Invimed i Invicta Wrocław

[Eleo765]

Wróciłam od doktora, IUI w piątek, co ciekawe dr nie kazał mi robic bety, kazał tylko zbadać progesteron. Jak będzie mniejszy biz 12, to man brać dupka.

[Asia1105]

Eleo w takim razie trzymam kciuki za piątek! Powodzenia!

[mala29lll]

Napisane przez Eleo765

Wróciłam od doktora, IUI w piątek, co ciekawe dr nie kazał mi robic bety, kazał tylko zbadać progesteron. Jak będzie mniejszy biz 12, to man brać dupka.

Może zapomniał albo i tak wiedział, że zrobisz Powodzenia. Ja za tydzień mam i znowu 3 tygodnie czekania. Eleo a ty zastrzyki brałaś chyba? Sama sobie robiłaś i jak to znosiłaś? Może pisałaś, ale ja nieco zakręcona jestem ostatnio przez to wszystko

[Eleo765]

ja też jestem zakręcona, bo jednak mam na kartce napisane, żeby zrobić betę

brałam 2-4 dzień lamettę, 5-8 gonal, zastrzyki znosiłam bezproblemowo. A o co konkretnie pytasz? o sam fakt robienia sobie zastrzyku czy reagowanie na igły:P?

ty tym razem też masz zastrzyki, a nie CLO?

[mala29lll]

Napisane przez Eleo765

ja też jestem zakręcona, bo jednak mam na kartce napisane, żeby zrobić betę

brałam 2-4 dzień lamettę, 5-8 gonal, zastrzyki znosiłam bezproblemowo. A o co konkretnie pytasz? o sam fakt robienia sobie zastrzyku czy reagowanie na igły:P?

ty tym razem też masz zastrzyki, a nie CLO?

Ja dalej na clo. Piję ziółka, bo miałam idealne endometrium jak stwierdził dr. W sumie pytałam jak igły znosiłaś, ale to jak się po tym czułaś też mnie interesuje. Ja sie nie dobrze czuje po CLO. Myślałam, że ten miesiąc już będzie lepszy, ale niestety nie. Dół, uderzenia gorąca, ale jeszcze mi się w głowie nie kręciło to może i lepiej niż w tamtym miesiącu

[myszka97]

ja jestem dzisiaj 3 dzień na gonalu i dochodzi menopur, powiem wam że czuje brzuch opuchnięty ,kurcze martwię się że znowu przytyje po tych zastrzykach

[Eleo765]

Wiecie co, igieł to ja się nie boję. Po lekach zaś nie zauważyłam żadnych objawów. Chociaż moj mąż jest od lutego na diecie (schudł juz prawie 30kg!) i w zasadzie ja jem to co on, a zlecialo mi 3-4kg... Może być ze mimo zmiany diety niechudniecie jest tym objawem.... Ale nic więcej.

A ile przytylas poprzednio przy gonalu myszka?

[anusia1808]

Dziewczyny jestem w czarnej dzisiaj mam 39dc @ nie ma i nie zanosi się aby przyszła na 100% w ciąży nie jestem niestety tradycyjnie wszystko mi się rozjechało a w poniedziałek mam umówione badanie drożności u mojego gina w szpitalu gdzie "przemycił" mnie na kasę chorych jak myślicie w mojej sytuacji może zrobić mi to badanie? Nie wiem co robić... jeśli mnie przepisze na inny termin to nie wiem za ile a mi na czasie zależy już mam większość wyników i chciałbym umówić się na wizytę przygotowującą do IUI, porażka z tym wszystkim...

ELEO trzymam mocno kciuki za piątek

[mala29lll]

Anusia to masz przerąbane z tymi cyklami długimi. Mnie sie wydaje, że w takiej sytuacji nie mozna robić hsg. No, bo tam już pewnie krew nazbierana w macicy i jak mają kontrast podać. Może sie mylę, bo ja w ogóle nie miałam tego badania.

