Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Mala czekam na relację z warsztatów , ja się zapisałam na 2-3? w Gdyni i Gdańsku, pierwsze 25.09 Bezpieczny Maluch, a potem juz nie pamietam kiedy co, chyba 20.10 Mamo to ja i jeszcze cos bylo , a wiem, Gdańsk - Świadoma Mama 9,10 Rusze pupsko z domu

https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsz...tatow=brzuszek tu link do mamo to ja, moze ktoras sie skusi
http://bezpieczny-maluch.com.pl/warsztaty tu bezpieczny maluch

Ja może się zapisze, ale tylko na ten Mamo to ja... bo ten Bezpieczny Maluch jest akurat w dzień mojego połówkowego

Maciejka cieszę się, że już za Tobą ten cały szpital i te męczarne pobieranie krwi dobrze, że wiesz że jest wszystko ok z Dzidzią
A teraz bierzesz coś na to ciśnienie ?

Eh ja też mam te skoki ciśnien... ale zazwyczaj przy wizycie.. jak się strasznie denerwuje czy wszystko dobrze, czy ogólnie jak się czymś przejmuje, albo tak jak wczoraj jak się pokłóciłam z mężem.
Ale ogólnie mam dobre jak sobie mierze w domku . Nie wiem czy też coś powinnam brać. Bo przecież takie skoki są niebezpieczne

[maciejka1987]

Napisane przez emdzik

Ja może się zapisze, ale tylko na ten Mamo to ja... bo ten Bezpieczny Maluch jest akurat w dzień mojego połówkowego

Maciejka cieszę się, że już za Tobą ten cały szpital i te męczarne pobieranie krwi dobrze, że wiesz że jest wszystko ok z Dzidzią
A teraz bierzesz coś na to ciśnienie ?

Eh ja też mam te skoki ciśnien... ale zazwyczaj przy wizycie.. jak się strasznie denerwuje czy wszystko dobrze, czy ogólnie jak się czymś przejmuje, albo tak jak wczoraj jak się pokłóciłam z mężem.
Ale ogólnie mam dobre jak sobie mierze w domku . Nie wiem czy też coś powinnam brać. Bo przecież takie skoki są niebezpieczne

tak , od tygodnia już biorę leki.

Jak nie jesteś pewna mierz ciśnienie 4 razy dziennie i jeśli będzie powyżej 130 to zgłoś się z takimi wynikami do lekarza do interpretacji. Takie chwilowe złe cisnienie u lekarza nie jest groźne

[1141655]

Ja nie mierze cisnienia, nie mam cisnieniomierza... tylko u lekarza,ale zawsze mam wzorowe

Zadzwonilam wlasnie do Diagnostyki zeby ich opierdzielic o moje wyniki 2 tygodnie juz
okazuje sie,ze w systemie nie ma, a baba ma
Podala mi wyniki,ale zadnych norm

kazala po nie przyjechac bo ona nie potrafi nic rozczytac :/ (no pelna kompetencja normy przeczytac:/ )

Napisze wam, moze wy macie jakies kartki z normami:

IGG 195
awidnosc IGG 0,9

Wychodzi chyba na to,ze awidnosc mam wysoka, bo od o,6 jest (tak w internecie cos znalazlam) ale nie wiem, musze poszperac jeszcze

[Asia1105]

Lui co do ciśnienia, to ja zawsze podczas wizyty mam 140/90, potem siedzę czekam i spada do 130/70 (muszę zaznaczyć, że u mojego lekarza mierzą aparatem naramiennym, ale elektronicznym). Przez tydzień, byłam u mojej Mamy, która ma elektroniczny nadgarstkowy i na Jej aparacie miałam zawsze 140/80, 150/90, raz nawet 177/111! Masakra! Wtedy też zawieźli mnie do szpitala na sor i na sorze miałam 130/80, ale i tak,podłączyli mnie pod kroplówkę! Następnego dnia poszłam do ginekologa u Mamy, bo nie miałam możliwości jechać do swojego, bo był na urlopie. I ten od Mmay zmierzył mi normalnym aparatem przedpotopowym na słuchawki i miałam 120/60! Przez kolejne dni, w zasadzie 2 tygodnie chodziłam i do położnej, potem do zwykłej pielęgniarki na pomiary i zawsze miałam między 110/50 a 120/60 ani razu na zwykłym aparacie nie miałam wyżej! Także postaraliśmy się z mężem o taki przedpotopowy aparat. Ciśnienie mierzy mi mąż 3 razy dziennie i jest zawsze wszystko ok. W przychodni pielęgniarka powiedziała, że mam nie mierzyć tymi elektronicznymi! Nawet byłam u kardiologa i kazał mi wyrzucić elektroniczne badziewie, no, ale żeby dmuchać na zimne, mam jutro echo serca, a w poniedziałek Holtera, żeby potwierdzić, że nic mi nie jest. Także spróbuj pochodzić sobie do przychodni na pomiary, żeby się upewnić jak jest naprawdę. A w razie czego to dla ciężarnych jest lek Dopegyt, który zbija ciśnienie i jest bezpieczny, bo podaje się go nawet dzieciom.

