|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1441 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Gdyby chociaż część z tego jedzenia lądowała w buzi...
![]() Dobra, wstał. Teściowa mu zrobiła rosół na cielęcinie, ciekawe, czy zje... |
|
|
|
#1442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Paniczka jak dla mnie postanowione ale dla Tż nie bardzo...z resztą to nie ja będe też rejestrować dziecko....ale mam nadzieję że nic głupiego nie wymyśli...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1443 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() Cytat:
a dla tż Cytat:
poka buty ![]() Cytat:
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48079760]Jestem przybita. Nie wiem, co robić. Mnie te karmienia wykończą, ale skoro dają taki efekt? Ja już sama nie wiem [/QUOTE]Cytat:
Cytat:
super, że tż zgodził się na twój pomysł co do etatu agatko Franek będzie? a ja dziś ugotowałam zupę cebulową. zostało zmiksować, ale Krzyś mi nie pozwala ![]() a jutro tż w domu
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||||||
|
|
|
#1444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Perse u nas jest identyko z jedzenie
![]() Dziś zupy 100 ml zjadł i już nie chciał. Wstał z drzemki, położyłam przed nim jajko na kawałki i kanapkę w kawałkach. Zjadł jajko i pół kanapki ![]() Widać mu starczy. Nie zmuszam i koniec latania za Nim... Daje książeczke jak jest zupa. On je i opowiada co tam jest. Pokazuje, nazywa, szczeka jak psa widzi itp. Ogólnie to nawet nie patrze na książki, które polecacie.mam ich tyle, że głowa mała. Wszystkie bardziej obrazkowe, Marcel je uwielbia. Ogląda codziennie po kilka razy. Teraz furrore robi książeczka z warzywami. Mamy na stoliku wszystkie (pomidor, dynie, marchewkę, pietruszkę, ziemniak itp.) Oglądamy książeczkę i Marcel pokazuje w książeczce i na żywo. Nie miałam ogórków, i mówie " nie mam ogórków synku do pokazania" a Ten poleciał do słoika z kiszonymi i pokazuje, że jednak mam |
|
|
|
#1445 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Marcel widzę rośnie na kolejnego wątkowego mega bystrzaka! Artek nic nie pokazuje :P Pytam się go, gdzie kotek ma oczy (taka książeczka ze zdjęciami kotków), to jest "ał" (hau:P).
U nas dzisiaj tak: rosołek cielęcy nie przeszedł w żaden sposób, ani czysty, z łyżeczki, ani w butelce, ani zblendowany, ani z bidonu. Potem dałam słoik, połowę mi wylał (bawiąc się ze mną), reszty bez zabawek nawet nie ruszył. W tym momencie się rozbeczałam. Jak już jakimś cudem zjadł tę połowę, to ugotowałam mu makaron z jogurtem i zjadł kilka kawałków dość chętnie, resztą się z godzinę bawił (wrzucanie do miski i wyrzucanie i tak na okrągło). Najgorsze, że dzisiaj nie chce nawet pić. Wywiozą mnie w kaftanie wkrótce. Nie wiem też, jaką obrać strategię. Dawać mu takie rzeczy po ewentualnym słoiku czy przed. Jak przed, to jest zły (chyba z głodu) i w efekcie nie zje niczego ani nowości, ani słoika. Jak po, to już nie jest głodny. Ach... ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- Jutro bym mu chciała zrobić makaron z brokułem. Skoro makaron je, to może przemycę... Mam już dość tych słoików szczerze mówiąc, już nawet nie o kasę chodzi (bo ostatecznie nie wychodzi to jakoś straszliwie drogo), po prostu ja chcę, żeby on zaczął normalnie jeść. Albo inaczej: żeby on zaczął jeść... |
|
|
|
#1446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48082751]Marcel widzę rośnie na kolejnego wątkowego mega bystrzaka! Artek nic nie pokazuje :P Pytam się go, gdzie kotek ma oczy (taka książeczka ze zdjęciami kotków), to jest "ał" (hau:P).
