spadku wagi! Nawet gorsze dni naszych maluchów mają swoje plusy.

Virginia- na razie Emilce nie smakowały tylko maliny. Zrobiłam jej dwa podejścia i na razie nie będę jej męczyć. Wrócimy do nich za jakiś czas.
Cieszę się, że miałaś taki udany dzień

Koziemleko
- Emi nie wystawia języka.

U nas dziś wariacki poranek, ale później bardzo miły dzień. Po bardzo udanym spotkaniu z dziewczynami pojechaliśmy na ciuchowe zakupy, a popołudniu mama została z Myszą, a my z TŻ pojechaliśmy na koncert Bajmu, który odbywał się na festynie w naszym mieście. Co się wyśpiewałam to moje
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-06, 20:19   #1122
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Kurcze nie wiem jaka kaszke wybrać??? ktos może cos poleci bezglutenowego
Ja daję Holle jaglaną lub jak coś na szybko muszę kupić to kleik ryżowy Bobovity Obie są bez cukru i innych syfów. Łatwo dostępny jest też kleik kukurydziany - ja tego nie daję bo daję chrupki kukurydziane

Zazdroszczę spotkania Warszawiankom
A jakieś spotkanie z centralnych okolic Polski się nie szykuje?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:22   #1123
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Na wstępie ja również chciałabym podziękować Warszawiankom za bardzo miłe spotkanie
Jesteście wszystkie bardzo sympatyczne, a wszystkie maluchy bez wyjątku są rewelacyjne.
Czekam na powtórki!

Smarrita- co za dziad! Jak on w ogóle śmiał się do Ciebie odzywać w ten sposób? Szkoda,że nie powiedziałaś mu kilku słów, które powinien usłyszeć.

Tygrysku- widziałam zdjęcia na mailu. Rzeczywiście wygląda to jak początek love story między Emilką i Tosiem
Jeżeli chodzi o mnie nie mam nic przeciwko, żebyś wstawiła zdjęcia, na których nas widać.

Tynka
- ja podaję Emilce jaglaną kaszkę Holle. Jest bezglutenowa i ma bardzo fajny skład.

Pola- Kalinka jest urocza!
A jeśli chodzi o miłość do awokado znalazłaś we mnie bratnią duszę
Nie dalej jak dziś rano jadłam kanapki z guacamole

Margo- gratuluję spadku wagi! Nawet gorsze dni naszych maluchów mają swoje plusy.

Virginia- na razie Emilce nie smakowały tylko maliny. Zrobiłam jej dwa podejścia i na razie nie będę jej męczyć. Wrócimy do nich za jakiś czas.
Cieszę się, że miałaś taki udany dzień

Koziemleko
- Emi nie wystawia języka.

U nas dziś wariacki poranek, ale później bardzo miły dzień. Po bardzo udanym spotkaniu z dziewczynami pojechaliśmy na ciuchowe zakupy, a popołudniu mama została z Myszą, a my z TŻ pojechaliśmy na koncert Bajmu, który odbywał się na festynie w naszym mieście. Co się wyśpiewałam to moje
Też obejrzałam fotki i Toś jest wyraźnie zainteresowany Emi Pierwszy podryw zaliczony
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:24   #1124
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Pokazcie wiecej fotek ze spotkania

Ja kupilam kleik ryzowy zwykly w sklepie ze zdrowa zywnoscia.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:26   #1125
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość


Kurcze nie wiem jaka kaszke wybrać??? ktos może cos poleci bezglutenowego
ja mam zwykłą ryżową z bobovity ale jak ją zje to chcę kupić też z holle, tylko nie wiem jaką
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:30   #1126
olakola
Zadomowienie
 