[Alunia79]

Ja też nie mierzę, bo w domu nie mam ale na wizycie nigdy nie mówił żebym miała coś nie tak i w szpitalu też było ok..
zobaczcie jakie słodkie dla dziewczynki. http://olx.pl/oferta/cieplutkie-spio...tml#8e5cb93b57

[1141655]

Dobra z tego co wyszperałam w internecie IGG mam dodatnie ,czyli przeszłam zakażenie
A z awidności 0,9 wynika, że jest wysoka, czyli przed ciąża. Dobrze myślę ? Jak sądzicie ?
będę musiała się wybrać do nich po wyniki, tam na pewno są normy..a tak mi się dziś nie chce kursować.... po 15stej znów wychodzę i tak bym była w trasie pół dnia ..może jutro je odbiorę....

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Dobra z tego co wyszperałam w internecie IGG mam dodatnie ,czyli przeszłam zakażenie
A z awidności 0,9 wynika, że jest wysoka, czyli przed ciąża. Dobrze myślę ? Jak sądzicie ?
będę musiała się wybrać do nich po wyniki, tam na pewno są normy..a tak mi się dziś nie chce kursować.... po 15stej znów wychodzę i tak bym była w trasie pół dnia ..może jutro je odbiorę....

Przykro mi, ja Ci nie powiem co i jak, bo chyba nie robiłam takich wyników!

[Alunia79]

Napisane przez 1141655

Dobra z tego co wyszperałam w internecie IGG mam dodatnie ,czyli przeszłam zakażenie
A z awidności 0,9 wynika, że jest wysoka, czyli przed ciąża. Dobrze myślę ? Jak sądzicie ?
będę musiała się wybrać do nich po wyniki, tam na pewno są normy..a tak mi się dziś nie chce kursować.... po 15stej znów wychodzę i tak bym była w trasie pół dnia ..może jutro je odbiorę....

Niestety ja również nie mam zielonego pojęcia o czym piszesz... nie wiem co to za badania nawet...

[buu007]

logoasia a Ciebie czeka szpital tez przez cisnienie?

maladTco to milego dnia moze cos ciekawego bedzie na tych warsztatach

Asia1105 dzieki za namiary

Alunia ale sliczny

Aga z ta awidnoscia to ja nie mam pojecia jak ma byc

[logoasia]

Napisane przez buu007

logoasia a Ciebie czeka szpital tez przez cisnienie?

będę miała zakładany szew na szyjkę i niestety w środę się kładę, w piątek zabieg i leżing do poniedziałku ciężko będzie mi bez moich bachorków

mamazuzi mam takie skurcze, szyjka sie skraca i niestety w domu tylko nospe moge brac,bo fenoterol teraz juz tylko w szpitalu w kroplówce

[lui_89]

Dzięki za pocieszenie kochane
dzisiaj miałam 140/90 i 140/80. Mam w domu taki stary aparat, ale mierze sobie sama bo Tz nie umie się tego nauczyć

u lekarza było w normie , tylko ostatnio tak skończyło. Ja ogólnielłatwo się denerwuje i nie cierpię tego uczucia mierzenia może to też ma wpływ

ehh będę mierzyć jak coś to po weekendzie zadzwonię do lekarza

[buu007]

Napisane przez logoasia

będę miała zakładany szew na szyjkę i niestety w środę się kładę, w piątek zabieg i leżing do poniedziałku ciężko będzie mi bez moich bachorków

mamazuzi mam takie skurcze, szyjka sie skraca i niestety w domu tylko nospe moge brac,bo fenoterol teraz juz tylko w szpitalu w kroplówce

aha,w tym natloku wiadomosci sie czasem gubie co i jak
a czasem ktos jeszcze nie pisal ze ma krotka szyjke tez?
chyba ze to Ty bylas akurat

[MaamaaZuzi]

logoasia długo będą Cie trzymać w szpitalu?

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Lui to nielubienie mierzenia raczej nie ma wpływu, ja też tego nienawidze a mam niskie ciśnienie teraz.