Eleo, a ile Twój mąż ważył? Im więcej kg tym łatwiej się schudnie, bo organizm musi więcej energii zużyć na ruch. Może tak być, że ty tyle mniej schudłaś albo podjadasz Lub przez te głupie hormony faktycznie

[Eleo765]

Anusia, hsg robi się niedługo po @ jak sie macica oczyscuy, w tej sytuacji rzeczywiście wyszlo pechowo chodzi o to ze macica musi być czysta bo po podaniu kontrastu może się z jakichd paprochow zrobić torbiel

Mała, maz wazyl 123kg, teraz 94. Jestem z niego dumna. Ja raczej nie podjadam... Ale tez zawsze ciężki mi było zrzucić choćby 2 kilo...

Wczoraj o 23 zrobiłam sobie zastrzyk z ovitrelle. Kolejne. 80 zl :/

I znowu musiałam się o coś upominać w recepcji, tym razem chcieli mnie skasować mimo że to Wizyta przed IUI... Ech

[Alunia79]

Dziewczyny, jestem z wami i trzymam mocno zaciśnięte kciuki za wszystkie i za każdą z osobna..

Ja niestety nie tylko przy zastrzykowych hormonach ale ogólne w ciągu 6 miesięcy przytyłam 10kg i ciążę zaczęłam z nadwagą... Nie wiem jak to sie skończy ale póki co schudłam 2 kg i nie przybrałam nic.

[Asia1105]

Anusia niestety, ale nie będziesz mogła zrobić hsg można je wykonać tylko między 10-12 dniem cyklu

[justka2209]

No ja też jeszcze to nieszczęsne hsg muszę zrobić...a jakieś badanie przed kazali Ci zrobić, bo mi wymaz bakteriologiczny. Niestety przyczepiła mi się jakaś bakteria i nie chce odejść po kuracji. Dzisiaj jadę po receptę na następną kurację.
Zaczynają mnie boleć piersi....jak to na tydzień przed @. Dziś 25 dc. więc wszystko "idealnie" układa się na @

[anusia1808]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi. Jednym słowem mam przerąbane

[justka2209]

a taka sytuacja dzisiaj. Byłam na wizycie w związku z tą bakterią. W kolejce przede mną dziewczyna ok 23-25 lat z chłopakiem. DO gabinetu weszła sama, po 15 minutach wyszła i rzuciła się chłopakowi na szyję krzycząc: jest jest. Zaczęła pokazywać mu usg. I cieszyć się niesamowicie...myślałam, że zacznę tam wyć. Z jednej strony cieszyłam, się, że ona się cieszy, ale z drugiej strony miałam żal do losu, dlaczego to nie ja???
Jutro mam zrobić test. Podobno tydzień po pregnylu już może być coś widać. Jak negatywny to antybiotyk...znowu.
Życzę Wam dobrej nocy.

[EMI2014]

Napisane przez anusia1808

Dziewczyny jestem w czarnej dzisiaj mam 39dc @ nie ma i nie zanosi się aby przyszła na 100% w ciąży nie jestem niestety tradycyjnie wszystko mi się rozjechało a w poniedziałek mam umówione badanie drożności u mojego gina w szpitalu gdzie "przemycił" mnie na kasę chorych jak myślicie w mojej sytuacji może zrobić mi to badanie? Nie wiem co robić... jeśli mnie przepisze na inny termin to nie wiem za ile a mi na czasie zależy już mam większość wyników i chciałbym umówić się na wizytę przygotowującą do IUI, porażka z tym wszystkim...
\

Hej nie załamuj się kochana... ja na przykład też nie mam regularnych cykli, @ jest jak zażywałam CLO lub luteinę albo dupka i wyobraź sobie, że mój lekarz powiedział mi, że w moim przypadku i tak się "nic nie dzieje" więc dni cyklu nie mają znaczenia. Prawidłowo faktycznie między 10 a 12 dc powinno się robić hsg ale dużo zależy od twojego organizmu (bo może u Ciebie "coś się dzieje" ) i lekarza. Każda z nas jest indywidualnym przypadkiem Głowa do góry i skontaktuj się ze swoim ginem!

Spokojnej nocy dziewczyny

Eleo życzę Ci, żeby się poszczęściło!