U nas dzisiaj tak: rosołek cielęcy nie przeszedł w żaden sposób, ani czysty, z łyżeczki, ani w butelce, ani zblendowany, ani z bidonu. Potem dałam słoik, połowę mi wylał (bawiąc się ze mną), reszty bez zabawek nawet nie ruszył. W tym momencie się rozbeczałam. Jak już jakimś cudem zjadł tę połowę, to ugotowałam mu makaron z jogurtem i zjadł kilka kawałków dość chętnie, resztą się z godzinę bawił (wrzucanie do miski i wyrzucanie i tak na okrągło). Najgorsze, że dzisiaj nie chce nawet pić. Wywiozą mnie w kaftanie wkrótce. Nie wiem też, jaką obrać strategię. Dawać mu takie rzeczy po ewentualnym słoiku czy przed. Jak przed, to jest zły (chyba z głodu) i w efekcie nie zje niczego ani nowości, ani słoika. Jak po, to już nie jest głodny. Ach...[/QUOTE] Perse Marcel po prostu ma taka "faze". Lubi to i umie swoje w książce pokazać bardzo dużo. Jednak to chyba indywidualne. Za to za nic nie pomacha głową "nie,nie nie" Co do jedzenia. To ja bym podała coś, co mam ugotowane np.zupe. Jak nie zjadł rosołu, to za godzinę wsadzam do fotelika z innym zestawem. Tak jak dziś jajo i kanapka. Jak też nie je. To czekam do pory karmienia następnego. Wczoraj przez cały dzień nie jadł nic prawie. O 6 Mleko. O 12 Maślankę z całego obiadu. Podwieczorek nic. Później popił kompotu. Na kolację był taki głodny, że wiedział jak się je bułkę. Przecież na siłę mu wciskać nie będę
|
|
|
|
#1447 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48082751]U nas dzisiaj tak: rosołek cielęcy nie przeszedł w żaden sposób, ani czysty, z łyżeczki, ani w butelce, ani zblendowany, ani z bidonu. Potem dałam słoik, połowę mi wylał (bawiąc się ze mną), reszty bez zabawek nawet nie ruszył. W tym momencie się rozbeczałam. Jak już jakimś cudem zjadł tę połowę, to ugotowałam mu makaron z jogurtem i zjadł kilka kawałków dość chętnie, resztą się z godzinę bawił (wrzucanie do miski i wyrzucanie i tak na okrągło). Najgorsze, że dzisiaj nie chce nawet pić. Wywiozą mnie w kaftanie wkrótce. [/QUOTE]
perse wybacz ale czy za bardzo nie świrujesz. wiem, że nie mam doświadczenia itp., ale przecież przybiera prawidłowo. widocznie tylu potrzeba. może szukasz dziury w całym. mam koleżankę, która rodziła w zbliżonym terminie do ciebie i jej syn waży tyle samo, więc chyba Artuś nieodstaje od rówieśników
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1448 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Berbie, ale on tyle waży, bo je. Ile ja się przy tym narobię, to już mniejsza z tym. Teraz nawet już przy zabawkach nie chce, może faktycznie ma fazę. U nas nie ma, że jak dostanie 2 kartofle, to jednego zje, a drugiego wyrzuci. U nas wyrzuci oba z miską.