Moje głodomory zażyczyły sobie dziś na obiat frytki :/ I muszę iść do sklepu żeby dla siebie coś kupić.
Kupiłam wczoraj kolejną paczkę pampków nr 1 sensitive, oczywiście na promocji. Na razie wystarczy We wszystkich sklepach teraz u nas po kolei są promocje.
Maciejka teraz w Kauflandzie widziałaś? Od 2
Na ten miesiąc wstrzymuje zakupy
No chyba że dziś okaże się że jednak będzie syn to kupie coś chłopczykowe dzisiaj i tak uświadomie M

[Alunia79]

Napisane przez logoasia

będę miała zakładany szew na szyjkę i niestety w środę się kładę, w piątek zabieg i leżing do poniedziałku ciężko będzie mi bez moich bachorków

mamazuzi mam takie skurcze, szyjka sie skraca i niestety w domu tylko nospe moge brac,bo fenoterol teraz juz tylko w szpitalu w kroplówce

Kochana ciesz się, że tylko tyle ja w pierwszej ciąży miałam zakaz całkowity wstawania przez miesiąc. nawet siku nie mogłam wstać. Leżałam w szpitalu i tylko położną musiałam wołać... Okropieństwo!! Strasznie się czułam jak nawet umyć ani usiąść nie mogłam... A zgagę miałam przeokropną... Ja tam ciagle płakałam...

[maladT]

przespałam sie i zgłodniałam, zaraz ide cos zjesc... parówki z serem do mnie przemawiaja z lodowki

Zapisałam sie jeszcze na jedne warsztaty. moze uda mi sie by koleaznka ze mna tez pojechała to by było super....

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Kurna że tez u nas nawet Kauflanda nie ma, nosz taki Włocławek to juz taak, a w Bydgoszczy to nawet Ikee budują a tu to dupa, pełno tesco, biedronek od groma i lidle

[MaamaaZuzi]

Napisane przez MaamaaZuzi

logoasia długo będą Cie trzymać w szpitalu?[COLOR="Silver"]

Już wiem wiem do poniedziałku, jakaś nieprzytomna jestem

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Mała a w Lidlu jeszcze nie było ale pewnie niebawem też będzie. A ja swoje pierwsze w promocji kupiłam właśnie w tesco

[Alunia79]

Napisane przez maladT

Kurna że tez u nas nawet Kauflanda nie ma, nosz taki Włocławek to juz taak, a w Bydgoszczy to nawet Ikee budują a tu to dupa, pełno tesco, biedronek od groma i lidle

U mnie dokładnie to samo..

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Przeglądam sobie pościele do łóżeczka i wiecie, że mi się nic nie podoba
Za oknem szro, buro i ponuro i nie chce się wychodzić... Coś bym zjadła ale nie wiem jeszcze co.

[MaamaaZuzi]

Alunia ja oglądam właśnie rożki

I zobaczcie co znalazłam http://allegro.pl/56-68-bajeczna-wyp...583843763.html

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

A ja mam jeszcze ponad 6h do wizyty

[Alunia79]

O jejciu!!!! Ale piękne!!! przecudne!!! ale ta cena.. Kochana trzymaj się, wiem że nie możesz sie doczekać...

Wstawię wam zdjęcie mojej maleńkiej

[MaamaaZuzi]

Alunia śliczna

Przyszło mi na belly że moje maleństwo już może mieć 29 cm długości całkowitej aaa Jaki olbrzym już

[kano1003]

Dziewczyny na nic nie mam czasu ostatnio... Muszę magisterkę pisać a coś mi nie idzie. Dzisiaj zrobiłam porządki we wszystkich domowych dokumentach - 3 h mi to zajęło I ugotowałam fasolkę po bretońsku na obiad.
Nic mi się nie chce, czytam was a nie mam siły odpisać... Jakaś taka chyba chandra jesienna mi się załącza
A ja zakupiłam we wtorek to http://allegro.pl/jesien-zima-synus-...569043736.html i teraz nie mogę się doczekać przesyłki a pewnie co najmniej tydzień pójdzie.

[Alunia79]

Ja to już zupełnie zgłupiałam, bo tak jak liczy lekarz to mam dziś 15+5, te systemy z neta to 15+2, z in vitro (znam dokładną datę i nawet godzinę zapłodnienia komórki to wychodzi 13+6 (czyli 2 tyg. różnicy dla tego w klinice podawali mi termin porodu na 22.03.2015)a z usg wynikało że dzieciątko jest mniejsze o tydzień od wyliczeń tych "miesiączkowych.
Więc ja jestem zupełnie zielona...

Wklejam zdjęcia całego kompletu do sprzedania i jeszcze fotelik bo wcześniej zapomniałam.