Avatar olakola
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 065
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Czy jest jeszcze jakis maluch na watku, ktory nie przekreca sie na boki oprocz mojego?.
moja Jula, tzn na boczek się obróci, ale na plecki nie, próbuje, ale jej nie wychodzi;

margo gratulacje

ja lubię avokado

pola bardzo ładnie wyglàdaliście, urocza rodzina
olakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 20:33   #1127
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

agunia- moja córeczka też się nie obraca
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 22:14   #1128
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Moja mała rano zaczęła przekręcać się na brzuszek, na łózku co chwilę, próbuje nawet na przewijaku i wózku, ale tam ma za malo miejsca.Na razie tylko przez prawe ramię, ale i tak jestem very happy, no i próbuje pełzać- chyba pełzać- na brzuchu unosi pupkę, pomaga sobie nogami zakładając jedną na drugą!!!
M po wizycie w ośrodku rehabilitacji- mamy zleconych 16 zajęć z fizjoterapeuta, masaż Shantala, muzykoterapię ( tego tam nie maja niestety), cos tam z polem jakimś i dodatkowo logopedę i psychologa. Logopedę już zaliczyliśmy- wszystko ok. Rehabilitacje zaczynamy od nastepnego tyg., bo jutro wyjeżdżamy i wracamy w piatek, wiec bdede czytać, ale pisać nie bede miala jak.



Obracam tylko za bioderko, rąk, barków wogole nie dotykam. Ja przekręcam biodro, a mala sama musiała sobie z rekami poradzić, czasem jak jej utknęła to wyciągałam. Za bioderkiem idzie cale ciałko. Tak zalecil neurolog. Wcześniej robiłam źle, bo ciągnęłam tez za ramię i chyba dlatego mala nie chciala na brzuch się odwrócić. A za samo biodro ciągnę od środy i nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale juz dziś rano byl efekt, a wczoraj zapowiedz, bo widziałam, ze kombinuje i twarz juz do materacyka odwracała. Robiłam to może 5-7 razy dziennie- poprostu jak chciałam ja dac na brzuch to w ten sposób, ale nie traktowałam tego jak ćwiczenie, że np. po 20 powtórzeń. Teraz się przekręca, choć nie za kazdym razem jej wychodzi, jak się mocno wybije i odepchnie to jest już na brzuszku- a jaka zadowolona wtedy . Sorki, ale jestem tak tym dzis podbudowana, że nawet z karmieniem i spaniem dziś lepiej.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Kurcze nie wiem jaka kaszke wybrać??? ktos może cos poleci bezglutenowego

Wyobrażam sobie jak się cieszysz Gratulcaje

Ja polecam jaglaną Holle. Jemy ją od wczoraj, ale młodemu podchodzi no i jest bez cukru

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
agunia- moja córeczka też się nie obraca
nie wiem czy się tym martwić czy nie Sławcio nawet nie próbuje. Leży rozwalony na plecach i ma wszystko gdzieś. Z 3 tyg. temu pediatra mówiła żeby dać mu jeszcze czas, ale boję się żeby potem nie było za późno Ehhh. Macierzyństwo mnie wykończy...

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
moja Jula, tzn na boczek się obróci, ale na plecki nie, próbuje, ale jej nie wychodzi;

margo gratulacje

ja lubię avokado

pola bardzo ładnie wyglàdaliście, urocza rodzina
chociaż na boczek się przekręca a ten mój królewicz nic a nic

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

No nic idę spać. Może rano mi zrobi niespodziankę i się obróci
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 22:15   #1129
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość



nie wiem czy się tym martwić czy nie Sławcio nawet nie próbuje. Leży rozwalony na plecach i ma wszystko gdzieś. Z 3 tyg. temu pediatra mówiła żeby dać mu jeszcze czas, ale boję się żeby potem nie było za późno Ehhh. Macierzyństwo mnie wykończy...
Skoro pediatrę to nie martwi. Agunia zawsze możesz te obroty ćwiczyć w domu i tą kołyskę. Ja zawsze obiecuje sobie że od jutra zacznę systematyczne ćwiczenia, ale wiecznie coś do roboty jest;/ Wczoraj gadałam z synową sąsiadki, jej syn też się nie chciał obracać i po tych ćwiczeniach ponoć bardzo szybko nadrobił, więc może warto Ja od jutra conajmniej 3 razy dziennie po 10 obrotów na każdą stronę- obiecuję!!!
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-06, 22:39   #1130
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Agunia mój Toś ma 4,5 miesiąca i też nawet nie próbuje się przekręcać Ćwiczę z nim obroty i chodzimy na rehabilitację ale Antoś to naprawdę oporny egzemplarz. Też się trochę martwię ale pediatra mówi nam, żeby spokojnie czekać i ćwiczyć. Nie mieć presji bo każde dziecko rozwija się w swoim czasie. Warto skonsultować się z neurologiem (my jesteśmy pod opieką neurologa już od 2 miesięcy) i warto zrobić usg przezciemiączkowe by wykluczyć poważniejsze schorzenia.No i ćwiczyć obroty. Nic innego nie zrobimy niestety.
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014