[mala29lll]

Justka rozumiem co poczułaś

Eleo życzę szczęścia i kop na szczęście. Będziemy razem czekały na wyniki. Choć ja dłużej

[justka2209]

Tak jak nakazał lekarz rano zrobiłam test.... Pojawiły się II. Tylko teraz pytanie czy to jeszcze pregnyl (miałam go 3.09).
Na razie podchodzę do tego bez emocji, bo nie chcę się rozczarować, ale iskierka nadziei się tli.
Wczoraj lekarz powiedział, że po 8 dniach test już może wykryć ciążę. Ale pregnyl też może jeszcze krążyć. Poczekam i zrobię kolejny jutro i w niedzielę. Zobaczę czy kreska będzie blednąć czy pogrubiać się.

[Alunia79]

Napisane przez justka2209

Tak jak nakazał lekarz rano zrobiłam test.... Pojawiły się II. Tylko teraz pytanie czy to jeszcze pregnyl (miałam go 3.09).
Na razie podchodzę do tego bez emocji, bo nie chcę się rozczarować, ale iskierka nadziei się tli.
Wczoraj lekarz powiedział, że po 8 dniach test już może wykryć ciążę. Ale pregnyl też może jeszcze krążyć. Poczekam i zrobię kolejny jutro i w niedzielę. Zobaczę czy kreska będzie blednąć czy pogrubiać się.

Trzymam mocno zaciśnięte kciuki, żeby te II oznaczały ciążę.

Anusia
Zadzwoń najlepiej do swojego gina i zkonsultuj tę sprawę. A nóż u Ciebie akurat będzie można zrobić?...

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez Eleo765

Wróciłam od doktora, IUI w piątek, co ciekawe dr nie kazał mi robic bety, kazał tylko zbadać progesteron. Jak będzie mniejszy biz 12, to man brać dupka.

Kochana trzymaj się i głowa do góry. Dużo wiary i powodzenia.

[Asia1105]

Napisane przez justka2209

Tak jak nakazał lekarz rano zrobiłam test.... Pojawiły się II. Tylko teraz pytanie czy to jeszcze pregnyl (miałam go 3.09).
Na razie podchodzę do tego bez emocji, bo nie chcę się rozczarować, ale iskierka nadziei się tli.
Wczoraj lekarz powiedział, że po 8 dniach test już może wykryć ciążę. Ale pregnyl też może jeszcze krążyć. Poczekam i zrobię kolejny jutro i w niedzielę. Zobaczę czy kreska będzie blednąć czy pogrubiać się.

Chciałabym Ci gratulować, ale na wszelki wypadek jeszcze się wstrzymam! Ja na Twoim miejscu zrobiłabym zaraz betę, bo to się raczej nie myli! Leć do przychodni! Tezymam kciuki

[justka2209]

wyskoczyłam z pracy zrobić bete. wynik przed godz. 18 żeby był pozytywny

[Eleo765]

Justka, czekamy z Tobą! i trzymamy mocno kciuki.

Ja nadaję z invimedu, czekam właśnie na męża oczywiście mimo że dr mówił inaczej, w ogóle nie wpisał nas dziś na zabieg... Zrobi go dr Trzeciak.

W ogóle to ostatnio spotykam tu znajomych :/ spełnia się mój koszmar. Ale o tym napiszę po powrocie.

[MAJA3434]