[kano1003]

Aga chyba jednak pojechała odebrać wyniki bo coś długo jak na nią się nie odzywa

To ja też wam pokażę mojego synka. Fotka z ostatniej wizyty 2 tygodnie temu (29.08)

[h0pe]

Napisane przez Asia1105

Dziewczyny, właśnie założyłam bejbiczkowi pierwszy album na zdjęcia Mamy zapełnione już 16 stron!

swietny pomysł

Napisane przez maciejka1987

cześć dziewczyny Wróciliśmy caali i zdrowi

W poniedziałek zjawiłam się na IP i ponad 2 h czekałam zanim mnie przyjęto ...najlepsze jest to, że dziewczyny co szły na poród też tyle czekały. Jakaś masakra. potem czekałam kolejną h na łóżko. Gdy już się rozlokowałam, przyszła młoda lekarka i zaprosiła mnie do gabinetu. I ogólnie pierwsza reakcja, że wyniki mam w normie. Bo przecież parę miesięcy temu normy się zmieniły ( gin mi o tym mówił, ale mówił też, że na ten tc to słabe wyniki). No, ale przyjeli mnie i postanowili przebadać. Poszłam na pobranie krwi - i to chyba najgorsze co mnie tam spotkało - chyba z 7 probówek krwi. I nic więcej tego dnia się nie dowiedziałam. Kolejnego dnia robili mi test glukozy i znów piłam glukozę i znów mnie kłuli ( u mnie w szpitalu zakładali wenflon i z tego ściągali, a tam za każdym razem wbijali igłę). Potem zaprosili mnie na usg, ale zanim zdąrzyłam tam wejść zawołali mnie na kolejne -już 6 pobranie tego dnia. I wtedy nastąpił moment krytyczny mojego pobytu. Ręce mnie tak bolały, że szok. I jeszcze zostałam poinformowana, że to nie koniec pobierania. Poszłam na usg, na trochę mi się humor poprawił, jak zobaczyłam fikające maleństwo, ale lekarz był gburowaty i nie sprawdzał płci. Jak skończył to pytałam czy wszystko dobrze z dzidzią.. a on dowalił tekst "zobaczymy". Wyszłam z gabinetu i się popłakałam... przestraszył mnie dziad jeden i jeszcze te pobierania i miałam dość wszystkiego No ale ogólnie przebadali mnie bardzo dokładnie, na szpitalnej diecie schudłam ( ważyłam się dziś rano) i przez ich dietę cukry wyszły mega nisko. Jedyne co to ciśnienie ich martwiło i lekarka ze mną rozmawiała, że nadciśnienie może prowadzić do hipotrofii i dlatego muszę mierzyć i kontrolować. Także cukier okazał się fałszywym alarmem, dostałam na bóle brzucha luteinę i nospę dodatkowo i wczoraj zostałam wypuszczona do domu. A dzidzia mi już tak fajnie fika )

najwazniejsze, że porobili ci dużo badań i wszystko jest ok. także cieszę się bardzo

Napisane przez Alunia79

O jejciu!!!! Ale piękne!!! przecudne!!! ale ta cena.. Kochana trzymaj się, wiem że nie możesz sie doczekać...

Wstawię wam zdjęcie mojej maleńkiej

śliczny maluszek

Napisane przez MaamaaZuzi

Alunia śliczna

Przyszło mi na belly że moje maleństwo już może mieć 29 cm długości całkowitej aaa Jaki olbrzym już

wow wow wow! kawał dzieciaczka już! masz wykupione belly czy to podstawowe?

[Alunia79]

Kano
piękniusie!!!! i cena przystępna No to gratuluję łowu

[h0pe]

u mnie dzisiaj zupka cebulowa z grzankami

[Alunia79]

Napisane przez kano1003

Aga chyba jednak pojechała odebrać wyniki bo coś długo jak na nią się nie odzywa

To ja też wam pokażę mojego synka. Fotka z ostatniej wizyty 2 tygodnie temu (29.08)

A to już 4D super synuś!!!!! Ja tak bardzo chciałam synulka.... a jest córka i też będę bardzo kochać

No do Agi to nie podobne...

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ja mam ugotowaną wczoraj zupkę krem z marchewki i ryż z jabłuszkami

[kano1003]

Napisane przez Alunia79

A to już 4D super synuś!!!!! Ja tak bardzo chciałam synulka.... a jest córka i też będę bardzo kochać

No do Agi to nie podobne...

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ja mam ugotowaną wczoraj zupkę krem z marchewki i ryż z jabłuszkami

Ja mam to szczęście, że na każdej wizycie mam 4D

[Alunia79]

Napisane przez kano1003

Ja mam to szczęście, że na każdej wizycie mam 4D

O proszę! Ale ja jeszcze nie chciałam na tym etapie, dopiero później...
A wybrałaś jakiś rożek?

[kano1003]

Napisane przez Alunia79

O proszę! Ale ja jeszcze nie chciałam na tym etapie, dopiero później...
A wybrałaś jakiś rożek?

Rożek wybierała MaamaaZuzi nie ja