Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-12, 19:59   #1591
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Renia a Ty czekasz na wynik online?
tak nigdy jeszcze tak nie miałam(a zrobiłam już betę 36 razy w życiu ) żeby w ten sam dzień nie było, ale skoro do teraz nie ma to pewnie jutro będzie...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-12, 20:27   #1592
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
tak nigdy jeszcze tak nie miałam(a zrobiłam już betę 36 razy w życiu ) żeby w ten sam dzień nie było, ale skoro do teraz nie ma to pewnie jutro będzie...
Kurcze, szkoda że nie ma. A ja jak wariet od fryzjera prułam i od razu na forum.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-12, 20:46   #1593
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
tak nigdy jeszcze tak nie miałam(a zrobiłam już betę 36 razy w życiu ) żeby w ten sam dzień nie było, ale skoro do teraz nie ma to pewnie jutro będzie...
to nie puszczam kciuków

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Ale ja to właśnie biorę na tej zasadzie!! Potem Tż będzie kupował raz że przepłaci a dwa kupi nie taki jak bym chciała i będzie leciał po następny no ale skoro mówicie że zbędny to nie kupuję najwyżej tylko zapiszę jaki jest ok i jakby co Tż będzie ganiał i kupował....

Powiedzmy że jestem z tych osób które wolą mieć wszystko wcześniej i więcej niż później latać za czymś...i tak zawsze mam wszystko w domu na stanie w zapasie...
ja kiedy byłam na tym etapie co Ty, to znajome polecały laktator Lovi (w necie też ma super opinie), ale że tak powiem na swoim cycu nie miałam okazji sprawdzić
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-12, 21:48   #1594
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Około 30 minut więcej niż do Bielska.
to chyba nie aż aka duża różnica. później będziesz mogła się przenieść do Bielska?
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
dziewczyny czy mozna w ciązy stosowac na komary takie wklady do kontaktu? kurcze na opakowaniu nie ma zadnego info. Stosowalyscie?
ja stosowałam, ale nie wiem czy można
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-12, 23:35   #1595
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

No proszę. Dziś w Kwartalniku Lakt., o którym Wam pisałam - słowa wypisz wymaluj odnoszące się do naszej dyskusji :

"Karmienie jest naturalne.
Nie jest tak naturalne jak oddychanie (które jest automatyczne)
ale raczej jak chodzenie (którego trzeba się nauczyć)
a nauka jest łatwiejsza, kiedy ma się wsparcie."
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 00:34   #1596
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

nadrobiłam....a sporo tego
staraczki- trzymam kciuki cały czas za Was
fioluś- w miarę wszystko gotowe, wczoraj przyjechało łóżeczko dla Kasi- już w nim śpi, Tosine (po Kasi) czeka w naszej sypialni
emelki- zakup życia, Kasia je uwielbia i ja też
agatko- w jysku można "poleżeć" na materacach i wypróbować (ale w ciąży każdy jest niewygodny)
edytko- może jeszcze mnie wyprzedzisz? dzisiaj urodziła moja koleżanka, która miała tp 1,5 tygodnia po mnie....
Perse- współczuję jedzeniowych rozterek (ale dla mnie to nic nowego, mam to dwa lata) (Kasia ma 27 miesięcy i nie waży 11kg...)
iza- a jak z dojazdem do T?

dziewczyny- ja to sama nie wiem czego od życia chcę
jak jestem u Rodziców to ciągnie mnie tutaj, dobrze mi tam ale chcę tutaj wracać, tyle serca włożyłam w każdy kąt tego mieszkania, że czuję że tutaj jest mój kawałek podłogi i kropka
na razie ciągle tłumacze Kasi, że pan doktor niebawem wyjmie Tosię z brzucha a w tym czasie ona będzie u Babci i Dziadka, cioci i wujka- jej reakcja jest rozbrajająca- dopytuje tylko czy będzie też tam kot)