Hej. Jakis czas temu wypowiadałam sie na forum, nie udzielalam sie ostatnio bo nic sie u mnie nie dzialo ale czytam Was prawie codziennie i kibicuje by kazdej wkoncu sie udalo.
Bylam w tym tygodniu na wizycie , mialam miec robiona IUI ale niestety ani po lekach ani po zastrzykach lewy jajnik nie zaskoczyl i z IUI nici.
Dostalismy papiery do wypełnienia na in vitro rzadowe. Troche sie zdziwilam ze tak bez problemu doktor nas zakwalifikowal bo wczesniej mowil ze musimy miec albo jedna IUI chociaz albo pol roku stymulacji a teraz nagle nie jest to wymagane.
Musze zrobic jeszcze histeroskopie bo mam prawdopodobnie jakiegos polipa. Miala ktors z Was moze to badanie ? Jesli tak to napiszcie mi prosze jak to wyglada, bo boje sie tego troche Musze isc jeszcze do swojego lekarza po skierowanie , jak myslicie da mi, dodam ze jest to prywatny lekarz.
Dostalam liste badan ktore mamy zrobic , wiekszosc mamy zrobione, co do kariotypow doktor powiedzial ze mozemy je zrobic ale nie sa obowiazkowe, bedziemy probowac zrobic na kase chorych moze sie uda , pytanie tylko do jakiego lekarza isc po skierowanie
Na pytanie ile czeka sie na in vitro po zakwalifikowaniu doktor odpowiedzial ze jak sie ma wszystkie badania to od razu ruszaja z procedura, a jeszcze trzy miesiace temu czekalo sie 1,5 roku

[Eleo765]

Cześć Maju, to w sumie dobrze że od razu na refundację a nie będa z ciebie kasy zdzierac na IUI i leki.
Histero nie miałam wiec nie pomogę.
A po skierowanie to chyba do lekarza na NFZ...

[justka2209]

Napisane przez MAJA3434

Hej. Jakis czas temu wypowiadałam sie na forum, nie udzielalam sie ostatnio bo nic sie u mnie nie dzialo ale czytam Was prawie codziennie i kibicuje by kazdej wkoncu sie udalo.
Bylam w tym tygodniu na wizycie , mialam miec robiona IUI ale niestety ani po lekach ani po zastrzykach lewy jajnik nie zaskoczyl i z IUI nici.
Dostalismy papiery do wypełnienia na in vitro rzadowe. Troche sie zdziwilam ze tak bez problemu doktor nas zakwalifikowal bo wczesniej mowil ze musimy miec albo jedna IUI chociaz albo pol roku stymulacji a teraz nagle nie jest to wymagane.
Musze zrobic jeszcze histeroskopie bo mam prawdopodobnie jakiegos polipa. Miala ktors z Was moze to badanie ? Jesli tak to napiszcie mi prosze jak to wyglada, bo boje sie tego troche Musze isc jeszcze do swojego lekarza po skierowanie , jak myslicie da mi, dodam ze jest to prywatny lekarz.
Dostalam liste badan ktore mamy zrobic , wiekszosc mamy zrobione, co do kariotypow doktor powiedzial ze mozemy je zrobic ale nie sa obowiazkowe, bedziemy probowac zrobic na kase chorych moze sie uda , pytanie tylko do jakiego lekarza isc po skierowanie
Na pytanie ile czeka sie na in vitro po zakwalifikowaniu doktor odpowiedzial ze jak sie ma wszystkie badania to od razu ruszaja z procedura, a jeszcze trzy miesiace temu czekalo sie 1,5 roku

Hej! co do badania histeroskopii ja nie miałam, ale miała osoba z mojej rodziny. Robiła to we Wrocławiu na Pilczyckiej na kasę chorych. Miała skierowanie od lekarza. Badanie wspomina miło, bo jest ono w znieczuleniu dożylnym. Czyli śpisz i nic nie pamiętasz. Później leżysz ok godziny na sali, odbierasz wynik i do domu.
Jest bardzo zadowolona na obsługi.

[anusia1808]

Napisane przez justka2209

a taka sytuacja dzisiaj. Byłam na wizycie w związku z tą bakterią. W kolejce przede mną dziewczyna ok 23-25 lat z chłopakiem. DO gabinetu weszła sama, po 15 minutach wyszła i rzuciła się chłopakowi na szyję krzycząc: jest jest. Zaczęła pokazywać mu usg. I cieszyć się niesamowicie...myślałam, że zacznę tam wyć. Z jednej strony cieszyłam, się, że ona się cieszy, ale z drugiej strony miałam żal do losu, dlaczego to nie ja???
Jutro mam zrobić test. Podobno tydzień po pregnylu już może być coś widać. Jak negatywny to antybiotyk...znowu.
Życzę Wam dobrej nocy.

Doskonale Cię rozumiem ja mam takie odczucia za każdym razem jak siedzę u mojego gina i widzę ciężarną...

Napisane przez EMI2014

Hej nie załamuj się kochana... ja na przykład też nie mam regularnych cykli, @ jest jak zażywałam CLO lub luteinę albo dupka i wyobraź sobie, że mój lekarz powiedział mi, że w moim przypadku i tak się "nic nie dzieje" więc dni cyklu nie mają znaczenia. Prawidłowo faktycznie między 10 a 12 dc powinno się robić hsg ale dużo zależy od twojego organizmu (bo może u Ciebie "coś się dzieje" ) i lekarza. Każda z nas jest indywidualnym przypadkiem Głowa do góry i skontaktuj się ze swoim ginem!

Mam taką nadzieję że może jednak uda się coś zrobić mimo tego cyklu, napisałam do gina maila bo telefonu zazwyczaj nie odbiera więc czekam na odpowiedź.
Też mam w miarę regularne cykle jak biorę CLO lub dupka a jak nie to rozjeżdżają się na maksa. A jak u Ciebie z wynikami hormonalnymi?

Napisane przez justka2209

Tak jak nakazał lekarz rano zrobiłam test.... Pojawiły się II. Tylko teraz pytanie czy to jeszcze pregnyl (miałam go 3.09).
Na razie podchodzę do tego bez emocji, bo nie chcę się rozczarować, ale iskierka nadziei się tli.
Wczoraj lekarz powiedział, że po 8 dniach test już może wykryć ciążę. Ale pregnyl też może jeszcze krążyć. Poczekam i zrobię kolejny jutro i w niedzielę. Zobaczę czy kreska będzie blednąć czy pogrubiać się.

Zaciskam kciuki bardzo mocno.

Napisane przez Alunia79

Trzymam mocno zaciśnięte kciuki, żeby te II oznaczały ciążę.

Anusia
Zadzwoń najlepiej do swojego gina i zkonsultuj tę sprawę. A nóż u Ciebie akurat będzie można zrobić?...

Tak jak doradzacie tak zrobiłam i czekam na odpowiedź od gina

Napisane przez justka2209

wyskoczyłam z pracy zrobić bete. wynik przed godz. 18 żeby był pozytywny

O matko, do 18.00 to ja chyba jajko bym zniosła, ale trzymam kciuki za dobre wieści.

Napisane przez MAJA3434

Hej. Jakis czas temu wypowiadałam sie na forum, nie udzielalam sie ostatnio bo nic sie u mnie nie dzialo ale czytam Was prawie codziennie i kibicuje by kazdej wkoncu sie udalo.
Bylam w tym tygodniu na wizycie , mialam miec robiona IUI ale niestety ani po lekach ani po zastrzykach lewy jajnik nie zaskoczyl i z IUI nici.
Dostalismy papiery do wypełnienia na in vitro rzadowe. Troche sie zdziwilam ze tak bez problemu doktor nas zakwalifikowal bo wczesniej mowil ze musimy miec albo jedna IUI chociaz albo pol roku stymulacji a teraz nagle nie jest to wymagane.
Musze zrobic jeszcze histeroskopie bo mam prawdopodobnie jakiegos polipa. Miala ktors z Was moze to badanie ? Jesli tak to napiszcie mi prosze jak to wyglada, bo boje sie tego troche Musze isc jeszcze do swojego lekarza po skierowanie , jak myslicie da mi, dodam ze jest to prywatny lekarz.
Dostalam liste badan ktore mamy zrobic , wiekszosc mamy zrobione, co do kariotypow doktor powiedzial ze mozemy je zrobic ale nie sa obowiazkowe, bedziemy probowac zrobic na kase chorych moze sie uda , pytanie tylko do jakiego lekarza isc po skierowanie
Na pytanie ile czeka sie na in vitro po zakwalifikowaniu doktor odpowiedzial ze jak sie ma wszystkie badania to od razu ruszaja z procedura, a jeszcze trzy miesiace temu czekalo sie 1,5 roku

Ja miała histeroskopie.
Nic się nie martw i nie bój się tego badania. Jest w 100% bezbolesne.
Rano poszłam do szpitala na czczo, przed zabiegiem zostałam uśpiona (wcześniej miałam konsultację z anestezjologiem) obudziłam się po samym badaniu poleżałam na sali 3 godziny po czym poszłam do domu. Po zabiegu pobolewał mnie delikatnie brzuch tak jak przed zbliżającą się @ ale znacznie mniej. Wynik odebrałam po dwóch tygodniach. Jeśli coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj

[justka2209]

siedzę jak na szpilkach....jeszcze się w pracy z szefową pokłóciłam....stary głupi babsztyl dobrze, że dziś już piątek.

[mala29lll]

A się tu dzieje dzisiaj

Eleo Żórawski Cię nie wpisał i robi Ci inny lekarz?! Normalnie tylko go stłuc. Mam nadzieję, że mnie wpisze

Justka czekamy z Tobą Oby Ci się udało. Napisz jak najszybciej ile Ci wyszła ta beta

[anusia1808]

Dziewczyny dostałam odpowiedź od mojego gina : proszę ponownie w poniedziałek rano zrobić test jeśli wyjdzie negatywnie ( a na 100% taki wyjdzie) to działamy według planu czyli mam przyjść na badanie
Cieszę się bo będę miała już to z głowy i mogę zapisywać się na wizytę przed IUI

[Eleo765]

Anusia, to swietne wiesci, miesiac nie bedzie stracony

Justka, czekamy :P 18 juz za godzinkę:P

my juz po IUI, jak już wrociliśmy po 1,5 godziny od oddania nasienia, to nasiedzieliśmy się przed gabinetem jeszcze ponad 2 godziny, ja z pelnym pecherzem :/ zabieg wykonywał dr Trzeciak, bo dra ż dzisiaj nie było w invimedzie (wiedziałam o tym). Dr Trzeciak to niezwykle sympatyczny, otwarty i komunikatywny lekarz, wywarł na nas bardzo dobre wrażenie. Wykonał zabieg, powiedział co i jak i do domu. A wlasciwie na pyszny obiad, ktorym uczcilismy nasza 4 rocznice slubu.
Pęcherzyk był jeszcze niepęknięty, ale od wczoraj strasznie mnie kłuje lewy jajnik więc pewnie za chwile pęknie - a więc trafiliśmy idealnie. Dr kazał poprawiać jeszcze kilka razy A po zrobieniu bety zgłosić się do dra ż po dalsze instrukcje, w zalezności od wyniku oczywiście. Moj maz sie zdołował, jak lekarz mu powiedzial i procentowych szansach powodzenia tego zabiegu

mala, a ty dokladnie kiedy masz kolejna iui? powiedz mi o co chodzi z tym progesteronem, bo pewnie tobie ż zlecil to samo: robimy badanie danego dnia, a jesli wyjdzie mniej niz 12, to bierzemy duphaston?

Jak napisałam wczesniej, kolejny raz spotkalam kogos znajomego w invimedzie. Jest to dla mnie o tyle stresujace, ze nasze rodziny nic nie wiedza o naszych problemach, a nie chcielibysmy zeby sie dowiedzieli od obcych ludzi. Wiecej... jedna z recepcjonistek mieszka dokladnie w tym samym miescie co ja i jest zona/dziewczyna brata naszej kolezanki :| dzis spotkalismy zone mojego bardzo dalekiego kuzyna (ta para ma juz bliznieta), a jakis czas temu spotkalam w kolejce kolege ze szkoly sredniej. Nie pamietam czy wam opowiadalam o tym, ale przyszli do dra ż tylko potwierdzic diagnoze, ze naturalna ciaza jest u nich niemozliwa (zona ma niedrozne jajowody) i byli zdecydowani na adopcje, nie chca podchodzic do ivf. Bylam tak w szoku po rozmowie z nimi, ze chyba do dzis sie nie otrzasnelam :|