Edytowane przez niezapomnijkaa09
Czas edycji: 2014-09-06 o 23:39
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 23:13   #1131
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Agunia mój Toś ma 4,5 miesiąca i też nawet nie próbuje się przekręcać Ćwiczę z nim obroty i chodzimy na rehabilitację ale Antoś to naprawdę oporny egzemplarz. Też się trochę martwię ale pediatra mówi nam, żeby spokojnie czekać i ćwiczyć. Nie mieć presji bo każde dziecko rozwija się w swoim czasie. Warto skonsultować się z neurologiem (my jesteśmy podopieką neurologa już od 2 miesięcy) i warto zrobić usg przezciemiączkowe by wykluczyć poważniejsze schorzenia.No i ćwiczyć obroty. Nic innego nie zrobimy niestety.
Sławcio też jest mega oporny. Ćwiczę z nim od środy i nie widzę poprawy. Ehhh. Mam nadzieję, że tylko panikuje
My mieliśmy w szpitalu po urodzeniu przezciemiączkowe i było ok.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 23:22   #1132
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Sławcio też jest mega oporny. Ćwiczę z nim od środy i nie widzę poprawy. Ehhh. Mam nadzieję, że tylko panikuje
My mieliśmy w szpitalu po urodzeniu przezciemiączkowe i było ok.
Od środy? ja u Tosia poprawę widziałam np w trzymaniu główki po min. 2 tygodniach ćwiczeń i rehabilitacji. Spokojnie, ćwicz dalej i daj mu trochę czasu. Po 2 tygodniach zobacz czy są jakieś postępy i ewentualnie wtedy idź do neurologa, niech oceni co i jak. Ćwicz dalej i zobaczysz rezultaty
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 06:24   #1133
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Też obejrzałam fotki i Toś jest wyraźnie zainteresowany Emi Pierwszy podryw zaliczony
Mój mąż jak zobaczył zdjęcia westchnął ciężko: "Noooo, to już się kawalerka zaczyna"

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Zazdroszczę spotkania Warszawiankom
A jakieś spotkanie z centralnych okolic Polski się nie szykuje?
Jak maluchy trochę podrosną możemy zrobić spotkanie ogólnopolskie

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
nie wiem czy się tym martwić czy nie Sławcio nawet nie próbuje. Leży rozwalony na plecach i ma wszystko gdzieś. Z 3 tyg. temu pediatra mówiła żeby dać mu jeszcze czas, ale boję się żeby potem nie było za późno Ehhh. Macierzyństwo mnie wykończy...
Uważam podobnie jak niezapomnijkaa09- wiadomo, że każdy maluch rozwija się we własnym tempie, ale może warto skonsultować Twoje wątpliwości z neurologiem? Przynajmniej będziesz spokojniejsza.

Emilka od godziny pełna emocji przemawia do karuzelki. Pewnie jej opowiada o swoim nowym chłopaku
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-07, 08:55   #1134
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tynka myślę, że kaszka to dobry pomysł. W teorii powinna Ci po tym dłużej spać. U nas się nie sprawdza

No i dowód, że spotkanie się odbyło. Na razie same wózki, mało w nich widać, ale nie wiem czy wszystkie dziewczyny chciałyby abym wrzucała fotkę z nimi.

Limonka, Niezapomnijkaa przeglądając zdjęcia wygląda jakby Emilka i Antek mieli się ku sobie
Fajosko to wygląda

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Moja mała rano zaczęła przekręcać się na brzuszek, na łózku co chwilę, próbuje nawet na przewijaku i wózku, ale tam ma za malo miejsca.Na razie tylko przez prawe ramię, ale i tak jestem very happy, no i próbuje pełzać- chyba pełzać- na brzuchu unosi pupkę, pomaga sobie nogami zakładając jedną na drugą!!!


Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Mój mąż jak zobaczył zdjęcia westchnął ciężko: "Noooo, to już się kawalerka zaczyna"



Jak maluchy trochę podrosną możemy zrobić spotkanie ogólnopolskie



Uważam podobnie jak niezapomnijkaa09- wiadomo, że każdy maluch rozwija się we własnym tempie, ale może warto skonsultować Twoje wątpliwości z neurologiem? Przynajmniej będziesz spokojniejsza.

Emilka od godziny pełna emocji przemawia do karuzelki. Pewnie jej opowiada o swoim nowym chłopaku
Chciałam powiedzieć że Oski jest zazdrosny
Spotkanie ogólnopolskie, super sprawa
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 10:14   #1135
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Super, ze spotkanie się udało. Napiszcie kto jest w którym wózku

U nas masakra, zaczęło się w nocy. Gorączka 37.8, wodnisty katar lejacy się z noska, niepokój, próby gryzienia wszytskiego co się da. Przez ten katar nie mógł spać, przeszkadzało mu to też w jedzeniu.

Wszystko wskazuje na żeby, ale jest też opcja, ze Ewa go zaraziła.

Na razie bez leków temperatura spadla, wiec wstrzymujemy się z wizyta na szpitalnym dyżurze i obserwujemy sytuacje.
Zaburzyly nam aiw przez ten katar drzemki i karmienia. Ciężki dzień będzie, dobrze, ze małż w domu.
Jak się dziś nie pogorszy, to jutro na spokojnie pójdziemy do naszej przychodni.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 10:54   #1136
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
a nie chwaliłam się - przez ten ostatni skok, częste jedzenie Przemka i zarwane nocki ubyło mi 2kg. do wagi sprzed ciąży ciągle o 1,5kg za dużo, ale ja szczypior byłam, więc spadać nie musi dalej. najważniejsze, że wbijam się w resztę spodni, które do tej pory czekały na lepsze czasy. jeszcze tylko nad oponką musze w przyszłości popracować...


Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Warszawianki bardzo dziękuję za spotkanie było super a wasze dzieciaczki wszystkie bez wyjątku cudowne do następnego razu
super, że znowu sie spotkałyście!

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tynka myślę, że kaszka to dobry pomysł. W teorii powinna Ci po tym dłużej spać. U nas się nie sprawdza

No i dowód, że spotkanie się odbyło. Na razie same wózki, mało w nich widać, ale nie wiem czy wszystkie dziewczyny chciałyby abym wrzucała fotkę z nimi.

Limonka, Niezapomnijkaa przeglądając zdjęcia wygląda jakby Emilka i Antek mieli się ku sobie
super fotka dziewczyny, Maluchy cudne wszystkie bez wyjatku!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Jak maluchy trochę podrosną możemy zrobić spotkanie ogólnopolskie
koniecznie!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Super, ze spotkanie się udało. Napiszcie kto jest w którym wózku

U nas masakra, zaczęło się w nocy. Gorączka 37.8, wodnisty katar lejacy się z noska, niepokój, próby gryzienia wszytskiego co się da. Przez ten katar nie mógł spać, przeszkadzało mu to też w jedzeniu.

Wszystko wskazuje na żeby, ale jest też opcja, ze Ewa go zaraziła.

Na razie bez leków temperatura spadla, wiec wstrzymujemy się z wizyta na szpitalnym dyżurze i obserwujemy sytuacje.
Zaburzyly nam aiw przez ten katar drzemki i karmienia. Ciężki dzień będzie, dobrze, ze małż w domu.
Jak się dziś nie pogorszy, to jutro na spokojnie pójdziemy do naszej przychodni.
oby to tylko ząbki i żeby wszystko szybko wróciło do normy.

Znowu nie było mnie ogrom czasu nie wiem jak dajecie rade z dzieciakami, domem całą reszta i ogarniacie wizaż, jestem pod wrażeniem ja nie wyrabiam :P tylko podczytuje w wolnych chwilach.

Moja kręci się na brzuch jak szalona najpierw preferowała prawe ramie teraz już bez różnicy, jeszcze tylko nie bardzo jej wychodzi przewracanie na plecy (5mcy) za to nie bardzo chce jeść i próbować nowych rzeczy.. (kp)Gotowałam sama (marchewka, ziemniak, jabłko) próbowałam dać kaszkę bananowa nawet poszła w miarę, kupiłam nawet słoiczek i też nie bardzo. Próbowałam dawać przed karmieniem raz czy dwa po i nie wiem sama.. Wy jak robicie dziewczyny? Trochę zaczynam wątpić w swoje podejście i już nie wiem co robić. wasze Maluchy jedzą już normalnie jakieś konkretne porcje?

Poza tym Zosia jak kiedyś budziła się dopiero koło 5-6 na karmienie i spała do 8-9 tak teraz budzi się 3 razy w nocy, chyba nie najada się już moim pokarmem? i właśnie myślę o dodawaniu kaszki do mm może pośpi dłużej tylko jaką kaszkę polecacie i w jakiej jakby proporcji? Żeby tylko zagęścić mleko, może kleik ryżowy?


Póki Mała śpi trochę Was jeszcze poczytam
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 12:20   #1137
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Super, ze spotkanie się udało. Napiszcie kto jest w którym wózku

U nas masakra, zaczęło się w nocy. Gorączka 37.8, wodnisty katar lejacy się z noska, niepokój, próby gryzienia wszytskiego co się da. Przez ten katar nie mógł spać, przeszkadzało mu to też w jedzeniu.

Wszystko wskazuje na żeby, ale jest też opcja, ze Ewa go zaraziła.

Na razie bez leków temperatura spadla, wiec wstrzymujemy się z wizyta na szpitalnym dyżurze i obserwujemy sytuacje.
Zaburzyly nam aiw przez ten katar drzemki i karmienia. Ciężki dzień będzie, dobrze, ze małż w domu.
Jak się dziś nie pogorszy, to jutro na spokojnie pójdziemy do naszej przychodni.
Dużo zdrówka!! Oby szybko się polepszyło!
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-07, 12:57   #1138
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Od środy? ja u Tosia poprawę widziałam np w trzymaniu główki po min. 2 tygodniach ćwiczeń i rehabilitacji. Spokojnie, ćwicz dalej i daj mu trochę czasu. Po 2 tygodniach zobacz czy są jakieś postępy i ewentualnie wtedy idź do neurologa, niech oceni co i jak. Ćwicz dalej i zobaczysz rezultaty
Dzięki Walczę więc dalej

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Super, ze spotkanie się udało. Napiszcie kto jest w którym wózku

U nas masakra, zaczęło się w nocy. Gorączka 37.8, wodnisty katar lejacy się z noska, niepokój, próby gryzienia wszytskiego co się da. Przez ten katar nie mógł spać, przeszkadzało mu to też w jedzeniu.

Wszystko wskazuje na żeby, ale jest też opcja, ze Ewa go zaraziła.

Na razie bez leków temperatura spadla, wiec wstrzymujemy się z wizyta na szpitalnym dyżurze i obserwujemy sytuacje.
Zaburzyly nam aiw przez ten katar drzemki i karmienia. Ciężki dzień będzie, dobrze, ze małż w domu.
Jak się dziś nie pogorszy, to jutro na spokojnie pójdziemy do naszej przychodni.
trzymam kciuki żeby się poprawiło. Dużo zdrówka.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość




super, że znowu sie spotkałyście!



super fotka dziewczyny, Maluchy cudne wszystkie bez wyjatku!



koniecznie!



oby to tylko ząbki i żeby wszystko szybko wróciło do normy.

Znowu nie było mnie ogrom czasu nie wiem jak dajecie rade z dzieciakami, domem całą reszta i ogarniacie wizaż, jestem pod wrażeniem ja nie wyrabiam :P tylko podczytuje w wolnych chwilach.

Moja kręci się na brzuch jak szalona najpierw preferowała prawe ramie teraz już bez różnicy, jeszcze tylko nie bardzo jej wychodzi przewracanie na plecy (5mcy) za to nie bardzo chce jeść i próbować nowych rzeczy.. (kp)Gotowałam sama (marchewka, ziemniak, jabłko) próbowałam dać kaszkę bananowa nawet poszła w miarę, kupiłam nawet słoiczek i też nie bardzo. Próbowałam dawać przed karmieniem raz czy dwa po i nie wiem sama.. Wy jak robicie dziewczyny? Trochę zaczynam wątpić w swoje podejście i już nie wiem co robić. wasze Maluchy jedzą już normalnie jakieś konkretne porcje?

Poza tym Zosia jak kiedyś budziła się dopiero koło 5-6 na karmienie i spała do 8-9 tak teraz budzi się 3 razy w nocy, chyba nie najada się już moim pokarmem? i właśnie myślę o dodawaniu kaszki do mm może pośpi dłużej tylko jaką kaszkę polecacie i w jakiej jakby proporcji? Żeby tylko zagęścić mleko, może kleik ryżowy?


Póki Mała śpi trochę Was jeszcze poczytam
Pierwsze kilka razy (przy jedzeniu warzyw) to Sławcio średnio sobie radził bo i nowy smak i opanowanie łyżeczki. Zjadał niewiele z 20 ml i wołał mleko. Potem robiłam tak że jak wołał mleko to dawałam mu je ale nie do oporu tylko tak żeby zaspokoił pierwszy głód (powiedzmy tak 50 ml) i potem warzywka. Jak wołał mleka to kilka łyków mleka i znów warzywka No i teraz już zjada około 120 ml warzywek bez mleka, a jak krzyczy jak za wolno mu podaje. No i próbowałam kilka razy dziennie po łyżeczce, po dwóch. Teraz już mamy stałą godzinę.

Kaszke polecam jaglaną Holle (bezglutenowa) albo kleiki ryżowy/kukurydziany.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 14:44   #1139
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

pojechaliśmy jednak na wizytę. trafiliśmy nieszczęśliwie na lekarza obcokrajowca :/ zbadał młodego, osłuchowo podobno czysty, gardło czyste. pytał czy je normalnie, odrzucił możliwość wystąpienia kataru przy ząbkowaniu. stwierdził, że to infekcja wirusowa. zalecił nurofen przeciwgorączkowo i odciąganie kataru.
martwię się. niby Przemo nie jest specjalnie marudny. dzielny zuch próbuje się normalnie bawić, ale widać, że go męczy ten katar. płacze nawet jak mu tylko nosek podcieram, o odciąganiu nawet nie mówię, bo ciężko jest. teraz śpi, ale niespokojnie bardzo.
jeżeli to ząbkowanie, to czuję, że dostaniemy po d.... mocno. Ewie zęby wychodziły niepostrzeżenie i bezboleśnie prawie, to pewnie teraz będzie odwrotnie.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-07, 16:01   #1140
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
pojechaliśmy jednak na wizytę. trafiliśmy nieszczęśliwie na lekarza obcokrajowca :/ zbadał młodego, osłuchowo podobno czysty, gardło czyste. pytał czy je normalnie, odrzucił możliwość wystąpienia kataru przy ząbkowaniu. stwierdził, że to infekcja wirusowa. zalecił nurofen przeciwgorączkowo i odciąganie kataru.
martwię się. niby Przemo nie jest specjalnie marudny. dzielny zuch próbuje się normalnie bawić, ale widać, że go męczy ten katar. płacze nawet jak mu tylko nosek podcieram, o odciąganiu nawet nie mówię, bo ciężko jest. teraz śpi, ale niespokojnie bardzo.
jeżeli to ząbkowanie, to czuję, że dostaniemy po d.... mocno. Ewie zęby wychodziły niepostrzeżenie i bezboleśnie prawie, to pewnie teraz będzie odwrotnie.

A czemu odrzucił możliwość kataru przy zabkowaniu? Synek mojej koleżanki tak miał. Okazało sie ze to nie żadne wirusy tylko alergia. Osłabienie organizmu przy zabkowaniu uaktywniało alergeny.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.