dziewczyny- jak czytam o tym oddawaniu dzieci na noc to mi się to wydaje śmieszne a sama przecież z tych wyrodnych mam jestem- mieszkamy tutaj piąty miesiąc i w tym czasie Kasia chyba 3 lub 4 razy nocowała u Dziadków(ja w tym czasie albo szykowałam coś w nocy na"parapetówy" albo nadrabiałam zaległości w prasowaniu itp...) tyle, że ona nauczona jest z Dziadkami przebywać - w końcu mieszkała tam prawie 2 lata a od jej 4 miesiąca życia zdarzało się, że i ja i Tz-et w nocy pracowaliśmy równocześnie i była z moimi Rodzicami


jutro mam wizytę u gin, potem mam dzwonić do Pani B.
spodziewam się, że jak nie urodzę przez weekend to w poniedziałek lub wtorek pójdę do szpitala
liczyłam, że przed rozwiązaniem Tz-et upora sie z większością polowych prac (o te właśnie ścięłam się z teściową wyrzucając, że przez te jej pomysły z gospodarką Tz-eta ciągle nie ma w domu)
niestety pogoda nie służy i wszystko zostaje na najbliższe tygodnie...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 07:36   #1597
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jutro mam wizytę u gin, potem mam dzwonić do Pani B.
spodziewam się, że jak nie urodzę przez weekend to w poniedziałek lub wtorek pójdę do szpitala
liczyłam, że przed rozwiązaniem Tz-et upora sie z większością polowych prac (o te właśnie ścięłam się z teściową wyrzucając, że przez te jej pomysły z gospodarką Tz-eta ciągle nie ma w domu)
niestety pogoda nie służy i wszystko zostaje na najbliższe tygodnie...
Jeju, to już tak niedługo!!!! Boziu, kciuki trzymam!

Witam się w sobotni ranek. Nie wyspałam się, ale trzeba wstać i brać się na ogarnianie domku. Przyszła dziś @, więc rozpoczynam 4cs. A jak tam RENA? Dawaj kochana znać jak tylko dostaniesz wynik! Nadal kciuki!

Jakie tam macie dziwczynki plany na dziś? Mój tż pojechał do pracy i nie będzie go cały wekend. Jestem sama z młodym. Dlatego mam plan dziś porobić wszystko a jutro leniuchować, leżeć i oglądać tv. Więc dziś sprzątanko, jakieś jedzonko zrobimy, upiekę ciasto drożdżowe z rabarbarem i deserki z malinami zrobię, odrobimy lekcje... itd. Młody jeszcze na basen dziś jedzie, ale tym razem z moim ojcem.
A co wy zamierzacie dziś porabiać?
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 07:44   #1598
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dziewczyny- jak czytam o tym oddawaniu dzieci na noc to mi się to wydaje śmieszne a sama przecież z tych wyrodnych mam jestem
, inna sytuacja. wyjścia nie miałaś. bo co? Ty czy Tż z Kasią do pracy?

a teściowa "żyje z roli"? nie wyobrażam sobie Waszego trybu pracy (wszak ani Ty, ani chłop nie pracujecie do 15ej...), dwójki małych dzieci i pracy w polu...

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
A co wy zamierzacie dziś porabiać?
co dzień przyniesie

mam zamiar iść do kina. pierwszy raz od dwóch lat z chłopiurą jakiś romantyczny seans o 15ej


Lachonki, moje genetyczne to usg + pappa, więc wyniki najwcześniej za tydzień. lekarz był bardzo lakoniczny. mruknął pod nosem "kość w porządku". ekranu nie widziałam. jak dla mnie coś strasznego - zero informacji zwrotnej (jednak prywatne gabinety rozpieszczają). na końcu wymowne "OK"
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 08:01   #1599
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
to chyba nie aż aka duża różnica. później będziesz mogła się przenieść do Bielska?

ja stosowałam, ale nie wiem czy można
Raczej na razie nie bedzie takiej możliwośći.
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
nadrobiłam....a sporo tego
staraczki- trzymam kciuki cały czas za Was
fioluś- w miarę wszystko gotowe, wczoraj przyjechało łóżeczko dla Kasi- już w nim śpi, Tosine (po Kasi) czeka w naszej sypialni
emelki- zakup życia, Kasia je uwielbia i ja też
agatko- w jysku można "poleżeć" na materacach i wypróbować (ale w ciąży każdy jest niewygodny)
edytko- może jeszcze mnie wyprzedzisz? dzisiaj urodziła moja koleżanka, która miała tp 1,5 tygodnia po mnie....
Perse- współczuję jedzeniowych rozterek (ale dla mnie to nic nowego, mam to dwa lata) (Kasia ma 27 miesięcy i nie waży 11kg...)
iza- a jak z dojazdem do T?

dziewczyny- ja to sama nie wiem czego od życia chcę
jak jestem u Rodziców to ciągnie mnie tutaj, dobrze mi tam ale chcę tutaj wracać, tyle serca włożyłam w każdy kąt tego mieszkania, że czuję że tutaj jest mój kawałek podłogi i kropka
na razie ciągle tłumacze Kasi, że pan doktor niebawem wyjmie Tosię z brzucha a w tym czasie ona będzie u Babci i Dziadka, cioci i wujka- jej reakcja jest rozbrajająca- dopytuje tylko czy będzie też tam kot)

dziewczyny- jak czytam o tym oddawaniu dzieci na noc to mi się to wydaje śmieszne a sama przecież z tych wyrodnych mam jestem- mieszkamy tutaj piąty miesiąc i w tym czasie Kasia chyba 3 lub 4 razy nocowała u Dziadków(ja w tym czasie albo szykowałam coś w nocy na"parapetówy" albo nadrabiałam zaległości w prasowaniu itp...) tyle, że ona nauczona jest z Dziadkami przebywać - w końcu mieszkała tam prawie 2 lata a od jej 4 miesiąca życia zdarzało się, że i ja i Tz-et w nocy pracowaliśmy równocześnie i była z moimi Rodzicami


jutro mam wizytę u gin, potem mam dzwonić do Pani B.
spodziewam się, że jak nie urodzę przez weekend to w poniedziałek lub wtorek pójdę do szpitala
liczyłam, że przed rozwiązaniem Tz-et upora sie z większością polowych prac (o te właśnie ścięłam się z teściową wyrzucając, że przez te jej pomysły z gospodarką Tz-eta ciągle nie ma w domu)
niestety pogoda nie służy i wszystko zostaje na najbliższe tygodnie...
Dojazd to nie problem,jest przewóz pracowniczy.
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
, inna sytuacja. wyjścia nie miałaś. bo co? Ty czy Tż z Kasią do pracy?

a teściowa "żyje z roli"? nie wyobrażam sobie Waszego trybu pracy (wszak ani Ty, ani chłop nie pracujecie do 15ej...), dwójki małych dzieci i pracy w polu...

co dzień przyniesie

mam zamiar iść do kina. pierwszy raz od dwóch lat z chłopiurą jakiś romantyczny seans o 15ej


Lachonki, moje genetyczne to usg + pappa, więc wyniki najwcześniej za tydzień. lekarz był bardzo lakoniczny. mruknął pod nosem "kość w porządku". ekranu nie widziałam. jak dla mnie coś strasznego - zero informacji zwrotnej (jednak prywatne gabinety rozpieszczają). na końcu wymowne "OK"
Na co idziecie?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 08:16   #1600
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

nie mogłam spać...wynik <1,2 więc tak jak mówiłam...wracam do łóżka - później nadrobię...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 08:25   #1601
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
nie mogłam spać...wynik <1,2 więc tak jak mówiłam...wracam do łóżka - później nadrobię...
Ojej, szkoda. Bidolku . Przytulam Cię mocno! Ja też dziś dostałam @. Więc łączę się z tobą w dołku
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 08:53   #1602
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Kocur dzięki! Własnie nad malinami się zastanawiałam

Maga my też tak dużo na spacerach jesteśmy w lecie cały dzień, jak K. miał 3m to też od rana do wieczora tylko wracaliśmy na kp do domu.

Alfa a po co do endo? Może najpierw zrób mu tsh?

Agatka ja nie miałam pokarmu do 5 doby i laktator nic tu nie zdziałał. Zresztą po cc nie miałam siły na takie sporty
A laktacja niby w głowie, jednak po cc ma opóźnienie często heh. Model wybierz i zapisz. (Kuzynka była wczoraj po wózek i opowiadała jak spanikowany facet kupował laktator )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Pani mama wpada i wypada bo akurat od środy do dziś tata jest w szpitalu na jakiś zabieg. Taki zbieg okoliczności i akurat TZ tyle pracuje a w tamtym tyg pracował do 18

Aa genetyczne!! Dobrze że "ok" ale jakiś mruk z tego lekarza

Rena tak mi przykro

Dziewczyny dzięki za życzenie zdrowia, dziś jest odrobinę lepiej. Wczoraj musiałam iść do sklepu i wzięłam K. na plac pod blokiem bo bidula siedzi ze mną ciągle w domu, ale czułam się jak pijana, nie mogłam się skupić na pilnowaniu go więc po 10 minutach wróciliśmy do domu. Tz będzie o 14 to go weźmie na dłuższy spacer a ja może odpoczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 08:58   #1603
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Renia, Dwakolory przytulam mocno

Przytulam też wszystkie katarki, kaszelki i inne choróbska.

U mnie plan taki, że robimy z mężem pizzę na obiad, trochę posprzątam i wieczorem leniuchowanie

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 09:14   #1604
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

zebra chciałam napisać żebys zrobiła zdjecie łóżka Kasi, ale nie będę Ci głowy zawracać bo ty przecież ZARAZ RODZISZ!!!
zapasy w lodówce zrobione? torba spakowana? gdzie będziesz po porodzie? będziesz miała kogoś do pomocy? napisz mi smsa jak się zacznie lub urodzisz
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
A co wy zamierzacie dziś porabiać?
my dziś będziemy się szykować do chrzcin. już ostatni dzwonek... spać od rana nie mogłam więc odpaliłam
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Lachonki, moje genetyczne to usg + pappa, więc wyniki najwcześniej za tydzień. lekarz był bardzo lakoniczny. mruknął pod nosem "kość w porządku". ekranu nie widziałam. jak dla mnie coś strasznego - zero informacji zwrotnej (jednak prywatne gabinety rozpieszczają). na końcu wymowne "OK"
to ty państwowo robiłaś?
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
nie mogłam spać...wynik <1,2 więc tak jak mówiłam...wracam do łóżka - później nadrobię...
wyśpij sie kochana
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 09:34   #1605
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
nie mogłam spać...wynik <1,2 więc tak jak mówiłam...wracam do łóżka - później nadrobię...
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ojej, szkoda. Bidolku . Przytulam Cię mocno! Ja też dziś dostałam @. Więc łączę się z tobą w dołku
Dziewczyny bardzo mi przykro


My dziś idziemy do znajomych.


Cały czas mysle o tej pracy i się waham...Ale raczej nie powinnam odmówić bo ta osoba się natrudziła żeby mi tą prace załatwić..
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 09:55   #1606
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Jakie tam macie dziwczynki plany na dziś?
obiad zrobiony, w miarę posprzątane więc dziś oprócz dwóch prań nie robię

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Lachonki, moje genetyczne to usg + pappa, więc wyniki najwcześniej za tydzień. lekarz był bardzo lakoniczny. mruknął pod nosem "kość w porządku". ekranu nie widziałam. jak dla mnie coś strasznego - zero informacji zwrotnej (jednak prywatne gabinety rozpieszczają). na końcu wymowne "OK"
no to dobrze, że jest ok

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ojej, szkoda. Bidolku . Przytulam Cię mocno! Ja też dziś dostałam @. Więc łączę się z tobą w dołku
no najdziwniejsze, że dziś 29dc a temp. 37,28 więc nie wiem o co chodzi, bo raczej powinna już spaść...

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzięki za życzenie zdrowia, dziś jest odrobinę lepiej.
no i dobrze zdrówka

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Cały czas mysle o tej pracy i się waham...Ale raczej nie powinnam odmówić bo ta osoba się natrudziła żeby mi tą prace załatwić..
jak Ci nie pasuje, to na siłę bez sensu...

========================= ================
dzięki dziewczyny za kciuki...kurcze dziwne to wszystko, bo czuję się dziwnie ciągle mi się spać chce (wczoraj już po 20 spałam), kręci mi się w głowie i muli mnie często więc teraz nie wiem co mi jest - jakieś przesilenie czy co a dodatkowo temp. 37,29 a dziś 29dc...ehhh muszę się wybrać do dr żeby ustawić kolejny cykl z gonalem...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 10:12   #1607
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

to ty państwowo robiłaś?
, ze względu na mój zaawansowany wiek mi przysługuje

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dziwne to wszystko, bo czuję się dziwnie
póki krwi nie ma, jest nadzieja
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 10:53   #1608
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Nawet jest jest krew to różnie bywa. Mi wyszedł test tydzień po @ w pierwszej ciąży
A i dzień przed @ beta 3 także naprawdę różnie bywa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 11:39   #1609
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Rencia przykro mi... Ech....

Pani ciesze się że usg ok. Czekam u na pappe która też na pewno będzie dobra A gin masakryczny...

Iza trudne wybory przed Tobą Może spróbuj. Zawsze możesz zrezygnować...

Perse ten cytat idealny....

Tż zaczął urlop... Boje się że się rozleniwie Mam dwa bony prezentowe do kosmetyczki i musze je w końcu wykorzystać.
Niby się pogodziliśmy. Tzn odzywamy się do siebie. Jeszcze raz mu wszystko wytłumaczyłam. Ale jakbym do ściany gadała...




Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 11:55   #1610
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam w 32/33 tc

Paniczka dobrze że jest OK! to najważniejsze

Rena jeszcze nie jest nic stracone....

Dwakolory przykro mi Kochana z drugiej str dobrze że przyszła a nie musiałaś czekać wieczności na nią...

Zeberka o matko TY już rodzić będziesz aaaaa!!!! potem Edytte i Waderka a następna jestem już JA

A ja piję kawkę i idę robić obiad plus odkurzanie, Tz czyści kołyskę pod malowanie a jak zjemy to jedziemy po drzwi no i sypialnie
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2014-09-13 o 11:57
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 11:59   #1611
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość

no najdziwniejsze, że dziś 29dc a temp. 37,28 więc nie wiem o co chodzi, bo raczej powinna już spaść...

dzięki dziewczyny za kciuki...kurcze dziwne to wszystko, bo czuję się dziwnie ciągle mi się spać chce (wczoraj już po 20 spałam), kręci mi się w głowie i muli mnie często więc teraz nie wiem co mi jest - jakieś przesilenie czy co a dodatkowo temp. 37,29 a dziś 29dc...ehhh muszę się wybrać do dr żeby ustawić kolejny cykl z gonalem...
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
póki krwi nie ma, jest nadzieja
No właśnie, może nie wszystko jeszcze stracone... Skoro tak się czujesz i ta temperatura! Z jedenej strony wszystko wskazuje na ciążę, a z drugiej ta beta i test sikany... Trzeba poprostu poczekać na @ i zobaczyć co będzie.
A apropo temperatury to ja jestem początkująca w tym temacie, ale mi też nie spadła jakoś znacznie na okres, tzn spadła z 36,6 na 36,5. To to jest niby ten spadek? BO ja nie wiem.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:12   #1612
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
, ze względu na mój zaawansowany wiek mi przysługuje
ja też miałam za friko z powodu 2# ale robiłam w prywatnej która ma podpisaną umowę z NFZ
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A ja piję kawkę i idę robić obiad plus odkurzanie, Tz czyści kołyskę pod malowanie a jak zjemy to jedziemy po drzwi no i sypialnie
czekam na efekt kołyski

ja wróciłam z szybkich zakupów przed jutrzejszym dniem. Kupiłam Biblię dla dzieci i od mojej mamy obrazek świętej rodziny. półtorej godziny bez Krzysia, ale miałam torpedę w tyłku biegając po sklepach.

ubranko czeka już gotowe. Krzyś śpi a ja siedzę i myślę, co powinnam wziąć ze sobą jutro? podpowiecie?

a i zważyliśmy dziś swojego gubaska, waży 6,5 kg

Kucyk trochę rozumiem Twojego tż, może on myśli, że to jest atak wymierzony w jego rodzinę. może myśli, że gdyby chodziło o Twoją to nie byłoby problemu.
super, że masz bony na wizyty u kosmetyczki.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:28   #1613
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Berbie no właśnie ja jestem pod tym względem bardzo sprawiedliwa. Jak ma przyjść ktoś z mojej rodziny, to odrazu pytam czy są zdrowi i czy z kimś chory kontaktu nie mieli. Odrazu na wejściu nakazuje myć ręce. Podopieczne mojej mamy mają zapalenie spojówek i odrazu powiedziałam że ma nas nie odwiedzać teraz. (co dla niej było oczywiste ). Kiedyś chciała mnie odwiedzić z tymi dziewczynkami (bo mieszkają one blisko) ale powiedziałam że nie. Po co. Moja przyjaciółka nie widziała mnie i Maksia jeszcze od porodu. Nie zapraszam jej bo wiem że przyjdzie z przedszkolnym synkiem.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

I tak, jestem świrnięta :p Ale dobrze mi z tym

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:30   #1614
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Witam w 32/33 tc
klask i:
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

a i zważyliśmy dziś swojego gubaska, waży 6,5 kg
.
Pieknie przybiera na twoim mleczku
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie no właśnie ja jestem pod tym względem bardzo sprawiedliwa. Jak ma przyjść ktoś z mojej rodziny, to odrazu pytam czy są zdrowi i czy z kimś chory kontaktu nie mieli. Odrazu na wejściu nakazuje myć ręce. Podopieczne mojej mamy mają zapalenie spojówek i odrazu powiedziałam że ma nas nie odwiedzać teraz. (co dla niej było oczywiste ). Kiedyś chciała mnie odwiedzić z tymi dziewczynkami (bo mieszkają one blisko) ale powiedziałam że nie. Po co. Moja przyjaciółka nie widziała mnie i Maksia jeszcze od porodu. Nie zapraszam jej bo wiem że przyjdzie z przedszkolnym synkiem.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Dla mnie takie podejscie zakrawa na obsesje...
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:47   #1615
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Iza no pewnie dla większości osób tak jest.
Ale nie utrudnia mi to życia ani nie zaprząta to moich myśli, więc dla mnie obsesją nie jest.
Przyjaciółka rozumie. Też jej synka zobaczyłam po kilku miesiącach. Chociaż powodem było co innego.
A to że karze ręce myć i chce żeby goście byli zdrowi jak nas odwiedzają to chyba nic nienormalnego.
Obsesją dla mnie bybylo jakbym nie pozwalała go na ręce brać, całować itd, jakbym wszystko wyparzała, sterylizowała, nie chodziła do sklepu z nim itd.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:47   #1616
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
póki krwi nie ma, jest nadzieja
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Nawet jest jest krew to różnie bywa. Mi wyszedł test tydzień po @ w pierwszej ciąży
A i dzień przed @ beta 3 także naprawdę różnie bywa...
w dawaniu nadziei jesteście niezastąpione ale nie ma co się łudzić...czekam na @ (i chyba powoli ją czuję) i myślę, że lada moment przyjdzie franca...

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tż zaczął urlop... Boje się że się rozleniwie Mam dwa bony prezentowe do kosmetyczki i musze je w końcu wykorzystać.
Niby się pogodziliśmy. Tzn odzywamy się do siebie. Jeszcze raz mu wszystko wytłumaczyłam. Ale jakbym do ściany gadała...
no koniecznie wykorzystaj ten czas na maxa dla siebie co będziesz robić u kosmetyczki??

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
A apropo temperatury to ja jestem początkująca w tym temacie, ale mi też nie spadła jakoś znacznie na okres, tzn spadła z 36,6 na 36,5. To to jest niby ten spadek? BO ja nie wiem.
a jaką miałaś na początku cyklu - przed owulką?? mi spadała przed @ między 0,3 a 0,1 (np. 36,71 - 36,55 - 36,46 i @) stopnia więc to zależy od organizmu...u mnie wzrosty po owu były spore z ok. 36,2-36,3 do 36,6-36,7, ale w cyklu z ostatnią ciążą ovufriend nie wykryło nawet owulacji a temp. wskazywała na nadchodzącą @ więc ja też do końca tego nie kumam masz konto na tej stronce? jeśli tak, to możesz zobaczyć moje cykle
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 12:49   #1617
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Rena mama bon do Babora i do Erisa wiec zrobię jakieś zabiegi na twarz. Szkoda marnować na pedicure czy manicure itp

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 13:42   #1618
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Dlaczego na obsesję?
Ja również nie pozwalam chorym osobom przychodzić do nas, nawet mamie (która zresztą nigdy by chora nie przyszła), a obcym dotykać Artka. I do teraz wyparzam jego rzeczy. A jak przychodzą do nas goście z dziećmi, to zastrzegam, że mają być zdrowe (co zresztą goście również szanują).

A Maksiu jest jeszcze taki malutki... Ma mało własnej odporności, dopiero ją buduje sobie.

Mnie strasznie boli głowa, odciągam i łykam Apap albo dwa.

Jak się uda, to my idziemy na plenerowy koncert Meli Koteluk (razem z A., ale staniemy gdzieś dalej od sceny).

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

A do sklepów długo z Artkiem nie chodziłam. Nie miałam w tym celu.
Może mam obsesję, ale odpukać - Artek póki co nie miał nawet kataru.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

A i jeszcze jak chodziłam z nim na pobranie krwi, to mój tata stał z nim na dworze, brałam go tylko myk myk na pobranie i nara.
Nie rozumiem, co ma na celu narażanie niemowlaka na różne takie zarazy.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 13:50   #1619
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
A to że karze ręce myć i chce żeby goście byli zdrowi jak nas odwiedzają to chyba nic nienormalnego.
Obsesją dla mnie bybylo jakbym nie pozwalała go na ręce brać, całować itd, jakbym wszystko wyparzała, sterylizowała, nie chodziła do sklepu z nim itd.
w sumie ja to wszystko rozumiem i robię tak samo. mycie rąk to podstawa, muszą to zrobić wszyscy co wchodzą do domu zanim go wezmą na ręce. wyparzać to w sumie nic nie wyparzam bo w sumie co bym miała? butelek i smoczka nie używamy.
tylko ja nie ogranicza w żaden sposób spotkań z dziećmi. oczywiście żadnej chorej osoby do domu bym nie wpuściła.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-13, 14:29   #1620
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

tak czytam o myciu rąk i przypomina mi się moja siostra, która gdy urodziła córeczkę (pierwsze dziecko) też kazała myć ręce i np. nie przewinęła jej póki nie położyła swojej pieluszki czy jakiejś maty (nawet kiedy była np. u rodziców) a kiedy urodziła synka, to już na nic nie zwracała uwagi, oczywiście zachowując zdrowy rozsądek, ale zmieniło jej się bardzo
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.