|
|
|
|
#1449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48082970]Berbie, ale on tyle waży, bo je. Ile ja się przy tym narobię, to już mniejsza z tym. Teraz nawet już przy zabawkach nie chce, może faktycznie ma fazę. U nas nie ma, że jak dostanie 2 kartofle, to jednego zje, a drugiego wyrzuci. U nas wyrzuci oba z miską.[/QUOTE]
no właśnie je. wiem, że musisz się przy tym natrudzić ale może to taki etap. może zaciśnij zęby i jakoś spokojnie do tego podchodź, bo widać, że się bardzo spinasz przy tym. ostatnio wydaje mi się, że trochę znerwicowana jesteś. przydałby ci się odpoczynek, jakiś dystans, bo się zamęczysz. szukałaś jakiegoś klubu malucha czy coś w tym stylu? może na jakimś portalu miejskim poszukaj mamy do wspólnych spacerów czy zabaw na placu zabaw?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Kucyk a flavio masz
hehe mojemu Tż się spodobał, wczoraj oglądaliśmy...Berbie dla mnie jest Igor....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1451 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ale dlaczego - o ten obiad poszło czy coś przeoczyłam?? Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
||||||
|
|
|
#1452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Agata no fajny ten Flavio nawet. Ładny
jestem zadowolona (na początku był problem z oponą bo się przedziurawila stojąc nieużywany) ale TŻ zalepil i jest ok.) Dwakolory. Też miałam drugą kreskę po godzinie w pierwszej ciąży. Beta tego dnia była 29 (czułość testu 10).nie nakręcaj się ale może nie wszystko stracone w tym cyklu Maksiu przechodzi dziś samego siebie. Na rehabilitacji był grzeczny i robił różne nowe akrobacje bez problemu. Za to dał mi popalić na spacerze i teraz... Yhh ;( Zamówiłam monitor oddechu pod materac a tamten do pieluszki sprzedałam (kompletny niewypał dla nas). Powiedziałam o tym TŻowi żeby zagadać... Usłyszałam tylko że po co to kupiłam... Wczesniej rozmawialiśmy że przed kolejnym szczepieniem musimy kupić. Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Rena najpierw o zostawienie Maksia na noc , potem o obiad. Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#1453 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48082751]W tym momencie się rozbeczałam. [/QUOTE]na miejscu Artka też bym się rozbeczała. Perse!!!! przecież dzieć czuje Twoje emocje. wie, że jest "akcja"... Pisałam, że mam jedzące dziecko. ale ono też ma dni. też ma humory. też "nie je". dziś na obiad zjadł dwie łyżki zupy pomidorowej (gdzie wczoraj zjadł 3/4 filiżanki). i tyle. nie ma zagadnienia. jak jest głodny, to potrafi - jak Marcel - pokazać ogórka lub zasygnalizować głód (a i wtedy nie je konia z kopytami). lepiej. tylko przekraczając próg wyje. potem jest bardzo dobrze. Cytat:
- puszczanie TV tak małym dzieciom to jednak nic fajnego...yammiiiii
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#1454 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() klask i:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#1455 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() przerażają mnie te problemy z jedzeniem.... już się boję o to jak moje dziecko będzie jadło.... Edytowane przez 201704210903 Czas edycji: 2014-09-10 o 17:44 |
|
|
|
|
#1456 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Mnie tez nigdy druga kreska nie pojawila sie jesli nie bylam w ciazy. Pojawialy sie na zbyt wczesnie zrobionych testach w ciazach, po wlasnie dluuzszym czasie
![]() dwa kolory powtazaj test albo jedz na ta bete!
|
|
|
|
#1457 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() Dwakolory - zrób fotkę tego wczorajszego testu i wrzuć tu - ocenimy
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#1458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Kucyk jaki zamówiłaś ten monitor? też paczam, w sumie byłam temu przeciwna...ale po wizycie u znajomych którzy tak zachwalali Tż stwierdził że MUSIMY kupić....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
|
|
|
|
#1460 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
no i wszystko wiem ![]() dwakolory trzymam kciuki za kolejny cykl
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
|
#1461 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję Wam kochane za wsparcie. Jakby to była jednak ciąża to byłabym najszczęśliwsza na świecie, jak nie to próbujemy dalej. Zdjęcie testu zrobiłam, ale słabo to wyszło- chyba mój aparat nie jest najlepszy. Wrzucam. Otworzyłam to zdjęcie, nic tam nie widać. A jak Reniu u Ciebie? Bo ja coś czuję że ty w tym cyklu zaciążyłaś!!! Oby! A teraz pochwalę Wam się naszym sykcesem z młodym człowiekiem w roli głównej- otóż znów byliśmy u dentysty i nastapiła przełom! Młody dał sobie zrobić znieczulenie i potem siedział spokojnie i był zachwycony że nie boli i że dał radę. Dwie dziury zrobiliśmy!!! Jaka jestem z niego dumna! Cytat:
Latałam z tym testem po różnych tłach i nie wychodzi to na zdjęciach tak jak naprawdę wygląda. Jest wieczór, cień pada, ciemnawo jest i ten mój aparat... W każdym razie musicie mi wierzyć na słowo- widać gołym okiem jaśniusieńką kreskę.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc Edytowane przez dwakolory1 Czas edycji: 2014-09-10 o 20:32 |
|||||
|
|
|
#1462 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#1463 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
|
#1464 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
dla młodego.Ja widze 2 kreske
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#1465 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Dwakolory ja też widzę. I nigdy mi się nie pojawiła druga, jak nie było ciąży, więc dalej
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#1466 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Cytat:
Wiem, że nie powinnam płakać przy nim, ale mi już naprawdę nerwy siadają, bo ja miewam takie akcje czasami 4xdziennie. Sama, bez niczyjej pomocy, z dzieckiem, które mi wytrąca łyżeczkę z ręki tak, że ląduje na przeciwległej ścianie i odwraca głowę z niechęcią. Mam chyba taki sam, a jeśli nie - to podobny i jestem bardzo zadowolona, bardzo dobry zakup. TŻ mi już każe przestać korzystać, ale ja mam to gdzieś. |
||
|
|
|
#1467 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48088330]Dwakolory ja też widzę. I nigdy mi się nie pojawiła druga, jak nie było ciąży, więc dalej
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]Wariatki Ale dzięki za kciuki i wsparcie.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#1468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
bardzo ładnie
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48088355]Ale my chodzimy na plac zabaw, spotykam się tam z innymi mamami. Mnie w tej chwili to chyba nie jest potrzebne, bo tylko mnie dołuje, jak widzę czy słyszę, co jedzą inne dzieci. Ja chcę poprawy apetytu u mojego... A mój jakoś nigdy nie okazuje... Wiem, że nie powinnam płakać przy nim, ale mi już naprawdę nerwy siadają, bo ja miewam takie akcje czasami 4xdziennie. Sama, bez niczyjej pomocy, z dzieckiem, które mi wytrąca łyżeczkę z ręki tak, że ląduje na przeciwległej ścianie i odwraca głowę z niechęcią. [/QUOTE] to nie gadaj o posiłkach dzieci. mi chodzi to, żebyś znalazła kogoś z kimś możesz porozmawiać nie tylko o dzieciach, żebyś się troszeczkę oderwała. widzę, że jest Ci bardzo trudno, bo z Twoich postów bije zmęczenie i smutek chłopcy śpią a ja ja siedzę z farbą na włosach i oglądam przyjaciół ![]() ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- dziewczyny możecie polecić mi jakieś ładne wydanie Biblii dla dzieci, które byłoby fajną pamiątką chrztu? może macie jakieś rady odnośnie chrztu? czego nie zapomnieć itp.? waderko! hop! hop! gdzie ty?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1469 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Panika Nie napisałam wyraźnie chyba, Barbie pytała o to ile F. wisi to napisałam, że 2x 2-3 h rano i wieczorem do snu, a i między czasie ma kilka karmień po 10-15 min, wiem, że dużo je, ale jak tak płacze to nie mam sumienia mu nie dać, a smoczeka wogóle nie akceptuje.
|
|
|
|
#1470 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
chrupki kukurydziane, wafelki ryżowe, biszkopty, ale raczej rzadko. od jakiegoś czasu głównie po to by chwilę posiedział i dał mi coś zrobić, ale przestaje działać, bo już za szybko je. raczej staram się, żeby miał konkretne posiłki a przekąska średnio raz dziennie.
_____________ Perse - nie wiem co doradzić z jedzeniem.. może rzeczywiście spróbuj mu więcej dawać do samodzielnego jedzenia? Ja na jedzenie J. nie narzekam chociaż... nie pije już mleka, krowiego też nie wypije. a przy okazji, jaka ilość krowiego mleka na dobę jest odpowiednia dla 1,5 roczniaka? Kubek, wiesz? _______________ Kciuki za testowanie! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.










oczywiście fotki prosimy strzelić jakieś mamuśce i pokaż się nam potem 







klask i:



